Smarowanie linki sprzęgła w motocyklu Zontes 125, na patencie i z przyrządem @roninv84

‪@roninv84‬
Jak zwykle zachęcam do samodzielnego serwisowania motorka. dzięki temu zapoznajesz się z maszyną i przy okazji zostaje parę groszy w kieszeni 😉
Jeśli chciałabyś chciałbyś wesprzeć to co robię w konkretny sposób dowiedz się więcej tutaj patronite.pl/r...
Zachęcam również do subskrybcji naszego kanału.
Pozdrawiam🙂

[@zsipuck]

Osobiście nie jestem zwolennikiem smarowania linek, chyba że producent wyraźnie to zaleca. Czy instrukcja serwisowa o tym mówi? Najważniejsze jest usunięcie zanieczyszczeń z wnętrza pancerza, więc należałoby przepchnąć tyle preparatu, aż brud przestanie wydostawać się z drugiego końca. Linek nie smaruje się np. w rowerze i najlepiej przepłukać pancerz preparatem czyszczącym, który odparuje. Mam 20. letni japoński motocykl i tam instrukcja mówi jedynie o smarowaniu zawiasów klamek. Linki pracują perfekcyjnie i nigdy nie były wymieniane.

[@Xalosish]

Planowałem kupić ten motocykl, ale jak widzę ile przy nim kręcisz dochodzę do wniosku, że nie ma sensu... Człowiek kupując nowy motocykl chciałby mieć namiastkę niezawodności... Ale szacunek za to co robisz publikując te wszystkie filmiki dla osób, które kupią sobie ten sprzęt.

[@roninv84]

W brew pozorom nie grzebie dużo przy motorku. Czynności które pokazuje w większości są sprawami które możesz zlecić serwisowi. Czyli zmiana oleju płynu hamulcowego czy tak jak w tym wypadku smarowanie linek czy też innych podzespołów. Usuwanie jakichkolwiek awarii mam na swoje własne życzenie bo zrezygnowałem z gwarancji. Tak naprawdę niezależnie jaki motocykl kupisz będziesz miał tyle samo grzebania chyba że kupisz ktma to więcej motor na serwisie spędzi niż w trasie 😅

[@Xalosish]

@@roninv84 I przekonałeś : ) U1 już stoi w garażu : ) Póki co zrobione 250 km i chyba sugerując się Twoim filmem na kolejny sezon wymienię łańcuch.

[@Patryk392]

Ale smarowanie linek to po prostu praca serwisowa. W każdym motocyklu przecież trzeba chociażby wymienić olej i filtry, jak masz napęd na łańcuch to trzeba go nasmarować, raz na dwa lata wymienić płyn hamulcowy itd. itd. Stety-niestety ale elementem motocyklizmu jest także grzebanie przy nim. ;)