@RPGarażowo. Przekładnia bezobsługowa kosy Stihl. Demontaż, jak smarować, jak wstawić smarowniczkę.

[@marekwleklik5446]

Super wykonanie i super wytłumaczenie.Zabieram się do rozbioru mojej przekładni.Pozdrawiam

[@henrykgorski]

Bardzo dobrze , że poprawiasz fabrykę . Producent z wiadomych względów zrezygnował z tego . Dawne egzemplarze posiadały otwory do smarowania , a Chińczycy w swoich kosach nadal stosują , nawet w tych małych modelach . Pozdrawiam

[@pawelw.9172]

nie, producent zrobił dobrze, ludzie używali za dużo smaru, to powodowało wysokie temperatury i zużycie przekładni. Producent chce się zabezpieczyć przed "glupkami". Teraz punkty do smarowania wróciły, być może sprzedaż smarów siadła.

[@zibigulu2215]

1-szy sposób smarowania nieść może skutek zanieczyszczenia przekładni drobinami piasku i jej zużycia. 2-gi, może problematyczny z nadmiarem aplikacji smaru, jednak zdecydowanie lepszy. Trzeba pamiętać jednak, że po zaaplikowaniu smaru i uruchomieniu kosy(zagrzaniu przekładni) należałoby odkręcić kalamitkę i usunąć ewentualny nadmiar smaru.

[@kajne219]

Dobrze zrobiłeś. Pozdrawiam

[@XY-qw8ef]

Świetne usprawnienie, rzadko komu się chce rozkręcać, zdejmować przekładnię, nakładać smar a już 3 ruchy smarownicą to każdy zrobi bez wysiłku. Dobrze też że z prawej strony ta kalamitka, nie będzie o chwasty zawadzać. Wzmocnienie gwintu super. Wszystko przemyślane i wykonane na najwyższym poziomie. Świetna robota. Pozdrawiam.

[@HarveyDentt]

Mam w kosie tą przekładnie i rozleciała się po trzydziestu godzinach pracy w dosyć małej trawie i zaroślach. Nawet chińczyki nie rozlatują się tak szybko. Dałem ją na gwarancję, robili ją pięć tygodni bo nie mieli jakiejś części aż wróciła naprawiona. Od początku dziwnie się grzała, pojawił się lekki luz i smar wyciekał dołem ale nie sądziłem, że to skończy się taką awarią. Teraz póki co wygląda to lepiej. Może trafił mi się trefny egzemplarz ale oby ta naprawa pomogła. Gdy tylko skończy się gwarancja to prawdopodobnie zrobię taką kosmitkę bo już nad tym myślałem. Pokosimy zobaczymy, trzymajcie kciuki żeby wytrzymała dłużej 😅

Przykra sprawa. Oby naprawili na gwarancji. Trzymam kciuki 👍👍. Powodzenia .

[@HarveyDentt]

@ znaczy już naprawili i działa ale przez ponad miesiąc urosły mi lasy amazońskie. Zobaczymy czy Stihl to już tylko nazwa a czy faktycznie miałem pecha trafiając na jakiś gorszy egzemplarz

[@wiktor5607]

Cześć panie kolego 😀 po jednym z Pana filmów o konserwacji kos spalinowych. ....rozebralem swoją. ....kose i co się okazało. ...Matko jedyna sucho we środku było jak na pustyni Gobi 😡😀 nakremowalem co trzeba i jest teraz ciuciu 😆Pozdrawiam.💪 normalnie hej

[@szymesss1]

Super robota! Tendencja do wprowadzania rzeczy "bezobsługowych" moim zdaniem, to celowe postarzanie produktów. Ma się zepsuć, masz kupić nowe... A tak elegancko zrobiłeś i można użytkować o wiele dłużej sprzęcik.

[@szymonrekowski]

Witam. Kontynuuje oglądanie 👍💪🔥 świetna robota. Pozdrawiam serdecznie 🖐️😁

[@Bober111194]

Mam starszy egzemplarz FS55 i jest fabrycznie korek w który wkręca się tubę z smarem. Jest u mnie film z wymiany łożysk.

[@Serwisantzawodowy]

Jakie negowanie czasem tak bywa że trzeba poprawiać fabrykę tak bywa i trzeba poprawić ile podkładek dorabiałem do 236 bo napinacz bokiem wychodził czasem po prostu trzeba :)

[@Marek_LLB]

W mojej podkaszarce Stihl FS55 od nowości miałem fabrycznie zaślepiony tryb od strony linki. Również zrobiłem smarowanie robiąc środek otworu dokładnie 7,5 mm pod ostrzegawczym trójkątem, a śrubkę jak zastosowałem to imbus o średnicy 6mm o długości 1cm z podkładką sprężynową. Dodatkowo od środka przekładni zdjąłem osłony z łożysk był miały smarowanie.

[@tomaszanio9019]

Super robota🎉😅

Dzięki :). Pozdrawiam :)

[@MK-xl4mr]

Poranna kawa i obejrzane 😉👍

[@wojtekjop6189]

Stihl jak się dowie, że wydłużasz życie przekładni bez bardzo drogiej naprawy w serwisie czy kupna nowej w salonie to przyjdą po Ciebie silni ludzie i Cię wyprowadzą siłą z warsztatu ;)

[@michawlodarczyk895]

Witam świetny film. Chciałbym Cię zapytać o trochę inna kwestie, a mianowicie smarowanie walka łączącego silnik z przekładnia kątowa. Posiadam kosę husqvarna 543rs już 4 rok i zastanawiam się czy nie powinienem rozebrać walka i go nasmarowac jakie jest Twoje zdanie na ten temat?

[@janekmoto5813]

Cześć kolego mam takie pytanie mam FS 55 po koszeniu 1 godziny sprawdzałam czy głowica jest ciepła i jest ciepła ale nie jest gorąca porostu jest ciepła czy to normalne ? Nowa kosa wypaliła 5 l paliwa

[@proszepytanienr5128]

A ja mam takie pytanie. Chyba mozna dokupić przekładnie kątowa nową do FS 55 która posiada już fabrycznie taka zrobię do smarowania. Widziałem na alledrogo takie coś. Pytanie czy to oryginal.

[@tomaszzysk1372]

Witam. Mam stihla fs 400, podczas koszenia przecina mi żyłkę w bebnie, wyglada jak by sie stopiła, jaki moze byc powod? Źle zakladam?

[@paweborczyk7521]

I jak nie rozpadła Ci się jeszcze ta głowica po tej przeróbce? Bo coś słyszałem że takie przeróbki osłabiają te głowice?

[@radosawrossati7042]

Ciekawe jakby od strony przekładni ściągnąć w łożyskach te gumowe uszczelniacze i równocześnie łożyska by były smarowane 😋

[@Ciekawy_Kanal]

W motoryzacji koncerny nazywają to longlife. 😂 Namawiają żeby nic nie robić żeby się zepsuło. Oleju nie zmieniaj za często to się silnik lub skrzynia rozpadnie. A tu nie smaruj to się rozpadnie. U nas w pracy jak ktoś się sparzy to mówi ALE CIĘŻKIE. Przyjęło się tak ponieważ coś gorącego od razu się ten element puszcza.😋

[@szymonrekowski]

Nie inaczej a ludzi by nic nie robili jakoś specjalnie nie trzeba namawiać.

[@Ciekawy_Kanal]

@@szymonrekowski W naszym kraju mówią: "Chytry dwa razy traci" 😂😂😂😂😂

[@szymonrekowski]

@@Ciekawy_Kanal 😂

[@michalb1984]

Łożyska w tej przekładni tzn FS55 czy FS56 od strony wału napędowego to 609zz C3, na wałku (do którego montujemy głowicę tnącą) 6201RS C3 i 629 C3 ( bez uszczelnień) W kosie FS240 łożyska są identyczne z tym, że od strony wału napędowego (wał jest zrobiony ze sztywnego drutu w przeciwieństwie do np FS 56 gdzie jest zastosowany giętki wał) zastosowano dwa łożyska 609ZZ C3 Zauważyłem , że podczas wymiany łożyska w przekładni FS56 łożysko tylne (629 C3 bez uszczelnień) wałka głowicy tnącej w moim przypadku było praktycznie bez smaru a między zębatką (zamontowaną przed łożyskiem) a wałkiem znalazłem tylko rdzę 😢. W samej głowicy smar jeszcze był, ale w ilościach moim zdaniem niewystarczających, nie wspominając o jego prawdopodobnie zatraconych właściwościach smarnych. Kosa FS 56 rocznik 2013.

[@michalb1984]

Zaletą przekładni w kosie FS56 jest to że można smarować przez otwór przelotowy w miejscu gdzie wchodzi wał napędowy (strzykawką z dołączonym kawałkiem rureczki), a jeśli zamontujemy smarowniczkę jak autor filmu ( wielkie dzięki za poddanie pomysłu!!! ) i nasza przekładnia będzie zdemontowana podczas pompowania smaru smarownicą możemy ten otwór użyć jako wskaźnik czy głowica jest w jakimś tam stopniu pełna (smar będzie wychodził przez otwór, może wychodzić dość szybko ponieważ powietrze zostanie lub nie „uwięzione” w środku przekładni). Na forach przeczytałem, że podobno tego typu przekładnie wypełnia się w 1/3 smarem?

[@michalb1984]

Jeśli ktoś wpadnie na pomysł jak autor tego filmu kzbin.info/www/bejne/Z37Vm6aEYrKHl9E aby zamontować smarowniczkę na śrubie zaślepiającej otwór do smarowania ( np w kosie FS240). Myślę, że należałoby pamiętać, że taka niepozorna smarownica ręczna może robić duże ciśnienie, np zakupiona na aledrogo na moje potrzeby (mała wersja klasycznej smarownicy ręcznej) 120ml pojemności ma teoretyczne ciśnienie pracy według producenta około 200bar!!!. W kosie FS240 otwór gdzie wchodzi wał napędowy nie jest przelotowy!!! więc możemy tego smaru nawciskać nie uważając co robimy bardzo dużo pod dużym ciśnieniem, prawdopodobnie zostanie on wyrzucony ale przekładnia będzie się okrutnie grzała przez ten czas. Zakupiona smarownica 120ml zrobiła około 20 „strzałów” aby osiągnąć 10 gramów (zalecana ilość przez Stihl). Do pomiaru użyłem małej kuchennej wagi elektronicznej😂. Po 20 naciśnięciach smarownicy (po wymianie łożysk) smar zaczął podchodzić przez wspomniany przelotowy otwór w mojej kosie FS56. Zaznaczam że wcześniej podczas montażu wysmarowałem zębatki dość obficie smarem.

[@dsj3464]

WItam, przekładnia dalej dziala coś wiadomo?

[@maxpayne6418]

Samo wybebeszenie przekładni genialne! Widziałem na jednym filmie jak gość sobie sam smarował taką przekładnię właśnie przez wejście wałka. A czy po takim demontażu cieplnym łożysk nie trzeba było wymienić? Czy smar w nich od temperatury nie stwardniał, albo się nie wytopił? Poza tym one już nie były nowe a koszta chyba nie są wielkie takich łożysk? I taka uwaga użytkowa, jedyne co będzie trochę przeszkadzać odnośnie tej kalamitki, to będzie ona wystawać i będą na niej się zaczepiały wszelkie badyle podczas koszenia.Dlatego chamska śruba 6-tka w korpusie na podkładce miedzianej i sprężynującej lepiej może by zdała egzamin, bo łeb ma płaski. Pozdrawiam.

[@michalb1984]

Zastosowałbym ewentualnie podkładkę samoklinującą NordLock nie ma nic lepszego na wibracje

[@elespe8167]

Swoja droga Stihl dobry smar zastosował ze się ani nie wytopił ani nie stwardniał. Jaki masz w smarownicy?

[@HarveyDentt]

Są specjalne smary do kos, z Oregonu czy Stihla bez problemu coś kupisz za niewielkie pieniądze. Kiedyś chińczyka smarowałem zwykłym łt i padł silnik a przekładnia bez zarzutu lecz skoro jest typowy do tego to czemu kombinować 😊

[@karollis7972]

Super jak zwykle ale łozysko z plastikowymi osłonami gdzeje się raczej zamraża. Chyba fajny podkład muzyczny jeszcze powinno być KSU. pozdro

[@karollis7972]

przy montarzu.

[@krzyskrzysiu2096]

Ja jak nie było smarowniczki to też bym sobie bym tak dorobił nie jest głupi pomysł.

[@alabama4659]

ja przez tą dziurkę od strony napędu przekładni smaruje fs 55 od 8 lat bo tyle ma kosa

[@rafamalinowski8724]

Jaki smarem smarować przekładnie ?

[@HarveyDentt]

Są typowe smary do kos z Oregonu czy Stihla za nieduże pieniądze

[@PaweBombaa]

Może zadam głupie pytanie. Ale czy są osłonki na kalamitki? P

[@RadwanPL]

są i nawet możesz sobie kolor osłonki wybrać ;D

[@PaweBombaa]

@@RadwanPL Dzięki za odpowiedź. Różowych na pewno nie ma. :)))

[@mariuszprzyborek7290]

Hej ja fabrycznie tak mam wcześniej były ta śruba ja mam tak że wykrecam śrubę A wykrecam tubę że smarem mi producent polecił co 25 godzin robić fs 55 z 2015 roku

Witam. Były dwie wersje ze śrubką i bez. Tak producent zaleca co 25 godzin. Jak sprzęt pracuje w trudniejszych warunkach to częściej. Ale to mała kosa więc spokojnie 25 godzin wystarczy.

[@rafabakiera7683]

W kosie FS 260 jest ciut inaczej bo tez niby sie niesmaruje ale jest u gury srubka w krecona ktura mozna wykrecic ale tez tu upaba jest sprezyna a w 260 jest walek ktury sie obcina ale samemu Latwo wymjenic

[@TheZutox]

Nie wiem czy jest sens w to się bawić, ta kosa to podkaszarka i nawet jak "ulepszymy" przekładnie, to ciągle reszta mizerna. Mam ten model i jak po roku tam zajrzałem, to wyglądało to jak z fabryki, ale ja używam tej podkaszarki może 10h w roku. Mi wystarczy przesmarować "od tyłu" raz na 2 lata... Co do smarowania walka. U mnie teść ciągle smaruje śruby w siłownikach w bramie. Ja nigdy. Efekt jest taki, że do smaru przykleja mu się syf i już ma praktycznie wytarte nakrętki (teflonowe). Ja nigdy tego nie robiłem i jest jak nowe po 8 latach. Smarowanie wału bym dobrze przemyslał.

[@vivusanima]

Mogę się mylić... Ale powiem Ci że w tym przypadku (fs 55) z tą przekładnia (bezobsługową), w połączeniu z elastycznym wałem (linką) właśnie o to chodziło żeby odkręcać przekładnie i przede wszystkim, oczyścić i przesmarować wałek (linkę) - a przy okazji przekładnie "od tyłu". Taka kalamitka to właśnie zło wcielone - do kwadratu. Używając smarownicy, w żaden sposób nie kontrolujesz ilości smaru wewnątrz, co właśnie prowadzi do: - wpychania smaru do rurki w nadmiarze - uszkodzenie (wypchnięcie) uszczelnienia łożyska przekladni od strony głowicy. + Przez co smar szybciej ucieka z przekladni, i częściej należy go uzupełniać. Przynajmniej używając smar w tubce, nawet jak byś robił to (z głową) codziennie, to dużo (prawie nic) nie wcisnąłeś. Wiadomo, zawsze znajdzie się zawzięty co kombinerkami, stopami będzie się siłował - albo właśnie kalamitke obsadzi. Przynajmniej śpi spokojniej - ja to szanuję.

[@krystiangrzegrzoka2018]

Bez tulejki smarowniczka też by trzymala🙂

[@zdenek_zdenek7436]

Ze smarowaniem też nie można przesadzac bo później smar wyciska do gory w wał.

[@Ciekawy_Kanal]

nawet gdyby smar wyszedł w stronę wałka to akurat na plus dla ułożyskowania wałka. A żeby doszedł to sprzęgła to chyba trzy remonty silnika musiałyby się odbyć. Smar ma wagę i leci w dół. Tam nie ma ciśnień a jest tylko grawitacja.

[@zdenek_zdenek7436]

@@Ciekawy_Kanal walki najczęściej osadzone są w tulejach teflonowych. Ten smar tam nie jest tak do konca na plus. A widziałem już kose co miala pełną rure smaru. Na zimno nie mogla się uciągnąć.

[@mlodymlody677]

Po zmieniać elastyczny wałek

[@pawelw.9172]

w tej kosie co pokazuejsz zębatak atakująca ma przelot, w fs260 nie ma przelotu.

[@ukaszignatiuk9859]

nie ma przelotu na wprost tylko po bokach są dwie dziurki. Też da się od strony wałka nasmarować. Wiem bo rozbierałem.

[@pawelw.9172]

@@ukaszignatiuk9859 ale ona jest szczelna, będziesz ładował smar to wybuchnie. W normalnej przekładni naddatek smaru wydostaje sie nad głowicą i jest wymiana smaru. Tu tego nie bedzie. Będziesz napychał aż jebnie.

[@b.k.2804]

Armia😄

Dokładnie tak 👍

[@darecki1234567]

Czesc jaka jest kalamitka w przekladni kosy demon? Urwalem dzisiaj a nie widze na allegro.

[@wojtekwcislo]

Nie dziurka !!!! otwór !!!!