WSK 125 - naprawa i regulacja gaźnika G - 20M

Demontaż gaźnika, czyszczenie oraz wymiana zużytych elementów, regulacja.

[@krystianxxx3488]

Kurde czekam za kolejnym filmem ,pozdrawiam

[@mercedes4955]

bardzo ciekawy film jedynie mam zastrzeżenie do ostatniego filmu silnik jest produkcji zakładów Dezamet w Nowej Dębie :) Pozdrawiam i proszę robić więcej tego typu filmów.

[@lakiluk4130]

Witam Bardzo cenne porady. Pozdrawiam

[@rafalnegro2133]

Też kupuje z Gmoto- dobry sklep moto

[@user-qz3hw1zd2n]

Halo Halo czekamy na koleją cześć :D !

[@CzernieckiGrzegorz]

Jesteś dobrym nauczycielem, za dzieciaka spędziłem wiele godzin nad swoimi wozidłami od motorynki, komarków, wuesek, jaw itd. Łącznie jakieś 20 różnych i spędził bym co najmniej 3 razy więcej czasu jeżdżąc a nie naprawiając gdyby mi to ktoś tak dobrze wtedy wytłumaczył..

[@rak7335]

Przed wyjęciem linki z przepustnicy dobrze jest wyjąć wkładkę z rączki gazu.

[@jozefgembara3637]

Wybaczcie, zbyt wiele miałem do powiedzenia, i zbyt wiele napisałem, z tego powodu nie udało się zamieścić "komentarza" jako jedną całość, więc musiałem go podzielić na 4 części, niemniej jednak tworzą jedną całość dotyczącą obejrzanego przeze mnie filmu, a konkretniej tego co mówi i pokazuje autor filmu.

[@kubusek3154]

Super film, czekam na kolejną część

[@andrzejcz.7796]

Witam kiedy kolejne nagranie z WSK.👍🙂🙂

[@jacekborowiec7765]

Super gość zna tematy. Jakieś namiary chętnie skorzystam z usługi. Mam wsk i tak właśnie mi nie jeździ jak trzeba. Wymienił z Żyrardowa.do Kielc. Ja jestem kilka km od Żyrardowa więc dogadamy sprawę.

[@takitamtoten1480]

Kiedy kolejny film z zapłonem?

[@wiktorszychulski3359]

Witam! Już po obejrzeniu prowadzącego i posłuchania przez nie całą minutę materiału subskrybuje,!!! Bo czuję że odbieramy na tej samej rezystencji!

[@wiktor133]

tego mi brakowało, świetnie wyjaśnione

[@Bartus_moto]

Kiedy kolejna część

[@andrzejcz.7796]

Ale głos pozdrawiam

[@DariuszHajzer]

niech Pan nie wprowadza w błąd że nie warto przedmuchać. Bo sama dysza paliwowa do nie wszystko. Widział Pan rys przekroju gaźnika? Jak dostanie się paproch do kanaliku dyszy powietrza to też zaczyna się zabawa. I regulacja mieszanki śrubą wolnych obrotów dużo nie da. Będzie gasła / nie trzymała obrotów. Więc przedmuchać zawsze warto.

[@tombouu]

Święte słowa

[@ar-bud]

Brakuje gardzielą między gaźnikiem a cylindrem pozdrawiam

[@wielkopolaninn]

a nie powinno byc przypadkiem jeszcze łącznika pomiedzy cylindrem a gaźnikiem ?

[@spacemanstudio7254]

Kiedy kolejne filmy z WSKą?

[@rafxrafixx4529]

Ciekawy gaźnik były też z pływakiem i iglica ten bardziej przemyślany tamte ciekło paliwo

[@jozefgembara3637]

Wielki błąd podczas wymiany iglicy na nową bez wcześniejszego porównania ich między sobą, czyli, mierzymy je w górnej części, blisko rowków pod "zapinkę", kładziemy je obok siebie tak ażeby rowki/nacięcia pod "zapinkę" były na przeciw siebie, jeśli się nie pokrywają to np środkowe rowki na przeciwko siebie, od tego miejsca patrzymy wizualnie bądź mierzymy długości obu iglic, powinny być takie same, a co najważniejsze sprawdzamy dolne średnice obu iglic, oraz bardzo ważne czy aby w tych samych miejscach zaczynał się i kończył stożek na iglicy, każda różnica będzie wpływała i inne zachowanie się sinika w danym zakresie obrotów w porównaniu do tego co mieliśmy przed wymianą iglicy, zmieni się dynamika silnika w danym zakresie. No i włożył pływak tak jak go wyjął, czyli w położeniu "do góry nogami", blaszka na pływaku ma padać na kulkę zaworu iglicowego, a nie na dno komory pływakowej, kulka pracuje, skacze na pływaku podczas jazdy, podczas uzupełniania komory przez paliwo, wcześniej czy później przetrze tę cynę na pływaku i będzie dupa, w dodatku przez takie włożenie pływaka zapewne zmieniony jest poziom paliwa w całej komorze pływakowej, którego akurat nie mierzyłeś w żaden sposób. A uszczelka pokrywy komory pływakowej gdzie ???, pewnie leży sobie z dala od gaźnika :) . Nawet samą regulację tego gaźnika wykonałeś po "mistrzowsku" :) , ustawiłeś iglicę w przepustnicy na najmniejszą istniejącą dawką paliwa, a zapewne śrubą regulacyjną skład mieszanki paliwowo-powietrznej będziesz dążył do ustawień zalecanych przez producenta, o dziwo silnik odpalił, ale zapewne będzie się nadmiernie grzał, że pracuje nie znaczy że są to dla silnika optymalne warunki pracy, jakie powinien mieć zapewnione. Świetny film, jeśli ma posłużyć jako film "instruktażowy" to gratuluję :) ,lepiej żeby go nie było w sieci, a jeśli ma pokazywać może nie jak nie powinno się robić, ale jak robi naprawy autor filmu to owszem, może pozostać w sieci, niech inni wyciągną sami z filmu wnioski, ale lepiej niech nie powielają sposobu pracy, żenada jakiej nie widziałem, i nie chcę tu nikogo obrażać, ale to szczera prawda. Autor wspomina o innych motocyklach jakimi jeździł, może posiadał, IŻ, CZ i coś tam chyba jeszcze było. Drogi Panie, takich rzeczy się nie zapomina, to jak jazda na rowerze, nie zawsze dobry kierowca jest dobrym mechanikiem, ale ktoś kto ma tyle do powiedzenia i pokazania, powinien nim być, a w Pana przypadku akurat tak nie jest. Ps; Nie omieszkam obejrzeć pozostałych filmów tego autora, oczywiście komentując drastyczne, szkodliwe działania, i inne nieprawidłowości w zakresie bezpiecznego i należytego postępowania podczas "naprawy" sprzętów, jakie owy Pan "naprawia". Sorry dla autora oraz wszystkich którzy nie przyznają mi racji :) w moim komentarzu. Bardzo chętnie wysłucham uwag w moim kierunku jak również porozmawiam z zainteresowanymi i ciekawskimi.

[@spacemanstudio7254]

3:53 dysze lepiej oryginalne znaleźć bo te chińskie zamienniki mają często mniejsze otworki.

[@FRNCZPSJ]

To prawda, zawsze oryginał jest lepszy od chińskiej podróbki. Zdecydowałem się na zakup takich części ponieważ nie sądziłem, że ich jakość będzie tak niska.

[@spacemanstudio7254]

@@FRNCZPSJ niestety tak jest, są dobre części jak np. Tłok i cylinder Alien do WSK według mnie perfekcyjnej jakości Ale reszta części to żenada,

[@mateuszstankiewicz9384]

Witam serdecznie mam WSK 125 i mam problem .iskra jest 2.3 mm od cylindra ,gdy dotkne świece do cylindra iskry niema.Prosze o pomoc

[@FRNCZPSJ]

Dzień dobry. Proszę zdjąć fajkę z przewodu wysokiego napięcia. Przewód wysokiego napięcia przybliżyć do cylindra i nacisnąć parę razy kopniak. Jeżeli jest przeskok iskry pomiędzy przewodem wysokiego napięcia a cylindrem, przewód wysokiego napięcia założyć na elektrodę świecy, ta która wchodzi do fajki i nacisnąć parę razy kopniak. Nie powinno być przeskoku iskry. Dotknąć gwint świecy do cylindra i sprawdzić czy jest przeskok iskry. Jeżeli będzie przeskok, przebicie jest w fajce świecy.

[@jozefgembara3637]

Tak z ciekawości obejrzę ten film do końca bo jestem dopiero w połowie, i chyba z ciekawości bądź ze zwykłej głupoty oglądnę wszystkie pozostałe filmy tego autora, a jestem pewien że będzie się działo ostro. 15:40 i zaś "zawór iglicowy", w tym twoim "zaworze iglicowym" nawet gdyby iglica była krzywa to bardziej nie chodzi już o przycinanie się, blokowanie iglicy, a bardziej miało by to wpływ na rozbicie, rozkalibrowanie "dyszy obciążenia częściowego", ja zawsze mówię na to "rozpylacz", nawet nie wiem dlaczego, po wyrobieniu otworu przez iglicę na większy zmieni się "dynamika" silnika w danych obrotach, niekiedy nawet podczas dodania gazu słychać jak iglica tłucze po ściankach otworu, dobrze jest to w jakiś prosty sposób wyeliminować, co do samych dysz które nie mają podanej wielkości otworu czy przepustowości, bądź takie których nie jesteśmy pewni co do ich wielkości, łatwo to sprawdzić najlepiej za pomocą mikrometra, bądź dokładnej suwmiarki, wkładając w otwór dyszy na siłę wkręcając np czubek drewnianej wykałaczki, bądź po prostu trafić na odpowiedniej grubości drut miękki np aluminium, miedź itp, mierząc go po wyjęciu z otworu dyszy, mamy pewność jaka dana dysza jest, to taki domowy szybki sposób, dokładniejszy polega na przepustowości ilości paliwa w danym czasie. Jest dobra stara książka "WSK naprawy", bardzo dobra lektura, polecam wszystkim, cena w sieci kosmiczna, ale u co niektórych zapewne wala się gdzieś w domu, warto popytać ludzi którzy kiedyś mieli te motocykle, bądź je naprawiali, możliwe że oddadzą za darmo czy też przysłowiową flaszkę, tak ona wygląda, link archiwum.allegro.pl/oferta/naprawa-motocykli-wsk-m06b3-m21w2-m21w2s-i8341745589.html , 17:34 gościu skręca zasyfiały gaźnik, a wiesz Pan że korpus gaźnika składa się z dwóch części, właśnie pod tą dużą śrubą której nie odkręciłeś jest wciskana na gorąco druga część korpusu gaźnika która posiada bardzo małej średnicy kanały, które zazwyczaj w starych długo stojących silnikach są zatkane, brudem, szlamem, a najczęściej śniedzią która powstaje po odparowaniu paliwa i utlenianiu się materiału z którego jest zrobiony gaźnik czyli znal i pochodne, trzeba wszystko rozkręcić w mak, wymyć, wyczyścić na lusterko, niekiedy nawet trzeba użyć środków chemicznych do czyszczenia, ale wystarcza ręczna "zabawa" i moczenie, czyszczenie na mokro w paliwie, a jeszcze lepiej w occie. Po odkręceniu tej dużej śruby trzeba ale tak "z jajami" wybić od góry w dół tę prowadnicę przepustnicy z resztą tego elementu, trzeba to robić z głową, dobrze przemyśleć plan działania bo powtórek nie będzie gdy uszkodzimy tę prowadnicę w połowie jej długości poprzez zgięcie bądź całkowite jej złamanie, zalecam moczyć gaźnik w benzynie nawet kilka dni, później moczyć w wodzie z octem np 50/50% bądź więcej octu jak wody, oczywiście w pojemniku niezamkniętym, musi być dostęp powietrza żeby reakcja szybciej zachodziła, na kulka godzin można śmiało to pozostawić, przy mniejszym stężeniu octu nawet na noc można pozostawić, następnie dobrze jest podgrzać cały korpus gaźnika np dobrą suszarką do włosów, opalarką elektryczną, bądź umiejętnie jakimś palnikiem gazowym, a nawet położyć korpus na kawałek blachy i grzać na kuchence elektrycznej czy gazowej, , czym bardziej gorący tym lżej będzie nam się wybijać z gniazda ową część korpusu, po wybiciu ostrożnie, ale bardzo dokładnie usuwamy wszystkie zanieczyszczenia, śniedź, przede wszystkim z cieniutkich kanalików, otworów, po tym zabiegu wszystko dokładnie przedmuchać sprężarką, przed składaniem korpusu w całość zaś nagrzać korpus, ale tylko główny, podstawowy element (obudowa gaźnika), można lekko posmarować wybity drugi element korpusu np olejem który dajesz do paliwa, wciskasz go w obudowę za pomocą np imadła poprzez 2 kawałki płyty, deski, , dopiero po tym zabiegu możesz kontynuować składanie gaźnika w całość.

[@adamburzynski8657]

Gaźnik zmęczony Gwinty pozrywane

[@adampierozak8394]

Witam. Mam taki problem po wyregulowaniu gaźnika wszystko chodzi jak talala lecz po dodaniu gazu WSK nie wchodzi na obroty. Zauważyłem iskrzenie między mloteczkiem a kowadełkiem. Co trzeba zrobić by zlikwidować to iskrzenie?

[@tombouu]

Uszkodzony kondensator . Wymienić

[@jozefgembara3637]

Jeśli podczas dodawania gazu iskrzenie potęguje się to zazwyczaj kondensator walnięty, ale mogą też być tylko wypalone, źle zgrane platynki na przerywaczu, Sprawdź stan przerywacza, oczyść wszystko, wyreguluj odpowiednio, sprawdź po uruchomieniu silnika w ciemności czy nie ma gdzieś niepożądanych przebić, przeskoków iskry na przewodzie zapłonowym, na prądnicy, przerywaczu gdzie nie powinny być poza platynkami i to tylko w umiarkowanym stopniu

[@mateuszratajczak6107]

Świetny materiał......

[@pieterpocica]

Dlaczego gaźnik jest blisko cylindra ?

[@szczepan_zygmunt8380]

Miałem kiedyś taką...

[@tomasztomek6421]

Z jednej strony nie ma gaźnik króćca z drugiej brak filtra powietrza,ustawia się z filtrem powietrza.

[@karolmelcner2437]

Na zimnym silniku nie reguluje się gaznika

[@tomustomus4022]

Najlepiej założyć filterek paliwa

[@FRNCZPSJ]

Pozdrawiam

[@jozefgembara3637]

Pomijając już wyrobiony gwint pod nakrętkę przepustnicy, 9:25 od razu zauważyłem że pływak miałeś włożony odwrotnie (do góry nogami), co do samych pływaków i pokryw komory pływakowej z zaworem iglicowym było ich kilka modeli w przeciągu tych wszystkich lat, ten pływak który akurat posiadasz był chyba ostatnim wypustem, przed nim był pływak z przylutowaną na stałe iglicą, a przed nim był pływak z iglicą regulowaną, która przechodziła przez wysokość pływaka i którą zabezpieczała "druciana "zapinka" przylutowana do pływaka. Czy pływak nie jest dziurawy, nie posiada w sobie paliwa, oleju łatwo sprawdzić, podgrzewając go np suszarką do włosów, opalarką, itp, na tyle tylko żeby nie roztopić cyny którą jest lutowany, jeśli w pływaku będzie paliwo, olej mieszankowy to przez otwór którym tam się dostał będzie ulatniać się, "para/dym/płyn", taki zabieg przydaje się jeśli pływak jest np. w jakimś stopniu zgnieciony, podgrzanie go podniesie ciśnienie wewnątrz i go samoczynnie wyprostuje, oczywiście grzać z głową. 11:36 ta śruba którą odkręcasz nie powinna tam istnieć, ale po latach "bawienia" się z motorami moje przypuszczenie jest takie że ktoś wywiercił i nagwintował, bądź włożył od wewnątrz nakrętkę, otwór w oryginalnej śrubie z sitkiem po to by móc sprawdzać sobie poziom paliwa w komorze pływakowej, wkładał w ten otwór wężyk przeźroczysty np. z kroplówki, przykładał do komory pływakowej wlotem ku górze, zalewał komorę paliwem i mógł zrobić odczyt mierząc poziom paliwa w wężyku w stosunku do styku komory pływakowej z pokrywą, tylko w taki sposób można sprawdzić prawdziwy, rzeczywisty stan paliwa w komorze pływakowej, innej opcji nie ma. Te pokrywy komory pływakowej też były w innych wersjach uzależnionych od rocznika i zastosowanego wcześniej już opisanego pływaka, , jedne były regulowane iglicą w pływaku, drugie poprzez odkręcenie "wlewki" pod wężyk, bądź samego zaworu iglicowego i zastosowanie odpowiedniej grubości podkładki/uszczelki, 13:50 zawór iglicowy, :) , wspomniany zawór znajduje się w pokrywie komory pływakowej , to co pokazujesz to dysza główna paliwa, dysza obciążenia częściowego. Nie wpieniaj się, ale to co robisz to gorzej niż "szkoła druciarstwa", proponuję, a nawet nalegam by zwłaszcza młodzi nie powielali "pracy" autora filmu, to tragedia a nie "poradnik", Skoro autor zabiera się za czyszczenie, wymianę części, regulację gaźnika, z myślą że po zamontowaniu gaźnika zaraz uruchomi silnik to według mnie idiotyzm, wyjaśnię dlaczego autorowi filmu i jego naśladowcom, otóż, jeśli już ten gaźnik odkręciłeś z cylindra, dostałeś się do pływaka a zwłaszcza pod pływak, widzisz tam bród, syf, piasek, rdzę i inne niepożądane zanieczyszczenia to od razu powinna zapalić ci się "lampka" :) , wiadomo stary "trup" który ma dziesiątki lat, nie wiadomo kiedy ostatnio jeździł, gdzie był garażowany, zapewne w jakiejś zimnej szopie, stodole, na 100% trzeba zdjąć zbiornik paliwa, odkręcić i rozmontować kranik paliwa, w razie potrzeby nowa uszczelka korkowa, gumowa do kranika, kranik umyć, udrożnić poskręcać w całość, sprawdzić, zbiornik zapewne zarośnięty rdzą od środka, czyścimy chemią, np. "Fosol", a nawet zwykły ocet z wodą, a jak są spore płaty rdzy wystarczy wsypać np żwir większej gradacji i zalać w części wodą, pozostaje poświęcić tej pracy trochę czasu i "trzepać" tym zbiornikiem w każdym kierunku aż do odbicia wszystkiego, później przepłukać wodą z piasku, pyłu, jeśli jest sprężarka/kompresor pod ręką porządnie wydmuchać wszystko, i można lać paliwo, jeśli sprężarki nie posiadasz po przepłukaniu i wylaniu wody przepłukać np. nie dużą ilością np. ropy czy innego środka, te czynności są niezbędne.

[@marcingasinski9902]

A gdzie fachowcu króciec !?

[@rak7335]

Największym problemem tych gazników,moim zdaniem,jest zatkanie kanału przelotu powietrza do tylnej śruby regulacyjnej. Jeżeli gażnik nie był w ciągłej eksploatacji to paprochy tam wpadają i blokują. Kanał ten jest tak usytuowany że bez wyciśnięcia środka gażnika jest to niemożliwe.Ku mojemu zdziwieniu stwierdziłem ze przeloty są tam bardzo małe rzędu 0.3 mm .Zatkanie ich skutkuje brakiem niskich,stabilnych obrotów.

[@pieterpocica]

Tylna śruba regulacyjna ? Czy tego kanału niemożna by było udrożnić sprężonym powietrzem ? .

[@rak7335]

@@pieterpocica Jeżeli gażnik działał be z filtra powietrza ,albo leża łdługo w zanieczyszczonym miejscu to raczej nie.Można wybić środkową część gażnika lecz trzeba dorobić wybijak aby nie uszkodzić rurki z niego wystającej.Następną sprawą jest spasowanie ,często z powodu niewłaściwej eksploatacji są one przesunięte co powoduje słaby przepływ powietrza do otworu wolnych obrotów. W tym typie nie ma dyszy wolnych obrotów ...jest tylko wywiercony otworek około 0,3 mm , w tym elemencie co jest wciśnięty w gażnik i często on się zatyka Po rozebraniu ,wyczyszczeniu i korekcie otworów te gażniki działają znacznie lepiej.

[@kubamysliwiec9278]

Jak odpala to nie zmieniaj przerywacza ! Te przerywacze za 10 zł są fatalnej jakości bardzo jak już masz kupywac to oglandnij ten film kzbin.info/www/bejne/mnmtoYeEodKYi8k Mam ten przerywacz z filmu z linka i odpala od ręki

[@tombouu]

A co się dzieje z tymi przerywaczami za dychę?

[@kubamysliwiec9278]

@@tombouu poprostu są bardzo słabej jakości

[@tombouu]

@@kubamysliwiec9278 ale czym się objawia ta słaba jakość konkretnie

[@kubamysliwiec9278]

@@tombouu szybko strasznie padają pojeździsz trochę i do wymiany i często nawet się nie stykają równo i trzeba je doginac i słabo są spasowane na sforzen przerywacza

[@tombouu]

@@kubamysliwiec9278 w takim razie trzeba domontowac moduł, i przerywacz będzie wieczny

[@wiktorialeja9009]

Druciarstwo jednym słowem

[@jozefgembara3637]

100%, gorszego "dzia...twa" nie widziałem, owszem że widziałem, ale nikt nie wrzucał filmu w sieć, w dodatku ma posłużyć za dobry przykład podczas napraw, właśnie dzięki takim fachowcom mamy tyle tych sprzętów ile mamy, dobili je podczas takich napraw bez znajomości, wiedzy, umiejętności, sprzętów, narzędzi, ... chyba jedyny trzeźwo myślący z komentatorów :)

[@jozefgembara3637]

Jeśli ich nie wykonamy cała nasza robota pójdzie na marne , dlatego że mając już wyczyszczony, naprawiony wyregulowany wstępnie gaźnik, po otwarciu kranika paliwa zawalimy ten "czysty" gaźnik całym syfem jaki jest w odstojniku kranika i w samym zbiorniku paliwa. Jestem w połowie filmu, zgroza. Nawet już nie wnikam na temat warunków "polowych", ale co to za czyszczenie skoro nawet z wierzchu gaźnik jest zafajdany syfem i piaskiem, po zdjęciu gaźnika z motoru, wstępnie go czyścimy, a jeszcze lepiej przed zdjęciem go z silnika, a to po to żeby nic nie wpadło w kanały, otwory, gardziel, czyścimy gaźnik w miarę dokładnie, pędzelek, paliwo, inny płyn do mycia ,przedmuchać porządnie sprężarką. Zdejmujemy gaźnik, rozkręcamy na czynniki pierwsze, nie używamy żadnych "szmat" typu które się "mechacą" a to z powodu że zawsze jakaś ilość tego mechacenia może gdzieś się zaczepić, przykleić, i po podaniu paliwa do gaźnika wszystko się skumuluje w jednym miejscu, jak nie na sitku, które bardzo często jest luźne i nieszczelne to na dyszach, w kanałach i po prostu z czasem będzie zaś problem z zatkanym gaźnikiem. Myjemy wszystkie elementy gaźnika w nafcie, w paliwie którego nie zalecają :) , głupota, ale każdy ma swoje zdanie, dobrze przedmuchujemy sprężarką wszystkie otwory gwintowane, otwory powietrzne, paliwowe, dysze, dosłownie wszystko, układamy np. na papierze, czy czystym stole, robimy oględziny wszystkich części, pod kątem ich zużycia, uszkodzenia, wymieniamy to co trzeba wymienić na nowe, to co może być używane załatwiamy od kogoś i wymieniamy, oczywiście wszystkie uszczelki nowe powinny być, najlepiej gdy są zbyt twarde nasączyć je olejem i pozostawić na jakiś czas przed montażem. Składamy gaźnik zachowując ostrożność podczas przykręcania do korpusu komorę pływakową, można tę śrubę ukręcić w połowie z powodu cienkiej ścianki oraz wywierconych otworów paliwowych, skręcony gaźnik regulujemy wstępnie na stole z zaleceniami producenta, regulujemy poziom paliwa w komorze pływakowej jeśli mamy o tym pojęcie, montujemy gaźnik do cylindra, sprawdzamy czystość i drożność filtra powietrza bo przecież nie chcemy by syf z filtra zaś zasyfił dopiero co wyczyszczony gaźnik, lejemy paliwo i szerokiej drogi,

[@agrowielkopolskie4285]

Panie mam 15 lat i wsk mam w małym palcu

[@bartek_noob9488]

Kto pytał

[@mateoinformatyk6114]

@@bartek_noob9488 twój stary pijany

[@zvvir420]

@@mateoinformatyk6114 twoja matka

[@arsen7577]

Z kąd jesteś???

[@garsijawargass2878]

Kruciec musi być

[@robertandzel3263]

Nie musi byc za długa droga do cylindra tak szybciej się wkręca na obroty😉

[@jakubschroter2234]

Szacunku nek za prawidlowe slownictwo techniczne

[@jakubschroter2234]

Niektorzy mówią dziury zamiast otwory albo minimetr zamiast milimetr. Pan tutaj nie uzywa bylejakich słów no i bardzo 👍 dobrze

[@user-oc8hb9hv5e]

Staje dęba na pewno będzie kakao