UTMB 2022 Droga po marzenia

[@Astropyrzyce_]

Droga "normalnego" człowieka do tego biegu jest trudniejsza. Musisz pogodzić pracę oraz życie prywatne z treningami. Dlatego ten materiał jest wyjątkowy. Szacun! Sam mieszkam na "patelni" Pyrzyce gdzie na 30km mam 100m przewyższeń:) ale staram się kombinować. Praca w korpo równiez nie pomaga. Dzięki za inspirację!

[@rob.gr.1377]

Super materiał !!! Za rok 2024 … chce wystartować …. Dzięki za materiał !

[@krzysztofkowalewski1434]

Bardzo gorąco polecam i kibicuję!!! Łzy na mecie płyną strumieniami... bój jest trudy do zniesienia, po drodze śpisz po 2 min. gdzie popadnie i przesz do przodu!!! Na przekór zdrowemu rozsądkowi... bo chcesz i możesz! Super, uwielbiam to!!! Po roku od zawodów też nachodzi mnie mysl, że chciał bym raz jeszcze stawić czoła UTMB! :)

[@gustavson000]

Dzięki za wspólne kilometry i pogaduchy na trasie ;) Zrobiliśmy to!

[@krzysztofkowalewski1434]

Również bardzo dziękuję! Na dystansie pogaduchy dobrze robią... zapominasz o bólu i czas szybciej płynie ;)

[@krzysztofkowalewski1434]

Dzięki. Do zobaczenia na dystansie... ;)

[@persyflaz]

Super wyczyn i dobra robota! Gratulacje

[@krzysztofkowalewski1434]

Również bardzo dziękuję i GRATULUJĘ!!!

[@krzysztofkowalewski1434]

Proszę i dziękuję :)

[@rafalkotek]

Gratuluje :) Niewyobrazalne osiagniecie!

[@krzysztofkowalewski1434]

Bardzo dziękuję. Z perspektywy przygotowań tak mi się tez wydawało, na mecie już mniej... ;) Chyba jak z wszystkim czego jeszcze nie zrobiliśmy w życiu tak jest. ;)

[@krzysztofkowalewski1434]

Dzieki :)

[@doom_of_nemezis2564]

Mega motywujący materiał;)

[@krzysztofkowalewski1434]

Dzięki to miłe... :) Mała pamiątka i podziękowanie dla mojej żony i przyjaciela.

[@jendyk]

Super relacja inspirujące!

[@krzysztofkowalewski1434]

Dziękuję :)

[@czarekkazimierowski8682]

Gratki :)

[@krzysztofkowalewski1434]

Dzięki :)

[@obccy22]

Stary, widzę, że mieszkasz na nizinach, szacunek że zrobiłeś coś takiego, praktycznie nie mając żadnych gór na codzień do trenowania. To całkiem co innego, gdy się mieszka i trenuje w górach, niż to, gdy trzeba jeździć w góry na treningi. Gratuluję.

[@krzysztofkowalewski1434]

Dzięki, faktycznie brak przewyższeń w trakcie przygotowań był najwieksza wyzwaniem.