Tadeusz Szot - wspomnienia z Diory

[@facet4238]

Spędziłem dzieciństwo w Dzierżoniowie , miasto tętniło życiem, Diora kształciła młodzież. Lata ;80 te to marzenia o wieży. Później akcje, prywatyzacja i zalew kolorowym szajsem. Ale gardziliśmy wszystkim co polskie , to był głód zachodnich katalogów. Teraz kiedy Polski coraz mniej , nostalgia wraca. Znajomi wyrzucali polski sprzęt, ja te graty zbierałem i mam dość dużą kolekcję wież, gramofonów, mikrofonów ,kaset itp. Młodzież siedzi w smartfonach i nie mają pojęcia o audio i klasie hi-fi. Nie zabiorę tego do grobu , a dzieci są cyfrowe więc pewno odwiedzę muzeum. Chwała ludziom którzy pielęgnują historię ludzi pracy.

[@gordongecko9405]

Bardzo sie cieszę że takie materiały powstają. Za chwilę tych ludzi nie będzie, i nikt nam nie opoiwe jak wyglądała konstrukcja i produkcja tych urządzeń.

[@jarokol5408]

Az sie łza w oku pojawia ,ile ten Pan ma wiedzy,doswiadczenia,szacunek przeogromny,mozna sluchac non stop

[@janmos5178]

A tu zgoda.

[@andreas-xe3tj]

Łezka się w oku kręci jak w PRL Polska elektroniką ,samochodem stała a dziś ??? Wspaniały wywiad, gość z pasją i miłością do zawodu. Pozdrawiam.

[@janmos5178]

Nie tylko polska.

[@Robertrrteam]

Która to elektronika, nie dość, że trudno dostępna, to jeszcze była droga, a i z jakością bywało różnie, bo jak to u nas ciągle cięto koszty, nierzadko poświęcając jakość.

[@janmos5178]

@@Robertrrteam Niestety ale tak. Dobrze że była choć taka. Szacunek twórcom się należy. Ale Sony to nie było.

[@Robertrrteam]

@@janmos5178 Szacunek oczywiście tak. W tamtych realiach inaczej być nie mogło, taka była rzeczywistość. Czasy permanentnych deficytów.

[@janmos5178]

@@Robertrrteam Tak ale też bez idealizacji w drugą strone.

[@WOJTAS7171]

Witam Bardzo dobry materiał, wywiad i nagranie z panem Tadeuszem, który to opowiada o jeszcze - przynajmniej mi nieznanych szczegółach z działalności Unitra Diora - Diora S.A. Bardzo i z niecierpliwością czekam na dalsze odcinki z tej serii ;) Pozdrawiam serdecznie gościa i realizatora odcinka :)

[@diodadioda]

Bardzo ciekawy gość. Miło się słuchało.

[@rafaokulicz-kozaryn5881]

Jeden z niewielu co mówi "dzień dobry". Jak słyszę te "cindobry",to aż mnie wzdryga.Nie jestem polonistą,a elektronikiem,ale jak słyszę "cindobry",to robi mi się przykro.

[@Ludek-Internetowy]

Chciałbym mieć takie problemy w życiu jak ty 😂

[@NecrosDeus]

Chyba Ci ten serial "Alo Alo" wszedł za bardzo.

[@marian198102]

Szkoda tylko, że mówi "włanczać" 😅

[@rafaokulicz-kozaryn5881]

@@marian198102 Nie zaczynamy zdania od "ale".

[@rafaokulicz-kozaryn5881]

@@NecrosDeus Sprawdz:)

[@testtest2676]

Kapitalny Człowiek i wywiad.!❤

[@ZPDU]

Fantastycznie. Pański kanał, i filmy są niesamowite. Właśnie dlatego że nie tylko sprzęt, ale co najważniejsze - ludzie. Nie są aktorami, ale świetnie o tym mówią, opowiadają jak to dawniej było. Trzeszczące żarówki. Niesamowite.

[@MarcinII]

Piękny materiał, pokazuje zaangażowanie i chęć budowania , tworzenia , mimo pewnie różnych przeszkód i niedostatków. Pokazuje też jak wówczas ludzie byli zwiazani przez lata, a często przez całe życie z jednym zakładem pracy. Dziś wszystko wyglada inaczej, wielu w imię nowoczesności pieje jak to dobrze a jak było źle, niedostrzegajac pozytywnych elementów. Materiał ma tez jedna cechę stałą: wywołuje dyżurnych wyśmiewaczy i potepiaczy wszystkich tamtych osiągnięć, jakie by nie były...

[@Tomek-i3g]

REozchodzi się o to aby plusy PRL nie przesłoniły Wam minusów....

[@janmos5178]

@Tomek-i3g Zgoda.

[@Tomek-i3g]

@@janmos5178 Dlatego Towarzyszu do każdego pozytywnego przykładu z PRL dodajemy komentarz w stylu: "A u mnie w Amatorze Stereo odpadła gałka! Musiałem dać łapówkę na zakładzie aby mmi załstwili, a jak przechodziłęm ulicą to ORMO pałowało pokojowych górników z Kopalni Wujek!"

[@janmos5178]

@Tomek-i3g Da Misza bo urojenia Marksa i Ulianowa rajem nie były.

[@Tomek-i3g]

​@@janmos5178 Oczywiście głuptasku że nie, bo przemysł w ZSRR zbudował Stalin. Nie Wojtyła zelektryfikował Polskę tylko Stalin... Kto zbudował podstawy przemysłu zbrojeniowego i elektronicznego w PRL? Towarzysz Roskossowski, zalatwił wiele rzeczy np. licencyjną produkcję słynnej radiostacji RBM-1 i wielu innych. Tacy zabawni prawacy jak ty dziś by leżeli krzyżem modlać się o przemysł, bo Burżuje takich jak ty mieli gdzieś.

[@niewierna22]

Piękny kawałek historii opowiedziany bez wszechobecnej obecnie wojny politycznej. U mnie jeszcze gra zestaw Kleopatra i tuner AS 618. W moich latach młodzięńczych zawsze grało radio Adagio.

[@PaulusLapkov]

Bardzo ciekawa rozmowa. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie! 👏👏👏👍✌

[@zby6k540]

Dziękuję.Bardzo ciekawy materiał. Miałem kiedyś Tosce i odtwarzacz CD Diory.

[@krzysztofmitus7435]

Wspaniały człowiek z pasją i ogromną wiedzą, ja pamiętam radio BALLADA z adapterem gralo u mojej babci przez długie lata

[@Tita_007]

Pierwsze radio jakie w życiu widziałem, to właśnie byla Ballada.🙂

[@krzysztofj.399]

Moja młodość. W latch 1977-1982 byłem uczniem technikum radiotechnicznego (tzw. radiobudy) i mieliśmy sporo wspólnego z ZR DIORA. Tam odbywaliśmy praktyki na montażu (taśmie) jak i w ośrodku badawczo-rozdwojowym. Pamietam, że wtedy montowalśmy 4 różne wzmacniacze do miniwieży, musieliśmy je sprawdziić i pomierzyć charakterystki. W zasadzie "radiobuda" przygotowywała kadry dla Diory.

[@konradklekot]

Film bardzo ciekawy. Myślę że bohater ma wiedzy tyle, że i na trzy godziny rozmowy by wystarczyło. Ktoś kto wdrażał produkcję, to wie jak to wygląda, jakie są problemy, ile wyzwań. W przeciwieństwie do wielu mądralińskich z internetów, którym się wydaje że wystarczy zrobić prototyp super cudowny nowoczesny, nacisnąć magiczny guzik i mamy nowe radio w sklepach.

[@janmos5178]

Pełna zgoda. Zwłaszcza co do końcówki.Przejście od projektu do produkcji rzeczywiście nie jest łatwe. Nawet Japończycy w RTV mieli tu silną pomoc swojego państwa z słynnym Ministerstwem Przemysłu i Handlu Zagranicznego ale to było połączone z wolnym rynkiem. A u nas i w demoludach było to tym bardziej trudne.

[@NecrosDeus]

Gość po prostu orientuje się w tym wszystkim, w przeciwieństwie co do niektórych zaproszonych wcześniej bajcarzy, którzy snuli jakieś historie, po czym zapytani o szczegóły stwierdzali, że to nie oni, że to ktoś inni, oni tylko sprzątali. Trochę żenujące to było.

[@janmos5178]

@@NecrosDeus Nie do końca niektorzy moze woleli nie wiedzieć co sie dzieje na produkcji.

[@Audiotest515]

Miałem niedawno Amator 3 z kolumnami 15W oraz Kolorofon z trzema osobnymi kolorami z mocowaniem na klamrę. Wszystko sprzedałem. Teraz słucham głośników bluethooth w domu i na zewnątrz. Miłe wspomnienia.👌👌😉😉

[@bluetexture]

Mieszkam w Jeleniej Gorze a ze duzo jeżdżę rowerem to pojechalem do Dzierzoniowa na wycieczke. Jaknjuz bylem na miejscu, zaczepiam jakiegos starszego pana: Gdzie tu byla ta Diora? pytam. Gosc popatrzyl na mnie dziwnie, doslownie łzy w oczach mu sie pojawiły. Tam, mówi, bedzie market... No i jest, chyba Kaufland. Polski juz ni ma, a to poczatek... Patrze na moje dzieci, maja na wszystko wyje...e, byle bylo WiFi i prund w smartfonie...

[@zbigniewgurak8261]

@@bluetexture Jak zwalili Diorę to postawiono Tesco. Tesco wyszło z Polski, teraz (na 99%) jest tam Kauf.

[@jackoamator3325]

Film bardzo fajny , było jak było, ja bym się pytał o różne procesy technologiczne które dziś są problematyczne w starych sprzętach.

[@NGC-we4xi]

Świetny materiał... 😃

[@szymonkrazynski4958]

Elizabeth to był mój pierwszy sprzęt. Bardzo miło się oglądało, pozdrawiam i czekam na kolejne równie ciekawe odcinki. Może uda się Panu dotrzeć do kogoś z projektantów. W odcinkach o Fonice to co opowiadali było dla mnie najciekawsze. Choć opowieści gościa tego odcinka były również bardzo ciekawe.

[@ArekMiller]

Za diorowską wieżą pojechałem do Dzierżoniowa aż z Kielc. Było to w 1989 roku. Jakież było moje zdziwienie i rozczarowanie kiedy okazało się, że akurat w tym dniu (bodajże środy) sklep firmowy był zamknięty. Udało mi się uprosić aby wejść na zakład. Chciałem kogoś z firmy przekonać, abym mógł kupić sprzęt bo przyjechałem aż z Kielc. Jakież było ich zdziwienie (a jeszcze większe moje) kiedy dowiedziałem się, że dwa tygodnie wcześniej Diora otwarła swój sklep firmowy właśnie w Kielcach. Przypomnę, że były to czasy, że nie tylko internetu nie było, ale również na telefon stacjonarny czekało się latami. Wróciłem do domu i nie bez komplikacji udało mi się skompletować całą wieżę. Najpierw okazało się, że tuner nie odbierał na UKF, potem jak po wielkim wysiłku udało mi się przekonać sprzedawcę, że to nie ja jestem sprawcą uszkodzenia, otrzymałem na wymianę tuner, ale z kolei w innym kolorze. Wtedy wchodził grafit, podczas gdy pozostałe moje elementy były czarne. Znowu musiałem się nieźle namęczyć żeby przekonać sprzedawcę, że grafit to jednak nie czarny. Zestaw grał dobrych kilkanaście lat. Teraz leży na strychu i czeka na lepsze czasy.

[@commo1967]

No widzisz taka była w doope jeb.... komuna w tamtych czasach, aczkolwiek jak "otwarli" to musiało być po okrągłym stole.

[@robertkrop3662]

..mój zestaw jest srebrny,też około 90tego roku sprowadzony do Czech.Działa do dziś dnia..

[@FllashLight]

O kurczę, to będzie dobre!

[@adriantb5313]

Panie Waldku, wspaniały materiał. Dziękuję. Ps dużo sprzętu Unitry ma na stanie Muzeum Unitry w Poznaniu min. Elizabeth Mono - Paweł Matuszak.

[@Skiamot16]

100 km jechałem do sklepu firmowego w Dzierżoniowie. Chyba ul.Pocztowa o ile się nie mylę. Chciałem kupić cokolwiek, a najlepiej Amatora lub Zodiaka, bo moje kolumienki grały wpięte do.... Ślązaka. Niewyspany, cały mokry i zziębnięty wróciłem do domu z niczym. A koledzy z klasy zawsze mieli szczęście i coś w tym sklepie kupili.

[@ElzbietaSienicka-du9qc]

JA JEZDZIŁAM ZA KLADIĄ DO WARSZAWY Z PODLASIA TAM ZAWSZE MOŻNA BYŁO COŚ KUPIĆ W STOLCY ALE ZAWSZE WRACAŁAM Z NIĆZYM BYŁAM TAKŻE W SKLEPIE FIRMOWYM W OSTRÓW-MAZOWIECKA i TEŻ NIC DOPIERO DOSTAŁAM W ŁOMŻY TO BYŁ ROK 1985. POTEM TEŻ KUPIŁAM ZESTAŴ DIORA BYŁY BARDZIEJ DOSTĘPNE NIŻ KLAUDIA POZDRAWIAM MIŁOŚNIKÓW POLSKIEGO SPRZĘTU.

[@ArekMiller]

Ja do sklepu firmowego jechałem aż z Kielc. Opisałem tę przygodę wyżej.

[@Robertrrteam]

@ElzbietaSienicka-du9qc Pisz normalną czcionką, używanie wielkich liter nie jest w dobrym tonie

[@Skiamot16]

@@ArekMiller no to kuriozalna sytuacja, bo moje marzenie spełniło się pół roku później, gdy pojechałem w Twoje strony, będącymi jednocześnie rodzinnymi stronami mojego ojca. W Oksie koło Nagłowic w sklepie z art. metalowymi, głównie z kosami stał sobie wzmacniacz ws-304s do wieży. Oczywiście kupiłem go...

[@mariuszkln8639]

Najlepsze produkty to Merkury HiFI na japońskich częściach oraz Tuner AS 952 też na częściach zagranicznych był to tuner cyfrowy z synteza częstotliwości na mikroprocesorze Philips/Intel gra do dzisiaj super

[@donpasquale3187]

W domu rodzinnym w latach 60-tych stał radioodbiornik z adapterem "Preludium"!

[@edwardkozdeba3730]

Wspaniały program...oglądam go 31.12.2024 roku w Szprotawie. Ale co widzę za plecami Pana Tadeusza... 10TR kompletna jako radiostacja pokładowa od T-34, R-124, interkom od T-54, T-55 i dalej...R-113 z zasilaczem jako radiostację pokładową do sprzętu pancernego z lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych XX wieku... nie widzę radiostacji R-123 w odmianach, następczyni radiostacji R-113...ale za to radiostacja R-173, moja kultowa radiostacja, następczyni radiostacji pokładowej R-123....I teraz moje zasadnicze pytanie...kto jest odpowiedzialny za likwidację zakładu radiowego DIORA, jako producenta wojskowego pokładowego sprzętu łączności bezpośredniego pola walki, w świetle obecnych wyzwań jakie stoją przed polskim państwem i polską armią w obliczu wojennego konfliktu w Ukrainie, w obliczu przewidywanej rosyjskiej agresji na wschodnią flankę NATO...

[@gallanonim1379]

Uwaga, Diora zaprzestała produkcji wojskowej jeszcze w latach 70tych, radiostacje przenośne i małej mocy produkowały ZRK, radiostacje łączności wyższego szczebla importowano bezpośrednio z ZSRR

[@krzysztofzubrowski8222]

Piękny temat. Z tyłu na regale jest sprzęt wojskowy. Może kiedyś Pan poruszy temat o produkcji radiostacji dla wojska?

[@slawekkowasinski]

Super odcinek.Pozdrawiam.

[@ZygmuntKiliszewski]

Panie Tadeuszu jest Pan Żywym Pomnikiem Zakładów DIORA (!). Dla mnie, fana POLSKIEJ elektroniki i elektrotechniki, a szerzej POLSKICH ZAKŁADÓW PRODUKCYJNYCH jestem Pełen Podziwu dla Twórców Naszych Sreber Narodowych, które zostały dziwnym trafem zaprzepaszczone (!). Przecież obecnie nawet roweru nie produkujemy. Co się stało? Czy to tylko konkurencja? Uważam, że Zabytki Techniki powinny dołączyć Panu do pomocy w prowadzeniu strony internetowej itp. Serdecznie Pana pozdrawiam oraz Prowadzącego. Duży Szacun ❤😊🥀👌. Dopowiem, że w moim Rodzinnym Domu mieliśmy radio Taraban 😊.

[@janmos5178]

Żadnym dziwnym. Po 1989 Unitra nie była w stanie cenowo konkurować z Koreą i wchodzącymi stopniowo Chinami.

[@jacekcb]

Zobacz co obecnie się produkuje w strefie audio. Ten dział praktycznie zanika. Młodzi wolą kupić monofoniczny głośnik bluetooth niż dobre stereo. Audio jakie znamy przestaje się sprzedawać niestety. Rynek sam weryfikuje produkcję.

[@janmos5178]

@@jacekcb Tak, plus to.

[@nnnnnn3647]

"Srebra narodowe". ;) Poniosło cię chłopie. Firma miała swój czas, ale nie dała rady kiedy pojawiła się prawdziwa konkurencja. To się stało nie tylko w Polsce. Pamiętasz takie firmy jak Phillips, Grundig, SONY, Panasonic, Sanyo, Sharp i setki innych? Nikogo nie ma już na rynku. Niektórym udało się przetrwać, bo w odpowiednim momencie weszli na inne rynki.

[@jacekcb]

@nnnnnn3647 otóż właśnie to o czym mówiłem

[@grzegorzstrzelewicz7367]

Dla mnie podróż w czsaie. Obejrzałem i wysłuchałem z wypiekami. Trochę szkoda, że wszystko to się rozsypało w szalonych latach 90-tych ale brak odpowiedzi na pytanie czy mogło być inaczej?

[@janmos5178]

Po 1989 już nie Panie Grzegorzu, przykro mi . Dominacja Azji w tych sektorach produkcji taniej elektroniki konsumenckiej niezależnie jakimi metodami zbudowana byla już zbyt silna. A królowie Japończycy od 1988 obrywali coraz bardziej od tańszych azjatyckich tygrysów. Padali i to nie technicznie Niemcy w tych dziedzinach. USA. W 1988 bankrutował tam Zenith. Może gdyby komuna upadła w 1969 to może jeszcze.

[@grzegorzstrzelewicz7367]

@@janmos5178 To oczywiste, że nie mogło być inaczej. Wszyscy znamy przyczyny i skutki tego co się wydarzyło pod koniec 1989 roku.

[@Tomek-i3g]

A dlaczego sądzicie Towarzyszu że nie mogło być? Tak Was ten wojtyła zahipnotyzował że nie widzicie faktów? Chiny i KRLD są przykładami które widzi cały świat, o Chinach Wam nie będę mówił bo to znany przykład ale KRLD dzieki Komunizmowi podbiło Kosmos, zbudowalo drapacze chmur, ma broń atomową i elektrownie atomowe, w Kursku walczą jednostki uzbrojone w ich rakiety i artylerię. Zbdudowali to swoimi rękami a nie importowali technologię z Zachodu jak to dziś robią nasi "inżynierowie" kapitalistyczni.

[@janmos5178]

@@grzegorzstrzelewicz7367 Może gdyby komuna padla w 1969, może gdyby Zachód ( a mógł)bronil swojej elektroniki rtv prze Azją to może. Ale zgoda tak jak się to potoczyło to nie bylo szans.

[@janmos5178]

@Tomek-i3g Chiny łącza kapitalizm z sterowaniem a nie sam marksizm. Daremny trolling.

[@artekkafar71]

Super to sie ogląda. Dobra robota

[@tadeuszjaniszewski8392]

30:20 no ale ten link to można było wrzucić w opisie filmu zamiast na filmie ...

[@ZabytkiTechniki]

Proszę bardzo: facebook.com/tvsudecka/videos/382576775765214

[@adambit1]

Jest i Diora!❤

[@su27mig29]

Szkoda że ten pan nie powiedział że w 1997 diora miał produkować sprzęt dla thomsona na mocy offsetu za zakup radiostacji wojskowych ale związkowcy się nie zgodzili

[@naprawaglosnikowczorny]

Po dzisiaj wszyscy są w związkach, najgorsi z najgorszych to NZSS Solidarność. Nie patrzą na ogół załogi, tylko dla własnej kieszeni. Ochłapy dyrekcja im rzuci, wielce potem zadowoleni, jak to oni walczą...

[@NecrosDeus]

Związkowcy po 1990 roku w zasadzie wykończyli wszystkie większe zakłady przemysłowe, począwszy od FSO a skończywszy na Tonsilu.

[@janmos5178]

@@naprawaglosnikowczorny Zwiążki są potrzebne ale mądrze zarządzane czyli nie te obecne.

[@naprawaglosnikowczorny]

Długi odcinek o diorze, obejrzałem do końca. Ciekawi mnie fakt, dlaczego ciągnięto metry kabli w urządzeniach. Można było zaprojektować urządzenia, w taki sposób, by ograniczyć kable. Często poprawiano urządzenia na etapie produkcji, gorzej całe urządzenie działało.

[@janmos5178]

Ograniczenia budżetowe. Projektowali pod to co dostawali do produkcji.

[@naprawaglosnikowczorny]

@@janmos5178 Nie do końca, urządzenia były projektowane na miejscu. Nie mam na myśli elizabeth, ale wzmacniacz dużej wieży WS 417 do 4422.

[@janmos5178]

@@naprawaglosnikowczorny Ale to się wiąże. To była gospodarka komunistyczna i sam Pan Tadeusz o tym mówi. Mówili i Fonikowcy. To nie Japonia gdzie dział zamówień dzwonił sobie po dostawcach gdzie kto ma więcej. lepiej i taniej. A Diora nie robiła wszystkiego sama , wiedziała co dadzą jej mniej więcej kooperanci. Mówili o tym Fonikowcy wspominając trudności przy współpracy z Thomsonem że im brakujące tranzystory dosyłał. To było jak najoszczędniej zaprojektowane bo wiedzieli że na lepsze rzadko im realia produkcyjne pozwolą. Plus decydenci partyjni i plany nad głowami.

[@adriantb5313]

@@naprawaglosnikowczorny a kogo to projekt? Wzmacniacz słaby brzmieniowo w porównaniu do WS354 o podobnej budowie.

[@HerrGrasso]

Polskie sprzęty nie miały jakoś więcej kabli niż zachodnie. Ilość kabli wpływa na możliwość automatyzacji produkcji, ale nie walory użytkowe. Tutaj kable bywały cenione wyżej niż obwody drukowane. Kable musiał lutować człowiek, a płyty drukowane lutowano na fali. Polski człowiek nie kosztował zbyt dużo i to chyba jest najlepsza odpowiedź. Piszesz o ciągłych zmianach w konstrukcji. To jest druga odpowiedź. Polska nie produkowała w ilościach naprawdę masowych, gdzie pełna automatyzacja miałaby sens. Miałem praktyki zawodowe w Diorze w Zgorzelcu i tam jedna zmiana robiła Snieżniki albo Sudety, a druga korektory. Automatyzacja taką elastyczność by wykluczyła Dlatego elastyczny musiał być człowiek. Kabel wcale nie był zły, a kontrola jakości w Diorze była wzorowa, przynajmniej tam, gdzie byłem.

[@CosinusFi49]

Is there an almost complete 10-RT-26 tank radio on the shelf, behind the left arm of Mr Tadeusz Szot? DIORA probably had nothing to do with it?

[@MirekWalus]

Indeed

[@MojaGminaagiewniki-TSzot]

W DIORZE była produkcja specjalna. Produkowane były radiostacje na licencji radzieckiej. Mój wydział sąsiadował z wydziałem specjalnym W-8 i widziałem skrzynie z radiostacjami a na nich adres docelowy Bagdad. Prawdopodobnie to produkcja specjalna pomagała finansowi w produkcji cywilnej na polski rynek.

[@eskwadrat]

Świat konstruktora a takiego mistrza na linii produkcyjnej to dwie różne rzeczy. Opanowanie sztuki "dizajnu dla produkcji" (ang.design for manufacturing, w skrócie DFM) to często droga którą młody konstruktor musi pokonać aby stać się dojrzałym i aby produkt miał coś co ten pan nazywa jakością. Czyli być powtarzalny w montażu i w miarę łatwy do złożenia.

[@janmos5178]

Tak.

[@damian9684]

Szkoda, że tak mało wspomina się o Diorze w Świdnicy. Tam ta produkcja dalej całkiem dobrze funkcjonuje niestety na export :/

[@diodadioda]

Fajnie, że coś udało się uratować.

[@adriantb5313]

Nie koniecznie tylko zobacz, że wznowili produkcję kolumn wysokiej klasy i Hi-End. Min Polarisy wróciły.

[@damian9684]

@@adriantb5313 i sygnują je jako diora ? Jeżeli tak to może, może przyszłość nie będzie taka szara...

[@MirekWalus]

@@damian9684 W/g Wiki-pedii 'Były oddział Diory w Świdnicy istnieje teraz jako oddzielna spółka (Diora-Świdnica), produkująca obudowy do kolumn głośnikowych m. in. firmy Tonsil.'

[@buncio67]

Mój Merkury HiFi świeci bursztynowo 😊, oczywiście mam także Elizabeth HiFi

[@ilovegooogle5073]

Jest tu wiele głosów punktujących słabą jakość polskich produktów, w tym diorowskich. N.p. 'Elizabeth'. Ale pamiętam, że wtedy istniał w Polsce system konsumencki oznaczania produktów trójkątnymi znaczkami 'produktu wysokiej jakości'. Były dwa: 'Q' (od 'quality'?) i '1' (od '1st quality'). Była też nieformalna kategoria jakościowa p/t 'odrzut z eksportu' czyli za słabe dla Rosjan czy Niemców ale wystarczająca dla Peerelan... Ciekaw jestem, które produkty Diory i w ogóle Unitry spełniały te normy i miały znaczki '1' i 'Q'. Coś mi się kojarzy, że chyba radio samochodowe 'Akropol' miało. A nie był to prosty produkt, bo radio samochodowe musi być odporne na znacznie większy zakres temperatur pracy i wibracji niż sprzęt domowy w znacznie mniejszej obudowie.

[@edwardkozdeba3730]

To ze Pan Tadeusz nie był w solidarności...to wierzę. Ale w to że nie był w partii ...to nie za bardzo. Znam doskonale realia tamtego czasu...Mam 70 lat...

[@MojaGminaagiewniki-TSzot]

Ja mam 75 lat. Nie musi Pan wierzyć. Po prostu nie byłem. Z kierowników na produkcji nie było nas chyba 3 osoby. Większy problem miałem w wojsku, bo służyłem w Okręgowej Składnicy Sprzętu K-O. Tam prawie wszyscy byli w partii. Dzięki mojemu dowódcy po szczerej rozmowie dano mi spokój. Jest to temat na inny długi wywiad.

[@zbigniewgurak8261]

Jak tam ostatnio byłem, to na miejscu Diory stało Tesco. Tesco się wycofało z Polski, więc jest tam teraz Kaufland, co mniemam po zdjęciu muralu, zza którego wystaje znak K ?

[@nnnnnn3647]

Stan wojenny zastopował rozwój gospodarki. Diora prze cała lata 80. tłukła to co opracowano w latach 70. Dopiero około 1990 coś się ruszyło, ale było już za późno.

[@janmos5178]

Ale w Elektronice konsumenckiej dołożył się brak ochrony tych dziedzin produkcji na Zachodzie i szerokie wpuszczenie Azji. Już w latach 80 dominowała ona nie zawsze jakościowo wbrew pozorom ale ilościowo. Tu i bez stanu w warunkach gospodarki komunistycznej prawie nie było szans.

[@MarcinII]

​​@@janmos5178 To: " tu i bez stanu(....)" jest to trochę dyskusyjne. Stan wojenny, a właściwie zamach stanu na Gierka nastapił właściwie w momencie kiedy inwestycje pożyczkowe mogły wejsc w fazę dawania owoców. Ma to ścisły związek ze zmiana polityki procentowe kredytodawcow. . . Podobnie pozbyto sie Berlusconiego we Włoszech... Stare metody kapitału, ktory bardzo nie lubi konkurencji i jest nieograniczenie zachłanny. W latach 90 oprocz tego co napusane wyzej przez kolegów, zadzialaly kompleksy ( wieczne ) polskiego spoleczeństwa...

[@janmos5178]

@@MarcinII To złudzenia. W ogóle nie bierzesz pod uwagę dominacji Azji w tej dziedzinie w latach 80 która wyparła świetne technicznie nadal w wielu wypadkach firmy, choć gorzej dotowane firmy zachodnie jak Grundig, Telefunken czy Ferguson. One nie dały rady a Unitra miałaby? Przykro mi ale tu nawet kasa z inwestycji Gierka w latach 80 już by nie pomogła. Nie w tanim RTV. Gdyby komuna upadła w latach 60 to może jeszcze przy uyciu metod azjatyckich tygrysów.. W latach 80 w realiach reganomiki to nie miało już globalnie szans. Samsung I Goldstar i tak pobiłyby nas ceną i wydajnością. Przypomnę Ci że po 1986 zaczynał się powolny choć na początku niezauważalny spadek Japonii w tej dziedzinie.

[@janmos5178]

@@MarcinII Berlusconi?I w tym temacie kolejne pudło. Berlusconi także nie zrobił nic dla ratowania włoskiego sektora elektroniki konsumenckiej. Ani dla Olivetti ani dla Seleco ani dla Mivara. Choć Zachód mądrze działając w latach 70 mógł uratować te sektory. Ale tego nie zrobił i będąc pro krytykuje go za to. Ale Berlusconi miał na tyle rozsądku że kontynuował programy swoich poprzedników i dlatego dziś Włochy są europejskim liderem nie tylko w użyciu ale i produkcji robotów w tym przemysłowych. Ba oni w tym w pewnych sektorach Koreę Południowa prześcigają. Ich przemysł obrabiarkowy zaczyna znowu liczyć się globalnie. I Berlusconi choć nie sam nawet jako szef rządu ma tu wpływ pozytywny choć to nie on to zaczął. Byli na tyle rozsądni że rozumiejąc że nie ocalą wszystkiego ocalili co się da. kapitał święty nie jest ale ani Marks ani jego rosyjscy naśladowcy nigdy nie zaproponowali skutecznego remedium poza post rewolucyjnym i post tatarskim moskiewskim knutem. I nie zadziałało

[@janmos5178]

@@MarcinII Piszesz o kompleksach ale wychodząc z nich trzeba umieć nie popadać w megalomanie którą moim zdaniem część obrońców PRL popada. I ty moim zdaniem pisząc tylko o kompleksach też. Nie rozumiejąc że sukces Sony czy Samsunga był już dla nas po 1980 niemożliwy i bez stanu i nie umiejąc docenić że ocaliliśmy Telopda, przedłużyliśmy działalność Milflexa, Rozwinął się Apator. Mamy osiągnięcia w elektronice przemysłowej. To są ważniejsze rzeczy niż domowe RTV. RTV sektor ważny ale nie decydujący. I dla Polski niestety ważniejszy był i jest Telpod czy Apator niż Unitra nawet w latach 90 nie ujmując jej wcześniejszych zasług. A kredyty Gierka i tak nie wystarczyły na automatyzacje produkcji Japonii w 1984. Gdzie mechanizmy VCR Hitachi były w 95 % produkowane i montowane przez roboty. Co by ci na to kredyty Gierka poradziły? O tych robotach to nawet w którymś z odcinków Sondy było wraz z tym przykładem.

[@jankowalski4826]

tczemu nie zrobiono wywiadu z pracownikami Łódzkich Zakładów Radiowych FONICA?

[@nnnnnn3647]

zrobiono. poszukaj na kanale.

[@janmos5178]

@@nnnnnn3647 I to niejeden.

[@FllashLight]

Przecież zrobiono, i to ile! Właśnie o Diorę widzowie się dopraszali w następnej kolejności.

[@MrWojpen]

No Brawo Tadzik💪

[@commo1967]

32:54 i chyba jedyny wtedy na rynku, który miał pamięć podstron w telegazecie

[@Sławomir-c2v]

Szkoda że rozwój radia Amator poszedł nie w tym kierunku co potrzeba . Do konca mógł być już produkowany jako nowoczesny amplituner klasy HI - FI . Pozdrawiam

[@marian198102]

No co Ty? Amator miał być w miarę tanim odbiornikiem stereo dla ludu. A i tak tani nie był, a co dopiero gdyby powstał jako HI-FI.

[@Sławomir-c2v]

@@marian198102 Owszem ,masz rację , ale czy Amatora 3 a przynajmniej Aidy nie można było lepiej opracować ? Czasy zaczęły się zmieniać ,za granicą też by nikt już tego nie kupił .

[@marian198102]

@Sławomir-c2v Nie wiem czy to miałoby sens. Jak ktoś chciał coś lepszego to miał Tosce czy Zodiak.

[@nnnnnn3647]

@@marian198102 Zodiak to był amator w innej obudowie.

[@HerrGrasso]

@@nnnnnn3647 Zdecydowanie nie...

[@zbigniewgurak8261]

Łagiewniki... Jezusicku, to się chłopina namęczył na dojazdach. Kawałek drogi Łagiewniki - Dzierżoniów to najgorszy kawałek drogi, jaki pamiętam w Polsce ...

[@MojaGminaagiewniki-TSzot]

Do wszystkiego można się przyzwyczaić. 33 lata dojazdów do Dzierżoniowa tj. 25 minut drzemania w autobusie. Były takie lata, że goniło się plan i wtedy praca była: rano - nocka - popołudnie 2 razy w tygodniu. Pozdrawiam - T.Szot

[@Robertrrteam]

Bardzo interesujący materiał. Pan Tadeusz to facet z klasą i z prawdziwą pasją. Funkcjonowano wówczas w takiej, a nie innej rzeczywistości i działano w ramach ograniczonych możliwości. a mimo to udawało się coś tworzyć by nasza rzeczywistość nie była taka szara. Niestety, mnie nie było wówczas stać na jakiś lepszy sprzęt, bo jak w materiale wspomniano, te produkty były nie dość, że trudno dostępne, to jednak jeszcze bardzo drogie. Jako dzieciak mogłem sobie popatrzeć na nie na obrazkach, albo u niektórych znajomych i to też było przykre. Dziś posiadam wysokiej klasy sprzęt Hi-Fi i mogę to sobie jakoś zrekompensować.

[@janmos5178]

Zgoda.

[@Tomek-i3g]

Dziś posiadasz sprzęt kosztem bezdomnych i głodujących Polaków krwiopijco.

[@Tomek-i3g]

W Kapitalizmie dobrobyt klasy Kolaborantów Reżimu jest opłacony biedą i głodem normalnych ludzi.

[@janmos5178]

@Tomek-i3g U was w sowieckim komunizmie bida i nędza też były. A Stalin pakował do łagrów także towarzyszy Lenina. Mitia daj sobie spokój na takich kanałach jak ten nie masz czego szukać. Idź na jakieś kosmiczne opowieści. Tu nikogo do komuny i do panowania Rosji nad światem nie przekonasz. Poza innymi trollami które ci potakują.

[@Robertrrteam]

@Tomek-i3g W socjalizmie tego dobrobytu jakoś też nie odczułem. Wszyscy mieli gówno, ale po równo. Dziś mogę sobie pozwolić na zdecydowanie więcej.

[@andr27]

30:10 do tych murali to musili wziąc wybitnych specjalistów :D zamiast twarzy to jakieś karykatury karykatur

[@nnnnnn3647]

taka estetyka. nie czepiaj się.

[@andr27]

@@nnnnnn3647 chciałbyś aby ktoś twoją morde tak namalował? myśle ze raczej nie ;)

[@janmos5178]

@@nnnnnn3647 Fakt.

[@kaem3]

Dziwne. Co Diora miała wspólnego z koreańskimi lodówkami?

[@MojaGminaagiewniki-TSzot]

Diora składowała na Składzie Celnym lodówki z Korei dla firmy Art-B jako usługę

[@SzowinistaMęski]

Teraz fabryki wyglądają podobnie, ale pracują tam sami Chińczycy. U nas praca jest obłożona zbyt wysokimi podatkami, żeby się opłacało.

[@janmos5178]

Nie sami. W nielicznych jeszcze nie.

[@MirekWalus]

Mój pierwszy kontakt z produktem Diory, to było radio samochodowe Akropol. Diory właśnie. Mono, b. drogie ale okazało się znakomite. W 1974 r. mój tato, inż mechanik, szef prod. zakładów maszyn ciężkich Famak w Kluczborku kupił pierwszy samochód. Kompletnie nowy Fiat 125p odebrany po ok. pół roku od zapłacenia , na podstawie telegramu z Polmozbytu w Opolu. Samochód był za tzw Bony Pekao, czyli polską wersję ... dolarów amerykańskich. Zarobił je całkowicie legalnie na... Ukrainie. Wtedy Republice Czerwonego Mocarstwa p/t CCCP oddelegowany tam ze Zjednoczenia Zemak, montowac polskie suwnice w ich nowo budowanej fabryce... Tzn za każde 3 zarobione tam na budowie Rubla CCCP dostawał w Polsce w banku na specjalnych warunkach 1 bon równowarty $1. (Ale tylko za część tych Rubli)... Ten Fiat, jeszcze z niektórymi włoskimi częściami kosztował wtedy... 1333 USD (lub bony) i tyle po 2 letmim oszczędzaniu Rubli tato odłożył. Pamiętam jak pojechaliśmy po odbiór... Było to przeżycie... Do dzisiaj pamietam zapach wnętrza tego auta... Na placu były same białe i jeden w pieknym pomarańczowawym kolorze p/t Yellow Bahama, za który trzeba było coś dopłacić ale to już dało się w złotówkach. Natomiast za żadną dopłata nie bylo w nim ani prawego lusterka, ani zagłówków ani radia ani anteny. Pasy też były tylko z przodu, za to na tylnej szybie była żółta naklejka ostrzegawcza: UWAGA HAMULCE TARCZOWE czy jakoś tak... ....C.d.n. bo u mnie już północ i po całym dniu w nowojorskim muzem na tyle dzisiaj starcza mi energii 'drogie dzieci'.

[@janmos5178]

Ty nie miałeś innego nicku czasem?

[@MirekWalus]

...c.d. Tak więc tato zapłacił za 'Akropol' i zgodził się żebym ja, szczeniak to zainstalował. Wymagało to też wizyty u blacharza, bo trzeba było dokupić antenę. Wybrór padł na tajwańską od tzw 'prywaciarza' czyli lokalnego sklepiku elektrotechnicznego. Antena była napędzana motorkiem czyli wysuwała się kiedy włączało się radio. No i zamontowałem wszystko bezbłędnie.

[@MarcinII]

​​@@janmos5178 miał.

[@janmos5178]

@@MarcinII Tak to on. u Śmialka też był. Już mu wyjaśniano jak jest z znakiem towarowym Unitry.

[@MarcinII]

@janmos5178 ktos usunął moj komentarz. Wiec powtórzę. Tak mial. Towarzysz nomenklatura🤪

[@is8564]

Diora w Świdnicy istnieje ...jeszcze

[@MojaGminaagiewniki-TSzot]

Istnieje i ma się dobrze

[@kaem3]

Elizabeth Hi-Fi ma dużo ładniejszą i sensowniejszą skalę niż wersja Stereo.

[@MojaGminaagiewniki-TSzot]

Produkowana była wersja z granicę z niebieskim oświetlenie.

[@predki10]

do upadku diory doprowadzil polityk: JAN KRZYSZTOF BIELECKI,ktory stwierdził: w polsce elektronika nie jest potrzebna....(bo potrzebny był teren pod EBC).Mnie ciekawi jedno: kto z pracowników zabrał dokumentacje techniczne sprzetów diora......

[@ARQ-TONTECH]

Dokumentacje techniczne sprzętu, jak również plany budżetowe, budynków, sprawozdania i sporo innych mniej lub bardziej znaczących dokumentów "Diory", znajduje się w oddziale wrocławskiego Archiwum Państwowego w Kamieńcu Ząbkowickim.

[@predki10]

@@ARQ-TONTECH mam nadzieje ze nie zginie,lub nie zostanie zniszczone. Przydało by sie zeby ktos wpadł na genialny pomysł i cała dokumetacje,tzw DTR odbiornikow produkowanych w ZR DIORA zeskanował cyfrowo i umiescił na jakims dostepnym serwerze(ja wiem ze to jest pracochłonne),ale by to było super!!!!!

[@janmos5178]

To nie Bielecki tylko Azja. Z Elektroniki przemysłowej sporo się u nas rozwija. Apator chociażby.

[@MirekWalus]

Elizabeth (i model 'HiFi' i model 'Stereo') to była licencja Sanyo i choć w wywiadzie pada słowo 'japońskie', byłbym bardzo ciekaw, jak do tego doszło. (Jak się to w USA mówi tutaj 'prosto z paszczy konia'.) O ile pamiętam , był to pierwszy amplituner o takim 'zachodnim' wyglądzie, i napisie 'Hi-Fi', ale... bez logo Sanyo. (Chyba tylko te całkiem najpierwsze miały malutkie logo 'licencja Sanyo'...) Przypuszczam, że wersja 'Stereo' była konsekwencją tego, że wersja 'Hi-Fi' 'nie trzymała parametrów' - jak się to wtedy barwnie nazywało. Genialne było już wymyślenie tej nazwy... Że też 'waaadza i Komitet Centralny Partii' - Wiodącej Siły Narodu' pozwoliły na taką nazwę jak prosto ze zgniłego kapitalizmu?? Przypuszczam, że zasadzał się tu mir eksportu, czyli że tym sprzętem będziemy zarabiać dewizy jak Japończycy. (Zresztą chwilę potem Polska miala być 'drugą Japonią' ale to już inna bajka)... Wiem, o tym trochę, bo miałem taką Hi-Fi. A nawet dwie po kolei kiedy pierwszej skończyły się w gwarancji bloczki na naprawy gwarancyjne... Tych bloczków było bodaj 6 i po 6tej naprawie w ciągu roku gwarancji - należał się nowy sprzęt. Niestety ten nowy, okazał się jeszcze gorszy. Druga połowa lat 70-tych....Nie było je trudno kupić, bo były po prostu bardzo drogie, znacznie droższe, niż cokolwiek iinego w polskim sklepie czy dziale z elektroniką 'Domu Towarowego'. (Zanim pojawiły się Radmory i inne WSy). Konkurencyjnym produktem były zestawy wzmacniacz - tuner p/t Kleopatra, ale ich wygląd był z kompletnie innej epoki, lat 60-tych czyli jak się to wtedy mówiło 'trącał myszką'... Na dzisiaj ciekawostka jest taka, że amplitunery o 'szlachetnym' wyglądzie Elizabeth okazały się 'ponadczasowe' i w odróżnieniu od sprzętów gdzie dominował plastik (jak 'Amator') są wśród kolekcjonerów poszukiwane. Może nie Sanyo a n.p. Pioneer. Czarnych nikt nie chce a srebrne, wykończone drewnem i 'drapanym' aluminium, z dużą ilościa lampek i wskaźników - jeśli sprawne, czyste i serwisowane - to jest dzisiaj klikaset USD czy Euro... A 'topowe' - nawet kilka tys... W końcu zamieniłem Elizabetkę na Radmora i psujliwe chochliki wyniosły się też.

[@nnnnnn3647]

Gierek miał plany, ale to się wywróciło około 1977. Technologie okazały się przestarzałe, popyt na zachodzie niewielki, a kredyty zatopiły PRL. Podniesiono w USA stopy procentowe i poszło się je...

[@janmos5178]

@@nnnnnn3647 Racja ale Elisabetka az tak przestarzala jeszcze w 1977 nie byla ale nie stać nas bylo na japońską automatyzacje nawet tą z lat 70. No i ci mocno chronieni przez swój rząd nasilali ekspansje.

[@nnnnnn3647]

@@janmos5178 Polityka Japonii również zakończyła się katastrofą w latach 90.

[@janmos5178]

@@nnnnnn3647 Ależ i owszem.

[@MirekWalus]

@@janmos5178 Moim zdaniem gdyby wtedy zainwestowano w modernizację 'opanowanego' i chyba niezłego w sensie parametrów zestawu wzmacniacz - tuner 'Kleopatra' w sensie wyglądu, czyli aluminiowy front jak potem Elizabeth, ładne podświetlenie (mechniczne programatory kanałów już były, może dołożenie equalizera - wyszłoby znacznei lepiej niż przygoda z Sanyo. Ale kto nas pytał? 'Lepiej' było kupić licencję, polatać do Japonii, dostać przydział dewizn na takie wyjazdy służbowe itd... Te same błędzy popełniamy teraz. Nazwa 'Unitra' jest w domenie publicznej czyli firma, która pod tym sztandarem walczy nie ma do nie de facto praw. To samo 'Altus' nazwa zajęta przez... SONY!

[@SzowinistaMęski]

Nie młotkiem, tylko tzw. metodą naukową.

[@zbigniewgurak8261]

2:32 OMG, jak 40 lat temu mógł mi się Merkury nie podobać??? Człowiek młody to głupi jest jak but...

[@MojaGminaagiewniki-TSzot]

Mógł się podobać mądremu człowiekowi, który znał się na elektronice. Merkury był przełomowym odbiornikiem.

[@zbigniewgurak8261]

@MojaGminaagiewniki-TSzot Wtedy byłem młodym człowiekiem bardzo zainteresowanym elektroniką (w podstawówce) a zaraz potem poszedłem do ZSzE do LZ nr 5 na "montera urządzeń elektronicznych". I niestety wtedy nie ceniłem wizualnie ani Elizabetki (wpadła mi w ręce od kolegi) ani Merkurego (takoż miałem, też wyhandlowane od kogoś). Merkurego żałuję bardzo, Elizabetkę mogłem w miarę niedrogo kupić niezbyt dawno ale typ "na Dziadach" zrobił mnie w kija i sprzedał radio komu innemu, mimo umowy, zanim do niego wróciłem... Człowiek młody głupi jest i tyle.

[@janmos5178]

Pojawiają się głosy ze to dziwnym trafem zostało zaprzepaszczone. No nie dziwnym. Po 1989 wchodziła masowo Korea Południowa i Chiny które zaczynały częściowo dogryzać Japonię. Niechronione tak jak w Azji ( ale tam i Japonia osiągała tego kres) zachodnie firmy jak Philips wycofywały większość produkcji z Europy lub wycofywały się z tych segmentów produkcji. Szkoda mi Unitry ale w tych warunkach ona i Diora nie miały jako całość szans.

[@nnnnnn3647]

Pracownicy masowo rozkradali Diorę. Na giełdzie we Wrocławiu można było kupić dosłownie wszystko. Całe worki podzespołów. Pamiętam ludzi z setkami diod świecących. Całe obudowy, płyty główne.

[@janmos5178]

Nie tylko Diorę.

[@nnnnnn3647]

@@janmos5178 Niestety. Diora importowała japońskie głowice Alps, które kradzione leciały na giełdę i były masowo montowane w sprzęcie Kasprzaka.

[@NecrosDeus]

To nie był tylko problem Diory a wszystkich zakładów przemysłowych, które produkowały coś, co można było sprzedać na lewo. Z urzędów też masowo wynoszono totalnie wszystko, łącznie z pinezkami i zszywkami, nie wspominając o papierze. To złodziejstwo PRL pokutowało jeszcze całą dekadę lat 90'tych. Ludzie z prywatnych firm też wynosili co mogli, czy było potrzebne w domu czy nie, czy można było sprzedać czy też nie. Po prostu się brało.

[@janmos5178]

@@NecrosDeus Fakt.

[@niewierna22]

@@NecrosDeus Wtedy kradziono detalicznie.Teraz politycy kradną masowo i to jest O.K.

[@tow.JanWinnicki]

Pan Tadeusz chyba raczy żartować że Amator był "pięknie zaprojektowany i wykonany." Wzorniczo radio wyglądało dobrze i dziś może się podobać (tzw. ponadczasowy design). Ale od strony elektroniczno-mechaniczno-wykonawczej to bardzo, bardzo słabo. Kilometry crossów kabli, elementarne błędy w konstrukcji elektronicznej (sekcja FM i wzmacniacza mocy, fatalne końcówki mocy na UL1405), napęd i podświetlenie, skali te debilne wkręty z płytkimi łbami sześciokątnymi których nie szło odkręcić, fatalnej jakości laminat i potencjometry z Telpodu to tylko kilka przykładów. Mizerne głośniki szerokopasmowe i wisienką na torcie był stały filtr loudness który działał bardzo nienaturalnie i radio zamiast grać dudniło. Serwus!

[@janmos5178]

Jak na PRL który budowaliście to był.

[@Tomek-i3g]

Wam się Towarzyszu Kapitalisto chyba bardziej podobają nasze obecne Zakłady Elektroniczne WytFurczości Ogólnej im. Jana Pawła II w Wadowicach...

[@janmos5178]

@Tomek-i3g Tyle że komunizm i tak musiał zdechnąć.

[@Tomek-i3g]

​@@janmos5178 Nie zdechł bo największy kraj świata jest Komunistyczny. 1300 milionów Komuchów to mało? A to że takie prawicowe ścierwo jak ty NIE ZASŁUŻYŁO na Komunizm to pewna prawidłowość dziejowa. Widzisz, źli ludzie dostają od Losu to na co zasługują. Ty będziesz parobkiem Burżuja z USA.

[@mariuszkln8639]

skoro zjadłeś wszystkie rozumy to napisz co produkujemy od ostatnich 30lat skoro wszystko było takie słabiutkie

[@janmos5178]

Zwolennikom ZSRR przypomnę że i w kapitalizmie wykorzystywano elementy planu w gospodarce bez Marksa. Cytat: Drugim ważnym elementem, który pozwolił Japonii osiągnąć szybki rozwój po wojnie, była ścisła współpraca między rządem a wielkimi korporacjami. Rząd japoński, szczególnie Ministerstwo Gospodarki i Handlu Zagranicznego opracowało skuteczny plan strategicznego rozwoju przemysłu, między innymi . przemysłu samochodowego. Pod kierownictwem rządu duże prywatne banki udzieliły wielkim korporacjom długookresowych pożyczek z niskim oprocentowaniem. Hiroshi Kaneko, Wywiad o japońskiej gospodarce.

[@Tomek-i3g]

A ja Wam Towarzyszu Burżuju przypomnę że opowiadacie jak zwykle wierutne Bzdury. Japonia miała przed wojną tak gigantyczny przemysł że wyprzedzała USA na niektórych polach, np. mieli największe pancerniki jak Yamamoto. przegrali z powodu braku surowców. Więc Brednie Propagandy USA jak to z miliardera zrobiły milionera można między bajki włożyć....

[@janmos5178]

@Tomek-i3g Kłamiesz Misza. Zbrojeniowy miała a nie cywilny.

[@Tomek-i3g]

​@@janmos5178 Przemysł zbrojeniowy i kosmiczny zawsze potem przechodził do cywilnego. Ty nawet sobie nawet nie zdajesz sprawy jak Japończycy byli do przodu przed wojną. Jak radiotelegrafista tylko podam że wszystkie dzieci w wieku lat 6 w normanych podstawówkach były uczone telegrafii i to właśnie przyczyniło się do niesamowitej politechnizacji społeczeństwa. W Japonii po wojnie było 3 razy więcej krótkofalowców niż w USA choć był on uważany za "wyznalazce" krótkofalarastwa a Japonia była mniejsza od USA. Miałem okazję rozmawiać z japońskimi inżynierami na codzień jak pracowałem w Pionieer w Anglii, brytyjczyczy to była tępota przy nich a amerykanie jeszcze gorzej.

[@janmos5178]

@Tomek-i3g Fige Misza, Największym przewojną producentem aut i bylo USA. Obrabiarek Niemcy. Gadasz co ci Ołgino każe. Gadasz o inżynierach z ktorymi to niby gadales ale slowa Japończyka ktore zacytowalem olewasz. To zresztą nie ma znaczenia. Jakby Japonia po 1945 nie wyprzedzila USA a wyprzedziła w niejednym wy tam w Moskwie nie zastosowaliście jej osiągnięć gospodarczych ani przed ani po 1945 ani nie pozwoliliście na to swoim satelitom. Więc Japończycy mogą swojego systemu bronić, wy nie. iżadne twoje ołginowskie wycie tego nie zmieni.

[@Tomek-i3g]

​@@janmos5178 Żyjesz bredniami Propagandy USA Mykoła. Każdy japończyk NIENAWIDZI USA. Tyle że ich propaganda wmawia coś przeciwnego i nawet zakazuje demonstracji pod bazami USA gdy znowu jankes zgwałci kolejną Japonkę... Elity Japońskie są kupione tak jak nasze i nie reprezentują narodu. Ci japońscy balcerowicze to dokładnie taki przykład. Lata Japonii już minęly bo Chiny i KRLD już ich we WSZYSTKIM wyprzedziły a elity japońskie zamiast kroczyć swoją drogą kurczowo trzymają się tonącego USA. O ile inżynierowie japońcy to byli ciekawi i mądrzy ludzie to dyrektorzy japońscy to byli ludzie calkowicie oderwani od rzeczywistości. Wszyscy się znich śmiali. Jak podwyższyliśmy normy produkcji to taki dziadek japoński rozdawał nam batoniki zamiast dać premię.... Normalnie parodia. Fabryki Pioneera padały jedna za drugą, pamietam jak nam zrobili masówkę za jak komuny i odczytywali informacje "padniętej" fabryce w Belgii :)) Ja się z tych Imperialistów smiałęm w głos, a Sabotaż produkcji od początku prowadziłem, a akurat pełniłem też funkce kotroli jakości. Dzięki mnie Kapitalizm splajtuje bo wy dostaliście złe wyroby Pioneer...

[@zbigniewgurak8261]

Elementy odrzucane z taśmy montażowej z Diory były na 100% sprzedawane w kilogramowych workach "mieszanki elektronicznej" w Bomisie we Wrocławiu. Ostatecznym dowodem są diody LED do szuflady 442, dokładnie te modele i do tego nóżki mają przycięte na wymagany wymiar. Trzymam je do dziś na pamiątkę (to odrzuty, ciemne albo z bąblem powietrza). A rzeczy większe z odrzutu typu panele przednie, górne blachy, tylne panele były (wg mojej pamięci) oznaczane tylko zwykłą pieczątką z fioletowego/niebieskiego tuszu (nawet nie czerwoną) o treści NIENAPRAWIALNE BRAK. Nb dziwi mnie dlaczego szły jako braki, bo to były pełnowartościowe rzeczy, nawet krzywego nita przy dinach nie bywało...

[@SzowinistaMęski]

Cały problem socjalizmu polega na nienawiści do przedsiębiorczości prywatnej. Za PRL-u władza wściekle blokowała rozwój w tym zakresie. W 1989 roku dostaliśmy wolny rynek, który po paru latach władza zaczęła ograniczać, aż niedługo koło historii się zatoczy i będziemy kiblować w 15-minutowych dzielnicach koncentracyjnych. Nawet domów jednorodzinnych ma nie być.

[@gallanonim1379]

Cały problem polega na tym że aby w ramach przedsiębiorczości prywatnej produkować masowo urządzenia elektroniczne trzeba by dysponować kapitałem większym niż posiadały wszystkie osoby prywatne mieszkające na terenie Polski w 1989...

[@ilovegooogle5073]

Jeszcze trochę Kaczyńskiego, Trumpa i Muska i ten kanał zostanie zamknięty za szerzenie komunizmu hehehehe.

[@zbigniewgurak8261]

To Amator2 miał GML26. A "jedynka" chodziła na UL1405. Z tego co mi wiadomo to jest BARDZO ZŁY dźwiękowo układ (mimo, że to licencja Sanyo). Do tego niepotrzebnie cenę układów podnosiła fikuśna obudowa... Chętnie usłyszę jakieś zdanie, czy to zgodne, czy przeciwne.

[@wojciechwodek1862]

Ha ha ha. Ma caly Radom przyjeżdżał jeden sprzet i by go dostać łapówka wynosiła wartość sprzętu.

[@audioserwis1609]

Państwowe firmy padły również z powodów złodziejstwa personelu.

[@kowal00071]

Taki zachwyt a to było jedne wielkie g-wno w porównaniu do sprzętu zachodniego i Japńskiego

[@janmos5178]

G..o nie. Ale słabsze w większości było. Ale lepsze takie niż żadne.