Ten jeden film o polskim superbohaterze

Czy to Batman? Superman? Nie - to As! Nasz rodak, swojak, polski superbohater! "Hydrozagadka" z 1970 roku w reżyserii Andrzeja Kondriatiuka to polska komedia fantastycznonaukowa, produkcja superbohaterska z warszawskim kreślarzem Janem Walczakiem, czyli polskim Supermanem - Asem - na prowadzeniu. Dlaczego ten film parodiujący kino szpiegowskie, ale i ówczesną polską PRL-owską rzeczywistość jest uważany za kultowy? Gdzie tkwi jego siła? Oto krótka campowa historia o skromnym superbohaterze, warszawskich upałach oraz tajemniczo znikającej wodzie.
To właśnie z "Hydrozagadki" pochodzą takie cytaty jak: "Panowie, żar leje się z nieba", "I o to chodzi, i o to chodzi", "Komary rypią, przejdźmy do środka", "Stój, elemencie aspołeczny", "Ta ryba jest trochę radioaktywna", "Kliniczna woda znów popłynie z kranów", "Trzeba przestrzegać przepisów BHP, zwłaszcza na kolei" czy "To alkohol! Największa trucizna".

[@krotkiehistorieokulturze]

To właśnie z "Hydrozagadki" pochodzą takie cytaty jak: "Panowie, żar leje się z nieba", "I o to chodzi, i o to chodzi", "Komary rypią, wejdźmy do środka", "Stój, elemencie aspołeczny", "Ta ryba jest trochę radioaktywna", "Kliniczna woda znów popłynie z kranów", "Trzeba przestrzegać przepisów BHP, zwłaszcza na kolei" czy "To alkohol! Największa trucizna".

[@tomaszw239]

Kult absolutny, mistrzowska obsada nawet w epizodach jak Dobrowolski, Pieczka, Turek i inni. Trzeba będzie obejrzeć kolejny raz.

[@marcin118]

Kultowy film. Klasyka.