Z grami wyacigowymi mam jeden prosty problem. Kiedys zawsze za scigałką szło jakieś proste i jasno okrslone wyzwanie i droga "od zera do bohatera". Teraz wchodzisz, dostajesz w ciagu pierwszych 5 minut jakies Ferrari, masz 50 punktów na mapie, że tak naprawde nie wiesz za co sie wziac jako pierwsze i odkładasz pada.
@Kar0lina-d5u4 ай бұрын
A Forza? Mają wersję sport i Horizon.
@dimitribrzeczyszczykiewicz80444 ай бұрын
@@Kar0lina-d5uno wlasnie w forzy tak jest. Przynajmniej horizon, w motorsporcie za to ciezko zrobic auto do driftu, bo trzeba sie nim kupe godzin najezdzic najpierw.
@Kar0lina-d5u4 ай бұрын
@@dimitribrzeczyszczykiewicz8044 no, ale możesz po jakimś czasie zrobić to auto do driftu. No i nadal jest NFS, ale w to nie grałam od lat, więc nie wiem jak to aktualnie wygląda.
@Dudinho18874 ай бұрын
@@dimitribrzeczyszczykiewicz8044 czyli chcecie, żeby nie odstawać nic za darmo, a jak w forzie motorsport trzeba się "najeździć", żeby ulepszyć to i tak źle?
@orzel94194 ай бұрын
i te banery co 5s "jesteś super!", "rządzisz".... no ile można..
@nxbba67154 ай бұрын
Nie umierałyby gdyby twórcy tych gier jakkolwiek sie starali. Wszystkie ostatnie premiery gier były po prostu ogromnym rozczarowaniem.
@dogecoininwestor21204 ай бұрын
Forza jako tako daje radę, nfs ostatni który sprawił mi frajdę był chyba w 2015, jedynie symulatory działają
@sylwesterosik4 ай бұрын
Spróbujcie Sunrise GP albo Night run!
@PavelPL4 ай бұрын
Tak to niestety jest już od jakiegoś czasu. Za gry biorą się osoby, które niewiele wiedzą o grach - zwykli inwestorzy, których priorytetem jest hajs… To widać nie tylko w grach wyścigowych 🙁
@patrykoxd4 ай бұрын
@@dogecoininwestor2120 co ty mówisz? Forza Motorsport to ogromne rozczarowanie, dostaliśmy w zasadzie jedynie fundamenty pod dobrą grę
@nxbba67154 ай бұрын
@@dogecoininwestor2120 forza motorsport to straszny syf, jesli chodzi o horizon to z czesci na czesc gra staje sie coraz nudniejsza i coraz bardziej monotonna, juz pomijajac modele samochodow skopiowane z kilkunastolatnich gier XD
@Endless_Dreams4 ай бұрын
Zagrałem ostatnio w FH4 po latach przerwy. Po 6 godzinach zabawy (nowa kariera) mam ponad 200 aut, większość domów itd. Znaczników na mapie mam 200-300 i nie wiadomo od czego zacząć. Wszystkiego jest za dużo, za szybko. Kiedyś trzeba było jeździć kilka dni autem by zarobić na kolejne, teraz mam ich mnóstwo a nie użyję nawet połowy. Do tego co 3 minuty każda postać zanudza bezsensownymi dialogami których nie można pominąć.Ten styl rozgrywki nie zachęca zbytnio. Forzę bez problemu wyparł w kwestii gier ostatnio u mnie Maniac stworzona przez obywateli kraju kwitnącej cebuli w stylu Vampire Survivors.
@muaddibszaman50073 ай бұрын
to po co grasz w gry producentów, którzy mają gdzieś opienie graczy? Uderz w rynek indie. Spójrz na JDM: Japanese Drift Master. Robią to czego chcą gracze
@Qraape4 ай бұрын
Bardziej, niż super dopracowaną fizykę, ceniłem sobie w przeszłości ideę posiadania jednego auta, o które dbasz. Dorzucasz nowe części, bawisz się suwakami od ustawień. Ciułasz hajs i potem zmieniasz auto na lepsze, ale masz golasa, którego też trzeba rozbudowywać. Ostatnie moje arcadowe wyścigi to reboot Most Wanted z chyba 2013. A tam? Jedziesz sobie autem, podjeżdżasz do auta na parkingu i się przesiadasz - cyk, już jest twoje xD co to ma być XDDD
@phobos884 ай бұрын
My summer car zawiera sporo tego co napisałeś, jak nie grałeś a ci nie przeszkadza grafika to gorąco polecam.
@janedytwony74154 ай бұрын
Święta racja
@trolase4 ай бұрын
most wanted z 2012 to najgorszy nfs jaki istnieje
@Dar1usz4 ай бұрын
W Unbound tak jest, i ludzie narzekali ze za dlugo trzeba grac aby odblokowac / kupic / dopiescic auta. Nigdy nie dogodzisz :D
@666marq4 ай бұрын
Mhm, już widze te teragodzony nudnego grindowania. Pewnie po 3 dniach bym odpuścił😅
@_st1g_4504 ай бұрын
Odpowiedź jest prosta. Porównajcie sobie vibe takie race driver Grid z 2007 a vibe nowego Grid Legends. Różnica jest kolosalna w pierwowzorze aż kipi motorsportem i takim poczuciem paliwa w powietrzu. Do tego Grid na byle złomie działał i wyglądał pięknie do tego wiele smaczków i dbałość o detale upakowana w zaledwie 12 gb miejsca na dysku
@Y0unglingsSl4y3r3 ай бұрын
dirt 2 vs dirt 5 ten sam przypadek
@coffe34 ай бұрын
Uśmiercenie The Crew (1) przez Ubisoft zwieszcza śmierć ścigiałek i nie ma co tu ukrywać. Zmiana modelu biznesowego na online+dlc też nie działa dobrze ku temu. Ile pamiętam było hejtu na The Crew jak wyszło, a ja zakochałem się w tej może nieco płytkiej ale jednak charakternej fabule. Do tego mapa była świetna i nieco mroczny klimat oddawał mocno. Ogrywałem też Forze Horizon, po pierwszej części tylko 4 jakoś jeszcze satysfakcjonowała z progresji i całej otoczki. Dla mnie pierwszą stycznością z wyścigami był Colin McRae 2, Odjazdowy Rajd i RC Cars z 2003 roku, potem uwielbiane Flat Outy, seria Crash Time inspirowana serialem Alarm für Cobra 11, Burnout Paradise, oczywiście Most Wanted. Dla mnie końcem fajnych arcadeówek był Dirt Showdown który był nieco mieszanką Dirta 3 i dość świeżego Wreckfesta. Każdy ma inne zdanie na ten temat, ale na 100% gatunek nie jest na fali wznoszącej a raczej opadającej i to jest fakt. Tematy festiwalowe już dawno zaczęły być nudne, a wyścigi uliczne bez gangów i nielegalnych aktywności to nie to samo.
@iowa4064 ай бұрын
A dla mnie ( tak wiem jestem bardzo stary ;) ) Końcem dobrych scigałek było właśnie wyście Colina i Mostwanted. Dla mnie poprzednia era była lepsza. Czyli kończyła się na NFS Hot Pursit2 i Porsche, oraz odmianie rajdowej V-raily2. Późniejsze poszły za bardzo w kierunku tuningu, driftu, rapu i niestety realizmu w odczuciu jazdy. A ja pamiętam jescze ścigałki Pit Stop i Pit Stop2 które ogrywałem na C64.
@Reightch-h8t4 ай бұрын
The Crew to nigdy ani nie była dobra seria ani nie ucierała żadnych ścieżek Nazywanie tego zwiastunem upadku gier wyścigowych to pomyłka, albo wręcz "życzeniowe" myślenie fanów The Crew Cała seria jest i była pomyłką, właśnie dlatego nie ma nic wspólnego z upadkiem gier wyścigowych - jest tragiczna. Czy gry te upadają? Tak, ale są gry wyścigowe i jest mydelnica the crew
@Reightch-h8t4 ай бұрын
@jankov4989 Oczywiście że nie każdy, bardziej właśnie chodzi mi o to o czym też wspomniałeś, czyli że to nigdy nie była gra która stała w tym samym szyku co Colin, Nfsy czy Forza Oceny również ma bardzo mierne, nawet w porównaniu do NFSów które od dłuszego już czasu wychodzą...mocno średnie, i to delikatnie powiedziane bo jednak żywię do nich sympatię 😅😂
@ProjektMotoryzacyjny4 ай бұрын
11:43 o to, to. To faktycznie jest problem gdy w tych wyścigówkach jako (jeżeli nie pierwsze) drugie auto możesz mieć Bugatti, Koenigsegga i całą metę. Dużo lepiej by mi się grało w taką grę, gdzie musiałbym dużo sprogresować zanim wgl będę miał możliwość kupna takich bardziej ekskluzywnych samochodów. A tak po 20 wyścigach mam najszybsze auto w grze i ginie ta cała potrzeba grindowania
@Dar1usz4 ай бұрын
Fajnie ze tobie by sie gralo lepiej ale poczytaj o kwiku przy NFS Unbound jak w multi ludzie musieli pograc dluzej niz zwykle zeby cokolwiek kupic, ktos wyliczyl zeby zdobyc pagani zonde bys musial przejechac 150 wyscigow - byl taki hate na nich i bombienie negatywnymi recenzjami ze dzisiaj za 1 wyscig dostajesz 5x wiecej pieniedzy niz przy wydaniu gierki. Mi osobiscie nie przeszkadza jezdzenie jednym autem przez tydzien, ale nowe pokolenie ma juz z tym problem, co widac po grach - i opiniach i takie sa niestety fakty. Gdyby nowe pokolenie nie bylo tak leniwe, to dalej by trzeba bylo grindowac auta, a tak dzisiaj w grach single player jest mozliwosc kupna ulatwienia rozgrywki. Wniosek - grindowanie to styl gry starej szkoly - nowa lubi miec wszystko podane na tacy pod ryjek :D
@Dar1usz4 ай бұрын
ps jakby to co prolog, tak samo jak smigales m3 w mw, albo 350z rachel w u2 :)
@okek75754 ай бұрын
Czekam na taką gre, gdzie zaczynasz od zera, masz corse 1.2 i musisz uzbierać kase na ulepszenie silnika o 12km, żeby wygrać wyscig o 3 sekundy i zarobić na inne ulepszenia, bez znaczników na mapie gdzie nie wiesz gdzie jechac albo jedziesz jedna trasę 100 razy bo tam wygrywasz i masz stały przychód, bez znaczników ze jesteś super, gdybym umiał tworzyć gry to właśnie tą drogą bym poszedł
@Paablo7774 ай бұрын
Wstawaj :( zesrales sie
@VaderMati4 ай бұрын
Po czym kupujesz e36 i odblokowujesz dostęp do driftu, pościgów policyjnych, ta corsa to była by zajebista opcja na wprowadzenie
@Paablo7774 ай бұрын
@@VaderMati jeszcze przed tym 2x uszczelkę pod głowicą wymieniasz
@VaderMati4 ай бұрын
@@Paablo777 w e36 żeby zajebac silnik r6 to się trzeba dobrze namodzic. Idź już stąd panie marudo nic ci nie pasuje tylko dopowiadasz swoje 3 grosze
@Dar1usz4 ай бұрын
jest chyba cos takiego, my summer car, nie musisz czekac :)
@1pointman4 ай бұрын
Jedna ważna kwestia, której nie poruszono, a jest wręcz najważniejsza! W latach 1990-2010, gry były robione tak, żeby dało się w nie grać w wersji na PC na klawiaturze i to domyślnie, bo mało kto miał wtedy joystik albo kompatybilnego pada, a jeszcze mniej osób miało kierownice Logitecha która by była domyślnie rozpoznana przez grę. I to podejście miało odzwierciedlenie w tamtych grach, bo nie trzeba było szukać czy wyciągać pada, męczyć się z ustawianiem i mocowanie kierownicy, wystarczyło po prostu odpalić grę, położyć rękę na 4 strzałkach i jazda. Ja do dziś preferuje takie rozwiązanie, nawet w ETS 2 gram na klawiaturze, bo mi tak prościej i wygodniej(może nie na długo), ale nie muszę myśleć gdzie mam pada, czy bateria w nim trzyma, jak skonfigurować go pod siebie. Są gry gdzie lubię pograć w nie na padzie czy kierownicy i gra mi się wtedy czasem nawet lepiej, ale jak chcę po prostu pograć, odpalić grę i szybko się przejechać, to nic nie zastąpi strzałek na klawiaturze dla mnie.
@Szydelski4 ай бұрын
Mnie brakuje gier które celebrują motoryzację jako taką. Które nie chcą być ultra-hardkorowymi symulacjami w których trzeba kontrolować temperaturę opon, ale nie są infantylna arkadówką z niewiarygodnym zachowaniem aut. Gier które chciałyby opowiedzieć fascynującą historię motoryzacji, prześledzić kilkadziesiąt lat rozwoju Ferrari, Lamborghini, Porsche, Jaguara, Mclarena, Muscle-carów, japońskich perełek i wiele innych. Tutaj jest naprawdę wiele ciekawych opowieści do przedstawienia. Powiedzmy w formie tych bardziej dokumentalnych segmentów Top Geara czy Grand Toura. Brakuje mi gier takich jak NFS Porsche 2000 - jedynych w swoim rodzaju. Wierzę, że jest na nie miejsce.
@Family_Five54 ай бұрын
Serio? A jesteś świadomy istnienia Forzy Horizon? I Gran Turismo?
@Szydelski4 ай бұрын
@@Family_Five5 Gran Turismo jest temu najbliższe, to prawda, ale skupia się na czasach współczesnych, z co najwyżej obecnością samochodów retro. Mnie bardziej chodzi o koncepcję z NFS Porsche, tylko na znacznie większą skalę. Forza Horizon to z kolei zupełnie inna bajka. Open world, festiwal i koła fortuny, zdecydowanie inny klimat.
@chuck88554 ай бұрын
Bez symulacji właśnie to się nie uda, trzeba poczuć respekt do pojazdu żeby docenić jego możliwości.
@Szydelski4 ай бұрын
@@chuck8855 W Porsche bardzo łatwo kręciło się bączki 911 Turbo z 1970, respekt musiał być. Powiedzmy, że niech poziom będzie ograniczony widełkami tak, by nie był bardziej hardkorowy niż Assetto, ale nie prostszy niż Gran Turismo.
@Family_Five54 ай бұрын
@@Szydelski No to jednak nie grałeś w Gran Turismo 7. Cała kampania dla pojedynczego gracza to jedna wielka celebracja motoryzacji. Jeździmy klasycznymi samochodami, są całe prezentacje na temat poszczególnych marek, gatunków. Muzea, filmy, pokazy - no raj dla fanów motoryzacji. Do tego masz eventy specjalne skupione na klasycznych samochodach. Powiedziałbym, że jazda współczesnymi autami to endgame albo online. A w Forzie Horizon możesz spokojnie olać całą tę ziomalsko-imprezową otoczkę, której również nienawidzę, i skupić się na jeździe samochodem.
@code_sculptor4 ай бұрын
Ostatnio w "simracing" wciągnąłem kumpla. Ale jesteśmy dwoma 35-latkami, mającymi często czas o takiej porze, o której już nie mamy siły i ostra jazda na torze potrafi nas wyczerpać w pół godziny. Od pół roku gramy tylko w pierwsze Assetto Corsa mimo dostępu do szeregu innych symulatorów (u mnie kurzących się już w bibliotece bez ani jednego uruchomienia: ACC, Automobilista, Automobilista 2). Dzisiaj większość czasu spędziliśmy (1) jadąc 60-80 km/h w Mazdach MX-5 w Mulholland Drive (taka fajna kręta ulica z Los Angeles, dostępna w Assetto Corsie) i (2) wioząc pomidory w Euro Truck SImulatorze 2 😅. Na kierownice jest przesyt gier intensywnych, wymagających i wyczerpujących. Brakuje gier, które byłyby odpowiednikiem niedzielnej przejażdżki w swoim ulubionym aucie. W tą niszę chociaż zagląda BeamNG, które rozwija tryb kariery, w którym utopiłem już kilkadziesiąt godzin. Od biedy można szukać jakichś starych tytułów - ja np. miło zaskoczyłem się tym, jak fajnie na kierownicy gra się w Mudrunnera (nie mylić ze Snowrunnerem, którego na kierownicy nie trawię).
@joruss4 ай бұрын
I tradycyjnie wszyscy zapomnieli o Live For Speed, ktore bylo jednym z pierwszych dobrych symulacji (a tworzona przez 3 osoby) i nawet dzisiaj sie jeszcze broni.
@filipfilip68254 ай бұрын
tradycyjnie również zapomniano o rbr (richard burns rally) który jako pierwszy był czymś lepszym niż colin i inne gry o tematyce rajdów, a dla wielu obeznanych w temacie nadal jest grą która posiada najrealistyczniejszą fizykę jazdy jeśli chodzi o rajdy.
@WhiteArcaneBM4 ай бұрын
@@filipfilip6825Zwłaszcza, że społeczność tej gry wciąż żyje, aktualizując fizykę jazdy, dodając samochody, tworząc od zera tryb sieciowy... I jedną z największych nacji wciąż grających w RBR to właśnie Polacy i Czesi
@Rusnar4 ай бұрын
Ja nie zapomniałem. Na Live For Speed spędziłem masę czasu jak jeszcze miałem kierownicę. Ale widzę dużo komentarzy narzekających że nie pojawiła się dana ulubiona gra - odpowiedź na to czemu się nie pojawiły jest prosta: to nie jest film o całej historii gier wyścigowych. Te które się pojawiły są tylko przykładami
@Gzehoo4 ай бұрын
No ale też tytuły takie jak LFS, RBR, AC i wiele innych mogłyby się pojawić tylko w materiale poświęconym symulatorom.
@lukascies98804 ай бұрын
A to jest material o symulatorach czy o grach wyścigowych...... ja prdl @@Gzehoo
@albi2k884 ай бұрын
11:40 w NFS unbound to Lambo zaraz się i tak traci i zaczyna się z przyziemnymi samochodami. Tak jak w most wanted dostawało się na start BMW M3 gtr a później się traciło aby odzyskać na koniec.
@MGPFan4 ай бұрын
Mnie nie wszystkie gry wyścigowe podchodzą, ale ciągle mam chęć grać w każde jakie wyjdą. Po prostu mnie to kręci. Starsze wyścigi mają to coś, ale niektórym nowym też niczego nie brakuje. Lubię mieszać, trochę symulacji, trochę arcade, zależy na co mam ochotę. Jak dla mnie wyścigi nie umierają, ciągle wychodzą nowe, coś tam się cały czas dzieje. No i czekam na nasz polski JDM. To może być petarda. Fajny materiał, fajni goście. Więcej wyścigów na TVGRY, więcej Drauga i Gucia! :D
@Kryspa74 ай бұрын
Otóż to! Najlepiej zyskują ci co chcą interesować się obydwoma kierunkami czyli tą zręcznościową lub bardziej symulacyjną. Miłego ogrywania 😉
@Milirthar3 ай бұрын
8:56 teraz wsadzę kij w mrowisko...ja gram w Assetto Corsa na kompie na...klawiaturze :p Da się. Oczywiście. Tylko profilaktycznie zmniejszyłem poziom SI do minimalnych 80%. Idzie mi na tyle dobrze, że może zwiększę na 100%. Da się. Trzeba się tylko nauczyć składać w zakręty i dopasowywać prędkość.
@solidsnake8924 ай бұрын
Wg mnie gry wyścigowe zabija..to samo co całą branżę - mikropłatności, słaba jakosć na premierę, gry jako usługi itd. Oraz....brak odczuwalnego progresu (chodzi mi o Forzę Horizon - mam doświadczenia z 4) - szybko mogę dostać super auto którym mogę grać już do końca bo reszta przeciwników jest dobierana odpowiednio do mojego auta - nie mam wiec potrzeby na kupowanie czegoś innego. Jestem graczem single-player, nie bawię się w wyścigi online, wiec z miejsca jestem mniej "lubianym" graczem przez twórców wyścigów. Lubię pograć w GT7 i te cotygodniowe wyzwania - odpalam co piątek grę, przechodzę te 5 wyścigów i wyłączam na tydzień....
@aleksandernejman10044 ай бұрын
Symulatory mogą być bardzo kuszące, dla osób, które nie odnajdują się w obecnych zręcznościówkach. Ale jak symulatory nie są dla nich, to tak naprawdę nie mają zbytnio nic dla siebie. Sam prawie kompletnie odrzuciłem gry wyścigowe na rzecz FPSów. A co do poczucie progresu totalnie się zgadzam. Taki NFS 4 z 1999 roku ma ciekawszy tryb kariery, bo zaczynamy od taniego autka, inwestujemy w naprawy, a nawet podejmując złe decyzje możemy stracić niemal wszystko i musimy się odbić od dna. Jak Forza Horizon 5 na start daje mi nową Suprę to kompletnie się do niej nie przywiązuję.
@kouderovsky4 ай бұрын
Wrc 2023 jest git, szybko i jest zabawa jak, odcinek jest bez bledow :D
@lampartzjardu77344 ай бұрын
ja tez grałem w colina 2 .... dalej mam na płycie :)
@GromoslavPL4 ай бұрын
Gran Turismo i Richard Burns Rally - Z Gran Turismo od zawsze i na zawsze! Mam ogromną nadzieje że kiedyś powstanie kontynuacja Richard Burns Rally, który wg mnie nie ma od niego lepszych Symulatorów Rajdów. Pamiętam że poznałem te gre na PS2. Zakochałem się od razu!
@BreagDdqd4 ай бұрын
Ryszardzik tak, ale te nieszczęsne GT? Na padzie czasem pykam w to do piwka na relaks, ale na kierownicy to można chodzić spać w ten gierce, do ścigania się to już najlepiej iRacing
@GromoslavPL4 ай бұрын
@@BreagDdqd no ja akurat takiego krytycznego podejścia do serii GT nie mam, ale wiem że mogłoby być lepiej... 25 lipca wychodzi aktualizacja 1.49 do GT7 i ponoć ma być poprawiona fizyka jazdy. Jestem ciekaw co się polepszy. iRacing? Szkoda że tego nie ma na konsole, jestem fanem serii Symulatorów o tematyce motoryzacji i zawsze cenie dobre tytuły z tej dziedziny.
@Mateo60783 ай бұрын
@@GromoslavPL Wyszła i guzik zmieniła. Force feedback dalej ssie, GUI wciąż niezmienne . Dorzucili jakieś kible ( bmw, volvo) i tyle.
@adamello2804 ай бұрын
Mam pytanie do tvgry. Czy Wasz Draugnimir lub fsm mógłby nagrywać materiały o wyścigach poza Rusnarem, albo wspólnie? Brakuje tu filmów o grach wyścigowych!
@Kar0lina-d5u4 ай бұрын
Ale oni są z gry online a nie TVGry. 😅
@cichy_youtuber10384 ай бұрын
nie spodziewałem się wstawki z niechcemisie garage, szacun
@Speycs4 ай бұрын
Mi brakuje czegoś w stylu Flatout, bo niestety Wreckfest nie oddawało idealnie tego samego klimatu, a od tego czasu nie było żadnego nowego pretendenta do tej niszy którą kiedyś zajmował Flatout i Demolition Derby. Szkoda mi, że nikt nie podjął takiej próby.
@takigosciu4 ай бұрын
obczaj sobie Trailout
@KajetanMalwina4 ай бұрын
Ja skomentuję to krótko. Japanese Drift Master i NightRunners. To są gry, które zbawią takich grzybów jak my. Mówimy tu o takim tworze, jak Sim-Cade, czyli ani symulator, ani arcade xD
@Tata_Jana_Rodo4 ай бұрын
Na przykładzie Forzy: możesz stworzyć mapę w jakiejś ciekawej lokacji, a po 2 na granicy Francji i Włoch (palmy, morze, słońce), robisz 3 w Australii (palmy, morze, słońce), żeby w 5 dać Meksyk (palmy, morze, słońce). Ile można? Jeżeli doda sie do tego, że GTAV rozgrywało się w "Kalifornii" (palmy, morze, słońce), a GTAVI na "Florydzie" (palmy, morze, słońce), to pojawia się przesyt.
@sosnasss4 ай бұрын
Zaczynało się od Rally, Colina, później wszelakie NFS, Dirt, sporadycznie GT czy Forza. Obecnie z sentymentu raz w roku odpalam NFS Underground 2 i Most Wanted 😉 Ale kiedyś kupię tę pierwszą kierownicę i zapewne zaczną mnie cieszyć bardziej symulatory niż arkadówka na klawiaturze 😅
@MyMrDarius4 ай бұрын
Gdyby zrobili NFS U3 zamiast aktualizacji którejś Unbounda by przypominał dobre lata serii, arcadówki wróciłyby do łask. Moda się zmienia, nie wydaje mi się, by wróciła na niekorzyść symulatorów (coraz to lepszych jakościowo), ale ogrywanie starych tytułów mogłoby być przerwane, GDYBY postawiono na kultową serię w nowym wydaniu z niezmienioną dynamiką i klimatem
@MikeG0ld4 ай бұрын
Ja zawsze wolałem arkadowe rozwiązania. Ostatnio jeśli mam chęć na wyścigi, to głównie gram w Kart Rider Drift, który nie jest indykiem, jest to gra w stylu Mario Kart i nawet ma swoją scenę esportową.
@SmokeyDora2 ай бұрын
Za krótko grałeś w unbounda. Jest motyw taki jak w carbonie czy most wanted. Na początku dobre auto, a potem je tracisz w wyniku fabuły. Osobiście mnie najbardziej w unboundzie wkurwiają rzeczy jak wszechobecna policja w połączeniu z brakiem szybkiej podróży na miejsce wyścigu i ograniczone restarty wyścigów, bo duża losowość przez ruch uliczny i policję, a nie model jazdy. Ten mi się bardzo podoba właśnie
@Sosna883 ай бұрын
Wydaje mi się, że ludzie dzisiaj wolą bardziej simy. Nadal wychodzi sporo gier wyścigowych, czasem lepszycg, czasem gorszych, ale chyba ludzie nie lubiący motoryzacji raczej po nie nie sięgną. To specyficzny styl rozgrywki. Sam mam ziomka, który mówi że nie gra po po prostu nie ogarnia prędkości, a na żywo samochody interesują go tylko wtedy gdy trzeba dojechać do pracy. Jak dla mnie spoko materiał w którym najbardziej z sensem mówią Rusnar i Gucio. Draug to według mnie nieporozumienia i nie mam pojecia jakim cudem gość jest "specjalistą" od gier wyścigowych.
@krzysztofswietlik33194 ай бұрын
CMR 2.0, którą bardzo lubiłem, traktowała bez licencji WRC rajdy na poważnie. Była też gra, na której cudownie grało się na klawiaturze, jak w przypadku CMR 2.0, ale była dla mnie symulatorem wyścigu. Grand Prix 3 w 2000 roku, potem Grand Prix 4. Mówiąc o grze z licencją F1. Ustawienia samochodu, zmienne warunki pogodowe, traktowanie gry na poważnie znowu. Zagrałem ostatnio w f1 24. Wyłączyłem. Klimat, jak w Forza Horizon 5. Zabawa i fajerwerki, nie ma tego, co w realnych wyścigach, punktu ciężkości postawionym na ustawieniach samochodu, szlifowaniu techniki jazdy, żeby być lepszym i lepszym. Co najbardziej cieszyło.
@SpinyInternetowe4 ай бұрын
Dość niedawno po raz pierwszy ogrywałem Underground 2, gdzie 18 lat temu przygodę z grami wyścigowymi zaczynałem od mojego ukochanego NFS Most Wanted, którego przechodziłem juz, chyba dziesiątki razy. Underground jakoś mnie omijał bądź nie miałem na niego ochoty. Stwierdzam, że przy nim bawiłem się lepiej niż przy Forzie czy najnowszym Unbound, pomimo, że to starocie i nie używałem żadnych modów oprócz zwiększenia rozdzielczości a fizyka jazdy na tyle mnie zaskoczyła, że zauważyłem w niej wiele plusów względem legendarnego już również Most Wanted. Coś jest ewidentnie nie tak, gdyż czesto wracam do starych NFS jak chociażby Carbon czy Pro Street a reakcje na nowe ścigałki kwituje jedynie ziewem. Jakkolwiek poziom trzyma Forza, ale to już nie to samo. Nie wiem czy owa ocena nie wynika po prostu z sentymentu.
@jstola3 ай бұрын
Z grami jest jak z modą. Dziś nikt nie ubiera się jak w latach 80-tych, choć nadal można spotkać osoby, które zachowały tamten styl i nie chcą dostosować się do dzisiejszych standardów. Z czasem jednak wszystko zatoczy koło i moda z lat 80, choć w lekko zmienionej formie, to wróci ponownie. Tak samo wrócą platformówki, RTSy i ścigałki. Musi jednak się zrobić mały detoks w umysłach graczy, by takie gry wróciły na nowo. Gdy jest za dużo, to jest przesyt.
@KsSiara4 ай бұрын
live for speed to było moje pierwsze spotkanie z simem. Można było sterować klawą, kierą i MYSZKĄ :D i myszką można było wykręcać dobre drifty przy odpowiednich ustawieniach wozu zawstydzając wtedy grajacych na kierownicy :D
@ChemicalCalifornia3 ай бұрын
Gram w samochodówki od późnych lat 90. i zawsze mi przeszkadzało, że wszystkie to były zamknięte trasy lub tory. Chyba przez to polubiłem serię GTA 😂 Zawsze ceniłem GranTourismo za duży wybór aut już na początku lat 00cznych - zawsze to było coś nowego ścigać Nissanem Cube z 1998, a nie znowu „nudnym” ferrari. Bardzo lubię serię FH właśnie za możliwość swobodnej jazdy, brakuje tylko motocykli.
@viatrufka3 ай бұрын
Ja jestem takim właśnie graczem, który przeszedł do symulatorów. Powód jest prosty. Wraz z wiekiem szukałem większego wyzwania, które dają właśnie symulacje.
@alienflow33324 ай бұрын
Świetny materiał 💪😊
@oskarbednarski73442 ай бұрын
Ja jestem dosc młodym graczem, mam tylko 15 lat. Samochodami interesuje sie od zawsze, co za tym idzie zawsze szukalem gier gdzie mam opcje pojeździć samochodem. Z nowych gierek samochodowych regularnie gram tylko w Beamng, bardzo fajny sandbox. Natomiast wszystkie większe produkcje - Forza Horizon, nowe TDU, nowe NFSy, to kwestia przyjemności na pare chwil. Ostatnio trafilem na płytę gry, którą ogrywałem we wczesnym dzieciństwie. Overspeed. Gra cholernie prosta jak na dzisiejsze standardy. Chyba 12 nielicencjonowanych samochodów i cos kolo 15 torów. Grafika jak to budżetowa produkcja z lat 2000 - prosta. Ale to wlasnie jest urok tej gry. Moze to przez sentyment, moze przez chęć ucieczki od dzisiejszych produkcji, ale spędziłem w niej dobre godziny. Wtedy gracz nie mial wszystkiego na tacy. Podczas rozgrywki nieraz zdarzyło mi sie przegrac wyscig i przy tym swoje części. Budowanie reputacji poprzez wygrywanie z coraz to lepszymi kierowcami dawalo mi tyle frajdy, ze zatopilem sie w tej grze na pare dni
@mychevy_734 ай бұрын
Uwielbiam WRECKFEST, szczególnie online, masa zabawy za każdym razem!
@przekoles444 ай бұрын
Mi się marzy nowa ścigałka w stylu NFSU 2, osadzona w tamtych czasach, jednak z opcją symulacyjnego trybu jazdy, widok z kabiny i doskonale dźwięki silnika 🥹
@felipeqYT4 ай бұрын
Top materiał panowie sytuacja przedstawiona bardzo dobrze poruszony też temat motocykli czyli ścigałek ogólnie a nie tylko samochodówek, ogólnie jestem ukontentowany😁
@Paplock4 ай бұрын
Gram w GTR 2 przez 12 lat. Uwielbiam tą symulacje. Gra z 2006 roku i pokazał świetnie hardkorowy Motorsport. Teraz czekam na Project Motor Racing. Twórca właśnie serii GTR, Project Cars i dwóch części Shif. Trzecia część Project Cars zabili inwestorzy EA. Chcieli bardzo arcade i nazwę 3 zamiast Sideways
@KicajVvild4 ай бұрын
Nie wiem czy tylko ja tak mam ale jeśli graliście w stare nfs(underground, most wanted) to dla mnie sterowanie było precyzyjne i responsywne, teraz w tych nowych(nfs2015, payback) nie ogarniam, nie jest precyzyjne, jakby wspomagane jakąś technologią która mi przeszkadza?! Też była fajna seria gier MotorStorm która została zapomniana, czy niedoceniany Blur oraz FlatOut/Wreckfest! Ciekawe czy też gry z serii Mario kart albo Wipeout można zaliczyć do wyścigów. Temat na pewno nie został wyczerpany :D
@you..tube..4 ай бұрын
Też mam problem ze starowaniem w nowych NFS, stare były jak piszesz, precyzyjne.
@Rusnar4 ай бұрын
Też uwielbiam Blura i zgadzam sie, że o Mario Kart warto pogadać! Materiał przed cięciami miał około 25-30 minut, więc zdecydowanie nie poruszone zostało tu wszystko co bym chciał poruszyć, może kiedyś uda się pociągnąć jeszcze ten temat, dzięki za komentarz
@zdzislawgicior4 ай бұрын
Bo grało sie na klawiaturze w stare teraz to tylko na padzie aby ogarnąć.
@KicajVvild4 ай бұрын
@@Rusnar Wymyślam ale bym zobaczył gierke arcade która ma ala sterowanie zbliżone do symulacji jak w Forza Horizon w świecie apokalipsy jak MotorStorm Apokalipsa xD Szkoda marek Motorstorm, Burnouta, Flatouta, Toca race driver, Carmmageddon możn też zaliczyć do wyścigów?!
@iowa4064 ай бұрын
@@ennuiarduous6446 Tak jak mówisz. Druga era ścigałek z NFS1 do NFS Porsche , oraz rajdowej odmianie tej gry V-raily i V-raily2 na czele była najlepszą dla arkadówek. Od Mostwanted i Colina za bardzo skręciły w kierunku : driftu, tuningu, rapu i realizmu w odczuciach z jazdy.
@Dudinho18874 ай бұрын
Grałem długo w Forze poprzez Game Pass i naprawdę fajnie, ale odkąd kupiłem pierwszą kierownicę i do tego Assetto Corsę Competizione to jestem zakochany w tej grze i w tym ile trzeba trenować, żeby wyrobić jakiś poziom w tej grze. Ogólnie obecnie bardziej cenię sobie symulację niż arcade.
@Powerware4 ай бұрын
Ostatnim TOP odkryciem jeśli chodzi o ścigałki jest Ultimate Racing 2D 2, do bólu prosta, dwuwymiarowa ścigałka, trochę w klimacie SNESowego Micro Machines. Polecam fest do zabawy z ziomkami.
@iowa4064 ай бұрын
Uuuu, aż tak bardzo w retro poszli? Może byc ciekawie. A jak pamiętasz SNES'a, to może i Pit Stop'a też pamiętasz? Nie wiem na jaką platformę oryginalnie wyszła? Ja ogrywałem na C64
@mateuszmateusz37274 ай бұрын
Ja co jakiś czas w życiu gram w oba NFSy Undergroundy. Miażdżą klimatem do dziś
@deto19874 ай бұрын
"Sytuacja zmieniła się mocno dopiero w ciągu ostatnich dziesięciu lat" Taki pierwszy sim z tego co pamiętam to chyba Richard Burns Rally (2004) ;P
@chuck88554 ай бұрын
Np. Lfs był wcześniej
@deto19874 ай бұрын
@@chuck8855 racja 👍
@piluszek26884 ай бұрын
Moim zdaniem, czyli kierowcy w assetto corsy competizione, może nie jestem, najlepszy w tym ale mam jakieś doświadczenie i wiedzę. -Pierwszym błędem w tym filmie jest nazwanie forzy horizon simcadem, to jest dzisiejsza arcedowa gra, wiadomo gra jest realistyczniejsza od nfs ale nie jest simcadem. Simcadem jest np.f1 od ea. -Drugim błędem jest, MOIM ZDANIEM, prowadzenie narracji jakby gry wyścigowe umierały tak do połowy filmu jest takie wrażenie. Dopiero potem jest powiedziane o przejściu graczy z arcedowych gier do symlatorów oraz o odejściu starych graczy. -Szkoda, że jest brak powiedzenia o tym, że nowe gry symulacyjnie nie są za bardzo udanymi grami więc gracze wracają do gier typu acc bo są po prostu lepsze. I to jest RÓWNIEŻ powodem sporów między graczami bo niektórzy uznają nowe gry za dobre a inni nie. -Dla mnie szkoda, że nie ma więcej wypowiedzi ludzi, którzy mówią z sensem np ten simracer w motogp, ale wzięcie np.Drauga, sorry jeśli źle napisałem jego nick, jest błędem, On stawia jedynie opinię swoją, brak porównań, argumentów, jedynie jego opinia. Lepszy materiał merytorycznie byłby dając innym osobą się wypowiedzieć. Rozumiem, że nie każdy zna się na wyścigach ale zapraszanie osoby nazywając ją "Ekspertem od wyścigów", po czym osoba wygłasza swoją opinię nawet nie mówiąc po czym tak sądzą. Żeby nie było to nie jest atak w Drauga, ale raczej sugestia dla prowadzącego nad zastanowieniem się następnym razem przy doborze osób do filmu.
@Y0unglingsSl4y3r3 ай бұрын
Pierwszym błędem to jest frustrujące redifiniowanie pojęcia simcade'u przez nudziarzy simracerów. Tak, fh to simcade, bo jest arcadem z elementami symulacji.
@piluszek26883 ай бұрын
@@Y0unglingsSl4y3r sam grałem dużo w grę fh5/4 więc byłem graczem arcedowym i nie widzę zależnośći o jakośći mojej wypowiedzi, będąc obecnie graczem simracingowym. i właśnie wręcz okalającym błędem jest definowanie gier simcadowych przez graczy padowych w niewłaściwy sposób, chyba tylko dlatego że gram simcadowa brzmi lepiej niż arcade, choć jak ma się palce a nie platfusy to nawet na padzie poczujesz różnicę miedzy fh5 a f1 (sam grałem w te gry na padzie, więc nie jest to wyjęty z miejsca gdzie światło nie dochodzi). A więc powiedz mi czy postawiłbyś, f1 obok forzy horizon, no nie. f1 symuluje jazdę bolidu z elementamni arcedowymi a nie jak forza horizon z arcadową jazdą i elementami realistycznymi. patrząc taką perspektywą teoretycznie jak ktoś się uprze to zrobi z nfs simcade, mówiąc że jest symulacja np. turbolaga. definicja arceda,simcade i sima powinna być na podstawie całego felling'u jazdy a nie na podstawie kilku elementów, które dużo nie znaczą.i moim właśnym doświadczeniem jeśli uważamy gre fh5 za simcade to nie ma żadnego sensu, ponieważ przesiadając się z fh5 na f1 była większa różnica niż przesiadając się z f1 na asssetto corsę competizione.
@Y0unglingsSl4y3r3 ай бұрын
@@piluszek2688 no nie, nie zgadzam sie, dla mnie forza to simcade i tyle, f1 to symulator, z tym że mniej realistyczny niż inne symulatory
@CyberKiller4 ай бұрын
Jako gracze też przechodzimy ewolucję gustu i umiejętności. W moim wypadku, uwielbiałem NFS 2, 3, 4 i podobne w tamtym czasie, choć nie było wiele konkurencji, ale też i wszystkie scifi ścigałki ze strzelaniem. Potem jakoś mało było co mnie interesowało, cały gangsta tuning trend mnie bardzo ugasił i wróciłem do wyścigów dopiero jak kupiłem XBoxa w 2018 dla Forzy Horizon. Tam się zapaliłem, rozegrałem wszystkie części i dodatki aż do 5, gdzie w końcu się rozczarowałem i znudziłem. I fabuła zniknęła, ale oprócz niej coś ważniejszego dla mnie - challenge. Te gry stawały się coraz prostsze, jednocześnie coraz mniej nastawione na sukces gracza, FH5 już nawet nie pokazuje gdzie się wyścig wygrało a gdzie nie, jest tylko participation award że się w ogóle pojechało (a cofanie czasu i możliwość kompletnego dokręcenia każego samochodu dowolnie tylko to potęgowało). Stopniowo podnosiłem stopień trudności i wyłączałem asysty aż prawie doszedłem do max, a gra odpowiedziała bonusowymi punkcikami i fabułę FH5 "ukończyłem" w praktycznie jeden wieczór, bo po każdym wyścigu nie mogłem nawet zajechać na kolejny bo już XP było dość na kolejny etap gry... Miałem dość... Zdecydowałem się na drastyczny krok i poszedłem w simy rajdowe. Dirt Rally to było dla mnie zderzenie jak z metaforycznym pędzącym pociągiem! Nic pokroju starszych rajdówek jak Sega Rally czy International Rally Championship. Dosłownie potrzebowałem tygodni żeby nauczyć się grać od nowa, żeby w ogóle dojechać na finish, nie mówiąc i jakimkolwiek miejscu poza ostatnim. Ale było w tym coś czego mi tak bardzo brakowało w arcade'ówkach - znowu musiałem podjąć wysiłek i ten wysiłek został nagrodzony, odblokowując nowe możliwości w grze, postęp na wyższy poziom championshipu w Dirt Rally jest więcej wart niż ukończenie całej ostatniej Forzy Horizon. Parę lat już gram w różne mniej i bardziej sim-rajdy (choć tu też jest spora część community która gatekeepuje i będzie drzeć się o to która to gra nie jest "prawdziwym" simem, bo prawdziwy jest tylko ich ulubiony RBR albo Assetto Corsa, nie ważne że to ostatnie nie ma rajdów) i moje osiągnięcia wciąż są w najlepszym razie średnie, ale daje to taką dziką satysfakcję, jakiej nie da się oddać śmigając po 300 km/h w rytm muzyki. No i też nauczyłem się że już 100 km/h jest morderczo dużą prędkością. Chyba najmocniej brakuje mi scifi wyścigów. Grip Combat Racing jest bardzo fajny, wszystkim polecam, Redout też i nawet indie Xenon Racer. Ale to bardzo pojedyncze tytuły. Jest też jeden okropny element z wyścigami, który bardzo boli w FOMO - delisting, ponieważ licencje na samochody i muzykę są czasowe. Jeśli ktoś myśli o kupieniu wyścigów to musi je kupić teraz, nie może spokojnie zaczekać np 10 lat aż cena spadnie itp.
@sztosiu50084 ай бұрын
Strasznie kibicuje Japanese Drift Master. Model jazdy uważam za niemal idealny i nie mogę doczekać się premiery.
@nomadwojtas85474 ай бұрын
Za niedługo JDM wypuszcza Demo do ogrania na steam
@wojtulacehoe50894 ай бұрын
Ja natomiast kibicuję NFSCO ( kzbin.info/www/bejne/m5-QhK1rnpmZZsk ), podobno ma wyjść w tym roku.
@sztosiu50084 ай бұрын
@@wojtulacehoe5089 wygląda ciekawie. Akurat niedawno grałem w NFSU2
@enigmatik534 ай бұрын
Myślę że driver 1 i 2 powinny kiedyś dostać remake
@JestemPijanyChyba4 ай бұрын
Było by super i bardziej rozbudowane miasto :D
@MrStrusdoc4 ай бұрын
@@JestemPijanyChyba kilka miesięcy temu znowu ograłem, są mody i cały projekt który dba o grę, polecam :)
@Dar1usz4 ай бұрын
Chodza glosy ze ubi cos szykuje, wiec fajnie by bylo :)
@enigmatik534 ай бұрын
Byleby im tym razem nie wpadł pomysł wyścigów skuterów śnieżnych
@Jakub-wc8ys3 ай бұрын
Driver to jest tytuł 😊 kurcze szkoda że nie mam tyle czasu wolnego co za dzieciaka 😂
@rafazalewski10814 ай бұрын
Brakuje mi takiej gry wyscigowej arcade z fabułą co by była konkurencja dla starych NFS, która by oddawała klimat uliczny nie oczekuję realizmu, chcę po prostu trochę się odmózdzyć po pracy.
@LukaszRejek4 ай бұрын
Gram w gry już ponad 25 lat, ograłem lub sprawdziłem dużą część gier wyścigowych różnych typów ale to do pierwszego Horizona i NFS Pro Street wracam najczęściej, chociaż całkiem przyjemnie grało się też w NFS 2015 z modem Unite. Nie mówię że aktualnie nie idzie już znaleźć czegoś ciekawego ale trzeba się trochę postarać i szukać raczej wśród mniejszych gier.
@PiotrekMs4 ай бұрын
ostatnio ubisoft zrobił to na co czekałem od lat ! Motorfest daje gotowe auto pod dany wyścig i lecisz.. nie trzeba zbierać kasy bawić sie w tuning czy inne bzdety.. wsiadasz, jedziesz wygrywasz i do następnego wyścigu :) Nfs carbon przeszedłem pierwszym kupionym autem i to się pamięta na lata :)
@pasak14 ай бұрын
Miejsce gier wyścigowych zajęły gry online. Ja jako nastolatek grałem w Colina i NFS, a dziś nastolatki łoją w fortnite itp.
@vellothedreepy59304 ай бұрын
7:54 - Wspomnieli Night Runners jeszcze przed wypuszczeniem jej pełnej wersji!
@paulinagabrys88744 ай бұрын
Widzę dużo wspólnego z grami lotniczymi. Tyle że samoloty zabiły symulatory trudniejsze niż życie. Oprócz japońskiego Ace Combat i nawiązujących do niego gier niezależnych czy AA jak Project Wingman nie ma nic. A za czasów ps2 było dużo konkurencji i to z Japonii. Jeszcze za ps3 Ubisoft rzucił rękawicę wraz z Hawx. Teraz nie ma nic. Także widzę w wyścigówkach podobny los choć tu jest o wiele lepiej. Bo są Horizony, NFS czy Horizon Chase Turbo. Jak najbardziej zgodzę się że dostawanie hiper aut już na początek mija się z celem. To jakby w Ace Combat zacząć grać Raptotem a nie jakimś staruszkiem pamiętającym wojnę w Wietnamie. Ja sama chętne zagrałabym w arcadeówki z autami do lat 80-tych bo serio prędzej będę piracić citroenem 2CV jak siostra Klodylda w Żandarmie czy toyotą Tureno z Initial D niż jakimś Ferrari. Ludzie relaksują się i przy symulatorach i przy arcadeówkach. Sama prędzej kupię wydanie zbiorcze wyścigówek od Segi czy przejdę remaster Hot Pursuit niż kupię Asseto Corsę. I oby ta różnorodność w ramach gatunku została
@Brodarron4 ай бұрын
Skoro w filmie mówicie o tym, że trzeba poszukać na Steamie dobrych arcade'owych indyków. Jak możecie, dajcie ich listę. Chętnie obczaję :D Jak tytuł będzie miał split-screena to już w ogóle miodnie :) Gry symulatorowe zajmują za dużo czasu do nauczenia się sposobu kierowania autem. Włączasz starego NFSa, Colina, nowszy tytuł arcade i po 5-30 minutach ogarniasz jak auto się prowadzi. Dodatkowo dochodzi temat funu z rozgrywki dla laika/kogoś kto nie ma czasu na naukę gry: Ostatnio grałem ze znajomymi w WRC to niestety ale próg wejścia był na tyle wysoki, że po ok. 40 minutach walki z każdym zakrętem tytuł wylądował na półce, a my wróciliśmy do Blura, bo jest prosty i daje dużo radochy.
@kampod4 ай бұрын
Czy ktoś jeszcze pamięta taką grę jak race driver Grid, Grid2, Dirt3 ? To było coś.
@dawidektr4 ай бұрын
Tylko jedynka była godna uwagi. Dwójka tragiczny model jazdy jak dla mnie. Trójka to już praktycznie symulator i to średni.
@MrStrusdoc4 ай бұрын
Jedynka wypas, reszta już mi nie podeszła...
@fancommie4 ай бұрын
W kwestii gier wyścigowych zostało powiedziane już wszystko. NfS Underground, Most Wanted, Carbon, Test Drive Unlimited, a z bardziej wyświrowanych - Carmaggedon i Flatout. Wszystko już było. Nie da się już niczego w tym temacie dodać, ani niczego nowego wymyślić. Z wyścigówek ultrarealistych jest darmowy i opensourcowy Speed Dreams, który graficznie robi na obecnym etapie rozwoju przyzwoite wrażenie. Wspaniały, ciągle udoskonalany projekt. I to by było na tyle.
@Szydelski4 ай бұрын
Challenge accepted. Znajdź grę która opowiada historię sportowej motoryzacji jako takiej. Niech będzie, że startujemy po II wojnie światowej, nie jesteśmy ograniczeni do jednej marki, wybieramy spośród ówczesnych Ferrari, Jaguarów, Porsche, Maseratti czy Astonów i mkniemy w klubowych wyścigach po malowniczych drogach. Po kilku zawodach czas idzie do przodu, są nowsze auta do kupienia, nowe marki powstają, a całość jest okraszona dokumentalnymi smaczkami i anegdotami.
@jacekwozniak36744 ай бұрын
W sumie to poza NFS Porsche 2000 i Test drive Ferrari racing legends takich wyścigówek wcale nie ma .
@wojtulacehoe50894 ай бұрын
kzbin.info/www/bejne/m5-QhK1rnpmZZsk
@vvgr4094 ай бұрын
Speed Dreams jest spoko, ale graficznie wygląda jak gra z PS2.
@ognistylord81814 ай бұрын
Ja osobiście dałem szansę Asphalt'owi 9 w wersji steam'owej. Nowy update dodał crossplay sieciowy a sama gra jest dobrą arcade'ówką. Jedyny problem to presja na wydarzenia czasowe, co ma pchać gracza do mikrotransakcji. Można to z ignorować i podejść wolniej do progresu w grze, co pozwala uniknąć wymęczenia. Dobrym pomysłem jest też mieszać różne gry między sesjami. Zamiast skupiać się wyłącznie na jednej grze, szukać różnych, które można ogrywać na zmianę. U mnie jest to na tą chwilę: pierwszy Assassins creed (pierwszy raz ogrywam, gdyż nie miałem wcześniej szansy) Asphalt (9) Legends Unite NFS Underground 2 (z kilkoma modami, by rozluźnić rozgrywkę ULTRAKILL, którego ogrywam sporadycznie dla różnorodności Forza Horizon 5, głównie dla tygodniowych zadań, ale można się pobawić przy tuningowaniu samochodów Bloons Tower Defense 6 Na moim PS3 ograłem NFS Carbon i Prostreet, głównie celem gry na split screen'ie z bratem A do listy gier, które chcę wpleść w mieszankę dołączą niebawem: Redout 2 Włatcy móch - Wrzód na dópie (tak, tytuł celowo ma błędy ortograficzne. Kto wie ten wie) Gran Turismo 6 GTA 4 Juiced 2 HIN im więcej gier udaje mi się przeplatać, tym lepiej unikam wszelkiej rutyny związanej z graniem, dzięki czemu mam największą możliwą przyjemność z grania
@wisniaofficiallabel12514 ай бұрын
NFS WIN i nigdy nie umrze :) ja z NFS Payback mam jak z MW 05 , muszę go chociaż raz do roku przejść. Ale to trzeba lubić , dlatego jestem mechanikiem i buduje w garażu własne wehikuły czasu :) młodzi nie ogarną
@Howling_Moon4 ай бұрын
Pierwszy GRID był dla mnie wspaniały. Pro Street też. Gran Turismo 5,6. To są gierki gdzie samochodem jeździło mi się przyjemnie. Nawet kurdę w TOCA Racer Driver 3 się zagrywałem na kierownicy z media za 150 ziko i było miodnie. To tej zasranej progresji właśnie nie lubię w grach. W Forzie Horizon 3,4 nie chciało mi się grać po czasie. Srać te otwarte światy.
@tomaszbogucki15824 ай бұрын
Ja pamiętam trackmania.
@T7_MATEUSZ4 ай бұрын
Gry wyścigowe po prostu straciły swoją duszę tylko tyle i aż tyle
@PSM-054 ай бұрын
Jest jeszcze World Racing 2 gra która przeżywa swój renesans w Polsce A co za tym idzie wracają różne serie Choćby reaktywowana seria STOP POLICJA od ARTI-ego które szczerze polecam
@chuck88554 ай бұрын
Ciekawe info, myślałem że gra już nie wroci, swego czasu lataliśmy online po polish roads i autobahn.
@Kuzyn4 ай бұрын
Chciałbym wyścigi uliczne, ale takie gdzie można tuningować pojazdy, są jakieś kampanie, bez niezniszczalnych mydelniczek, które mają sunąć po sznurku i odbicie od bandy nic nie zmienia.
@_the_psychopath_4 ай бұрын
Chciałbym jakąś fajną grę o wyścigach ulicznych z lat 90 ale żeby zawierała świetną i długą fabułę. Nudzi mnie ciągłe stawianie na multiplayer i olewanie dawania graczom satysfakcji z każdej modyfikacji czy wygrania wyścigu z miejscowym szefem. Wielkim błędem jest również lista samochodów typu Lambo itd., wolałbym coś na co mnie stać, nikt nie ściga się supercarem po ulicach.
@piotrkostiuk86664 ай бұрын
Gram w ściganie od początku.. NFS U2 było pierwszym z którym miałem styczność.. i wiece co? Obecnie mam dosyc tego ze wszystko jest podane.. Kupiłem rok temu kierownice zrobiłem 600 h na F1 ... i najnowsze częsci poszły w taki arcade że zzdecydowalem się przejść na iRacing.. I swietnie się bawie szlifując umiejętności jezdzac autami takimi jak mazda mx-5... Wiec wyścigowe gry moze i umieraja ale symulatory trzymają się świetnie ;)
@The0sidewinder4 ай бұрын
Gry wyścigowe to gry dla prawdziwych mężczyzn
@pozar474 ай бұрын
Gry wyścigowe w obecnych latach to w większości online mmo, które daje otwarty świat i masę otwartości na mapie. Brakuje mi w tych grach fabuły i powolnego odblokowywania następnych bardziej złożonych tras. Możemy cofnąć się tylko dekadę do tyłu kiedy nawet pierwsza Forza Horizon, The Crew, Driver San Francisco czy nawet słabo oceniany reboot NFS z 2015 roku miały jakiś cel. Czy to od zera do mistrza czy też chęć zemsty. Teraz dostajemy jedną wstępną cutscenke i gra może toczyć się bez kolejnej godzinami i jakiś zamysł historii zniknął na amen. W tym momencie odpalając nową grę w ciągu godziny mamy już najszybsze auta i nie daje to żadnej chęci grania czy dążenia do osiągnięcia czegoś więcej. W latach forzy Motorsport 4 czy grida wszystko szło jeszcze stopniowo, nie wspominając tutaj lat np. Undergrounda. Z nowszych tytułów tylko The Crew 2 i Dirt Rally pochłonął mnie na godziny. Resztę szybko porzuciłem i wróciłem do starszych tytułów z początku lat 2000.
@RickSanchez-m8f4 ай бұрын
świetny materiał
@olo4934 ай бұрын
Właśnie ogrywam po raz kolejny Burnout Paradise (tym razem na Switchu, pierwszy raz dawno temu na x360, po drodze pc i ps4) i to jest to czego szukam w grach wyścigowych, bawię się świetnie i bardzo polecam :)
@mirot81534 ай бұрын
Ja rozegrałem około 80h w GT7, ale porzuciłem, bo praca potrzebna na nauczenie toru przewyższała płynącą z tego przyjemność 😔
@karorr3 ай бұрын
Z NFSEM problemem jest to, ze ludzie prosza ich aby usuneli brake to drift i daja te mechanike rok w rok, problemem jest to, że z nfsa zrobili burnouta każdy czeka w końcu na dobrą mechanike jazdy, nfs miał swoj arcadeowy styl jazdy ktory blackbox i ea canada wykreowal. to tak jakby w trackmani nagle bysmy driftowali spacją
@LanekToSzef4 ай бұрын
Jakiś czas temu kupiłem NFS Heat, gra dosyć mnie wciągneła, aczkolwiek nie wszystko było fajne. Dwa dni temu kupiłem NFS Unbound, ta gra natomiast wciągneła mnie nie miłosiernie, poza animowanymi postaciami wszystko jest zrobione lepiej , czegoś brakowało mi wcześniej to tutaj jest i naprawdę czuję się na mapie jak na placu zabaw. Na auto trzeba naprawdę zarobić i poświęcić jemu czas, żeby osiągać wyniki, a na każdej trasie nie musisz być najlepszy. Właśnie czegoś takiego potrzebowałem w odróżnieniu do Forzy gdzie się dostaje 50 samochodów na godzinę, których nigdy nie wyjme.
@Apus87PL3 ай бұрын
Kiedyś ogrywałem Test Drive Unlimited z ogromną przyjemnością: każde auto prowadziło się inaczej. Trzeba było czasem naprawdę się skupić i nawet używając kierownicy wyścigi były trudne. Zmiana samochodu na taki "bardziej pod wyścig" naprawdę robiła różnicę. Teraz ogrywam Forza Horizon - w porównaniu z TDU gówno. Weźmiesz gorsze auto to pójdzie Ci lepiej bo przeciwnicy też mają gorsze auta. Nie ma żadnej zachęty do kupowania nowej kierownicy bo na padzie i tak tylko ciśniesz gaz i ledwie tykasz gałkę kierunku. PS: A NFS się skończył na Shift.
@Gzehoo4 ай бұрын
Gucio gościem w tvgry? Tego się nie spodziewałem :)
@michuc134 ай бұрын
WRC/Dirt grami symulacyjnymi to jest "XD" . Stary poczciwy Richard Burns Rally (na węgierskim pluginie) to jest "prawidłowy" symulator rajdowy
@abc-mh6nh4 ай бұрын
Problemem jest też fakt, że żeby wyciągnąć 100% wrażeń z takiej "ścigałki" to człowiek musiałby zainwestować w dobrą kierownicę i może jakieś do tego dodatki. No właśnie, "zainwestować" oznacza to wydanie jakichś 2-3tys zł. Sprzęt do wyścigówek jest absurdalnie drogi, przy tym "profesjonalne" myszki dla graczy to pikuś.
@chuck88554 ай бұрын
Wystaczy logitech za 300zł zł, byle miał 900 obrotu. Na start oczywiście
@Jakub-wc8ys3 ай бұрын
Ale bym sobie tak popykał w Colina 2 na klawiaturze 😊
@Kryspa74 ай бұрын
Ogólnie rzecz biorąc, zjadłem zęby zarówno na Arcade jak i na Symulacjach i także opowiem to z perspektywy eSportowca który wziął udział w 3 różnych finałach. I nieważne czy to było WRC czy DiRT Rally 2.0, na pewno ograłem także wszelkie znane serie gier wyścigowych i całą masę. Co zresztą dla zainteresowanych wraz z filmikami pod 30 lecie Need 4 Speed można się dowiedzieć na moim kanale do czego zachęcam. Odnośnie tego mainstreamu o ile rozumiem w jakim znaczeniu jest to słowo tutaj dobrane. Tak to nie do końca jest kwestia tego że nie ma mainstreamu graczy czy stylu nałożonego na same gry. Bo jednak ten Mainstream NFSowy dalej jest obecny. Multum ludzi dalej woli co prawda dzisiejszy ale gruby tuning nadwozia czy całkiem dziki rap lecący z głośników niektórych aut. Konsekwencją tego jak te gry wyglądają wpływ na to niestety mają producenci. Bo a propos wspomnianej strony Tuningowej NFS jest też ta strona oldschoolowa co chciałaby zobaczyć coś pokroju Hot Pursuit czy Porsche albo jakiś dobry mix, a to ostatnio się po prostu nie dzieje przez to te gry nie tyle nie są w mainstreamie co po prostu nie mają tej formy rozgrywki i stylu na tyle by wznieść te gry i ich popularność na wyżyny. Na 2 koncepcje zazwyczaj ta 1 z nich tylko wygrywa. Forza Horizon 5 co udało mnie się wielokrotnie usłyszeć jest jedyną grą która potrafiła w większej ilości przyciągnąć graczy którzy nie interesują się nawet samochodami a np grami RPG czy FPS i może to jest za sprawą tego jak ta gra była promowana i jaka otoczka się znajduje dookoła tej gry na ogół bo na pierwszy rzut oka wygląda bardzo przytulnie i wszechstronnie. Niestety po roku lub 2 latach zauważalny jest niedosyt graczy ponieważ ta gra niczego już nie stara się zmieniać a oczekiwania rosną. A oczekiwania zawszę są duże, tylko problem polega też na samych pomysłach przynajmniej od strony producentów albo ich opłacalności bo przy NFS Unbound choć ma się wrażenie że był pomysł na grę bo wstawili dodatkowe efekty, nieco styl Grafiti + Cel-shading to jednak na miarę oczekiwań hardkorowych NFSowców to dla tej strony wygląda tak jakby już tego pomysłu nie było. I może właśnie tu o to chodzi ze znanymi markami zręcznościówek, mają kryzys może brakuje jeszcze pomysłu idealnego i przez to wygląda to jak wygląda. Podoba mi się jak wspomniany tutaj był NFS 2015, ta gra wówczas naprawdę szokowała zapowiedziami to był jakiś powrót do starych dobrych czasów na swój sposób, niestety wtedy od strony technicznej i mechaniki zdawała się całkiem zawodzić. I o to właśnie chodzi jak już nawet coś wyjdzie dobrego to zawszę się coś znajdzie co nie jest w 100% poskładane a starą grę odpaliłeś na płycie i mimo jej prostoty i wówczas mniej realistycznej i dziś... uciekającej od rzeczywistości grafiki to jednak jej styl i grywalność wciągała na długie godziny i można było po kilku latach do niej wracać i taką grą chociażby jest wymieniony NFS MW 2005. Podsumowując jaką przewagę mają gry symulacyjne nad zręcznościowymi dzisiaj? Kiedyś te gry były zbliżone przez to że nie dało się ich aż tak rozbudować chociaż przynajmniej miały sporą unikalność a teraz można albo z czymś przekombinować albo takie Assetto, WRC czy Gran Turismo, wystarczy że się wklei kilkaset aut, trasy, w porządku fizykę i już ktoś chce to ograć bez zbędnych udziwnień typu jakaś fabuła-kariera w Forzie czy NFS. Z drugiej strony takie gry mogą nie być dla każdego i nawet za sprawą pada czy klawiatury nawet jak się da w nie grać chociażby takie Assetto, to nie dziwi mnie fakt czemu ludzie są sfrustrowani sytuacją na rynku tej zręcznościowej odmiany. Kiedyś były Burnouty, Midnight Cluby, Ridge Racery, Re-Volty całkiem przyjemne z mechaniką gry po jakimś sportowcu czy kierowcy, do tych bardziej zabawnych a udanych produkcji jak Street Racing Syndicate i inne. A dzisiaj? Dla kogoś kto nie chce jeździć Hot Wheelsami czy Hotshots Racing, tylko faktycznymi autami z fajną mechaniką uciekania przed policją, animacjami, fabułą itd. Tych jak ja to nazywam "jajcarskich gier" ale wciąż z realnymi autami czy oprawą wizualną gier typu taki MW 2005 już po prostu nie ma. Są nowe słabsze NFS, słabsze niż poprzednie 4 części Horizon czy Motorsporty. No i wg. mnie jeszcze The Crew chociaż daje jakąś frajdę mimo że fakt naśladuje trochę Forzę, ale jednak pomysł na samą rozgrywkę i robienie zadań jest nieco inne a jak ktoś nie grał w The Crew 2 to nie przeniesie stamtąd aut i może zacząć od zera. 😉 Ogólnie rzecz biorąc nie sądzę że wszystko jest winą trendów, po prostu też mnóstwo studio, serii gier się po prostu wysypało i przez to są braki bo tak to chociażby się z tych obecnych gier przeskoczyło na te 2-3 inne a takowej konkurencji brakuje.
@pawezielke52603 ай бұрын
Wracam co jakiś czas do klasyków, takich jak NFS U1, U2, MW i Carbon, Flatout 2 i Burnout Paradise, a z nowszych podoba mi się Forza Horizon 4 i Wreckfest, który za niedługo doczeka się 2 części :)
@adamdrozdzewski70214 ай бұрын
teraz od niedawna zacząłem grać w NFS Heat , i jest super kupa aut do kupienia i tuningu, tryb nocy i dnia fajnie , aczkolwiek uważam iż się mi to poprostu chyba przejadło , i to nie z grą jest problem , tylko zemną iż mnie to nudzi miejscami mimo że widzę interesująca treść .choc chyba większość gier ostatnio tak na mnie działa . Coż VR może wzmocni immersję , chęć gry i dostarczy nowych wrażeń.
@kenmasters92034 ай бұрын
Porsche Challenge, Sega Rally, Outrun Coast2Coast czy Flatout2. Nowa generacja "graczy" nie wie co straciła. To smutne 😢
@3dhYT4 ай бұрын
Gran Turismo, Burnout i FlatOut 2 lubię i szanuję do dziś.
@fancommie4 ай бұрын
W kwestii gier wyścigowych zostało powiedziane już wszystko. NfS Underground, Most Wanted, Carbon, Test Drive Unlimited, a z bardziej wyświrowanych - Carmaggedon i Flatout. Wszystko już było. Nie da się już niczego w tym temacie dodać, ani niczego nowego wymyślić. Z wyścigówek ultrarealistych jest darmowy i opensourcowy Speed Dreams, który graficznie robi na obecnym etapie rozwoju przyzwoite wrażenie. Wspaniały, ciągle udoskonalany projekt, który sprawia, że tworzenie komerycjnych realistycznych ścigałek jest już trochę bez sensu. I to by było na tyle.
@grzesiekpekala51514 ай бұрын
Witam, myślę że gracze dorastają. Dla młodego szczyla liczy się fun z jazdy samochodem który może spotkać na ulicy i nie obchodziło jak ono się prowadzi, czy ma trakcję tylko po prostu chce nim jeździć tam i we wte. Starsi już zaczynają kumać o co w samochodach chodzi i owszem szukają realizmu ale też chcą po prostu mieć fun z gry na którą wydają ciężko zarobione pieniądze, tym bardziej za pamiętają jak kupowano kiedyś grę i wychodził jeden dwa patche i wszystko śmigało a nie jak teraz że ciągle coś się poprawia. Jest to po prostu frustrujace. Sam mam teraz 32 lata. Ciupalo się w gry od małego typu Colin NFS ale teraz większą frajdę mi sprawia symulator bo chce byc lepszy i zarówno w wirtualnym świecie jak i mieć świadomość co się może zdarzyć z autem w realnym świecie(nigdy nie będziemy na to przygotowani w stu procentach oczywiście😉). Sam posiadam sportowe auto z napędem na 4 koła i szczerze powiedziawszy wolę takim samym pościgac się w symulatorze i Ew popełnić błąd i zacząć wszystko od nowa niż rozwalić przez mój błąd auto które traktuje jak bratnia duszę. Owszem uczucie kiedy wciskasz gaz do dechy i zasuwasz ponad 100 w terenie w nocy jest zawsze lepsze niż w grze ale szuka się w życiu pewnych substytutów, gdzie nie grożą ci punkty i utrata prawdziwych pieniędzy, nie mówiąc już o zdrowiu czy życiu gdzie przystąpisz w rów, drzewo, ścianę czy inne auto. Producenci po prostu szukają złotego środka albo narzucają od razu co i jak ma być i albo się do stosujesz do tego co podajemy ale jesteś stratny już na starcie. Grajmy w to na co mamy ochotę i niech się życie dalej toczy i będziemy szczesliwi
@Shanevil4 ай бұрын
I pewnie dlatego ja skończyłem przygodę z tymi grami na NFS Underground. A itak nawet w tamtych czasach wolałem te gokartowe gierki z prezentami pokroju; Crash Team Racing czy Lego Racers. Nie mam też potrzeby sięgać (i wydawać pieniędzy) po nowe gry gdyż posiadam stare konsole(PSX, PS2) i gry NA PÓŁCE np. w/w CTR, NFS 4 czy wspomniany w materiale CMR, w które nawet dziś pogra moja 10lat młodsza siostra czy jej córka(moja siostrzenica) mająca 11lat. Aktualnie jedyną chyba grą tego typu jaką gram to jest ETS2. A to dlatego, że mam dosyć brania udziału w wyścigu szczurów.
@Methosu4 ай бұрын
nie ma co się dziwić gdy zamyka się serwery the crew i nie da się grać bez serwerów xD osobiście jestem graczem ścigałek grałem kiedyś w colin mcrae rally 2.0 ograłem wszystkie trackmanie, obecnie gram w forzę horizon 4, trackmanię tą 2020 ale system abonamentu to porażka. mam też trackmanię 2 stadium oraz united forever, a z nfs'ów to ulubiona część to The run, no i konsolowe gierki to Wipeoud HD fury, no i Redout 2 (na pc ale bez pada sie nie da XD)
@JustMartha074 ай бұрын
Grywam w starsze tytuły wyścigowe typu Arcade, ale w kwestii nowych przesiadłam się tylko na symulatory. Kupiłam kierownicę Thrustmaster T300 RS i męczę Assetto Corsę Competizione, czasami wrócę do Project Cars 2, czekam na nowe AC i czasami pyknę w Gran Turismo 7.
@rafalkozuch4 ай бұрын
no fakt , nie jest to samo co kiedys, ale ja osobiscie wracam do starych gier wyscigowych, nawet w nfs3 gram, i jest super, nostalgia robi swoje, need for speed hot pursuit 2 , ciagle gram, w dupie mam jakos grafiki, liczy sie grywalnosc, mam rtx 3050 , i tak wracam do staroci, :) pozdrawiam
@gomuu25594 ай бұрын
Ja gram w WRC 10 na padzie i całkiem przyjemnie mozna sprzecic czas przy tej gierce 👌👌
@_Motomaniak_4 ай бұрын
Szczerze to gry kiedyś były po prostu o wiele bardziej różnorodne i dla każdego była jakaś gra/nisza wyścigowa. Ja mam wrażenie, że kiedyś gry określone przez was jako "mainstream" były tworzone przez fanów dla fanów i po prostu zdarzali się przypadkowi gracze po drodze, których zdecydowanie więcej jest dzisiaj. Forza Horizon 2 (moja ulubiona w serii i pierwsza styczność z grami wyścigowymi od czego zaczęła się moja przygoda z mototryzacją) na premierę sprzedała się w ilości troche ponad 4 mln egzemplarzy o ile się nie mylę, a nowa FH5 w ilości 20mln kopii. Gatunek ma się dobrze ale niestety nie dla fanatyka tylko laika... Problem w tym, że gatunek jest coraz mniej różnorodny bo gry idą w interesowanie laika (NFS, The Crew, Forza), które dają ci na początek supersamochód i cały garaż i nie budujesz nic od zera, co dla fana motoryzacji może być kluczowe (za to kochana była legendarna FH1 czy stare NFS'y) i w sumie żadna z tych serii nie ma już swojej indywidualności bo jedna próbuje udawać drugą. Z kolei simracing ma się świetnie co dalej jest niszowym gatunkiem, na który przez postęp technologii zaczyna się przerzucać coraz więcej graczy. Jednak wada simracingu jest taka, że gry również tracą swoją indywidualność i nie ważne po co sięgniemy, prawie każda gra będzie taka sama, a te, które mają indywidualny charakter (Art of Rally, JDM, HW Unleashed) po prostu nie mają przebicia. Kolejnym problemem jest to, że u graczy opinia mocno się zmieniła przez ostatnie lata. Arcade kiedyś był czymś "cool", a teraz gry z gatunku racecade są traktowane jako gry dla dzieci. Ostatnio na promocji Steam sięgnąłem po HW Unleashed z 2021, jaka ta gra jest świetna! Wiele osób powie, że to gra dla dzieci, ale w mojej opinii (a grałem w wiele gier wyścigowych) ta jest jedną z trudniejszych. Poza tym pozwala uwolnić swoje wewnętrzne dziecko. W racecade główną zaletą była róznorodność. Asphalt, Blur, Split Second i inne miały swoją unikatowość. To jest główny problem dzisiejszych gier. Są wyprane z różnorodności. Poza tym klimat pokazywany w starszych tytułach i samochody w grze były o wiele lepsze niż dzisiaj bo np. w NFS Pro Street (moim faworycie z serii do tej pory) był klimat tak jak bym był na lokalnej imprezie motoryzacyjnej, normalne samochody z laminatami zrobionymi w garażu i amatorskie wyścigi z pasji. To było to! Poza tym dzisiaj w grach nie ma tylu trybów ścigania, największa zaleta Pro Streeta to właśnie ogrom trybów ścigania. Nie chciałem przerywać rozgrywki. Gdzie dzisiaj grając w grę nie mogę zatrzymać sie na dłużej bo gra mnie tak nie trzyma przez brak różnorodności czy odpowiedniego klimatu. Simracery? Spoko, ale po co ich 20 na rynku jest jak każdy prawie taki sam? Ja potrzebuję gier takich jak HWU, Art of Rally czy stare arcade'y. Dzisiaj nie ma sensu sięgać po każdy tytuł bo prawie każdy oferuje to samo. Chyba opisałem fenomen starych gier i czemu były lepsze, a dlaczego gatunek "umiera". Sam wolę starsze tytuły bo bawiłem się przy nich o wiele lepiej. edit: W sumie mogę się trochę o tym więcej wypowiedzieć bo to jest tylko wierzchołek góry lodowej powodów dla, których "Ścigałki" są uważane za wymierające.
@seciak5954 ай бұрын
Jesli chodzi o wyniki ankiety przytoczonej na poczatku, bo wyniki bylyby pewnie podobne tez w odniesieniu do wiekszosci innych gatunkow. Mam wrazenie, ze po prostu takie sa ogolem nastroje wsrod graczy. A jesli o mnie chodzi to ja lubie pograc w Forze lub GT. Na padzie, do kierownicy mam jakis wstret. I ogolnie poza grami nie jestem motoryzacyjny, pomimo prawa jazdy nie prowadze bo nie lubie. Ale w gameplayu samochodowek jest jest takiego, ze chce sie grac, walka z samym soba o skrocenie wyniku toru zawsze mnie najbardziej w tym wszystkim rajcowala. Mysle, ze teza o braku ludzi z przypadku jest tym bardziej celna im bardziej symulatorowa jest gra. Ja pomimo tego ze sporo godzin wbilem w GT i Forzach, nie ruszylem nawet takiego Asseto Corsa, bo na padzie chyba srednio da sie w to grac a tez mam obawy, ze zamiast czerpac przyjemnosc z jazdy bede bardziej walczyl z autem o utrzymanie sie na torze.
@maciek_kn93394 ай бұрын
GTA zdefiniowała "wyścigi arcadowe", w zasadzie to jest ścigałka ostateczna. Wartka akcja, prosty model, zero uszkodzeń, ścigasz się z kim chcesz i czym chcesz. A jak ci się nie chce, to ścigasz się po mieście bez celu. A jak się znudzi ściganie, to można postrzelać do ludzi. To dlatego konkurencja musiał iść w stronę symulacji. I nieprawdą jest, że do symulacji niezbędna jest kierownica. Równie dobrze można grać myszką, klawiaturą, czy padem. Nawet myszką gra się lepiej, bo to jest większa precyzja i szybkość niż kierownica. Kwestia odpowiedniego setupu. Kiedyś była gra Live For Speed - gra, w której całkowicie postawiono na realizm. Nie było żadnych pomocy, kontroli trakcji, wspomagania hamowania, dosłownie nic - po prostu pure-drive. Można nawet powiedzieć, że od tej gry zaczęła się moda na wyścigi symulacyjne, gdzie próg wejścia był wysoki. I typ sterowanie nie miał żadnego wpływu na rekordy tras, czy poziom gracza. Był identyczny.
@matikkaczu15704 ай бұрын
4:04 bliżej hedowi do baletnicy niż forzie do symulatora
@sztosiu50084 ай бұрын
Racja to. 👍
@pawekrasowski80604 ай бұрын
8:42
@TimHoward-ws4hx4 ай бұрын
Kolejny co nie umie słuchać ze zrozumieniem. Forza horizon ma dużo aspektów symulacyjnych to nie jest nfs.
@JustMartha074 ай бұрын
On powiedział "Simcade", czyli coś pomiędzy Arcade, a symulacją.
@uszak844 ай бұрын
@@JustMartha07 Simcade to były dwie pierwsze części Project Cars. Od biedy, niektóre Dirty można tak nazwać. FH to rasowa arcade'ówka.
@slawekyt2422 ай бұрын
Kiedyś nie bylo grafiki ale była zajebista fabuła, z roku na rok coraz lepsza fizyka grafika itd czekało sie na następną osłonę az w końcu do pewnego momentu to umarło. To dzisiejsze gry wyscigowe są takim szambem ten styl jazdy, fizyka jest tak zrujnowana że w GTA 4 z 2008r sie jeździ 1000x lepiej niz w tych dzisiejszych grach wyścigowych. Dodam ze Forza jest całkiem spoko gierka ale według mnie za szybko zanudza tym że na starcie masz wszystko
@Gregorr904 ай бұрын
Gry wyścigowe są teraz mniej czytelne niż kiedyś. Granie od zera do milionera daje fun. Bardzo bym pograł w jakiegoś wyścigowego rpga w realiach samochodów jakie można obecnie spotkać na ulicy. Czy ktoś wpadł na taki pomysł?
@NorbertPromo4 ай бұрын
Kiedyś wystarczyło kilka guzików na klawiaturze: ⬅️⬆️➡️ ewentualnie spacja do ręcznego 🆘