Uważaj kiedy NARCYZ daje Ci prezent - to zatruta niespodzianka (Manipulacja Narcyza)

Jak manipuluje narcyz? Czy powinnaś się cieszyć, kiedy narcyz daje Ci prezent? A może to sygnał ostrzegawczy? Jak zareagować na niespodziankę od narcyza?
Chcesz wiedzieć, czy Twój partner naprawdę jest narcyzem?
Zapraszam na szkolenie wideo "Jak rozpoznać Narcyza?"
➡ www.psychologi...
Dlaczego narcyz dał Ci prezent?
Może w końcu przejrzał na oczy, może w końcu zrozumiał, że Cię ranił?
Może chce się zmienić i od teraz, wszystko zacznie się układać w waszym życiu jak w bajce (czyli jak na początku waszej relacji, kiedy narcyz miał jeszcze maskę i był czarujący).
Nic bardziej mylnego.
Prezent dla narcyza to sprawdzona forma manipulacji i przemocy emocjonalnej. Narcyz to mężczyzna toksyczny i niedojrzały, jego prezenty są puste i są jedynie drogą do osiągnięcia własnych celów.
Dokładnie Ci to wytłumaczę, abyś wiedziała, że taki prezent od narcyza to nie więcej niż zatruta niespodzianka, za którą sporo zapłacisz.
Toksyczni ludzie wykorzystują często prezenty jako formę manipulacji. Chcą uśpić Twoją czujność albo dać Ci nadzieję na lepszą przyszłość.
O sposobach manipulacji narcyza mówiłem już wiele razy.
Narcyz na początku relacji bywa czarujący.
Jednak pod tą maską kryje się ktoś, kto będzie Cię bez skrupułów ranił, kiedy tylko wpadniesz w jego pułapkę i się zaangażujesz.
On jest najważniejszy, a Ty się nie liczysz (jesteś dodatkiem) - to jego życiowe motto.
Polecam Ci inne materiały na temat narcyzów:
NARCYZ znika, a później nagle przypomina sobie o Twoim istnieniu. Efekt Zombie w relacjach.
• NARCYZ znika, a późnie...
Dlaczego tkwimy w TOKSYCZNYCH związkach? Dlaczego nie potrafimy odejść (uwolnić się od toksyka)?
• Dlaczego tkwimy w TOKS...
Piotruś Pan - Czyli o tym, jak rozpoznać NIEDOJRZAŁEGO mężczyznę (odc. 1/3)
• Piotruś Pan - Czyli o ...
Zazwyczaj relacja z narcyzem wygląda w podobny sposób:
- ciekawy i romantyczny początek związku - ON jest wyjątkowy i masz poczucie, że nikogo takiego nie poznałaś
- Ty się coraz bardziej angażujesz, a ON coraz więcej wymaga od Ciebie, wpędza Cię w poczucie winy i pokazuje Ci na każdym kroku, że nie do końca jest zadowolony z Ciebie (za mało uwagi, doceniania)
- Ty starasz się dawać z siebie więcej, ponieważ masz jeszcze świeżo w pamięci te wyjątkowe początki i chcesz, aby wasze życie dalej tak wyglądało
- ON zrzuca maskę i zaczynasz dostrzegać, jak bardzo jest skupiony na sobie i wymaga od Ciebie ciągłej uwagi (Twoją rolą jest umilanie mu życia)
Kiedy zaczynasz dostrzegać kim ON jest naprawdę, ON musi w jakiś sposób Cię zmanipulować, abyś nie zakończyła tej relacji.
Jego główna manipulacja związana jest z wzbudzeniem w Tobie nadziei - jeżeli jeszcze trochę mocniej się postarasz, odzyskasz to co było między nami na początku.
Narcyz podsyca nadzieję - to jego broń.
Jednak ma na to różne sposoby, a jednym z nich jest prezent (zatruta niespodzianka, o czym się niestety przekonasz po czasie).
Dlaczego narcyz daje Ci prezent?
- chce Ci pokazać, że niby się zmienił, że niby chce być dla Ciebie dobry - promyk nadziei
- chce Ci później wypominać, jak wspaniały jest dla Ciebie
- chce wyjść na wyjątkowego mężczyznę w oczach Twoich znajomych i rodziny (będzie im mówił, jak jesteś dla niego ważna i jaki prezent Ci zrobił - to jego gra)
Prezent od narcyza to tak naprawdę transakcja z opóźnioną płatnością. Niestety ten prezent będzie kosztował Cię bardzo drogo, choć na początku, może wydawać się miłym gestem.
Ciekawe jest to, że narcyz bywa dużo bardziej szczodry i hojny wobec obcych ludzi, niż wobec Ciebie.
Obcy ludzie go nie znają, nie wiedzą co ukrywa pod maską - dlatego łatwiej na nich zrobić wrażenie.
Narcyz z obdarowywania robi prawdziwe przedstawienie - to jego show.
Do tego obdarowywanie innych (np. innych kobiet) może być karą dla Ciebie - pokazuje Ci, że może mieć każdą, dlatego Ty musisz mocniej się starać.
Prezent od narcyza to tykająca bomba. Uważaj, bo w końcu wybuchnie.
Narcyz nie daje z miłości i troski.
Narcyz daje tylko po to, aby coś ugrać dla siebie.
Pamiętaj, że ON wykorzystuje ludzi do własnych celów i nie czuje się z tego powodu winny, nie jest bowiem zdolny do empatii.
A czy Ty dostałaś kiedyś zatruty prezent od narcyza lub toksycznego partnera?

[@Psychologianawynos]

Chcesz wiedzieć, czy Twój partner naprawdę jest narcyzem? Zapraszam na szkolenie wideo "Jak rozpoznać Narcyza?" ➡ www.psychologianawynos.pl/jak-rozpoznac-narcyza

[@annakrajan]

Kupiłam, obejrzałam. Dużo pasuje, ale też są rzeczy, które nie pasują (nigdy jakoś nie bombardował mnie miłością, chociaż przed ślubem bywał milszy i przytuliński. Nie dba o siebie, jest niechlujem. Nie wyzywa, ale jest bardzo przykry i pełen złości. Nie kontrolował mojego wyglądu (miał zawsze gdzieś, jak ja wyglądam). Sporo pasuje- krytycyzm, nadwrażliwość na czyjąś krytykę czy nawet jakieś niewinne uwagi, karanie ciszą, koncentrowanie się na sobie, stawianie swoich potrzeb na I miejscu, brak empatii. Ale do końca pewna nie jestem :( Chciałam z nim iść na terapię par, ale on twierdzi, że to strata pieniędzy i jeśli chcę, to mogę się leczyć sama....

[@urszulaadamska8831]

Takie wykłady powinny już być w szkole podstawowej i średniej, ile cierpienia można było by uniknąć. Pozdrawiam serdecznie.

[@magorzatastryjak4429]

Święta prawda!

[@Gośka3]

Dokładnie Pozdrawiam

[@pocahontas8925]

Ja też to ciągle powtarzam. Podstawy psychologii są konieczne. Dawno straciłam 3 lata przy takim człowieku, za prezenty zapłaciłam koszmarami nocnymi przez pół roku po rozstaniu. Gnębił mnie i prześladował, musiałam wyjechać żeby się uwolnić.

[@iwonaiwaz3382]

Prawda!

[@irisars3993]

Jest jedno ale, czy dziewczyny będą korzystać z tej wiedzy. Młode osoby łatwiej omamić, dopiero później przyjdzie doświadczenie.

[@yvonnemlynski7855]

Musimy byc gotowi podrzucić zycie które zaplanowali aby miec życie które na nas czeka Odeszłam po 37 latach małzenstwa .Zycze odwagi ❤

[@pawel-bfx]

Pomyślności ♥️

[@agnieszkakrzos2425]

10 lat z Narcyzem. Przeszłam przez wszystkie etapy. I dostałam takie toksyczne prezenty. Mój Narcyz to kliniczny przypadek, niesamowity gracz, a wszyscy którzy pojawiają się w jego życiu mają czemuś służyć, jak już nie spełniają jego oczekiwań wylatują z gry.

[@Ewa227]

Dokładnie, oni maja tylko sługusów , którzy im w kółko powtarzają „ tak panie, jesteś najlepszy panie „

[@jagodaewa11]

Pamiętam moje ostatnie urodziny z nim. Kupił mi kwiaty, biżuterię i tort. Pół godziny po zjedzeniu tortu zrobił mi awanturę o coś ( już nawet nie pamiętam co to było). Płakałam i postanowiłam, że to ostatni raz kiedy przez niego płaczę. Po 20 latach byłam gotowa żeby odejść. W ciągu dwóch miesięcy od moich urodzin już nie byliśmy razem. Okazało się,że mnie zdradza. Dzisiaj uważam,że to najlepsza rzecz jaka mi się przydarzyła. W końcu jestem wolna.

[@aleksandraola4098]

Jak tam ,ułożyła sobie pani życie? Trzeba było resztki tego tortu wysmarować mu gębę 👍👍👍

[@jagodaewa11]

@@aleksandraola4098 nie pomyślałam o tym 😆

[@aleksandraola4098]

@@jagodaewa11 😅😅😅

[@MM-dh2hl]

Niestety. Cała prawda. Te ich wybuchy, to reakcja na własną nieuczciwość. Wiedzą że zdradzają, że są nie w porządku i taką agresją często się zdradzają.

[@ewata5613]

ja na pierwsze urodziny z nim to rower dostałam!-oczywiscie zabral mi gop bo niby cos tam przeskrobałam, a na kolejne to oczywiscie nic bo juz nawet nie pamietal ale to juz wtedy wiadomo złapał rybkę na haczyk to po co sie starać

[@valadilajla]

Wszystko się zgadza! Narcyz traktuje ludzi jako "funkcje", które masz spełnić w jego życiu

[@oliwiaoliwia8030]

Faktycznie, znajomi mówili: takie prezenty dostajesz. A jak było? Na początku - już w drugim tygodniu znajomości - droga biżuteria. Potem następne w bardzo krótkim okresie czasu. Po pół roku prezentem była tania woda toaletowa na dzień kobiet, przy czym jego znajome też dostawały w tym samym czasie od niego prezenty - teczka skórzana, stolik na balkon, kosmetyki.. nie wiedziałam o co tu chodzi i nie mogłam się w tym rozeznać. Prezenty dla innych w pewnym momencie ustały, tak sądzę, chyba jak stał się mnie pewnym. Ale wkrótce potem zaczęłam się dowiadywać jaka jestem nieodpowiedzialna, przemądrzała, zaczęłam nagle wszystko robić źle itd. To oczywiście fragment z życia. Są też chwile dobre, ale jest ich coraz mniej. Dla mnie główną lekcją jest: kobiety, dbajcie o właściwe wychowanie waszych dzieci - i synów i córek - bo konsekwencje są dalekosiężne, sięgające na pokolenia. Przez syna wychowanego na narcyza cierpią kolejne kobiety, a także ich dzieci. I druga - uważaj, z kim się zadajesz. Nie znaczy nie ufaj, ale bądź ostrożna. Dzięki za kolejny filmik :)

[@annamariateodor8054]

To wszystko prawda Oliwio, masz z być zazdrosna, bo przecież on ma tyle fanek, i oczywiścue bardziej się starać, tylko że To i tak nic nie zmieni. Pozdrawiam i jestem z Tobą 😍

[@MM-dh2hl]

Potwierdzam z własnego doświadczenia.

[@oliwiaoliwia8030]

@@annamariateodor8054 dzięki kochana

[@alinafelinska2385]

Dzieci uczą się obserwując oboje rodziców.Nie da się będąc w chorym związku wychować zdrowe psychicznie dziecko .Na dodatek cechy narcystyczne mogą być dziedziczne.

[@alinasonska9367]

Cała prawda. Mamił mnie prezentami bo go nie chciałam i latał za mną a zaraz po ślubie zdjął maskę pod którą krył swoje dziwactwa i zaburzenia. Koszmar. Bezczelny podły lis.

[@gabrielakruck828]

niech nikt nie wierzy w prezenty Narcyza.Nic nie będzie dobrze.Narcyz zawsze zostanie Narcyzem.To są antyludzie im nie wolno wierzyć w żadne słowo.On daje prezent żeby z ciebie wyssać resztki życia.Twojego życia.

[@acestella]

U mnie były takie sytuacje z ex mężem. Dokładnie opisał pan wszystko przez co przeszłam. Kiedy było już między nami bardzo źle i rozwód wisiał na włosku, na prezent urodzinowy dostałam od niego bardzo droga lokówkę do włosów (której w ogóle nie potrzebowałam). Oczywiście pochwalił się swojej mamie że kupił mi taką lokówkę, mama go pochwaliła. Na spotkanie ze znajomymi sam mnie nią uczesał i znajomi pochwalili. Ale kiedy poprosiłam żeby pokazał mi jak to się obsługuje to nie miał czasu. Próbowałam sama się uczesać i uszkodziłam szczotkę bo mi się włosy wkręciły to usłyszałam że nie warto mi czegokolwiek kupować bo i tak tego nie doceniam i żałuję że wydał na to pieniądze bo zepsułam... A tuż przez złożeniem pozwu rozwodowego (bo już widział że chodzę do prawnika) na przekupienie mnie i żeby powstrzymać mnie przed rozstaniem, przyniósł małego kotka który miał nas pogodzić. Ja pokochałam tego kotka i się nim zajmowałam, on miał kota gdzieś. Za to za ciągle słyszałam że po co go noszę na rękach że przecież kot to nie dziecko. Jak dałam kotu jeść "dlaczego mu dajesz jedzenie bez konsultacji ze mną?". Jak nie dałam mu jeść "cały dzień kot nic nie jadł". Wiele razy słyszałam że nie umiem się zająć kotem to jak niby miałabym się zająć dzieckiem (bo głównym powodem naszych nieporozumień było to że ja chciałam mieć dziecko a on nie). W końcu rozwiedliśmy się i kota mi zabrał "bo kot jest mój" a później mardził do znajomych że nie ma pieniędzy na jedzenie dla kota bo on nie zarabia tyle co ja ale nie zostawi mi kota bo ja się nie umiem nim zająć i nie powierzyłby takiej osobie jak ja opieki nad kotem :/ Taki to był "prezent" na zgodę... A później łzy i tęsknota za kotkiem którego mi odebrał :( No i oczywiście... Dla wszystkich znajomych miał zawsze czas i był miły i pomocny a o co ja bym poprosiła to nie ma czasu, jest zajęty, zajmie się tym później i ostatecznie i tak tego nie robił. Komu bym nie powiedziała jak jest naprawdę to wszyscy znajomi wierzyli jemu bo on taki miły i pomocny a ja to pewnie wariatka bo tak im naopowiadał... No i ostatecznie po rozwodzie większość wspólnych znajomych zerwała że mną kontakt a w niego dalej są wpatrzeni bo on taki miły i pomocny a ja podła i zła bo go zostawiłam...

[@MM-dh2hl]

Ten człowiek, którego Pani opisuje,wg opisu ma poważne zaburzenia osobowości. Powinien leczyć się u psychiatry i psychologa.

[@wiolettacaputa6129]

@@MM-dh2hl oj coś mi się nie wydaje, żeby narcyzm dał się leczyć 😂

[@MM-dh2hl]

@@wiolettacaputa6129 raczej jest nad czym płakać, niż się śmiać.

[@annamarczak5864]

@@wiolettacaputa6129 nie da się takiej osoby leczyć tylko traktować tak samo ,jak ona traktuje innych,ale to sztuka i inna bajka

[@good1esxgrav597]

U mnie ma to samo mamy małego pieska adoptowałam go ze schroniska mamy go 6 lat nigdy w zyciu nie dał pieskowi jesc czy nalal mu wody czy posprzątał po nim ,ja akurat nie mam z tym problemu bo kocham tego pieska a piesek kocha mnie nad życie. Ale piesek nawet niechętnie do niego idzie na początku to przez około roku wogole do niego nie podchodził zwierzęta czują dobrze.U mnie jest problem z odejściem teraz z innej beczki ze dzieci bardzo kochają swojego tate który mnie praktycznie zniszczył ale jeszcze się ratuje lekami.Nie mogę powiedzieć bo maz dla dzieci jest dobrym ojcem,kupuje im drogie prezenty rozpieszcza gidzinami siedzą w basenie bo mieszkam na florydzie, a ja juz powoli tracę wiarę w siebie ze uda mi się uciec od niego.Szukam wszeszie pomocy e skysze idz do shelter idz do szelter a tak sama patologia narkomani bezdomni a dom w którym mieszkamy został kupiony za moje pieniadze z odszkodowania po wypadku samochodowym .W dzien operacji kiedy przywiozl mnie do domu bo tutaj nie trzymają w szpitalu tylko zaraz do domu sie jedzie zostawił mnie sama z dziecmi i pojechal do pracy jest kierowca ciężarówki a ja nawet wstac z lozka nie umiałam wyłam z bolu a przy dzieciach zawsze trzeba coś zrobić czy obiad czy cokolwiek innego Kiedy leżałam nieraz chora z goraczka nigdy nie moglam na niego liczyć nigdy!!!

[@kamilapalczewska782]

Byłam 12 lat z Narcyzem i Toksyną dostałam nie raz prezenty które miały zaślepić całe zło którego doświadczałam nie świadomie . Świetny Podcast 🏆

[@renatawojcik8792]

Słuchając tego wykładu zalałam się łzami z których od lat próbuje się wyleczyć. Te wszystkie słowa to moje życie z człowiekiem który miał na zawsze zmienić moje życie. Który pragnął wreszcie szczęśliwego kochającego związku. Obsypywał kwiatami osobiście, za pomocą kurierów. To było prawdziwe show!!! Zaprosił do Austrii w Alpy pokazywal najcudowniejsze miejsca. Na max wykorzystywał czas spędzany ze mną. Miesiącami dzień po dniu do 5 rano rozmowy. Koledzy w pracy podejrzewali go ze ostro popija albo ma druga kobietę. Boski, zabawny, po prostu mnie cała pochłonęła jego dobroć. Nie ważne było że mały, chudy i brzydki ważne że miał wielkie serce. Wszystko było cudowne tylko były chwilę gdzie mój organizm coś krzyczał. Nie wiedziałam o co chodzi. W czasie wspaniałe spędzanego czasu nagle pojawiał się wewnętrzny stres niczym nie wytłumaczalny. Uwielbiałam go słuchać. Miał cudny głos taki extra radiowy, mnóstwo opowieści, olbrzymią wiedzę, humor, potrafił też ładnie śpiewać. Miał tyle wszystkiego że zaczynałam czuć się zakompleksiona. Chwalił się mną, był dumny z pięknej inteligentnej, gustownej kobiety. Zwiedzanie, wczasy, wycieczki, co dwa tygodnie odwiedziny w Polsce, obłędna strona intymna. Zbombardował mnie miłością. Po roku zdecydowałam opuścić Polskę i zamieszkać w Austrii zdana tylko na niego. Ale on miał ogromne serce, które bardzo szybko okazało się zimnym glazem. 2 lata wylewałam łzy, buntowałam się, miotałam nie wiedząc co mam robić dlaczego jest coś inaczej. Nie wiedziałam o co chodzi. Wycieczki przepiękne to przeplatanka miliona zdjęć na ktorych moja twarz to radosc, szczęście i miłość wymaliwana. Łzy o byle słowo które nie wiadomo dlaczego stawało się problemem, grozby że będzie natychmiastowy powrót do domu jak mi coś nie pasuje. Zastraszanie, zastraszanie na każdym możliwym kroku bo niie znałam języka, nie miałam swoich pieniędzy, nie miałam pracy. W niczym mi nie chciał pomoc. Na każdym kroku płakałam i pytałam świata dlaczego dlaczego. Było to niezrozumiałe dla mnie. Gdzie była publiczność tam byłam otaczana uprzejmością gestem ręki przepuszczał w przejściu. Jak ludzi nie było ryl się pierwszy nie przytrzymując nawet drzwi. Innym razem cudowne wycieczki gdzie tylko pokazałam na mapie. Jest świetnym organizatorem. Innym razem jak wylałam wodę na o woskowany paszport to 30 godzin podróży bez picia i jedzenia bo zamilkł na amen. Prośby, grozby się odbijały. Z głodu słabo mi się robiło ale wrażenia to nie robiło. To mistrz pomysłów, przekręcania informacji pod swoje potrzeby, prania mózgu. Na chwilę obecną podzielił wszystko. Jedzenie, śmieci, nawet nóż swój chowa, koszty podróży. Nawet jak zaproponowałam przejażdżkę to życzył sobie abym trasę wyznaczyła bo on nie ma potrzeby patrzeć bo to ja chce jechać. Każdy swoją miskę, łyżkę myje. 2 lata zylam jak w amoku. Później zaczęłam trafiać na wykłady różne aż dotarłam do sedna. 4 ostatnie lata słuchania utwierdzają mnie kim jest mój mąż. Modliłam się o obojętność na jego osobę. Częściowo się udało ale mimo to wystarczy moment gdy z toksyka staje się tym innym tym cudownym człowiekiem a mój umysł głupieje. Bo tak bardzo bym pragnęła dalej żyć z nim aby tylko mógł być tym kim w danym momencie. Tak bardzo pragnę tego człowieka który był nna początku i jest teraz przez krótkie chwilę. Ma coś w sobie jak magnez że w jednej chwili serce by zapomniało wszystko zło które uczynił ale rozum i wiedzą obecną stawia opór. I mówi że to tylko chwilą raju. Ten wykład jest podsumowaniem tego wszystkiego co do tej pory słuchałam. Dziękuję za niego. To prawda że taki człowiek zaspakaja swoje potrzeby a partner to pionek dodatek. Dla siebie i dla ludzi nie wystarczyło mu auta musiał kupić motor później następny drogi aby zadzierać do góry głowę gdy. Kobiety podchodzą i pytają czy mogą zrobić sobie zdjecia. Stojąc i obserwując ta pustkę wewnętrzna męża jest mi żal. Straconych lat.

[@margaritaj-w]

Jezu słodki w życiu o czymś podobnym nie słyszałam, współczuję Renatko nie znam oczywiscie Twojej sytuacji rodzinnej, ale może warto by było, poprosić o pomoc kogoś z Twojej rodziny ? Zadzwonić, wysłać mejla, czy nawet napisać list i nakreślić sytuację.

[@blueberczi2861]

Kochana, wszystko jest możliwe. Ratuj siebie.

[@annan7074]

Proszę nie wspominać dobrych chwil, i skupić się na sobie - obrać jakiś cel Mi pomogło kupno działki, tam odpoczywam i zajmuję się pracami ogrodniczymi co pozwala mi się skupić na danej czynności, a radodość przynosi mi York Terier miniaturka Nie wiem, może jakieś szkolenie, zrobić coś dla siebie pomyśleć co by sprawiło pani radość i realizować 🌷 Przeżyłam coś takiego, 10 lat z taką osobą,wiem co pani czuje i przeżywa 3 rok wychodzę na prostą Znów zaczynam się śmiać, Cieszę się życiem 🌻 Wszystkiego dobrego Pozdrawiam serdecznie 💛❤ 🧡 !!!

[@eMMa2303]

Jak ja Ciebie rozumiem dziewczyno ❤️ Jesteś ważna, uwierz. Ważna, wartościowa, właściwa i odpowiednia. I nie daj się.

[@asicalasica]

Ależ to brzmi jak moja historia, to niesamowite, jak schematycznie oni działają... ;( Wszystko się zgadza, łącznie z setkami pięknych zdjęć, których nie potrafię usunąć z pamięci. Wycieczki, noszenie na rękach, obietnice - poprzeplatane wybuchami agresji, wyrzucaniem z domu i flirtowaniem ze wszystkimi dziewczynami. Na początku - jak z bajki, myślałam, że takie spotkania nie dzieją się przez przypadek (😆), jestem szczęściarą... po kilku miesiącach pokazał swoją mroczną stronę, tak, jakby ktoś dosłownie wcisnął mu jakiś przycisk. Nie chcę dokładnie opisywać, ale pojawiło się wszystko - przemoc fizyczna, groźby, wyzwiska... Inny człowiek. Potem znowu - sielanka... i zjazd. Słyszałam tylko, że jestem okropna, że ma już dość tej huśtawki, a jego byłe nigdy go tak nie traktowały okropnie jak ja. Szkoda, że kiedyś z jedną porozmawiałam i powiedziała: "dziewczyno, najlepsze, co możesz zrobić, to uciekać"... Nawet jedna historia z podróży się zgadza - w trakcie powrotu do kraju powiedziałam mu na lotnisku, że chciałabym, żeby rzucił palenie. Jezu... co się wtedy stało, to ja do dziś nie rozumiem. Jakby nagle wstąpił w niego potwór. "Nic nie rozumiesz, powiedziałaś to w zły sposób, nie odzywaj się na tematy, których nie znasz, jesteś x,y,z!, zaraz będziesz wracać sama, nie dyskutuj" O, "nie dyskutuj" pozostało jego ulubioną odzywką już na zawsze. Mam łzy w oczach na samo wspomnienie. Kolejny raz próbuję się wyszarpać z tego piekła i mam nadzieję, że się uda... Jeszcze kilka miesięcy temu nabrałam się na bukiet za półtora tysiąca, który mi kupił na swoje własne urodziny...(tak, to nie żart XD) tylko po to, by po dwóch tygodniach znów zacząć być tym drugim sobą - nieprzewidywalnym kobieciarzem. Wtedy zrozumiałam, że po prostu na chwilę kupił sobie moją uwagę, ale wystarczyła mu tylko na dwa tygodnie. Już żaden uśmiech, prezent, wydzwanianie, płacz i obietnica nie przekona mnie, że Ci ludzie to nie potwory.

[@iwonna4075]

Potwierdzam , prezenty są manipulacją. Pierwszy prezent dostałam na koniec luźnej znajomości , która miała być od do . Był to piękny bukiet kwiatów bo wiedział, że takie właśnie piękne i duże bukiety lubię - miało to mnie uzależnić emocjonalnie i spowodować , żebym pociągnęła relację dalej. Niestety dałam się zmanipulować i potem już zaczął się odsłaniać na dobre -były przytyki, drobna krytyka i inne takie . Kiedy już zakończyłam przynajmniej dla mnie tę relację niespodziewanie dostałam zaproszenie na koncert zespołu , na którym mi zależało co było oczywistą dla mnie próbą hooveringu. Wściekł się przy odmowie , powiedział że w takim razie to koniec 😁 ale odezwał się niedawno a kiedy spotkaliśmy się przypadkiem w gronie znajomych kolejny raz próbował manipulować poświęcając swoją uwagę wspólnej znajomej a mnie ignorując. Po godzinie od spotkania i tak się odezwał pytając czy dotarłam do domu czyli była kolejna metoda ...dalej i bliżej ...Same manipulacje. Tak jak Pan mówi ..oni nie robią nic dla nas, oni chcą widzieć podziw dla nich w naszych oczach po prostu bo tym się karmią .

[@orianam9835]

Może idź na koncert i zobacz co dalej zrobi. To, że z kimś rozmawiał może maskowal dyskomfort. Żadne sytuacje nie są żadnym wyznacznikiem tutaj. On nie brzmi groźnie a Ty sama możesz sprawdzić

[@bozenaz2386]

Ja nie dostawałam prezentów, no może raz i że dwa razy kwiaty

[@bozenaz2386]

Ale czułam że to tylko po to żeby odchacxyc że zaliczone

[@jozefkarolak6404]

Oni karmią się wyłącznie cierpieniem. Podziw osoby zniewolonej i podporządkowanej mają w nosie.

[@danutaglandys5474]

B.dziekuje za lekcje świadomości. Pozdrawiam.

[@beatapogorzelska1241]

Bardzo potrzebny jest odcinek o tym że narcyści są RÓŻNI Owszem, sa przystojni , zamożni, fascynujący którzy mają zawsze w pobliżu wianuszek chętnych pań, ale to jest tylko procent i wcale nie taki duży. Większośc ani urodowo ani finansowo tyłka nie urywa prawdą jest natomiast że potrafia zczytać ofiare i dowieżć dokładnie to czego oczekuje i na tym zasadza się pułapka.Sugerowanie że oni wszyscy tacy cudowni robi ofiarom niedżwiedzią przysługę.

[@ErykaLaRocca]

Dokładnie tak!

[@aleksias3053]

Dokładnie tak często jest.

[@beata7062]

branie prezentow = spelnianie kolejnych zachcianek narcyza i sluchanie jego obietnic a to skok na glowke do wody z kolczastym dnem

[@irenapazdziorko7648]

"Mam dla Ciebie prezent niespodziankę, jak będziesz grzeczna, to Ci go dam" 🤣🤣🤣

[@e.mendelak3546]

odwrotnie, dostałaś prezent to teraz bądź miła etc

[@irenapazdziorko7648]

@@e.mendelak3546 No u mnie była pierwsze obiecanka ☺️ a że byłam nieposłuszna, to uzbierała się cała góra workow z obiecankami☺️

[@irenapazdziorko7648]

@@e.mendelak3546 Nie przyjmuje prezentów, bo nie wrócę do narcyza. A że on próbuje, no cóż... Długo dochodziłam do siebie po tym związku. Dzięki takim filmom jak ten i inne uwolniłam się i dochodzę do zdrowia nie po to, by w bagno ponownie wejść. Pozdrawiam cieplutko.

[@alinasonska9367]

Mój też gadał że jak będę grzeczna to ma coś dla mnie. Ohydny kpiarz dureń bezmózgiwiec płytki i powierzchowny.

[@halinazagorska5153]

Witam wiedziałam że coś jest nie tak od 40 lat teraz wiem że mam do czynienia z taką osobę .Nie umiałam tego nazwać dlatego zaczęłam nieświadomie żyć swoim życiem . Dziękuję za te programy proszę o więcej

[@wandalkanatura4034]

Mam dokładnie to samo po 40 latach i na szczęście już tak się tymi manipulacjami przestałam przejmować,bo jestem świadoma,fochy też mnie nie obchodzą,pozdrawiam i dużo siły życzę

[@elaa263]

Mam tak samo od 40 lat.

[@orianam9835]

@@elaa263życie jest jedno. Warto je przeżyć świadomie i bez krzywdy nawet jak ma się 60 lub 70 lat x

[@kasiak1288]

Ja też już żyje swoim życiem i w dupie mam te fochy

[@weronikamajecka7696]

Jakie to straszne uczucie, jak się tak bardzo cierpi w tym związku, przez tę osobę a każdy się nim zachwyca.

[@annamarczak5864]

pytać się co w zamian otrzymuję,bo inaczej to poczucie że może to jest jak ze sprzętem AGD lub inną rzeczą

[@alinasonska9367]

Dlatego trzeba publicznie o tym rozprawiać i uswiadamiać durnych ludzi. Żeby zaznajomili się trochę z wiedzą z psychiatrii i psychologii. Potem zdziwieni że morderstwa i zabójstwa. Bo przecież taki grzeczny był i dzień dobry mówił. To są wilki w owczej skórze. Psychicznie chore osoby które finansowo potrafią zdobywać nawet szczyty. I są dobrymi przedsiębiorcami zazwyczaj.

[@anielalilianna1210]

@@alinasonska9367 dokładnie. Dopiero w małżeństwie zrozumiałam sens określenia "wilk w owczej skórze" pozdrawiam serdecznie ☺️

[@barbarawozna8852]

Konsekwencją takiej manipulacji jest taka że boję się że gdybym kiedyś spotkała fajnego faceta i on zechce dać mi jakiś prezent lub chciałby mnie zaprosić gdzieś ....,nie będę umiała tego przyjąć i się tym cieszyć chyba też......narazie jestem sama .......taka niska fajna kobietka ....Dałam sobie słowo że się nie zakocham nigdy.ale czasem tak tęsknię do ludzi.....

[@weronikamajecka7696]

Kochana. Ja też już nie chcę i boję się mężczyzn. Dlatego rozumiem, co piszesz. Ale wiesz co... Ja myślę, że należy od kolejnego szybko dopuścić do sytuacji typu prezent jako test właśnie. Ja jak coś będzie wygadywał... Uciekać jak najdalej! I to szybko! NIK normalny nie wygaduje prezentów. Koniec kropka!

[@renataschafer9682]

Na urodziny zrobił mi niespodziankę, tygodniowy wyjazd nad morze. Dzień urodzin był "wyjątkowy"Obudziła mnie piosenka R.Rynkowskiego u duuuży bukiet czerwonych róż.Było uroczyste śniadanie i dzień na plaży.Był marzec.Sloneczko,wiosna,chrzest bosych stóp w morzu, picie szampana z butelki ukrytej w bucie,muzyka i tańce na plaży.Bylo pięknie, radośnie i wesoło.Po południu kolejna niespodzianka,obiad i na stole czekał kolejny bukiet kwiatów.Frezje,on bardzo je lubi,a ja?... Później wieczór z tańcami... Miła pani kelnerka doceniła bukiet 🤩 donosiła zamówienia i za każdym razem słyszała: dziękuję ŚLICZNIE.Niby nic,ale siedem razy było to ŚLICZNE . Pyknęło mi w głowie, że przez kilka lat nie usłyszałam ŚLICZNIE,mimo że tysiąc razy coś mu podałam. Pewnie minę miałam nietęgą, bo zaraz zauważył,że coś jest nie tak.Zapytal,to powiedziałam. I co było dalej? Wybuchła bomba!!!! Jesteś chora,zazdrosna,lecz się!!!!Mam tego dosyć, odchodzę!!!Spierd....aś cały wieczór!!! Itd...Byly przekleństwa, złość i 10 dni karał mnie ciszą,a w tym jest mistrzem. To było dwa lata temu, dziś,kiedy o tym piszę jest dwunasty dzień ciszy.. Ja jestem szarą skałą,a on w ciszy,bez słów próbuje wrócić do "normalności".Rano szykuje mi śniadanie, wieczorem kolację.Przedwczoraj kupił kwiaty, ale nie wręczył mi ich do ręki,tylko wstawił do wazonu. W lodówce są dla mnie ulubione frykasy... Wszystko to w ciszy...

[@justynakonarska5873]

Uciekaj

[@TheMoniii111]

Ja wszystkie prezenty odesłałam, oprócz kwiatów oczywiście;) Zostałam obrzucona obelgami i oskarżona że go wykorzystałam pod każdym względem. Obrzydliwe smsy pisał do mnie dniami i nocami, kłamiąc tak perfidnie, że mi się włos na głowie jeżył. W końcu go zablokowałam wszędzie gdzie się dało. Nigdy nic od niego nie chciałam a prezenty dawał mi prawie na siłę, bo ja dziwnie się czułam, coś mi nie pasowało, żeby w takim tempie, tak często kupować drogą biżuterię czy perfumy. Naprawdę uwierzyłam że się zakochał i oszalał z miłości. Dobrze że nie dałam się omamić całkowicie. Naciskał na wyjścia do restauracji, kiedy nie chciałam i mówiłam że zwolnijmy trochę, czułam się osaczona bardzo się denerwował i wtedy spadała mu na chwilę maska ale pilnował się i zaraz zakładał z powrotem i robił się miły. Obrzydzenie mnie bierze jak pomyślę, że te wszystkie czułe słowa, sytuacje, prezenty, troskliwe zachowanie, to wszystko wkalkulowane było w osiągnięcie celu i zawładnięcie moim umysłem, ogłupienie mnie, nic nie miało związku z uczuciem, to była zimna, wyrachowana gra.

[@MM-dh2hl]

Może miałyśmy tego samego "adoratora" 😉?

[@TheMoniii111]

@@MM-dh2hl haaaa, może to ten sam😉 Dalej nie mogę uwierzyć że można się tak zachowywać.

[@ljdka]

Mnie też robi się słabo jak o tym myślę. Nie zdawałam sobie sprawy, że takie "coś" istnieje... i dalej nie chce mi się w to wierzyć. Trzeba wszystkich uświadamiać i przestrzegać przed takimi chciałoby się napisać ludźmi, ale to są potwory...

[@ksks591]

Bezcenny film. Ogromna wiedza na temat praktyk manipulatora/narcyza. Zylam z takim narcyzem 20 lat i doświadczyłam obdarowywania prezentami i tego co sie za tym krylo - poniżania , traktowania czlowieka jak rzeczy. Gdy było źle- wg . widzimisię narcyza, prezentów nie było. Tzn. były, ale dla innych osób. Najpierw dawał, s później mowil- dostałaś, zapłaciłem za Twój tel. to odbieraj jak dzwonie . Narcyz prezentami kupuje ludzi. Z czasem był to element "tresury", jak małpy w cyrku. Jest jak on chce -w nagrodę banan, jest nie po jego myśli- kara. Jak karał? Najczęściej np. dwutygodniowym milczeniem, ignorowaniem, wyśmiewaniem przy gościach, podkreślaniem swojej ważności, straszeniem, że bez niego nie dam rady, bede nikim, przemoc finansowa, psychiczna, pod koniec grozby ze uderzy. Efekt- depresja leczona przez kilka lat. Efekt końcowy? Na szczęście ocknelam się i przeszłam przez piekło rozwodu z narcyzem. To było prawdziwe piekło. Porzucony i rozsierdzony narcyz jest bezlitosny. Przede mną, po prawie 4 latach walki o wolność, ostatnie miesiące by wyjść na prostą i praktycznie całkiem zerwać kontakty z tym psychopata. Kosztowało mnie to majątek, mnóstwo energii i zdrowia. Eks np. zadłużył mnie i żeby odzyskać płynność finansową, musiałam spłacić jego długi. Wydałam fortunę na sprawy w sadzie-zakładał i odwoływał sprawy, na leczenie - przez kilka lat rozwodu tracilam głos, pojawiły się guzy w krtani. Cały organizm był w stanie permanentnej walki - koszmar . Na koniec nadmienię, że chyba jak typowy narcyz, mój eks zajmuje eksponowane stanowisko. Uwielbia być podziwiany i kupuje miłość ludzi za pieniądze. Dziękuję za tak świetny odcinek. I jak już ktoś pisał, ta wiedza powinna być przekazywana dzieciom w szkołach podstawowych i średnich.

[@ewawasikowska7066]

Na 100 % ta wiedza powinna być przekazywana w szkołach. Ale zapewne dlatego nie jest, żeby dać przyzwolenie manipulacjom chorych ludzi. Pozwolić aby sterowali jedni drugimi. Tak dzieje się w państwach i pomiędzy państwami. To przecież czysta polityka, której następstwem są wojny na Świecie.

[@mariaczukowska7341]

U mnie zawsze tak było, że wszystko co dał mi lub dzieciom to wiecznie wypominał. A kwiaty od niego więdły i robiły się czarne już na drugi dzień

[@mona........]

Podarowane kwiaty często po chwili lądowały w koszu na śmieci. Sam je wyrzucał oczywiście z mojego powodu. Znowu nie potrafiłam się zachować.

[@martaiwanowska7554]

Dziękuję Panu za otwieranie moich oczu ❤ dzięki temu utwierdzam się,że nie zwariowałam,kiedy opowiadam o tym,co przechodzę...

[@beata7062]

tak bo ludzie nie potrafia zrozumiec i nawet nie probuja tylko po co ci to bylo po co z nim jestes jakas nienormalna jestes ja bym go od razu rzucila. juz to widze. dopoki nie doswiadczysz zwiazku z narcyzem nie zrozumiesz i dla ciebie to proste rzucic. a to latwe nie jest bo kochasz. oni tak manipuluja nami ze naprawde trudno jest podjac decyzje o rozstaniu. a to jedyne wyjscie zeby sie z tego uwolnic

[@annamarczak5864]

@@beata7062 często sami trwają w takich związkach ,robiąc miny zadowolonych z życia

[@beata7062]

@@annamarczak5864 a to prawda akurat w moim przypadku i dwoch osob ktore uwazalam za przyjaciolki. same wkopane juz nie wiem co gorsze. moja historia fajna nie jest niestety bo zwyczajnie nie wiedzialam ze to narcyz. wychodzilo to powoli. a one no coz. ich faceci idealni. jasne. na odleglosc nigdy normalnie razem nie mieszkali. jednej zonaty z dzieciakami a drugiej w miedzyczasie zrobil sobie dziecko z inna. ale to ja zle wybralam. to juz mialam gdzies co mi mowily szczerze mowiac tylko to bylo przykre bo traktowalam je naprawde jak przyjaciolki. jednak ta historia z moim narcyzem sporo mnie nauczyla. granice i nie ufac ludziom jak kiedys. chronic sie przede wszystkim

[@alkaalka8702]

nie zwariowałaś, mimo że on ci może tak mówic i tak zwani inni ludzie, którzy nie wiedzą co przeżywasz

[@ewajankowiak5562]

Też nie dostałam zrozumienia i to od najbliższych osób.. bolesne bardzo, ale niestety narcyz potrafi wszystkim pokazywać się z najlepszej strony, ludzie wpadają w jego pułapkę i nie chcą wierzyć tej osobie, która przez niego cierpi. I to jest właśnie najgorsze

[@jolantabandurowska8812]

Świetny wykład. Znam to z autopsji. Po 33 latach małżeństwa uświadomiłam sobie że żyłam z narcyzem . Obdarowywana byłam prezentami i w pewnym momencie intuicja mi podpowiedziała że te prezenty tak naprawde są dla niego.

[@elzbieta4484]

Narcyz jest bardzo inteligentny,zna dobrze psychikę ludzi i doskonale zna manipulacje i szuka naiwnej,ufnej ofiary i zaczyna budować pajęcza sieć

[@alinasonska9367]

Narcyz jest pi....ty a nie inteligentny. Poczytaj co to jest inteligencja. To chory na łeb egoista i egocentryk. Wszystko kalkuluje na swoją korzyść.

[@ewafraszczak2278]

Piękny wykład 🌹Ja dziś po 24 latach małżeństwa uwalniam się od narcyza. Wycierpiałam swoje i dosyć tego. Szkoda , że tak późno ale on potrafił cudownie manipulować i kłamać dlatego te sztuczki z prezentami mu się udawały. Dziś został sam bo odeszłam z córką i walczę o rozwód którego nie chce mi dać bo wreszcie wyjdzie prawda na jaw co to za typ. Zostali tylko ci którzy jeszcze nie są świadomi kim on jest. A za prezenty słono teraz płacę , wypominał mi je każdego dnia tysiące razy. Mimo wszytko jestem szczęśliwa, że się od niego uwolniłam choć do dziś wysyła mi prezenty które lądują już w koszu. Jeszcze raz dziękuje panie Patryku za tak mądre i prawdziwe słowa. A was kobietki ostrzegam nie dajcie się i walczcie o siebie . Nie pozwólcie się zniszczyć narcyzom oni są nic niewarci.

[@lenaberch7402]

Oczywiście.Płaciłam przez 23 lata aż w końcu zobaczyłam ze straciłam siebie.Uciekajcie od narcyza szybko i na zawsze.pozdrawiam

[@jagodakaminska3477]

Pierścionek zaręczynowy…dla mnie był początkiem przebudzenia, zaczęłam dostrzegać, że coś między nami jest nie tak. Inni ludzie też to widzieli, poszłam za ich radami, postawiłam mu oczekiwania i przestałam akceptować jego krzyki, wymuszanie i ignorancję, co zaowocowało porzuceniem mnie z dnia na dzień. Na pytanie dlaczego w ogóle się oświadczył, usłyszałam „myślałem, że to cię zmieni, ale było tylko gorzej”.

[@SaraMrozowska-qv2tw]

Super, fajnie ze zakonczylas toksyczna relacje. Z calym szacunkiem twoj byly nie jest narcyzem ,ale super ze wierz jak Siebie chronic przed agresja. Twoj byly pokazal ci swoje prawdziwe oblicze, agresje i flustracje, a narcyz ukrywa to najglebiej pod wieloma maskami . Z pewnoscia narcyz do slubu ,albo ciazy bombarduje miloscia i szczodroscia. Zwiazek z osoba zabuzona emocjonalnie do rolercoster i nie polecam nikomu, ale zwiazek z narcyzem to "strzal w kolano ". Dziekuje ze jestes droga Jagodo i pozdrawiam serdecznie.

[@weronikamajecka7696]

A najlepsze! Ja w ciąży! Zaczynam JUŻ rodzić. Mówię mu, żeby tylko dzisiaj nie uciekał nigdzie bo zaczynam mieć skórcze. Gdybyś była kochansza zostałbym w domu, a że nie zasługujesz i jesteś wredna to pójdę bo ty mnie niszczysz. Oczywiście wcześniej ukrywał przęde mną alkoholizm i narkotyki. Wiedział że jestem przeciwnikiem używek. Rozpił się przeze mnie i bez kokainy ze mną nie da się wytrzymać. Tak mi mówił.

[@zdzisawa8222]

Dziękuję ! O 48 lat za późno ta wspaniała wiedza. Wówczas nie miałam pojęcia, że to są techniki manipulacji, jednego byłam pewna, że to "aktor" grający swoją rolę zależnie od otoczenia, sytuacji i zysku profitów ze swojej gry. Ale kiedy otrzymałam z nim rozwód z orzeczeniem o jego winie, jakoś te wszystkie wolne chwalące go panie nie chciały rzucić się w jego objęcia i porwać go dla siebie. 25 letni cwaniak na całej linii zmanipulował 18 letnią dziewczynę ze wsi, bawił się, robił co chciał i kiedy chciał, a w niedzielę przykadnie do kościółka szedł na mszę ze swoją rodziną, a jakże...Jego najbliższa rodziną nigdy go nie poznała, tak jak ja poznałam tego oprawcę. Mentalnie i uczuciowo uwolniłam się, ale mieszkaniowo nie ! No i oczywiście są córki. Miał dom po rodzicach z posesją i polem zapisał córce, zięciowi i wnukowi, a sam wrócił do mieszkania spółdzielczego, w wyroku sądowym z 1999 roku ma dla siebie do dyspozycji 1 pokój 2 x 2,5 m . Ktoś popatrzy z boku jaki wspaniały nie założył nowej rodziny, ach nawet ponosi częściowo opłaty za użytkowanie lokalu... A ja marzyłam, że wreszcie wyprowadzi się do swojej ", posiadłości", niestety jest właśnie tak...Ktoś zada pytanie dlaczego nie został usunięty ? Nic nie pomogło, ani wzywanie policji, ani niebieska kartą, po prostu śmiał się w kułak i robił na złość, celowo wszczynał awantury...Coraz marniej mu to wychodzi, ale nie dlatego, że się zmienił, o nie ! To ja się zmieniłam ciężką pracą nad sobą. A teraz od lutego tego roku dowiedziałam się z czym miałam do czynienia. To nie jest człowiek, to jest demon z dziurą w miejscu gdzie każdy człowiek ma serce.

[@mummy21]

Mialam podobna sytuacje ale w relacji przyjacielskiej.... przyjaciolka kiedy zobaczyla ze sie oddalam, ze juz nie chce z nią spędzać dużo czasu i dzielić się z nią moimi sprawami nagle zaczęła podobne przedstawienie bo dobrze wiedziała ile dla niej znaczy znajomość ze mną... niestety kiedy relacją staje się mocno jednostronna to nie ma co liczyć na tanie przekupstwa tylko samemu trzeba zadbać o swój komfort psychiczny. Dla mnie to było ważniejsze niż chwilowe zwrócenie na mnie uwagi i powielanie schematu " JA I JA"🙄

[@annemm8945]

Tak, im cenniejszy i droższy prezent tym gorsza „jazda” po psychice później…. I to nieśmiertelne „tak wiele dla ciebie zrobiłem, tak wiele ci dałem!” Niestety za cenę zdrowia psychicznego, pewności siebie, poczucia własnej wartości 😢

[@alinasonska9367]

Tak jest. U mnie tak było. Straciłam zdrowie psychiczne a po tym i fizyczne. Straszne. A tumany w rodzinie gadały że żyje jak księżniczka. Koszmar. Za cenę snu stresu i poważnych chorób.

[@wojciechgruszczynski8024]

"Mój narcyz" obdarzał naiwnych testamentowym zapisem (mieszkanko wlasnosciowe) , pisanym odręcznie. A kiedy już się wyczerpały możliwości odwdzięczenia to narcyz zrywał relacje pod byle pretekstem, darł testament a następnie oczarowywał kolejną nieświadomą ofiarę.

[@irisars3993]

"dobra" gra w celu podporządkowania

[@iwomo963]

Dostałam od szwagra najpiękniejszy bukiet kwiatów jaki widziałam w życiu. Jego wizyta dotyczyła możliwości wprowadzenia się na chwilę do mieszkania po matce. Później przez lata nie chciał się stamtąd wyprowadzić, dopiero wyrok sądu i komornik go musiał wyrzucić.

[@dariaplichta4747]

Ja dostałam od swojego szefa koszyk Jabłek. Po czym niemalże natychmiast wykorzystał, ze o mnie wielce pomyślał i rozpoczęło się wielkie narcystyczne boom. Nawet otrzymując te jabłka cały czas z tylu głowy myślałam o nich, ze są otrute. Teraz mam tego pewność. Dziękuje za film 🤗

[@jagoda2509]

Mój ex narcyz potrafił mi wysłać do pracy wraz z kwiatami, żeby wszyscy widzieli jaki jest dobry. A w domu gdy dziękowałam nawet nie odpowiadał slowem, jakby nic o nich nie wiedział, bo karał mnie milczeniem tygidniami. Cieszę się że to za mną.

[@ErykaLaRocca]

Karanie cisza to koszmarna manipulacja.. wiem o tym dużo. Przytulam mocno ☺️

[@MM-dh2hl]

Bo była to manipulacja przed ludźmi a nie miłość do Pani.

[@wiolettacaputa6129]

Typowe, ideał przed rodziną i znajomymi. Obcy człowiek w domu.

[@xxxShinee]

Karanie milczeniem to typowa technika narcyzòw.Ròwnież gaslightning,żebyś nie mòwiła prawdy o nim zwłaszcza przy znajomych.

[@ErykaLaRocca]

@@xxxShinee doświadczyłam wszystkiego. Tylko dzięki wiedzy, którą zdobywałam w tym temacie przetrwałam.

[@Panterkaqueen85]

Prezenty są później tzw wypominkami

[@dass1m]

Byłam związana z Narcyzem 2 lata, to była emocjonalna huśtawka. Wszystkie Pana filmiki są w punkt. Prezenty dostawałam od święta i czasami bo miał taki kaprys. Przeważnie po jakieś awanturze. Oczywiście robił zdjęcia prezentu i rozsyłał znajomym, dla poklasku i aprobaty. Nigdy mnie nie zapytał czy to akurat potrzebuje czy nie. Zawsze był foch gdy nie chciałam tego nosić, bądź używać. Zarzucał mi nie wdzięczność..ciągle groził zerwaniem związku i wyprowadzka...aż skorzystałam z okazji...teraz próbuje wrócić do pionu, bo zostałam obarczona poczuciem winy za rozpad, a on już jest w nowym związku

[@joanna5110]

To prawda, że narcyz nigdy nie obdaruje drugiej osoby nie mając w tym jakiegoś celu. Prawda, że jest to jego kolejna forma manipulacji. W moim przypadku początek relacji, to zasypywanie prezentami łącznie z pierścionkiem zaręczynowym już po miesiącu od naszego poznania. Ta cała "hojność" była precyzyjnie połączona z tak zwanym bombardowaniem miłością. Czysty plan, by szybko zdobyć swoją ofiarę. Książkowy model działań manipulacyjnych osoby zaburzonej. Jednak to wszystko zakończyło się równie szybko jak zaczęło. Gdy już cel został osiągnięty okres "miodowego miesiąca" dobiegł końca. W te miejsce pojawila się przemoc psychiczna, fizyczna i ekonomiczna. Doszło do wydzielania nawet jedzenia. Nagła amnezja na wszelkie ważne dla nas dni. Rocznice, urodziny, święta itd. Do tego totalna obojętność i dewaluacja. I as w rękawie... Prezenty, które otrzymałam w przeciągu kilku lat, które wypominał mi przy każdej agresji. I nadludzka pamięć co do jednego... A gdy wszystko oddawałam, za chwilę znów stało pod moimi drzwiami z dodatkowym bonusem w postaci wielkiego bukietu kwiatow. W momencie gdy toksyk tracił grunt pod nogami, gdy czuł, że mam dość, że odejdę, to wzbogacał swoją kolekcje fantów. Takie sytuacje działy się regularnie zataczając błędne koło. Jednak te zabezpieczenie miało jeszcze jeden cel. Najważniejszy w moim przypadku. W momencie, gdy zerwałam tą relacje miał powód, by mnie wciąż nachodzić. Żądał zwrotu wszystkiego, co dostałam. Czasem były to rzeczy, które zwyczajnie się zużyły ( np. buty, ciuchy), a nawet produkty spożywcze, kosmetyki, wizyty lekarskie, leki itp. Wiedział, że nie będę w stanie tego oddać i takim sposobem byłam nękana przez pół roku. Oczywiście sprawę zgłosiłam na policję.... Tak zakończył się mój związek z psychopatą.

[@MM-dh2hl]

Przykre.

[@mirelakonefa8365]

Takim prezentem bywa też pomoc w pracach domowych. Potem miesiącami trzeba wysłuchiwać jak to on dużo robi, a ja mało. I jeszcze narzekam... Potem trudno docenić, gdy po położeniu dzieci zastaję męża zamiast przed tv lub grą przy prasowaniu. Bo wiedziałam, że kilka miesięcy będę słyszeć, że tylko on to robi - ja przy małych dzieciach rzadko zdążyłam wyprasować wszystko do końca, zawsze coś zostawało, więc nie zauważał. Jak z każdą inną rzeczą w domu... Jestem od ponad roku w trakcie rozwodu, oczywiście mąż w sądzie robi z siebie ideał męża i ojca, przy policji też - nie pozwolono mi zabrać dzieci od niego. Przemoc psychiczną trudno udowodnić ☹️ A jak już wiedział, że mam dość i odchodzę, to na przemian wkurzony albo błagał, bym została. I codziennie kwiaty... Nagle chciał iść na terapię, którą mi ponad rok wcześniej obiecał. Jednak już nie uwierzyłam

[@pasiczek]

Współczuję i życzę powodzenia! Dasz radę kobieto! Mam to samo 😔

[@mirelakonefa8365]

@@pasiczek Też nie chce Ci dawać dzieci i nastawia je przeciw Tobie? I robi z siebie ideał. Albo proponuje, że zmieni na rozwód bez orzekania o winie, jeśli wycofam sprawę karną...

[@zofiaidzikowska4426]

Tak, były prezenty - wyjątkowy wspólny taniec na krótkie pożegnanie ( mój wyjazd do rodziny na kilka dni) a potem zainteresownie innymi kobietami w tym samym czasie, pod moją nieobecność. Pracowaliśmy kilka miesięcy na jego korzyść a moje wyjazdy do pracy miesięczne na moje konto, urozmaicał sobie towarzystwem innych kobiet, zapraszając je do siebie i dopiero wtedy wyjeżdżali razem np. nad morze. Kiedy to w końcu odkryłam, okazało się, że to moja wina a po zatem zaprzeczał wszyskiemu, dopóki nie przedstawiłam faktów w postaci wielu zdjęć, bardzo intymnych, które w końcu wpadły mi w ręce. Naturalnie, to też była wina (w jego wypowiedzi) tych kobiet, że wciąż prosiły o robienie im zdjęć! Zwróciłam wszystkie możliwe prezenty, jakie tylko otrzymałam od niego i odeszłam.

[@ewagertner5545]

Oddaiieizeczyidzieclka

[@weronikamajecka7696]

Jak cudownie jest o tym słuchać i czytać od innych ❤️ każdy, kto to przeżył wie, że już później nie wie się co jest prawdą.

[@ewaa.7730]

Za prezent od narcyza ,,nie płacę,, bo uważam, że mi się należy. Nigdy nie płaszczę się. Fakt, tam jest brak serca, pustka i teatr i jeszcze coś...

[@MM-dh2hl]

Świetne podejście. Ale zrywa Pani związek, czy jak to jest?

[@ErykaLaRocca]

Moj ex narcyz był na tyle skąpy i finansowo niezaradny, że nawet o prezentach nie było mowy 🤦🏼‍♀️ ale jego prezentami było organizowanie mi notorycznie wycieczek, wyjazdów, a trzeba przyznać, ze był w tym świetny. A potem, gdy kilkakrotnie odchodziłam, rzucanie mimochodem ileż to wspaniałych wspomnień mamy i jak to przecież było cudownie, grał na moich emocjach podczas, gdy notorycznie i patologicznie manipulował, kłamał i jedyną jego prawdziwą miłością była marihuana. Co do szczodrości wobec obcych - oczywiście!

[@MM-dh2hl]

Wycieczki też organizował dla siebie. Pani była dodatkiem. Znam to.

[@ErykaLaRocca]

@@MM-dh2hl pewnie jest tak jak Pani pisze niestety

[@monikacybulska1411]

O to to mój też skąpiec, ale za to tony bielizny z AliExpress mi zamawiał, a jaka była obraża majestatu jak wywaliłam wszystko.

[@annamarczak5864]

na pokaz i na uznanie innych,aktorstwo

[@agatastaszewska3470]

Dokładnie tak samo myślę - Pana nagrania powinny być emitowane już w szkołach. Tyle byśmy mogli uniknąć bólu w przyszłości. Tak. Oj tak. Dostawalam głownie zatrute jabłka w prezencie. Nawet już podczas wręczania prezentu, słyszałam od razu komentarz "Masz....znam moje chamskie serce'. Chodziło tylko o to,żeby było mi przykro, niezręcznie, żebym czuła się winna że wcześniej oskarżałam tę osobę że nie kocha.

[@annahinca8502]

Wykład na temat prezentow od nsrcyza jest tak trafiony w syruacje moja. Dokładnie tak bylo. Dlaczego tego prawo nie karze surowo. Dlaczego nie ma tej tematyki w szkołach. Tak dużo jest tych narcyzów ze strach zaufac po tych bolesnych przeżyciach byc moze nawet dobremu czlowiekowi.

[@annamarczak5864]

naiwnych nikt nie sieje a pełno ich.....

[@alinasonska9367]

Właśnie. Dlaczego nie ma takiej nauki w szkołach o patologiach które niszczą dzieci i rodziny. Kto za tym stoi aby społeczeństwo było nieświadome destrukcji.

[@irenabaszczyk1655]

Mój narcyz odebrał mi prezenty, nawet pierścionek zaręczynowy.

[@ewata5613]

mi tez dlatego pozniej to juz nawet wolalam jak dawal mi pieniadze no ciezko by było wyliczyc ile dał dokładnie wiec nigdy nie żadał zwrotu ...ale wcale duzo nie dawal

[@ewata5613]

a mi to narcyz prezenty dawał i bywało że jak cos mu sie nie spodobało to je zabierał...zupełnie jak dziecko...

[@martynakowalczyk2813]

Ostatnio dostałam kwiaty rok temu, teraz potrafił mi powiedzieć że "nawet jak dostawałaś kwiaty to się nie uśmiechałaś " albo dostałam kiedyś na święta łańcuszek ze znakiem nieskończoności, grał mi w okrutny sposob na emocjach po ściągnięciu maski jezdzac po nim palcem i pokazując mi że mogło być tak cudownie, nieskończenie ale wszystko zepsułam, niedoceniałam... okrutne

[@renatapirog9453]

Za każdy wspólny wyjazd zapłaciłam po czasie. Zawsze zwalił winę na mnie, że nie był zadowolony z tego wyjazdu. Choć wszystko było super. Każdy prezent był po to by mnie uśpić, a potem zaczynała się jazda bez trzymanki. Upokorzenie, podejrzliwość, zrzucanie winy na mnie lub córkę, zdrada emocjonalna np. adorowanie w mojej obecności innych kobiet.

[@dianakowalska4597]

To chyba moj były

[@renatapirog9453]

@@dianakowalska4597 myślę, że nie, bo takich jest wielu. Aż strach poznać kogoś nowego

[@elzbietapiotrowiak9071]

Ooooo !!! wypisz wymaluj mój były. Prezenty trzeba było " odpracować ". Natomiast adorowanie i komplementowanie innych kobiet w mojej obecności uważał za wskazane wręcz i nie widział w tym nic niestosownego. Dodam, że miały one podtekst seksistowski. Na szczęście nie mam już nic wspólnego z tym panem. Odeszłam po 12 latach .

[@renatapirog9453]

Dużo można było by pisać o takich ludziach. Zostałam zniszczona totalnie. Kochanków to w jego oczach miałam tylu, że teraz nie wiem od którego zacząć. Lekarz, ksiądz, masażysta, jego przyjaciele, kuzyn itp. wszyscy, którzy stanęli mi na drodze. Nikt nie mógł powiedzieć do mnie czegoś miłego. Jego napady stawały się systematyczne. Zaznaczałam w kalendarzu wiszącym jego podłe zachowania wykrzyknikiem. Zazwyczaj było to gdy zbliżał się weekend i w środku tygodnia. Potrafił być miły, szarmancki, wesoły, uwodzicielski. Niestety tylko na chwilę. Potem zło wracało ze zdwojoną siłą. Oskarżał o kradzież innych i mnie, choć tak naprawdę sam chował te rzeczy. Czepiał się, że za dużo wody jest wlane do czajnika. Podpisywał rzeczy swoimi inicjałami, grawerował np. sztućce, garnki, patelnie.Pastę do zębów, płyny chemiczne podpisywał datą. Nawet swoje slipy podpisał inicjałami. Psychikę zniszczył mi na maksa. Ciężko się pozbierać, do tego dotkliwe pobicie w okresie żałoby. Bo nie chciałam, aby jechał po pijanemu. Nie przeprosił i nie przyznał się, że to on. Zwalił winę na córkę i ciotkę. Po czasie dowiedziałam się, że próbował uwieść kobiety i je zgwałcić. To tak po krótce, bo jest tego więcej. Uciekłam, ale moje życie już nigdy nie wróci do normy.

[@ErykaLaRocca]

Niestety tez doświadczyłam tej manipulacji, ale zorientowałam się bardzo szybko, byliśmy ze sobą tylko 1,5 roku. Choć dla mnie „aż”! Przytulam mocno😊

[@3bline954]

Dokładnie tak jest. Mój były partner dla znajomych, ludzi obcych jest szczodry, kochany, pomocny, przeuroczy. Ludzie są nim zachwyceni. Szczególnie dla obcych kobiet, koleżanek jest jak rycerz, idealny mężczyzna. Mi zafundował piekiełko emocjonalne, upokorzenie. Co do prezentów to nie dostałam od nic natomiast był chojny wobec byłej żony czy osób będących w jego otoczeniu

[@dariusz1982-m5o]

Dokładnie tak jak moja była narcizyca.

[@MK-cr8hy]

Moja była jak myślałam "przyjaciółka" jest narcyzem. Byłam od niej psychicznie uzależniona, nadal jej osoba mnie prześladuje jak tylko o niej pomyślę to sie źle czuje. Jest b czarujaca na początku ale w bliższym kontakcie stosuje po prostu przemoc psychiczną, wiele razy przez nią płakałam. Najpierw była dla mnie cudowna, po czym jednego dnia potrafiła mnie odrzucić, karać milczeniem. To było straszne. Odciełam się od niej emocjonalnie, ale mamy wspólne znajome,przez co nawet z tymi koleżankami straciłam kontakt tak je owinęła wokół palca..Nie chcę mieć już z nią nic wspólnego, teraz Buduje swoje relacje i jestem bardzo ostrożna,nie dam sobie już na pewno odebrać znajomych, i staram sie w końcu cieszyć życiem. Mi powiedziała że jak wyleczę swoją depresję to ona zacznie się że mną znowu zadawać. Tylko że jak już jej nie ma w moim życiu to nie mam depresji!! Depresję to ona u mnie powodowała, bo dołki pode mną kopała, rozwalała mnie psychicznie. Prezenty też były z jej strony, a co. Przy znajomych była cudowna dla mnie... Uciekajcie dziewczyny jesli macie choć cień podejrzeń, to jest przemoc psychiczną a taka osoba nigdy się nie zmieni...Zadbajcie o swoje szczęście,te osoby nie są tego warte....

[@KasiaBasia-nm4nm]

Też miałam podobnie 8 lat , zrozumiałam dopiero teraz z kim mam do czynienia. Teraz niech spada, źródło zasilania ,którym byłam wyschło właśnie dla niej :)

[@kasiat1195]

Każdy wywiad bardzo konkretny, dziękuję dzięki temu potrafiłam po 4 miesiacach bycia z taką osobą zrozumieć dlaczego jestem cały czas smutna, wyssana z energii, czemu intuicja i całe ciało mówi mi że to nie to, że muszę uciekać a kiedy chciałam odejść i mówiłam to mojemu partnerowi on tak obracał sytuację, że niby mu w tamtym momencie przytakiwałam ale już dzień później, po tym jak miałam od niego oddech bo byłam w pracy to zaraz do mnie znowu wracała ta myśl że on tylko dużo i pięknie mówi ale robi zupełnie inaczej. Dzięki filmowi zrozumiałam że stosował wmawianie mi różnych rzeczy, do tego właśnie te jego" zrobiłem ci obiad a potem dopominanie się o zrobienie dla niego dużo więcej rzeczy bo " on przecież mi obiad zrobił" a dług spłaciłam już sto razy.

[@HAl-jf5wf]

Zawsze należy zacząć od siebie, zastanowić się czy my również nie mamy zachowań narcystycznych. Nie ma ludzi idealnych i w ferworze trudnych relacji każdy z nas również zachowuje się w trudny i nieprawidłowy sposób.

[@Ergalitious]

Tak, ale to że się zastanawiamy co z nami nie tak, świadczy o tym, że nie jesteśmy narcyzami. Polecam filmy Tatiany Psychologia Relacji

[@agnieszka9493]

Przez wiele lat nie zdawałam sobie sprawy że miałam do czynienia z narcyzem. Myślałam tylko ze to burzliwy związek ależ się myliłam.

[@kittkat2808]

Witam w klubie. Też myslalam, a bo zmęczony, niewyspany, zapracowany, nie skąpy tylko oszczędny, trudne dziecinstwo, otwarty być moze esktrawertyk. Itp itd. to z daleka widać dopiero. Co ciekawe, słuchanie filmu z youtube przypomina dejavu... Z ekranu płyną utarte, ulubione przez narcyza teksty.

[@alinasonska9367]

Bo tak wpierają nam media czy filmy o niedopasowaniu. Mydlą nam mózg i oczy. A to są bydlaki narcystyczne chore na głowę.

[@marialubi5665]

To nieprawdopidobne ,jak doglebnie Pan wyjasnil o co chodzi .A jesli chodzi o prezenty to je zabral pozniej zniszczyl ,wyrzucil .A jak byla to odziez ,to pocial nozyczkami ,abym cierpiala .

[@MM-dh2hl]

Miłość to troska o drugiego. Pastwienie się nad człowiekiem to jej zaprzeczenie.

[@jolantakowalczyk4062]

Mój pocia nożem moja kurtkę

[@violettafarrokh664]

Pan opisuje moje życie ostatnich pięć miesięcy z takim narcyzem, zniknął z dnia na dzień i zakończył związek przez whats app. Dzień wcześniej jeszcze przekonywał mnie a bym się do niego wprowadziła …i jak bardzo kocha. Oczywiście masa prezentów była Jestem w szoku

[@magdalenawalczak1915]

Jestem w szoku bo to opowieść dokładnie o moim życiu. A prezenty były i to bardzo drogie jak np.drogie wakacje itp. A ja łudziłam się, że będzie znów dobrze

[@danamaka6539]

Po 30 latach zastanawiałam się nad prezentami od niego, chciałam się ich pozbyć, wyrzucić... i w końcu "przypomniało mi się" , że owszem - dostałam prezent - JEDEN - w postaci krzaczka do ogrodu za 6 zł :) a kupił go tylko dlatego , że akurat jego kolega też kupował do swojego ogródka.. ja wiem, to żenujące i teraz jak patrzę wstecz, to ja naprawdę nie oczekiwałam prezentów i myślałam, ze to normalne, bo przecież SAMA mogę sobie coś kupić... On był tak mnie pewny, że nawet prezentów nie musiał mi kupować, a w krytycznych chwilach był po prostu przez chwilę "dobry".. i to mnie ładowało w nadziei na jakiś czas... Natomiast po wszystkim wycenił i zażądał zwrotu gotówki za "prezenty" bądź zwrotu samych prezentów , które dostały od nas dzieci na 18 urodziny - laptopa i używany skuter :)...

[@AnnaBartoszewicz-oh7cj]

Kwiaty, wyjazd na wakacje, restauracje....a pozniej rachunek do zaplacenia i wszystkie ...nawet drobne prezenty odebrane...przy wyprowadzaniu sie od Beata ...zamkniete drzwi na klucz i trudnosci z odzyskaniem swoich osobistych rzeczy oraz agresja

[@EK27AA]

Np. droga gitara akustyczna podarowana na moje urodziny, ale nie mnie tak naprawdę, tylko znajomemu dr-owi matematyki, który ładnie grał, albo jego kuzynowi, albo innym znajomym, którzy przychodzili, a on te gitarę wyciągał jak swoją i nawet nie zapytał mnie o zdanie. Dodatkowo wszystkim się chwalił wokół jaki mi prezent sprawił i zbierał powszechne uznanie. Tak samo z pracownią malarską Postawił komórkę, owszem, ale potem.prowadzał tam ludzi w mojej obecności i pod moją nieobecność, jak do muzeum, kazał ciągle sobie dziękować i doceniać wypominając "popatrz jaka ci pracownie postawiłem", i zawsze kiedy tam byłam on coś ode mnie chciał, przerywając mi malowanie. Musiałam odkładać paletę, pędzle i otwieraću i słuchać co ma do powiedzenia. Tę prezenty czkawka mi się odbijają i nie są szczere. Mają podkreślić jaki to książę dobry i wspaniałomyślny. Żadnego mojego obrazu nigdy nie pochwalił, oczywiście wcale mi na tym nie zależy, ale jak muzeum udostępniał znajomym, to wtedy wychwalał pod niebiosa, jaka to jestem zdolna. Wszystko jest tak, jak Pan Patryk powiedział, zgadza się w 100%.

[@eg7361]

W moim zwiazku był problem zaufanie vs komfort wszystko co robil mój partner typu chodzenie na imprezy beze mnie i picie naprawdę dużej ilosci alkoholu w słabym towarzystwie gdy chciałam pójsc na kompromis zwalał na mój brak zaufania i wywoływał poczucie winy.

[@Iksigrekzet.]

Mój mi ułatwił decyzję 😀 Na moje urodziny kupił mi kwiaty, takie jakie on lubi a nie takie, jakie ja lubię (mimo, ze mu mówiłam... tak mnie słuchał... zainteresowany tylko tym, co on lubi, co mu się podoba). Zaraz po moich były jego urodziny, kupiłam to co naprawdę bardzo lubi, wywaliłam troche kasy, poświęciłam się jeszcze nad upiększeniem prezentu. Ba, jeszcze filmik z życzeniami mu zrobiłam. Święta. Dał mi tylko 1 dzień na zrobienie całych świąt (do 23 grudnia byliśmy u niego, za granicą). Mimo, że czasu było mało na wszystko, wychwyciłam co by mu się przydało...może to też była jego manipulacja, ze powiedział niby przypadkowo co mu brakuje, by tak mnie zmanipulować bym mu to kupiła, skubaniec). Kupiłam, Dorzuciłam jeszcze coś. Mieliśmy zawieźć te prezenty do mojego brata na Wigilię, razem z prezentami dla brata I jego żony. Zobaczyl, że mam dla niego a on dla mnie nie ma. Powiedział, że my swoje wręczymy sobie w domu. Powirdzial, ze nie bedzie bral dla mnie do brata, bo jest bardzo duzy i nie ma jak spakowac. Pp wigilii, juz u mnie w domu wręczam mu prezent, potem on przynosi mi mój. Wielki płaski karton zasłonięty kocem, a w nim... WIEEEELKA PLASTIKOWA SWIECACA GWIAZDA (takie jakie wiszą w niemieckich kościołach). Zaczal ja szybko rozkładać jak małe dziecko, które dostało swoją pierwszą w życiu ciufcię, rozłożył, oczy mu się świeciły mocniej niż ta gwiazda.. I przykłada w różnych częściach pokoju ta wielka gwiazdę, Wielka na pół pokoju, pytając mnie (z wiadomym powatpieniem) gdzie będzie pasować, tu czy tu a może tu? Mówię mu, że wiem że kupil to sobie do swojego domu w niemczech. Nie miał czasu kupić mi prezentu. Miał czas na zakupy alkoholu, miał czas kupić wielka gwiazdę, miał czas kupić kurtkę, zabawki dla psa, na fryzjera.. Ale dla mnie stwierdził, że zabrakło mu czasu. Teraz mi brakuje czasu na niego.

[@kinganapolska3599]

Często dostaje jakieś prezenciki o które w ogóle nie prosiłam , nigdy nie daje tego czego bym chciała a potem zarzuca przed wszystkimi jaki to on dobry a ja ciagle niezadowolona , nic mnie nie cieszy , obiecuje np wyjazd a w realu nigdy do niego nie doszło itd i to

[@MM-dh2hl]

Znam to.

[@annatomala6403]

Jest taka książka - 5 języków miłości, Chapmana. Narcyz metodą prób i błędów wyczuje, który z tych języków jest waszym rodzimym. A pozniej bedzie manipulował - dawał i zabierał. Tak, zeby Was usadzic w szeregu. I takie 'światełko w tunelu', dla wszystkich tych co z narcyzami muszą się użerać. Paradoksalnie, to że sami stosują pewne techniki manipulacji i są w nich biegli, nie czyni ich wcale odpornymi na wpływy innych ludzi.

[@annamarczak5864]

NIE CZYNI na szczęście,pytanie co w zamian ja otrzymuję????? w tym "partnerstwie"?

[@annatomala6403]

@@annamarczak5864 a kto powiedział, że z narcyzem wymiana dóbr jest ekwiwaletna? Flying monkeys narcysty dostają 'uczciwiej' niż główna ofiara. Dostają pozorne jego zainteresowanie i komplementy. Nic z tego nie jest szczere, bo ani się na pięcie obrócą a już mają obrabianą D przy kimś innym :) ale ja to porównuję do honorowego krwiodawstwa - idziesz raz na trzy miesiące, oddajesz 500 ml krwi, czyli tyle, żeby Ci nie zaszkodziło, a w zamian dostajesz paczkę slodkich czekolad. Jak Ci smakowało to idziesz znowu. Tragedia Ci się nie stanie. Ale czy to aby na pewno zdrowe?

[@janmek5100]

Dzień dobry Panie Patryku, wśród kobiet również jest sporo narcyzów,

[@annamarczak5864]

PEŁNO

[@janmek5100]

@@annamarczak5864 No tak, te "kwiatki rosną" wszędzie...

[@agnes39226]

Dostałam prezent na gwiazdkę...telefon komórkowy po otwarciu prezentu usłyszałam od niego, że ma nadzieje, że teraz w końcu będę odbierała telefony i odpisywała od razu😆 Dostawał szału kiedy nie odbierałam albo nie odpisywałam od razu bo np byłam w pracy i nie mogłam się natychmiast oderwać. Leciała lawina smesów i połączeń.

[@Fishka5678]

Furiat

[@elzbieta4484]

Narcyz nie ma uczuć,on kocha tylko siebie

[@joannamirek2701]

Narcyz nie ma uczuć, wrażliwości, empatii i nie potrafi kochać. Nawet siebie. To niedojrzały i nieszczęśliwy, przebiegły, cwany, wyrachowany i nieobliczalny chory emocjonalnie osobnik. Nie szanuje innych, bo sam siebie nie szanuje, ponieważ brak mu człowieczeństwa i wszelakich zasad moralnych. To demon pełen zła, egoizmu, chamstwa, kłamstwa, fałszu, agresji, nienawiści i chęci niszczenia wszystkiego i wszystkich, którzy przejrzeli i go na wylot i poznali jego chory teatr w których odgrywa tysiące różnych gierek z milionem różnych twarzy. Życie z narcyzem to istne piekło, bo każdy demon przybywa do nas z piekła i chce każdą swoją ofiarę, częstokroć dobrą wrażliwą duszę wrzucić i zniszczyć w piekle.

[@bozena-bejka7508]

Cała prawda Panie Patryku . Mój były na szczęście już mąż po zakończeniu związku z mojej strony oczywiście bardzo szybko oznajmił ,że ma nową kobiete chwaląc się jak on o nią dba i jakie prezenty jej kupuje ,że teraz wie jak się dba o kobietę.. bla bla bla 🙄 6 miesięcy potem mieli byśmy rocznice ślubu dostałam sms od niego ,że dzisiaj dostała byś kwiaty a tak inna będzie się z nich cieszyć , odpisałam tylko i oby szybko przejrzała na oczy biedna kobieta .

[@joanna6394]

Widze po komentarzach,ze wiekszosc kobiet miala narcyzow, ale wezcie pod uwage ,ze jest tez duzo toksycznych narcystycznych kobiet i tak samo sie zachowuja jak ci toksyczni mezowie.Krzywdzac jeszcze dzieci.Oj duzo mozna na ten temat napisac.Znam takie Panie.

[@annamarczak5864]

jak najbardziej jest sporo ,sekutnic,prawda,prawda...mówią na to "małżeński marketing",jest kasa jest ""miłość""

[@tatisiskin8225]

Narcystyczne matki to koszmar nie życie !

[@joanna6394]

@@tatisiskin8225 Narcystyczne matki to pieklo na ziemi,wybujale ego,klamie swoje dzieci, robi zamieszanie wsrod znajomych i calej rodziny,a jak sie nie podporzadkujesz jestes przegrany.Znam takie kobiety,matki i zony.Omijac szerokim lukiem.

[@koalaszafa7412]

Był ze mną na pogrzebie mojej babci, żeby mnie wesprzeć psychicznie , po jakimś dłuższym czasie wypomniał mi to , że on ze mną był jak go potrzebowałam a ja nie byłam dla niego wsparciem w trudnych chwilach , co było totalna nieprawda , bo były momenty kiedy się odcinał...

[@annamarczak5864]

bo mógł "wystąpić" widzowie byli i "teatrum" odstawił.""postawa ludzka i obywatelska"" zachowana... picu glancu działa

[@36misia954]

Jak ja to znam!!!!!!

[@alinasonska9367]

Oni tak robią. To są debile oni są nienormalni. Z takimi idiotami nie dojdziesz nigdy do ładu. Szkoda czasu na to bydło a nie daj bóg dzieci.

[@baszkamora]

Oj tak, tak. Te prezenty i przysługi, to oni chyba w szufladkach przechowują. W odpowiednim dla nich momencie wyciągają i rzucają w twarz.Przerabiałam to. A najlepsze było to, że jak ja powiedziałam, że ja nic nie wypominam, to usłyszałam: Właśnie to zrobiłaś. Manipulacja level hard.

[@Anna-ch9wi]

I jeszcze kupił mi różę na Dzień Kobiet, to jeszcze za czasów trwania związku. Przyszedł, podał różę i stwierdził, że zdzierstwo za te róże, bo jedna kosztowała 15 zł, a on kupił dla mamy dla mnie i dla 3 córek. Kurczę, ile to kasy 🤣🤣

[@MJs-tk9ot]

Ja nigdy nie dostałam kwiatòw. Chociaż sugerowałem czasem , wspominałam .

[@Anna-ch9wi]

@@MJs-tk9ot ja też nie dostawałam kwiatów, tylko na Dzień Kobiet i to jeszcze z takim tekstem, że takie drogie. Chciało mi się wyrzucić tę piękną różę, jeśli miało to tak wyglądać. Może trzeba było tak zrobić 🤔

[@MM-dh2hl]

Kompletnie nie był dżentelmenem.

[@iwona1283]

Mój ex zażądał 200 zł za to że zawiózł mnie na badania do szpitala. Tylko się uśmiałam jak bardzo dla mnie poświęcił swój czas. To tylko potwierdziło że moja decyzja o zakończeniu relacji była słuszna. Pozdrawiam serdecznie wszystkich

[@justinwawa7671]

no...moj narcyz byl skąpy...:)

[@angelikagrosz6760]

Jak już wiedział ,że nie chce z Nim być. Zostawiał mi kwiaty, nawet codziennie. Na koniec pierścionek. I powiedział ,że chce żebym została jego żona. Kiedy dowiedział się ,że zaczęłam się z kimś spotykać. Dopiero ruszył do akcji.

[@zenobiaz4574]

Dokładnie tak miałam, z tym ,że od początku podejrzewałam, że mam kontakt z narcyzm .Po 3 tygodniach powiedziałam mu wprost ,że że jest narcyzm i jego rola w swoim życiu zakończona. Lubił dawać mi prezenty w oczach innych ludzi .

[@annamarczak5864]

niezbędnie przy widowni odgrywać "cudowną" osobę

[@ewata5613]

super ze chociaz pani tak szybko z tego wyszła brawo!

[@jadwigacimek2736]

Tak zgadzam się z tym absolutnie....to mi się przytraiło tylko ten NARCYZ był pośrednikiem NARCYZA którego zraniłam.......bo zapraszał mnie do siebie nie poszłam to SUŁTAN /narcyz/ za kare przysłał mi EŁNUCHA/też narcyza/ który chciał mnie w sobie ROZKOCHAĆ dając prezenty ,a potem zostawić...."cierp jak i ja cierpiałem" ,ale tego Sułtan nie przewidział,że ta historia skończy się Tragicznie bo dla mnie wielkie pieniądze nie maja znaczenia tylko wyłącznie okazane mi "SERCE" mnie trudno przekupić!!! Facet musi mnie po prostu kochać ,a to akurat ""CZUĆ""

[@MM-dh2hl]

Tak. Gdy komuś zależy na prawdziwej miłości, a nie tylko na kasie zdecydowanie uchroni od wejście w patologię.

[@iwonamalicka2013]

Nawet kupił mi złoty poerścionek,za pieniądze od mojej matki. Przypilnował listonoszkę i pobrał pieniądze od niej. Pieniądze, które przysłała mi matka dla wnucząt. A potem i tak sprzedał w lombardzie 🤣

[@anias7277]

Pamiętam prezent od narcyza na urodziny, była to melisa w torebkach. Bo wiadomo, "zła kobieta z borderem" nie radzi sobie z emocjami. W tym przypadku, prezent był przejawem gaslightingu. A wtedy myślałam, że to tylko niewinny żart...

[@ewaa.7730]

Przykre. Cudownie, że ma Pani info o sobie. A jak to się stało, że Pani wie o tym ,,bordelajn,,? A czy partner wie też ,,o sobie,,?

[@anias7277]

@@ewaa.7730 Nie mam borderline, to była diagnoza ex. Po zerwaniu relacji stałam się o wiele spokojniejsza i radosna. Wszystko wróciło do normy. Pochodził z patologicznej rodziny, manipulował okropnie. Stosuję zasadę zero kontaktu, nie wie o moich podejrzeniach co do narcyzmu.

[@elamela9705]

Mój dał mi kolczyki za 29 zł chociaż głośno i wyraźnie mówiłam w moim wieku to już tylko złoto i srebro. Chłop dobrze zarabiał , stać go było , nie chciał. ..Ehh

[@MM-dh2hl]

@@elamela9705 kompletnie mu nie zależało. No ale przecież kolczyki dał 😁, a to że odpustowe dla dziecka.... To się nie liczy. Nic nie stracił. Proszę się durniami nie przejmować, takie głupie niedojrzałe typy. Pozdrawiam serdecznie.

[@dariamacioch4666]

@@elamela9705 A Pani dobrze zarabia? Jesli tak to moze sobie te zlote kolczyki kupic sama, bez zdejmowania majtek.. A jesli Pania nie stac nosic kolczyki za 29 zl.

[@kasianowak3061]

Świetny film. Niewielu psychologów ma taką wiedzę na temat narcyzów. Dziękuję za ten film

[@justynawas2991]

Mój mówi że nie pochwali mnie nigdy że dobrze ugotowałam bo wtedy będę się jeszcze lepiej starać...

[@beataw5622]

100% prawda. Wszystko z góry przemyślane. Dostajesz pieniądze na rachunki chociaż wcale o to nie prosiłaś. Kolejny ruch to mega awantura że źle podziękowałaś i jesteś niewdzięczna. Efekt końców - nawet jak będziesz potrzebowała nie poprosisz go o pieniądze. Proste.

[@weronikamajecka7696]

Sedno sprawy. Źle podziękowałas 🤪🤪🤪😛❤️

[@violettakaminska4720]

Całe moje zycie to były małe prezenty które później odbierał droga manipulacji włącznie z dziećmi

[@annamariamaryann1330]

Tak jest dokładnie. Otóż żyje w związku z moim narcyzem 29 lat a od pięciu jestem tego świadoma. Prezent gdy go otrzymuje przy innych jest on na pokaz, jak bardzo mnie kocha a gdy nie ma imprezy udaje że nie pamięta. Po tylu latach dostałam naszyjnik złoty który jest tradycją gdzie mieszkam (Włochy) oczywiście przyniósł do restauracji aby mi go dać, ale tym razem powiedziałam że otworzę w domu. Ale gdy go założyłam do przyjaciół, tam podkreślił "zobaczcie jak ja ją kocham, jaki naszyjnik" Za każdym razem jak jadę do Polski wylicza mi dokładnie co ile kosztowało aby tam pojechać. Zróbmy kominek w domu-moja propozycja.... odpowiedz: "Kim ty jesteś że chcesz kominek?!" ostatecznie zrobiony, który na samym końcu wykanczalam. Do ludzi chwali się że zrobił kominek.. Takich przykładów cala masa.

[@jozefkarolak6404]

Prezent to łapówka .Wkrótce po przyjęciu ,,daru miłości ,,😁 pojawi się Narcyz w potrzebie😰 albo lżenie 😎

[@barbaraplewik7992]

Dzięki panu wiem że nie zwariowałam. Dokładnie opisane punkt po punkcie zachowanie osoby narcystycznej . Początek związku to wielka miłość na którą czekał od lat , przekonywał mnie pół roku a mnie bardzo dziwiły takie wyznania miłości i plany wspólnego życia po dwóch tygodniach już . Kiedy uwierzyłam zaczął mnie dyskredytowac wycofywać się z obietnic a ja za nim biegłam . Na początku były kwiaty prezenty biżuteria itp. prezenty to były hsvzki ,na końcu każdej rej wstążeczki od prezentu była przyczepiona bomba. Zawsze trzymał i trzyma kilka kobiet w tzw przyjaźni i uwodzi. Ciągle musi kupować uwagę kobiet . Gdy rozmawialiśmy o tym powiedział że jest wolnym człowiekiem i może robić co chce,każda rozmowę o tym co dalej z nami i czy dotrzyma obietnic nazywał kłótnia i awanturą i okazywał rozczarowanie i ciszę,tylko on mógł do mnie dzwonic kiedy mu pasowało o dowolnej porze,od roku nie dzwoniłam do niego tak mi wyznaczył warunki . Zablokował mnie na FB 😅 pół roku temu jeszcze podczas związku. Niedawno zerwał smsem. Dodam że to bardzo szanowany człowiek perfekcjonista pracujacy z młodzieżą.... Przez ostatni rok okazywał tylko rozczarowanie i dyskredytował mnie . Prezenty były jak przesadził bym tylko nie oddalała się za bardzo,zabawa w ciepło zimno .. zero serca sumienia ...

[@justynaanna3352]

Zamiast oddać mi pieniądze, kupił mi prezent. Oczywiście kwota do zwrotu była dużo większa, ale nauczono mnie, że nie wypada upominać się o nią kiedy dostaje zegarek wart 1 tys.zł. W ten sposób odwlekł dług na kilka miesięcy, a kiedy wreszcie upomniałam się o zwrot usłyszałam, że przecież dostałam ładny prezent, że chciał też mi coś kupić…

[@annas4326]

Mój narcyz nie kupuje mi prezentów, może i dobrze, jeden nacisk manipulacyjny z czapy. Za to rozbawił mnie do łez, gdy powiedziałam mu, żeby kupił mi na bazarku byle jakie rękawiczki do spacerów z psem, bo smycz rozwala każde w miesiąc. Wtedy przypomniał sobie, że kiedyś dał mi takie łapki futrzane. A tak z piętnaście lat temu. Przez łzy śmiechu zapytałam, czy się z głupim na rozum zamienił, że po tylu latach i kilku przeprowadzkach pyta o futerkowe rękawiczki z zamierzchłej przeszłości i aż mnie korci by zapytać, jak tam gacie ode mnie sprzed dziesięciu lat. Zmył się jak niepyszny, ale zwrotnie ukarał niespełnieniem prośby. Fakt, pamięć mają jak słoń odnośnie podarowanych przez siebie rzeczy.

[@valarmorghulis7540]

Z mężem dostawaliśmy takie prezenty od teściów, zawsze była to manipulacja i późniejsze wypominanie co prowadziło często do kłótni w naszym małżeństwie. Na szczęście już jesteśmy tego świadomi i wiemy jak działają teściowie i ich prezenty więc mamy swoje sposoby na nich :) Dzięki Bogu nie byłam nigdy manipulowana prezentami przez inne osoby

[@magorzatan3303]

jakie macie sposoby na tesciów? jestem trochę w podobnej sytuacji

[@valarmorghulis7540]

@@magorzatan3303 mówimy jasno czego potrzebujemy i jeśli chcą nam co podarować to konkretne rzeczy i to są normalne podarunki, rzeczy codziennego użytku nic wyszukanego, typu: potrzebowaliśmy dużego garnka- dostaliśmy, środki czystości są zawsze dobrym prezentem itp, komunikowaliśmy to wiele razy i w końcu zaskoczyło, chociaż nie było łatwo( bo rodzice mówili w kółko: jak komuś dawać Domestos na prezent xd) ale tylko takie podarunki nie wpływają na późniejsze manipulacje xd wszyscy są szczęśliwi, my cieszymy się z prezentów, rodzice cieszą się że my się cieszymy, a prezenty bardzo praktyczne nigdy się nie marnują Teraz za każdym razem pytają co potrzebujemy

[@magorzatan3303]

@@valarmorghulis7540 dziękuję 😊 racja najlepsze wyjście z sytuacji. Każda ze stron zadowolona. Mnie jeszcze martwi obdarowywanie jednej strony prezentem np. na urodziny. Tworzy się swoisty przymus "oddania" przy najbliższej okazji, bo inaczej wiadomo czym się skończy.

[@valarmorghulis7540]

@@magorzatan3303 nie mieliśmy takich sytuacji więc nie mogę się wypowiedzieć

[@annamarczak5864]

@@valarmorghulis7540 te środki czystości to EXTRA trafienie,normalnie,zwyczajnie bez obłudy no EXTRA

[@lekkopotargana]

Niedowiary !!! Gdybym chciała opisać życie z ZK to dokładniej by mi się nie udało. Na szczęście to już przeszłość Dziękuję Panu, Panie Patryku, bo to bardzo uzdrawiające gdy w końcu można zrozumieć co tak naprawdę się wydarzyło i dlaczego? A Pana wspaniałe wykłady w doskonały sposób potwierdzają wszystko co już wiem.🌹

[@laguzlaguz9999]

33 lata w małżeństwie z narcyzem. Ostatni zatruty prezent to iPhone, którego nie potrzebowałam, on potrzebował… wymuszał na mnie, abym każdemu się pochwaliła… ja tego nie zrobiłam, już nie. Wściekły chodzi i wszystkim mówi, ze mi nie można dogodzić. Jak ja bym chciała odejść od niego, tylko nie wiem jak.

[@jozefkarolak6404]

Niech każdy się zastanowi co zawdzięcza toksykowi a później niech z tego zrezygnuje.

[@laguzlaguz9999]

@@jozefkarolak6404 tak, to prawda, dużo mnie nauczyło jego zachowanie i uczy. Dlatego też, jestem uzależniona od niego i nie potrafię, nie wiem jak odejść. Chcę, zacząć się cieszyć z tego czego się nauczyłam i zacząć żyć na swoich warunkach.

[@jozefkarolak6404]

@@laguzlaguz9999 On zajął pierwsze miejsce we wszystkim. Stał się tlenem .Niech Pani się przyjrzy co podmienił na Siebie. Ludzi,czas wolny,hobby. Musi Pani nauczyć się być szczęśliwa żyjąc obok niego a nie dzięki niemu i dla niego . Toksyczny ustawia siebie w roli Bóstwa .

[@laguzlaguz9999]

@@jozefkarolak6404 dziękuję, za te słowa, są bardzo ważne, a szczególnie te, aby być szczęśliwą żyjąc, obok niego, a nie dzięki niemu i dla niego. Przytulam🙂

[@alinasonska9367]

U mnie takie same prezenty. Telefony na święta. W dupie mam te jego smartfony. Kabelki ładowarki które pilnuje i zwija żeby przypadkiem nie zniszczyć. To jest debil do kwadratu.

[@SaraMrozowska-qv2tw]

Dziekuje serdecznie w tym miejscu tworcomtego kanalu, ktory jest dla mnie oaza spokoju, ton glosu merytoryczne tresci przeslane z serca do serca i mysle ze to jest bingo w tym biznesie. Tak kochani zyjemy w erze szczegolnego glodu inteligencji emocjonalnej, a tu jest tego deficytowego towaru dosc sporo. Szczerze dla mnie to jest klucz do wszyskich relacji narcystycznych toksycznych z ludzmi szczegolnie w relacjach rodzinnych. Oczywistym jest ze, narcystyczna matka, czy ojciec nie bedzie wspierajacym rzyczliwym czlowiekiem w innych relacjach, bo zaklada maski w kazdej sytuacji ,a to znaczy ze ciagle sie ukrywa przed innymi ludzmi. Tu dodam ze tzw" narcyzi " mszcza sie za kazda "zniewage " i "przeprosiny " czy "prosby "z ich strony. Dlatego tez kazdy ich prezent oznacza zemste ,bo narcyz toksyk uwaza ze tylko jemu naleza sie prezenty od wszystkich, nawet bez okazji . Dzisiaj wiem ze szczegolnie narcyzi toksyki uwielbiaja" robic komus imprezy tzw niespodzianki, uwielbiaja organizowac ,a nawet pokryja koszty i zaprosza cie na "gotowe " ,zebys wiedzial / la i zapamietala do konca zycia ,komu to zawdzieczasz ,a kiedy nie jestes wdzieczny i" ogarniesz sie " ,to sa zdolni mscic sie nawet na twoich niewinnych dzieciach, dlatego nie pozwol im i chron szczegolnie Siebie i bezbronne dzieci .Apropos wasze dzieci dla narcyza sa tylko narzedziem i jego wlasnoscia. Tak doslownie narcyz uwaza za swoj sukces i jego zasluge szczegolnie zdrowe i piekne i inteligentne i zrobi wszystko zeby je odebrac, jak "niezasluzony " dany ci prezent. Z calym szacunkiem do wszystkich "ofiar "narcyzow. Kochani narcyz, ani zaden toksyk nie skrzywdzi nikogo w polskich warunkach . a empatia i altruizm sa Juz "niemodne i bardzo nie polecam . Ale goraco polecam intospekcje i prace z intuicja ,bo kazdy to posiada i to jest najwieksza sprawiedliwosc ludzka.👍💛💜💚💙

[@annaog1298]

Moj mąż w ramach odbudowania relacji zaprosił mnie na wyjazd do Włoch i Monaco. Jak się zgodziłam i opłaciłam opiekunkę dla dzieci, to powidział, że on już poniósł dużo kosztów i kupił bilety, to ja mogłabym zapłacić za hotel. Nie chciał się podzielić ile już kosztów poniósł, bo to przecież prezent. A podczas wyjazdów jeszcze robił nieprzyjemne rozgrywki w restauracjach, tak że też za to płaciłam. A przed sądem na zarzut jego częstych wyjazdów finansowanych ze wspólnego majatku powiedział, że takie wyjazdy nie muszą dużo kosztować, bo do Monaco mozna za kilkaset złotych pojechać na kilka dni...

[@AnnaAnna-mt4jt]

Kwiaty wielkie bukiety roz.... gdy cos schrzanil a ja go odtracalam, teraz kwiaty kojarza mi sie tylko z tymi smutnymi sytuacjami

[@user-fu8bq9zf8w]

Prosilam o naprawe samochodu ,pol roku , moj maz jest mechanikiem, w maju pojechal z kichanka o ktorej nie wiedzialam na koncert ,na ktore do tej pory rylko jezdzil ze mna i ze mna caly czas sluchal tej muzyki, wrocil o 4 rano i sam prosto w oczy mi powiedzial, ze byl z nia ,oczywiscie wymylil wiarygodna bajke z kąd ona sie wziela i dlaczego ppojechala, poczylam wtedy zdrade emocjonalna, po tygodniu naprawil mi moja bmw ukochana, podziekowalam, powiedzialam ,ze wiem ze mnie jednak kocha, w lipcu wszytko sie wydalo, bliska osoba naocznie nakryla ich w intymnej sytuacji, odeszlam juz dwa miesiace, i co tera, wyrabia: do wszytkich mowi ze ho okradlam z samochodu ,ze mu niezzaplaclam za naorawe, do swoich synow juz doroslych to powtarza.Po Twoim wykladzie zrozumialam dlaczego w koncu pi pol roku proszenia znaprwil mi to auto.

[@judytaapanowska652]

Dał mi na urodziny łańcuszek srebrny, smartwatch”a i kwiatka. Oczywiście chciał żebym się tym pochwaliła. Dał pierścionek zaręczynowy- w jednym celu, później go zabrał. No wszystko co Pan mówi to najprawdziwsza prawda. Boże uchroń nas w przyszłości przed takimi ludźmi. 🙏

[@Anna-ch9wi]

Ja dostałam na pożegnanie ekstra prezent od mojego narcyza, który wybałuszył mi oczy. Odszedł i kupił mi samochód, bo przecież "muszę czymś jeździć" i do tego dwie patelnie 🤣🤣 dopiero po czasie okazało się, że zdradzał mnie. No , ale przecież to dobry człowiek był, no bo dał auto! Czego ja chcę? 🤣🤣

[@margaritaj-w]

Samochód + dwie patelnie ciekawe połączenie przyjemnego z pożytecznym 🤣

[@Anna-ch9wi]

@@margaritaj-w o siebie też zadbał w tym samym czasie, był z kimś innym. No cóż, nie wiem, czy te prezenty miały wybielić jego zdradę? Może tak mu się wydaje! 😞

[@hyaminka]

Nie trzeba było tego przyjmować

[@Anna-ch9wi]

@@hyaminka ostatecznie nie przyjęłam, jeździłam autobusami, a później kupiłam starsze auto, jest moje własne, a nowe z salonu oddałam narcyzowi, był w szoku. Czuję się bardzo dobrze dzięki temu. Nie wolno nic przyjmowac od narcyza, czy to kwiatek, czy samochód. Zawsze później wszystko wypomni. Nie mam teraz żadnego kontaktu, na, szczęście nie było dzieci w tym związku. To jest antyczłowiek, takim mówimy -do widzenia, adios i nigdy nie wracamy

[@hyaminka]

@@Anna-ch9wi tak najważniejszy jest szacunek dla samej siebie 💪

[@dzena8418]

Nic dodac nic ujac, swietna prawda!

[@annamariateodor8054]

Panie Patryku, zgadzam się z tym co Pan mówi na temat prezentów od takich osób, ale czasem jest to jedyna forma aby on wyłożył swoje pieniądze na coś co jest konieczne, więc ja świadomie domagam się takich prezentów jak: remont kuchni, wyjazd na kurację, itd. W orzeciwnym razie oglądałabym tylko to co on kupi sobie albo gdzie sam wyjedzie. Przyjmuję te prezenty jako czystą należność. 8 lat żyłam w nieświadomości otrzymujac różne prezenty, z nadzieją, że cokolwiek się zmieni. Teraz jest 7-my rok jak kiedy otworzyły mi się oczy, wiem z kim nam do czynienia i staram się mieć oczy i uszy otwarte. Na rozwód nie jestem obecnie gotowa, ale jestem silniejsza i lepiej sobie radzę z gierkami narcyza, A czasem też nieźle sama się bawię 😘 Pozdrawiam serdecznie!

[@annamarczak5864]

najlepiej bywa ,jak człek pomaga sam sobie,mówią na to dorosłość.....

[@wiolettacaputa6129]

Proszę zbierać dowody. Kto wie, może przyda się w sądzie.

[@alicjarusin8668]

Piekny opis mojego byłego narcyza .

[@annamarczak5864]

skąd się ci narcyzi biorą?????

[@MM-dh2hl]

@@annamarczak5864 z wychowania przez rodziców.

[@annamarczak5864]

@@MM-dh2hl nieszczęśliwe mamunie,przelały wszelkie uczucia na królewicza lub królewnę? okropnie to wygląda w "praktyce",niestety...