Dzięki. Lubię to miejsce, palmy wyrosły, a gdy z południa zaświeci niskie światło jest pyszny widok, choć temperatura niska.
@25031986Pablito2 ай бұрын
Dzień dobry Panie Andrzeju wysłałem email dziękuję i pozdrawiam serdecznie
@palmywtaczanowie2 ай бұрын
Otrzymałem. Dziękuję
@marcinpustelak50122 ай бұрын
Ładne sadzonki. Ja w następnym sezonie planuje posadzic moje palemki z nasion do gruntu. Fortunei x wagner ,tesan, karłatka vulcano i ceriffera, saball minor i butie odorate
@palmywtaczanowie2 ай бұрын
Dobry zestaw. Jesteś samowystarczalny :)
@robvanderoo22012 ай бұрын
Dzień dobry czy są jeszcze dostępne Bułgaria i plovdiv?Msm też pytanie czy będzie pan mieć sadzonki bambusów na wiosnę ?
@palmywtaczanowie2 ай бұрын
Dzień dobry. Tak, jeszcze są, przy czym pierwsze to Wagnerianus skrzyżowany z "Bułgarem". Proszę o kontakt e-mail (adres podany w opisie filmiku) Proszę zajrzeć do nowszego odcinka "Sadzonki palm - dogrywka". . W skrócie mam 11 sztuk Plovdiv, które sprzedaję po 40 złotych (zakup minimum 2). / Wagnerianus x Bułgar mam 1 po 80, 2 po 100, proszę tam zajrzeć. / Sadzonki bambusów robię z nadwyżek, a o nie łatwiej jesienią. Mam teraz przygotowane 3 Phyllostachys vivax "Huanghwenzu" i 1 Phyllostachys atrovaginata. Dostępne na miejscu. / Do tej pory zrobiłem 2 przesyłki z bambusami i jest to wyzwanie. O ile małe jestem w stanie zapakować, o tyle na wysokie potrzebuję kartonów, których nie posiadam. / Proszę pytać.
@dariuszm.74892 ай бұрын
Andrzeju ja troszkę z innej beczki pytanie. Zastanawiałeś się nad uprawą cytrusów, o odporności na mróz zbliżonej do palm? Twoje cierpliwe i systematyczne podejście naukowca, bardzo by pomogło w rozwoju tej gałęzi egzotyki w Polsce. Ja w przyszłym roku ruszam z uprawą, kilku hybryd "mrozoodpornych" o jadalnych owocach.
@palmywtaczanowie2 ай бұрын
Dziękuję za zapytanie. Mam nawet pomysł na film z rozważaniami o egzotykach, które miałem, mógłbym mieć, rozważałem, planowałem, można uprawiać w Polsce, inni uprawiają, a ja już nie, itp. Od 2007 r. przewinęło się u mnie wiele roślin i z czasem poszedłem w obecnym kierunku, stopniowo eliminując inne egzotyki. Miałem cytrynę skierniewicką i jakieś małe "mandarynki", od wielu lat rośnie u mnie poncyria "Flying Dragon". / O cytrusach mieliśmy dyskusje na forum Palmy w Polsce (palmy.zameknet.pl), widziałem u kolegów różne cytrusy, całą kolekcję miał/ma Waldek "Wooli", z przepiękną olbrzymią pomarańczą w gruncie. / Jest to niewątpliwie ciekawy obszar, oglądam czasami filmiki na ten temat, kibicuję. Nie sposób wszystko uprawiać :) Poncyrię pokażę wkrótce.
@fanpalm2 ай бұрын
Andrzej upewnij się że możesz wysyłać w tubach bo za niestandardowe opakowanie po jakimś czasie może przyjść dopłata do przesyłki. Bardzo ładne sadzonki 🙂👍 .
@palmywtaczanowie2 ай бұрын
Cześć. Fajnie, że zajrzałeś. To są podłużne kartony o podstawie kwadratu, o wymiarach zgodnych z gabarytem B w InPost. Długie, więc nawet sklep nazywa je tubami, ale nie są to typowe okrągłe rurki. Dziękuję za to uściślenie. Dobrze wiedzieć :)
@rafabartosik82432 ай бұрын
Te palmy przy garażu przypominają mi te z Plovdiv?
@palmywtaczanowie2 ай бұрын
Hah, możliwe, tak pod ścianą. Tamte chyba są znacznie grubsze. Poszukam, jak one teraz wyglądają. / W Bułgarach charakterystyczne są te sztywne liście, jak u mojego Hybrydy, jeżeli kojarzysz. Z kolei sp. Kumaon, to wg niektórych krzyżówka Trachycarpus fortunei 'Nainital" i Trachycarpus takil. Kto ich tam wie. Chcieli zarobić na takilach, sprowadzili nasiona, a potem okazało się, że jednak nie takil. / Trochę wysokie te szorstkowce się robią. / Szkoda, że nie nakręciłem filmiku przed obcięciem liści. Teraz wyglądają biednie jak ze sklepu, hahh. / Dzięki za komentarz
@palmy_w_blizniaku2 ай бұрын
A tak ostatecznie różnica w pochodzeniu Plovdiv, a Bulgaria? Chyba, że w filmie jest, ale nie zrozumiałem. 🤔
@palmywtaczanowie2 ай бұрын
Kilkanaście lat temu pojawiło się określenie Trachycarpus fortunei 'Bułgaria" (w różnych językach). Pierwotne, sławetne, "Bułgary" rosną przy muzeum w Płowdiw, ale nie są jedyne w tym mieście. Ich potomstwo posadzono nad morzem w Słonecznym Brzegu, były to osobniki żeńskie. Zapylono je pyłkiem szorstkowców ze starego miasta w Nesebyr, a te z kolei pochodzą z Soczi. (tam zaś pewnie trafiły z Azji, nie przechodząc przez Europę). Uzyskano wiele nasion, rozdano je, sprzedano, posadzono. Te w miejscach publicznych zostały rozkradzione. Ocalały tylko rosnące przed komisariatem policji. Obecnie ponownie rosną nad morzem, wydają nasiona. To "Bułgary". Kilka lat temu pojawiły się nasiona "Plovdiv". Nie ma ich już w sprzedaży, nie mogę znaleźć opisu, ale z tego co pamiętam nasiona pozyskano bezpośrednio z rosnących przy muzeum w Płowdiw. Wygląd szorstkowców Fortune'go jest zmienny. Kupując z zachodniej Europy nie mamy wielkiego wyboru. Czasami trafiają się okazy o wyjątkowo sztywnych liściach, jakby Wagnerianusy XXL. Na bułgarskim forum są też inne zdjęcia palm rosnących w pobliskich miastach. Niektóre mają wyraźnie sztywne liście. Jakie wyrosną nasze Plovdiv? Nie wiem. Czas pokaże. Jest to niewątpliwie ciekawostka i tak ją traktuję.
@palmy_w_blizniaku2 ай бұрын
@@palmywtaczanowie Dziękuję, niesamowita historia. Dzięki temu, że sprzedajesz te roślinki, za dobrych kilka lat będziemy mieli relacje na ich temat z wielu miejsc w Polsce, także z mojego ogrodu będą fotorelacje. Myślę, że dla entuzjastów szorstkowca jest to perspektywa niezwykle ciekawa. Pozdrawiam wszystkich współposiadaczy tych konkretnie palemek!
@palmywtaczanowie2 ай бұрын
@@palmy_w_blizniaku Dziękuję również za zakup. Plovdiv też są chętnie wybierane, połowa już chyba "zeszła".
@annakucar55632 ай бұрын
Witam serdecznie, chciałabym zakupić po dwie sadzonki z każdego rodzaju😊
@palmywtaczanowie2 ай бұрын
Świetnie. Proszę o kontakt na messengerze facebook.com/andrzej.sobkowiak.9 lub na e-mail egzoty@interia.pl
@ko.sz.14532 ай бұрын
Napisałem na messenger, proszę o 2 x Plovdiv.
@palmywtaczanowie2 ай бұрын
@@ko.sz.1453 Mamy już kontakt. Potwierdzam. 🌴🌴🌴
@adamp56322 ай бұрын
Fajnie jakbyś wysyłał przez olx bo tam masz wysyłki olx paczkomat za 1 zł
@palmywtaczanowie2 ай бұрын
@@adamp5632 Rozumiem, ale mam tylko kilkanaście sztuk. Wiesz. To dążenie do niskiej ceny zabija wszystko. Karton kosztuje mnie 4 złote. Taśma klejąca. Godzina pakowania, wypełniania danych, itd. Nie ma darmowych obiadów, jak mówią Amerykanie. To i tak niewielki koszt.