Рет қаралды 2,977
Wiesz w jaki sposób Klienci trafiają na Twoją stronę www lub do sklepu internetowego? Wiesz co robili chwilę wcześniej?
Prawda jest taka, że mało kto to sprawdza.
Linki wymienione w video:
KW Finder: www.pawelkepa....
Ubersuggest: neilpatel.com/...
Kurs SEO HERO: wiedza.pawelke...
Ale po co w ogóle to robić?
Dam Ci przykład :)
Sprzedaż w internecie wygląda najczęściej tak, że spośród 100 osób, które zobaczą ofertę na Twojej stronie, Klientami zostanie 1-5 z nich.
Skąd rozbieżność od 1 do 5?
To zależy od wielu rzeczy - Twojej oferty, ceny, dotychczasowych realizacji, opinii Klientów itd. Zresztą na pewno dobrze sobie z tego zdajesz sprawę.
No więc, szacując dalej - kiedy Twoją ofertę zobaczy 10 osób to skorzysta z niej od 0,1 do 0,5 osoby.
A kiedy te "setki" będą się mnożyć? Przy 500 osobach będzie 5-25 Klientów, a przy 1000 osobach 10-50 Klientów.
Sprawa wydaje się więc być dość prosta. Wystarczy zwiększać "setki" kolejnych oglądaczy oferty, by wyłonić z nich coraz większą liczbę Klientów.
I tu właśnie przydaje się sprawdzić to jak Twoja strona lub sklep wygląda w oczach Googla. Albo inaczej - jak wygląda to w oczach osób korzystających z Googla.
Na którym miejscu się znajdujesz i co ludzie wpisują, że wyświetla im się Twoja strona.
Wiesz jak to wygląda w Twoim przypadku?
Bo ja nie wiem.
Przynajmniej nie wszystko.
Znam najważniejsze słowa kluczowe, które wpisują moi Czytelnicy.
Na przykład wiem, że jestem na 4-5 miejscu na frazę "reklama na instagramie". Wiem, że jestem na 1 miejscu, gdy ktoś wpisze "jak obliczyć marżę".
Ale nie znam wszystkich kombinacji słów, które wpisują moi Czytelnicy w Google i na które się wyświetlam.
A po co mi to wszystko?
Na przykład po wpisaniu w Googla frazy "praca w domu", wyświetlam się na drugiej stronie.
Frazę "praca w domu" wpisuje w Google każdego miesiąca ok. 20 tysięcy osób! I właśnie tyle osób potencjalnie mogłoby każdego miesiąca odwiedzić mojego bloga.
A ja jestem na 16 miejscu. W 16 miejsce klika ok. 1% osób. To przekłada się na 200 lub mniej wejść.
Widzisz na moim przykładzie?
200, czyli 2 "setki".
To może się przełożyć na 2-10 Klientów.
A teraz zwiększając te "setki" do 20000, czyli dążąc do pierwszego miejsca liczba Klientów może się zwiększyć do 100-500!
Pierwsze miejsce to dążenie do perfekcji. Ale niech to będzie 3 albo pozycja?
Tylko skąd mam wiedzieć, że jestem na jakieś słowo 16 albo 28 w Google i jak sprawić, żeby być wyżej?
O tym właśnie opowiadam w dzisiejszym video.
Pokazuję w nim, na jakie słowa kluczowe można znaleźć Twoją stronę w Google (a uwierz mi, Klienci wpisują różne rzeczy) i na której jesteś pozycji.
Co dalej?
Kurs, o którym wspominam w nagraniu.
W nim dokładnie podpowiadam co zrobić dalej. Podpowiadam też, co zrobić jeśli jeszcze w ogóle nie ma Cię w Google, a nawet jeśli w ogóle nie masz jeszcze swojej strony lub sklepu.
Zapisy na kurs: wiedza.pawelke...