Suzuki Vitara '93 | Wymiana łożyska koła przód. Front wheel bearing replacement.

Nie jestem mechanikiem, więc proszę nie traktować tego jak filmu instruktażowego. Vitarką zajmuję się hobbystycznie.

[@punkueto]

gracias por la orientación, fuiste a una prensa para sacar el la "camisa" del balero viejo ? Dzięki za wskazówki.Czy poszedłeś do prasy, aby usunąć „wkładkę” ze starego łożyska?

[@skaoczdebosz4394]

Tak, łożysko było wbijane prasą hydrauliczną w warsztacie mechanicznym. Koszt wyniósł ok 20zł ( $5 ). Sí, el rodamiento se accionó con una prensa hidráulica en un taller mecánico. El costo fue de aproximadamente PLN 20 ($ 5).

[@kwiatek999999]

Nieoceniona pomoc z tym filmem. Dziękuję. Byłbyś uprzejmy napisać gdzie kupiłeś ten ściągacz do piast ???

[@skaoczdebosz4394]

Ściągacz kupiłem w lokalnym narzędziowym. Ale wyglądał jakby od 10 lat czekał tam na mnie, w największych czeluściach najgłębszej piwnicy sklepu. Plus jest taki, że wydałem na niego tylko 36zł.

[@kwiatek999999]

@@skaoczdebosz4394 dziękuję, myślisz że taki najtańszy z allegro podoła? W sumie to tą piastę wystarczy chyba wzruszyć i powinna zejść?

[@skaoczdebosz4394]

@@kwiatek999999 Z najtańszymi narzędziami to mam bardzo mieszane uczucia. Taki ściągacz jak mam znalazłem na allegro za 38pln. Wygląda raczej solidnie. Raz dał radę - pytanie jak długo. Z drugiej strony tanie grzechotki rozwaliłem dwie: jedną po 2 dniach, drugą po 2 miesiącach. Najbardziej bałem się klucza do odkręcania nakrętki. Najtańszy 120 a recenzje takie sobie ( taki prawilny 250 - 300 zł). Ale też dał radę. Co do wzruszania piasty powiem tak: próbowałem 3 godziny i kupiłem ściągacz - i piasta zdjęta w 10 minut. Ja wiem, że filmik trwa wsumie 9 minut, ale auto stało 2 tygodnie na koziołkach. Z czego sporo czasu to było niestety szukanie i kupowanie odpowiednich narzędzi. Uszczelniacz ponoć też da się ściągnąc śrubokrętem - ale jak pomęczyłem się z godzinę, to po prostu kupiłem "czekan" za 19zł. Z wkrętakiem udarowym podobnie - z tych małych śrubeczek jedną udało się odkręcić. Reszta trzymała, że hej - też męczyłem się niemało. Wkrętak za 60zł i odkręcenie trwało może minutę. Samego łożyska postanowiłem już sam nie wybijać - zawiozłem piastę i nowe łożysko do warsztatu i za 40zł zmienili. Obawiam się, że w przypadku samodzielnej wymiany łożyska, całkowity koszt, ze względu na specjalne narzędzia, wychodzi drożej niż naprawa w warsztacie. Tyle, że zdobywasz doświadczenie a kupione narzędzia można użyć jeszcze nie raz i nie na jednym samochodzie.