Tent with a stove - second season

[@kamilskora1209]

Jak zawsze mega klimatycznie 💪 a w Gorcach byłem pierwszy raz kilka dni temu, było dziko, był pierwszy śnieg i była mega przygoda , na pewno tu jeszcze wrócę 🙂

[@lazesobie]

Dziękuję i pozdrawiam. Zaczyna się ciekawa pora roku, zimno bo zimno, ale mgły, szron i śnieg nieraz tworzą niezwykłe dzieła.

[@Zdomkunakółkach]

Nostalgicznie się robiło .

[@lazesobie]

Atmosfera na zewnątrz była kilka stopni poniżej nostalgii - deszcz na zmianę z mżawką, wiatr i mgła ;-) Na szczęście w środku piecyk dawał radę, przynajmniej dopóki się w nim paliło. Następnym razem będzie weselej, bo wybieramy się większa ekipą 🙂

[@Zdomkunakółkach]

@@lazesobie jest tak jak powinno być .. listopadowo

[@allmypassionsallmylife]

Nie ukrywam, że filmy trochę przeklikałem ale ubaw miałem po pachy. Jakieś 2-3 lata temu tez kupiłem folię - plandekę, pociąłem w trójkąty i kleiłem taśmą. Nie wtykałem jednak masztu do środka tylko zrobiłem trójnóg i całą konstrukcję podwiesiłem pod nim. Drzwi mam na zamek, a cały namiot jest raczej dużo większy. Na piec poskąpiłem i pospawałem swój. Jest bardzo solidny ale niestety ciężki. W międzyczasie moja paczka trochę wypadła z gry i nie było sensu taszczyć takiego namiotu. Kupiłem rok temu namiot tunelowy Coleman Cortes 2 i przygotowałem pod swój piecyk. Niestety zeszła zima była fatalna (ciepła) i nie było okazji na biwak. Liczę na tą. Gratuluję pomysłu. Jeżeli jesteśmy nienormalni to jest nas dwóch :D Pozdrawiam!

[@lazesobie]

Bardzo się cieszę, że mój pomysł zainteresował kogoś z doświadczeniem w temacie. Działałem trochę w ciemno, ale z perspektywy widzę, że plandeka dobrze się sprawdza, niektóre odciągi będą wymagać wzmocnienia, a temat drzwi (u Ciebie zamek) w zasadzie odpuściłem i będę musiał jakoś ogarnąć (rzepy odkleiły się, bo ścianki były wilgotne). Na pewno nie żałuję, bo biwaki w ogrzewanym namiocie są nieporównywalne do wcześniej praktykowanych przeze mnie jesienno-zimowych posiadówek przy ognisku, ze spaniem w hamaku albo zwykłym namiocie. Mam nadzieję, że będziesz miał okazję wypróbować nowy namiot tej zimy. Ciekawy jestem jak się sprawdzi i liczę, że wrzucisz jakiś filmik z tej przygody na swój kanał :-) Pozdrawiam!

[@zbyszkomiko9002]

Klimatycznie...❤️ Zbieram się i ja na wypad jesienny ale w zupełnie inne strony, do Puszcza Piska nad jezioro Wiartel. Czy gdybyś miał jeszcze raz kupić piecyk to czy zdecydowałbyś się na kupno tego samego? Mam samoróbkę ale nieskładaną i jest z tym mały problem. Jakieś uwagi pomocne przy kupnie mile widziane. Pozdrawiam

[@lazesobie]

Z piecyka jestem zadowolony, bo chociaż mocno go powyginało, to wciąż udaje się go złożyć i służy. Czy kupiłbym jeszcze raz taki sam? Zależy jak długo trzeba go nieść na miejsce. Kupując nie wiedziałem, czy będę z nim wędrował (np. z saniami) czy raczej używał stacjonarnie. W tym roku postanowiliśmy założyć jedną bazę, a piecyk chować w pobliżu, więc ciężar ma mniejsze znaczenie, zatem mógłby być trochę tańszy, ale stalowy. Moim zdaniem bardzo przydaje się boczna szyba, bo można obserwować ogień. Chyba, że namiot jest malutki i piecyk służy głównie do grzania... Jeśli chodzi o komin to możliwe są dwie opcje: nakładane rurki, albo zwijany (taki jak mój). Nie wiem jak długo wytrzyma to zwijanie, bo blacha miejscami się zagina. Podziel się wrażeniami po wypadzie nad Wiartel :-)

[@zbyszkomiko9002]

@@lazesobie Dobrze, dam znać jak było. Dzisiaj byłem wybrać miejsce obozowania.

[@zbyszkomiko9002]

@@lazesobie Jeszcze zapytam o efektywność gotowania na tym piecyku. Czy nie występują trudności z gotowaniem na nim?

[@lazesobie]

@@zbyszkomiko9002 Gotowaliśmy już na dwie menażki, topiliśmy śnieg i nie było problemu. Jak się porządnie rozpali to aż komin robi się czerwony, co widać na niektórych ujęciach :-) Oczywiście poczekać trzeba dłużej niż na gazie, ale pośpiechu zazwyczaj nie ma ;-) Przypuszczam, ze im twardsza blacha tym menażka lepiej przylega i idzie szybciej, a niektóre mają nawet "fajerkę".

[@salival667]

można oglądać ale potem można też ustawić jako "white noise"

[@lazesobie]

Miejsce jest na tyle ustronne, że nie słychać odgłosów cywilizacji, a jeśli dobiega jakieś szczekanie, to są to jelenie 🙂 No, może czasem jakiś quad albo cross się odezwie... Jak to w lesie...

[@salival667]

@@lazesobie ja lubię ciszę: po całym dniu przy maszynach jest wybawieniem. Do tego w tym filmiku nie mówisz ( bo w sumie po co skoro widać co się dzieje). Odpoczynek od rozmowy też lubię.

[@marekfronc6982]

trzeba podstaw rabania drzewa sie nauczyc . juz myslałem ze layarka z głowy spadnie

[@lazesobie]

Bushcraftowe mistrzostwo wciąż daleko majaczy, chociaż - szczerze Ci powiem - niewiele dla mnie znaczy 🙂

[@Accipiterman]

Fajny wypad.

[@lazesobie]

Dzięki!