WAGARY - Czy zniszczą Ci życie i karierę? - Papiery Rozwodowe Podcast #42

[@michakoszowski4729]

z perspektywy czasu zaluje, ze w szkole sredniej nie wagarowalem wiecej, chocby sam dzien wagarowicza, wagary i picie piwa z plastiku matko..nie mialo to zadnego wplywu na moje zycie, a wspomnienia niezapomniane, do tego pozniej nostalgia jeszcze je ubarwia ; )

[@lukaszestewu5725]

‚Dzieci wesoło wybiegały ze szkoły! Zapaliły papierosy, wyciągnęły flaszki…’ to trochę jest hymn wagarów ze szkoły średniej 😆

[@lolitka2626]

Tak sobie teraz myślę że Tymon będzie miał super pamiątkę po was za jakieś 60 lat gdy już was nie będzie i tak sobie włączy te filmy i posłucha waszych młodzieńczych historii :)

[@KarolinaKaa]

Słuchanie Was sprawia mi ogromną przyjemność. Życzyłabym sobie tak rozsądnych, świadomych, otwartych przyjaciół, dzieci, rodziców, partnerów, jakimi Wy byliście/jesteście. Dziękuję. :)

[@emilakrezelok972]

Może nie o wagarach samych w sobie, ale Pull The Wire- „Kapslami w niebo”siada w klimat idealnie ❤️

[@hannacieslak4107]

Ja wagarowalam bardzo dużo i znałam kod podpatrzony od listonosza do całego osiedla więc chodziłam na klatki schodowe gdzie się chowałam za wozkowniami i tam siedziałam cały dzień i czytałam książki albo szyłam albo udawałam że wychodzę do szkoły poczym po cichu wracałam (mój tata pracował w domu) i chowałam się w szafie gdzie robiłam posłanie z ubrań i spalam xD w ramach ukrywania tego miałam drugi dzienniczek w którym podrabialam pismo mojej mamy i pisałam sobie sama usprawiedliwienia xD ale nie skończyłam źle, skończyłam studia i pracuje teraz jako naukowiec w firmie farmaceutycznej 🙃

[@lukaszsn3909]

Podobne wspomnienia 😁 A dzisiaj dzienniki elektroniczne i rodzice po pierwszej lekcji juz wiedzą ze cie nie ma... Jak to sie mowi... Kurła kiedyś to było 🙂

[@uanbator]

łatwo idzie zhakować dziennik elek. syn kolegi w wieku 14lat robił na luzie zabezpieczenia żadne

[@zuzanna5178]

Świetny odcinek, zawsze miło posłuchać waszych wspomień z młodości. Trzymajcie się, czekam na kolejne odcinki :)

[@mag9049]

Dzis sa moje uroooodziny! 💚😉

[@julitaropiak6763]

Sto lat:)

[@ymh576]

Wagary w liceum to cos co wspominam najlepiej ze szkoly, taka nostalgia mnie dopada gdy o tym pomyslę.. 🥺 Zawsze wagarowalismy w okresie marzec-czerwiec, piwka w plenerze, na sciezkach rowerowych, gdzies na murkach, swiecace sloneczko... bylo takie miejsce niedaleko szkoly gdzie kazdy prsesiadywał, często tez wychodząc tylko na 1 czy 2 lekcje, mozna bylo się poznac bo w szkole bylo tyle osob ze to graniczylo z cudem, super czasy ❤

[@kiya87]

Jestem z Kato i fajnie mi się słucha Waszych historii, znając niektóre miejscówki do szwędania się z tamtych lat ;) Ja czasami tylko chodziłam na wagary, u mnie najczęściej królował Empik w tym tamtejsza kafejka internetowa ;), również Park Chorzowski, zdarzały się knajpy z centrum Katowic jak Belka, Źródło, Bob :)

[@marekmarecki9532]

Dobrze Was słyszeć.

[@Thebillkaa]

Zabili mi żółwia dzień wagarowicza 😉

[@bigsonn]

Ale podobne wspomnienia, totu piękne miejsce, my chodziliśmy do baru obok pik'a na wagary, nazywał się relaks bodajże

[@zyciowysmutek5496]

Nigdy nie byłem na wagarach,ja miałem dyplomy z podstawówki i gimnazjum za 100% frekwencję całoroczną no nie wiele osób może się takimi dyplomami pochwalić, do technikum już dojeżdżałem , ale powyżej 95%zawsze frekwencja była

[@bobiemigrant]

Odsluchalem na Spotify (jak zawsze), wpadlem tylko sie przywitac. Ola Ciek!

[@iguana-z5451]

Tymczasem ja: "poszłam" na wagary, żeby się pouczyć do matury😅 a finalnie siedziałam z psem u weterynarza

[@rasha8164]

Znajomy zrobił z córeczką piękną Marzanne ona się cieszyła, poszli nad rzekę zabrał córce Marzannę, którą tuliła, podpalił i utopił. Mała 3h płakała, oczywiście wytłumaczył jej i już ok (tablet naprawił sytuację), ale mina jak wyrywa jej podpala bez wyjaśnienia zabiegu tradycji bezcenne. Ja wiem, że może to złe lecz do tej pory oglądam filmik ich z tego pięknego wydarzenia

[@kinga.x714]

Swoje wagary wspominam wspaniale 😂

[@Lisamegareska]

W liceum zaczęłam wagarować przez depresje i to chyba jedyny plus tej choroby. Wszyscy moi przyjaciele martwili się ze nie zdam itd. A tak naprawdę to było super. Chodziłam o 9 do ulubionej knajpy, piłam cappuccino z orzechówka i uczyłam się biologii do matury, omijając polski, gdzie nauczyciel mnie maltretował psychicznie

[@Paula-ib4py]

Wspolczuje bardzo… jak ja żałuje ze nigdy nic z tym nie zrobiłam jak nauczyciele mnie prześladowali a w dorosłości wyszło ze mam ADHD ile bym dała żeby im teraz się odszczekać 😅

[@patkapat9790]

U mnie jest niestety tak samo, tylko jako że mieszkam sama to moje wagarowanie wygląda tak że przez tydzień nie mogę wyjść z łóżka, pierwszy raz w życiu kiblowalam i sądziłam ze w tym roku dam radę ale niestety nie...

[@ripik5027]

@@patkapat9790 Przeżyłam coś bardzo podobnego kilka lat temu. Wiem, że to brzmi nieprawdopodobnie, ale da sie zakończyć to błędne koło, a po zakończeniu edukacji będziesz wolna, ale musisz iść z tym do psychiatry, który powie ci co dla ciebie najlepsze, zwykle są to po prostu leki z doświadczenia wiem że mogą one zdziałać cuda

[@pseudo9099]

bardzo zazdroszczę wam takich ciekawych wspomnień z czasów szkoły 🥲

[@mattz8705]

Tak niszczą życie zdecydowanie tak

[@KingaPaulaStepien]

Ahhh wagary. Szliśmy na wagary 21 marca a wracaliśmy dwa dni później 😅 W podstawówce nie było to mile widziane, jako że szkoła była niedaleko mojego domu to troche starych był ze, mama wpadnie z kapciem i będzie krzyczeć 😅 W technikum to zupełnie inna bajka, wagary planowało się tydzień wcześniej, ale podobnie jak Maciek, często szliśmy do kina, mnie ciągnęło do empika, nad morze też się jechało, albo wbijało na uczelnie poudawać dorosłych studentów xD Pozdrawiam Rolniczaka w Słupsku 😁

[@dziabunga]

Ja zaczęłam Wagarować w liceum, w podstawówce rzadko zwiewaliśmy z lekcji. Wczesne lata 2000 miały to do siebie że nie było jeszcze internetu więc na spokojnie można było ukrywać nieobecnośći przed rodzicami- moja mama tylko z westchnięciem usprawiedliwiała mi multum nieobecności na zebraniach- moi rodzice wychodzili z założenia że uczę się dla siebie nie dla nich więc chodziłam tylko na te przedmioty co mi się przydadzą w życiu resztę tylko zaliczałam NA 2 :P I dobrze na tym wyszłam skończyłam studia takie jakie chciałam i teraz pracuje w miedzynarodowej korpo. Nie tak sobie wymarzyłam ale nie narzekam :) tego co przeżyłam nikt mi nie odbierze, potrafiłam nie pójść do szkoły bo tak :) A w Warszawie wagarowało się albo po mieszkaniach znajomych albo na Polach Mokotowskich na tanim winku pod pomnikiem, albo w zimę w Pubie Fisch gdzie wpuszczali nieletnich, w galeriach Handlowych też się zdarzało. Ja nie żałuję. :)

[@uanbator]

i co dobrze w korpo płacą dostajesz chociaż te 8~10tys.zł?

[@dziabunga]

@@uanbator Yep.

[@weronikaweronika3109]

Oj wróciłabym do szkoły tylko po to żeby iść na wagary 😭

[@ekarolak]

WARGARY!

[@Julia97100]

Moje pierwsze wagary wyglądały tak, ze przeprowadzilam sie do Bytomia z malej miejscowosci spod Częstochowy i pierwszy raz jechalam baną do szkoły. Usnelam w Bytomiu i dojechalam az do Katowic. Gdy sie obudzilam nie wiedzialam gdzie jestem, wiec postanowilam pozwiedzac bo balam sie wrocic do szkoly spozniona 😂✌

[@Tak_NieTak]

U mnie w mieście taki patrol był tylko w dzień wgarowicza bo wtedy cała młodzież schodziła się na "ławeczki" (taka zielona trawka, piknikowa nad Odrą) żeby pić alkohol

[@Tasza019]

''Dzien Wagarowicza'' zbili mi zolwia :)

[@juliusz3642]

myślałam, że to moja zmywarka😅

[@wercia556]

Ja poszłam z koleżanką na wagary na koniec podstawówki, ostatni dzień szkoły. Policja nas złapała niestety, bo koleżanka miała problem z nogą i nie mogła biegać, a ja jej nie zostawiłam. Spisali nas a jakiś czas później przyszedł list do domu z policji 😂 akurat byliśmy na wakacjach więc rodzice mi darowali na szczęście 😃

[@Towarzysz_Kall]

Chodź na wagary, dobiorę się do Twojej pieczary. ☺️👌

[@dawidhabel361]

Pamiętam cały rocznik jechał na "joanna d'arc" a my (ja i kilka osób z rocznika wyżej) na south park :) Oczywiście na koszt mamy. Był problem z wejciem do kina bo miałem ze 13/14 a można było od 16. Film, dzień, chwile niezapomniane.

[@malasyrenka23]

Kiedyś poszłam na wagary i spotkałam swoich rodziców na mieście 😅

[@Beznazwy94]

Ja też, na pierwszych w życiu wagarach 🤣🤣

[@staryznowugra]

Jak już wspomiałeś, że czyteś o wagarach to od razu przyszła mi na myśl seria “Mikołajki”

[@dominika2621]

Również wagarowałam, niczego nie żałuje 😅

[@bloves_UwU]

Moje pierwsze wagary byly w 2019 kiedy po maturze juz dociagalismy do zakończenia roku I nie było mnie na zakończeniu, bo z chłopakiem byłam nad morzem, a mieszkalam we Wrocławiu. XD żałuję, że wcześniej nie wagarowałam

[@patipati2948]

Ja w gimnazjum byłam tą osobą, która zostawała 😁 W liceum zdecydowanie mi się to zmieniło

[@chartamad6595]

wiem ze 2.5 roku za pozno, ale jest piosenka o dniu wagarowicza: "dzien wagarowicza" - zabili mi zolwia

[@janek4935]

O, dostałem odcinek na urodziny.

[@julitaropiak6763]

Najlepszego;)

[@klaudiaroza4561]

Chyba to jakaś śląska tradycja topienia Marzanny w ,,beluwie” 🤣🤣 ja jestem z Piekarach i u nas też płynie taka ,,rzrczka” idealna dydaktycznie na topienie Marzanny

[@BartekKowalski-qi4rj]

👍👍👍

[@lucythefox]

bazieee, krokusy, przebiśniegiiiiiii

[@jinx55555]

Oczywiście przeczytałem wary:pp

[@66687lucas]

Miszon i Warga a w tle zmywarka:)

[@Ritu10969]

Dla mnie takie wagary o jakich mówicie to jakaś abstrakcja 😅 byłam ogólnie mocno „zdepresjowanym” i przerażonym dzieckiem/nastolatka. Chyba miałam nudny okres dojrzewania bo nie miałam zbyt wielu znajomych ani przyjaciółki do wspólnego uciekania a jedyne wagary z moim udziałem polegały na złym samopoczuciu rano albo zaspaniu i przez to notorycznym opuszczaniu pierwszych lekcji ewentualnie jak bardzo bałam się jakiejs lekcji to kitrałam się w kiblu i bałam się gdziekolwiek wyjść ze ktoś mnie zobaczy lub rezygnowałam z luzniejszych lekcji żeby w tym kiblu np nauczyć się na sprawdzian na następna lekcje albo odrobić jakieś zadania o których zapomniałam a okazalo się ze są mega ważne. A no i jeszcze miałam całościowe zwolnienie z wf, takie ze nie miałam nawet oceny na świadectwie a nauczycielka i tak kazała mi siedzieć i się gapić jak inni ćwiczą wiec jak się tylko dało to uciekałam gdzies się uczyc albo do domu jeśli to były ostatnie lekcje. No i nie mam pojęcia skad jako dzieciaki/młodzież mieć hajs na takie eskapady typu kilka knajp i kino jednego dnia. Przed 18 rokiem życia w kinie płatnym po za szkoła byłam kilka razy a w mcdonaldzie dwa razy na wycieczce szkolnej i jadłam tylko frytki a raz w życiu nuggetsy bo był jakiś tani kupon. Pierwszy raz na zestaw z McD zabrał mnie dopiero mój mąż kiedy się poznawaliśmy ale miałam już 19 lat i pracowałam na na swoje utrzymanie. Słucham tych waszych podcastów i wielu podobnych i czasem mi się płakać chce bo zaczynam rozumieć dlaczego zawsze byłam dziwna i nie fajna dla rówieśników, jakbym była z innej planety, wychowana w innych warunkach i wartościach, w przemocowej rodzinie. Dopiero jako dorosła osoba widzę jak bardzo się roznilam i nie pasowałam do mojego pokolenia. Ba nawet do pokolenia 10 lat starszego czasem nie pasuje bo niektóre moje dziecięce wspomnienia to jakbym się wychowywała conajmniej za komuny a jestem rocznik 98. Mówicie o graniu w domu na konsoli w czasach szkolnych, ja wtedy nawet nie wiedziałam ze konsole istnieją 😂

[@AmeliaEmilyMay]

W gimnazjum moja matematyczka miała na imię Marzanna, na prawdę 🙈

[@pedagogmichalina]

To jest ten moment kiedy pedagog pyta... Maciej - masz dysgrafię? :D Pozdrawiam! :)

[@lolziom1009]

Kiedy wstaje z lozka Na nic nie mam checi W szarych barwach widze Bol swej egzystencji Mam ochote zrobic Dzis cos ciekawego Wyjsc zaraz na zewnatrz Wpasc do spożywczego Dzien wagarowicza, zabili mi zolwia Ah, ile krych i marych sie przy tym opilismy. Mam nadzieje ze wspomnisz o tym kawalku w kolejnym z dupyyyyy!!

[@bottlegreen574]

W mojej szkole robilismy marzanne wlasnie taka zeby sie jak najszybciej rozpadla, z jakis galazek I szmatek itd

[@maniaqman]

To my młodzież🐽 kiedyś

[@kamilbiniek4293]

Ummm moje ulubione mega burgery ze szczura klasyk kiedyś poznałem te szczury to były naprawdę w porządku szczury

[@jakubtrzeciak7734]

Warga skąd Ty miałeś tyle pieniędzy żeby takie życie wieść na tych wagarach piwerka, burgery? Nieźle… 🤣

[@skej3k]

Alergicy, psik, łączmy się , psik

[@lestrangelian5333]

Wiele osób przez złe samopoczucie psychiczne albo bulling od str uczniów czy nauczycieli wagaruje. Na to mało kto patrzy, od razu jest latka osoby patologicznej xd Nie ważne, że osoby wagarujące często sami się do krztałtałxają w dziedzinach w których są naprawdę dobrzy w szkole odcina się im w nich skrzydła. Wdl prawa również, pierwszy raz jakieś wykroczenie będąc niepełnoletnim... najwyższa kara bo wagary.

[@anias7277]

Polecam edukację domową, to takie "wagary" praktycznie przez cały rok 😀

[@julitaropiak6763]

Ja na wagary chodziłam nagminnie w liceum, przez to miałam zachowanie poprawne. Uciekałam zwłaszcza z francuskiego, który ogólnie uwielbiałam, ale pani go ucząca była delikatnie mówiąc niezrównoważona psychicznie. Koniec końców i tak studiowałam romanistykę i pracuję z tym językiem, więc wagary nie przeszkodziły mi w niczym.

[@Lisamegareska]

To mityczne zachowanie które nie ma żadnego znaczenia to moja ulubiona cześć systemu oswiaty

[@Swirl_Girl]

Ola ty nie skonczylas studiow zadnych? Nie hejt, ciekawosc tylko czy oprocz dziennikarstwa cos jeszcze bylo

[@dorisdolores6778]

Teraz chodzi się do maca lub na kebab. A za moich czasów to były zapiekanki lub knysze

[@Lisamegareska]

Tradycja „komunistyczna, wręcz żydowska” mnie rozwalila

[@piotrb3065]

Po długim czasie wiemnekoncu kim jesteś... Charlie z The Lost ew. sam z Władcy pierścieni

[@baltazargabka_]

Obawiam się, że te Marzanny raz w roku i inne prace z Techniki to nic przy odpadkach generowanych przez typowe influencerki w postaci nadmiaru ubrań, opakowań po kosmetykach itp

[@mynameisgremlin]

Jestem aktualnie u narzeczonego, w Virginii. Tam jest tak, że raz pada śnieg, a za chwilę jest cholernie ciepło. xD Pozdrawiam.

[@martawrr2488]

WARGARY

[@berry-w-243]

Weźcie, wiosna jest super bo nie umierasz z gorąca kiedy słońce nakurwia przez okno xd

[@paulinayan]

dla jasności, amic nie jest rosyjska stacja, warto nie siać fake info 😎

[@Iza0097]

W pierwszej klasie gimnazjum znajomy ze szkoły poszedł na wagary 1 czerwca. Miał 13 lat,zginął nad jeziorem pełnym ludzi,zabili go rówieśnicy. Ja nie byłam nigdy 😅

[@Lisamegareska]

Co

[@megagaming6720]

Szczerze to sam nwm czy to co napisalas to prawda ale nawet jesli prawda to raczej nie przez wagary, zabic go mogli poza czasem lekcji

[@Iza0097]

@@megagaming6720 w wielkim skrócie... Chłopak poszedł na wagary i w tym czasie został pobity na śmierć. Od tej pory wagary kojarzyły mi się tylko z nim i z tą straszną sytuacją.

[@megagaming6720]

@@Iza0097 chociaz w sumie jak masz takie skojarzenia to sie nie dziwie ze nie bylas nigdy na wagarach a w ktorej klasie teraz jestes?

[@Iza0097]

@@megagaming6720 Sytuacja sprzed kilkunastu lat.

[@Joanna_Busiak]

#2

[@siubudubu3348]

#1

[@Witq87]

Brawo Ty! Wygrywasz talon na balon. 😅

[@siubudubu3348]

@@Witq87 juhu

[@radziu163]

Poziom krindżu wyjebało przez sufit

[@akikaurismaki_]

Jeśli ktoś szuka rozmowy na temat to tutaj się zaczyna: 45:36 Reszta to sraty pierdaty o tym, że chodzili na wagary i pili piwko, a w ogóle to grałem koncert z pawbeatsem o 4 rano na woodstocku :)))))))))))))))))))))))))))

[@66687lucas]

Jakie wagary w pracy?!? Co najwyżej chorobowe. Nieobecność w pracy to zwolnienie lub nieplacone. Wagary w pracy lolz

[@oreuosky]

kzbin.info/www/bejne/qaeUnqJpepaifZY Pozdrówki z Bielska-Białej🙃

[@kubadupa5596]

Patointeligencja 😁