🔴 Urodzinowa ceremonia herbaciana - GHOST OF TSUSHIMA Livestream #1

Czas, by powrócił Iamniro, shinobi układający haiku na kurhanach wrogów. Gramy w „Ghost of Tsushima” na PC!
👉 Playlista serii:
💸Rangi i specjalne emoji na czacie dostępne dla wspierających vloga: / @krzysztofmmaj
Wspierającym serdecznie dziękuję! ❤️
🧙‍♂️ Holistyczna Agencja Eskapistyczna na Discordzie: / discord
#ghostoftsushima #ghostoftsushimapc

[@chudinius]

Witaj Krzysztofie ja już po całej Tsushimie, czeka jeszcze wyspa Iki. Gra cudowna pod każdym względem, radzę do tej gry skusić się na pada. Sterowanie na kontrolerze jest naprawdę bardzo intuicyjne. Przez ten czas co grałem w ten tytuł wielokrotnie się wzruszyłem, są takie momenty gdzie jest walka ważna do tego leci niesamowita muzyka chcesz zabijać Mongołów i jednocześnie ściska ci gardło ze wzruszenia od muzyki. Nie będę spojlerował ale jest kilka bardzo smutnych momentów. Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz życzę Dużo Zdrowia i Pomyślności z okazji Urodzin "chłopcze"😊, u mnie niedługo 46.

[@Jakub8402]

Jedyna gra którą splatynowałem. Gra sie niesamowicie przyjemnie szczególnie pod koniec jak jestes juz napakowany i rozwalasz wszystkich nieraz na hita😀

[@aymorek]

Bardzo ciekawy "strumyk". Ta memiczna wręcz "niechęć" do wiecznie nadąsanego i drącego gębę, sensei'a Ishikawy była u mnie czynnikiem sprawczym do popełnienia niemal seppuku za pomocą zupy mlecznej. 😂 Uwielbiam ten kanał. Pozdrawiam serdecznie.

[@AndrzejDren]

Piekna gra. Artystycznie wizualne pejzaże. Styl walki jako samuraj czy duch. Są przyjemne. Muzyka robi atmosferę. Główna fabuła też ciekawa. Jeśli miałbym teraz porównać która gra jest lepsza włożono więcej pracy i kasy. Ghost of Tsushima czy Assassin's Creedy Valhalla w tym samym roku wyszło, to kochając grę o samuraju, Duchu. Wybieram Asasyna 🙄 nie czuć tej taniości. Co będzie czuć dalej w Ghost of Tsushima choć kocham te grę.

[@m.d.4574]

Nie wiem czy już ktoś o tym wspominał ale myślę że warto napomknąć o tym :) Mianowicie główną postać Jina dubbinguję ten sam aktor głosowy który podkłada głos w One Piece dla nikogo innego jak Roronora Zoro. Który swoją drogą też jest szermierzem/samurajem który walczy 3 katanami. Wuja Jina dubbinguję z kolei ten sam gość co kapitana Kyōraku z Bleach. Pewnie jest też dużo innych których nie wychwyciłem to samo zresztą jest w serialu Shogun, też dużo znanych głosów z Anime :) Generalnie nie żałowali grosiwa na aktorów w tej produkcji.

[@ElmontElzinger]

Przede mną jeszcze ostatnia, ustna część tak zwanego egzaminu dojrzałości, wobec czego zmuszony byłem oddryfować od streamu po jakiejś godzinie. Z też względu nie wiem, czy zamieszczone poniżej porady nie zostały Ci już przedstawione przez czaty. To powiedziawszy, przechodzę do wskazówek: 1. Pancerz. Noszona przez Ciebie, Krzysztofie, obecnie zbroja stanowi prezent za zakup wersji gry z dodatkiem Wyspa Iki, i pomimo swych walorów wizualnych jest przedmiotem w zasadzie kosmetycznym. Polecałbym na tym etapie gry zbroję samurajską ofiarowaną przez Panią Masako. Tutaj też wchodzimy w arkana pancerza w Ghost of Tsushima: każdy zestaw wiąże się z okreslonymi bonusami dla noszącego (ubranie wędrowca chociażby usprawnia eksplorację, wspomniana zbroja zwiększa zdrowie i przyrost Hartu Ducha), dlatego wskazanym jest dynamiczne żonglowanie odzieniami w zależności od potrzeb. W kolejnych misjach odblokowywać będziesz także inne stroje, ze stosownymi efektami, jak chociażby ułatwienie zapewne Cię interesującego skradania 2. Postawy. W toku rozgrywki odblokowywać będziesz postawy usprawniające twe zdolności do kontrowania kolejnych typów przeciwników oraz przełamywania ich obrony. Kolejne kamienie milowe na drodze do uzyskania nowej postawy są zdobywane poprzez zabijanie dowódców mongolskich, lecz nie tylko. Można mianowicie uzyskać te same efekty, jeżeli przebywając w ukryciu w mongolskim obozie znajdziemy ćwiczącego fechtunek dowódcę, aby poprzez przytrzymanie przycisku kontekstowego pozwolić Jinowi na "zaobserwowanie" technik Mongoła. Potem dowódcę można, rzecz jasna zabić, zdobyć kolejny "punkt", przyspieszając dwukrotnie odblokowanie następnej postawy dzięki jednemu przeciwnikowi. 3. Możliwości bojowe. Moralny "upadek" Jina Sakaia i jego wzrastająca determinacja w zwalczaniu najeźdzców jest bardzo dobrze odzwierciedlona w rozgrywce, gdzie niemal bezustannie zdobywać będziesz kolejne techniki i zabawki skrytobójcy. Nie lękaj się ich zużywalności, o surowce w "Duchu Tsushimy" nie trudno, a choć w okresie premiery pojawiały się krytyczne głosy dotyczące trywializacji rozgrywki przez korzystanie z bomb, kunai czy dzwonków, przynajmniej w mojej ocenie bardzo dobrze urzeczywistniają one power fantasy krwiożerczego mordercy, którym Sakai się staje. Nie przypominam sobie w toku swego, cokolwiek krótkiego, życia innej gry, w której podobnie satysfakcjonujący byłby build zbrodniarza wojennego, nacierającego bezpośrednio na wroga i uciekającego się do najpodlejszych taktyk, gdy oponent zyskuje chwilową przewagę. 4. Przeciwnicy. Ich "poziom" jest zaznaczony wizualnie i całkiem dobrze umotywowany w samym świecie gry. Rozpoznajemy rangi Mongołów po jakości noszonego przez nich pancerza, gdzie nazacieklejsi oponenci mają szaty złote, a więc kolor cesarski. Gra przyzwoicie komunikuje graczowi, że jego wrogowie to świetnie wyszkoleni, ale jednak ludzie, którzy po ciosie w tchawicę ze sztyletu padną, a nie kontratakują z paskiem życia uszczuplonym o dziesiątą część długości. Funkcjonalnym jest też ich "przerażanie", Twoje ataki mogą zwyczajnie wprawić Mongołów w śmiertelną trwogę, w trakcie której upadają na plecy starając się gorączkowo odczołgać jak najdalej od Jina. Wystrzegając się spojlerow powiem, że na pewnym etapie gry główny bohater osiąga taki poziom rzeźniczej wirtuozerii, że znienawidzony przez Ciebie, słabowity tryb "szału ciemnej strony" z Jedi Survivor wygląda w porównaniu z nim jak dąsy niemowlaka. Tyle ode mnie, Krzysztofie. Mam wielką nadzieję, że Ghost of Tsushima spełni Twe oczekiwania

[@sebb3301]

Cztery plus, siadaj. A tak serio to wszystko w punkt polecam posłuchać

[@kacpermoranski3175]

Jak wy się w ogóle mieścicie w 150 znakach z przekazaniem jakiejkolwiek myśli?! Podziwiam. Tak tylko dokończę, że pewnie masz rację Krzysiu i trza będzie już sobie odpuścić zwyczajnie i pogodzić. Choć nadal mnie gryzie, że po Technikum Informatycznym jestem szeregowym w markecie. No nic, może jednak wezmę się za napisanie czegoś. Nad światem pracuję w sumie całe życie ;p. Tylko jak zmienić zbiór opisów jak z cRPG'owego Katalogu w historię? Ech.. zawsze najbardziej lubiłem robić rzeczy o których nie mam bladego pojęcia. I proszę mi sobie załatwić za to coś, czego normalnie szkoda by Ci było spróbować. Takie prezenty w końcu są najlepsze. ❤

[@KrzysztofMMaj]

Dziękuję CI serdecznie!!! dawaj znać nam choćby na czacie, jak idzie Twój Quest

[@stachuuchats7801]

Rada nastepny stream. Żeby odblokować pozostale postawy musisz zniszczyć posterunki mongołów. W kazdym takik posternuku jest jeden dowodca mongolow

[@mateuszmadej2607]

2:07:55 - wyjebka bezsenseja XD

[@KrzysztofMMaj]

Ahahsahhahahahahahahahahahahahshshshshahshahahahahahahahahahaha

[@kubalos2]

Krzysztofie, a zagrasz kiedyś w Yakuze, ale tak ironicznie?

[@chudinius]

Po pierwsze nigdy w żadnej walce w tej grze nie atakuje Ciebie więcej niż jeden przeciwnik na raz,po wtóre postawy można rozwinąć do tego stopnia że ataki nieparowalne są do sparowania do tego dochodzą ataki specjalne z czasem, skrytobójstwo i łucznictwo też się bardzo rozwija oczywiście z czasem, dochodzi jeszcze ekwipunek pod odpowiedni styl gry. Będę bronił Ghost of Tsushima jak Częstochowy. Najlepsza i najbardziej intuicyjna gra. Oczywiście grałem na PlayStation 4 i 5,żadna gra nie miała tak dobrego sterowania. Pozdrawiam serdecznie 😻

[@tratek7652]

Czasem mam wrażenie że jak ci coś nie wychodzi to świadomie przeinaczasz porady widzów. Ktoś słusznie wspomniał że Koga po schowaniu miecza zawsze wykonuje czerwony atak to ty interpretujesz to jakby czerwone ataki były tylko po schowaniu miecza. Natomiast co do tego niebieskiego ataku to będzie tego więcej i oznacza to cios którego nie możesz zablokować ale możesz sparować.

[@KrzysztofMMaj]

Trochę ciężko w trakcie walki wychwycić pełen kontekst trzydziestu sprzecznych ze sobą porad, to się często zdarza. Na pewno telegrafowanie ataków jest tu średnio czytelne dla nowego gracza, wypowiem się bardziej wyczerpująco po większej liczbie godzin w grze.

[@Bhael998]

Specyfika streama nie pozwalała na długie uzasadnienie zdania, dlatego tutaj chcę uzasadnić to co napisałem w donejcie: że gra jest mega przehypowana 1. O ile poruszające się liście i sam styl graficzny mi się podobają, to sama oprawa jest bardzo nierówna - w jednym momencie są piękne scenerie, a w innym razie tekstury mega niskiej rozdzielczości. Tła w tej grze często flickerują, w niektórych cutscenkach musiałem się zmuszać, żeby nie patrzeć co się dzieje w tle, bo wyrzucało mnie to z immersji. 2. System walki sam do końca nie wie czym chce być. Prowokacje, czy styl walki zbliżony do realistycznego (walka końzcąca się po 1 ciosie) bardzo mi pasuje, ale jednocześnie jest to połączone z kulawą implementacją - przeciwnicy atakujący cię z wielu stron utrudniają walkę, ale gra jednocześnie zmusza cię, aby na siłę ich rozdzielać - tak jak Krzysztof w wielu miejscach wolałem cheesować i biegać w kółko, bo może jeden wróg się nagle oddzieli, albo pozwoli mi się zabić z dystansu. Nie wspomnę już o takich kretynizmach jak to, że jak trzymam blok i idę w kierunku wroga za mną to postać się nie odwróci, więc mimo bloku dostanę cios w plecy. 3. Taka sobie eksploracja - zadania poboczne są super i świetnie je się znajduje, ale same lokacje kiepsko się eksploruje. Same surowce i znajdźki to niestety za mało. Niepotrzebnie jest to tak podzielone, że kapliczki do modlenia/ wyzwania z bambusem itd są tak często osobnymi obiektami. Idąc do wrogiego fortu praktycznie nigdy nie znajdziesz więcej niż tych znajdziek i surowców. To nie zachęca zbytnio do eksploracji, gra z otwartym światem powinna nagradzać zaglądanie do każdego kąta. Patrz Elden Ring, gdzie praktycznie każdy kąt zawierał jakąś nagrodę i nie ograniczało się to do surowców. 4. Wszyscy narzekają na pytajniki, albo pierdyliony flag w Assasinach, ale tutaj nagle nie ma z tym problemu? W tej już na samym ekranie gra ci pokazuje jak nienormalna ilość znajdziek czeka na odkrycie. I to nie jest tak, że te znajdźki dają niesamote informacje, który pozwoli lepiej zrozumieć kontekst (chyba że do takich nie dotarłem). Po znalezieniu ich kilkunastu przestałem w ogóle je czytać, bo nie czułem, że do czegoś mnie to prowadzi. I tak jest mała szansa, że ktoś to przeczytał, no ale chcę to podsumować tym, że owszem, gra jest świetna, ma wybitne elementy, ale jako całość nie prezentuje jakoś wybitnie na tle innych gier z otwartym światem. Konkurencja robi to o wiele lepiej, Ghost of Tsushima jest po prostu (ogólnie mówiąc) przeciętną, albo trochę ponadprzeciętną przedstawicielką tego typu gier. Dziękuje.

[@KrzysztofMMaj]

No to większość tych punktów wymieniłem na streamie choć nie tak wyczerpująco, bo też ogranicza mnie charakter lajwa z gry skupionej mimo wszystko na doświadczeniu świata i opowieści. Absolutnie wykluczam jakikolwiek grind i odhaczanie znajdziek dla samego odhaczania, ale dla samej przyjemności bycia w tym świecie mam na razie ochotę przymknąć oko na cześć z mankamentów (jak na razie zakładam, że nie poznałem całego systemu walki, choć mam podobne zastrzeżenia do potyczek wieloosobowych i po ostatniej walce z bossem znów widzę plagę w postaci ciągów nieparowalnych ataków spamowanych jak w Jedi Fallen Order). Niemniej nie zasiadałem do gry z przekonaniem, że będzie to legendarny ideal i myślę, że to jest podejście, które pomoże w uniknięciu rozczarowań!

[@Bhael998]

@@KrzysztofMMaj Dzięki za sensowną odpowiedź. Poczułem się lepiej właśnie słysząc Twoje uwagi, bo człowiek zaczyna uważać, że traci kontakt z rzeczywistością, gdy zauważa sporo mankamentów w grze, która jest tak mocno wychwalana i uważana za coś zbliżonego do ideału.

[@KrzysztofMMaj]

Ja w ogóle wychodzę z założenia, że idealnych gier nie ma. Wychwalane przeze mnie od niedawna God of War jest BARDZO blisko, ale wciąż się da do różnych rzeczy przyczepić (UI, mało funkcjonalna mapa, średnio czytelne komunikowanie mechanik walki na samym początku). Gracze sabotujacy dyskusję krytyczną o grach mają, wydaje się, problem z rozróżnieniem jakiegoś nienawistnego naskakiwania od wartościowego feedbacku, na którym może się uczyć nowe pokolenie projektantów

[@ksenofanes]

Po wyjściu tej gry dużo jej zarzucano że zapożycza z wielu produkcji, zwłaszcza z systemu walki, niestety lepiej lub gorzej. Bardzo on się rozwija po tym jak rozwija się gra. Ale o tym sam będziesz musiał powiedzieć Krzysztofie. Mnie przez cała grę przeszkadzało brak charyzmy głównego bohatera, wiadomo nigdy nie będzie to Geralt ale coś w sobie powinien mieć, zwłaszcza na tak dużą produkcję.

[@_grzehotnik]

@@KrzysztofMMaj W dzisiejszych czasach generalnie ludzie mają problem z odróżnieniem sensownego feedbacku od hejtu i biorą wszystko do siebie. Po części problem pewnie leży w szkole, gdzie krytyka = niska ocena = kara

[@Delavo100]

CZemu nie grasz w trybie Kuroswy ?

[@KrzysztofMMaj]

Cóż, uważam, że czarno-biały obraz jest obrzydliwy

[@Delavo100]

@@KrzysztofMMaj Okej, szanuje. Nie rozumiem, ale szanuje.

[@michakaczmarek7100]

Czekam aż sztuczna inteligencja rozwinie się na tyle, że będziemy mogli mieć w grach lip sync w każdym języku a nie tylko w angielskim

[@KrzysztofMMaj]

Dużo ludzi (w tym Rysław) patrzy koso na tę perspektywę, a ja właśnie nie. Studia dubbingowe miały DEKADY, żeby realizować takie projekty a jakoś nie doszło do przerwania zaklętego kręgu max 10-15 języków, w których się lokalizuje gry. Więc AI jest jedyną obecnie szansa na rozbudowanie tej puli

[@theaduk2263]

@@KrzysztofMMaj zwłaszcza jak rodzimi producenci dubbingu mówią że dzisiaj ledwo się opłaca

[@KrzysztofMMaj]

O, to, to. Identyczny casus jest z grafikami do social mediów. Legenda głosi, że kiedyś któryś grafik dostał wynagrodzenie za przygotowanie ilustracji do posta na peja, ale potem znaleziono go martwego. AI przejmująca ten "rynek" nie zabierze efektywnie pracy nikomu

[@stachuuchats7801]

A nie ma lip synca w wersji japońskiej?

[@KrzysztofMMaj]

@@stachuuchats7801 no właśnie wychodzi na to, że nie, domyślnie zrobili po angielsku

[@beginner1676]

2:37:59

[@jacekkowalski199]

1h:12min jest niepoważnym aby dorosły człowiek nie umiał programować. Tak samo jak z mówieniem?

[@Cwany.Kangur]

Nie dawno skończyłem grę. Bardzo mnie zawiodła. Gameplay ogranicza się do przemieszczania z punktu A do B i czyszczeniu obozów. Fabuła jest słaba, przewidywalna, nudna, rozwleczona. Questy poboczne jeszcze gorsze. Po zrobieniu wszystkich w pierwszel lokacji olałem te w kolejnych i jak robiłem pojedyńcze to zawsze żałowałem. Dodatek do gry odpuściłem po 30 minutach bo było to więcej tego samego. Gra jest przeceniana. Słyszałem, że lepsza od assasynów ale dla mnie niczym się od nich nie różni.

[@KrzysztofMMaj]

Jest niewątpliwie przehajpowana, ale DLC nadrabia fabularnie.

[@Jakub8402]

Jedyna gra którą splatynowałem. Gra sie niesamowicie przyjemnie szczególnie pod koniec jak jestes juz napakowany i rozwalasz wszystkich nieraz na hita😀

[@KrzysztofMMaj]

NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ!!+