Świnoujście -Hel 500 km rowerem odc 2

  Рет қаралды 2,128

Krzysztof Zieliński

Krzysztof Zieliński

Күн бұрын

Super miejsce niczego nie brakuje .... tylko ta woda w prysznicu niby goraca a nie czuję! no tak ! przeciez jestem zmarzniety .! usnąłem dosc szybko i o 4.30
pobudka,. szybka kawa ,szybkie śniadanie szybko do biedronki po zapas na drogę. Mijały kolejne miasta i rower zaczął cos świrować . Zapewne mordercze były dla niego te 50 km po drogach gruntowo- leśnych w błocie i wodzie . Przerzutki czasem przeskakiwały a lancuch wydawał dźwięki jak u pani w masarni kiedy mieli na mielone . Szybka analiza .! problem czasem pojawiał się w chwili kiedy .podjeżdżałem pod wzniesienie i wstając z siodelka . Do ustki dotarłem! Tu wiadomo .. żona spisała się kolejny raz a zaznaczam że wszystko odbywało się na spontanie . Kiedy słońce zaczynało schodzić zona probowala cos ogarnac często słysząc że nie ma miejsc albo na 1 noc nie da się.!
Tego dnia miałem zapas czasu więc zwiedzanie okolicy pomimo że już tam kiedyś byłem . W pióra skoczyłem o 23 o 1 i 2 dalej nie spałem .. z budzikiem się nie dogadałem. i o 5 juz mnie atakował. Wstałem. czułem się jak nowo narodzony pełny sil i energii . Przejechałem droga asfaltową jakieś 2 km po czym skręciłem w las . I tak samotnie pokonałem leśne drogi które nie są niczym przyjemnym ,później wałem. i dawnym szlakiem kolejowym to już coś hehehe
skręciłem w lewo I dojeżdżając do jeziora Gardno prawie bo brakło 4 km .... podjazd Dość stromy ... Szybka redukcja na 1 bieg . łup łup rower stoi . Szybkie oględziny. Lancuch wisi tylna przerzutka ,zerwane mocowanie jak to ku...wa !!!!
W. oczach łzy . 2 domy w zasięgu wzroku szybko do jakiegoś . Po narzędzia kombinerki nie wiem moze młotek i relanium . Skucie lancucha i ominięcie wozka nic nie dało straciłem godzinę bo albo skracałem.za mało albo za dużo nie dało się inaczej albo robil się luz albo napiety . Wreszcie 3 przerzutka lancuch założony , jade ! 10 metrów dalej juz nie jechałem. Łapie za telefon - brak zasięgu, brak internetu Oczy mokre ...cenzura .....planowania 2 lata ,odkładania pieniędzy ,myślenia o tym eh eh pociag do Tarnowa z Ustki ale tam 13 km Dzwonie po taxi . Panie cza mnie zabrac z rowerem do ustki .pan u którego pożyczyłem narzędzia mowil ze w Ustce jest 1 serwis rowerowy . Jest nadzieja .Ok to gdzie przyjechac ? Nie wiem podałem jakas miejscowosc z nr domu ! panie Zieliński gdzie pan jest są 2 takie same miejscowości kolo siebie .Boże myślę!
jakoś się dogadaliśmy. Godzinę później Byłem już pod serwisem rowerowym . Pan ze sklepu mówi są 2 wyjścia albo mam element. mocowania albo nie ! z tego wszystkiego przypomniałem sobie ze miałem się napić dawno dawno temu . Mam i zrobimy ale 1 przerzutke musimy wyłączyć. Ok ratuj pan .Zrobione jade jestem 2h .30 min w plecy plus nadrabiam ten sam odcinek który już rano jechałem. las i szlak kolejowy . 16 km dalej jestem na zero z trasa pozostaje cisnąć...... czasm wyszło słońce ,wiatr niestety nie dał o sobie zapomnieć. Na szlaku R10 pojawiło się kilka rowerow nawet czasem się dało pogadać w czasie mijania . Droga tez fajna wreszcie ścieżki rowerów i mnóstwo dobrego oznakowania ..pięknie. O pozostałych godzinach nie bdde się rozpisywał jak ktoś chce i ma ochotę to zobaczy szybki trailer z tej wyprawy który niedługo zmontuje. Witam na Helu !
Trasa r10 uczy pokory ,samodyscypliny i napewno nie da o sobie zapomnieć na bardzo długo. To trasa w której używa się słów cenzurowanych bardzo często
To trasa dla amatorów takich jak ja by ich trochę przytępić pokazać ze to co mamy na mapie ma się nijak do tego co dzieje się tam ,jak wolno robi się każdy kilometr . Zapytacie zapewne czy wiedząc jak to wygląda pojechałbym znowu? Nie wchodzi się dwa razy do tej samej wody tak mówi przysłowie. Uważam że mamy w Polsce wiele ciekawych i pięknych tras rowerowych .Może kiedyś tam wroce albo ułożę inny plan na jazdę. Napewno nie czuje się zmęczony. Klimat morza ,powietrze regeneruje szybko i skutecznie zostawiając ślad ,uśmiech na twarzy . Dla takich chwil warto to robić. Zrobiłem to i to się liczy ! Dzis wracam do rodziny a to powoduje tyle samo satysfakcji co przejechanie 500 km I minięciu drogi na Hel
Co mi dało w kosc :
Deszcz ,zimno ,awaria roweru częsta odmowa noclegu
minusy r10
brak oznakowania trasy zwłaszcza na drogach leśnych, czasem zawracałem .
Szczegolne podziękowania należą się mojej kochanej Justynce .

Пікірлер: 5
Świnoujście - Hel  500 km rowerem odc 1
33:05
Krzysztof Zieliński
Рет қаралды 7 М.
WRACALI Z WAKACJI, SKOŃCZYŁO SIĘ PALIWO. Katastrofa Lotu Hapag-Lloyd 3378
15:46
ПРИКОЛЫ НАД БРАТОМ #shorts
00:23
Паша Осадчий
Рет қаралды 2,4 МЛН
Секрет фокусника! #shorts
00:15
Роман Magic
Рет қаралды 65 МЛН
So Cute 🥰
00:17
dednahype
Рет қаралды 44 МЛН
Wbijanie pali na plaży w Ustce
5:04
Smerf Maruda
Рет қаралды 234 М.
0001-Rowerowy Luuz - Swinoujscie Kamminke Ahlbeck
9:57
Marek - SporteGo360
Рет қаралды 6 М.
Trains on AMAZING Hel Peninsula with Relaxing Music!
5:17
KolejFilmy
Рет қаралды 1,4 МЛН
MIĘDZYZDROJE 1987 - lata 80 te cz.1
11:48
Edek Dolata
Рет қаралды 128 М.
Świnoujście - Hel rowerami 2020
34:02
WADO FILM
Рет қаралды 29 М.
Elo Baltica - 250 km trasą R10 wzdłuż polskiego wybrzeża
51:15
Mateusz Mrozek
Рет қаралды 17 М.
KAMPEREM PO POLSCE 21 ŚWINOUJŚCIE
19:33
KAMPEROVANIE KAMPEROVANIE
Рет қаралды 2,6 М.
ПРИКОЛЫ НАД БРАТОМ #shorts
00:23
Паша Осадчий
Рет қаралды 2,4 МЛН