Zielonki marynowane - przepis tradycyjny

[@Domess78]

Dla mnie Zieleniatki😉 Dziadek z Babcią tak mówili.

[@osiemdymajsie2542]

Witam!,ostatnio bylam na grzybkach!,I nazbieralam niby gasek tych siwych!,nawet zapachu nie mialy!,wszyscy zbierali!,poprostu kosa kosic!,ale ja nigdy nie zbieralam gasek!,wiec znajoma kazala mi wyrzucic!,bo tez nie miala pewnosci!,a na gaskach trzeba sie znac!,Pani przepis jest super!, pozdrawiam serdecznie!

[@mojepodlasiewobrazach.6524]

Oj wiem coś na ten temat. Gąsek jest tyle rodzajów, że łatwo je pomylić i nazbierać trujących. Dlatego ja staram się zbierać zielone, a szarych unikam. Moja siostra też nazbierała tych szarych trujących i musiała wszystko wyrzucić. Pozdrawiam serdecznie.

[@wiesawobara2857]

@@mojepodlasiewobrazach.6524 Proszę posolić wodę podczas płukania grzybów wtedy szybciej pozbyć się piasku. Gąski to fantastyczne grzyby u mnie drugie po rydzach. Zielone gąski innych nie zbieram. Pozdrawiam serdecznie.

[@mojepodlasiewobrazach.6524]

Dzięki za radę. Ja też uwielbiam gąski i uważam, że zielone są najsmaczniejsze i najbezpieczniejsze. Pozdrawiam serdecznie. Życzę miłego dnia :-)

[@malaguena124]

@@wiesawobara2857 Hejka Wiesiu ( jeśli mnie pamiętasz, to ja od tych sugestii o Krakusie 🙃 ) Laaata temu grzybiarze na ryneczku podpowiedzieli mi ten sposób z solą. A po następnych iluś latach, gdy wzbogaciłam się o laptop i ogarnęłam jego i net, trafiłam kiedyś na forum grzybiarzy, takich naprawdę wytrawnych, doświadczonych ekspertów, z licencjami i wsparciem mikrobiologów. Sporo cennych informacji stamtąd zaczerpnęłam. I m. in. tam wyczytałam, że gąski najlepiej potraktować wrzątkiem, wówczas otwierają, rozchylają się blaszki. I od tamtego czasu tak traktuję wszystkie blaszkowe. Gąski to nawet kilka razy zalewałam wrzątkiem. Do dużej miski sypię sporo soli ( tak ~1 łyżka/1 litr, bo sól zmniejsza napięcie powierzchniowe i brudy łatwiej się odklejają, i piach szybciej wypada, jako ciężki ), leję wrzątek i wrzucam grzybki. Intensywnie chwilę merdam w nich *trzonkiem* kopystki, by ich nie pokaleczyć i wybieram łyżką cedzakową delikatnie by nie podnieść piachu z dna. I powtarzam. Tak długo, aż nie widzę już piasku na dnie i wszystkie paprochy się odkleją. Po ostatnim wrzątku przelewam je zimną wodą. Zresztą tę metodę można spokojnie stosować wobec wszystkich innych grzybów, zwł. jeśli są mocno zabrudzone. Gdy lekko, jak np. sklepowe pieczarki, to kąpię je w mocno osolonej gorącej kranówce, taka starcza. To świetna metoda, lecz oczywiście tylko wówczas, jeśli grzybki będą dalej termicznie obrabiane. Taki krótki kontakt z wodą nie odbiera im smaku czy aromatu. Tylko opieńki ze względu na toksyny, które mogą zawierać, należy obgotować 2-krotnie tak po ~10-15'. Grzyby do suszenia niestety trzeba mozolnie oczyszczać ręcznie 🙁 Pozdrawiam serdecznie, Malagenia 🤗😘

[@katarzynaBshroom]

W punkcie „robimy zalewę” - ile czasu należy gotować? W drugim punkcie jest już napisane „gorącą” zalewę. I czy gotujemy z zielem itd. czy to na sucho wrzucamy do słoiczków?

[@MariaWieczorek-z5l]

Proszę o przepis na zielonki

[@piotrbachmatiuk6481]

Wszystko cacy,wszyscy "robia" gaski a co z golomkami .Grzebie po You Tubie i nic marazm,zero tylko GASKI.Mooze mozna tez cos zrobic z golomkow na zime.A moze nie ma roznicy czy to gaski czy golomki.