18.08.2018 r. Zwiedzanie Lwowa, Cm. Orląt Lwowskich - Cm. Łyczakowski
Пікірлер: 10
@ZBYGLUS4 жыл бұрын
Ładna prezentacja miejsca Pamięci Narodowej.
@zubry-xy3wj Жыл бұрын
CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM 🌹🌹🌹💐💐💐!
@stasiekakordeon27122 жыл бұрын
chciał bym tam pojechać i złożyć hołd tym naszym orlentom .
@oskarderunov65764 жыл бұрын
KRWAWA KSIEGA, WIEDEN, 1921. Co Polacy o tym wiedza? Nic !!! (((
@arturos253 жыл бұрын
Chyba Ukraińcy też niewiele o niej wiedzą, bo jakoś jej nie "reklamują". I nic dziwnego, bo ona śmierdzi na kilometr austriacką fałszywką, choćby ze względu na miejsce wydania. Może o tym nie wiesz, ale Zachodnioukraińska Republika Ludowa to nie była żadna "niepodległa Ukraina" (ta była nad Dnieprem), tylko kryptobolszewicka inicjatywa Habsurgów pod płaszczykiem narodowym, zrealizowana przy pomocy kolaboracyjnej polskiej arystokracji galicyjskiej. To był taki austriacki odpowiednik podesłania Lenina w zaplombowanym wagonie przez Niemców, tylko że tym razem nie Rosjanom, a Polakom... Pewno o tym, że ZURL była mocno pokłócona z naddnieprzańską Ukraińską Republiką Ludową ze względu na bolszewickie sympatie ZURL też nie słyszałeś? Żołnierze ZURL pokonani przez Polaków niszczyli broń, żeby nie musieć jej oddawać Ukraińcom ze wschodu! Polscy dyplomaci na Zachodzie właśnie w ten sposób tłumaczyli konieczność pokonania wojsk ZURL, że jest to w istocie bolszewicka ruchawka, która stanowi ogromne zagrożenie dla całego kontynentu, ponieważ gdy bolszewicy rosyjscy dotrą do jej terenów, łatwo już połączą się z rewolucją węgierską i znacznie zwiększą potencjał terytorialny i ludnościowo-gospodarczy. A tak na marginesie, wiesz, dlaczego na Łemkowszczyźnie przetrwało do dziś silne stronnictwo staroruskie (prorosyjsko-proprawosławne), a z Galicji Wschodniej, w której było ono silne jeszcze przed I wojną światową, ono znikło? DLATEGO, ŻE ZWOLENNICY OPCJI STARORUSKIEJ ZOSTALI WYMORDOWANI PRZEZ WOJSKA ZURL! Na Łemkowszczyznę one po prostu nie dotarły. ZURL mniej skuteczną wojnę prowadziła z Polakami, ale dużo lepiej wyszła im wyprawa na własnych współplemieńców... Przez to m.in. Łemkowie nie identyfikują się dziś z Ukraińcami, choć są najbardziej na zachód wysuniętą grupą ukraińskojęzyczną. Czy więc polityka ZURL opłacała się Ukrainie i Ukraińcom?
@oskarderunov65763 жыл бұрын
@@arturos25 O wojnie polsko-ukrainskiej prosze poczytac sobie u Jerzego Tomaszewskiego. Bardzo polecam tez ,,Lwow - kres iluzji'' Grzegorza Gaudena''!
@arturos252 жыл бұрын
@@oskarderunov6576 , odsyłanie do książek to nie argumentacja. Jak ktoś robi w ten sposób, to pokazuje tym samym, że jest zbyt leniwy, żeby argumentować. "Poszukaj sobie sam argumentów, które mi się podobają i podyskutuj z nimi, bo mi się nie chce ich wyciągać". P.S. Ja bym natomiast chętnie poczytał o wojnie ukraińsko-ukraińskiej w Galicji, prowadzonej takimi samymi metodami, jak pacyfikacja Donbasu przez Kijów parę lat temu...
@oskarderunov65762 жыл бұрын
@@arturos25 A co wiesz o wojnie polsko-polskiej w Galicji w roku 1846 ???
@arturos252 жыл бұрын
@@oskarderunov6576 , wiem to, że to był pikuś w porównaniu z waszą wojną. Bo czym innym jest ruchawka w wydaniu niepiśmiennych chłopów zdesperowanych śmiertelnym głodem (takie rzeczy zdarzały się w całej Europie), a czym innym - akcja "elity intelektualnej", która sobie wymyśliła wymordowanie wszystkich, którzy myślą inaczej od niej. Choć inspiracja jest w obu wypadkach ta sama. N.b. w rabacji galicyjskiej w roli podżegaczy występowali jacyś Rusini. Domyślam się, że dziadkowie tych, co potem mordowali "niewłaściwych" ludzi pod sztandarami ZURL. Byli to po prostu lokaje kolaboranckiej arystokracji polskiej, wysługującej się Austriakom, której nie wypadało robić tego osobiście, bo to byłoby zbyt otwarte. (Do dziś są w Polsce tacy Ukraińcy i miałem nieprzyjemność się z nimi spotkać - wyjątkowo paskudne indywidua, bez zasad i niestety bezkarne; władze ich używają do brudnej i "mokrej" roboty.) Dziś na Ukrainie jest już o tyle lepiej, że te wszystkie "Azowy" i "Ajdary" trzymają się głównie na tępych kibolach, a nie na ludziach wykształconych. A tak swoją drogą, Ty jeszcze nie na froncie? Masz możliwość się wykazać, walcząc za Ojczyznę ze złymi, moskiewskimi "orkami". Lachy w tej chwili nie są dla was zagrożeniem, więc walka z nimi w internecie, choć bez porównania bezpieczniejsza, to jest raczej marnowaniem sił.