Życie za granicą - wady i zalety. POWER PONIEDZIAŁEK #69

Wielkimi krokami zbliża się moja przeprowadzka. Po 4 latach spędzonych w Belgii, wracam wraz z rodziną na stałe do Polski. Z tej okazji postanowiłam przygotować dla Was zestawienie największych zalet oraz wad życia za granicą. Aby je poznać, zobacz to wideo!
--------------------------------------------------------------------------------------------------------
👉 Dołącz do tysięcy osób, które wzięły życie w swoje ręce i biorą udział w rozwojowych szkoleniach Kamili Rowińskiej. Od którego Ty zaczniesz? Sprawdź teraz ofertę: bit.ly/Szkolen...
✔ SUBUJ ▶ bit.ly/RBCsubsk... ◀
--------------------------------------------------------------------------------------------------------
POWER PONIEDZIAŁEK z Kamilą Rowińską to seria krótkich nagrań, które pojawiają się w każdy poniedziałkowy poranek. Zobacz więcej odcinków z tej serii:
• Jakie są Twoje mocne s...
--------------------------------------------------------------------------------------------------------
❤ Wesprzyj działania Fundacji Kobieta Niezależna ▶ bit.ly/Akcesor...
👉 Zobacz Power Poniedziałek, w którym opowiadam o tym, jak przygotować dzieci do przeprowadzki ▶ • Przeprowadzka z dziećm...
👉Kup książkę „Kobieta Niezależna” ▶ bit.ly/PP69_Ksi...
👉Sprawdź terminy szkoleń Kobieta Niezależna ▶ bit.ly/PP69_Szk...
👉Zapisz się na Konferencję RBC Master Business Training ▶ bit.ly/PP69_Kon...
--------------------------------------------------------------------------------------------------------
‼ WIELKA KONFERENCJA ONLINE - ASERTYWNOŚĆ W PRACY I W BIZNESIE ‼ Zapisz się ▶ bit.ly/Asertywn...
Jak asertywność wpływa na pewność siebie i skuteczność? Zobacz wideo ▶ www.youtube.co....
Asertywność w związku - jak dbać o siebie będąc razem? Zobacz wideo ▶
• Video
Asertywność w rodzinie - jak odmawiać rodzicom? Zobacz wideo ▶
• Video
✔ SUBUJ: bit.ly/RBCsubsk...
✔ FACEBOOK: / rowinskacoac. .
✔ INSTAGRAM: / kamilarowinska_pl
✔ BLOG: KamilaRowinska.pl
#powerponiedziałek #KamilaRowińska

[@agatateresakolodziej1653]

Najlepszy ze wszystkich power poniedzialek. Dzięki! Mieszkam w Hiszpanii od 8 lat, po jakichś 7 latach zaczęła mi się pojawiać nostalgia i tęsknota za polskimi zwyczajami, rodziną, przyjaciółmi, to jest uczucie z którym emigranci muszą się nauczyć żyć jeśli nie chcą wracać do Polski.

[@katarzynapolka1745]

Agata Teresa Kolodziej Mnie sie to uczucie pojawilo po okolo 5 latach....czyli tyle ile jestem za granicą, mam teraz taki moment ogromnego kryzysu czy wlasnie tego chcialam... rozumiem Cię doskonale.

[@evinna0]

@@katarzynapolka1745 Mi po 14 latach. Wlasnie teraz doswiadczam tego

[@Bogna1]

Zgadzam sie, wezmy jednak pod uwage, ze tak juz jest w naszym zyciu, ze jak pojawiaja sie jakies problemy, sytuacje kryzysowe, to tesknimy za przeszloscia, czesto ja idealizujac. Tak tez jest z tesknota za Polska, z perspektywy czasu zacieraja sie te bardziej negatywne wspomnienia, pamietamy to co dobre i czesto wszystko idealizujemy. Zwlaszcza jesli jest to nostalgia, ktora przychodzi po dobrych kilku latach, bo co innego jak ktos zaczyna tesknic po kilku miesiacach, bo jego wspomnienia sa naprawde swieze, ale tesknota po kilku latach jest troche tesknota za swiatem, ktorego juz nie ma. Podobnie jak tesknota za dziecinstwem, czasami studenckimi etc.

[@karolinaoliszewicz581]

Urodzilam sie w Niemczech w wieku 10 lat moi rodzice zadecydowali o powrocie do Polski. Wszyscy w Polsce: rodzina, znajomi i sasiedzi dziwili sie, ze ludzie wyjezdzaja do Niemiec, a my wracamy do Polski.. po Maturze wyjechalam do Stanow na rok i pozniej rozpoczelam studia w Niemczech za dwa miesiace przeprowadzam sie do Szwajcarii - horyzont i mozliwosci poszerzyly sie niesamowicie. Jestem otwarta na Swiat na ludzie ich rozne kultury. Jak jestem w odwiedzinach w Polsce, to widze niestety jak nietolerancyjni sa ludzie (oczywiscie nie wszyscy). Ale skoro ludzie nigdy nic innego nie widzieli, nie poznali - to budza sie czesto jakies leki przez ludzmi innej wiary, kultury itd. Jako 10 letnie dziecko byłam strasznie zla, ze zostawilam znajomych i szkole w Niemczech i musialam rozpoczac nowe zycie na wsi w Polsce. Dzisiaj mam 25 lat i nie moglabym sobie wymarzyc lepszego zyciorysu :) Czasem potrzeba troche czasu by zaakceptowac, zobaczyc i zrozumiec te zalety o ktorych Ty mowisz w video.

Dziekuję Ci za Twoja perspektywę.

[@agatarek_pl]

totalnie sie zgadzam, perspektywa po wyjezdzie uczy wielkiej tolerancji...uwielbiam to

[@violethill291]

Dzięki Kamila za ten filmik! Aż się trochę wzruszyłam, bo temat ten dotyczy również mnie i mojego męża. 4 lata temu też postanowiliśmy spróbować innego życia za granicą. Po czasie jednak wróciliśmy do Polski :) w Anglii mieliśmy świetną pracę, podszkoliliśmy angielski do perfekcji, poznaliśmy wspaniałych ludzi, miejsca, inne kultury, dzięki czemu teraz mamy inne spojrzenie na wiele spraw, jesteśmy dużo bardziej otwarci. To było bardzo wartościowe doświadczenie, jednak zdecydowaliśmy, że wracamy do Polski. Nigdy nie pomyśleliśmy, że były to lata w jakikolwiek sposób stracone. Jestem zdania, że lepiej spróbować i samemu się przekonać, niż żałować, że się nie spróbowało :)

[@joannaa4639]

Zgadzam się, wiele z wad i zalet które wymieniłaś odczułam na własnej skórze. Do Wielkiej Brytanii przeprowadziłam się 9 lat temu. Pochodzę z małej miejscowości w której możliwości na ciekawą pracę były bardzo ograniczone, a ja chciałam robić coś co będę lubić i co da mi niezależność finansową. W Anglii pracowałam w domach opieki dla osób starszych, fabryce i szpitalu. W tym czasie ukończyłam kilka darmowych kursów żeby podnieść moje kwalifikacje i poprawić Angielski. W 2018 ukończyłam studia z wyróżnieniem i obecnie pracuję na uniwersytecie. Wyjazd dał mi możliwości rozwoju, natomiast to co zadziało się na moim cv to nic w porównaniu do przemiany jaką przeszłam wewnętrznie. Jestem bardziej otwarta, tolerancyjna i świadoma. Powodzenia dla wszystkich :)

[@annamiastkowska197]

Ja mieszkałam za granicą 7 lat. Od kilku lat mieszkam w Polsce i nie zamierzam się wyprowadzać, aczkolwiek mieszkanie poza Polską miało masę zalet. Na pewno pozwoliło mi to otworzyć umysł, nauczyć się języka angielskiego, dało mi to też możliwość zjechania prawie całej Europy. Natomiast było też wiele minusów albo takich rzeczy, które z pozoru wydają się świetne, ale życie z nimi ( gdzie za granicą pewne rzeczy są normą ) okazały się trudne, wręcz były minusem. Co do kultywowania tradycji polskiej to coś w tym jest, bo mnie życie na emigracji własnie nauczyło tej perspektywy i pozwoliło ocenić czy faktycznie te niektóre tradycje są moje. Za granicą też nikogo nie obchodzi jak wyglądasz - możesz wyjść do sklepu w szlafroku i nikt nie wytknie Cię palcami. Co więcej, możesz śmiało chodzić bez makijażu, nie musisz mieć super modnych ciuchów, śnieżnobiałych prostych zębów, itd. Nikogo to nie obchodzi, ludzie sa otwarci i przyjaźni. Mimo wszystko życie na emigracji to nigdy nie będzie prawdziwy dom. Nawet przy wielkiej otwartości tego kraju i wielu zalet to nigdy nie będzie dom. Dlatego wróciłam do Polski, ale z głową bardziej świeżą. Mnie teraz interesuje tylko mój kawałek podłogi i to czy ktoś nie robi krzywdy mnie i mojej rodzinie. Reszta mnie naprawdę nie interesuje ( oczywiście obchodzą mnie inni ludzie, zwierzęta i to, co dzieje się w Polsce), ale nie oceniam ludzi, nie klasyfikuję. I to właśnie zawdzięczam emigracji.

Dziękuję Ci, ze sie tym podzieliłaś. Myśle podobnie :)

[@pawepopowski3653]

@ Jak otworzą granicę emigruje bo przez to że pis ciągle wygrywa nie mogę zalegalizować związku bo jestem z mężczyzną była w sejmie ustawa o związkach partnerskich pis był na nie mimo że nie zezwalała nawet na adopcję której się nie racjonalnie boją

[@patrycjanadopta1105]

Dziękuję za kolejny Power Poniedziałek. Tym bardziej, że stoję przed decyzją wyjazdu za granicę, wraz z czwórką dzieci i dołączenia do męża. Od kilku dni powtarzam sobie, przecież jak nie spróbuję to nie przekonam, i dzisiaj oglądamTwoje wideo na temat życia za granicą. Tym materiałem dodałaś mi odwagi, jeszcze raz dziękuję!!!

Dziekuje. Gdzie planujesz sie przeprowadzic?

[@patrycjanadopta1105]

@ Do Niemiec. Pozdrawiam 😀

[@barbaraucka5170]

Mieszkałam 7 lat we Francji, teraz jestem w Anglii. Nie jestem typem osoby która tęskni. Nie znaczy to że jest łatwo. Są doświadczenia i wydarzenia zaskakujące i nieraz bardzo trudne z którymi niejednokrotnie trzeba radzić sobie samej. Nie jest to zle bo wyzwala kreatywność, sile i pewność siebie. Moim zdaniem każdy powinien trochę pomieszkac za granicą aby mieć właśnie inna perspektywę na życie, mieć poszerzony punkt widzenia na wiele spraw, język oczywiście również chociaż w jakim stopniu będziemy mówić zależy nie tyle od czasu ile się przebywa ale od celów i ambicji. Znałam osoby, Polaków, które mieszkają po 20 lat we Francji i ledwo znają podstawy języka. Następna rzecz, pokorą i cierpliwość, zdecydowanie tego uczy wyjazd za granicę. Trzeba dorosnąć mentalnie i być silnym bo życie i sytuacje do tego zmuszają. Wytrwałośćtez się wzmacnia i poczucie że jest się odpowiedzialnym za swoje życie.

[@KodStylu]

dla mnie wyjazd zagraniczny (Londyn) na prawie 3 lata to byl strzał w dziesiątkę. Język, wychodzenie ze strefy komfortu, umiejętność życia w ogromnym mieście, swoboda z innymi nacjami - to wszystko jest bezcenne. Uważam, że super byłoby, gdyby każdy miał możliwość przejścia tego procesu :)

Tak w ramach egzaminu dojrzałości :)

[@AlexSandra2525]

Londyn jest specyficzny, albo sie go kocha, albo nienawidzi ale na jakis czas jest super :) To jest tygiel narodowościowy, a rodowi Anglicy sa bardzo życzliwi, obcy pomocni. Zdecydowanie pobyt za granica uczy tolerancji, chyba juz mnie nic nie zdziwi ;)

[@anna_flowgirl]

Hej Kamila. Mam podobne przemyślenia do Twoich. Przeprowadziłam się na stałe za granicę ponad dekadę temu. Ostatnio, będąc w Polsce, usłyszałam najpiękniejsze komplementy od najbliższych osób: "Zmieniłaś się", " Jesteś dziwna", "Co ci się stało?", "Emigracja cię zmieniła". To wszystko dotyczyło zmiany mentalnej oczywiście. Nie wiem dlaczego, ale moeszkając za granicą, czuję się w końcu sobą i czuję się wolna. Pozdrawiam

[@maxkol3393]

Na stałe nigdy nie mów nigdy to tak apropo

[@anna_flowgirl]

@@maxkol3393 oczywiście, są przypadki losowe, na które nie mam wpływu i one czasami mogą zadecydować o przeprowadzce. Natomiast na dzień dzisiejszy, tu i teraz, mieszkam i żyję z myślą, że na stałe za granicą PL.

[@MarcinKadziokaGliwice]

Dzięki Kamila za to nagranie. Mieszkamy w Hiszpanii dopiero półtora miesiąca, więc dobrze wiedzieć, co może nas czekać w przyszłości :)

Powodzenia zatem. Pogode macie lepszą niż w Belgii :)

[@agnieszkanowak3775]

Świetny filmik. Mieszkam za granicą i potwierdzam to wszystko co Pani powiedziała. Czy mogłaby Pani nagrać podobny film i rozwinąć w nim temat różnic miedzy prowadzeniem działalności w Polsce i w Brukseli? Pozdrawiam

[@tess2432]

Kamilo wspaniały odcinke👍 dziękuje za podzielenie się doświadczeniem i wiedzą. Powodzenia i wszelkiej pomyślności w Gdańsku🤗

[@joannaswiniarska3877]

Moje przemyęlenia, są bardzo podobne do Twoich. Mieszkam w Holandii od 10 lat i już po 2 latach tutaj zaczełam się czuć jak w domu. Teraz zawsze mówiąc, że wracam do domu, mam na myśli swój dom w Holandii. Jak patrze na te 10 lat z lotu ptaka, to aż sama nie mogę uwierzyć, ile się zmieniło. Przyjechałam tutaj "na chwilę" znając perfekcyjnie jedynie niemiecki i dość słabo angielski - okazało się, że już nie zamierzam wracać. Teraz mówię biegle po angielsku i holendersku, obok dalszej pracy w korporacji do której tu przyjechałam mam własną firmę i jestem całkowicie zaaklimatyzowana w spoleczenstwie, na tyle, że pomagam innym, ktorzy dopiero zaczynają swoją drogę przez urzędy, banki, agencje mieszkaniowe w Holandii. Dziękuję za ten filmik Kamilo. Ten filmik mi to jakby uświadomił i stwierdziłam, że nie ma co sobie umniejszać tylko być dumnym z tego, jaką drogę się przeszło.

[@maczkowapanienka3606]

Kamilo, swietny filmik! Mieszkam w Szkocji 14 lat i podpisuje sie pod wszystkim, co powiedzialas :)

[@katarzynabukalska1816]

Dziękuję Ci za tę wypowiedź. Na pewno w jakiś sposób przyczyni się ona do podjęcia decyzji osób, które planują mieszkanie za granicą. Jak zawsze Twoje wypowiedzi są wartościowe. Zawsze coś wnoszą do mojego życia. Dziękuję!😊

[@barbaraszostak8622]

Zgadzam się z każdym omówionym punktem. Choć u mnie proces zaaklimatyzowania trwał bardzo długo, bo ponad 2 lata. Choć rozwój jak najbardziej na plus. A co do różnorodności i akceptacji innych to to właśnie bardzo mi się podoba.

[@QuattroCordeArtGroup]

Świetny materiał! Bardzo bliski. My też jesteśmy w rozkroku między Polska a Szwajcaria. I szukamy swojego miejsca na ziemi do zapuszczenia korzeni.

[@kingaklwka6905]

Super! Trójmiasto jest wspaniałym miejscem do życia!

[@urszuladimaio6056]

Muszę się zgodzić. Przeprowadzka do innego kraju ma wady i zalety. Dobrze jest mieć od początku pozytywne nastawienie. Czas aklimatyzacji zależy od kraju- bo w jednym miejscu odnajdziemy się szybciej, a w innym wolniej. Zgadza się też kwestia nauki języka- nie ważne ile czasu uczysz się na przykład angielskiego i ile masz zdanych certyfikatów, na początku i tak jest jakaś trudność w komunikacji- ale to mija. No i kariera- trzeba się przygotować na zmiany. Ja niestety wraz z przeprowadzką do trzeciego kraju straciłam szansę na pracę. Oczywiście, zawsze można się kształcić i dalej próbować, ale trzeba brać pod uwagę, że do tego potrzebny jest czas. Mimo wszystko takie przeprowadzki uczą i otwierają oczy!

[@justynaurbanek4277]

Bardzo ciekawe nagranie. Dziękuję!

[@anka3280]

Dziękuję za ten filmik :) Ja mieszkam poza Polską 3 lata i tez widzę dużo plusów, przede wszystkim mój syn który posługuje się świetnie angielskim a i mój angielski poprawił sie bardzo.

[@marlenaszlachcikowska4265]

Ze wszystkim się zgadzam.Też tak czuję i przeszłam to wszystko jak Kamila mówi. Obecnie mieszkam w Australii i jest to jeszcze bardziej skomplikowane ze wzgledu na odległość .Super film Kamila!!!Bardzo dobrze się ciebie słuchało i wielokrotnie pojawiał się uśmiech (japonki lub ich całkowity brak to tu norma haha :) Życzę ci powodzenia w Polsce, uwielbiam Trójmiasto :) Pozdrawiam!!!!

[@margotsz95]

Zgadzam sie, odkad od 10 lat mieszkam w Paryzu,nie przejmuje sie juz tym co o mnie ludzie pomysla ! Zmienilo sie moje spojrzenie na swiat.

[@OdKsiegowejDoCompliance]

Podzielam opinie, ze mieszkanie w wielokulturowym spoleczenstwie ubogaca. Zwieksza sie umiejetnosc adaptacji. Po moich czterech latach pobytu w dwoch krajach I wielu podrozach w tracie, nauczylam sie duzo wiecej o komunikacji I relacjach miedzyludzkich. Zyskalam dobrych znajomych I kontakty zawodowe wielu narodowosci, wymieniajac the egzotyczne brazylie, stany zjedn, Indie. Pakistan,

[@monikas.4593]

Z ciekawością obejrzałam ten power poniedziałek. Od blisko 10 lat mieszkam w Wielkiej Brytanii i też myślę, że to niezwykłe doświadczenie, Mieszkanie w innym kraju - czy to chwilowe, czy na stałe - to jest prawdziwa szkoła życia. Początki mogą być trudne, ale pokonywanie kolejnych wyzwań i radzenie sobie w nowej rzeczywistości faktycznie dają poczucie sprawczości i satysfakcję. Ani przez chwilę nie żałowałam, że z mężem podjęliśmy decyzję o zamieszkaniu za granicą. Co nie znaczy, że czasem nie zastanawiam się jak by to było wrócić do Polski :)

[@AlexSandra2525]

Po 11 latach zycia za granica zdążyłam odzwyczaić sie od naszego kraju, nie uwazam tego za nic złego, chyba wchłonęłam na dobre zwyczaje angielskie, na pewno nauczyłam sie ogromnej samodzielności i tolerancji. zdecydowanie trzeba szlifować lokalny język, akcent juz nie jest tak ważny, ale nauczyciel tez ma znaczenie ;) Dzieci uczą sie języków o wiele łatwiej i szybciej ;) Mysle ze spokojnie odnajdziesz sie w kraju, bo czesto tam bywasz. Gdybym mogła to przeprowadziłabym sie do Holandii albo Danii.

[@martynamichalak9511]

Ja mieszam w Szwecji i tak jak tu mieszkam od 5 lat moge powiedziec ze zalezy od kultury tu ludzie nie chca za bardzo sie integrowac z nami obcokrajowcami szwedzi sa bardzo ostrozni i nie sa tacy osobowoscia jak ja boja sie mowic wprost itd ale sa tez plusy pracuje moge w trakcie robic drogie kursy prywatne ja sama nie wiem na chwile obecna kiedy wroce przyjechalam tu na studia ... jednak kazdy kurs jezykowy trwal 22 tyg i tu Angielski tez trzeba znac a wiec jeszcze troche przedemna. Ogolnie mowiac za granica jest trudniej niz latwiej tak jak to sie mowi w Polsce a pieniadze moze ma sie lepsze ale jakim kosztem? Ja nie raz czuje tesknote ale jak jestem w Polsce i wszyscy sie wlasnie patrza oceniaja itd to chce wracac tutaj bo tu nikt nikomu do ogrodka nie zaglada i sie nie pyta ciagle kiedy dzieci . Narazie zostaje tutaj:) zdobede swoj cel studia popracuje w zawodzie i wroce narazie by bylo bez sensu wracac . Pozdrawiam

[@kingaTeachMe]

Piękne dzięki za ten materiał 💝🌷💐🌷

[@SkillNavigator]

W ciągu najbliższego roku nie uda mi się wyjechać za granicę z rodziną, chociaż bardzo bym chciała. Ale! Nie wykluczam tego za parę lat, więc „przygotowuję” na to potencjalne wydarzenie rodzinę, wysyłając mojego 5 latka na naukę języka :)

[@maxkol3393]

Dużo osób mówi że wyjeżdża na zawsze a wracają po 2,5,15 latach ...nie ma to jak u siebie w kraju mówmy co chcemy..najlepiej wyjechać na parę lat ale nie ma zawsze

[@Anna-uj3nn]

Super odcinek. Ze swojej strony dodam tylko , ze kiedy jestem w Polsce tesknie za Anglia, kiedy jestem w Angli tesknie za Polska, mimo ze nie ma mnie w kraju juz ponad dekade. Jestem gdzies pomiedzy tymi dwoma krajami...

Doskonale znam to uczucie :)

[@carolinacarolina4993]

Ja identyfikuje się tylko z Polską. Mieszkałam za granicą. Zjechaliśmy stopniowo. Ja pierwsza. Dzieci wychowujemy w Polsce, ale też rozmawiamy po angielsku. Dzieci mają język angielski od żłobka. Coś co kochamy to podróżowanie. To jest tak, że mamy solidną podstawę, a za granicę jedziemy bawić się, zwiedzać, "poszaleć", wylezec się na plaży. Zachwycamy się pięknem świata. Dzieci zwiedzają od narodzin wiele odległych miejsc. Dzięki wyjazdowi za granicę zmieniłam jedynie stosunek do pracy. W Pl prawie każdy bardzo przywiązuje się do jednej pracy. Od pewnego momentu wiem, że prace można zmieniać, robić to co się lubi i się w pracy rozwijać, nawet w Polsce. Wszystko jest możliwe. Czasem po prostu dbaliśmy aby jedno z nas zrobiło coś w pierwszej kolejności, druga osoba wspierała pod każdym względem. Wspólna realizacja planu. A potem jak już się udało, to zadbaliśmy o drugą stronę, wspólne wsparcie i realizacja planu. Plusem jest to , że Polska jest piękna, rozwija się. Wsiadamy w auto i jedziemy do rodziny, znajomych, na festyn, w góry, morze, zwiedzamy sobie polskie miasta. Wyjazd za granicę to był bardzo trudny ale jak się okazało bardzo dobry krok. Tylko my od razu pomyśleliśmy jak wykorzystać to co otrzymaliśmy, te korzyści. Na tą chwilę jest bardzo dobrze. Nie chciałabym być rozdarta między dwoma krajami i zastanawiać się gdzie jest mój dom. Tylko jeden. To jest ogromne poczucie bezpieczeństwa ☺️

[@gosia7882]

Bardzo ciekawy film.

[@mastus2699]

Dzienki za pomoc z zadania domowego 😀

Z jakiego przedmiotu ?;)

[@mastus2699]

Polskiego :)

[@krystynaw147]

Jako studentka mieszkałam w Wielkiej Brytanii i nie mogłam się doczekać powrotu do kraju. Ciekawa jestem jak dzisiaj zniosłabym mieszkanie za granica. Pewnie na innym, dzisiejszym poziomie byłoby mi łatwiej. Chciałabym przeżyć raz jeszcze taką przygodę

[@xylogirl4868]

Ja mieszkam w Irlandii od ponad 1,5 roku i rzeczywiscie, pierwsze pol roku to byl tzw miesiac miodowy😊 wszystko jest lepsze niz w Twoim kraju. Natomiast ten czas minal, zaczelam dostrzegac minusy zycia tutaj i do tej pory nie moge sie przestawic i zaakaceptowac tego, ze tu mieszkam... mam nadzieje, ze mi to minie i w koncu zaczne akceptowac i doceniac to co moge tu osiagnac. Do Polski chcialabym wrocic za kilka lat😊

[@bognabogna3696]

Ja wyjechalam 40+,I trudno nauczyc sie szybko jezyka,rozumiem I juz mowie ale to nigdy nie bedzie to samo jak Polsku,a wyrazanie emocji jest dla mnie wazne dlatego rozwazam powrot

Każdy uczy się języka w swoim tempie. Gratuluję nauczenia się języka. Z czasem jest coraz łatwiej, prawda?

[@bognabogna3696]

@ u mnie byl to jezyk Dunski ,dla 40 latki zaczynajacej od zera obled,ale tak dumna jestem bo potrafie przeprowadzic rozmowe telefoniczna

[@iwona9982]

A jeszcze pytanie ,jesteś tam całkiem sama ? Bo ja też rozważam wyjazd albo do Skandynawii albo Szwajcarii. Tylko że ja muszę liczyć tylko na siebie, a wyjazd we dwoje to inna bajka bo się ma wsparcie psychiczne. Mam sporo ponad 40 plus...ale władam biegle angielskim,bo pracuje w korpo ,trochę po niemiecku. Start planuje od znalezienia pracy, to podstawa... Najbardziej obawiam się problemów papierologiczntch...i tego że zniknę z ZUS bo mam tam wysokie składki.. boje się że strzelę sobie w kostkę i wtedy czeka mnie głodową emerytura w Polsce a za granicą nie zdążę przez 13 lat zapracować na porządną tamtejsza emeryture

[@bognabogna3696]

@@iwona9982 nie polecam,kraj bardzo Drogi ,ja wrocilam niedawno,jak niema wsparcia to bedzie ciezko

[@nachmanka]

A to bardzo ciekawe, co powiedzialas o obsludze klienta, bo moj chlopak Holender (i jego szef tak samo) maja zupelnie odmienne zdanie o Polsce - wielokrotnie, kiedy bylam z nim w sklepie (bo tutaj podkreslam, ze chodzi glownie o sklepy i o restauracje/kawiarnie) Panie ekspedientki robily wielka łaskę, nawet nie sprawdzily, czy są buty, których szukalismy a jak je sami znalezlismy to udawala, ze nagle zapomniala jak sie mowi po angielsku 😅 W wielu restauracjach i kawiarniach (glownie Katowice i Slask), bylo bardzo podobnie. W naszej ulubionej francuskiej restauracji, jedzenie jest pyszne, ale obsluga tylko czeka na to az sie wyjdzie... pomimo tego, ze jestesmy jedynymi klientami :P W porownaniu z tym jak wyglada obsluga w Niemczech (podobno), nawet na stacjach benzynowych wyglada to lepiej ;) A jesli chodzi o francuski to tak to wlasnie jest, ze sie podlapuje slownictwo i czesto uzywane zwroty, wiec super, ze skorzystalas jezykowo na swoim pobycie w Belgii :D To zawsze jest na plus :) Bardzo ciekawy filmik, super, ze dzielisz sie wieloletnim zyciowym doswiadczeniem, dla wielu emigrujacych osob to video bedzie bardzo pomocne :D

[@Bogna1]

Dokladnie, tez mam podobne doswiadczenia z polska obsluga klienta w Polsce. Powiedzialabym, ze kiedys bywalo naprawde fatalnie pod tym wzgledem, w wielu miejscach. Jednak z Polski wyjachalam ponad dziesiec lat temu, wiec domyslam sie, ze cos chyba zmienilo sie na lepsze.

[@roza.ziolek]

A ja wracajac do Polsko z UK zawsze patrze jak ładnie ludzie sa ubrani, zadbani (wiekszosc), a nie jak angole z tlustymi kłakami w pizamach do sklepu. Za to plus fla Pl.

To prawda, że Polacy przywiązują dużą wagę do wyglądu. Ma to swoje plusy i minusy.

[@kristinerasmussen3989]

trzeba zawsze wygladac schludnie , to my Polacy wynieslismy z domu. Oceniam to wylacznie na plus. Schludny wyglad mowi o nas duzo, ze jestesmy zorganizowani, ze bedziemy dobrze pracowac, ze skoro dbmy o siebie to tez bedziemy tak zbali o firme.oczywiscie roznice kulturowe mozna obserwowac, ale powinnismy zawsze pozostac soba.

[@margaretnowak616]

Ja się nie mogę napatrzeć ile pięknych ludzi jest w PL. To dopiero widać z perspektywy 5 lat spędzonych w Irlandii.

[@kaledonia1983]

Zależy w jakiej dzielnicy mieszkasz i w jakim mieście. W Polsce też jest różnie.

[@Bogna1]

@@kaledonia1983 Dokladnie, w UK to tez zalezy od srodowiska.

[@kingaTeachMe]

Kamila, mam pytanie a propos umiejętności językowych Twojego synka po przejściu przez system nauki pół dnia szkoła w języku francuskim a pół dnia w J.angielskim. 1.czy te dwie połowy dnia odbywały się codziennie? 2. Drugie pytanie: na jakim poziomie biegłości językowej posługuje się synek w PIŚMIe ( czy w takim samym stopniu pisze w j.polskim jak francuskim I angielskim?) Z kim uczył się pisać po polsku;) Pytam bo coś podobnego chcę zaplanować

[@agnieszkaroszkulec9142]

Kamilo, ja robiłam kilka podejść do mieszkania za granicą i najtrudniejsze było uczenie się funkcjonowania w całkiem nowych zasadach gry. Tak jak mówisz, proste czynności życia codziennego stają się wyzwaniem. Jestem słowoholiczką i potrzebuję wyrażać siebie w języku polskim. Bez tego byłam po prostu nieszczęśliwa ☺

[@Bogna1]

Niemal identycznie ujela to kiedys Agnieszka Osiecka. Stwierdzila, ze nie moglaby mieszkac za granica bo brakowaloby jej polskiego jezyka i polskiej gramatyki.

[@agnieszkaroszkulec9142]

@@Bogna1 dziękuję za tę informację. Dała mi dużo do myślenia!

[@BanziBanzi]

Jaka energia tak naprawde sie ladujesz ? gdzie jest zrodlo. ? Pozdrowienia .

[@kristinerasmussen3989]

rozumiem ze ani Ty Kamilo ani Twoj maz nie szukaliscie zatrudnienia w Belgii, czyli nie startowalicie od tzw. zera. Uwazam taka sytuacje za komfortowa

Mój mąż szukał zatrudnienia w Belgii, ja prowadziłam firmę zdalnie. Mimo to uważam naszą sytuację za komfortową.

[@kikapl22]

Tak jak kiedyś bałam sie wyjechać za granicę, teraz boję się wrócić do Polski. Powody są te same co 8 lat temu... czy znajdę pracę, czy odnajdę się w kraju. Warto o tym wspomnieć

[@MrWAN1326]

Już 19 lat jak wyjechałem z Polski i najgorsza rzeczą jaka mogła by mi się w życiu przytrafić to powrót do niej na stałe. Tak mam.

[@anetakusmierczyk8699]

Ja za dwa tygodnie wyjeżdżam za granicę i już jestem spakowana . Nie mogę się doczekać. Czy umiem jezyk? Uczę się ale sluchanie języka na bieżąco bardziej mi pomoże.

Powodzenia!!

[@agnieszkas8099]

Pani Kamilo, a czy to nie jest tak, że mąż dostał się do Europarlamentu i dlatego zmienili Państwo miejsce zamieszkania? Teraz skończyła się kadencja, więc trzeba było wracać...

Gdyby tak było , to bym tak o tym powiedziała :) Mój mąż nie pracuje w Parlamencie Europejskim tylko w Komisji Europejskiej. Ma umowę na czas całej swojej kariery zawodowej.

[@UnsupportedElephant]

Dobrze mówisz 👍 Vlog super więc zostajemy 🙂 A Polska to tak jak tu u nas na kanale kzbin.info/www/bejne/eHy9lJ2hgauYb5o jest wesoło 😂😂😂

[@emilkowalski6440]

Zamień drogie ubezpieczenie w ZUS na KRUS. Więcej szczegółów: [e-mail]

[@kristinerasmussen3989]

dla mnie bardzo waznym jest nauczenie sie jezyka w ktorym mowia tubylcy, wiec troche sie dziwie ze nie nauczylas sie jezyka francuskiego. Jest to jezyk trudny, podobnie jak jezyk polski, ale skoro juz jestes w kraju w ktorym sie nim posluguja na codzien to sie troche dziwie,ze miec szanse i nie skorzystac.

Dla mnie uczenie się francuskiego tylko po to aby umieć trochę francuski, bez planów korzystania z niego w przyszłości jest stratą czasu. Zwłaszcza, że nie planowałam zostawac w Belgii na stałe. Wolę się uczyć tego, co jest mi potrzebne, a to, co chciałam mogłam załatwić tutaj po angielsku. Rozmowy ze znajomymi tubylcami również.

[@aniatuliszkiewicz2244]

Kamila dlaczego Trójmiasto?

Spodobało nam się tam.

[@AlexSandra2525]

Bo powietrze jeszcze najzdrowsze ;)

[@wlodeklubanski9090]

bzdury mowisz w kazdym słowie! w poniedziałek w nocy bwyjezdzalas do polski, wracalas w piatekw nocy i starasz sie nam wmowic ze coskolwiek skorzystałas z kultury tradycji belgow, klamiesz, kto jak kto ale ty podejmujesz temat malowania sie, ze w belgi tego nie zauwazaja, szkoda ze ty tego nie widzisz, wybacz za szczerosc ale poza tirowkami to nie spotkalem osoby bardziej wymalowanej niz Ty!

[@Tawres86]

To wracaj ukraina już czeka w pl na ciebie