Jak słucham o tym ile ludzie kupują to ekologia ekologia, środowisko środowiskiem ale czy nie szkoda im zarobionych ciężko pieniędzy na tysięczną bluzkę lub koszyk na owoce, które będą użyte dwa razy😟 wyrzucanie kasy do śmietnika 🙄
@patrycjabb62677 ай бұрын
Trafny komentarz
@raa90987 ай бұрын
Noo. I to przeważnie od tych osób słyszy się ciągle "Bo ja nie mam kasy, jestem biedny. Nie jestem bogaty, więc nie stać mnie na jakąś ekologię. Ooo, kupiłam to, bo było tanie".
@justa55707 ай бұрын
Jezu, ja niemal nic nie wyrzucam, chyba ze sie serio podrze cos. Mam w szafie rzeczy, ktore maja po kilkanascie lat 😮
@Niekumak7 ай бұрын
Większość ludzi ma za mało pieniędzy i pomysłów na większe inwestycje a całkiem dużo na zakup śmieci, które podbudowują poczucie nadążania za wzorcami życia z mediów czy otoczenia.
@EwelinaSzostakiewicz7 ай бұрын
@@justa5570Dokładnie mam tak samo. A jak mi się coś podrze, to potem jeszcze to tnę na kawałki i wykorzystuję jako szmatki 😂
@esterastopa76417 ай бұрын
Fast fashion to nie tylko ubrania, wystarczy spojrzeć na sklepy meblowe które ofertę zmieniają co 6 miesięcy. Kupując tanie meble , materace i dodatki , które rozsypują się po kilku miesiącach, to też zmora dzisiejszych czasów. Kupując kolejny " potrzebny " pojemnik w Ikea przyczyniamy się to takiego samego zanieczyszczania planety co przy ubraniach
@by.klaudias7 ай бұрын
Ooo tak ! Mega ciekawy temat również to poruszenia i poruszania coraz częściej.
@daughterofnight70977 ай бұрын
Jak to powiedział fachowiec, co kładł nam tapetę: "dzisiejsze meble, to eksponaty. Postawić i nie dotykać". Nie tylko mebli i ubrań tyczy się fast fashion. Dział rtv-agd też nie jest od tego wolny. Co kilka miesięcy proponuje się nam nowy model telefonu, czy gadżety, które mają celowo skróconą żywotność. Do tego dochodzi brak, lub bardzo utrudniona możliwość naprawy, a i pojawia się również problem z utylizacją poszczególnych komponentów, co nie pozostaje bez wpływu na środowisko.
@mirime1237 ай бұрын
Ikea jeszcze czasem stara się trzymać poziom, wznawia czasem klasyczne projekty znanych. Najgorszy sort sklepów to te typu pepco, action z artykułami marnej jakości
@TheCapricorn107 ай бұрын
Ja czesto chodze 2 dni pod rzad w jednych ciuchach. W ogole nie mam wielu ubran. Mieszkam jednak w niemczech od kilku lat, jak mieszkalam w Polsce to pamietam, ze ludzie bardzo wiele uwagi przywiazywali do stroju, makijazu itp. Dla mnie zadbana kobieta to wyspana kobieta, majaca czas na hobby, na rodzine, dbajaca o swoje zdrowie fizyczne i psychiczne. A nie kobieta ktora codziennie nosi nowy stroj, nie wychodzi z domu bez makijazu, paznokci, pofarbowania wlosow i ciagle musi nowe ubrania kupowac. Moze tez z wiekiem sie zmienilo i teraz inaczej patrze na swiat.
@anielafilipek97476 ай бұрын
❤
@elmo23347 ай бұрын
Ania a może jakoś aktualny filmik o kosmetykach, zwłaszcza pielęgnacyjnych, przymusie piękna i młodości w każdym wieku? Mam wrażenie że teraz to poważniejszy problem niż kupowanie ubrań, napędzany przez yt i tik tok, i trafiający nawet do wczesnych nastolatek (kiedy ja w tym wieku używałam jednego kremu a nie 10etapowej pielęgnacji :-D)
@asta91267 ай бұрын
no tak bo niby "my" jako nastolatki to byliśmy super a ta dzisiejsza młodzież... ;-) wychowałam się w czasach gdzie źródłem wiedzy było "Bravo Girl" a dla "ambitniejszych" czasopismo "Dziewczyna". To była biblia... Ewentualnie gazety podkradzione mamie ;-) może nie było tego co teraz ale jednak jakiegoś korektora na pryszcze, kremu dziś tzw. BB, maseczki, czy odżywek do paznokci się używało i jeszcze święcie wierzyło że to wszystko działa. A jak nie... to ze mną coś nie tak...
@elmo23347 ай бұрын
@@asta9126 nie chodzi mi o porównanie że my to byliśmy zajebisci a ta dzisiejsza młodzież jest zmanierowana :-) też jestem z tych czasów co piszesz, do tego jakieś katalogi Avonu itp... Bardziej mam na myśli że to niemoralne wmawianie 11 latkom przez media społecznościowe że muszą używać podwójnego oczyszczania twarzy, esencji, serum, kremu, kremu spf, podkładu o reszcie makijażu nie wspomnę, i potem wymuszają na rodzicach kupowanie kosmetyków za grube stówy bo bez tego czują się wykluczone i nie spełniające wymagań z tik toka. Jak gdzieś ostatnio przeczytałam o takim zjawisku (a wydaje mi się że nie było to przesadzone) to byłam w szoku, tylko tyle :-)
@AnnaNowak-nv8ce7 ай бұрын
Był taki filmik niedawno, było tam coś wspomniane o Kylie Jenner
@elmo23347 ай бұрын
@@AnnaNowak-nv8ce większość filmików dotyka tej tematyki, może aż tak nie wyłapałam sedna żeby przesłuchać kilka razy, kojarzę sprzed kilku lat, ale przejrzę jeszcze raz :-)
@AnnaNowak-nv8ce7 ай бұрын
@@elmo2334spoczko, odpisałam bo mi się właśnie kojarzyło że to chyba był przedostatni filmik 😊 pozdro 😊
@Karol__R2 ай бұрын
Ja z tego cyrku zwanego fast fashion wyszedłem jakieś 5 lat temu. Przeszedłem na jakość i od tamtego czasu przed każdym zakupem sprawdzam. Kiedy kupiłem pierwsze prawdziwe buty i znajomi zapytali ile zapłaciłem to jak powiedziałem to popukali się w głowę, że chyba ja na głowę upadłem i że za tę cenę kupiliby kilka par. Powiedziałem wtedy, porozmawiamy za kilka lat. I te kilka lat minęło. Buty mam do dzisiaj, były cały czas konserwowane a przez to prezentują się wyśmienicie, z naturalnej skóry i zapewne posłużą jeszcze wiele lat. A okazało się, że znajomi przez ten czas wydali prawie 3 razy tyle na syntetyczne szmaciaki. To samo tyczy się spodni czy koszul.
@NiezdarnaRealistka7 ай бұрын
Tak, bardzo dużo się mówi o shein jako o sklepie w którym kupuje większość młodych ludzi bo ich nie stać na drogie rzeczy. A jakie zaskoczenie miałam, gdy po zapytaniu prawie 60 letniej koleżanki z pracy, gdzie kupiła sweterek, powiedziała, że właśnie w shein. Że regularnie zamawia tam sporo ciuchów. Mieszkam w uk tu raczej starsze osoby są bardziej do przodu z elektroniką, więc pewnie osoby na emeryturze również tam zamawiają
@Szetti17 ай бұрын
Kto testował włoski BIOTAD PLUS? 💪
@mariolaspoko22187 ай бұрын
Wartościowy materiał. Padło hasło "komunizm" dlatego muszę coś dodać od siebie. Ci, którzy zaprojektowali poprzedni ustrój szybko przekonali się, że zamordyzmem daleko się nie zajedzie, ponieważ coś jawnie narzucane siłą będzie zawsze powodować bunt. No więc mam teraz nowy ustrój, ale czy coś się zmieniło? Tak, zmieniły się metody, ale cel pozostał ten sam. Teraz chodzi o to, żeby wykreować ludziom pozorną wolność. Jeśli będą myśleć, że są wolni, to nie będą się buntować a nawet jeszcze sami pozwolą sobie założyć na kręcę kajdany. No i przemysł fast fashion jest jednym z elementów kontroli ludzkich umysłów. Ludziom wydaje się, że są wolni i bogaci, bo mogą sobie pojechać na wymarzone wakacje i kupić nową kieckę na każdą okazję i jak paris hilton po razie tę rzecz wyrzucić i kupić nową. To tworzy iluzję bogactwa, ale tak naprawdę ludzie biednieją. Wydają swoje pieniądze na te wszystkie pierdoły i tak naprawdę nie mają nic, a często jeszcze mniej niz nic bo nie jeden zakupy robi za pieniądze, których nie ma. Proszę sobie to przemyśleć. A tak z innej beczki to ja nie rozumiem ludzi, którzy mają coś przeciwko kupowaniu używanych rzeczy. Często te używane rzeczy kosztują ułamek tego co nowe, a są dobrej jakości, wykonane z prawdziwych materiałów i bez tych wszystkich toksyn bo kiedyś ubrania powstawały inaczej. W Bangladeszu tam gdzie ten szit jest produkowany rodzą się dzieci z trzema nogami i pięcioma ramionami, woda jest skażona, także warto mieć na uwadze, że kupując te tanie szmaty nosisz na sobie te wszystkie chemikalia, ktore przenikają do Twojego organizmu. Pozdrawiam .
@wiktoria867 ай бұрын
Ja odkąd zaczęłam ubierać się w lumpach to 10 razy się zastanawiam jak mam coś kupić w sieciówce. Dzisiaj kupiłam 3 pary spodni i sweter za mniej niż 100 zł. Wszystko w idealnym stanie. W 'normalnym' sklepie zapłaciłabym pewnie z 500 zł za ciuchy podobnej jakości...
@Noelle_C6 ай бұрын
@@wiktoria86potwierdzam, kupiłam na vinted 5 koszulek w stanie od idealnego do dobrego za 49 zł z wysyłką ❤ od 13 roku życia ubieram się w lumpach i choć niewiele z nastoletnich lat zostało mi do teraz ze światopoglądu, to nadal szkoda mi pieniędzy na to, by kupować dużo i z pierwszej ręki, a z poznawaniem świata doszły też inne powody, jak choćby ekologia 😊
@ViviienneG4 ай бұрын
kocham używania pojęcia komunizm bez wiedzy czym jest, u nas w Polsce nigdy nie było komunizmu bo komunizm to nie to co mieliśmy w PRL to nie jest wspólnota tylko założenie komunizmu to pracujesz ile chcesz i masz to co chcesz nigdy nie udało się w żadnym kraju tego osiągnąć u nas w kraju był socjalizm :) Oficjalnie może i był komunizm tylko że nie miał nic z nim wspólnego kompletnie nic( tak naprawdę mieli go tylko rządzący ) Pozdrawiam :D
@zlothi25087 ай бұрын
Dziękuję ci za twój kontent ❤ Aktualnie mam 20 lat i od jakiegoś czasu staram się nie kupować, zwracać uwagę na skład, jak kupować to w zrównoważony sposób. Miałam kilka podejść aby przekonać moją mamę i siostrę (59 i 37), aby chociaż kupowały rzeczy, które będą ciepłe, a nie na takie wyglądają, jednak one tego nie rozumieją. „Skoro ktoś poleca, to czemu miałoby być złe?” - usprawiedliwiają reklamy itd. Widzę o wiele większą różnicę w postrzeganiu świata między mną a nimi.
@AniaGemma7 ай бұрын
Ah, rozumiem to bardzo dobrze. Wiara w polecane produkty jest bezwarunkowa niestety... 😭
@raa90987 ай бұрын
Bardzo trafne. Jakiś czas temu równiez zdałam sobie sprawę, że większość moich zakupów w życiu, które popełniłam w fast fashion z internetu było przez oglądanie hauli i polecenia influencerek. A większość z tych konkretnych osób nigdy nie wyszło z kupowania na Aliexpress i podobnych stronach, tej samej, jak nie większej ilości. I tak koło kręci się dalej. Wiele lat później ich śmieciowe szafy najczęściej zmieniają się szybciej, niż kiedyś, dalej żyją w przeświadczeniu, że mają na sobie tyle świetnych stylizacji za grosze, mimo iż notorycznie zapychają vinted kilka razy noszonymi szmatami z plastików, założonymi 1-2 razy na swoich piknych sesyjkach. A potem naprawdę widzi się bliskich, którzy to naśladują.
@ToWasnieStylMagdalenaMocko7 ай бұрын
Mam podobne odczucia. Słyszę co tam skład jak takie ładne
@Aaadadd7 ай бұрын
Kiedys przez pare lat kupowalam wlasciwie tylko w SH ale w pewnym momencie ceny tam wzrosly a ciuchy stracily na jakosci. Wchodzisz do lumpa i na wieszaku masz dziurawą bluzke z hm z poliestru za 35zl. No litości. Czy sa jeszcze gdzies ciuchlandy takie jak kiedys? 😢
@kaledonia19837 ай бұрын
Często ciuchy w Lidlu są tańsze niż lumpeksy.
@elizakulima7 ай бұрын
@@kaledonia1983w lidlu ubrania są fajnej jakości, zarówno dla dzieci, jak i dorosłych
@ewelinarutkowska617 ай бұрын
Myślę, że warto rozwinąć temat pod kątem praktycznym, jak wyjść z tego błędnego koła! Na pewno obejrzę :)
@aniaprzeworska72167 ай бұрын
Shein przerywa reklamami Twoj film 😢ja od 3 lat nic nie kupilam poza second handami. I żyję, i jestem zadowolona, i moja cebulowa natura i portfel nie cierpi.polecam spróbować
@Celebrinthal7 ай бұрын
Mnie Temu 😂 Shein już dawno przestał do mnie nadawać, pewnie dlatego, że nigdy nawet nie odwiedziłam ich strony. Ale marketing Temu mnie przeraża. Algorytm powinien wiedzieć, że od takich sklepów trzymam się z daleka, a jednak przed i w trakcie KAŻDEGO filmu oglądanego na youtube (kilka dziennie), a także na facebooku mam cały czas reklamy Temu...
@agnieszkasurowka46577 ай бұрын
Dawno już nie kupuję w sieciówkach. A Ty Ania dajesz motywację aby ogólnie kupować mniej. Pozdrawiam.🙂🙂
@AniaGemma7 ай бұрын
dzięki, ty mi dajesz motywację dokręcenia :D miłej niedzieli!
@agnieszkasurowka46577 ай бұрын
@@AniaGemma Miło,mi dziękuję.🙂
@ToWasnieStylMagdalenaMocko7 ай бұрын
Bardzo ciekawe co mówisz. Nie dość, że budżet jaki trzeba przeznaczyć na marki zrównoważone jest za wysoki to one zazwyczaj nie są wstanie zaspokoić naszej potrzeby nowości, bo często mają nudne, powtarzające się rzeczy, które już mamy lub nie chcemy.
@ToWasnieStylMagdalenaMocko7 ай бұрын
Minus size, czy size 0 typu XXS też rzadko gdzie mogą dostać odzież. Rozmiar XS w polskich markach często ma wielkość standardowej S. Przynajmniej tak wynika z moich obserwacji. Nie dziwię się, że ktoś nie chce wydać 400 zł na rzecz, której rozmiar musi przerabiać.
@ToWasnieStylMagdalenaMocko7 ай бұрын
Omg! Ufarbowana sukienka to sztos 😮
@anndg2117 ай бұрын
moim sposobem na konsumpcjonizm jesy robienie sobie ubrań samemu. Okej, wydam na włoczki około 100 zł ale to ile frajdy będę miała z tego ze to jest coś mojego… Po za tym może nie zakładam ze będę miała wyjątkowe rzeczy, ale na pewno rzadsze niż swetry czy rseczy z sieciówki. Polecam bo to przyjemne z pożytecznym. Uczyłam się przez poradniki na yt po angielsku i polsku. Szydełkuje teraz codziennie.
@zuzanna67574 ай бұрын
polecasz jakieś kanały na yt do nauki?
@JaJa-iz7uc7 ай бұрын
Niestety, ale w lumpeksach (przynajmniej w tych do których mam dostęp), rzeczy są coraz bardziej zniszczone i są to nadal ciuchy z sieciówek. Po prostu staram się kupować mało. Mam jedną kurtkę na zimę i najczęściej używam jej dwa -trzy sezony. Kupuję dobre spodnie, spódnice i do tego raz na kilka miesięcy dokupuję t-shirty i bluzki, ale też nie w ilościach hurtowych, tylko jedną dwie rzeczy. Przy czym bluzki, np. biała koszula, najczęściej służy mi wiele lat, nawet jeśli jest z sieciówki.
@HarukaTenoh007 ай бұрын
Bo od kilku lat przy dostawie idą handlary i kupują wszystko co lepsze. A jak się idzie gdzieś po pracy to już nic nie ma ciekawego. U mnie też coraz ciężej kupić coś fajnego, a w PL jestem na tylko na weekendy, więc już prawie wszystko przebrane. Na codzień mieszkam w de, to tu zawsze się coś znajdzie, ale cena jest już dużo wyższa, bo patrzę raczej tylko na działy vintage.
@daughterofnight70977 ай бұрын
@@HarukaTenoh00 W naszym lumpeksie przestali sprowadzać rzeczy zza granicy (szło wtedy wyszperać coś fajnego), tylko cały asortyment pochodzi z okolicznych kontenerów. Także wyboru praktycznie nie ma, a sporo rzeczy jest zniszczonych (t-shirty w 90%). No, ja nie wiem, kto się połasi na zmechaconą, spraną koszulkę, która nie nadaje się nawet na szmatkę, bo jest z poliestru?
@HarukaTenoh007 ай бұрын
@@daughterofnight7097 a to szkoda. Tak też może być. Ale widocznie ktoś to kupuje, skoro nadal jakoś biznes idzie. 🤔 Kiedyś miałam taki ulubiony lumpeks w okolicy, aż też zmienili dostawcę towaru (totalnie nie mój gust, poliester i sieciówki z chyba 2005 roku 😅) i przestałam tam chodzić.
@daughterofnight70977 ай бұрын
@@HarukaTenoh00 Ja też przestałam tam zaglądać. Teraz, na lumpy, jeżdżę do innej miejscowości (jest tam 5 lumpków w samym centrum).
@ewelinadoniesiewicz28297 ай бұрын
Pieknie Aniu wyglądasz. Idealna paleta kolorów do Twojej urody. Pozdrawiam ❤ Dziękuję za super filmy, ktore mi wiele rzeczy uswiadomily.
@elmo23347 ай бұрын
Ja bardzo uproscilam sposób ubierania się, coś w stylu tej metody "uniformu". SH nie lubię, zapach jest dla mnie nie akceptowalny. W zimie chodzę w jeansach i sweterkach, swetry szukasz kaszmirowe na vinted (no tu cena sprawia że nie ma innej opcji niż z drugiej ręki), jeansy sieciówki ale jak muszę to te polskie no Reserved, tshirty pod spod byle jakie, na lato tshirty pokochałam z Ansin, to już drogie jest ale wygląda bardzo porządnie i super kolory można dobrać pod typ urody i kupując coś drogiego bardziej szanuje i zdecydowanie mniej kupuje, plus jakaś spódniczka i ze dwie sukienki na lato i jakoś to na zmianę noszę i nie czuje żebym ciągle chodziła w tym samym :-) buty też zaczęłam kupować skórzane z polskich firm (typu Otmet, Nagaba - to bardzo polecam! czy Lukbut), myślę że są eleganckie i jakościowe i posłużą dłużej nic jakieś CCC. Torebki też testowałam takie materiałowe polskie jak Mana Mana i Mursa itp, dla mnie lepsze niż ta rozlazaca się po roku skóra z sieciowek. Także pierwszy raz czuje ze mam się w co ubrać i jestem wolna od ciuchów, pracuje nad kosmetykami bo tu jestem zbyt podatna nadal :-D
@katarzynaj526222 күн бұрын
Nie znałam tych firm, dzięki za polecajki :)
@jbk9877 ай бұрын
Krytykowanie teściowej , raczej karkołomne, nie wiadomo, jak zareaguje. Wbrew pozorom, pokolenie twojej teściowej lepiej się zna na tkaninach, czy dzianinach. Złudne poczucie luksusu w galeriach, nie jest związane z wiekiem, ale z miejscem zamieszkania. Mieszkam w dużym miescie, galerie mam w na wyciągnie ręki, nie zauważyłam u mieszkańców takiego uczucia. Od jakiegoś czasu przebywam w małym miescie i tu dopiero widać, jakie uczucia wiążą się z zakupami w galeriach, albo wizytą w McDonald's. Najbardziej pożądane w podejmowaniu każdej decyzji, również zakupowej jest rozum, a jego deficyt często widać w każdym pokoleniu. Pozdrawiam.
@encetewu7 ай бұрын
Prawie w ogóle nie kupuję nowych ubrań, a na pewno nigdy nie kupiłabym nic w Shein. Jednak mam duży problem z nadmiernym kupowaniem ubran z drugiej ręki, szczególnie na Vinted. Mam na koncie zakupy nieudane, a jak wiadomo, zwrotów tam nie ma. Próbuję potem odsprzedać te ciuchy z powrotem, ale wcale nie jest to takie proste. Nie jestem też jedną z tych osób, które windują ceny w kosmos tylko dlatego, że coś jest z COSa albo innego Arket, a jednak ciężko mi rzeczy sprzedać. Ostatnio stwierdziłam, że chyba serio się od tego Vinted uzależniłam :(
@alicjahansen18455 ай бұрын
Sprzedaż ciuchów na vinted to jest praca na pół etatu. Nie dość, że trzeba naprawdę ładne i estetyczne zdjęcia wstawiać, to jeszcze potem musisz odpisywać na milion wiadomości i pytania typu "a jak się ten sweter prezentuje jak stoi pani bokiem na jednej nodze?"
@encetewu5 ай бұрын
@@alicjahansen1845 😂
@Celebrinthal7 ай бұрын
Zostawię tu dwie rady, które mogą pomóc w niekupowaniu ciuchów: zrobić sobie analizę kolorystyczną i sylwetki (Kibbe i inne takie) - ja robiłam sama na podstawie materiałów dostępnych w internecie, ale uważam, że warto za to zapłacić, naprawdę rozwiązuje problem kupowania ubrań, których potem nie nosimy, bo nie czujemy się w nich dobrze; druga rada jest z przymrużeniem oka: naucz się szyć i uprzyj się, że będziesz sama robić swoje ubrania ;) zajmuje to tyle czasu, że wszystkie inspiracje siedzą w "czyśćcu" miesiącami, jak nie latami 😂 jest łatwiej się na to zdecydować, jeśli Twoja sylwetka mocni odbiega od proporcji modelek, na które szyją sieciówki, i masz świadomość, że jak sama nie uszyjesz to i tak będzie źle leżeć 😂
@nataliakowalska23917 ай бұрын
Czy mogłabyś powiedzieć więcej o analizie kolorystycznej i sylwetki? Masz jakieś strony internetowe które polecasz?
@Celebrinthal7 ай бұрын
@@nataliakowalska2391 hej, czy widzisz moją odpowiedź? Napisałam, wysłałam i jej nie widzę...
@nataliakowalska23917 ай бұрын
@@Celebrinthal nic nie widzę niestety:(
@A-drian7 ай бұрын
Ja kupuję w sieciówkach, bo jestem stosunkowo biedny, ale bluza lub koszulka z H&M czy LPP starcza mi na kilka lat. Na przykład koszula z Wielorazówki, którą polecasz, kosztuje 300 zł, a to jest dla mnie za dużo na taki wydatek. Na przykład Zara też jest uważana za Fast Fashion, a jest to sklep drogi i ma też ciuchy z sensownym składem materiałowym. Jeszcze dodam, że prawie w ogóle nie kupuję ciuchów online. Nie lubię lumpeksów, bo się w nich gubię. Nie czuję, że asortyment jest tam dobrze podzielony na działy. Lubię też sklepy, typu Halfprice czy TKmaxx, bo ceny są na moją kieszeń, a ubranie ciekawsze niż z innych sieciówek.
@kaledonia19837 ай бұрын
Sprawdź przeceny w Wólczance czy Vistuli.
@agatix77 ай бұрын
dokładnie, kupuję w sieciówkach i lumpeksach, pół na pół. ubrania z sieciówek typu Sinsay, h&m służą mi latami, w zasadzie to jeszcze nie miałam sytuacji żeby coś sieciówkowego mi się zepsuło.
@EwelinaSzostakiewicz7 ай бұрын
@@kaledonia1983ostatnio zamówiłam online 2 koszulki i spódnice w Wólczance. Jakie było moje zaskoczenie, gdy na metkach bluzek znalazłam informację: made in Bangladesh, a na spódnicy nie było w ogóle info o kraju produkcji 🙁
@kaledonia19837 ай бұрын
@@EwelinaSzostakiewicz koszule są produkowane w Polsce, spódnice nie wiem, nie mają mojego rozmiaru ( 46 ).
@myxva25897 ай бұрын
Mnie też ubrania z sieciówek a także z miejskiego targu służą lata i mimo, że nie są drogie to nie niszczą się jakoś tragicznie. No ale nie piorę spodni czy swetrów po jednym użyciu jak to bywa. W ciuchach wszystko wydaje mi się obrzydliwe a Vinted za każdym razem mnie zawodzi.
@paulina22167 ай бұрын
Aniu, robisz dobro ❤️ Również dzięki Tobie po prostu kupuje mniej i uważniej! I żyję lżej ❤️
@HarukaTenoh007 ай бұрын
Masz piękną bluzkę! 😍 Nie kupiłam nigdy nic na shein. Uwielbiam lumpeksy, ale odwiedzam też Zarę, Reserved, TK Maxx. Od kilku lat patrzę na składy, wiec wszystkie poliestry i słabe mieszkanki odpadają na starcie. Ciesze się, że modne są teraz tak brzydkie ubrania, że ich po prostu nie kupuję. Zauważyłam, niestety, że gdy pójdę na miasto, to zawsze coś wygrzebię, zawsze coś kupię. Dlatego teraz staram się nigdzie nie chodzić, po lumpach też. Przeglądam czasami sklepy online i zapisuję sobie to co mi wpadnie w oko, ale tak jak u ciebie, zapominam zazwyczaj i nie kupuję :) no i rzadko kupuję online, zdjęcia kłamią. Lubię sobie pomacać materiał :)
@bordowapomarancza95515 ай бұрын
Zwykle nie myślałam nad fast fashion, nawet mnie to odrzucało ( co nie znaczy, że nie mam parę rzeczy od takich marek, bo mam parę takich ubrań) , to zwykle staram się celować w ubrania które potrzebuję, bo nie raz miałam przygodę że weszłam do sklepu i byłam obkupiona na pół szafy (tylko potem nie kupowałam więcej ciuchów przez rok czy dwa, jeśli nie było potrzeby, ale już się kontrolowałam). Teraz cieszę się że że zaczyna się o tym mówić, i to coraz częściej, sama zaczęłam mieć parę rzeczy z lumpeksu i robić listę potrzebnych rzeczy i staram się jej trzymać jako bezpiecznika, przed niepotrzebnym wydawaniem pieniędzy. Czasami jak kupuję coś w sklepie, wolę długo nie zdejmować metki aby potem móc to zwrócić, jak następnego dnia się rozmyślę. I tak ogólnie- kupować sobie nowy strój kąpielowy co roku? Czy tych ludzi pogrzało do reszty? Takie rzeczy na specjalne sytuacje i potrzeby, kupuje się raz a dobrze (mówię tu też o garniturach, płaszczach zimowych i wiosennych, butach do tego a nawet sukienkach- wkurza mnie że jedna sukienka jest na jedne okazje a druga na inne, a nie że pokazujemy się po prostu w czymś co dobrze wyglądamy)
@nekoatsu7 ай бұрын
Czyli ktoś wyrzuca moje 15kg ciuchów od paru lat 😂 bo ja na dobrą sprawę mam ciuchy nawet sprzed pięciu lat i są dalej w całkiem niezłym stanie 😅
@Hihotka7 ай бұрын
Moje tak samo :/
@katarzynawilk53327 ай бұрын
Ja też tak mam nie wiem kto wyrzuca ciuchy w takich ilościach
@ankalabor7 ай бұрын
Dzisiaj po raz pierwszy od dekady chyba, wyrzuciłam 3 pary jeansów które po prostu się przetarły (kupione z sh) a tak naprawdę były tak stare że zaczęły się na mnie po prostu rozkładać 😁😂
@nekoatsu7 ай бұрын
Ja jeszcze jestem z mentalności otrzymywania ciuchów po rodzinie i jeśli coś jest dalej dobre to się tego nie wyrzuca a jak już się zniszczyło ale materiał jest całkiem niezły to przechodzi na szmatki do sprzątania, no tak średnio ubrania żyją u mnie 4/5 lat a potem albo jest do kontenerów oddawane (jeśli jakość jest na tyle wysoka że się bardzo nie zniszczyło a bardziej znudziło) albo na szmaty aż nic już z tego nie zostanie. Sama nigdy nie kupiłam nic na Shein bo jak dla mnie to i tak jest drogie jak na tandetę. Wyrobiłam też sobie opinię co do jakości większości sieciówek więc jak już mam coś kupić to wybieram po mocy szwów i materiałów bo tak średnio mi się widzi ubieranie plastiku 😂
@Muguet_87 ай бұрын
Ja też tyle nie kupuje, ale moja kumpela ma ciotkę która potrafi jej raz w miesiącu dać siatkę nowych ubrań jeszcze z metkami
@Dydyfel7 ай бұрын
Hej :) Ciekawy materiał. Dorzucę kilka swoim zdań, jak to "u mnie wygląda". Mam 29 lat, nawet nieźle zarabiam. Zdarzyło mi się zrobić chyba z 3,4 razy z Shein w pełni będąc świadomą czym Shein jest. Plus kupuję w śmieciówkach. 1. Rajstopy. Na shein są super rajstopy, mają ciekawe wzorki. Jakość jest standardowa, żadne cuda ale też nic co odbiega od np. takiej Callzedoni. 2. Inne ubrania Shein - kupiłam spódniczki, bo akurat poliester na spódniczce nie przeszkadza. Nie kupuję bluzek, swetrów, bielizny ze sztucznych materiałów a takie są w 90% na Shein. 2. Zrównoważone sklepy - ubrania jakie proponują są po prostu dla mnie brzydkie. Typowe basic. Lubię jak coś się dzieje w ciuchu :D Czy to jest asymetryczny, ma jakiś zamek w dziwnym miejscu, dziurę, kokardkę. Mój styl to misz masz. Czasami elegancko, czasami sportowo, czasami gruge'owo. Zależy od dnia. Czasami noszę złoto, czasami elfie uszka xD 3. Szmaciaki. Na prawdę nie na to mam czasu. Pracuję 9-17. Jak byłam na studiach to się chodziło, bo miało się czas w ciągu dnia. Poza tym jak kupuję ubrania to kupuję daną część ubioru. Na szmatach często się poluje na perełki i kupuje się coś, czego się nie potrzebowało a bo akurat wpadło w łapki. Idą do szmaciaka z zamiarem kupna np. białej bawełnianej koszuli rozmiarem 38 mam baaardzo małą szansę, że znajdę co to potrzebuję. Nie przeszkadza mi, że są po kimś, po prostu proces zakupowy jest niewygodny i czasochłonny. Plus na koniec nie masz pewności, że uda się kupić to co się chcę. Poza tym wyznaję zasadę 1 in, 1 out. Gdy coś kupuję, to wyrzucam starą cześć garderoby. A wyrzucam jak się zużyje. Więc wolę mieć kupiony dopasowany pode mnie ciuch, a nie to co się akurat trafiło w moim rozmiarze, w moim stylu i takie niezbyt zmechacone :D Oczywiście nie zawsze się tego trzymam 100% ale staram się :) Pozdro, nagrywaj więcej :)
@kaledonia19837 ай бұрын
Gabriella ma mnóstwo wzorów rajstop dostępnych online i poniżej 20, a czasem nawet 10zł...
@baassiia4 ай бұрын
Cala prawda o szmateksach, wiekszosc kupuje, a potem w tym nie chodzi 😅
@julianowak9187 ай бұрын
Niestety to już nie tylko sieciówki każą konsumentom kupować częściej, ale też agt, lodówki czy telefony. To nie dotyczy tylko tej grupy, choć jej w szczególności (fast fashion) :(
@karpatka_7 ай бұрын
Bądźmy ekologiczni, kupujmy wyprodukowane w Polsce, kaszmirowe swetry za 600zł! Powiedział nikt, nigdy. Sam koncept szafy "kapsułowej" powstał po to, aby kupować nowe ubrania + wyglądać tak samo. Beż, czerń, biały, szarości - wtedy wszystkie sieciówki zaczęły produkować rzeczy w tych kolorach. Nasze wnętrza i my zaczynamy wyglądać tak samo, niby mamy to czego chcemy, ale szczęścia brak 😒
@samaran7h5 ай бұрын
Dlatego najlepsze ciuchy kupuje się w lumpach i na vinted;) Tanio, unikatowo i ekologicznie!
@asta78747 ай бұрын
Nie rozumiem ludzi którzy soboty spędzają w galeriach handlowych, marnują czas i kasę.Jade do sklepu tylko z listą zakupów,i praktyczne nie marnuje czasu i nie wydaje za dużo.Zawsze chodzę z listą zadań gdy jadę na miasto i odchaczam,nie łażę po mieście jak błędną owca 😂
@mirime1237 ай бұрын
Ja podobnie, galerie to zło wcielone dla mnie. Zapach, światło, muzyka. Brrr🥲
@asta78747 ай бұрын
@@mirime123 mam to samo.Mieszkalam w Londynie a tam były galerie handlowe jak małe miasteczko,i zawsze byłam chora po takiej wizycie,padałam do łóżka migreną.
@AleksandraKJ7 ай бұрын
Bardzo dobra rada z odinstalowaniem apki zakupowej. Ja póki co jestem na etapie wrzucania do koszyka i odczekania kilku dni. Zwykle pomaga to nie kupować.
@agnieszkamyrta67707 ай бұрын
Ale mnie irytuje tekst ooo mamy problem plus size...a co z ludźmi plus tall albo super Petit ? Plus size ostatnio widać że jest częstszym rozmiarem w różnych markach...ale co z wysokimi albo malutkimi? Co z dyskryminacja wysokich i niskich? Osobiście kupowanie ciuchów mnie stresuje (zwłaszcza spodni)...kiedy za każdym razem nie ma rozmiaru lub coś jest ale spodnie to woda w piwnicy a rękawki koszul to podobna historia. Jednym z wyborów by uniknąć body shaming to wchodzenie na platformy gdzie już jest zakładka "dla wysokich" dla "niskich"... naprawdę chciałabym by oprócz tematu plus size mówiło się też o innych...to takie irytujące eh...wybaczcie ale ten temat mnie frustruje
@ewcik.4ever7 ай бұрын
NewLook miał zawsze linie petite, ale już nie ma ich w Polsce
@agnieszkamyrta67707 ай бұрын
@@ewcik.4ever o ciekawe...a w innych krajach występuje? Akurat mi chodzi o drugą stronę czyli tall... Czyli dla wysokich... naprawdę ciężko kupić spodnie na mój wzrost a ja się zastanawiam jak to z kobietami w wysokości siatkarek...
@ewcik.4ever7 ай бұрын
@@agnieszkamyrta6770 w wielkiej Brytanii są sklepy New Look😊
@kari06757 ай бұрын
Też mam ten problem - trudno jest mi znaleźć spodnie czy ubrania z rękawami, które nie są zbyt krótkie. A już praktycznie niemożliwe jest zakupienie ubrań z zaznaczoną talią, jak płaszcze czy sukienki- talia jest jakieś 10cm za krótka. Co więcej, zauważyłam ostatnio, że sklepy które miały różne długości spodni / dżinsów (np. C&A) już długości Long nie mają, a standardowe góry (swetry, koszulki) - nie w stylu crop - są krótsze niż były we wcześniejszych sezonach...
@agnieszkamyrta67707 ай бұрын
@@kari0675 ja aktualnie kupuję jeansz z firmy cros... mają talię i nogawki dwie rozmiarówki...ale jakbym chciała na wiosnę materiałowe albo takie eleganckie....to dramat
@emirista54977 ай бұрын
A ja chciałbym tez poruszyć problem ze marki zrownowazone nie oferują odzieży ktora by mnie interesowała. Sam nie mogę nosić złego rodzaju materiału wiec sam musze szyć swoje ubrania. Jest to męczące przez co czasami gdy wodze coś z dobrym składem kupie to na aliexpres czy tego podobnych rzeczy. Argument lumpeksów tez nie trafi chodze na takie sklepy od 7 lat ani razu nie znalazłem nic co byłoby w moim stylu. Mysle ze to tez jest jednym z problemów
@ghufir17 ай бұрын
Mam to samo, tylko że ja lubię klimaty gotyckie. No i chciałabym częściej sięgać po bardziej etyczne marki. A kończy się głównie na tym , że z takich sklepów głównie Basic t-shirty mi odpowiadają i tyle
@daughterofnight70977 ай бұрын
Mnie też. Dodatkowo chodzi o rozmiar. Sklepy z odzieżą "plus size" mają w większosci fasony i wzory dla osób starszych i o gotyckich, czy gotyckopodobnych ciuszkach można pomarzyć. Nie mówiąc już o cenach. Jakimś cudem, przez te wszystkie lata, udaje mi się zawsze coś wyszperać w lumpkach, choć składowo bywa różnie.
@emirista54977 ай бұрын
@@ghufir1 rozumiem bardzo dobrze ja jeszcze nie znalazłem sklepu z etyczną modą dla lolit. Bo sklepy typowo lolicie sprowadzane z japońskich sklepów też nie są etyczne a materiały to często mimo wszystko tragedia, niby są artyści którzy szyją na zamówienie ale kogo stać na sukienkę do noszenia na coddzień za 1000zł
@hungryapple14177 ай бұрын
uwielbiam, kiedy wrzucasz dłuższe filmy ❤️😊
@tomjeery27417 ай бұрын
Badania badaniom nie równe, nie wszystkim trzeba wierzyć, jeśli firma coś publikuje (czego nie musi, ale nawet i wtedy) to ma w tym jakiś cel, zwykle jest to zysk.
@Hehiheh2 ай бұрын
To co mnie zniechęca w markach zarównoważonych to coraz częściej zauważalne dopiski typu prać tylko ręcznie (bawełnę???) czy nawet unikać kontaktu z wodą (kurtka którą nosi się na zewnątrz) 😳 przy ciuchach za 300-600 czy nawet więcej zł. Do tego jestem na paru grupkach wokół polskich marek i trafiam na posty opisujące problemy z reklamowaniem tych rzeczy, a przecież kupowało się to z zamysłem, że są to rzeczy na lata…
@Hija_Lu7 ай бұрын
Co do sh dodalabym jeszcze, ze jednak jest to pewien rodzaj luksusu (w opozycji do nie chodzenia tam przez stygmatyzacje). Trzeba orientowac sie w materialach, bo jednak ogrom rzeczy to plastik, w takiej samej cenie co w sklepie pierwotnym. Dochodzi kwestia czasu aby wyszperac cos wartego uwagi + do sh nie chodze gdy potrzebuje konkretnej rzeczy. Na vinted sprawa wyglada troche inaczej. A co do "miekkich dzierganych swetrow" - moja rodzina niestety nie czuje roznicy czy nosi sweterek z plastiku czy z welny (przetestowane).
@asta91267 ай бұрын
Ja mam ogromnego farta bo np w wielkim centrum handlowym przez kilka godzin nie znalazłam fajnej kurtki na zime, w desperacji przymierzałam juz te za 500zł... Weszłam do lumpa, kilka kurtek i TA MOJA WYMARZONA. Za 50zł. Szukałam marynarki, czekała na mnie ;) swetry, bluzki, spódniczki, torebki... Czarny pasek ze złotą klamrą :-) Ale nadal staram się być rozważna, wezmę jeden sweter, jedną marynarkę, mimo że jest ich tak dużo co mi się podobają i pewnie "to jedyna taka okazja w życiu" ;-) znacie to uczucie?
@shrimpea7 ай бұрын
Ciuchlandy były spoko, dopóki rzeczywiście oferowały odzież tańszą niż w sieciówkach. Nie wiem, jak w innych miastach, ale w Warszawie ceny w niektórych sieciach sklepów z odzieżą używaną sięgają już 120 zł / kg w dniu nowego towaru, a mając do wyboru kupno używanego ciuszka z H&M czy innego Sinsaya w takiej samej cenie, co nowy na wyprzedaży, siłą rzeczy pójdę do galerii. Racja, wciąż można dostać fajne jakościowo ubrania w okazyjnej cenie, lecz jak zauważyli przedmówcy, brak czasu, brak możliwości łatwego znalezienia ubrań w konkretnym stylu oraz pogorszenie jakości odzieży prezentowanej na wieszakach sprawia, że wizyta w lumpie ze sposobu na miłe spędzenie czasu staje się bardzo frustrującym doświadczeniem.
@GGAlexB7 ай бұрын
Nie kupuję w Shein, ale taki Primark wielokrotnie uratował mi 4 litery. Nowe ubrania kupuję ekstremalnie rzadko, chociaż wybieram jednak te tanie i słabej jakości. Po prostu na nic lepszego mnie nie stać...
@asta91267 ай бұрын
nie lepiej kupić używane? 🙂
@Zusease7 ай бұрын
@@asta9126 jestem wstanie wczuć się, że nie zawsze człowiek ma czas przeczesywać lumpkiki w poszukiwaniu tego co potrzebuje, w odpowiednim rozmiarze i kolorze. Można powiedzieć, że można online na vinted sortować po rozmiarach i ja staram się tak robić, ale ostatnio jest masakryczny wysyp rzeczy z Shein, odechciewa się szukać czegoś wartościowego. (mieszkam we Włoszech, nie wiem jak wygląda polski vinted teraz, ale domyślam się że może podobnie)
@ninuque47117 ай бұрын
@@asta9126 sama kiedyś kupowałam w Primarku, głównie majtki i skarpetki, raczej tego się nie kupuje z drugiej ręki.
@asta91267 ай бұрын
@@ninuque4711 bielizna to co innego. Można znaleźć tanią i dobrej jakości. Nie kupuje gaci droższych niż 15 zł.
@MegaKonieczko7 ай бұрын
Wow. To mnie zaskoczyły te wyniki sh**n. A czy gdy nastolatka tam kupuje używając karty platniczej matki nie fałszuje wyników? Powiem, że za 100 dolarów/euro na miesiąc na samą odzież to można w 3 lata skomponować sobie fantastyczną garderobę pełną wełen, lnu, certyfikowanej bawełny. Serio. I to nieważne czy w pierwszym (przeceny/dostępność) czy w drugim (czas na szukanie) obiegu...
@pauladydo65587 ай бұрын
Sobie ciuchy kupuję bardzo rzadko, głównie w ciuchlandach.ale czasami zdążą mi się kupić coś w Decathlonie, Pepco czy Sinsey. Dzieciom również. Mimo, że zdaję sobie sprawę z tego czym jest fastfashion i jaki ma wpływ na środowisko nie mam wyrzutów sumienia. Za moją decyzją stoją kwestię finansowe, tylko I wyłącznie. Ale to, co pokazał nam spadek cen oleju, jajek czy mleka pokazał mi, jak oszukują nas producenci: że główną składową finalnej ceny danego produktu jest marża, która potrafi wynieść 600-800%.
@beatamichalska622024 күн бұрын
Js się przekonałam do second hand. Piorę i suszę na słońcu co najmniej dobę. Wtedy czuję, że rzecz może stać się moja. Nowe, z sieciowek, też trzeba prać. I po tym często nie nadają się do użycia. Albo są rozciągnięte, albo wygniecione tak, że nie mozna tego rozprasować i na pewno mają skręcone szwy. To mnie przekonuje do zakupu second hand rzeczy dobrej jakości
@paulinamoscicka27047 ай бұрын
Nie zgodzę się z początkiem filmu, nie ze zmęczenia i niewiedzy kupuje się fast fashion. To wynik czystej ignorancji i mówię to z uwzględnieniem statystyk i obserwacji mojego otoczenia.
@Bauchspeicheldruese7 ай бұрын
Dokładnie, a niektórzy o tym wiedzą ale i tak kupuję - podobny system jak z palaczami. Palacze doskonale wiedzą że niszczą sobie zdrowie, ale i tak dalej to robią.
@MonaqqSayNot7 ай бұрын
Mieszkam w DE, tu raczej nie ma ciucholandow, ALE…! Znalazłam super ciuchilandy we Włoszech! Polecam bardzo sieć Humana/ Humana Vintage. Byłam ostatnio we Florencji i udało mi sie kupić tam super sukienkę i żakiet. Na mieście bieda: albo Gucci itp, albo poliestrowe szmaty. Tylko w szmateksie było cos sensownego. Teraz jadę do Paryża, już lista ciucholandow zaznaczona na mapie 😌
@Hija_Lu7 ай бұрын
Humana tez jest w DE, przynajmniej w Berlinie :)
@HarukaTenoh007 ай бұрын
W Dreźnie też jest Humana :) plus parę innych lumpów. W jakiej części Niemiec mieszkasz? Zachód? Południe?
@lonelysoldier177 ай бұрын
W Niemczech są lumpeksy ale fakt że w większości niezbyt tanie... Ale jest jedna świetna sieć w północno-zachodnich Niemczech: "Schrader" się nazywa - świetne, wielkie lumpeksy, kupowałem tam już od dziecka bywając na wakacjach :P Niestety mają tylko 5 filii. Poza tym warto też zaglądać do lokalnych sklepów charytatywnych, ostatnio tam kupiłem dwie bluzy za dosłownie kilka Euro :)
@ninuque47117 ай бұрын
Byłam w szmateksie w Rzymie, ale ceny powalały. Mieszkam w Norwegii i u nas najwięcej jest szmat z sieciowek w sh, ale za to stan idealny.
@abiblabla7 ай бұрын
Mnie tez zaskoczyly juz dwie kolezanki pod czterdziestke ktore zamawiaja na Shein (nie w Polsce). A dodam, ze jedna z nich naprawde dobrze zarabia. Ale to jednak kwestia banki w ktorej sie obracamy i social media jakimi sie otaczamy. Mi by bylo zwyczajnie wstyd przyznac ze kupuje cos ultra fast fashion
@magdakapusta30497 ай бұрын
U mnie istatnio na takie nieprzemyślane zakupy działa niesamowicie fakt, że za każdym razem jak już chcę coś kupić, wrzucić do koszyka to powtarzam sobie "a co ja nie mam się w co ubrać?" i staje mi przed oczami moja szafa i rzeczy, których już dawno nie miałam na sobie. O dziwo działa, chyba na zasadzie nawyku - za każdym razem jak chce coś kupić to... (i tu mam konkretną myśl). Mam nadzieję, że dalej będzie to tak działać 😊
@magdalenaludwicka38007 ай бұрын
Ja zawsze mało ciuchów kupowałam . I nigdy nie czułam potrzeby. Lumpki są najlepsze. Nawet moja 20 letnia siostra zaopatruje się w nich. Zawsze wynajdzie perełki za grosze.
@elizakulima7 ай бұрын
Ja mam 24 lata, a mój brat 14 i też od lat kupujemy w lumpeksach 🤍
@JaCKoP6194 ай бұрын
Twoje segmenty sponsorowane to chyba moje ulubione fragmenty sponsorowane w całym internecie xD
@EwaNoc-c1p7 ай бұрын
Ja tez mam taka metodę na mniejsze kupowanie: kupuje ten produkt ktory mi sue podoba - jestem pelna dopaminy i jak przychodzi do mnie to bardzo krytycznie do niego podchdze zastanawiam sie tydzien lub dwa czy to jest tyle warte. W tym czasie nic innego nie kupuje. I czasem sam fakt posiadania czegoś przez dwa tygodnie mi wystarcza i oddaje albo zostawiam tylko to co mi sie na 100% podoba jak mi sie podoba na 90% oddaje ta rzecz nie jest mnie warta widać
@niutka53027 ай бұрын
Korzystam z vinted i z pewnością tracę tam wiele czasu. Jednak traci go przez to ile rzeczy tam jest. Jest zdecydowanie zbyt dużo handlarzy, którzy zrobili tam sobie biznes przez co ciężko czasem przebrnąć przez te ogłoszenia, żeby faktycznie trafić na perełkę którą chciałoby się kupić. Na całe szczęście jestem wybredna i troszkę skąpa 😂 więc rzadko coś tam faktycznie kupuję. Zdecydowanie celuję nie w to co aktualnie modne, ale w to co jest vintage. Takie rzeczy są ze mną dłużej ze względu na swoją jakość
@lonelysoldier177 ай бұрын
Jeśli kupuję w sieciówkach to z dwóch powodów (o których już pewnie wspominałem): najładniejsze t-shirty są w Primarku, a bokserki, które są dla mnie najwygodniejsze... też tam. Ale oczywiście takich rzeczy nie potrzebuję często (jak mi się gacie przecierają, najczęściej pod gumą na pasie, to je jeszcze parę razy szyję zanim wyrzucę :D ). Tylko że tak to jest jak mówisz z tym przyciąganiem uwagi - jak już wchodzę do Primarku i rzucam okiem na te koszulki, to myślę sobie: "ale fajna... jeszcze jedna przecież nie zaszkodzi...", dlatego ostatnio w ogóle tam nie wchodzę ;) nawet jak już coś potrzebuję z galerii w której on jest, nie wchodzę. Ale no firmy zrównoważone mogłyby jednak ładniejsze ciuchy robić, dla mnie niestety one są często nieciekawe... No ale ogólnie staram się nic nigdzie nie kupować, bo tych t-shirtów mam zapas na dobre kilka albo i kilkanaście lat :P innych ciuchów też ;) A, no i tak - skarpetki - no tu by było trudno kupić coś lepszego, bo to by rzeczywiście była strata kasy... po domu chodzę bez kapci, skarpety się przecierają... także kupuję najtańsze...
@bbarry_b7 ай бұрын
Strzelałabym, że w Polsce tez przeciętny kupujący shein to matką po 30. Ten sklep kupuje ich ceną.
@wafelekOwO6 ай бұрын
Dodam coś od siebie. Jakiś czas temu wydawałam każde kieszonkowe na ubrania, co przynosiło tylko krótkotrwałe szczęście, jak jest powiedziane w filmie. Łapałam się na tym, że po odwieszeniu ubrania na wieszak, cały czar prysł i nie wiedziałam, co dalej ze sobą zrobić. Nie miałam jak spędzić czasu na rozwijaniu moich pasji bo ciągle czegoś brakowało - mianowicie pieniędzy na dokupienie niezbędnych przedmiotów. Wszystko przepalone na ubrania których i tak potem nie nosiłam.
@OCEAN_OF_FOXES5 ай бұрын
Ja uwielbiam lumpy ale totalnie nie mam czasu/energii żeby po nich chodzić. Robię zakupy głównie przez internet, bo możliwość przymierzenia w domu i zwrotu jest mega komfortowa. I'm bardziej "fast" są te zakupy, tym zwykle łatwiejszy jest ten proces. Mam mieszane uczucia do swojej "ekologiczności" bo z lumpów kupuję ubrania które mogą się okazać być ok, albo będą leżeć, zwykle ląduję z wieloma duplikatami. Nie wiem może jestem wybredna bardzo, ale mam listę konkretnych rzeczy których mi brakuje i nie kupuję emocjonalnie bo mi się podoba, ale te rzeczy mimo że wydaje się dobry materiał, krój, kolor.. czasem okazują się jednak nie pasować do reszty moich ubrań, albo po prostu mi. Można tam znaleźć nie tylko ubrania używane (czyli takie po których widać jak się zachowują po wielu praniach), ale prawie nowe które już komuś nie spasowały więc już coś z nimi było nie tak, więc takie ryzyko. Mam wrażenie że to jest też główny powód sprzedaży na vinted bo większość ubrań które tam kupiłam miały wady które ujawniały się dopiero po praniu. Tak jak by ktoś te ubrania przygotowywał specjalnie do sprzedaży (np. golił swetry, prasował 2h i nałożył tonę płynu do prania żeby nie było widać ze się mnie..). A tam nie można zwracać więc tak właśnie się nacięłam na sweter z "wysokiej jakości kaszmiru" my ass. Na shein/temu/aliexpress raczej nie kupuję ubrań bo wszystkie są z poliestru albo ew. wiskozy i odpowiedników, która się mnie i wykręcają się obszycia. Znalazłam taki złoty środek - outlety na allegro. Niestety ale zamawiam bardzo dużo rzeczy i później odsyłam większość, ale można znaleźć np. lniane, dobrej jakości sukienki w cenach jak lumpowe, albo męskie lniane koszule (damskich zawsze jest mało / drogie / gorszej jakości więc zamówiłam męskie i to był strzał w 10). Udało mi się też kupić wełniane płaszcze przecena z 1800 na 300.. są bardzo jakościowe (mam już je kilka dobrych lat, jak nowe). Stacjonarnie to głównie buty skórzane, bo nowych nigdy nie kupię, a też nie bardzo ktokolwiek kupuje buty w ciucholandach - a są często w ogóle nienoszone i łatwo to sprawdzić bo po podeszwie od razu widać.
@jannajanna95087 ай бұрын
Aniu, masz piękną bluzkę (sukienke?). Bardzo Ci w niej do twarzy. Dziękuję za filmik i pozdrawiam serdecznie. :)
@ketrin_uzumaki7 ай бұрын
6:31 hmm te noszenie ciuchów 2 dni pod rząd czasem w przypadku nadpotliwości pod pachami jest średnio możliwe. Ja powtarzam ubiór mam 22 lata ( pod koniec tego roku 23). Zwracam uwagę na jakość ubrań i kiedyś kupowałam w sieciówkach, ale teraz odwodzę też moją mamę i obie wolimy wydać trochę więcej np na jeansy ( w lumpeksach nie trafiłam na dobre rzeczy, bo też kilka razy słaba jakość lub fast fashion plus na vinted średnio jak patrzyłam kiedyś). Wolę też kupować na dłużej coś niż trafić na słaby materiał. Plus nie kupiłam nic na Shein, bo mnie nie kusiło nigdy. P.S. Jak chodzi o jakość jeansów to Marc’O Polo ma dobre oraz bawełnę też.
@pulcheriapomidor55857 ай бұрын
Dla mnie najtrudniejsze w kupowaniu gdzieś indziej, niż fast fashion jest to, że nie lubię kupować online, a taka Zara czy hm mam stacjonarnie. A w lumpie nie umiem szukać, czuję nieswojo, a nie mam koleżanek, więc nie ma kto ze mną iść na lumpy
@annamaria40567 ай бұрын
Wiesz, wydaje mi się że człowiek na wyjeździe nie kupuję ubrań bo jest tam obcy i nie czuje się w obowiązku wyglądać atrakcyjnie. Poza tym kupowanie w " swoich" sklepach jest o wiele łatwiejsze i niechętnie dajemy się wciągnąć w dużo większy wysiłek by kupić mniej więcej podobne rzeczy.
@kamien1537 ай бұрын
Hej Aniu, zdradzisz jakiego barwnika do sukienki uzylas? Są tanie barwniki na Allegro np po 3 zł a są tez w rossmannie po 40, wiesz czy to ma znaczenie? Pozdrawiam Cię ❤
@ewaczuprynska92146 ай бұрын
Chciałam Ci powiedzieć, że wyglądasz według mnie pięknie i dziewczęco 💜💚
@annaj51217 ай бұрын
Odkładanie zakupów to też fajny sposób na oszczędności w budżecie domowym.
@PIKACHU-bk1hv7 ай бұрын
No ja od siebie powiem że bardzo rzadko kupuję, ale to dlatego że nie lubię zakupów. Jedyne rzeczy które kupuje w fast fashion, to jeansy (z racji ciężkiego doboru do kształtu wąska talia i szerokie biodra, no i majki, skarpetki i buty (bo brzydzę się trochę w ciucholandzie), a staniki różnie ale zacznę u brafiterki, bo też mam trochę nieproporcjonalny rozmiar cycków w stosunku do pasa pod nimi. Resztę kupuje w ciucholandzie i tam akurat mam problem żeby kupić mało. W ogóle ciężko mi się zmusić do zakupu nowych rzeczy. Podziwiam ludzi którym się chce, w galerii większy problem mam z empikiem jeśli chodzi o zakupy :P
@MrMisiulek17 ай бұрын
Ostatnio byłam na zakupach po bardzo długiej przerwie. To jakie szmaty nam oferują to nie mieści się w głowie. Wszystko powyciągane, brzydkie. Sweter niby rozmiar S a wygląda jakby był rozmiar L. I ja mam wydawać moje ciężko zarobione pieniądze? Nigdy!
@ankauba94727 ай бұрын
Jak słucham ciebie Aniu to zdałam sobie sprawę, że algorytm napędzający kupowanie i kupowanie działa na mnie i rzeczywiście kupuje, ale nie ubrania tylko rośliny 😂 Zastanawiam się teraz jak wygląda etyka produkcji takich roślin egzotycznych, bo one też są importowane do Europy z biedniejszych krajów jak Tajlandia czy Ekwador i ciekawe jak tam wygląda sytuacja pracowników. Myślę, że warto byłoby się zagłębić w temat, może pomysł na jakiś odcinek w przyszłości.
@Matylda_Kwiatkowska7 ай бұрын
Przeciętnej Polki nie stać na dobrej jakości rzeczy. Nie każdy kupi używane bo nie każdy lubi nosić po kimś rzeczy 😊Do tego musi kupić rzeczy dla dzieci ktore dorastajączyli Zmiana rozmiarów stosunkowo szybka...😊
@annarodak61597 ай бұрын
Plusem czyśćca vintedowego jest to że rzeczy z niego po paru dniach zazwyczaj się sprzedaja i już nie kuszą:P ale ostatnio uległam i kupiłam synkowi komplet w muminki marki lindex ale jak tylko go upiore to będzie go nosił:)
@asta91267 ай бұрын
Panowie faktycznie rzadziej robią zakupy i nie mają tego wyczucia co jest "chińskie". Nie mają pojęcia że połowa allegro to jak aliexpress. I właśnie masa sklepów wyglądających luksusowo, a sprzedają rzeczy z Chin.
@daughterofnight70977 ай бұрын
Niestety, allegro zostało przejęte przez chińskich sprzedawców.
@asta91267 ай бұрын
@@daughterofnight7097 trzeba mega uważać.
@Szusznik7 ай бұрын
Hmm ja kupuje w sieciówkach ale np mam koszulki kupione jako nastolatka w new yorkerze , od lat nosze jepodbluza lub do spania co nie zmienia to faktu ze zostały kupione już 20 lat temu 😅😅😅😅 wiec czasem sieciówki dają radę , spodnie z sin say za 30zł tez nosze 6-8 lat
@ewcik.4ever7 ай бұрын
Ja też mam rzeczy z sieciowek po 15 lat
@weronikapietrzycka72363 ай бұрын
W 2022 pierwszy i ostatni raz kupiłam plastikowego tshirta na shein. Do dziś go noszę, w lato nawet aż tak nie przeszkadza jeśli większość czasu przebywam w klimatyzowanym pomieszczeniu. No ale po tym zakupie unikam sieciówek i chińskich ubrań jak ognia 🫤
@Mar2137ci7 ай бұрын
Hej, czym ufarbowałaś sukienkę? Super efekt
@laudanum_7 ай бұрын
Etyczne marki mają jeszcze przed sobą wiele pracy niestety. Z jednej strony wspomniane przez Ciebie rozmiary, które są wykluczające dla sporej części kobiet, z drugiej często gęsto przeciętna jakość kompletnie nie korespondująca z cenami, z trzeciej mega basicowe wzornictwo i kroje pod tytułem po linii najniższego oporu.
@Fejknik6 ай бұрын
Bardzo smutne jest to kupowanie na niewyobrażalną skalę :/ jest to niestety uzależnienie całych pokoleń i milionów :/ trzeba byłoby najpierw to sobie uświadomić, a potem zwalczyć. Wydaje mi się, że uda się to tylko jednostkom :/ Nie korzystam z fast fashion, shein i inne potwory totalnie na mnie nie działają, ale nadal czuję czasem pokusy widząc coś fajnego np na kimś na ulicy - to chyba po prostu ludzka, gatunkowa ułomność konstrukcji :)
@adamkluska3567 ай бұрын
Roznica w zakupach mężczyzny i kobiety na moim przykładzie: Ja mam jedną szafę 2 m na 2 m i 2 szuflady. Moja żona ma szafę 4,5 m długą i 4 m wysoką i jest całkowicie zapełniona.
@Hija_Lu7 ай бұрын
W moim srodowisku odwrotnie - to mezczyzni maja wiecej ubran i wieksze szafy. To samo u moich rodzicow.
@adamkluska3567 ай бұрын
@@Hija_Lu ja mam sporo znajomych i jest jak u mnie a w jednym przypadku kobieta ma 56 m² garderobę w ich domu. Sporo ludzi to chciało by mieć takie mieszkanie 😁
@lonelysoldier177 ай бұрын
Zasadniczo to jest prawda, co też wynika z tego, że kobiety ogólnie częściej robią zakupy choćby domowe... Ale np. moja część szafy jest jeszcze mniejsza, więc można by powiedzieć, że i tak masz sporo ;)
@os1907917 ай бұрын
❤❤❤
@anneke66557 ай бұрын
Mam trochę kłopot z podlinkowanymi przez Ciebie sklepami plus size - czy dobrze widzę, że wszystkie są spoza Polski? Chyba, że dla widzów z UK, wtedy tak... kilka raz zrobiłam zakupy w XL-ce i Karko - mają sukienki w rozmiarze 46 standardowo i bez problemu z wymianą/zwrotem.
@daughterofnight70977 ай бұрын
Też przejrzałam i tak. Wszystkie są spoza Polski. I wszystko nie w moim stylu.
@julial64993 ай бұрын
Ja o wszystko staram się dbać a później, jak wiem, ze nie będę już czegoś nosić to oddaje młodszym kuzynkom, przeważnie wszystko wyglada jak nowe, czasem niewiele razy używane, tak daje im nowe życie. Na ogół oddaje ciuchy lub sprzedaje, choć sprzedaje rzadziej. Wole to oddać, zeby mogło komuś służyć niż zeby widniało rok na vinted 😂
@mirime1237 ай бұрын
Chciałabym mieć taką koleżankę, jak Ty :) z innej beczki: duży progres jeśli chodzi o zwolnienie tempa mówienia, duży plus jak dla mnie :))
@EwelinaSzostakiewicz7 ай бұрын
Ogolnie staram się nie kupowac w sieciowkach. Ale co jakis czas pojawia sie sytuacja, gdy musze cos kupic "na już". Bo np. mam za dzien lub dwa niespodziewany wyjazd, zepsuly mi się buty, a innych odpowiednich na sezon i okazje akurat nie mam, a w czyms chodzic muszę. Wtedy zakup online nie wchodzi w gre, bo nie mam czasu czekac na przesyłkę. No i wtedy też cale to moje myślenie o srodowisku, kwestiach ekonomii światowej itp. idzie się bujać, a ja (chociaż mocno niezadowolona) robie zakupy w sieciowkach 🤷
@kajaroztocka53287 ай бұрын
Mam dokładnie tak samo. Noszę rozmiar 38/40, jestem dość niska i niestety walczę ze sporym brzuchem. Znaleźć dla mnie spodnie to droga przez mękę... niedawno miałam podobną sytuację do tej, którą opisałaś w komentarzu - dwa dni do wyjazdu, a w moich ulubionych spodniach zrobiła się dziura w kroku. Nie wyobrażam sobie szukać tego jednego konkretnego modelu spodni w second handach. Nie popadajmy ze skrajności w skrajność - nie kupujemy w tych sieciówkach tony niepotrzebnych szmat, a to, czego nam faktycznie potrzeba. Nie dajmy się zwariować, nie da się być ekologicznym w 100%.
@AnnaNowak-nv8ce7 ай бұрын
@@kajaroztocka5328hej, a masz może jakiś trop z jakiego powodu masz duży brzuch? Mam niestety podobny problem i nie wiem już jak się tego pozbyć :/
@kajaroztocka53287 ай бұрын
@@AnnaNowak-nv8ceZa dużo jem :D
@AnnaNowak-nv8ce7 ай бұрын
@@kajaroztocka5328 aa to nad tym też walczę niestety :'D ale po covidzie schudłam 10 kg i wtedy brzuch był nawet płaski, więc jest jakaś nadzieja :D
@r0tt3n_s0ul7 ай бұрын
Akurat miałam reklamę shein przed tym filmikiem xD
@asta78747 ай бұрын
Ciuchy kupuje tylko w sklepie z używaną odzieżą,chyba że nie moge znaleźć odpowiednich spodni dresowych na moja figurę a ciężko mi w szmateksach znaleźć na moja figurę 😢moje dzieci ubieraja sie w firmowych ciuchach ze sklepu z odzieżą używaną a jakość świetna i jeszcze oddaje po dzieciach ciuchy.Ostatnio moj maz znalazl nowe dżinsy,idealny rozmiar, całkiem nowe za 5zl.Sprawdzilismy w domu firmę i w sklepie internetowym kosztowaly 240zl.😂Ja sie nie dziwię że ludzie nie maja kasy skoro na chinskich stronach kupuja marnej jakości odziez niby taniej...Ja wolę byc ekologiczna i nawet siatki do sklepu mam bawełniana,pani w warzywniaku zawsze zdziwiona a ja nie rozumiem dlaczego ludzie jeszcze kupuja plastikowe torby ...
@nataliakowalska23917 ай бұрын
Super odcinek! Czy możecie polecić jakieś sklepy z dobrymi jakosciowo ubraniami oprócz wielorazówki? Albo czy w galerii handlowej są jakiekolwiek sklepy z dobrymi skladami?
@AddictedToEmotions6 ай бұрын
Presja presją...wiekszosc rzeczy ktore kupuję są z rynku używanego ale ja chcę mieć pełną szafę roznych rzeczy i zmieniac je czesto bo: A) przywiązuję sie do rzeczy ( noszę daną rzecz średnio minimum 3 lata, wiele z rzeczy ktore mam ma nawet 10 i wiecej lat) - kiedy mam wiecej dłużej trwają B) to jest moj środek wyrazu i ja nie chcę z tego rezygnować, traktuję ubiór jako przedłużenie mojej artystycznej duszy Moja sytuacja finansowa sie poprawia i w zwiazku z tym kupuję coraz wiecej rzeczy recznie szytych w polsce Nie wymieniam calej szafy co jeden sezon, bardzo rzadko cokolwiek wyrzucam, tak samo jak praktycznie nie wyrzucam jedzenia ( musi byc sytuacja wyjatkowa ze czegos nie uda mi sie zjesc)
@AniaGemma6 ай бұрын
Uwazaj. Te ciuchy czesto maja w sobie metale ciezkie. Tak czy siak polecam unikac....
@michalinaa96926 ай бұрын
U mnie problem jest z brakiem czasu na zakupy stacjonarne, a bez dotknięcia materiału i przymierzenia mam problem w wydaniem tylu pieniędzy. Druga sprawa to suszarka do ubrań - nie kupię sobie drogich ubrań, które się od razu w niej zniszczą, a też nie wyobrażam sobie każdego ciucha prać ręcznie. Wolę ten czas poświęcić dziecku. Jak czegoś nie noszę to sprzedaję i staram się nie mieć żaby wielu ubrań. Wyrzucam naprawdę mało. Po dziecku przekazuję dalej. Ze Shein nigdy niczego nie zamówię, chociaż z HM się zdarza. Nie jest idealnie, ale zawsze coś :)
@edishopedishop42665 ай бұрын
Cieszę sie że ja nigdy tam nic nie kupiłam ani nie ma nawet aplikacji.
@Nonafcj7 ай бұрын
Rozumiem co masz na myśli, z tym kupowaniem oraz nienoszeniem ciuchów 2 dni pod rząd. Tylko kochana, jedyne rzeczy na które mnie stać to są te z sieciówki, które po kilku praniach nadają się do reklamacji (staram się reklamować, nie wyrzucać). Robią się dziury, męchacą się, spierają się, mimo że kupuję rzeczy bawełniane i wiskozowe, a czasami, raczej rzadko też wełnę. Co do noszenia 2x pod rząd rzeczy to sorry, ale jak mam je nosić skoro moje koszulki są przepocone po 1 dniu? Nie siedzie cały dzień w klimatyzowanym pomieszczeniu. Uważam że spłycasz mocno ten temat, nie masz szerokiego poglądu na sprawę. Dodatkowo próbowałam kupować kilka razy dobre rzeczy na platformach gdzie można znaleźć rzeczy z 2 ręki. Niestety były w złym stanie/źle na mnie wyglądały, mimo że opis i zdjęcie sugerowały że są idealne.
@MLL2327 ай бұрын
Skąd ta piekna sukienka ?
@duszek.59857 ай бұрын
Dla mnie to jest niemożliwe by zakupić w slow fashion, czy nawet przynajmniej z drugiej ręki dlatego ze nie ma tam ubrań w moim stylu, dla mnie są za nudne, albo pstrokate, mega wzorzaste ;-;
@kay66927 ай бұрын
Powinnaś mieć program w telewizji na ten temat
@delgaga37387 ай бұрын
Ja myślę, że marki zrównoważone powinny wyjść na przeciw konsumenta i obniżyć swoje ceny. Może będą mieć z tego powodu straty, ale może coś za cos
@kingatrojanowska46757 ай бұрын
Co za co? Czyli jaki to bedzie model biznesowy? Nie slyszalam jeszcze o takim zjawisku w kapitalizmie, aby zalozeniem I targetem bylam strata😂. Chyba ze jakis charytatywny model( zbiorki, sponsoring itp)
@delgaga37387 ай бұрын
@@kingatrojanowska4675 markom zrównoważonym zależy na poprawie środowiska, ale dopóki nie obniżą cen ludzie będą wybierać fast fashion
@lonelysoldier177 ай бұрын
@@kingatrojanowska4675 może jej chodziło o to, że będą mieć straty na początek, albo straty na niektórych produktach ale może się opłacić przez to że ludzie zaczną kupować (dużo) więcej.
@uniform907 ай бұрын
Ktoś może polecić firmę zrównowarzoną która produkuje ubrania dla mężczyzn? Zwykłe koszulki bawełniane wystarczą. Czego nie szukam do takie sklepy są skierowane głównie dla kobiet. Być może mężczyźni w ogóle się tym nie interesują. A jak taki ja próbuję to się odbijam bo wszystko polecane jest tylko dla kobiet
@uniform907 ай бұрын
Albo mój algorytm bardzo dobrze coś przede mną ukrywa xD
@Marta-ws6ze6 ай бұрын
To o vinted bardzo dobre😂
@magdalenapaulisz-dymkowska55237 ай бұрын
Coz, ludzie kupuja tam gdzie jest taniej. Zreszta wszystko na swiecie jest made in china, wiec czy kupila te same rzeczy w sieciowkach czy Temu czy Shein to ZADNA roznica. Ja mam pytanie lub zagadnienie. W Polsce jest ogromna ilosci lumpeksow. Przywozone tam SA wszystkie nie sprzedane rzeczy z charity shops z Europy Zachodniej. Te lepsze, te gorsze po segregacji jada do krajow Azji, Indii Afryki. W wiekszosci te ciuchy to sieciowkowy chlam. I wiekszosc ciuchow przywozone do Polski sie nie sprzedaje. I co z nimi, nie przypuszczam, zeby wlasciciele lumpeksow wysylali lub dawali je ludziom potrzebujacym, wiec wychodzi, ze Polska I inne kraje Europy wschodniej SA smietnikiem ciuchowym.
@MamotPumka7 ай бұрын
Jak można wyrzucać ubrania. Przecież można sprzedać i miec z tego pieniadze a jak nikt nie chce kupic to do lumpeksu oddac i tez beda pieniadze moze mniejsze ale i tak
@lottax.80316 ай бұрын
Czy poleci ktoś majtki bawełniano-elastanowe bezszwowe, najlepiej nie przekraczające jakoś strasznie 30 zł. Do tej pory jestem wierna Tezenis, ale chętnie skorzystam w oferty bardziej zrównoważonego sklepu (a przydałoby się kupić ze 3 nowe pary).
@AniaGemma6 ай бұрын
A patrzylas w wielorazowce? Oni maja bawelniane matki ale wg mnie swietnie sie je nosi 👍👍👍
@IthliniEllyanSenah5 ай бұрын
Przepraszam, ILE ciuchów wyrzuca Polak/Polka rocznie?! 15 kilo?! Tyle, to ja przez całe swoje życie chyba nie wywaliłam...
@kajkas25285 ай бұрын
Oglądam filmik o zrównoważonej modzie, o atakującej reklamie a filmik jest przerywany właśnie reklamami, na których autorka zarabia. Pachnie nieco hipokryzją
@azizstabel52306 ай бұрын
👀 Promo`SM
@magdalenanowakowska52634 ай бұрын
ale bełkot, wciskanie widzom nie tyle ciuchów co ideologii
@nopoprostu7 ай бұрын
Mega się cieszę, ze trafiłam na ten kanał! Dokładnie takich treści nam brakuje. Dzięki za Twoją pracę, Ania 🙏🏻❤