NA BANI - List na Pogodną

  Рет қаралды 19,356

tomdesopot

tomdesopot

Күн бұрын

Każdy z nas stracił lub kiedyś straci kogoś bliskiego. Ta piosenka dotyczy takiej osoby - nam znanej pod konkretnym nazwiskiem i adresem, ale przecież tekst ten mógłby opowiadać o każdym, kogo ubyło w naszym życiu.
Rafał Kalityński, Konik Polny, był jednym z ważnych ludzi, których napotkaliśmy na naszej zespołowej drodze. Tym razem była to kamienista droga w sercu Beskidu Niskiego, wiodąca do bazy w Radocynie. Odtąd nasze ślady często krzyżowały się w Beskidzie, w Chałupie Elektryków w Polanach Surowicznych, bądź na lubelskim bruku. A potem rozeszły się na zawsze. Zostało kilka zaledwie zdjęć, zazwyczaj kiepskiej jakości, bo Konik Polny był mistrzem w ich unikaniu, za to mnóstwo wspomnień, choć też przecież z czasem blaknących obrazów. I wiecznie uśmiechnięty głos Rafała, przez niego samego nagrany. Wciąż też słyszymy w głowie jego powiedzonka, jak słynne "palce lizać!" wypowiadane z manierą Piotra Fronczewskiego z "Rodziny Poszepszyńskich", czy też jego horrendalne wykonania "Baru Na Stawach", ciągnące się nieraz i ponad godzinę (nawet gdy grożono mu siekierą, by przestał), w których słowa się mieszały, a melodia bywała tylko pretekstowa. :-)
Rafał zmarł 16 sierpnia 2011 roku. Wiadomość ta zastała nas w różnych miejscach - mnie w górach, Bartka Adamczaka nad morzem - nie byliśmy w stanie dotrzeć na pogrzeb do Lublina. Jednak niezależnie od siebie poczuliśmy mus, by zostawić po Rafale jakieś głębsze wspomnienie w pamięci ludzi, którzy być może tylko czasem się z nim mijali, nieświadomi tego, jakim wspaniałym był człowiekiem. Jeszcze w drodze z gór napisałem tekst, a na miejscu czekał już Bartek z gotową muzyką. Sprawdziliśmy - dziwnym zrządzeniem pasowały do siebie jak ulał. Tak powstała ta piosenka.
Konik Polny mieszkał przy ulicy Pogodnej. Chciałoby się wierzyć, że nadal tam mieszka.

Пікірлер: 8
@wallsonick
@wallsonick 12 жыл бұрын
Koń Polny był jedną z najbarwniejszych postaci jaką spotkałem na górskim szlaku. Był wspaniałym kumplem, z którym spotykałem się głównie w górach, w najmniej oczekiwanych miejscach i momentach. Koń Polny był oryginałem jakich mało... przywitanie z nim było zawsze tym samym rytuałem ściskania się "na misia" i solidnego otłukiwania sobie nerek. Koń Polny to "Bar na Stawach" śpiewany bez końca, maślaczki z jarów pod Polańską, smażone na kuchni i permanentny uśmiech połączony z optymizmem.
@wallsonick
@wallsonick 12 жыл бұрын
Ostatni raz spotkałem Konia Polnego na Gorcstoku w 2006 roku. W zaszczycie przypadło mi nocować razem z Koniem Polnym i jego przyjacielem Topolem w jednym namiocie. Doświadczyłem wtedy legendarnego chrapania obu współtowarzyszy :D które wzbudzało ruchy sejsmiczne o sile mierzone w skali Richtera.
@wallsonick
@wallsonick 12 жыл бұрын
Wszystko co robił było genialne (wg. Jego słów "genitalne), a to co upichcił na kuchni było palce lizać (lub jak sam mówił "place lizać"). Beskid Niski przemierzał na swoim czarnym rumaku, często śpiąc po rowach przykryty owym rowerem właśnie (choć rama i szprychy są dosyć przewiewne). Spowodował u mnie opad szczęki, kiedy przebita oponę wypchał solidnie sianem z pola, aby dojechać na stację PKP do Wróblika Szlacheckiego. Serce aż ściska i wierzyć się nie chce że dr.Rafał Kalityński już odszedł.
@aniooll
@aniooll 11 жыл бұрын
...umiera się po to,aby być jeszcze bliżej...
@tomdesopot
@tomdesopot 12 жыл бұрын
Ja się dowiedziałem o jego śmierci od Topola. Ale krótko potem zadzwonił do mnie z tą informacją Krzychu Małek - wkrótce również i jego zabrakło. Są obaj na jednym zdjęciu w klipie...
@wallsonick
@wallsonick 12 жыл бұрын
O śmierci Konia Polnego dowiedziałem się na Polanach Surowicznych. Okoliczności zaiste magiczne... przy stole zapytałem czy ktoś widział ostatnio Konia Polnego, koleżanka siedząca naprzeciw mnie, kończy właśnie rozmowę prowadzoną przez telefon, odkłada na bok komórkę i mówi: Koń Polny odszedł na połoniny niebieskie... Dzwonił właśnie mój mąż Marek...
@tomdesopot
@tomdesopot 12 жыл бұрын
Chciałem umieścić w klipie scenę, gdy Konik daje siana swojemu rowerowi (a może częstuje trawą), ale ponieważ tradycyjnie wypiął się w kierunku obiektywu, żebym nie zdołał zmieścić w kadrze jego twarzy, większość zdjęcia zajmuje inna jego część. ;-) Dziś już nie może się bronić - i stąd te z niemałym trudem wygrzebane z archiwów wielu osób foty - ale wolę, byśmy zapamiętali jego uśmiech. Rafał odszedł? "To jakaś kosmiczna byzyduura, papo!" - on wciąż tu jest. Takich ludzi się nie zapomina.
@tomdesopot
@tomdesopot 12 жыл бұрын
Z jakichs niezrozumiałych powodów youtube z automatu kwalifikuje niektóre wypowiedzi jako spam. Dopiero teraz zajrzałem do tych komentarzy i widzę, że to jednak nie spam, więc je przywracam.
NA BANI - List na Pogodną
4:55
tomdesopot
Рет қаралды 2,8 М.
NA BANI - Wędrujemy
5:48
tomdesopot
Рет қаралды 1,3 МЛН
НАШЛА ДЕНЬГИ🙀@VERONIKAborsch
00:38
МишАня
Рет қаралды 2,8 МЛН
А что бы ты сделал? @LimbLossBoss
00:17
История одного вокалиста
Рет қаралды 10 МЛН
怎么能插队呢!#火影忍者 #佐助 #家庭
00:12
火影忍者一家
Рет қаралды 44 МЛН
SYNCHRONICZNOŚĆ Carla Junga - “To, Czego Szukasz, Szuka Także Ciebie”!
18:29
Dom O Zielonych Progach-Idę dołem a ty górą-Andrzejówka-12.12.2015
4:28
Dzisiaj informacje TV Republika 21.10.2024 | Republika
46:47
Telewizja Republika
Рет қаралды 31 М.
Coma - Leszek Zukowski
8:17
Ojciec86
Рет қаралды 11 МЛН
"CO DAŁEŚ Z SIEBIE ZROBIĆ?!" Ziemkiewicz uderza w Seweryna
29:11
Na Bani   Świat bez tła   13  Rozstanie
6:17
fotopilot
Рет қаралды 89
MYSZY & LUDZIE - We śnie
4:21
tomdesopot
Рет қаралды 47 М.
НАШЛА ДЕНЬГИ🙀@VERONIKAborsch
00:38
МишАня
Рет қаралды 2,8 МЛН