Wyrównywanie dołu spódnicy - szycie ręczne z Babcią Agnieszką

👉 Jak sprawić by nasza spódnica była idealnie równa?
👉 Szyjąc spódnicę z koła należy ją odwiesić, aby materiał mógł się naturalnie wyciągnąć po skosie. Jak wtedy wyrównać ją przed podwinięciem? (więcej na ten temat w filmie o spódnicy z koła • Jak uszyć spódnicę z k... )
👉 Co zrobić, gdy kupiona w sklepie spódnica lub sukienka po kilku założeniach staje się niesymetryczna?
Koniecznie daj łapkę w górę i zasubskrybuj nasz kanał: www.youtube.co...
Zapraszamy również na naszego Facebooka: / niedzielazbabcia

[@joasiah1024]

Pozdrawiam również Małopolski! Ten smaczek językoznawczy mnie urzekł

Zarówno ciekawostki językowe jak i tło to zasługa naszej Cioci Joli montażystki :)

[@JJ-rd7me]

Napewno się przyda, dziękuję! :D

[@annamazurek5017]

Spódnicy krojonej z koła lub części koła nigdy nie cyrklujemy na stole, nie ma takiej opcji, by wyszło równo. Pani ma na filmie spódniczkę krojoną po prostej, więc to inna para kaloszy.

Dziękuję, to bardzo dobra uwaga! Tak na modelce pokazuję spódnicę z półkola. W filmie zapomniałam wspomnieć o tym :)

[@joasiah1024]

A w jaki sposób cyrklowac taką spódnicę z koła? Takie z koła lub części koła, to tak jak na początku Pani pokazała? Że ubieramy i mierzymy wysokość od podłogi, tak? Proste spódnice na stole, linijką mierzymy. A trapezową?

[@joasiah1024]

Tam gdzie materiał jest cięty po skosie w którymkolwiek miejscu, tam mierzymy od podłogi, a tam gdzie po prostej, od pasa? Totalnie się w tym gubię 🤦‍♀️

[@annamazurek5017]

​@@joasiah1024 Trapezowe, krojone ze skosu, z koła, z jego wielokrotności lub części - najlepiej - gdy spódnica jest ubrana przez osobę, która ją będzie nosić :-) Odmierzając od podłogi. Gorzej, gdy musimy odmierzyć ją na sobie. Można się wtedy posłużyć przyrządem do odmierzania długości spódnicy - pionowa miarka na stojaku plus pojemnik z kredą, obracamy się przy stojaku, pompką dmuchamy do pojemnika i kreda przez dyszę leci na spódnicę. Takie przyrządy mam w swoim sklepie, ale nie chcę tu się reklamować, byłoby nie fair bez zgody Pani Babci :-) Nie mając przyrządu - trzeba spódnicę z wszytym już paskiem zawiesić, pozostawić do naciągnięcia przez minimum dobę i odmierzać od paska w dół "na wisząco" i wiszącą wyrównać nożyczkami. Brzmi strasznie, ale można najpierw zaznaczyć z większym zapasem, a potem wyrównać /też "na wisząco"/. To jest półśrodek, ale z doświadczenia wiem, że nie taki znowu zły, biorąc pod uwagę, że na sylwetce materiał znów się nieco inaczej ułoży, wypychany od spodu biodrem czy pupą :-) Jak powiesić? Złożyć pasek równiutko przód z tyłem, gdy obwód pasa jest dość wąski - można przypiąć go starannie klamerkami do bielizny do poprzeczki wieszaka ubraniowego. Jeśli nie mieści się na wieszaku - można przerzucić przez drzwi koc i przypiąć spódnicę szpilkami do koca. Do zaznaczania odmierzonych punktów najwygodniejszy jest pisak, gdyż można jedną ręką trzymać miarkę, a drugą - pisak, chyba że ma się do dyspozycji miękką kredę, taką dość pylistą, która też łatwo pozostawia ślady.

[@annamazurek5017]

@@joasiah1024 Ponieważ to pozioma podłoga jest punktem odniesienia - mierzymy od podłogi. Są osoby, których sylwetka albo przyzwyczajenia wymagają, żeby mierzyć od podłogi nawet spódnice krojone po prostej, ale to rzadkość. Jeśli ktoś jest mocno otyły, ma wystającą pupę i brzuch, a spódnice nosi z paskiem pod brzuchem - to nawet odmierzenie od podłogi nie ratuje, bo materiał się źle układa /tworzą się ukośne fałdy, a szwy boczne szaleją/ i trzeba korygować wykrój. Ale jeśli szyjemy na sylwetkę proporcjonalną, materiał nie stwarza problemów, spódnica jest krojona po prostej - to można poprzestać na wyrównaniu długości spódnicy leżącej na stole.