Q&A o Grodach Czerwieńskich i pograniczu wschodnim - prof. Marcin Wołoszyn cz. 1

Kolejne QnA z cyklu "We wczesnym to było..." poświęcone Grodom Czerwieńskim i szerzej, pograniczu polsko-ruskiemu we wczesnym średniowieczu. Waszym i naszym gościem był mediewista prof. Marcin Wołoszyn z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Rzeszowskiego i Instytutu im. Leibniza Historii i Kultury Europy Wschodniej w Lipsku (GWZO).
Początek pytań: 17:50
Q&A "We wczesnym to było..." realizowany jest na naszym Facebooku i KZbin w każdą ostatnią środę miesiąca. Zachęcamy do obserwowania profilu i brania udziału w konkursach. Na najciekawsze pytania czekają nagrody!

[@magentato6963]

Swietny program Tej wiedzy było mi trzeba Profesjonalizm rewelacyjnie podany!!!!!!

[@magentato6963]

Bardzo dziękuję za program Naprawdę Serio

[@krystynajarosawska9297]

dziękuję

[@robmar12]

Dziekuje

[@magentato6963]

przydałoby się pokazać mapkę lub jakąś ilustrację omawianego miejsca pozwolę sobie na uwagę czasem twórcy biorą pod uwagę takie dygresje

[@Frank-xn8bs]

Jaka ludność zamieszkiwała Grody Czerwienskie? Czy na tym terenie, tzn Grodów Czerwienskich, zamieszkiwala ludność Lechicka, tzn Polsko-podobna, czy tez Rusińska? Co sie stało z tą ludnością po 981 roku, czyli zdobyciu Grodów Czerwieńskich przez Rusinów? To są podstawowe pytania na które należy znaleźć się odpowiedzi. Reszta, czyli gadanie o innych znanych sprawach, to przeżuwanie znanych informacji. Nic nowego. To po co utrzymywać tych ludzi jesli nie potrafią odkryć nic nowego, nic oryginalnego.

[@magentato6963]

rozumiem, że na dole wpis zrobił uwalony student

[@Frank-xn8bs]

Profesor się myli. Niema nowych źródeł informacji, bo nikt ich nie szuka. Niech powie kto ze znanych mu osób lub jego grupy, szukał nowych źródeł informacji? I gdzie? Jego odpowiedź, to typowe zachowanie, ludzi niekreatywnych, bez inicjatywy, etatystów. Ludzi którzy znaleźli sposob na życie poprzez ustawienie sie w świecie akademickim i "siedzeniem" na tym co już jest znane. A co powinien zrobic? Powinien szukać nowych informacji w świecie arabskim i islamskim i na południe od Polski. Turcja, Egipt, Iran, Watykan. Tam mogą być pisma i inne artfakty na które nikt nie zwraca uwagi. Przecież te tereny musiały mieć kontakty z tamtymi ośrodkami wpływu. I mogą być jakieś wzmianki o Czerwieniu gdzieś tam. Trzeba tylko tego tam szukać.

[@astris3397]

Pani prowadząca mogłaby nie strzelać tych nietaktownych, pogardliwych min przy cztaniu pytań słuchaczy (zwłaszcza pana Leszka Wojciechowskiego), pytań zasadnych i bardzo ciekawych.

[@muzeumpoczatkowpanstwapols7860]

Zapewniamy, że miny prowadzącej nie są pogardliwe, ona już po prostu tak ma. Proszę się przekonać w innych filmach, to nasza cała "Elwira". Pytania obserwujących zawsze traktujemy z należytą POWAGĄ.

[@stanislev]

W bardzo nieciekawy sposób opowiedziana historia (nerwowość, urywane zdania, słaba ciągłość, ubogie słownictwo, przemądrzała dziennikarka, smutny pan).

[@krzysztofwiktor3027]

Ze słownictwem wszystko w porządku, a to że urywane zdania? No rzeczywiście trudno się słucha ale taka przypadłość pana wykładowcy.