Рет қаралды 11,459
Jak na razie już udało mi się bezpiecznie uruchomić silnik. Teraz po 3 dniach bardzo intensywnych prac nad karoserią, łataniem dziurek i szpachlowaniem, doszedłem do momentu, kiedy Mustang dostał epoksydową powłokę ochronną i zaczyna powoli lepiej wyglądać. Choć droga do jazdy nim jeszcze sroga, wyboista i daleka, ciągle nie tracę nadziei, że sam zrobię wszystko, co trzeba, aby bezpiecznie jeździć tym Mustangiem z 68 roku - możliwie jak najszybciej, wydając na odratowanie go - jak najmniej! Nie jestem mechanikiem, po prostu kocham stare auta, a głównie Mustangi - to do dzieła!