Can-am ma dużo więcej mocy, duuużo lepiej się zbiera, a przy nieumiejętnym wykorzystywaniu tej mocy można mieć problem - wciśnięcie gazu na podjeździe może skutkować postawieniem na koła i rolką 🤭 Kingquad dużo płynniej się prowadzi. Od lat jeżdżę KQ750 i nie narzekam ma brak mocy, ale do jazdy typu cross country dużo lepszy byłby Can-Am (również ze względu na zawieszenie). 😉 Pozdrawiam!