Wyścigi TiR-ów. Nie chodzi o to by przyjechać 5 min. wcześniej! Tłumaczę o co tu naprawdę chodzi!

W tym filmiku na podstawie swoich doświadczeń tłumaczę dlaczego tak naprawdę wyprzedzają się TiRy. Nie chodzi o to aby przyjechać 5 min. wcześniej!

[@kiniakinia1000]

Na każdej ciężarówce powinien widnieć napis: "nie robię tego dla zabawy, to moja praca".

[@Motokomentator]

Problem w tym, ze czasem - podkreślam czasem - tez zaczynają jechać dla zabawy. 😂😂😂 i blokują pasy. 😂😂 No ale wszyscy jesteśmy ludźmi i trzeba życie brać na luz. Będzie weselej, zdrowiej i łatwiej. Pozdro, dzięki za komentarz 👍💪

[@bartek3955]

Jak Cię lubię i Twoje filmy tak tym razem nie do końca się zgodzę. Jestem kierowcą TIR-a od wielu lat i sam widzę jak młode strzelby cisną na siłę bez sensu aby szybciej mając prędkość raptem o 2 na godzinę większą co skutkuje wyprzedzaniem pół godziny. Wystarczy zdjąć z maxa 2-3 oczka to nikogo nie zbawi a jęśli będziemy doganiać inną ciężarówkę to przy wyprzedzaniu będziemy już szybsi o 5-7 km/h co wystarczy do sprawnego wyprzedzenia w 30s. I taki powinien być przepis na wszystkich drogach JAK NIE MASZ CZYM TO NIE WYPRZEDZAJ i tyle. Czas 1 min powyżej mandat a nie że zakaz. Dla osłody powiem że zauważyłem w ostatnim czasie dużą poprawę w tym temacie wśród kierowców. Tak trzymać.

[@Motokomentator]

Dzięki - fajnie, że prezentujesz swoje zdanie - i o to tu chodzi na tym kanale. Każdy merytoryczny głos jest mile widziany. Sam Ci dam łapkę w górę. 👍

[@krzysztoflewandowski7273]

Dobry temat! 💪🤝

[@Motokomentator]

Dzięki - budzi kontrowersje, ale zobaczymy jak to Widzowie ocenią.

[@irkok8536]

Uważam że dla TIR-ó powinno się zwiększyć limit prędkości na autostradach z obecnych 80 km/h do 140 km/h, to załatwiłoby problem wyprzedzania słoni.

[@Motokomentator]

No, grubo :). W sumie to ciekawy jestem jaki indeks mają opony - przecież te kółeczka z naczep mega to by się kręciły jak szalone przy 140 :)

[@Iro-jf5pv]

Dokładnie , jestem kierowcą zawodowym od 36-u lat , jeździłem do Niemiec , oraz krajów Beneluksu jeszcze w latach 80-tych.W tamtym czasie ciężarówki pruły ponad 100 km/h . I komu to przeszkadzało ?!. Przypominam że wtedy samochody nie były tak zaawansowane techniczne jak obecnie. Tak to jest , jak za przepisy ruchu drogowego zabiera się banda lewaków z Komisji Europejskiej , nie mająca zielonego pojęcia o pracy kierowców. Mam kolegę w USA , który jeździ ciężarówką tyle samo lat co ja , znamy się od dziecka.W Stanach ciężarówki , jeżdżą z taką samą prędkością jak samochody osobowe , 130-140 km/h , i nie ma problemu z blokowaniem kogokolwiek .Od razu obalam mit , że niby autostrady amerykańskie są lepsze i szersze. Nic bardziej mylnego , w większości przypadków są stare i zniszczone , z popękaną nawierzchnią betonową.

[@jacekm.2272]

Ci co zajeżdzają tirom drogę i uczą ich, to tak samo trabią na osobowki które , wyprzedzaly np. tira i znalazly sie na lewym pasie z predkoscią 135 km/h, czy nawet 150km/h, no bo przecież on ma np. bmw i nie ma w tym aucie opcji jazdy poniżej 170, 200, bo jak zwalnia włączają mu się długie😵‍💫🤣

[@tomaszzych7554]

Ja bym poszedł w trochę innym kierunku lepszym pomysłem jest zwiększenie limitu prędkości jeżeli by ktoś jechał 130km/h i się wyprzedzali nie powodowało by to tak mocnego zwalniania przez osobówki. Jedziesz do USA i tam ciężarówki nieraz lecą po 140km/h i nic się nie dzieje. Minister się ośmieszył żadna nowość to banda idiotów jak wszyscy politycy. Pozdro

[@michals5900]

Jeździłem jako kierowca ciężarówki i niby argumenty rozsądne, ale jednak się nie zgodzę. Czas może aby spedytorzy zaczęli dostosowywać plany do rzeczywistości, a nie rzeczywistość naginać do planów. Przypomnę, że limity dla ciężarówek na polskich drogach to 70 i 80 km/h. Nie ma więc argumentu za jazdą 85 czy 90 bo nie zdążę. Dochodzi do tego arogancja, gdzie kierowcy ciężarówki nie chce się wyłączać tempomatu, by na chwilkę zwolnić, więc zajeżdża drogę jedynej nadjeżdżającej osobówce. Kolejny element to nie zwalnianie w obszarze zabudowanym. Mała wioska, to nogi z gazu nawet nie zdejmie. Dopóki kultura się nie zmieni, to jestem za jak najostrzejszym karaniem. Pracowałem w zachodnich firmach. Tam kierowca jest karany przez firmę nawet zanim przyjdzie jakikolwiek mandat. I jeszcze jedno, mandaty powinny być wystawiane zarówno na kierowcę, jak i firmę transportową. Wtedy firmy same zaczęłyby wymagać od swoich pracowników poprawnych zachowań.

[@igorlewczynski7765]

Też jeżdżę i zgadzam się calkowicie

[@Motokomentator]

No, ale temat planów od dyspozytorów, to jest już temat na oddzielny odcinek - Bardzo dobrze, że to zasygnalizowałeś. Myślę, że przy obecnym wyposażeniu służb - weryfikacja planu dyspozytora i ewentualne ukaranie go za wymuszanie na kierowcy jazdy na limitach jest jak najbardziej do wykonania. No, ale tu już się zaczyna liczyć kasa firmy transportowej bo się nagle okaże, że czas realizacji zleceń wzrośnie razy 1.5.

[@tobiaszpasterski481]

@@Motokomentator Jest do realizacji, ale w praktyce to raczej nie działa i nie zadziała. Łatwiej, prościej przyczepić się do kierowcy i ukarać kierowcę za grzechy/winy spedytora. Kierowca to człowiek do bicia. Wiemy jakie wytyczne/targety maja służby. Niechętnie czepiają się firm transportowych i spedycji :)

[@andrzejbielecki8080]

@@tobiaszpasterski481 i tu jest pies pogrzebany. Z jednej strony niby każdy zdaje sobie sprawę, że kierowca ma niewiele do powiedzenia, ale na drodze to niby szofer jest kapitanem okrętu i powinien powiedzieć nie, gdy się nie da. A z drugiej każdy zawalony codziennym życiem: kredyt na dom, na auto, korki dla dzieci i tysiące innych powodów. No i jest w miejscu kontroli, a spedytor może być setki km dalej. Całe życie między młotem a kowadłem

[@tobiaszpasterski481]

​@@andrzejbielecki8080 zgadza się, nie inaczej. ja myślę, że celowo, umyślnie robi się z niego "władcę", by móc się ewentualnie przyczepić, zarzucić, że czegoś nie wykonał. to taki zabieg przypisywania władzy, możliwości, zdolności komuś, kogo ma się zamiar jakkolwiek ukarać. szuka się najsłabszego ogniwa. każdy wie jak jest, ale o tym się nie mówi, bo to niepoprawne. trzeba za wszelką cenę wykazywać, że kierowcy to lenie, leserzy. wiesz o czym mówię, do czego zmierzam.? :) taka narracja, rzucanie światła na kierowców się opłaca, jest korzystna dla tych, którzy liczą hajs. jeszcze dorzucić chorą rywalizację i wychylanie się z szeregu, brak solidarności, jedności w tym środowisku i mamy efekt. ten pokazuje, że może, da się, więc niejako rzutuje to na resztę. jeden potrafi, pomoże, umie, a inny nie? to robią wyłomy i chęć pokazania się. to szkodzi całemu środowisku. pewnie, że w granicach rozsądku coś można zrobić, ale nie, że to jest normą, standardem, bo takim zachowaniem, postawą kręcą na siebie bat. pracodawca zawsze będzie miał intere śrubowania i podnoszenia poprzeczki jak i spedytor. więc warto o tym myśleć co szkodzi, a co się opłaca, jest korzystne.

[@maciejcegowski657]

Nigdy nie jeździłem ciężarówką, ale wiem, że potrzebny jest rozsądek. Skończmy z niepotrzebną spiną i antagonizmami. Dziękuję za ciekawy odcinek. Szerokości

[@Motokomentator]

Dzięki, Pozdro!

[@user-hi7ju4eb2r]

KOMENTARZ TAKTYCZNY DLA LEPSZYCH ZASIEGOW.😀

[@Motokomentator]

Dzięki👍

[@michapierzchaa8045]

Wszystko fajnie opowiedziales tylko zapomniałeś dodać tego aby sami kierowcy zawodowi się wzajemnie szanowali i pomagali sobie odpuszczając 2/3 oczka gdy widzą że wyprzedza ich inna ciężarówka. Wtedy manewr trwa krótko, jeżdżę od 12 lat zestawem. Pozdro👋👋

[@Motokomentator]

Dzięki. Masz oczywiście racje. Pozdrawiam.

[@sebastiantraczykowski8677]

Mysile ze złoty środek tego zakazu wyprzedzania to wprowadzenie czasowych zakazów tak jak jest to w Skandynawia. Pozdrawiam

[@marcin110784]

👌👌👌

[@pB-5ov]

Osobiście widzę problem zawalidrogowy Czyli niezdecydowanych lub powolny zasadniczo wyaczajacych się na ekspresówki no i tych co blokują środkowy pas powodują że lewy się klinuje zatem tylko praw daje okienko to są koszmarne zjawiska wprowadzające mnóstwo niebezpiecznych zdarzeń

[@andrzejbielecki8080]

Jestem kierowcą dużego i jeżdżę też osobówką, na szczęście pracuję z dala od polskich dróg. Tak, poza granicami też są zakazy dla dużych, najczęściej jednak tylko w określonych godzinach, gdy ruch jest największy. Dodatkowo bardzo częstym zjawiskiem poza granicami są dodatkowe pasy na podjazdach, gdzie te wolniejsze wciągają się powoli, a szybsze objeżdżają je bokiem. Czasy dostaw są jakie są, awizacje najczęściej nie uwzględniają typowych sytuacji na drodze i tak jak Pan wspomniał robią się problemy. Jedno o czym Pan nie wspomniał przy okazji tachografu, to mandaty za przekroczenie czasu jazdy bądź pracy. Kiero osobówki jak dotrze na miejsce 5 minut później to mu włos z głowy nie spadnie, a jak tacho zarejestruje przekroczenie, to obecnie w ciągu 28, a niedługo 56 dni kierowca dostanie mandat do zapłacenia. W mojej karierze zdarzyło się kilkanaście razy, że zamiast dotrzeć na noc do bazy, spałem gdzieś na poboczu i ani toalety, ani prysznica oraz spać się nie dało, bo każdy przejeżdżający obok samochód powoduje, że ciężarówka się kołysze. A rano trzeba jechać dalej. Temat rzeka

[@Motokomentator]

Dziekuję za obszerny komentarz. Fakt - o mandatach za tacho nie wspomniałem jakoś mi się to wydawało oczywiste, a faktycznie kierowcy aut osobowych mogą sobie nie zdawać sprawy że są i jak wysokie. Pozdro💪

[@andrzejbielecki8080]

@@Motokomentator to co jest oczywiste dla kogoś z branży, może być czarną magią dla ludzi spoza. Zresztą nie trzeba daleko szukać, komentarz w tym tonie już się pojawił pod filmem.

[@tobiaszpasterski481]

Pełna zgoda.

[@grzegorzmontar8432]

Większość osobówek to też kierowcy w pracy, o tym kierowcy ciężarówek zapominają. Jadąc na delegację, spotkanie biznesowe, serwis urządzenie itp nieraz 300- 500km w jedną potem tyle w drugą, to nie mam "5 minut później" , ponieważ tirów się wyprzedzających na takiej trasie trafia się 100 - 200 i w efekcie zamiast przejechać z dopuszczalną prędko trasę w jedną stronę w np. 3godziny jedzie się 5h ... i powrót drugie tyle. Ale czas to jedno, niestety wielokrotnie wyprzedzanie tirów polega na zajechaniu drogi osobówce na lewym pasie. Jadąc normalnie z przepisową prędkością nieraz musiałem się ratować przed wypadkiem gwałtownym hamowaniem a raz to o mało mnie kier tira nie zabił...

[@Motokomentator]

@@grzegorzmontar8432 Dzięki za obszerny komentarz. Fajnie, że napisałeś👍

[@FAFUS93]

Witam. Bardzo fajny materiał, mam nadzieję że trafi do wielu osób i zrozumieją, sam jestem kierowcą zawodowym. Pozdrawiam

[@okropnik]

Ja też wrzucę coś od siebie i pewnie się powtórzę za innym ludźmi. Mamy problem z brakiem większej ilości pasów na autostradach, stąd też problemy z wyprzedzeniem się dużych na drogach. Kultura jazdy i mentalność ludzi w PL osiągnęła już pewien stały poziom umysłowego upośledzenia. Nigdy mi się nigdzie nie spieszyło, jak za młodu, taki teraz. Nie miałem stłuczki i wypadków, zawsze na czas i do celu, więc nie widzę w dzisiejszych czasach potrzeby jazdy na złamanie karku. Wszystko kwestia zaplanowania jak i trasy i czasu, mamy do tego aplikacje. I co mnie bardzo denerwuje, jade w zabudowanym 50-60 a Tir mnie pcha. Kończy się to często wyprzedzeniem, przeważnie przez wysepki, przejścia dla pieszych. Jeśli ludzie nie potrafią oduczyć prawodawców robić z siebie psów gończych, to niestety trzeba karać jednych i drugich, bo co innego można uczynić, by żyło się lepiej. W mojej rodzinie przez nadmierną prędkość TIRa zginęła dziewczynka. Bawiła się na własnym podwórku w piaskownicy. Ciężarówka zniszczyła zabudowania, przeryła podwórko i zmiażdżyła dzieciaka. Człowiek jest najsłabszym ogniwem...

[@Motokomentator]

Dziękuje za obszerny, merytoryczny wpis.

[@marcinluczak1410]

Nie znam kraju w Europie zachodniej który ma zakaz wyprzedzania dla ciężarówek

[@marcinszumielewicz5410]

Rozsądny z Pana człowiek. Dziękuję za ciekawy temat.

[@Motokomentator]

To ja dziękuje za wizytę na kanale👍

[@sezostris9303]

I dlatego wszystkie autostrady powinny być trzypasmowe 🤗

[@tobiaszpasterski481]

Obawiam się, że mogłoby nie pomóc :) Z taką mentalnością i kulturą, to ja bym nie był taki pewny. Mentalność roszczeniowa, uzurpatorska, agresywna, złośliwa i rozpychająca łokciami nie służy :)

[@tobiaszpasterski481]

Tak eksperymentalnie czteropasmowe. Dwa dla ciężarówek, dwa dla osobówek.

[@Rafa-xp8bg]

Jeżdżę w kółku na Słowację. Do celu mam 4 godziny i 15 minut. Rozkopali drogę i teraz dwoje się i Troję żeby w 4.30 dojechać bo objazd spory. Jak ktoś nie rozumie to niech sobie tak popracuje

[@Motokomentator]

Dokładnie kolego. Mnie tez najbardziej wkurzały plany dyspozytora i czas na styk.

[@januszcebula1]

Stary niech Ci pina założy na tacho i święto

[@grzegorzmontar8432]

Do tego nie tylko tiry są w pracy, większość osobówek to także podróże służbowe ! Ich czas, terminy i harmonogramy się nie liczą ? Zamiast jechać autostradą 140, tłukę się 80-100 bo "tirowiec zaoszczędzi 5 min" a to że ja stracę GODZINĘ albo DWIE przez to, to mają w ****. Chcecie żeby was szanować? Żeby ułatwiać wjazd, włączenie się do ruchy czy zmianę pasa żeby było wam łatwiej? To szanujcie też osobówki i NIE ZAJEŻDŻAJCIE im drogi na lewym pasie, zwłaszcza zmuszając do GWAŁTOWNEGO HAMOWANIA!

[@Motokomentator]

Tez jestem przeciwny zajeżdżaniu drogi. Wiec tutaj pełna zgoda.

[@grzegorzmontar8432]

​@@MotokomentatorW moim odczuciu takiego zajeżdżania jest teraz mniej niż to co jak pamiętam było jakieś 10-15 lat temu. To się chwali i dziękuję tirowcom za to. Moim zdaniem prędkość max tirów powinna być podniesiona do takiej jak jest w autobusach, co: 1) zwiększyłoby przepustowość dróg, 2) podniosłoby BEZPIECZEŃSTWO a to dlatego że ubyłoby przypadków wyprzedzania tirów przez autobusy rejsowe i wycieczkowe, oraz byłaby mniejsza różnica prędkości tir-osobówki. Teraz to "nominalnie" aż 60km/h na autostradzie co sprzyja złej ocenie odległości i jest potencjalnie bardziej niebezpieczne, a następstwa pomyłki i wypadku poważniejsze.

[@Motokomentator]

@@grzegorzmontar8432 Ciekawe spostrzeżenie - chyba pierwszy raz czytam taki pomysł żeby zwiększyć ograniczenie do poziomu autobusów. Ale nie czuje się kompetentny, żeby się w tej kwestii wypowiadać - myślę, że jacyś instruktorzy albo doświadczeni kierowcy, którzy jeździli tym i tym mogli by coś powiedzieć.

[@grzegorzmontar8432]

​@@Motokomentator Obserwacja z UK i Irlandii gdzie trochę pojeździłem osobówkami. W UK z tego co pamiętam tir ma limit 60mph = 96kmh na autostradzie, czyli niewiele mniej jak osobówka 112kmh. Przez to o wiele bardziej komfortowo i spokojnie się jeździ.

[@ArturSzewc]

Kategorycznie się nie zgadzam z Tobą bo opisujesz sytuację z 10 km wolniej a tu problem jest tylko taki że chodzi o to że jedzie jeden za drugim i non stop jeden przez drugiego wyprzedza co powoduje że przez kilkanaście km wyprzedzam tylko kilka tirów i zamiast jechać spokojnie 120-140 to jadę 90 i ja też pracuję. A bardzo proste jedyne słuszne to wszyscy tirowcy powinni równo jechać i po problemie.A o tych co wjeżdżają tuż przed rozpędzone auto i zmuszają do naprawdę gwałtownego hamowania i robi to z premedytacją - to tylko utylizacja.Oraz zrozumienie obopólne - nie tylko ja i koniec.

[@Motokomentator]

Dzięki za komentarz - szanuje wszystkie tego typu wypowiedzi. Pozdro👍

[@stanisawg.6045]

Jako kierowca mogę powiedzieć że wszystko zależy od planowania Zaplanuj czas przejazdu z prędkością 80 km a nie 90 km/h i wszytko stanie się klarowane i przewidywalne

[@tobiaszpasterski481]

Co ci da planowanie? Zaplanujesz złapanie gumy, awarię, wypadek drogowy/korek? Wszystko przewidzisz i dasz pewność/gwarancję, że pójdzie zgodnie z Twoim planem? Przewidzisz wszystko i uwzględnisz? Nawet zmianę planów spedytora? Nawet czas rozładunku/załadunku i stanie w kolejce? Chyba jesteś jedynym geniuszem planowania i przewidywania haha. Dziękuję za dawkę śmiechu panie planisto :)

[@andrzejbielecki8080]

@@tobiaszpasterski481 z punktu widzenia kierowcy to niewiele można zrobić. Plan ustala biuro, Ty dostajesz rozpiskę i masz się z tym wyrobić. I załóżmy, że jest to wykonalne, to jak w powyższym komentarzu, coś pójdzie nie tak i leżysz i kwiczysz, bo robota ustawiona na kolejne 3 dni z góry bez uwzględnienia ewentualnych przestojów. Zresztą pewnie trudno zakładać alternatywne scenariusze, bo może nic się akurat nie wydarzy i auto będzie stało, nie generując kasy. Tak źle i tak nie dobrze...

[@tobiaszpasterski481]

​@@andrzejbielecki8080 no dokładnie. ale wiesz są tacy, którzy "planują' i trzymają się 'planu" wierzą w skuteczność planowania :) no bo wierzą w sprawczość swoich planów. ja już pisałem wiele razy, że kierowca ma bardzo minimalny, ograniczony wpływ, możliwości, od niego niewiele zależy. już nie wspomnę o losowych zdarzeniach. przecież nie tupnie nogą i nie uderzy w stół, by przyśpieszyć załadunek/rozładunek. może co najwyżej interweniować i zgłosić spedytorowi. tak na prawdę nie jest władny.

[@andrzejbielecki8080]

@@tobiaszpasterski481 sam pracuję w tego typu firmie. Plan naciąga się jak gumka w majtach, a w pewnym momencie planer się poddaje i go zmienia, bo nie pozostaje mu nic innego. Ale ok, ja tu walczę od kilku lat i wiem, co i jak. Przychodzi młody i stara się gonić króliczka, co wywala go z 9tek, albo co gorsza pcha go w szarą strefę... szkoda, że wieki temu nie obrałem innej ścieżki zawodowej, bo z poziomu kompa stojącego na biurku wszystko wygląda jak najbardziej realistycznie i wykonalnie. Miłego wieczoru, bo jutro zajączek od nowa będIe czmychać

[@tobiaszpasterski481]

​@@andrzejbielecki8080 zgadza się. biurokracja i biurokratyczna planistyka to nie świat realu. trzeba brać poprawki, uwzględniać różne scenariusze, a nie napinać wszystko. ale kasa wywiera presje i stąd to wariactwo/szaleństwo/obłęd. kilku 'geniuszy" zacznie planować w wirtualnym świecie i wprowadza ów plan w życie. a kierowca się poci, stresuje, bo plan nie może być fizycznie/technicznie wykonany/zrealizowany. w teorii, w reklamie wszystko si sprawdza, da się osiągnąć, zrealizować, wykonać :). wzajemnie.szerokości i spokoju.

[@zdzislawwiszniewski2622]

też jeżdżę szybka furą. Ale wyprzedzanie się ciężarówek przez 2 minuty bo jeden ma 80 a drugi oczko wyżej to przegięcie.

[@tobiaszpasterski481]

W ogóle w grę wchodzi odpowiedzialne wyprzedzanie, współpraca I KOMUNIKACJA między kierowcami. Ona jest pożądana i być powinna. Kiedy ja jeździłem truckiem, to wyprzedzałem nie na już, a tak, by nikomu nie utrudnić jazdy. Potrzeba wyobraźni. Oczywiście kilka razy miałem tak, że musiałem odpuścić i zrezygnować i zjechać z powrotem na swój pas, bo okazało się, że prędkości się zrównały. Po co jechać równolegle i pozorować wyprzedzanie i grać na nerwach innym?

[@waldemarslowik2231]

Nie chodzi o wyprzedzanie, które jest zrozumiałe. Chodzi o zajechanie skrajnego lewego pasa drogi! Czasami mam wrażenie, że kierowcy tirów robią to specjalnie. Dziwne tłumaczenie tzn. autostrady, czas itd. Przecież nikt nikogo na siłę nie trzyma w tej pracy. A tolerancja działa wzajemnie i również dotyczy zajeżdżania drogi samochodom osobowym.

[@Motokomentator]

Jak najbardziej - nikt nie popiera ani nie tłumaczy zajeżdżania drogi. Tyle, że jak lewym pasem leci flotowa octavia koło dwóch paczek, to każdy zjazd cieżarówki na lewy pas będzie dla niej zajechaniem drogi 🤣🤣🤣🤣

[@andrzejbielecki8080]

@@Motokomentator tyle, że pan przedstawiciel widzi to inaczej, bo on ma misję do wykonania

[@Motokomentator]

@@andrzejbielecki8080 😂😂

[@piotrekszostakzkielc7244]

To po co są trasy szybkiego ruchu?

[@Motokomentator]

Dla wszystkich. Najwięcej płacą za nie właściciele aut ciężarowych. System e-TOLL - Dla pojazdów o masie całkowitej przekraczającej 3,5 tony obowiązkowy jest elektroniczny system poboru opłat zwany e-TOLL. Dotyczy to autobusów, ciężarówek i innych ciężkich pojazdów użytkowych. System e-TOLL obejmuje płatne autostrady, drogi ekspresowe i wybrane drogi krajowe.

[@gmareko]

kij w mrowisko :) po czesci masz racje, ale jest jeszcze pare rzeczy

[@Motokomentator]

Dokładnie tak myślałem jak robiłem ten filmik. Trochę kij w mrowisko. Ale chodzi raczej o tolerancje. Pozdro👍

[@michasykaa7134]

Widocznie niewystarczająco się starają (5:50 minuta), bo gdyby tak było, to wszyscy by jechali z maksymalną dopuszczalną i nie wyprzedzali by się.

[@Motokomentator]

😂😂😂👍💪

[@grzegorzmontar8432]

Nie ma usprawiedliwienia dla bandyterki odstawianej przez tiry przy wyprzedzaniu ! Tak można kogoś zabić ! I żadne harmonogramy dostaw czy tacho itp tego zachowania nie usprawiedliwiają ! KRD: art 24.1.1) Kierujący pojazdem jest zobowiązany przed wyprzedzeniem upewnić się czy ma [...] miejsce do wyprzedzania BEZ UTRUDNIANIA KOMUKOLWIEK RUCHU ! art 22.2 Kierujący [...] jest obowiązany USTĄPIĆ PIERWSZEŃSTWA pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać ! Praktycznie za KAŻDYM RAZEM te przepisy są CHAMSKO ŁAMANE przez tirowców !

[@Motokomentator]

Nie usprawiedliwiam zajeżdżanie drogi. Po to są lusterka w trucku żeby nie zajeżdżać. Mówię tylko o sytuacji ze lecisz sobie lewym pasem i w końcu dojeżdżasz do wyprzedzających się ciężarówek. No musiałbym na głowę upaść żeby popierać zajeżdżanie drogi. Pozdro . Fajnie ze dodałeś ten komentarz -dzięki temu mamy to wyjaśnione.👍💪

[@grzegorzmontar8432]

​@@MotokomentatorO takie przypadki nikt się tirowców nie czepia bo to normalne wyprzedzanie. Tylko na której autostradzie jest ruch taki mały żeby taki fenomen zobaczyć ?

[@grzegorzfortuna2982]

Sorry, ale bajki opowiadasz. 99 % sytuacji dzieje sie w okolicy 85 km/h. Te rzekome 70 km/h to 1 przypadek na 100. Dany kierowca jedzie prawie z maksymalna dla tira predkoscia i roznica wynosi +/- 3-5 km dlatego to tyle trwa to raz, a dwa przy prawie maksymalnej predkosci taki zaladowany tir jadac jeden za drugim 83 km/h podejmujac manewr wyprzedzania nie osiaga tych 86-87 km/h w sekunde, ale sie zbiera i zbiera. Po drugie jezeli jakis kierowca tira ustawia na navi punkt docelowy i jedzie na styk na miejsce to jest idiota, bo nie jest w stanie przewidziec jaka bedzie trasa. W kazdej chwili moze byc wypadek i bedzie musial stac godzine. Z doswiadczenia wiem, ze kierowcy przyjezdzaja z ladunkiem z zapasem na rozladunek i pozniejsze czekanie na pałzie, albo stoja na pałzie i po niej rozladunek/zaladunek i jazda w trase. I tez nie wie ile bedzie na to czekal. Prawie kazde takie spowolnienie ruchu powoduje powstanie kilkuset metrowego korka osobowek na obu pasach, bo nawet te jadace na prawym pasie 100-110 km/h dojezdzaja do tego. Dla mnie bardzo dobry przepis, bo najpierw taki tir niby nadrobi na autostradzie te 10 km czy 10 minut, a potem zjezdza z autostrady i stoi w korku na dojezdzie do miasta.

[@Motokomentator]

Wiadomo ze nikt nie jedzie na styk. Dałem przykład. A ten zapas czasu jest właśnie na korki. A czasy wyznacza zwykle dyspozytor. Pozdro, dzięki za obszerny komentarz.

[@grzegorzfortuna2982]

@@Motokomentator plany planami, a rzeczywistosc jest tak inna, ze tak na prawde to ile czas przyjazdu bedzie odbiegal od planow zalezy w wiekszosci od zbiegu okolicznosci, a nie wyprzedzania na sile i pozornego nadrabiania czasu. Jak jestes osobowka w delegacji i chcesz nadrobic 20 minut to musisz przeginac caly czas o 20-30 km/h a nie jechac zgodnie z przepisami +/- te 5 km/h tira. Taki kierowca musialby mniec gwarancje ze po 2 takich akcjach jedzie swoje maksymalne 85 km/h, a tak nie jest, bo zrobi blokade i wyprzedzi bo akurat jest okienko, ale za 20 km jedzie 82 km/h za Moldawianinem w starym DAFie przez 20 km bo nie ma okienka. Zreszta taki koreczek osobowek zanim sie rozbije, to rozciagnie sie na 1-2 km i jedzie potem taka fala i okienek nie ma nawet dla osobowek. To jedt zlozony temat, duzo tego doswiadczylem jezdzac w delegacje.

[@tobiaszpasterski481]

@@grzegorzfortuna2982 Dlatego zawsze należy jechać z max prędkością i starać się, bo czasu nigdy za dość, za wiele. Co innego lata 90-te. Sam wyjeżdżałem 2 godz wcześniej, na posiłek, odpoczynek, awarię czy gumę. Ale teraz to nie działa, bo wszystko rejestrowane i wliczane w czas jazdy/pracy. Dlatego tamte czasy nazywam luzackie, "bezstresowymi". Nie było tyle tego szaleństwa/wariactwa/obłędu/obsesji i zapinania wszystkiego na ostatni guzik.

[@grzegorzfortuna2982]

@@tobiaszpasterski481 tyle, ze ta max predkosc, a typowa predkosc to +/- 5 km/h i tyle. Z takim malym marginesem nie jestes realnie w stanie tego nadrobic. Za mala roznica, by bylo o co walczyc. Byle pierduleta jak wypadek po przeciwnej stronie autostrady lub awaria na twoim pasie powoduje ze kierowcy zwalniaja by zobaczyc co sie dzieje i caly ruch staje, tworzy sie taki zator tymczasowy, ktory zanim sie rozrusza i znowu nabierze predkosci to te 5-10 minut rzekomo nadrobione zje i znowu jestes w punkcie wyjscia, a potem robisz zator wyprzedzajac, osobowki sie wkur…..a i za kolejne 100 km znowu jakas pierdola, ktora rozwala ten plan. A jak jedziesz osobowka, to wiesz ze jadac plynnie ok 130 km/ h to na prawde leca kilometry. Tu roznica czy jedziesz 85 km/h za ciezarowka 5 minut, a potem kolejne 5 minut zanim sie korek rozladuje i znowu jedziesz 130 km/h, a za 30-40 km znowu kolejny numer innego kierowcy tira, to nie dziw sie ze osobowkarze tak psiocza na tirowcow. Ja z doswiadczenia wiem, ze jak jade w daleka delegacje lub taki przedstawiciel to robi za kolkiem 8-10 godzin, a do tego 3-4 godzin rozmow itp, to jest na nogach i za kolkiem dluzej od tirowca, ktory ma przerwy wymuszone. A ta jazda to popieprzanie 130-140 km/h w skupieniu i czesciowo w miescie w korkach. To tez powoduje dodatkowa flustracje. Kierowcy tirow maja teraz spokoj, bo ich brakuje i nie musza sie spinac tak jak kiedys. Fakt maja zycie wlóczegi, bo sa poza domem, ale taki wybrali los. Niektorzy lubia jezdzic i byc swobodnym.

[@tobiaszpasterski481]

​@@grzegorzfortuna2982 nie no jasne, że tak. są takie czynniki, okoliczności, warunki, sytuacje drogowe, które mogą przekreślić wszystko, pokrzyżować plany. nie mniej jeśli starasz się,to masz przynajmniej czyste sumienie, że zrobiłeś wszystko. a, że nie wyszło, to trudno. ile zależy od kierowcy? na co ma wpływ? może tylko jechać z max. prędkością i nic więcej. to nie jazda w mieście dostawczakiem, że się uwijasz i to daje jakiś efekt, przekłada się na liczbę obsłużonych punktów/sklepów. ja się nie dziwię. ja mówię za siebie, że takich numerów nie odwalałem obojętnie czym bym nie jeździł. a jeździłem głownie dostawczakami o mocy do 120KM, więc też nie szalałem, bo trzeba było robić oszczędności. więc te 90-100 max. ale zawsze wyprzedzałem z głową. nie mógł bym komuś zajechać drogę, bo by mnie krew zalała na miejscu. nie wybielam się, po prostu mam taką naturę. i krew mnie zalewa, kiedy jakiś matołek wyprzedza na ślepaka, bez wyobraźni, liczenia się z innymi.

[@rubyadams6349]

Tiry na tory

[@Motokomentator]

No - kiedyś się doczekamy, jak wejdzie elektromobilność. Cześć transportu - autonomiczna (na głównych autostradach), reszta na tory. Transport lokalny - elektryczny.

[@kapibaraTM]

Prezes ostanie 3/4 lata na polskich drogach poprawiła się kultura i bezpieczeństwo (widać do w statystykach ) Jedynie kierowcy ,,tirów '' są wypełni odporni na prawo i zdrowy rozsądek.

[@Motokomentator]

Są jakieś statystyki kultury na drodze? 🤔😉👍

[@Fredo760]

Ja mam zaś wrażenie za każdym razem gdy wjeżdżam do Polski to czuje się jak bym wylądował w dżungli , niebezpieczne sytuacje przynajmniej jedna dziennie ... Tak samo było 10 lat temu i teraz również .

[@kapibaraTM]

@@Fredo760 To pojedź do Rumunii ,Grecji czy Włoch na wakacje

[@Fredo760]

@@kapibaraTM Tak wiem co masz na myśli, Kto w turcji jeździł ten się z cyrku nie śmieje :D

[@marcinobodzinski52]

Wreszcie ktoś coś mądrego na ten temat powiedział. 🫡

[@Vitek22ful]

Wszystko pięknie ładnie ale co mnie to obchodzi? Nie podoba się praca kierowcy? To do biedronki na kasę albo na budowę a nie granie bohatera bo bułki w sklepie na czas. Podobnie jak te użalanie się kierowców, jak to mają ciężko bo z daleka od rodziny i na święta nie ma go w domu. Nie podoba się? Zmienić pracę. Druga sprawa co z tego, że moje auto może szybko przyspieszyć? Nie znaczy to, że będę każdemu ustępować bo ja też może lecę na tempomacie i też muszę być w jakimś miejscu o jakiejś porze. Zresztą większość tych gamoni wręcz zajeżdża drogę.

[@rolkibabola4629]

Rocznie przejeżdzam jakieś 110.000km. 70.000km ciężarówką i 40.000km osobówką. Więc niemało w jednym i drugim przypadku , zatem wiem jak to wygląda z dwóch stron barykady. CZEGOŚ TAK EGOISTYCZNEGO I DEBILNEGO NIGDY W ŻYCIU NIE CZYTAŁEM!!!

[@marcin8575]

A ja jeżdzę normalnym samochodem. A egoistyczni kierowcy samochodów ciężarowych mi zajeżdżają drogę (a nie powinni) bo oni mają trudno … ale napewno oni mają rację bo tak muszą. A złe prawo jest przeciwko nim i oni go muszą łamaċ …

[@andrzejbielecki8080]

Jak ostatnio zaczęto sugerować nauczycielom, że jak im się nie podoba, to mają zmienić pracę, to część z nich posłuchała i zmieniła. Potem jest lament, że dzieci w szkole siedzą, a lekcji nie ma. Warto byłoby się czasami zastanowić nad tym co się plecie, bo każdy jest potrzebny w społeczeństwie, nie tylko Ty. I czy Ci się to podoba, czy nie, łańcuch zależności istnieje.

[@luk1977]

kogo to obchodzi ze ty lecisz na tempomacie?

[@andrzejbielecki8080]

@@marcin8575 i teraz napisz, że zawsze przepisowo zachowujesz się na drodze, że nigdy nie łamiesz przepisów. Kurcze, jak łatwo wytykać innym błędy, swoich nie zauważając. W naszym pięknym kraju, jak ktoś jedzie 50 po zabudowanym to jest zawalidrogą, bo każdy spóźniony. A czasem wystarczyłoby ruszyć dupę z domu 15 minut wcześniej.

[@luckyluke4435]

Specu😮zrob odcinek o ceramizerze...ja sie z tego smialem a wlany do skrzyni uzdrowil cudownie synchronizatory a fo silnika podniosl kompresje😂😂😂po prostu szok ...za pare zlotych

[@Motokomentator]

Samo sedno zaczyna się w 03:48 - o tym się raczej nie mówi, a szkoda! Pozdrawiam 💪

[@Znachorek]

Wielokrotnie się wypowiadałem w podobnym tonie. Ja nie pracuje na tirach, choć kiedyś kolega dał mi się przejechać solówką kawałek. Ale rozumiem że to taka praca, że ciężarówki nie jeżdżą dla przyjemności. I jeżeli ja zwolnie ze 140 do 90 na 2 minuty to nic się nie stało. Ale jaki wkurw musi mieć gość z dużego, kiedy jedzie przed nim osobowy 70 bo oszczędza.

[@Motokomentator]

Dzięki😉👍

[@WymiataczPlays]

Ja tak 2 lata temu wracałem zmęczonym na maksa E46 320d za 1600zł z Warszawy na swoją wiochę za Lublin, cały czas 65-70 km/h na ekspresówce, przytulony do prawego pasa i nikt nie wykazywał agresji, wszyscy spokojnie mnie sobie wyprzedzali, ciężarówki, autobusy. A jak musiałem się wlec Astrą F 1.7D z którą było coś nie tak i nie dawała rady się rozpędzić więcej niż 55 km/h na zatłoczonej krajówce, na której nie było jak mnie wyprzedzić - to co chwila zjeżdżałem na przystanki i puszczałem peleton przed siebie. Lekko uciążliwe, zwłaszcza że ten gruchot ledwo ruszał z miejsca, ale trzeba postępować wobec innych tak jakby się chciało być samemu traktowanym. A jeśli chodzi o stosunek do kierowców dużych to staram się być uprzejmy jak mogę, dać miejsce wymanewrować itp. To nie jest lekki kawałek chleba.

[@Motokomentator]

@@WymiataczPlays ale fajnie ze tez poruszyłeś temat wolniejszej jazdy na drodze. Sam fakt ze probujesz jechać zgodnie z przepisami osobówką a już w szczególności starszą to natychmiast masz peleton na zderzaku i czujesz presję.😂😂😂. Ciekawe, ze jak zwalnianiem np. Nowym BMW 7 to już nie było takiego ciśnienia z tylu. Tez wyprzedzali ale jakby spokojniej.😂😂

[@tobiaszpasterski481]

No ma, ma. Wiadomo, że może szybciej, ale nie pojedzie. Ale przy 70km/h nie oszczędzi, raczej przy 90-100km/h. 70km/h to może jechać złośliwiec/zakała, albo posrany dziadek :)

[@waldemarb8852]

Tego nie zrozumie kto niema C i co to jest tacho. Tak jak mowisz do celu może właśnie braknąć tych przyslowiowych 20 km.

[@Motokomentator]

A najlepsze jest jak już masz czas na styk a tu jeszcze trzeba wymanewrować na bazie 😂😂😂

[@waldemarb8852]

@@Motokomentator zostawić zestaw i niech się wózkowy martwi;)

[@mmiotk19]

Co im da mruganie? Ciężarówka szybciej nie pojedzie jak 90km/h. A tacy co wyprzedzają i wyhamuje mnie, to ja hamuję, ale dopiero jak trafię go w dupę. W ciężarówce będę miał zderzak porysowany, ale osobówka jest krótsza o bagażnik. Ile z tych osobówek staje 20km przed domem i czeka 9h by móc podjechać do domu? Żadna.

[@Pr3dator95]

ja jezdzac lokalnie wokol komina kiedys zawsze planowalem wczesniej wyjazd ale trzeba brac na poprawke firmy i ludzi do ktorych jedziesz xd