TAR jest oszałamiający... recenzja Kinomaniaka

[@aniakowalczyk1407]

Widziałam "Tár" wczoraj. Widziałam dzisiaj. To jest film, który mnie poruszył jak mało który.

[@domel1410]

Bardzo dobry film skomplikowany , zamkniete srodowisko muzyków, drygentów , studium upadku ...bardzo dobry

[@lucys.4695]

Pierwszy raz od 20 lat (!) nie zgadzaniam się z Kinomaniakiem. Kiedyś musiało to nastąpić :). Moim zdaniem to jest film stworzony dla jednej aktorki, która rzeczywiście pokazała maestrię. Świetny pomysł, żeby główna postać była kobietą, a jednak zachowuje się i żyje jak mężczyzna - to świetnie pokazuje jej zachowania z innej perspektywy (bez schematu typu kolejny patriarchalny dziad na szczycie władzy) i daje do myślenia. Piękne ujęcia, plus wątki tzw. "cancel culture" i odniesienia do mediów, które kształtują rzeczywistość - świetne. Film jest dobry, jednak moim zdaniem nie jest to arcydzieło (7/10). Plus, jest zdecydowanie za długi.

[@romanbensz2210]

Jeden z najlepszych filmów ostatnich miesięcy! Cate Blanchett z najlepszą rolą w swej długiej karierze!

[@PrimalElf]

Ee? Najlepsza rola? No nie wiem ale na pewno jedna z najlepszych.

[@zbigniewcelmerowski3689]

Nie zawszw geniusz jest przyzwoitym człowiekiem a zwyczajne życie i relacje z ludzmi po opadnięciu kurtyny nie zawsze są dobre. Intrygujący film, nie tylko dla melomanów pokazuje fascynujący świat muzyki, z V Symfonią Mahlera w tle. Swietna reżyseria, zdjęcia i genialna Cate Blanchett. Polecam film chociaż ostatnia cześć filmu staje się nużąca i mało optymistyczna.

[@MonikaT85]

Gra aktorska jest wybitna i w tym się zgodzę. Dziwi mnie jednak, że każdy w ocenach tego filmu odchodzi od tematu wykorzystywania seksualnego, manipulacji psychicznej. Tar jest tyranem. Nie bez powodu scenarzyści dali jej takie nazwisko. Jej działania są dokładnie takie same jak u mężczyzn jeszcze niedawno piętnowanych i skazywanych. Czy kobietom takie zachowania powinny uchodzić płazem?. Poza tym, Tar jest szczurem, który zabije każdego aby uciec. Widzimy to w trakcie filmu kiedy w jednej scenie ktoś, a potem ona sama, zmienia jej nazwisko z Tar na Rat. Tar to film o kłamstwie, głębokim. To też obraz który pokazuje, że ambicja jest uzależnieniem prowadzącym do chorej dominacji. W sumie o tym jest ten film. Do końca Tar wierzy, że może być geniuszem ale nie zauważyła, że wpadła w pułapkę swojego Maestra i nigdy się z niej nie wyplączę. Reżyser nam pokazuje, że Tar, uwikłana w 5 symfonię, zostanie z nią na zawsze. Nigdy nie spełniona i nigdy, dopełniona. Zamknięta w labiryncie który sama stworzyła, bez wejścia i wyjścia. Ten film jest za długi, mógłby byś o godzinę krótszy, ale on jest zaklęty w słowach, dźwiękach, nie tylko obrazach.

[@roksanastaniszewska536]

Ja absolutnie nie ocenilabym tak surowo Lydii… nie uważam, że była bezdusznym tyranem. Tutaj zbyt wiele rzeczy zostało zostawionych do indywidualnej interpretacji. W mojej ocenie była to postać wielowarstwowa, oryginalna, ciekawa, mająca wady jak również zalety. Ja ją pamiętam jako dobrą matkę oraz wrażliwego muzyka. Nie warto zapominać chociażby też o chęci pomocy kobiecie w parku, czy sąsiadce. Tak raczej nie postępują tyrani.

[@kingyo9783]

Cate Blanchet powinna dostać za tę rolę Oskara.Ten film dla mnie to genialne studium władzy,przestroga czym jest niewłasciwe jej użycie.....

[@maciejkaczorowski520]

Drogi Arturze, zgadzam się z recenzją i podtrzymuję to, co napisałem wcześniej - 2022 rok rokiem wybitnym w dziejach kina. Przy czym jednak w mojej skali Tar nie przebił Aftersun, który dla mnie pozostaje filmem niedoścignionym.

[@PrimalElf]

Piątek w premiere byłem i powiem tyle że nietypowy film o muzykach. Świetna Reżyseria i muzyka, ciekawa historia, świetne zdjęcia, Fenomenalna Cate Blanchett i piękne zakończenie tyle że ma się wrażenie że jest ucięte oraz trochę za długi, reszta aktorów okej i tylko z wyjątkiem Krótkiej Roli Strong'a (swoją drogą dawno go nie widziałem w kinie ostatni raz go oglądałem w Shazamie z 2019 ktoś) który był jedyny z drugoplanowych bardzo dobry ale mało go było jak dla mnie. Ogólnie film powinien się nazywać Cate Blanchett the movie ponieważ to właśnie ona ten film trzyma na plecach i szaleje. Trzymam kciuki o Oscara nr 3 (tak naprawdę 4 bo z Elizabeth została okradziona no ale niestety). Moja ocena 8,5/10 Pozdrawiam

[@canopusedius9115]

W danych epokach " geniusz " musiał być spójny z etyką - normami społecznymi. Obecnie inteligencji, sukces uświęca środki. Sukces usprawiedliwia brak etyki i empatii . Cel uświęca środki oraz tłumaczy narcyzów i psychopatów. To manipulacja, programowanie społeczne i stereotyp. Nie każdy geniusz tak się zachowuje. Albert Einstein czy Fryderyk Franciszek byli bardziej społeczni.. Nie byli Toksycznymi ludzi. Narcyzami czy innym gadem z przerośniętym utkałem logicznym. To dobry film z tragicznym przekazem, szczególnie dal młodych ludzi .... stereotypy

[@demiro111]

Dzięki Kinomaniaku, wpisuję na listę do obejrzenia

[@KinomaniakPietras]

Koniecznie :) Pozdrawiam, akp

[@POLONUSX2]

Kolejny raz recenzja na najwyższym poziomie, obejrzałem film wczoraj a recenzję dzisiaj i jakżeż zbieżna jest Twoja ocena Arturze z moimi odczuciami. Film jest wybitny, gra aktorska również ale twoje recenzje są równie dobre co sam film.

[@ona8938]

Głownie dla genialnej Cate Blanchet, film pokazuje, jak łatwo w jednej chwili kogoś zniszczyć, a może bohaterka na to zasłuzyła? Skłania do przemyśleń, choć momentami jest męczący w odbiorze.

[@marcinstaniszewski1937]

Jak zwykle świetna recenzja, jutro mykam do kina, bo kocham Cate tak jak pan, jedna uwaga na marginesie, Hildur Guðnadóttir to pani, a nie pan.

[@justynawiko9685]

Panie Arturze, dziękuję za recenzję, czekałam na nią. Blisko mi emocjonalnie do Pana wyborów i ocen filmowych :)

[@agnieszkawinkler3838]

Autorką muzyki jest Hildur Guðnadóttir - jest kobietą (dóttir - córka), co w temacie filmu i kobiety kompozytorki - dyrygentki też jest znamienne..

[@mglaaa]

Jeszcze nie widziałam, ale tak opowiedziałeś o tym filmie, że jeszcze dziś pobiegłabym do kina, by przeżyć te emocje, które Tobie się udzieliły. Za dużo pracuję, ale po takiej recenzji, nadrobię w najbliższym wolnym terminie. 👍👍👍

[@romanbensz2210]

Warto!

[@KinomaniakPietras]

Jak tylko znajdziesz wolną chwilę... :))))

[@joannalutosawska5579]

Dzień dobry Panie Arturze. Dzięki Panu recenzji obejrzałam film ,, Ojciec ". Szokujący i przejmujący obraz. Bardzo dobry film. Jednak mam takie same przemyślenia jak Pan odnośnie tej produkcji: więcej już tego filmu nie obejrzę. Teraz zaciekawił mnie Pan filmem ,, Tar" :⁠-⁠) Pozdrawiam Joanna

[@arar243]

Z pewnością obejrzę ten film. Sztuka i artyści to bliskie mi tematy. Tymczasem sam czekam na film "Significant Other" :)

[@lukaszoz2745]

Dla mnie film jest też w dużej mierze o mechanizmach działania współczesnej opinii publicznej, szczególnie o cancel culture. Nie ma w ewidentny sposób pokazania winy bohaterki. Są poszlaki, widzimy niepokojące zachowania, pewnych rzeczy możemy się domyślać ale czy to wystarcza do wydania wyroku nieodwołalnego wymazania ze zbiorowej świadomości?

[@MrSiekierski]

spodziewałem się 10 i pół za aktorstwo ;)

[@KinomaniakPietras]

O mało co :))

[@demiro111]

Dobry pomysł z podzieleniem noty na aktorską grę i całokształt filmu...

[@kamilaannapiech]

11:08 Hildur Guðnadóttir jest kobietą. Myślę, że ma to spore znaczenie w kontekście akurat tego filmu

[@petrosge]

Niestety na mnie ten film nie zrobił wrażenia. Najmocniejsze akcenty tego filmu to upadek Tar - pierwszy ten fizyczny i drugi w postaci złamania kariery zawodowej. Ale to wszystko rozgrywa się w zasadzie w ostatniej części filmu. Wcześniejsza część historii jest dawkowana w bardzo skąpy i rozwleczony sposób. Spływa na widza niczym woda leniwie skapująca z niedokręconego kranu. Swoją drogą to pewnie nieźle wkurwiłoby to Tar ;) Tak jak powiedziałeś rola Cate Blanchett naprawdę dobra. Natomiast mam bardzo mieszane odczucia, czy ta historia musiała być rysowana przez 2,5 godziny. Moim zdaniem całość jest zdecydowanie zbyt rozwleczona ... począwszy od napisów początkowych ;)

[@mariusz660]

Artur , przepraszam ze tyłem do Ciebie ..... ale - słucham . No prasowanie musi być zrobione ;) .

[@dominiksliwa1640]

Dobre :-)

[@KinomaniakPietras]

Ja mam podobnie... Ale cześciej przy kuchni...

[@mariusz660]

@@KinomaniakPietras 👌🤝

[@nanli8136]

Świetny film, aż dziw że w czasie Marvela i innych gniotów ktoś nakręcił taki film.

[@przemek2514]

Nadal są DKF-y. U mnie we Włocławku pani Iza świetnie go prowadzi i raz w tyg jest super seans

[@blackIwaterIpark]

Drogi Arturze: za promowanie takiego kina otrzymujesz ode mnie ocenę 9,9/10. 👍 Czegóż chcieć więcej?

[@Krystianus76]

Chcieć 10,1/10

[@jacekmarczuk7718]

Fenomenalne kino. Myślę o roli Blanchett cały czas... Moralna dwuznaczność. Jednocześnie kreuje portret wielkiej mistrzyni w swoim fachu, a z drugiej strony odrażającej persony. Zapasiewicz w "Barwach ochronnych", Stuhr w "Wodzireju"? Skojarzenia z kinem moralnego niepokoju są dość mocne...

[@KinomaniakPietras]

Tzw. "TYP" odrażający a jednocześnie scenariuszowo jakże wspaniały do ukazania naszych bolączek... To tych bohaterów zapamiętujemy... próbujemy zrozumieć...

[@jacekmarczuk7718]

@@KinomaniakPietras taka jest Blanchett, taki był Zapas u Zanussiego, taki był Stuhr u Falka... Takie role zapamiętujemy!

[@matzkaYT]

Drogi Kinomaniaku, prosimy o materiały mniej znanych, ale wartościowych filmach z klasyki. Jest szansa?

[@jcobb7762]

Super, dziękuję

[@Flinston1987]

Kompletnie się z Tobą Arturze nie zgodzę. Mocny kandydat do rozczarowania roku. Nominacja do Oscara dla Cate Blanchett przy równoczesnym braku nominacji dla Margot Robbie za film " Babilon " to jakieś NIEPOROZUMIENIE. Poza tym już mnie zaczyna mocno wku🤬wiać, że niemalże w każdej produkcji z USA musi być postać/para homo, nie tędy droga do oswojenia ludzi z tym - co za dużo to niezdrowo. Film 5/10

[@KinomaniakPietras]

Możemy się nie zgadzać... Jeszcze... i na szczęście ;)))

[@elzbietakownacka1058]

Zgadzam się z Tobą. Dla mnie ten film jest dużym rozczarowaniem, przereklamowany. Też daję 5/10.

[@szafirmeru]

Właśnie wróciłem z kina po obejrzeniu tego filmu. Jak dla mnie on był ciężki, momentami trudny w odbiorze. Przyczyna jej upadku aż prosiła się aby to było w stylu amerykańskim, czyli z wielkim szumem i medialnym linczem. Pojazd po murzynie był genialny za to jego podejście do twórczości białych i jego ignorancji. Rosjanka świetnie wykorzystała jej słabości do niej a potem to rozczarowanie. Za początkowe napisy to na minus, bo miało się wrażenie jakby film od końca się oglądało. No i scena zrzucenia dyrygenta jednak lekko zaskoczyła. PS. W filmie Gorset jak jest scena otwierania drzwi to po prawej stoją rekwizyty. Nie wiem czy dobrze dostrzegłem ale ekipa filmowa chyba zapominała podmieć owe rekwizyty na zgodne z okresem jaki jest w filmie ;)

[@CHYLO_Moto]

a propo propozycji Multikina to świetnie ! My jednak na szczęście mamy coś takiego w Wadowicach co środę od lat... Środawisko :)

[@elzbietakownacka1058]

Mōj kuzyn muzyk powiedział, że totalną bzdurą są sceny z boksem z uwagi na Ręce. Pianiści bardzo boją się kontuzji I wyjątkowo chronią Ręce, swoje narzędzie pracy. Scenariusz jest poplątany I dziurawy.

[@marekrepka9006]

Bravo 👍

[@elzbietapaulinakrol9149]

Panie Arturze DKFy na szczęście nadal istnieją. Studyjne Kino Sfinks w Krakowie prowadzi nie tylko dyskusje po filmie dla dorosłych, ale również dla dzieci 🙂 pozdrawiamy serdecznie i zapraszam do Nowej Huty 😀

[@KinomaniakPietras]

Oczywiście, że istnieją i całe szczęście... ale kiedyś były prawie wszędzie... Także tam, gdzie dziś zostało po kinach tylko wspomnienie... :))

[@tchnienie6868]

Ten film jest miażdżący... Wgryzł się w moją psychikę i nie chce się wyprowadzić...

[@Jagodzin68]

Tak, i czuć zmianę perspektywy spojrzenia na rzeczywistość nie wspominając o olbrzymiej namiętnej wręcz chęci na muzykę klasyczną..

[@KinomaniakPietras]

O!!! Dokładnie tak samo to poczułem... te dźwięki, orchiestra, cały ten klimat... Od razu "rozgrzałem" sprzęt i wsłuchałem się... Bach, Mozart, Mahler... i wspomnienie Leonarda... Jego lekcje muzyki...

[@zbyszekk]

Nie wiem jak panu panie Arturze ale mnie przyszło do głowy po tym filmie jeszcze znakomite Wiplash

[@KinomaniakPietras]

Uwielbiam ten film... za końcową oszałamiającą sekwencję... i za całą aktorsko muzyczną resztę i otoczkę...

[@zbyszekk]

@@KinomaniakPietras Może mi pan wierzyć lub nie ale miałem takiego nauczyciela "Albo to opanujesz albo cię zabiję"....Nie zapomnę

[@agawilk77tm]

Hildur Guðnadóttir, czyli autorka muzyki do Tar i do Jockera to kobieta ;)

[@przemek2514]

Hildur to kompozytorka. Nie on, w sensie mężczyzna

[@lukaszkonsek7940]

Jeśli chodzi o kina studyjne, to nie wiem jak gdzie indziej, ale te katowickie chyba nie są na wymarciu. Są trzy i nie grają dla pustej sali, przynajmniej wtedy kiedy w nich bywam

[@patrykzaczkowski4644]

Nawet często są pełne sale na premiere, więc trzymają się dobrze

[@Srilankowa]

❤❤❤❤❤❤❤❤❤

[@tehdii]

Na Dwójce radiowej, kilka tygodni temu słuchacze wypowiadali się o filmach związanych z muzyką klasyczną. Błekitna nuta, Amadeus i Tar też się zdąrzył załapać ;) Jeszcze wtedy większość ludzi była przed obejrzeniem. Ci co widzieli, to jedna osoba, która zdąrzyła się dodzwonić do godzinnej audycji była nie oszołomiona, wyrażając podobne zdanie co użytkownik PrimalElf. Redaktorzy radiowi natomiast zwrócili uwagę, że film dotyka pewnych ważnych spraw obecnych, a nie dyskutowanych w światku muzycznym. Czuje jak ciśnienie rośnie i chyba wreszcie dzisiaj wieczorem obejrzę na komputerku :) p.s. Z tego co pokazuje recenzja, gra aktorkibardzo by mi odpowaidała do Jokera :) Jeżeli już nie da się zrobić wersji Joker 2 z Kate to w mojej głowie połączyłbym Tar z uniwersum Jokera w ten sposób, ze to właśnie z jej konceru wychodzą rodzice Bruca Wayna w tą pamiętną noc ;)

[@rafaziokowski]

To może tak teraz już od "Wieloryba" będą dwie oceny 🤔 a Cate Blanchett to klasa sama w sobie😁

[@radekm.borodo7056]

Witam! Czy jest planowana może recenzja filmu "Plan na miłość"? Film jest od producenta "Dziennika Bridget Jones" i "To właśnie miłość". Pozdrawiam 😊

[@adamplotagonart]

Pozdrawiam serdecznie jestem za promowaniem dobrych filmów

[@DariodeVarsovia]

Co tam pomyłka z Hildur, gdy twoje recenzje są takie czarujące. 🙂

[@KinomaniakPietras]

Kopernik też była kobietą... :))) PS. ale co zawaliłem, to moje...

[@pawhel]

Ponoć wybitni ludzie to w jakimś stopniu szaleńcy no ale coś kosztem czegoś

[@KinomaniakPietras]

Dooookładnie tak :))

[@przemek2514]

Cate wspaniała. Reżyseria też. Fabularnie rozciągnięta kultura wyższa dla koneserów. Z ciekawymi wątkami, z których żaden nie wybrzmiewa głośno

[@monikazakiewicz9104]

Hildur Guðnadóttir został wspomniany w recenzji przez Arturę Kinomaniaczkę 👌💎

[@KinomaniakPietras]

I tylko tyle?

[@monikazakiewicz9104]

A to jeszcze podziękuję za rozbawienie mnie, radość ma wyjątkowo wysoką wartość energetyczną na mapie poziomów świadomości.. Więc dziękuję 🙏🙂

[@KinomaniakPietras]

Podobno Kopernik była kobietą... I Skłodowska też...🤣 PS. ja też się z Hildur "zagubiłem" :))

[@przemysawmazur5350]

A wg mojej skali, film dostaje 4/10. Pierwsza połowa jest tak męcząca, jak czołganie się w błocie na poligonie. W drugiej jest trochę lepiej, ale ostatecznie dostajemy prostą historię pokazaną w ładnym, ale nudnym opakowaniu. Dodatkowo przez większość filmu mamy jakis kompletnie niezrozumiały jezyk, tylko dla ludzi związanych z muzyką klasyczną. Ale oczywiście przyznaję, ze Cate była rewelacyjna w tym filmie 😉

[@ekunsa]

Akurat pierwowzór uważa że film przedstawił ją jak potwóra

[@mateuszkaczmarek4506]

Panie Kinomaniaku, Hildur Guðnadóttir jest kobietą

[@mementomori1971]

czy ktoś mi wytłumaczy co znaczą te szlaczki pojawiające się w filmie? jestem po seansie i nie rozumiem tego aspektu

[@lamilkway]

Te wzory nazywane są Kené, tworzą je kobiety z plemienia Shipibo-Conibo w Peru, gdzie Lydia spędziła 5 lat studiując tamtejszą kulturę i muzykę rdzenną. Każdy z takich wzorów ma inne znaczenie i są one indywidualne dla danej osoby. Służą do odprawiania rytuałów szamańskich, podczas których przesuwając palec po liniach wzoru śpiewane są pieśni mające na celu np. oczyszczenie lub uzdrowienie. Jedną z takich pieśni możemy usłyszeć na początku filmu gdy pojawiają się napisy, w mieszkaniu Lydii natomiast widzimy jej portret z czasów gdy przebywała w regionie Ucayali z tym samym motywem Kené namalowanym na twarzy. W jednej z rozmów Francesca wspomina, że podczas pobytu w Peru ona, Lydia i Krista były ze sobą bardzo blisko, więc ten wzór jednoznacznie przypomina Lydii Kristę i wydarzenia, które prawdopodobnie zaszły między nimi, a o których ona sama wolałaby zapomnieć, choć wciąż ją prześladują. Jednocześnie Lydia wierząc w praktyki szamańskie zdaje sobie sprawę, że odprawiając takie rytuały równie dobrze można komuś pomóc jak i zaszkodzić. Obawia się więc, że zostanie to wykorzystane przeciwko niej i już w żaden sposób nie będzie mogła kontrolować tego co się dzieje. Ten film jest pełen symboli, niuansów, drobnych detali w tle, których po każdym seansie odkrywamy więcej i więcej, a każdy z nich ma istotne znaczenie w tej historii 😉

[@jogibabu9]

Nie zrozumiał Pan sceny ze studentem..

[@RadOstr1]

11:10 - Hildur Gudnadottir jest kobietą, więc "stworzyła" a nie "stworzył"

[@witoldludzki]

Kinomaniak "oddzielił artystę od jego sztuki" Pada taki tekst w recenzji.

[@magdalenapawowska3189]

@@witoldludzki ???

[@KinomaniakPietras]

I może Kopernik też była kobietą? 🤣 PS. z Hildur się "zagubiłem" :))

[@ortalionowywiesaw9455]

Ten długi monolog nie był konieczny, w zasadzie wystarczyło powiedzieć że gra Blanchett. :) Skubana jest tak dobra że wszystko z nią ogląda się jednych tchem.

[@KinomaniakPietras]

No ja bardzo przepraszam... A gdzie byłoby miejsce na moje rozbuchane artystyczno-ekranowe EGO ? 🤣

[@ekochem]

👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍

[@basia8393]

Bo to zła kobieta była

[@KinomaniakPietras]

ale jaka piękna :)))

[@MichalKos9]

Artur ! W obronie Hildur Guðnadóttir to nie mężczyzna a KOBIETA . Rozumiem że ostatnie coraz bardziej nachalne promowanie / lobing lgbt ( tlou , ellen page , wachowscy , tyr itd. ) robi spustoszenie wśród widzów , którzy sami się gubią WHO IS WHO

[@KinomaniakPietras]

I może Kopernik też była kobietą? 🤣 PS. ja też się z Hildur "zagubiłem" :))

[@MichalKos9]

Tu gdzie teraz żyjemy leci taki lobbing na promowanie LGbt+Q&A BLM MeTo U8 U20 WHO FIFA NBA NHL , że tylko czekać na ekranizację biograficzną od netflix gdzie Kopernika zagra np. jakąś afroafrykańska Końćipa Wurst a to wszystko wyreżyseruję Lana present Andy past future Wachowski Wachowska Wachowscy zwał jak zwał WHAT SO EVER .