Tradycjonalista o Modlitwie Językami

[@IndubitablyL]

Ja się modlitwy językami boję, ponieważ nie odnalazłem w historii Koscioła Katolickiego podobnych praktyk (przed 1967 rokiem). Pojawiła się nagle w ruchu zielonoświątkowym oraz u Edwarda Irvinga.

[@ewa5647]

❤ słusznie!

[@OrdoMaiorum]

Przed 1220 r nie było zakonów misyjnych, żebraczych, OP, OFM, SI, OCD etc. etc. Nie mówiąc już o zakonach w rodzaju Sercan czy Chrystusowców. Ich się nie boisz?

[@IndubitablyL]

@@OrdoMaiorum ich nie. Boję się tego co przyszło razem z zielonoświątkowcami oraz modernistami.

[@franzorgany]

A ja kocham Mszę Trydencką i zdecydowanie bliżej mi do tradycyjnego nauczania niż współczesnego (a już na pewno fanem łódzkich Jezuitów to nie jestem), ale Cię za żadnego modernistę nie uważam, ba, wolę Ciebie słuchać niż wielu tradycjonalistów. Masz super kanał i jesteś super gość. Niech Ci Pan błogosławi, bo mi wiele razy pomogłeś swoimi filmikami. 😁

[@reginarybak5682]

100 razy wole msze Neokatechumenat albo odnowe od Trydenckiej

[@gruboPL]

oooo!! właśnie napisałem komentarz a teraz czytam że mam tu kogoś dokładnie takiego samego jak ja :D pozdrowienia ;)

[@kristoph888]

@@reginarybak5682 To nie chodzi o to co my wolimy, ale to jaka liturgia jest milsza Panu i w sposób pełniejszy oddaje Mu chwałę.

[@reginarybak5682]

@@kristoph888 napewno nie katole naziole z trydenckiej

[@pietrucha6021]

Jaka liturgię woli Bóg? To bez znaczenia. Właściwym pytaniem jest, czy podczas liturgii (lub prywatnej modlitwy) spotykam się z Bogiem? Z pewnością o to spotkanie trudno jeśli zamiast skupienia się na Bogu nasze myśli krążą wokół naszych codziennych spraw, etc. Bo można być na liturgii i Boga nie spotkać...

[@artfunky5621]

Pytanie: czy jak ks. Remigiusz modli się się publicznie do mikrofonu tymi "językami" - to do Boga mówi, czy na pokaz do ludzi? Nie "przejął mikrofonu" - jak to określasz? Czytając kontekst, czemu jednak Paweł bardziej zaleca dar przemawiania z natchnienia Bożego? Przecież ważniejsze dla Pawła z tego tekstu jest budowanie całego zgromadzenia, a świadectwo dla postronnych większe jest z proroctw niż z "daru języków". Paweł pisząc o językach zadaje retoryczne pytanie, albo sugeruje raczej, ważniejsze są proroctwa, bo inaczej słysząc ten bełkot, zobaczą, że jesteście szaleni. Czemu tego Mikołaju w ogóle nie akcentujesz? Czy naprawdę poprawnie odczytujesz intencję Pawła w całym kontekście? Sam mówisz i czytasz, że jeśli nie ma tłumacza, to mówi do siebie, skąd obcy będzie mówił "Amen" - skoro słyszy bełkot? Zatem Paweł zaleca, sugeruje bardziej aby w prywatnej mowie używać tego daru niż na zgromadzeniu publicznym. Czy naprawdę tego tu nie widać? A co z darem "rozpoznawania duchów" - kto go ma? Kiedy spotkałeś się z takim "darem" i na czym on polega?

[@katarzynastrach9600]

O jaki fajny, merytoryczny komentarz. Sprawa faktycznie do zastanowienia. Mikołaju! Chętnie byśmy zobaczyli twoje stanowisko w tej sprawie. Pozdrawiam serdecznie - centrystka katolicka (bo chyba zaraz się tak zaczniemy wszyscy określać, po której ktoś "stronie" stoi 😔)

[@kama5461]

​@@katarzynastrach9600Centrystka katolicka ♥️

[@arturg1881]

Właśnie tak.

[@notyetmaybelater9100]

Daję komentarz, żeby zobaczyć późnej ewentualną odpowiedź Mikołaja

[@ukaszhrzek2722]

Co to za dar języków, którego publicznie nikt nie rozumie, natomiast obdarzony tym darem uważa, że Bóg słucha tej modlitwy, po co Bóg ma dawać taki dar, który tylko sam Bóg rozumie 😅😅😅

[@pjotreklizzz]

Ja już nic nie wiem. Mikołaj okazał się tradsem, ksiądz Bańka został heretykiem protestanckim, internety zrobiły mi masakrę, zgubiłem drogę.

[@sekuman87]

Wracaj do Świętej Tradycji a nie do modernistycznego nowinkarstwa. Tak, do Pisma Świętego można na siłę wiele dopasować i w tym się pogubić jak Mikołaj.

[@karoltott8976]

Bractwo w swej istocie jest bardzo protestanckie. Istotą protestantyzmu jest odrzucenie autorytetu papieża i tworzenie swoich zasad. Bractwo to właśnie uczyniło.

[@ris816]

@@sekuman87 nie ma do czego wracać... Za rzekomą wyższością tzw. tradycji nie ma żadnych argumentów poza arbitralnymi, protestanckimi roszczeniami uznania interpretacji losowych duchownych za nadrzędną wobec interpretacji hierarchów kościoła.

[@piotrpiotrowski7834]

Nie można opierać się na protestantyźmie , autor mówi o herezji protestanckiej a trzeba pamiętać ,że protestanci to heretycy a zarazem zagubieni bracia w wierze podchodzacym najczesciej do skali sekt w wielu denominacjach. Tyle ,że naszym drogowskazem są przedewszystkim święci ,pokorni mężowie Boży którzy stronili od szerokiej drogi na zatracenie. Nie byłem nigdy na mszy tradycyjnej ,mój powrót do kościoła rozpoczoł się podczas mszy o uzdrowienie. Po pewnym czasie żona mi uświadomiła ,że jedynie kapłani mogą sie modlić za ciebie a od haryzmatyków lepiej stronić bo ekscybicjonizm protestancki nie nalezy w kulturze kosciola katolickiego. Sw Piotr pisał ,że ludzię jeśli sie sami zapytaja ciebie o wiare wtedy mozesz dac swiadectwo. Sw Franciszek do nowicjusza też powiedział idziemy głosić ewangelie i co zrobił ? dał mu miotle i kazal sprzatac ulice. Nie mozna swieckim pozwalac sobie nakladac rece bo tylko kaplan ma konsekrowane ręce a ten biedny grzeszny czlowiek morze tylko zwalic swoj ciezar na ciebie i przejmiesz nie wiadomo co. Minelo troche czasu zanim to zrozumialem i nie jezdze juz za sensacja i emocjami bo to jest jak dla mnie zgubna rzecz. To w wiekszosci ludzi odtraca niz przyciaga. Mysle ze gdyby dalej istniala msza trydencka to człowiek by zrozumial z jaka trzcia i powaga trzeba podchodzic do mszy i najswietszego sakramentu i tu by wielu sie wtedy nawróciło.

[@Rafik-oj1ny]

Korzeniem naszej wiary jest Jezus a nie ten i czy inny człowiek nagrywający filmy do internetu. Nie musisz się opowiadać za żadną stroną w 100% bo to nie polityka tylko wiara 😊 Mam nadzieję że pomogłem. To kochane że starasz się dotrzeć do prawdy. Otaczam modlitwą i pozdrawiam serdecznie 😁

[@Rafik-oj1ny]

Proszę o modlitwę 🥹 Mam depresję i sobie nie radzę 😕 Przytulam Was kochani i serdecznie pozdrawiam ❤️ Jezus jest Panem 🥰

[@user-zd9ty5eu1w]

Pomodlilem sie, ale idz tez do lekarza jesli jeszcze nie byles. Bog tez stworzyl medycyne :)

[@Rafik-oj1ny]

@@user-zd9ty5eu1w dziękuję pięknie 😊 Do lekarza chodzę

[@mirosawj2108]

@@Rafik-oj1ny Spróbuj zidentyfikować co powoduje tą depresje, jakas np sytuacja zyciowa i sprobuj to naprawic. Leki tylko będą cie ogłupiać, ale nie zwalcza zrodla problemu tak jak narkotyki, które tez poprawiają humor nawet jak obiektywnie jestes w dupie i dlatego sie ludzie od nich uzalezniaja. Chyba, ze masz jakas chorobe zwiazana z chemia mozgu i bez powodu sie tak czujesz no to tylko leki wtedy. Jeśli to sytuacja życiowa to od modlitw do Boga mozesz sie nie doczekac pomocy, z tego co widze z doswiadczenia wiekszosc ludzi nie doczekuje dopoki sami się nie wzieli w garść i naprawili źródła problemu, niektórzy potem ewentualnie to Bogu przypisują. Musisz sam walczyc o swoje zycie przede wszystkim niestety.

[@mirosawj2108]

@@Rafik-oj1ny Spróbuj zidentyfikować co powoduje tą depresje, jakas np sytuacja zyciowa i sprobuj to naprawic. Leki tylko będą cie ogłupiać, ale nie zwalcza zrodla problemu tak jak narksy, które tez poprawiają humor nawet jak obiektywnie jest źle i dlatego sie ludzie od nich uzalezniaja. Chyba, ze masz jakas chorobe zwiazana z chemia mozgu i bez powodu sie tak czujesz no to tylko leki wtedy. Jeśli to sytuacja życiowa to od modlitw do Boga mozesz sie nie doczekac pomocy, z tego co widze z doswiadczenia wiekszosc ludzi nie doczekuje dopoki sami się nie wzieli w garść i naprawili źródła problemu, niektórzy potem ewentualnie to Bogu przypisują. Musisz sam walczyc o swoje zycie przede wszystkim niestety. < moze wyslac sie drugi raz prawie to samo, bo poprzedni kom skasowany nie wiem czy jakieś słowo klucz to spowodowało??

[@mirosawj2108]

​@@Rafik-oj1ny Spróbuj zidentyfikować co powoduje ten stan, jakas np sytuacja zyciowa i sprobuj to naprawic. Leki tylko będą cie ogłuszać, ale nie zwalcza zrodla problemu tak jak narkotyki, które tez poprawiają humor nawet jak obiektywnie jest bardzo zle i dlatego sie ludzie od nich uzalezniaja. Chyba, ze masz jakas chorobe zwiazana z chemia mozgu i bez powodu sie tak czujesz no to tylko leki wtedy. Jeśli to sytuacja życiowa to od modlitw do Boga mozesz sie nie doczekac pomocy, z tego co widze z doswiadczenia wiekszosc ludzi nie doczekuje dopoki sami się nie wzieli w garść i naprawili źródła problemu, niektórzy potem ewentualnie to Bogu przypisują. Musisz sam zawalczyc o swoje zycie przede wszystkim niestety.

[@ola4484]

Weźcie się, chłopy, spotkajcie i pogadajcie na żywo a nie, nagrywacie filmiki jak Karyny z insta

[@granola6134]

XD

[@granola6134]

Zobaczysz, jeszcze dojdzie do momentu gdzie panowie nagrają coś razem

[@ola4484]

@@granola6134 czekam z niecierpliwością, tym bardziej, że ks Bańka wielokrotnie podkreślał w swoich materiałach, że jest otwarty na takie 'debaty'. Szkoda, że nikt nie chce na żywca wejść w paszczę lwa.

[@ukaszhrzek2722]

Debaty nie mają sensu, każdy zostanie przy swoim, widziałem tyle dwbat i każdy swoje, to my jestesmy od tego żeby po takich materiałach pomyśleć, poszukać... itd

[@ola4484]

@@ukaszhrzek2722 skoro debaty nie maja sensu to i takie przerzucanie się filmikami też. Jeden i drugi chce ewangelizować, głosić Dobrą Nowinę ale takie filmy żadnej nowinie nie służą a dobrej to już na pewno.

[@magdalenarossowska313]

Ksiądz się bardzo otwarcie naraził na bardzo poważny grzech 😢 Lecz faryzeusze, słysząc to, mówili: «On tylko mocą Belzebuba, władcy złych duchów, wyrzuca złe duchy» Pan Jezus, w przypowieściach, odpowiada im, wykazując brak logiki w ich zarzutach, a reprezentowany przez nich brak rzetelności umysłu w dochodzeniu do Prawdy, nazywa grzechem przeciwko Duchowi Świętemu.

[@horuscoming]

Ten bardzo poważny grzech jest bardzo łatwo popełnić. Wystarczy zarzucić kłamstwo choćby jednemu ze słów znajdujących się w Piśmie Świętym. Jako, że Jezus jest potwierdzeniem dobra płynącego z tych słów, a Pismo wręcz samo nazywa go Prawdą, jakakolwiek próba nagięcia tej prawdy jest równoznaczna z nazwaniem Jezusa kłamcą. A kłamstwo przynosi złe owoce: "Jeśli ktoś(...), lecz jeśli powie przeciw Duchowi Świętemu, nie będzie mu odpuszczone ani w tym wieku, ani w przyszłym. Albo uznajcie, że drzewo jest dobre, wtedy i jego owoc jest dobry, albo uznajcie, że drzewo jest złe, wtedy i owoc jego jest zły; bo z owocu poznaje się drzewo." Więc jeśli zarzucasz choć jednemu ze słów w Biblii kłamstwo (umyślnie czy poprzez ignorancję) zarzucasz Jezusowi - który istotnie mówił że nie przyszedł znieść prawa lecz je wypełnić - kłamstwo, a kłamstwo jest jednoznacznie etycznie i moralnie złe.

[@callif82]

Dar w Koryncie z rozdziału 14 był tym samym darem co w Dziejach Apostolskich 2, 10 i 19. A pozatym Apostoł Paweł mówi aby starać się raczej o dar prorokowania niż o języki które i tak są językami takimi jak w przypadku gdy Bóg pomieszał ludxuom pod wieżą Babel. Nie istnieją żadne ekstatyczne mowy. To jakieś gaworzenie a nie żadne języki. Wstyd jak można wierzyć w coś takiego. Mikołaj niech Twoją modlitwę wysłucha Bóg bo błądzisz i innych w błąd wprowadzasz. Bóg nie objawia wszystkiego od razu ale jeśli może być to dla Ciebie szokiem gdyż od zawsze jesteś tzw. charyzmatykiem to lepiej doznać dysonansu poznawczego niż żyć wbrew Bożej woli nawet w jednej z wielu gałęzi biblijnych nauk.

[@jarekka6365]

Jeśli ktoś mówi językiem, (niech to czyni) dwóch lub najwyżej trzech, i z osobna, a jeden niech wykłada, jeśli natomiast nie ma tłumacza, niech w zgromadzeniu milczy, niech mówi sobie i Bogu. Mikołaju, ten fragment jasno opisuje jak ma to (praktyka języków w zgromadzeniu) wyglądać, moim zdaniem nie tak, jak to wygląda w komentowanym przez ks. Bańkę filmie. Czy na w/w zgromadzeniu czyni to dwóch lub najwyżej trzech? czy z osobna? czy jeden wykłada? nie widziałem tam tłumacza - zatem czy zgromadzenie (pastor, sługa prowadzący) zaprowadza porządek i przywołuje do milczenia? czy może wszystko jest robione dokładnie odwrotnie w stosunku do Słowa Bożego? Z innego wersetu wynika że dar języków bez tłumacza służy tylko modlącemu się. Mam wrażenie że tzw. charyzmatycy robią z tego daru coś co miałoby budować zgromadzenie, robią z tego punkt programu, stały element zgromadzenia i w dodatku niezgodnie z Biblią (patrz wyżej), to kolejny zarzut... Dodatkowo przy zesłaniu Ducha Św opisane jest jak brzmiał dar języków - ludzie niewierzący z różnych krain, regionów mogli usłyszeć i rozpoznać własne dialekty... mam wrażenie, że to co słyszymy jest czymś zupełnie innym. Pozdrawiam.

[@adobeonekenobi]

Tak, Mikołaj mówił, że to dwa różne rodzaje daru języków. Jeden to dar języków a drugi dar modlitwy językami. Jeden przeciwny drugiemu w tym jak wygląda. Co do reszty - Św. Paweł mówi: "Tak więc, bracia moi, troszczcie się o łaskę prorokowania i nie przeszkadzajcie w korzystaniu z daru języków! Lecz wszystko niech się odbywa godnie i w należytym porządku!". Prowadzący wcale nie musi przywoływać do milczenia (Mikołaj mówi o tym w 30 minucie), nie każe też modlącym się występować do mikrofonu, każdy mówi do siebie i do Boga. Prócz księdza, który prowadzi przy okazji modlitwy nauczanie modlitwy językami dla tych, którzy tego nie znają. Bardzo dobrze, że robi to do mikrofonu. W każdym innym kontekście powinien podczas takiej modlitwy mikrofon odłożyć, chyba że jest ktoś kto to tłumaczy, zgodnie z Pismem. To jest także wyjaśnienie tego "niech mówi językami z osobna". Jeżeli przewodniczy modlitwie i używa daru języków - niech będzie tłumacz, bo inaczej na co to komu.

[@jarekka6365]

@@adobeonekenobi na jakim fragmencie opiera się rozróżnienie na dwa dary związane z językami? Co do reszty - jeszcze raz, Paweł wyraźnie opisuje jak powinna wyglądać praktyka daru w Kościele, werset który przytoczyłes nijak nie zaprzecza fragmentowi o milczeniu, wręcz przeciwnie, dalsze słowa Pawła są rozwinięciem i wyjaśnieniem tego co znaczy "godnie" i "w porządku". To co się dzieje na tym zgromadzeniu z filmu jest ewidentnym zaprzeczeniem zaleceń Pawła zawartych w Biblii. Na każdym kroku jest inaczej niż Paweł zaleca co wypunktowalem w poprzednim poście. Dla jasności - zgoda - Paweł nie zabrania swobodnego używania daru, z pewnymi wyjątkami, a do tego wyjaśnia dlaczego - bo kościół/zgromadzenie, gdy nie ma tłumacza na tym nie korzysta, a dar taki, bez tłumacza, służy budowaniu siebie - po prostu należy go praktykować w swojej izdebce, spędzając czas z Bogiem. Pozdrawiam

[@jarekka6365]

@@adobeonekenobi poza tym słusznie ktoś gdzieś w komentarzu wspomniał, skoro jest to dar od Boga, to czemu to wygląda jakby każdy mógł się tego sam nauczyć, religijny człowiek jak i ateista albo satanista.. aby go posiąść raczej powinna służyć modlitwa, a nie seminarium?

[@adobeonekenobi]

​@@jarekka6365 Wydaje mi się, że nie ma potrzeby wrzucać modlitwy językami do kategorii "modlitwa w izdebce". Św. Paweł ją umniejsza, ale nie wyrzuca ze spotkania. Nie mówi, że ten dar jest do modlitwy w fizycznym odosobnieniu. Mówi, aby nikomu nie zabraniać modlić się językami, kontekst wcale nie wskazuje na to, że wszyscy modlą się językami i teraz ktoś miałby pokusę w ogóle jej zabraniać w modlitwie osobistej. Dalej jesteśmy w modlitwie wspólnotowej, Paweł nie wyszedł z tego kontekstu. Osoba modląca się językami ma modlić się do siebie i do Boga, a nie mówić niezrozumiale do zgromadzenia. Zawsze jest jakiś prowadzący modlitwę, ten niech mówi zrozumiale, a każdy, kto i tak trochę modli się wspólnie, a trochę umocowuje się w osobistej banieczce Ja - Pan w tym co mówi i do kogo mówi, niech sobie modli się językami, jeżeli ma taką ochotę. Prawda, że taka modlitwa teoretycznie najlepiej pasuje do modlitwy osobistej, może w odosobnieniu szczególnie, ale nie ma w tym fragmencie wyrzucania jej ze spotkania. Czy każdy może się tego nauczyć? No nie wiem.. Każdy może sobie blablać, to na pewno, ale czy każdego taka modlitwa zbuduje? Dar modlitwy językami buduje ducha. Jeżeli na spotkaniu blablam sobie i wiem że udaję, to mojego ducha to nie zbuduje. Ale ze swojego doświadczenia wiem, że czasami włącza mi się coś takiego, że chociaż blablam tak samo jakbym blablał sam z siebie, te słowa nie wychodzą z moich myśli, tylko z serca i naprawdę mnie budują i są czystym uwielbieniem Boga niezmąconym przez intencje czy rozproszenia. To zupełnie inna jakość, inny budulec, choć wygląda tak samo. A jak tylko czuję, że zaczynam wymyślać to przestaję i wracam do innej modlitwy, bo to już mojego ducha nie buduje. A zaczynałem tak samo, blablałem co pierwsze mi się w głowie pojawiło, brzmiało to dziwnie, ale śmiem twierdzić, że Duch w to wszedł i czasami wypełnia taką modlitwę. Przydał by się tłumacz. Może kiedyś się przytrafi. Na razie poznaję po owocach i staram się o dary duchowe. A co w takim kontekście powiesz na "dar śpiewania hymnów"? Też jest opisane jako dar, ale czy nagle zaczniesz śpiewać hymny podane z Nieba, czy jednak możesz się nauczyć i hymnów i śpiewania. Dlaczego więc św. Paweł mówi o tym, że to jest dar Ducha Św.? A moze taki ktoś śpiewa hymny, po prostu, ale bywa, że Duch Św. w to "wejdzie" i wszyscy będą tym poruszeni, albo zbuduje to ich czas wspólnej modlitwy i całe zgromadzenie potwierdzi, że brzmiało to jak śpiewanie w każdy inny dzień, ale tego wieczoru jakimś sposobem podniosło to wszystkich? I o tym mówi ks. Remigiusz na spotkaniu. Uczy o tym darze. Jeżeli to ściema, duchowych owoców z tego nie będzie, ale jeśli są, to istnieje ryzyko, że zabronimy komuś modlić się językami. Jak to rozpoznamy, jeżeli każdy i udający i nie udający brzmi podobnie? Ogólnie nie powinien ks. modlić się językami do mikrofonu, ale osobiście widzę tu sytuację trochę jakby nauczania, więc nie wiem, nie razi mnie to ani trochę. W dzisiejszych czasach ludzie nie wiedzą o takich rzeczach jak modlitwa językami, dlaczego im o tym nie powiedzieć? Jakby modlił się tak do mikrofonu w innym kontekście i bez tłumacza, no to jak najbardziej wypadało by mu zwrócić uwagę. A co do rozróżnienia tych 2 typów daru języków Mikołaj mówi o tym w filmie, ale nie pamiętam minuty. Nie jest to jeden fragment, tylko różne fragmenty opisujące różne rzeczy. Można by się jeszcze zagłębić w słowa użyte w oryginale przy obydwu. Dzięki, również pozdro :)

[@agnieszkape8370]

Mikołaju ależ to było dobre ! Szacunek dla Ciebie za kulturę osobistą i poziom argumentów !

[@023mil]

Jako początkująca charyzmatyczka, co prawda bez daru języków póki co, dziękuję za ten materiał. A księdzu się ulało, że aż głupio mi tego słuchać, czuję dyskomfort, że ksiądz może takim jadem zionąć.

[@arturg1881]

Żadne sprawozdanie bibilijne nie mówi o jakimkolwiek gaworzeniu.Nawet jeśli Paweł mówi o czyms innym niż Dzieje,w dalszym ciągiu nie wiemy jak brzmiały takie jezyki,ale nic nie wskazuje ze było to,: alala ra tita ralala.To faktycznie bełkot.I kto jest w stanie to tłumaczyć?Jaki sens jest takiego bełkotu,jak takie coś ma kogokolwiek budować?Czy Ojcowie Apostolscy czy Ojcowie Kościoła, coś mówią o gaworzeniu w zgromadzeniu?

[@natka8151]

To, ze nie jestesmy w stanie czegos zrozumiec i pojąc ludzkim rozumem, nie oznaczs, ze tego nie ma. Wierzymy w Jezusa Chrystusa, ktorego nigdy nie widzielismy. Na tym polega wiara!

[@katarzynastrach9600]

Modlitwa językami nawet tak niezrozumiała, może budować Ducha człowieka, który się nią modli. Z resztą tak też głosi św. Paweł. Czy też ta modlitwa wg Ciebie musi przypominać jakikolwiek znany nam język? Skąd takie założenie, że np. Aniołowie nie mogą mówić jak niemowlęta, albo ptaki? Nie mamy pojęcia jak to może brzmieć, więc ten argument o tym, że nie brzmi to jak jakikolwiek język jest według mnie trochę bezsensowny. Ja modliłam się językami raz gdy byłam sama. Wspaniałe doświadczenie bliskości z Bogiem. Mój rozum nie był uśpiony, a właśnie kontemplował jednocześnie tę bliskość.

[@natka8151]

​@@katarzynastrach9600 Otoz to! Czy PAN Bog nie moze sobie takiej modlitwy stworzyc? Moze! Zreszta my bysmy chcieli wszystko kontrolowac, opanowac i pojmowac. A własnie gdy "wyłaczymy" rozum to aktywuje sie serce a nie ma piekniejszej modlitwy jak modlitwa płynaca z serca.

[@arturg1881]

@@natka8151 Ok Natka.Ale nigdzie w Słowie nie znajduję poparcia dla takiego tralala.Ani wśród proroków ST,ani w sprawozdaniach z Dziejów Ap.gdzie apostołowie i uczniowie głosili,ani nawet u ap Pawła.Powtórzę,nie wiemy jakie języki ap.Paweł miał na myśli,ale nigdzie nie mamy w Bibili przykładów niezrozumiałego bełkotu.

[@arturg1881]

@@katarzynastrach9600 Tak odpowiem.Funadmentem i przykładem modlitw jest Słowo Boże.Nigdzie w Biblii nie znajduję przykładów modlitwy która przypominałaby,niezrozumiałe tiaralala,riatata.Ale jeśli ktoś wskażemi taki fragment,chętnie się nad nim pochylę.

[@namaluj_mi_niebo]

Jesteś wspaniałym twórcą. Uwielbiam cię słuchać! Mam nadzieję na więcej przygotowanych materiałów :)

[@madaam3450]

Przykro się słucha jak sam ksiądz rzuca tak ostre słowa w kierunku swoich braci w Chrystusie. Liczyłam na rzeczową dyskusje, a usłyszałam opinie księdza Bańki popartą argumentami pasującymi do jego narracji i obelgi najgorszego kalibru. Patrząc na to już się nawet nie czuje stydu tylko czyty smutek. Świetne podsumowanie wersetami z ewangelii. Nic dodać nic ująć.

[@antymonkrakuski7854]

Jezus też twardo mówił i też nie było to łatwe. Oczywiście nie twierdzę, że ksiądz ma rację, ale pragnę zauważyć, że żadna ze stron nie stara się należycie o to, co najważniejsze, czyli miłość nieprzyjaciół. Szatan oczywiście się cieszy, bo jest podział taki jaki chciał, aby się pośród nas dokonywał. To jest smutne, a nie obelgi...

[@madaam3450]

@@antymonkrakuski7854 Zgadzam się tyle że tutaj nie ma mowy o twardej mówię. Ksiądz nie wykazał się surowością a nienawiścią. W tym rzecz. Mikołaj jednak starał się okazać szacunek i w jakimś stopniu miłość do księdza. Mi zabrakło tego z drugiej strony.

[@antymonkrakuski7854]

@@madaam3450 Oceny bywają subiektywne. Cóż, oby doszło do porozumienia.

[@madaam3450]

@@antymonkrakuski7854 Amen

[@reginarybak5682]

Tacy sa tradycjanolisci

[@ris816]

Jest 2 w nocy a ja dobrnalem do końca materiału... Jedyna refleksja na jaka mnie teraz stać jest taka... Bylem kiedyś bardzo dawno temu na jednym spotkaniu charyzmatyków... Byla wtedy wiosna, spotkanie bylo w plenerze i w mojej pamieci pozostal bardzo intensywny zapach... Do dzisiaj myslalem ze to był bez a jednak to swąd szatana.

[@joannadegler7283]

😂

[@kamerton555]

Hahahaha, dobre!

[@IEMP4THYI]

Uwielbiam Twoje montaże i to Twoje kultowe już „słuuucham?!” - zawsze poprawia humor ❤

[@dfgda599]

W filmie pada stwierdzenie, że Duch Święty nie przejmuje kontroli nad człowiekiem. A jak to ma się np. do porwania: "A kiedy wyszli z wody, Duch Pański porwał Filipa i dworzanin już nigdy go nie widział. Jechał zaś z radością swoją drogą. A Filip znalazł się w Azocie i głosił Ewangelię od miasta do miasta, aż dotarł do Cezarei" (Dz 8, 39n)?

[@natka8151]

Dzieki Mikołaj za ten materiał! Jak zwykle wykazałes sie mądroscia oparta na Słowie Bozym i wiernoscia Słowu bo o to chodzi! Wszystko inne to sa pomysły a raczej wymysły ludzkie, a człowiek ma słabosci. Podziwiam Cie za łagodnosc i cierpliwosc ale to sa własnie owoce Ducha Swietego.🕊🔥 Niech Cie Bog błogosławi!

[@MrsAnScarlett]

Dziękuję Ci Mikołaju! Ja jestem charyzmatyczką z urodzenia, moja mama została ochrzczona Duchem Świętym w katolickiej oazie, potem wyszła z Kościoła Katolickiego. Niestety Katolików zawsze utożsamiałam właśnie z księdzem Szymonem. Dzięki Ci Mikołaju za to co robisz dla Kościoła jako całości. Niech Ci Pan wynagrodzi. Błogosławię Cię w imię Pana Naszego! Wierna fanka

[@Maria-gi3qg]

Ale jaja 😂😂😂 Teraz rozumiem dlaczego krąży opinia, że trzeba uważać na tzw. tradycjonalistów. Czasami chodzę na mszę tradycyjną, jest po prostu piękna, ale to, co mówi ten ksiądz jest faktycznie... Nie, no przegięcie po prostu.

[@KK-od4gl]

52:55 Radziłbym Księdzu wstrzymać się z takimi osadami... Mk, 3, 28-30 "Zaprawdę, powiadam wam: wszystkie grzechy i bluźnierstwa, których by się ludzie dopuścili, będą im odpuszczone. 29 Kto by jednak zbluźnił przeciw Duchowi Świętemu, nigdy nie otrzyma odpuszczenia, lecz winien jest grzechu wiecznego». 30 Mówili bowiem: «Ma ducha nieczystego."

[@ris816]

Jestem agnostykiem... 2 razy w życiu byłem "zainteresowany" działalnością hardkorowych tradycjonalistów i dwa razy Ty nagrywasz w tych samych momentach swoją polemikę z nimi... Nie wiem, czy z moich ust nie będzie to niestosowny żart, ale chyba tak właśnie działa Duch Święty :)

[@annazamora504]

I tylko On-Duch Swiety potrafi nas wszystkich zlozyc w jedna calosc pewnego dnia :)

[@Joanna-hr6zw]

A może by tak obaj Panowie się pomodlili za siebie wzajem. Tomasz a Kempis „ O naśladowaniu Chrystusa” poczytajmy. Mikołaj ludzi trzeba katechizować. Otworzyć im Biblię. Zrobić robotę za wszystkie lata zaniedbań kapłanów, zakonników. Coś w rodzaju. Katechizm dla początkujących w wierze. Wielu zaciera ręce na ten chaos w Kościele. Wykończymy się sami. Amen. Pozdrawiam Cię Mikołaj, żonę i mamę🌷

[@Rafik-oj1ny]

Zgadzam się 😊 Aż chyba sięgnę po „O naśladowaniu Chrystusa”

[@przemysawh7865]

A czy to początkowe rozgrzewkowe gaworzenie nie powinno się przerodzić po chwili w prawdziwy dar języków, czyli w mówie obcym, nieznanym ludzkości, niezrozumiałym językiem, glosolalię? Bo ciężko sobie wyobrazić że to rozgrzewkowe "la la la" jest jakimś anielskim językiem. Bardziej przypomina to właśnie bełkot lub gaworzenie, czy jubilację, dlatego ksiądz się na to obrusza. Edit: pewnie na prawdziwy dar języków też by się obruszył.

[@andrew91734]

Ciekawe skąd wiesz że język aniołów jest tak skonstruowany jak język ludzi. Tzn, że ma gramatykę, składnię i ma jakoś konkretnie "brzmieć" a co jeśli to język emocji, gestów, tonów, duchowych wyrażeń? Anioły to istoty kompletnie transcendentne w porównaniu do nas. Nie wiem jakich kryterów używasz, żeby to obiektywnie ocenić, ale wydaje mi się, że nie masz do tego kwalifikacji.

[@przemysawh7865]

@@andrew91734 Zwróć uwagę, że ksiądz sam mówi, że trzeba najpierw samemu zacząć mówić, gaworzyć "a później Duch Święty w to wejdzie", cytując ojca. Więc na porzątku mamy się otworzyć. A potem dopiero prawdziwie może zacznie się dar języków. To o jakich językach jest mowa, nie wiadomo. Na pewno są to języki nieznane ludzkości. Może języki aniołów? "Choćbym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał..." To jak on brzmi, nie wiem, ale domyślam się że raczej jest konkretny. W końcu pewnymi słowami chóry anielskie muszą wielbić Boga.

[@mivku_]

​@@przemysawh7865a ja bym podkręcił tę fantazje i dodał, że języków anielskich jest prawdopodobnie cały kalejdoskop. Może nawet nie są skonstruowane z ludzkich zasad mowy i na każde "la" przypada milion określeń Jestem pewien, że Ojciec Szymon to zuch chłopak, dobry gość i piękny człowiek. Coś mu się tam tylko w środku popsulo i nie było go słychać

[@przemysawh7865]

@@mivku_ To też tylko twoje wyobrażenia. Nie wiemy jak jest. A te "la la la" które słyszymy, to raczej "rozgrzewkowe" w wykonaniu ojca. Ciężko mi sobie wyobrazić jak w Koryncie ktoś przemawia językiem w asyście osoby z darem tłumaczenia jezyków i mówi "la la la". No ale nie wiem, może.

[@mivku_]

​@@przemysawh7865wiadomka, to "la" było ode mnie tylko skrótem myślowym. Lecę w spanko, z Panem Bogiem!

[@mikeritter7207]

"Wyszła ku niemu Mikal, córka Saula, i powiedziała: «O, jak to wsławił się dzisiaj król izraelski, który się obnażył na oczach niewolnic sług swoich, tak jak się pokazać może ktoś niepoważny». 21 Dawid odpowiedział Mikal: «Przed Panem7, który wybrał mnie zamiast ojca twego i całej twej rodziny i ustanowił mnie wodzem ludu Pańskiego, Izraela, przed Panem będę tańczył. 22 I upokorzyłbym się jeszcze bardziej. Choćbym miał się poniżyć w twoich8 oczach, to u niewolnic, o których mówisz, sławę bym jeszcze zyskał»." "Uwielbiam" ludzi którzy Boga i modlitwę chcą zamknąć w własne ramy i regułki, pewnie ze strachu, że im się wszystko bez tego rozsypie. Z jednej strony tradsi zauważają słusznie rzeczy, które są nagięciem albo naruszeniem doktryny, z drugiej wszystko ma być tak jak "zawsze było" z tym, że to "zawsze", wcale nie było zawsze. Bóg nie jest Bogiem z XVII czy XIX wieku tylko Bogiem z wszystkich czasów.

[@gosiarukmini536]

bedziesz milowal PANA BOGA SWEGO Z CALEGO SERCA SWEGO Z UMYSLU SWEGO A BLIZNIEGO SWEGO JAK SIEBIE ......brak szacunku . szukanie swego....to nie jest nauka Jesusa i cel ....mowienie jezykami , czy napewno celem jest mowienie jezykami. to przykre

[@grazyna5893]

W wieczerzę PAN JEZUS ustanowił chleb i wino .Nie samo wino i nie sam chleb .😢😢😢

[@sylwiastg2053]

Ksiądz od początku mówił, że "były", co nie znaczy, że nadal "są". Gra retoryczna czasami gramatycznymi nie zadziałała. Bełkot to nie język. Wiec jaka "modlitwa językami"? Jaki to konkretnie "język"? Dary Boże - uzdrowienia charyzmatyków nie spełniają definicji uzdrowienia. Poprawy zdrowia są czasowe, krótkotrwałe i nie potwierdzone badaniami medycznymi - wiec jakie uzdrowienia ? A raczej od jakiego ducha ? Raczej nie Świętego. Uzdrowienia mamy - niestety nie pochodzą one ze środowisk współczesnych i minionych sekt tzw. Charyzmatykow, którzy na przestrzeni historii jedynie przepoczwarzają swoją nazwę wraz z datą w kalendarzu.

[@arturkopec9489]

Modlitwa i rozważanie tajemnic różańca na pierwszym miejscu Tajemnice radosne , bolesne i chwalebne to co nas uświęca i chroni przed złymi duchami i szatanem

[@IEMP4THYI]

Mikołaju… Dobra robota jak zwykle! Dzięki 🙏🏻🥹

[@marcel2455]

57:28 Witaj Mikołaju, mam pewne zastrzeżenia do tego co tutaj powiedziałeś. Tzn. biorąc pod uwagę jeszcze werset 15 wydaje mi się, że Paweł chce tym samym powiedzieć, że owszem mamy sie modlić językami ale jednocześnie starać się aby zarówno umysł jak i duch były w taką modlitwę zaangażowane. I ja to rozumiem tak, że własnie chcemy uniknąć sytuacji gdzie "wyłączamy" umysł. Można powiedzieć, że mamy 'pieścić" zarówno ducha jak i umysł.

[@gosiarukmini536]

nie ladnie tak zwracac uwage osobie ktora jest zbulwersowana czyms co nie bylo NIE JEST CELEM NAUK CHRYSTUSA . przykro sie slucha w nastroju drwiny i czepiania sie ......

[@disalitervisum4627]

Jestem aktualnie w dialogu po filmie Bańki z jednym znajomym, który uczęszcza na msze do bractwa. Z mojej strony padały dokładnie te same argumenty co Twoje i też się podpierałem 1 Kor 14, ale byłem przekonany, że nie powinno na spotkaniach otwartych modlić się językami. Dzięki Tobie Mikołaj widzę, że jak najbardziej można, ale nie może to być cel tego spotkania. Dzięki bardzo! Chwała Panu!

[@plasturion]

Proszę o uzasadnienie dlaczego można? Według mnie sensowne jest że nie powinno się tego robić!

[@disalitervisum4627]

@@plasturion 1Kor 14:28 BP "Gdyby jednak nie było tłumacza, powinni oni milczeć na wspólnym zgromadzeniu i mówić tylko do samych siebie i do Boga." Też ten fragment interpretowałem absolutystycznie, ale najwyraźniej chodzi tu o to, że mają nie zabierać głosu/nie prowadzić takiego spotkania. Natomiast jeśli się po prostu w ten sposób modlą, to nie ma przeszkód.

[@plasturion]

@@disalitervisum4627 ależ nie, przecież chodzi o cel wypowiadania takich słów. Wiadomym jest że słowa są przecież niezrozumiałe dla pozostałych. Jeśli tak to naturalnym powoduje to niezrozumienie, niepewność i zamieszanie. Zastanówmy się wobec tego dlaczego istniało zalecenie by ktoś tłumaczył. Słowa mają moc, wartość, szczególnie w odniesieniu do religi Chrześcijańskiej. Mało tego jedni mają dar mówienia a inni tłumaczenia. Powinno zostać to zapisane skodyfikowane by łatwiej dany nadprzyrodzony język był zrozumiały. Dziwnym jest że nie posiadamy nawet czegoś takiego od zamierzchłych czasów, ani nawet teraz nikt nie stara się zrozumieć i notować tych słów. Cenniejszym bowiem niż mowa jest ich treść.

[@gosiarukmini536]

PRAWDA OBRONI SIE SAMA a PRAWDA jest pokorna i w swoim czasie

[@JacekGalka]

Tak na poważnie, skąd przekonanie, że modlicie się językami, skoro nikt tego nie rozumie? To pół biedy bo chyba istotniejsze jest pytanie skąd przekonanie, że ten potok dźwięków to faktycznie jakiś język?

[@ZbigniewMaciejewski-y5y]

Jest Pan w błędzie, że wolno bełkotać do Pana Boga. Beblanie to nie jest żadna biblijna rozmowa obcymi językami. To jest technika wokalna zwana w muzyce jazzowej scatem. Rację ma ks. Szymon Bańka. Nie wolno się modlić do Boga niezrozumiałym bełkotem.

[@romancymerkiewicz7182]

Myślę że ks Szymon nie próbował się modlić na językach i chyba się tego boi? Może tu jest clue sprawy? Sam zachęcony kiedyś taką modlitwą właśnie przez o. Remiego ( oglądając jego kanał ) zacząłem się tak modlić i robię tak od tamtego czasu. Nie zrezygnowałem nigdy z różańca ani innych form modlitwy. Czego się obawiać ? Skoro sam Duch Święty dał nam moc abyśmy się stali synami i córkami Jego ! Nie bójmy się kochani i testujmy słowo na samych sobie 🙏😇🤩

[@olawo2772]

Mikołaju, od niedawna interesuje się ruchem charyzmatycznym. Nie miałam wiedzy na temat tego jak wyglada modliwa językami i naprawdę uważałam, że Duch Święty porusza ustami modlącego się. Ksiadz Bańka może myśleć tak jak ja wcześnjej. Może sądził, że ksiądz Remigiusz mówi ludziom w Kościele, że ma mają wymślać słowa sami z siebie. Może mógłbyś zrobić filmik o tym jak powinna wygladać modlitwa językami? Sama chętnie lepjej zrozumiałym jak to rozumieć. Z Bogiem

[@plasturion]

Mikołaju proszę odpowiedź jeśli osoba, która mówi jęzakmi Bogu powinna mówić na zgromadzeniach ? Chciałbym przytoczyć 1 list do Koryntian 14,27-28 (27 Jeżeli korzysta ktoś z daru języków, to niech mówią kolejno dwaj, najwyżej trzej, a jeden niech tłumaczy! 28 Gdyby nie było tłumacza, nie powinien mówić na zgromadzeniu; niech zaś mówi sobie samemu i Bogu!) To uzasadnienie wydaje się mega sensowne, aby nie wprowadzało niepotrzebnego chaosu podczas nabożeństwa.

[@andrew91734]

W tym konflikcie youtuberów tylko jedna strona posługuje się Słowem Bożym, przybiera chrześcijańską postawę pokory i przedstawia konkretne argumenty zamiast bezpodstawnie osądzać. I niestety, żal powiedzieć, że nie jest to ksiądz.

[@dawidkosciesza8674]

Jeżeli Pan jest protestantem to proszę bardzo - sola scriptura. Co tam tradycja

[@andrew91734]

@@dawidkosciesza8674 to bardzo smutne że katolicy tacy jak ty pozwolili protestantom ukraść naszą Biblię. Masz na nią alergię czy co? To nie protestanci złożyli Pismo Święte, tylko my, katolicy. To że ktoś z Pisma korzysta i się na nim opiera było katolicką postawą setki lat zanim jacykolwiek protestanci się w ogóle pojawili. Na Biblii opierali się katoliccy święci, męczennicy, doktorzy Kościoła, Papieże, Ojcowie Kościoła... ale jak Mikołaj chce się na nim oprzeć to nagle on jest protestantem? Bo kilka wieków temu ktoś gdzieś wymyślił sola scriptura? Niedorzeczność. Postawa Mikołaja jest dużo bardziej tradycyjna niż tego księdza, bo jeden Słowo Boże studiuje i traktuje poważnie, a drugi nawet do niego nie zajrzał zanim nie potępił publicznie całego ruchu odnowy w Kościele. Nie mówiąc nawet o tym że zarówno Pismo Święte jak i tradycja są podrzędne magisterium Kościoła, które odnowę i jej praktyki glosolalii już od dawna poparło i dopuściło do użytku wiernych. A mimo to ten ksiądz ma czelność swój osąd wynosić ponad magisterium? A ty mu wtórujesz? Kim wy w ogóle jesteście, bogami? Bardziej "protestanckim" być nie można, niż magisterium publicznie odrzucać.

[@pietrucha6021]

To, że ksiądz nie posługuje się Pismem Świętym to dramat. To że nie zna treści listu do Koryntian to już tragedia (to jest cześć Nowego Testamentu, jeśli ktoś by tego nie wiedział). Tzw. tradycjonaliści chyba przeoczyli jak bardzo poszli w ślady protestantów. Wypowiadając posłuszeństwo Papieżowi stoją po tej samej stronie, co protestanci...

[@dawidkosciesza8674]

@@pietrucha6021 szanowna Pani, niech Pani pooglada księdza i sprawdzi czy nie posługuje się Pismem Świętym oraz zaczerpnie Pani wiedzy czy tradycjonaliści nie uznają Papieża, a nie wypisuje Pani głupoty.

[@pietrucha6021]

Mój błąd, to był skrót myslowy. Faktycznie posługuje się Pismem Świętym tyle, że wybiórczo byle tylko pasowało do postawionej tezy, lub co gorsze to nie wiem, nie zna listu do Koryntian co wykazał mu Kapusta. Którzy tradycjonaliści uznają papieża? Ci którzy wybierają mszę trydencką, czy Ci którzy wybierają mszę trydencką i są ściśle powiązani z Bractwem Piusa X? Jeśli bractwo uznaje papieża to czy dokonuje święceń kapłańskich za zgodą Stolicy Apostolskiej? Prosiłbym o rozwianie moich wątpliwości, ewentualne wskazanie wiarygodnego źródła.

[@qulebo6851]

No niezbyt się wycofał. Najpierw powiedział, że dary zanikły, a to oznacza, że były, a potem poprawnie powiedział, że nigdy nie powiedział, że nigdy ich nie było.

[@DobraNowinaNet]

Ksiądz Szymon powiedział, że dary wygasły, a kiedy ja wykazałem, że nie wygasły, to ksiądz zaczął udawać, że nie o wygasanie darów mu chodziło. Dlatego nagle zaczął mówić: "Nie mówiłem, że darów nie było". Przecież nie zarzucałem księdzu takich wypowiedzi. :)

[@Mati92028]

​@@DobraNowinaNetale słyszał pan jak ksiądz mówi o zasadzie subsydiarności?

[@dawidkosciesza8674]

No i chyba Pan nie rozumie co znaczy zanikły, a co znaczy raczej wygasaja. Ale too szczegół😂

[@e-OT_KA]

​@@DobraNowinaNet Znalazłam wyjaśnienie mojego zapytania, właśnie na temat tego wygaśnięcia charyzmatów. :)

[@Raindog_PL]

Odpowiem zamiast tego księdza, chociaż jego akurat nie lubię, a Ciebie Mikołaju z chęcią słucham. 27:00 - Z Listu do Koryntian absolutnie nie wynika jednoznacznie, że mamy do czynienia z dwoma darami. Takie twierdzenia, to gwałt na logice i zwykłe chciejstwo. A już na pewno nie wynika z tego, że jeden z tych darów mówienia obcymi językami polega na mówieniu "nie językami" (bełkotaniu). Co to w ogóle za dar, skoro każdy tak może? Jeśli bełkot nie pojawia się w tradycji przez 2000 lat, a pojawia się dopiero w XX w. - gdzie wiemy, w jakim kontekście to się pojawia (coś jak przepowiednia o końcu świata Świadków Jehowy, która się dotąd nie spełniła i została przeinterpretowana), to znaczy, że mamy do czynienia z fałszowaniem Ewangelii. Byłem świadkiem modlitwy z bełkotaniem, pytałem ludzi, o co w tym chodzi. Ogólnie rzecz biorąc - jak ktoś nie odnosi się do tych wątpliwych i wielkoznacznych fragmentów Listu do Koryntian, to po prostu stwierdza, żeby nie interesować się tym, bo można kociej mordy dostać. Krótko mówiąc - ma się wrażenie, że teraz ludziom głupio byłoby przyznać, że w to brnęli, bo za długo to praktykowali. Im dłużej praktykują, tym trudniej im uznać, że to teologiczny bezsens. A jakie ma to znaczenie praktyczne? Otóż takie modlitwy sprawiają, że wielu ludzi odczuwa silniejsze emocje, bo to coś dziwnego. Podobnie też śmiechy, zaśnięcia w Duchu Świętym, czy wicie się po podłodze.

[@krzysztofkot5595]

Czekam na ten film :) ❗

[@ania6047]

Co tu jeszcze jest kluczowe - wg SJP BEŁKOT to po 1. pot. «niezrozumiała, niewyraźna mowa; też: nieartykułowane dźwięki» po 2. pot. pogard. «pozbawiony sensu, niezrozumiały tekst lub zawiła wypowiedź». Nawet słownik wskazuje na intencje wykorzystania samego słowa "bełkot" w tym drugim znaczeniu. Taka pogarda wyrażana publicznie przez księdza katolickiego do braci w wierze to w ogóle... IMHO nie powinno mieć miejsca. Smutne bardzo ale w kolejnym już filmie widzę konsekwencję Mikołaja w dążeniu do ujawniania prawdy i demaskowania zła. Twój komentarz Mikołaju jest ostry ale i z humorem. Nie wiem jak inaczej można by do tego podejść... nie mniej jednak, sam fakt że opublikowałeś ten film świadczy o tym, że chcesz podejmować ten temat w duchu dialogu i w prawdzie. Chcesz mówić o tym, co nie powinno mieć miejsca w KK. A nadzieja, że człowiek może się podnieść nawet gdy upada na oczach wielu, gdy zazwyczaj niewielu ma odwagę powiedzieć prawdę, jest zacna. Ty przynajmniej próbujesz... Jakkolwiek, trzymając się swojej konwencji ale próbujesz. Taka perspektywa mogłaby wyciągnąć z tej nienawiści i pogardy, nie tylko księdza ale i jego widzów. Tylko pytanie czy to w ogóle tak zadziała?

[@nataliak4560]

Byłam w grupie, gdzie zmuszali do modlitwy na językach. Co było wbrew wolnej woli. A gdzie "Duch Pana tam wolność". Więc podejrzewam, że było to narzędzie kontroli.

[@annaolczyk3549]

Mikołaju czy mógłbyś wiecej zapoznac się i odnieść do tego co dzieje się w mediach o o.Remigiuszu-jest zament

[@jarekm9686]

Mikołaj, ja też nie mogę uwierzyć. 10 lat w Odnowie. 10 lat głoszenia dobrej nowiny, dźwigania brata i siostry. Smutne tak strasznie smutne. Nic nie dodam, bo najpierw muszę ochłonąć, bo za mało we mnie pokory by to spokojnie skomentować...

[@sr8741]

Mój komentarz prawdopodobnie został usuniety więc jeszcze raz, zachęcam i proszę trodycjonalistów, charyzmatyków, a w szczególności Ciebie Mikołaju, o sprawdzenie materiałów Marka Piotrowskiego na YT dotyczących daru języków, min. "Dar języków w Piśmie Świętym". Autor bardzo rzetelnie podszedł do tematu analizując Słowo Boże, historię czy tradycję. Sama jakość nagrań jest kiepska, natomiast treść jak najbardziej rzetelna.

[@dariadziecioowska4736]

Oglądałam tem filmik jakiś czas temu i się zastanawiałam czy jakiś charyzmatyk na to odpowie i proszę co dziś znalazłam. Dziękuję Mikołaju za tę odpowiedź

[@jangoralski8866]

"Chciałbym aby wszyscy się modlili obcymi językami" 1Kor 14,5. A więc jaka jest definicja języka obcego? Bla-bla-bla, czy la-la-la, to jest język obcy w rozumieniu Św. Pawła? Język obcy którego nikt nie rozumie? Czyli język Boży? Nawet ten który w tym języku mówi? Interesujące🤔Czyli język Boży jest obcy którego nikt nie rozumie? To co w takim razie z językiem Ewangelii? Bóg zechciał przetłumaczyć go, czy jak? Na arenie młodych w Łodzi, pod aplaus o. Recława i jeszcze jednego zacnego gościa, latał i ryczął człowiek w stylu techno, to on też się modlił w języku obcym? Bo już się pogubiłem w tych charyzmatycznych językach. To był trzeci wariant modlitwy w językach? Bo o dwóch wariantach z Dz. Ap. powiedziałeś Mikołaju.

[@Raindog_PL]

Stanowisko Akwinity oraz glosolalia są nie do obrony - jeśli to zjawisko w zasadzie nie istniało przez setki lat przed pojawieniem się zielonoświątkowców (którzy pierwotnie faktycznie chcieli mówić konkretnymi językami), to obecne pojmowanie "mówienia językami", jako bełkotanie, jest po prostu fałszowaniem Ewangelii. Współczesne glosolalia to nawet nie jest mówienie w jakimkolwiek języku.

[@MrXmilio]

Oglądam ten filmik i poczułem wielkie natchnienie do modlitwy językami. Duch Święty wylewa się. ❤

[@wielkimishu]

Zauważyłem pod filmami tradycjonalistów dotyczacymi tego typu filmow (papieża Franciszka, charyzmatyków, mszy posoborowej itp.) dzielące komentarze, nie widze tam dobrych owoców. Czasami zastanawiam sie co maja na celu te filmy, rozlam? Strach? Nie wiem. Przestalem oglądać tego typu filmy bo zle na mnie dzialaly, powodowaly jakiś niepokój. Pewnie bym nie zobaczyl tego gdyby nie twoj materiał :)

[@gwintkokoszka1874]

Następnie widziałem prześladowanie charyzmatycznych katolików i drżę gdy o tym myślę. Walczyłem z Panem przez ubiegłe trzy tygodnie mówiąc, że tego nie będę mówił, ale Pan powiedział: Powiesz to. Najgorsze prześladowania czekają charyzmatycznych katolików, którzy uważają się za członków nadprzyrodzonego Kościoła Jezusa Chrystusa. Kościół Katolicki niebawem zmieni życzliwy stosunek do katolików mówiących językami, którzy są przychylni zielonoświątkowym naukom o Duchu Świętym. Z wysokich szczebli będzie wywierany nacisk na proboszczów, aby gasili ten ogień. Zobaczycie, że papież wypowie się przeciw katolickim ruchom charyzmatycznym. Miesiąc miodowy niedługo się skończy. Wkrótce katolicka prasa zacznie się nieprzychylnie odnosić do tego ruchu i wzywać do usunięcia go z kościoła. Początkowo sprawa będzie się toczyła wolno, ale z czasem nabierze rozpędu i wszyscy charyzmatyczni katolicy zaczną być prześladowani wewnątrz własnego kościoła. Ruch charyzmatyczny dojdzie do takich rozmiarów w Kościele Katolickim, że niektórym osobistościom, nie rozumiejącym jego znaczenia, wyda się on bardzo groźny. Widzę, że w krótkim czasie liczba osób biorących udział w katolickim ruchu charyzmatycznym wzrośnie do pięciuset tysięcy. Ci, którzy nie wejdą do tego ruchu, będą mu zarzucać, że nie troszczy się o sprawy społeczne i że jest obojętny na tradycję. Będą im zarzucać, że podważają autorytet papieża i że odwrócili się od Marii. Tak więc, niechaj przygotuje się na prześladowanie każdy katolik, który chlubi się chrztem w Duchu Świętym. Ono nie przyjdzie z dnia na dzień, ale z całą pewnością zbliża się czas, kiedy każdy katolik, który doświadczył duchowego przebudzenia i który chce dochować wierności Chrystusowi, będzie musiał się opowiedzieć po jednej ze stron. Będą też tacy, którzy się poddadzą, których duchowe przeżycie zgaśnie i wrócą do tradycji. Wielu mi nie uwierzy, ale widzę dzień, kiedy wielu katolików, luteran i członków pozostałych wyznań chrześcijańskich będzie musiało opuścić swoje kościoły. Ci nie będą się nazywać protestantami ani katolikami, tylko odrodzonymi chrześcijanami. Ich społeczność nie będzie oparta jedynie na mówieniu językami, ale skupi się wokół syna, Jezusa Chrystusa. Właśnie na tym polega nasza społeczność. David Wilkerosn 1973

[@Inkaa007]

Mam ciarki jak słucham ks. Szymona :( nie dość, że tyle jadu i na bakier z Pismem Świętym, to jeszcze ksiądz, tak jak wspomniał Mikołaj, nie próbuje przekonać do swoich racji, żeby przyciągnąć "zagubione owce" do Kościoła. Jest mi szczerze przykro, że katolicki kapłan tak traktuje innych ludzi. Może chociaż z przykazania o miłości bliźniego i cierpliwości w napominaniu się doszkoli. Daj Boże. Pozdrawiam wszystkich.

[@MarekN-yp4iz]

O darze języków praktykowanym we wspólnotach charyzmatycznych, który nie jest ani językiem, ani darem darmo danym przez Ducha Świętego. Postaram się wykazać, że nie jest to z pewnością dar, o którym mówią Dzieje Apostolskie, ani też dar, o którym wspomina święty Paweł w swoim liście do Koryntia. W Dziejach Apostolskich uczniowie napełnieni Duchem Świętym głosili wielkie dzieła Boże wobec zgromadzonego w Jerozolimie ludu, w językach Narodów, z których przybyli do Miasta Świętego pobożni Żydzi. We wszystkich powszechnie używanych językach słowa są znakami rzeczy. Stosuje się w nich odmiennie brzmiące słowa do oznaczenia tych samych rzeczy. Dlatego z poznaniem znaczenia słowa jako znaku rzeczy oznaczonej każdy kto zna język danego narodu rozumie o czym się mówi. Natomiast we wspólnotach charyzmatycznych, tak zwany dar języków jest zbiorem dźwięków, które nic nie znaczą. Dlatego nie można ich odnieść do niczego ani tym samym przetłumaczyć na jakikolwiek język, którego znaczenie słów rozumiemy. Zatraca się tym samym również cel jego udzielania jakim jest głoszenie Dobrej Nowiny wszystkim ludom i narodom. Więc nie jest to język, ani tym bardziej dar Ducha Świętego, bo nie otrzymują oni, jak uczniowie Chrystusa w Dziejach Apostolskich, zdolności posługiwania się obcym językiem bez nauki koniecznej do jego zdobycia, oraz używania go tak jak im Duch na to pozwala dla celu jakim jest głoszenie wielkich dzieł Bożych, ku zbawieniu, pogrążonej w nędzy upadłej ludzkości. Zdolność wydawania dźwięków charakterystycznych dla daru języków używanego we wspólnotach charyzmatycznych każdy posiada w sposób naturalny, a więc nie jest to dar nadnaturalny dany nielicznym, co jest charakterystyczne dla daru Ducha Świętego darmo danego. Augustyn pisze: “Obecnie też przyjmujemy Ducha Świętego, nikt jednak nie mówi językami wszystkich narodów. Dlaczego? Bo już Kościół mówi w językach wszystkich narodów, a kto w nim nie jest, nie otrzymuje Ducha Świętego”. Czy uczniowie mówili we wszystkich językach do zgromadzonych tam Żydów pochodzących z różnych narodów, czy też mówili tylko w swoim języku, tj. hebrajskim, a mimo to wszyscy ich rozumieli, tak jak by mówili we własnym języku każdego słuchającego? Święty Tomasz daje na to taką odpowiedź: „Wprawdzie oba sposoby mogły występować, mianowicie albo mówili jednym językiem, a przez wszystkich byli rozumiani, albo mówili wszystkimi językami, to jednak właściwsze było, żeby oni mówili wszystkimi językami. Świadczyło to bowiem o doskonałości ich wiedzy; dzięki niej bowiem nie tylko mogli mówić, ale także rozumieć, co inni mówili. Gdyby zaś wszyscy słuchający rozumieli ich jeden język, wskazywałoby to albo na znajomość i rozumienie języka u tych, co słuchają ich mowy, albo na jakby jakieś złudzenie, bo słowa inaczej dochodziłyby do uszu słuchaczy niż były wypowiedziane. Stąd to glosa do Dziejów Apostolskich powiada: „Większym cudem było to, że oni mówili wszelkiego rodzaju językami”, a Paweł wyznaje w pierwszym liście do Koryntian 14, 18: „Dziękuję Bogu, że mówię w języku każdego z was”. C.d. w odpowiedzi

[@MarekN-yp4iz]

Dar języków o którym jest mowa w Dziejach Apostolskich, jest tym samym darem, który wymienia pośród innych charyzmatów święty Paweł w swoim liście do Koryntian, gdyż to co istotne dla natury tego daru, występuje tak w jednym jak i w drugim jego opisie. A więc: jest darem nadnaturalnym, nie pochodzi on z natury ludzkiej jako pierwszej zasady czynności, jest darmo dany, nie można na niego zasłużyć, co najwyżej można się nań przygotować lub usunąć przeszkody stojące na drodze do jego przyjęcia. Duch Święty udziela go nie wszystkim członkom wspólnoty, lecz wybranym osobom lub osobie, nie dla jej uświęcenia, ale celem budowania, umacniania i pomnażania liczby wiernych społeczności Kościoła. Ta łaska w przypadku daru języków jest umiejętnością mówienia językami różnych ludów i Narodów, nie zaś wydawaniem dźwięków, których znaczenia nikt nie pojmuje. W dziejach Apostolskich te cechy charakterystyczne dla daru języków są nader widoczne, była o nich wyżej mowa. Teraz zajmiemy się uchwyceniem tych momentów dla niego charakterystycznych jakie występują w liście Świętego Pawła do Koryntian. I tak, najpierw będzie cytat, a następnie jego interpretacja. Gdy jednak będę potrzebował dla uzasadnienia jakiegoś twierdzenia podania innego z kolei cytatu wybranego spośród treści rzeczonego listu, nie będę się powtarzał i znowu go omawiał, chyba że kontekst innego uzasadnienia będzie tego wymagał. Cytat: 1 Kor 12, 10 - 11: „innemu dar czynienia cudów, innemu proroctwo, innemu rozpoznawanie duchów, innemu dar języków i wreszcie innemu łaska tłumaczenia języków. Wszystko zaś sprawia jeden i ten sam Duch, udzielając każdemu tak, jak chce”. Interpretacja: Duch Święty udziela łaski darmo danej wybranym, skoro różne dary otrzymują nie wszyscy, lecz tylko niektóre osoby spośród wspólnoty świętych. A którym on jest udzielany? To zależny tylko i wyłącznie od woli Bożej, a nie od woli tego który go chce lub o niego zabiega. Bo wszystkie te dary - łącznie z darem języków - bezspornie są łaską. Określenie daru jako daru czy jako łaski, jest używane na oznaczenie tego samego, np. raz Paweł mówi o „łasce uzdrawiania”, a innym razem o „darze uzdrawiania”. Rz. 9, 16: „[Wybranie] więc nie zależy od tego, kto go chce lub o nie się ubiega, ale od Boga, który wyświadcza łaskę”. Dlatego gdy Paweł mówi: 1 Kor 14, 12: „Tak też i wy, skoro jesteście żądni darów duchowych, starajcie się posiąść w obfitości te z nich, które się przyczynią do zbudowania Kościoła”, nie chodzi o działanie, których skutków spowodowanie jest w naszej mocy, ale chodzi o takie działanie, za pośrednictwem którego możemy mieć nadzieję na wywołanie skutków wykraczających poza możliwość naszej natury, a będących w zasięgu przyczyny wyższej. A takimi to czynami są: posty, dzieła miłosierdzia czy na przykład modlitwy zanoszone do Boga celem pozyskania tych nadzwyczajnych darów. 1 Kor 14, 13: „i dlatego, kto mówi językiem, niech się modli, aby wykładał”. Dary darmo dane Ducha Świętego są udzielane osobie lub osobom w sposób nadprzyrodzony, wykraczający poza zwykły sposób ich pozyskiwania. Języki, których umiejętność używania nabywamy w sposób naturalny, charakteryzuje długi okresie czasu pilnej nauki, mających na celu ich zdobycie. Natomiast dzięki darowi języków dana nam jest ich znajomość bez wysiłku intelektualnego i czasu poświęconego na ich doskonalenie, posiadanie i owocne używanie. Takie rozumienie daru języków prezentuje święty Łukasz w Dziejach Apostolskich jak i święty Paweł w swoim liście. To jest cechą charakterystyczną nie tylko tego daru, ale wszystkich darów, które zwiemy charyzmatami. Cytat: 1 Kor 14, 2: „kto bowiem mówi językiem, nie mówi do ludzi, ale do Boga; bo nikt nie słucha, duchem zaś mówi tajemnice”. Interpretacja: „kto bowiem mówi językiem”, a więc wypowiada słowa, które są znakami rzeczy, bo mowa językiem to właśnie znaczy, a nie że jest pustym dźwiękiem, który nic nie znaczy. Gdy więc Paweł mówi: 1 Kor 14, 7: „Podobnie jest z martwymi instrumentami, które dźwięki wydają, czy to będzie flet, czy cytra: jeżeli nie można odróżnić poszczególnych dźwięków, to któż zdoła rozpoznać, co się gra na flecie lub na cytrze?” - to nie ma na myśli, że w naturze tego daru - z istoty swojej - jest, żeby wydawać dźwięki, które nic nie oznaczają, ale że mowa jest do pustych dźwięków podobna, bo ludzie jej nie rozumieją, dlatego jest powiedziane, że „nie mówi do ludzi, bo nikt nie słucha”. Bo po to się mówi do innych by oni słyszeli, czyli rozumieli, w analogicznym tego słowa znaczeniu. Dalej też, gdyby ten język nic nie oznaczał, to nie można byłoby go tłumaczyć, a jest powiedziane: 1 Kor 14, 13: „Jeśli więc ktoś korzysta z daru języków, niech się modli, aby potrafił to wytłumaczyć”. 1 Kor 14, 27: „jeśli ktoś mówi językiem, to po dwóch albo najwyżej po trzech i po kolei, a jeden niech tłumaczy”. Jednak to co się mówi ma swoją treść znaczeniową zrozumiałą dla Boga, dlatego powiedziano „do Boga mówi”, lecz nie dla ludzi, którzy tłumacza nie mają ani języka nie znają. Ta mowa, którą się ktoś się posługuje nie musi być i dla mówiącego zrozumiała, skoro powiedziano: 1 Kor 14, 28: „Gdyby nie było tłumacza, powinien zamilknąć na zgromadzeniu;”, 1 Kor 14, 13: „Jeśli więc ktoś korzysta z daru języków, niech się modli, aby potrafił to wytłumaczyć”. Z tego zaś wynika tylko tyle, że Bóg daje znajomość wyobrażeń wypowiadanych słów czy tekstu, bez znajomości ich znaczenia. Podobnie jak jest z darem proroctwa. Weźmy za przykład historię Józefa egipskiego, gdzie faraonowi dany jest sen proroczy, bez możliwości odczytania znaczenia jego. Natomiast Józefowi dany jest światło do jego odczytania, bez snu proroczego jako znaku przyszłych wydarzeń. Choć są prorocy, którzy otrzymują sen proroczy i światło do jego odczytania. Podobnie jest z darem języków, można otrzymać znajomość słów wypowiadanych bez zrozumienia ich treści, lecz także słowa wraz z ich zrozumienie. Cytat: 1 Kor 14, 23: „Kiedy się przeto zgromadzi cały Kościół i wszyscy poczną korzystać z daru języków, a wejdą na to ludzie nieświadomi albo niewierzący, czyż nie powiedzą, że szalejecie?” Interpretacja: to znaczy, jeżeli na zgromadzenie wejdę ludzie nieświadomi czy niewierzący, nie rozumiejąc znaczenie języka czy celu jego używania, to powiedzą, że mają do czynienia z szaleńcami. Bo szaleniec to taki człowiek, którego działanie jest niezrozumiałe, bez sensu, czyli pozbawione celu. Przeciwnie do człowiek, który z racji swej rozumnej natury zawsze działa dla celu. Więc nie dlatego określa się tych, którzy weszli na zebranie wspólnoty jako niewierzących, że nie wierzą, iż mowa osób tam się znajdujących jest darem Ducha Świętego, lecz dlatego że jeszcze nie przyjęli wiary jako takiej i nie należą do wspólnoty Kościoła, a będąc pierwszy raz na takim zgromadzeniu nie pojmują tego co się tam dzieje - z czym są jednak obeznani wierni, pomimo braku znajomości języka. Chociaż z istoty swojej dar języków ma służyć głoszeniu wielkich dzieł Bożych w językach ojczystych, zrozumiałych dla niewiernych i budowaniu społeczności Kościoła, dlatego apostoł Paweł pisze: 1 Kor 14, 22: „zatem języki są znakiem nie dla wiernych, ale dla niewiernych”, bo ewidentnie języki są znakiem działania Bożego, kiedy niewierzący słyszą treści zbawcze wypowiadane w swoim własnym języku przez ludzi, którzy jego znajomość nie posiedli w sposób naturalny. I dalej: 1 Kor 14, 12: „starajcie się posiąść w obfitości te z nich, które się przyczynią do zbudowania Kościoła”, a więc przede wszystkim mają służyć temu celowi, jakim jest budowanie Kościoła. Cytat: 1 Kor 14, 28: „Gdyby nie było tłumacza, powinien zamilknąć na zgromadzeniu; niech zaś mówi sobie samemu i Bogu”. Interpretacja: z racji celu, dla którego ten dar został dany, a więc jak już powiedziano, chodzi o przekaz treści objawienia Bożego w różnych językach, celem dotarcia z Dobrą Nowiną do wszystkich ludów i Narodów, powiedziane jest, żeby się modlić w duchu - kiedy brak tłumacza - do Boga, to znaczy samotnie i w ciszy dla „siebie samego i Boga”. Myślę, że to wystarczy dla wyjaśnienia tej kwestii. Pozdrawiam, szczęść Boże.

[@graceandme8042]

Och, byloby cudownie,gdybyscie sie spotkali i w cztery oczy przedyskutowali ten problem.Niech Duch Swiety nas prowadzi🙏😍

[@beatas227]

RAFIKU kochany wołaj Jezusa .Uwielbiaj Jego imię.Wymawiaj je ciągle i z czcią Wołaj Jezu ratuj mnie , ratuj mojego ducha I duszę Zabierz lciemnosc bo depresja to ciemność . Pan cię wyzwoli.❤❤❤

[@wojciechaugustynowicz5560]

Same konkrety i merytorycznie. Wszystko w oparciu o Pismo Święte jak trzeba. Słuchając ks. miałem wrażenie że słucham jakiegoś słowotoku(bełkotu) bez ładu i składu. Przykre jest to jak jest zamknięty na treść Pisma Świętego :(

[@Wladek_Lokietek]

Dobrze Mikołaju, że odpowiedziałeś.

[@Mati92028]

Ks. Bańka mówi o zasadzie subsydiarność, to jest trochę czepianie się słówek.

[@GordoWawel]

Temat już został rzetelnie przeanalizowany, po co wyważać otwarte drzwi : kzbin.info/www/bejne/imTRfK2ZjtyWf68si=2LuSwW0i9wnFnmXs. i 5 kolejnych odcinków, Marek Piotrowski apologeta, autor książek

[@radeklisowski]

Merytorycznie, w szerokim kontekście i bez emocji. Super

[@panbelmondo]

Jestem widzem i Dobrej Nowiny, i Szkoły Akwinaty. Nie spodziewałem się aż tak słabego filmu ks. Banki i tym bardziej takiej jego postawy. Ks. Bańka czasami uspokajał i sprowadzał na ziemię zbyt napastliwych tradasów, a tu takie coś. Przykro.

[@fidelis76]

Przypomnij sobie swoje słowa sprzed xlat nie pamiętam, kiedy w jednym z filmików przyznałeś że kiedy modliłeś się przez dłuższy okres w zasadzie tylko językami w pewnym momencie zacząłeś doznawać rozterek duchowych, przygnębieniem etc. nie pamiętam dokładnie ale przekaz był taki że negatywnie to na ciebie wpłynęło w sensie duchowym

[@disalitervisum4627]

Jeśli tak było, to zaniedbał modlitwę rozumną. Św Paweł o tym pisze w liście też i Mikołaj też o tym mówił w powyższym materiale. Powinno się modlić językami, ale też modlitwą rozumową.

[@iwonagrabacz8180]

Jestesmy przede wszystkim jestesmy Siostrami i Braćmi w Bogu 😇😁

[@marcinocheduszko586]

Ciekawe to jest,zawsze mnie to interesowalo, ze dwoch ludzi wierzych w tego samego Boga, znajocych biblie, potrafia isc tak rozna droga. Jeden ksiadz ochrzci dziecko drugi nie, jeden blogoslawi ludzi drugi mowi ze to nie zgodne biblia itd.

[@Stanio1982]

Po prostu, " To jestem jaaaaaa, Mikołaj Kaaaaaa" Błogosławionej niedzieli! 😇

[@ewa5647]

Panie Mikołaju , ten kanał powinien nazywać się " Zwiedzenie".Albo lepiej "Charyzmatyczne Zwiedzenie", bo z Katolicyzmem nie ma nic wspólnego..A może czegoś nie wiem? Może to kanał Nowego Kościoła Synodalno-Ekumenicznego? Tylko , gdzie w tym całym zaplątaniu.."Dobra Nowina"?

[@DobraNowinaNet]

Czyżby komentarz bez merytorycznych argumentów, a za to pełen złorzeczenia? Chyba wiem do jakiego kanału pasuje. ;)

[@ewa5647]

@@DobraNowinaNet Wszystkie" merytoryczne argumenty " jak to Pan nazywa przedstawił Ks.Bańka.Ja tylko wyraziłam swoją opinię. Życzę Błogosławieństwa Bożego. Z Panem Bogiem.

[@bozykosmos]

Trafiłeś tym materiałem idealnie w moje różne rozkminy, dzięki!

[@maciej742]

KnC! Mikołaju, jaki tytul ma ksiazka prezentowana w filmie ??

[@wukal]

Biblia 😉?

[@irynaburzynska2919]

Ja za starymi zasadami i mi z tym dobrze.

[@andrew91734]

Czyli podejscie emocjonalne, a argumentów rozumowych zero? Typowy trads :)

[@konradroszkiewicz3805]

Mikojalu a kiedy zobaczymy skorzystanie z 1 daru czyli mowienie w taki sposob by kazda z nacji rozumiala w swoim jezyku?. Czekam z niecierpliwością 😁

[@wstawka]

Katechizm Kościoła Katolickiego 799-801 o charyzmatach. Dziękuję.

[@pawe6872]

Dobrze, że JESTEŚ Bracie! MIKOŁAJU W PEŁNI SIĘ Z TOBĄ ZGADZAM! Chętnie bym z Tobą porozmawiał na żywo bo mam BARDZO MOCNE świadectwo związane z Darem Języków

[@ania6047]

Ten film dla mnie to szok i niedowierzanie... co się wyprawia 😐 Ja tylko przypomnę słowa Chrystusa z Ew. Mateusza 7,1-6 , bo w filmie nie padają. Edycja: Mikołaj dzięki za ten film, ale teraz zastanawiam się czy w ogóle warto podejmować rękawice, bo wygląda na to, że dialog tutaj nie jest możliwy... 😵‍💫

[@dawidkosciesza8674]

A może dialog w drugą stronę nie jest możliwy? Patrzac na pierwsze minuty jak P. Mikolaj ma problem ze zrozumieniem "raczej wygasaja" a wklada w czyjes ussta slowa "zanikły"? Skąd przeświadczeń że 2000 lat kościoła można wyrzucić do kosza i zachwycać sie zielonoświątkowymi charyzmatami?

[@namaluj_mi_niebo]

Słyszałam całość tego nagrania, które komentuje ksiądz i rzeczywiście tam o. Remigiusz twierdzi, że to ty masz mówić i że to ty masz sobie wymyślić, co mówić. Że dosłownie masz bełkotać. Że to nie będzie tak, że Duch Św. ci podyktuje, co masz powiedzieć. Dlatego, pomimo iż ogólnie się z księdzem nie zgadzam, to tutaj akurat tak. Ja nigdy nie otrzymałam daru języków, ale ludzie, którzy go otrzymali opowiadali mi, że w głowie same pojawiały im się słowa, że wiedzieli, co mają powiedzieć i nie było to wymyślone przez nich. PS. Nie zgadzam się natomiast z formą przekazu księdza. Przyrównywanie takich osób do komunistów etc to już grube przegięcie i nikogo o przeciwnych poglądach nie zachęca do słuchania.

[@arturg1881]

Oczywiście nie rozumieli tych modlitw. Prawda?

[@namaluj_mi_niebo]

@@arturg1881 To znaczy kto nie rozumiał? Ci, którzy modlili się językami? Jeśli tak, to rzeczywiście nie rozumieli. Aczkolwiek zdarzało się, że ludzie, którzy byli obok już tak. Na przykład raz koleżanka mówiła nieświadomie po włosku.

[@mivku_]

​​@@arturg1881niezupełnie zwiazane z tematem, ale przypomina mi to bardzo modlitwę spontaniczną. Czasami mi się po ludzku nie chce odmawiać różaniec i wołam do Boga z wnętrza, wyrywam z siebie emocje ułożone w modlitwę. I dzieją się czasami rzeczy niestworzone. Nie wyobrażam sobię, żeby taka modlitwa językami była pozbawiona elementu rozumowego. To fizycznie niemożliwe, ciało do tego prowadzi, żeby rozum zrozumiał... a Bóg z ciałem współpracuje. Powtarzaj przez x czasu słowa zbliżone do bełkotu, może coś spokrewnionego fonetycznie z językiem hebrajskim czy aramejskim. Jak w przypadku różańca, mózg się wyłącza i pojawiają się myśli. Wyobrażam sobię, że w tym samym procesie Bóg może przychodzić i oświecać

[@arturg1881]

​@@mivku_Może nie do końca w temacie, ale polecam Rzymian 1 :20.

[@arturg1881]

​@@namaluj_mi_nieboPo włosku.No proszę.Czyli konkretny obcy język.Ale Mikołaj i ks.Recław prezentują tutaj tzw.glosolalię, czyli żaden obcy język,tylko jakieś dźwięki których nikt,nawet ten bełkoczący nie rozumie.A czy ktoś tłumaczył na polski z tego włoskiego,żeby inni zrozumieli sens słów i byli zbudowani?1 Korynt.14:9,12,13,16,17.

[@matix1349]

Nie szukałabym zlych intencji u Ks. Bańki, lecz zauważam u Niego problem natury ograniczeń na jakie jest podatny nasz intelekt. Tzn: tak jakby Ksiądz Bańka byl we własnej ,,Bańce intelektualnej/ poznawczej,, i nie moze sie otworzyc na inne spojrzenia/interpretacje, Ks Bańka interpretuje to co Pisze Jan od Krzyża na potrzeby wlasnych przekonań. Tak mi się przynajmniej wydaje, nie chodzi o ocenianie ani poróżnianie , bo tak na prawdę jeden i drugi moze byc we wlasnej bańce( chociaż Mikołaj wyraźnie pokazuje że szuka prawdy, mówi że jeżeli się myli to prosi Boga o rozjaśnienie umysłu ) zarówno jeden jak i drugi moze byc zbawiony , bo jak to pisal Św. Paweł ,, najważniejsza jest milosc ,,. Miejmy inne zdania, badzmy poróżnienie, nie zgadzajmy sie ze soba we wszystkim ale sie Miłujmy

[@Spiker66]

Mikołaju. Nie denerwuj się :-) Ja, choć już nie jestem rzymskim katolikiem, mam duży szacunek dla Twojej pracy. Nazwałbym to nawet swego rodzaju sentymentem. Jeszcze z czasów Mausza. Pomijając treści które wygłasza ksiądz, napominasz go by był uprzejmy i w miłości robił to czy tamto, ale pamiętaj, że cytat którym się posłużyłeś jest również do Ciebie. Naprawdę zbędne jest przedrzeźnianie i absolutyzowanie w stylu "wstyd", "ale jaja" itd. Ja rozumiem, że możesz być zażenowany, że Ci wstyd (mnie też byłoby wstyd, że ten ksiądz, taką wizytówkę przykleja wszystkim katolikom (bo nie katolicy nie rozróżniają między Wami czy akurat jesteś charyzmatykiem, tradsem, wojownikiem (wiesz kogo) czy czym tam chcesz) prawie jednakowo przyczyniliście się do dania swoistego świadectwa. Dziękuję Ci jednak, że zwróciłeś mi uwagę na pewien istotny fakt: że do tłumaczenia języków (tych których adresatem jest Bóg) potrzebny jest inny dar - tłumaczenia, którego natomiast nie trzeba gdy używany jest dar używania innych języków świata do głoszenia. To istotnie potwierdza istnienie dwóch rodzajów obcych języków ze względu na adresata: albo są nim ludzie (więc obdarowany mówi po prostu po arabsku do arabów, po chińsku do chińczyków itd choć sam nie zna tych języków) albo jest nim Bóg. A skoro tak, to Paweł nie mógł pominąć w swoim nauczaniu jednego z nich i skupić się tylko na tym drugim. One obydwa są w tym liście. Teraz widzę to wyraźnie co mi mocno porządkuje sprawy języków. Trzecia rzecz to glosolalia. Pokaż mi (bo ja nie widzę) gdzie w Biblii jest postawiony znak = pomiędzy modlitwą na językach a glosolalią :-) Nie prowokuję. Zwyczajnie pytam :-) Pozdrawiam

[@AB-kk2fd]

Mikołaju, czy nie masz problemu z tym, że tzw. odnowa charyzmatyczna ma swoją genezę w sekcie zielonoświątkowej, a nie w Piśmie św.?

[@OrdoMaiorum]

W Pismie też, jak najbardziej. Poza tym Odnowa w Duchu Św. jest regularnym ruchem katolickim.

[@szymonsz492]

Twoje filmy naprawdę poprawiają humor. Też są pouczające. zajebisty jesteś hehehe

[@marcinjachacz1871]

Aproros różańca podczas mszy św. zagrożeniem takiego dualizmu jest niezrozumienie wymiaru Eucharystii, która wg mnie powinna być przeżywana możliwie najpełniej przez uczestnictwo wolą, rozumem i całym sercem i duszą. Czy można mieć podzielną uwagę?

[@joannadegler7283]

Mikołaj, podziwiam że byłeś w stanie wysłuchać i jednocześnie odnieść się merytorycznie do filmu tego księdza, który sam bardzo adekwatnie zatytułował swoje tam wypowiedzi.

[@konradtarnowski399]

1:07:55 - Jak Kościół Katolicki traktował 1Kor14 przed Soborem Watykańskim II? Czy charyzmatycy przed tym Soborem też istnieli i działali?

[@FranekLuc]

Mnie zawsze ciekawiło, skąd to przeswiadczenie, że Św.Paweł pisząć o charyzmacie modlitwy językami ma na mysli wspołczesną praktykę charyzmatyków.. Sam sie probowalem tak modlic, ale zawsze mialem poczucie "dziwności", a potem mysl, ze "nie mam wiary". Kiedys ksiadz Manjackal, powtarzal wkołko, "Szambalala, szambalalala". Pamietam dzieci male biegaly i to nasladowaly.. "Lord come, Holy Spirit come, "szambalala".. Problem w tym, ze kilka osob emocjonalnych i ekstrawertycznych nie bedzie mialo z tym problemu. Ale problem bedzie z introwertykami, ktorzy sie zgorsza, a moze nawet beda miec poczucie winy, że to nie dla mnie, a to znaczy, ze nie jestem otwarty na Ducha Swietego. A kosciol katolicki jest powszechny dla wszystkich. Nie tylko dla ekstrawertyków, ale też dla introwertyków, dla niemów... No i pytanie, kto nam przekazal ta modlitwe? Skad wiemy ze tak sie modlono? Ksiadz Banka nie rozumie, bo chyba nigdy nie był charyzmatykiem.. Szkoda.. Mialby ciut wieksza wrazliwosc :)

[@mannekful]

Pan ma prze cierpliwość do księdza Bańki

[@izac.]

Oj, ksiądz jeszcze nie widział prawdziwych cyrków. Naprawdę może być gorzej proszę księdza. Zgadzam się z tym, że Słowo Boże jest cały czas aktualne.

[@wstawka]

Czy Jezus mówi gdzieś o bełkotaniu? Hmm... A czy przypadkiem Jezus nie powiedział że dopiero po Jego odejsciu pośle pocieszyciela? Czyli DŚ? Tzn że dary DŚ zostały nam dane PO Jezusie. On sam o nich nie mówił, bo to nie Jego działka. Tzn jeśli jest Trójca Święta i każdy z Trójcy jest jednością ale jednocześnie kazdy jest inny, to Duch Święty jest jakiś i jego działką najwidoczniej są właśnie dary. Jezus nie był DŚ więc ani nie rozdawał darów ani nie mówił o nich, bo miał inne zadanie. Był człowiekiem. Dziękuję.

[@Micha-ww1gl]

Nie wiem czy ktoś uczciwie myślący, nawet zupełnie bezstronny, mógłby jesscze w tym sporze nie przyznać racji Mikołajowi... Mikołaju - brawo. Argumenty to jedno, ale przede wszystkim wg mnie w duchu Ewangelii. W przeciwieństwie do księdza...😊

[@dawidkosciesza8674]

Moze w pierwszej kolejnosci warto zapoznac się z Historia darow języków, jak to wjechalo do KK. Polecam p. Jacka Schmita

[@pablito.biernat]

Proszę wybaczyć, oglądam dla rozrywki

[@e-OT_KA]

Mamy nie szukać Jego chwały, a Jego samego. To ze mną koresponduje 😊 Ale jedna uwaga na początek, bo nie rozumiem - nie słyszałam całych z przytaczanych tu cytatów treści, ale mi z tych fragmentów tu nie wynika, że ksiądz Szymon mówi, że nie było charyzmatów, ale że zanikły. Co właściwie miał na myśli oczywiście nie wiem, jednak nie znaczy drugie dla mnie pierwszego. Wyjaśnia się dalej w filmie coś odnośnie? Piszę w trakcie słuchania, bo już mi kolejne myśli brużdżą, a z odtwarzaniem dokładnie pamięci mam trudno.

[@waldemarnoworyta2504]

Niestety Mikołaj ma rację. On przemawia wyłącznie do tych, którzy zgadzają się z nim we wszystkim co powie. Kanał „Szkoła Akwinaty” jakiś czas temu został „oczyszczony” z osób, które stawiały coraz śmielej niewygodne pytania prowadzącemu kapłanowi. Od tej pory x. Bańka rozsiewa jeszcze bardziej swój jad, dzieli kościół i manipuluje, a jego słuchacze jeszcze go wspierają. Naprawdę wstyd

[@rafaljarosiewicz8832]

Bardzo dobry film - gratulacje! Ps. Choć w temacie Spoczynku w Duchu św. mamy inne zdanie 😊. W książce Miękkie lądowanie to tłumaczę.

[@veritatissplendor1722]

Dobra lektora zeby odpowiedziec Ksiedzu Bance to ,,Kosciol Ducha" I ,,Szok Charyzmatyczny" autorstwa Jacka Schmidta

[@dawidkosciesza8674]

Bardzo dobra, poszło by mu w buty

[@ewa5647]

Polecam przeczytać obydwie książki..Ze zrozumiemniem

[@krzysztofkot5595]

MIKOŁAJU DZIĘKI PRZEOGROMNE za ten film - choć jestem w Ruchu Charyzmatycznym od wielu lat to nie miałem tego tematu tak poukładanego w głowie a stało się to teraz. I nie wiem czy też dziękować Ks. Bańce ? - bo dzięki jego niezrozumieniu sprawy i ciężkiemu prawdopodobnie grzechowi zaniedbania zapoznania się z tematem to moje zapoznanie się uzupełniło. Rz 5, 20b Gdzie jednak wzmógł się grzech, tam jeszcze obficiej rozlała się łaska. Mam nadzieję, że dzięki tej Twojej odpowiedzi Ks. Bańka i ci, którzy się z nim zgadzają i zalajkowali jego film przejrzą na oczy i zapoznają się z wiarą w którą niby wierzą, że zaczną czytać Pismo Święte❗👍❗❗❗ Naprawdę pięknie i rozumnie i dobrze i miłościowo i adekwatnie odpowiedziałeś na ten straszny ❗ film Ks. Bańki zupełnej kompromitacji jako współprowadzącego Szkołę Akwinaty. Jak zobaczyłem ten filmik Ks. w proponowanych to nawet nie chciało mi się go słuchać-oglądać, coś mnie odpychało i dobrze się stało, że zobaczyłem ten film dopiero przez pryzmat Twojej odpowiedzi na niego❗ Ludzie od Ks. Bańki, którzy czytacie mój wpis tu naprawdę proszę Was zapoznajcie się rozumowo, dokładnie z tym co mówił Mikołaj bo jeżeli ta reakcja Mikołaja nie pomoże Wam otrząsnąć się z tej błędnej drogi atakowania Charyzmatycznych ludzi to będzie źle. JA NAPRAWDĘ JESTEM W SZOKU JAK KS. BAŃKA TO WSZYTKO NIE ROZUMIE I JAK NIESPRAWIEDLIWIE I MOCNO ATAKUJE NORMALNOŚĆ❗ CHARYZMATYCZNĄ ZAPISANĄ W PIŚMIE ŚWIĘTYM❗❗❗ Rz 5 20 Natomiast Prawo weszło, niestety, po to, by przestępstwo jeszcze bardziej się wzmogło. Gdzie jednak wzmógł się grzech, tam jeszcze obficiej rozlała się łaska*, 21 aby jak grzech zaznaczył swoje królowanie śmiercią, tak łaska przejawiła swe królowanie przez sprawiedliwość wiodącą do życia wiecznego przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego. *Rz 5, 20 - Prawo, z dopustu Bożego, swymi zakazami i przykazaniami dając poznanie grzechu, a nie udzielając mocy do ich wykonania, pogrążyło ludzkość w jeszcze większej otchłani grzechowej po to, by przekonawszy się o własnej słabości, z tym większą ufnością i miłością przyjęła ona ofiarowaną sobie łaskę. Por. Rz 3,20; Rz 7,7. Mam NADZIEJĘ, że z tym większą ufnością i miłością przyjmiecie ofiarowaną sobie łaskę odpowiedzi Mikołaja na te straszne nieprawdy Ks. Bańki ❗❗❗❗❗❗❗ I nie bójcie się my Was kochamy i nie zagrażamy wierze - my po prostu robimy to co w Piśmie Świętym pisze co robili prężnie rozwijający się Chrześcijanie w pierwszych wiekach a jeżeli są gdzieś teraz jakieś nadużycia to je konkretnie wykażcie - kto ? - gdzie ? - kiedy? a na pewno się wszytko wyjaśni i zło zostanie potępione ❗❗❗❗ OSTRZEGAM WAS ❗❗❗❗- jeżeli nie będziecie tego wszystkiego robić tak jak Mikołaj cytował: cierpliwie z miłością, uprzejmie to wasza wiara jest bardziej ideologią niż wiarą ❗❗❗❗

[@ratelby3591]

Na początku wyraźnie zaznaczę, że w żaden sposób nie popieram argumentcji tego mężczyzny, na którego film reagował Mikołaj. Odnoszę się do do tego co mówi Mikołaj. Tak jak Mikołaj zachęcał, przeczytałem cały rozdział z tego Listu. Mikołaju twierdzisz (tak to odebrałem), że werset 2 mówi o niezrozumiałych dla innych językach. Dlaczego w takim razie Paweł, podkreśla konieczność tłumaczenia tych języków? Jak to się odbywa w waszej grupie, kiedy ktoś otrzymuje dar i zaczyna modlić się w języku, to czy ktoś to tłumaczy? 1 koryntian 14:26-33 zwraca uwagę na konieczność tłumaczenia tego co jest mówione. Sam cytowałeś werset 27, ale końcówka została pominięta, a własnie ona mówi o tłumaczeniu. Czy w takim razie, jak dużą wagę przkładacie do łumaczenia tych języków podczas spotkań? Uważam, że właśnie do tego Paweł zachęcał. Czy ktoś podczas waszych spotkań tłumaczy to co jest mówione? Sporo osób w komentarzach odniosło się do podobnych argumentów. Nie wiem czy ktoś zakosztował odpowiedzi ze strony Mikołaja. Patrząc na komentarze, rzezywiście lajkowane są tylko te, które zgadzają się z jego interpretacją i argumentacją, a brak odpowiedzi dla osób, które mają dodatkowe pytania.

[@szarykatolik9398]

Był taki utwór. "...Ani, ani. Ani, ani. Jesteście GORSI, niż wasi starzy. " Z tym mi się to kojarzy. Osobiście z duchowością charyzmatyczną choć mam wiele wspólnego, to nie jest to duchowość w której się odnajduje w modlitwie, jednak to co robi Ksiądz woła o porządne przeproszenie...

[@danutabortkiewicz2716]

Jeżeli ksiądz błądzi to musimy się za nich modlić Jezus ich rozliczy a nie dla poklasku ciągnąć to człowiek po teologii znając przykazania Boże powtarza sprzeczkę może pokorą jest potrzebna

[@e-OT_KA]

A może byłoby najprościej w całym tym dyskursie przypomnieć sobie wystąpienie Gamaliela z Dziejów Apostolskich, w których mówi, że może nie trzeba walczyć, a poczekać, bo jeśli coś nie pochodzi od Boga, rozpadnie się, a jeśli pochodzi, może się okazać, że z samym Bogiem walczymy. (parafrazując)

[@user-pc3dl2sl2p]

*STOP WOJNIE 🤗 TYLKO POKÓJ I DYPLOMACJA!*

[@Szymc11]

Brawo Mikołaj. Myślę że warto przedstawić głos krytyczny do stanowiska ks Banki. Można nie korzystać z darów języka (to też nie jest moja forma modlitwy), ale jeśli kościół rozeznaje że taka formę dopuszcza to jednak nie można być tak krytyczny, zwłaszcza że pozostaje się ważnym głosem w internecie.