Jakos tak ostatnio rezonuje ze mna ze kazdy ma moc tworzenia przestrzeni. Nikt dla nikogo jej nie trzyma. Szczegolnie mezczyzna dla kobiety. Po prostu przestrzen jest suma naszych meskich i damskich kreacji. Ludzkich, bez podzialu na płec. A ze jestesmy na ziemi i podlegamy ziemskim prawo to mezyczni sa inni niz kobiety i pewnie troche inne przestrzenie tworza. Moze byc tak ze wlasnie ta meska energia i zenska energia o ktorej mowisz to wlasnie ma bardzo duze ziemskie ugrunotwanie. Cielesne. Takie wynikajace z tego samego co u zwierzac, ze jest podzial na samcow i samic. I ze mamy o tym pamietac ze jestesmy samcami i mamy samcze atrybuty i potrzeby i sa samice ktore maja tez swoje wlasne. Co do mnie przemawia to to, ze niewiele mozemy zrobic dla drugiej osoby i jej rozwoju. Tyle ile zrobimy dla siebie i swojej pracy tyle bedziemy mogli juz z automatu dac drugiej osobie. Tak ze np. jezeli chodzi o te krzywdy ktore mezczyzni wyrzadzili kobietom to pamietajmy ze szczegolnie w naszej kulturze kazdy z tych mezczyzn byl w wiekszosci pod opieka kobiet. Szczegolnie ostatnie setki lat. I ten szczegolny sposob wychowania przez kobiety musial miec wielki wplyw na to jak ci mezczyzni zachowywali sie w doroslosci. Dla mnie to jest cos takiego ze kiedys na jakims takim globalnym poziomie musialo dojsc do sytuacji, ze kobiety czy to za krzywdy ktoych doznaly, za to ze mezczyzni szli na wojny czy za stary dzieci tak bardzo zamknely sie na mezow, ze w konswekswencji zabrobily swoim meskich dzieciom tymi mezczyznami byc (może i meżczyźni zrobili tak samo) Jakby wszystkie pokolenia kobiet stoja pomiedzy dzieckiem, a ojcem. Jak to widze jako duza czesc tego calego patriarchatu. A i u Slowian mamy jeszcze trandycje Amazonek, gdzie mezczyzna sluzyl do prokreacji i do pracy wiec to rownież niesiemy. Podsumowujac praca dla kazdego mezyczny to jest droga do mamy i droga do taty. Przez te wszystkie pokoleniowe i osobise pogramy, traumy i historie. I mam wrażenie ze jesteśmy dopiero na poczatku tej drogi :)

Milosc nie jest uczuciem - kzbin.info/www/bejne/oH_doZywZqdko9Esi=gzcbV03rQnndjdXh

Jest o tym piosenka - Nie mam dla ciebie miłości kzbin.info/www/bejne/j4fFqKiIdq92d6ssi=WuLA8smvt7uwzgUc

Bardzo dobra rozmowa, wiele z niej wyniosłem. Dziękuje.

Świetne spotkanie- bardzo dziękuję

Zaleciało neurotyzmem

Twoje ego kaze ci szukać jebadełka za 500+ boś frajer na kredycie.

tylko mężczyźni sa tak głupi żeby wierzyc w miłość, jednak to prawda każdy chłop to kretyn, miłości nie ma kolego to tylko pożądanie i nic więćej

Bylem na warsztatach Lowenowskich u Pana Marcina i jest to niewątpliwie bardzo ciekawe i inspirujące doświadczenie pracy z ciałem i emocjami. Polecam je wszystkim którzy chcą poczuć się w sobie i odblokować się ... Podobny efekt dały mi warsztaty Oświeconego serca u Antje Krug . Na tych warsztatach w przestrzeni medytacji i miłości udało mi się uwolnić wiele emocji w tym otworzyć serce. to co wyróżnia warsztaty u Antje to praca w mieszanej grupie w której po raz pierwszy było więcej mężczyzn . Pozdrawiam ...

Jestem Ja Kobieta Piękna Żeńska Energia Uzdrowiona Łagodna i Pełna Mocy Świadoma Siebie Jestem Gotowa Na Spotkanie Z Tobą Mężczyzno Piękna Męska Energio Otwarta Prawdziwa Szczera Ze Sobą By Móc w Pełni Mocy Spotkać Ciebie By Swą Nieskończoną Płodnością Odżywiać i Karmić Wszystko Byś Mógł Otulony Ciepłem Miłości Tworzyć Kreować Manifestować Nieograniczenie Jestem

Za szczerość.❤

"Bałem się tych jednych oczu, które widzą mnie na wskroś" -.... piękne. Dojrzała decyzja.

Ważny Głos Brat. Wdzięki❤. We mnie pojawia się jedno słowo ,, Uprzejmość ,, .Do Siebie,do wzajemnej Relacji i do Procesu...Wbrew pozorom bardzo jej dzisiaj brakuje, w rozwojowej gonitwie łatwo zgubić siebie i osobę na której nam zależy.Mimo zakochania,motyli,planów czasami bez podstawowej urzejmosci relacyjnej i zrozumienia związki się po prostu nie kleją na dłużej.

Brawo.

ROZWIJAJ SIĘ DUCHOWO I PRZESTAŃ TRACIĆ CZAS NA ILUZJĘ. PRZESTUDIUJ WIEDZĘ WEDYJSKĄ. JESTEŚ WIECZNĄ DUSZĄ A NIE MĘŻCZYZNĄ. CIAŁO FIZYCZNE TO TYLKO PŁASZCZ KTORY CIĘ TUMCZASOWO OKRYWA. WYJDŹ Z TYCH BAJEK.

Dziękuję Wam , bardzo ważna rozmowa, bardzo potrzebna.

Nie znam jogi kundalini ale znam doskonale i czuje samą kundalini jako energię która jest w każdym z nas - energię życia która wprawia nasze ciało w wibracje.. i jest świetnym sposobem na uzdrawiania siebie .. A jeśli przy okazji uruchamia procesu w podświadomości to tylko się z tego cieszę ... Pozdrawiam i dziękuję za ten podkast który jest bardzo zgodny z tym co już się dowiedziałem o relacjach...

Mężczyzna jest fabrycznie niezdolny do miłości.

Gratuluję odwagi i siły by dojść do prawdy. Nie rań nikogo innego by samemu nie być ranionym. Trzymam kciuki za twą miłość👍

Raz jeszcze Dziękuję Wam Panowie za podzielenie się zapisem Waszej rozmowy, a dzięki temu możliwość podoświadczania Waszych Energii 🙏☀️☀️. W trakcie słuchania doświadczyłem pewnego wzruszenia wynikającego z faktu, iż mam to szczęście, że mój tata jeszcze żyje, a co za tym, ogromnej wdzięczności z takiego stanu rzeczy. Pozdrawiam Was ciepło i moja prośba w Waszą strone: Róbcie dalej swoje 👍.

Dziękuję Wam Panowie za Waszą autentyczność i pasję, za sprawą których, tak przyjemnie mi było zapoznać się z Waszą rozmową 🙏☀️ Widać też i czuć, że macie ze sobą fajny flow. Cieszy mnie to, że widzę coraz więcej tego typu przejawów męskich relacji, które odbiegają od tego stereotypowego ale jeszcze wciąż aktywnego, spotkania przy piwie. Wiem, że poczyniliście kolejny wywiad, z którym z pewnością się zapoznam . Ciepłe pozdrowienia w Waszą stronę ślę ☀️ i raz jeszcze dziękuję 🙏.

❤❤

Witam. Bardzo cenne spostrzeżenie! Jestem za.

Tymoteusz ❤ dla Ciebie za szczerość

Naj bylo stwierdzenie :,,w relacji jest dwoje ludzi co najmniej"

Dziękuję

❤

Schizofrenik

Skąd bierzesz towar? Bo widać, że ma kopa😂

Faajnie mówisz. Prosta rzecz - żyjemy nadal pomimo wielu zmian; w kulturze patriarchalnej, w której pozycja kobiety jest poniżej mężczyzny, co rodzi duży stres u kobiet. Wszyscy to wiedzą i to się powoli zmienia. Jeszcze 40 lat temu nie do pomyślenia w PL było, żeby chłop np. gotował obiad. Ale trochę nie rozumiem Twojego umiejscawiania w ciele ludzkim różnych emocji. Serce to pompa. I nic więcej. To tylko pompa. Wiara, miłość, wyobraźnia, strach, agresja, radość, extaza - to się dzieje w głowie. Nawet gdy dojdzie do poważnego uszkodzenia mózgu - i nie ma już w nim żadnych emocji ani spostrzeżeń, pompa często nadal działa znakomicie. Przez wiele lat. Niezależnie od odleżyn, bezskutecznych rehabilitacji i modlitw w pustkę.

Też jestem terapeutą. Wydaje mi się, to o czym mówisz dotyczy osób, które nie rozumieją energii i świata w którym się znajdujemy. Nasza rzeczywistość, świat którym się otaczamy jest konsekwencją naszych wyborów, osoba która świadomie mówi że znajduje się pod czyjąś kontrolą powinna zadać sobie pytania dlaczego tak jest, czemu poddaje się cudzej energii. Tak naprawdę wszystko sprowadza się do świadomości, poznania siebie i rozwoju duchowego. Prawdziwa miłość to miłość do siebie, gdy kochasz siebie całym sercem i wszystkie aspekty swojego życia to związek z osobą która też czuję tą miłość jest dopełniłem duszy. Zostaje jeszcze umysł i ciało te segmenty naszej osobowości już są całkowicie zależne od tego co powiedziałeś, a najlepszym przykładem są objawy somatyczne.

Chłopie ogarnij się, co ty mówisz?

Prawda? Jakie to proste- żeby zrozumieć musimy być gotowi na tę wiedzę 🤗 czyli duszyczka musi dojrzeć w nas gdy nie jest gotowa to nie zadziała przekazywanie żadnej wiedzy. A najlepsze jest to że gdy raz coś pojmiesz i zrozumiesz to nie da się zabrać Ci tej wiedzy. Bo ty to już wiesz, czujesz i to zostaje z tobą na zawsze. Jak raz poczujesz sercem nic już tego nie zatrzyma.

1. Nie toleruję rywalizacji opartej na "kto ma większego". To patologia, niedorozwój. 2. Nie toleruję kobiet które są huraganem i które żadają by chłop je uspokajał. 3. Znam kobiety które jak mówisz łączą się z mężczyzną który wywleka że ma problemy. Wtedy czują że jest autentcyzny i się nie boi mówić. Dla nich to jest cecha dojrzała. Nie że płakać godzinami że nie da rady pracy znaleźć i nic się nie da zrobić, ale wywlec nawet zwykłe strachy. Czasem się pośmiać z nich, czasem zauważyć. Nic więcej. 4. Roztrząsanie pewnych rzeczy w męskim towarzystwie - brak zgody. Bo to zależy od towarzystwa. Jak są wszyscy cwaniacy, to tam jedyne co możesz to pokazać jak sobie radzisz i jaki jesteś cwaniak. Minimalna słabość i lądujesz w grupce "ofiara", masz niski status. I nie jesteś "rozumiany" tylko cię pouczają i raczej się pastwią. Zależy na kogo trafisz. 5. Mężczyzna nie może mieć słabości bo będzie "babską energią"? No właśnie, więc sporo z nas robi burdy i pije, bo agresja wynika często ze strachu, a alkohol znieczula. 6. Wielka zgoda z ostatnim "kobieta daje ognisko" = jest empatyczna, więc mężczyzna nawet gdy musi walczyć na zewnątrz wraca do domu i wcale nie musi być skałą bez słabości.

Jako kobieta odnoszę wrażenie że to mężczyźni nie kwapią się do zakładania rodzin. Pomimo że wiem dokładnie czego oczekuję od mężczyzny tzn chcę założyć rodzinę, niestety bardzo ale to bardzo często spotykam mężczyzn, którzy po prostu nie chcą stałego poważnego związku, małżeństwa, rodziny, ogólnie nie chcą przywiązania, ciągle widzę wokół mężczyzn z którymi nie da się tworzyć wartościowych relacji romantycznych. Oni chcą się przeważnie bawić, mówią że boją się zaangażowania bo się tak bardzo mocno przejechali na swojej ex, itd, wszystko się kręci wokół bólu i rozczarowań jakie wywołały byłe partnerki. Mi jest mega smutno że dziś dominuje fast food, że królują relacje bez zobowiązań, ja chyba po prostu nie pasuje do tych czasów bo tak nie umiem, tak perfidnie wykorzystywać czyichś uczuć, udawać najpierw zainteresowanie czy zakochanie, wzbudzić nadzieję i z tego bez mrugnięcia okiem używać sobie. Nie umiem przejęć obok tego obojętnie, że ludzie sobie nawzajem fundują takie shity, boli mnie taki stan rzeczy. Pozdrawiam

Uważam że w dzisiejszych czasach nie jest możliwe zaufać w pełni drugiej osobie na dłuższe lata we wspólnej relacji, na początku zależeć będzie każdej ze stron, później po dłuższym wspólnym okresie życia jedna ze stron osoba zazwyczaj powoli się wyłamuje albo za dużo zaczyna rozmyślać. Ludzie pogubili wartości, obecne czasy nas przytłaczają i pokazują że można wszystko łamać na wszystkie sposoby, KUSZĄ ZŁEM ! Kilkanaście lat temu będąc młodym nie byłem świadomy co to życie dorosłe, dzisiaj wiem przez co ludzie przechodzili i zachowywali się w sposób który nie potrafiłem ich zrozumieć. Jest to ważne kto miał jaką przeszłość czy w dzieciństwie czy w młodości ale wszystko to zależy jak sobie człowiek poukłada w głowie wchodząc w życie dorosłe, ciężka droga lecz jest to droga od siły, miłości po mądrość. Osobiście po ciężkim przejściu w długoletnim związku z kobietą, pozbierałem się i wyciągnąłem wnioski, być może gdybym był mądrzejszy dziś byłbym głową szczęśliwej rodziny. Mimo to co mnie spotkało czuje w sobie i wiem że gdy spotkam kiedyś nową osobę na mojej drodze, wiem że poznam ją z czystą kartą w moim życiu i nadal będę chciał obdarowywać tym co najlepsze i na co człowiek zasługuje w życiu od drugiej osoby. Czy to występuje na całym świecie czy tylko u nas ? Myślę że przetrwają wszyscy najsilniejsi i ci którzy będą chcieli/próbowali to zrozumieć. Pozdrawiam

Mam podobną refleksję ostatnio. Widzę iluzję tego całego samorozwoju.

Przecudna rozmowa, dziękuję Wam :) Biorę dla siebie "spełniać marzenia organicznie" :)

U chłopaków byłem ja , był mój syn. Wróciliśmy jako rodzina i zgrana paczka. Poznałem również siebie. Polecam z całego serca. W męskim gronie jest ogromna siła.

Bardzo dobre gadanie😊mądre I wartosciowe

Super, dziękuję

Dzięki za tę rozmowę! 💪

Dziękuję bardzo🤩

Jprd. ! Nie gniewaj się ale bardzo podobny jesteś do mojego przyjaciela. Będzie 23 lata jak go nie ma ale czuje że jest... Zdrówka bratku

Dzięki ziom 👍

Na dzień przed urodzinami 😁 dzięki straty!

w marcu po dniu kobiet też coś takiego obchodzimy? Przynajmniej u mnie w pracy tak sobie świętujemy

Wiesz, ostatnio powiedziałam lekarzowi, wyleczę się do połowy przyłego roku, zostawiam rodzicom firmę, uczę się języka niemieckiego, wyjeżdżam pracować jako opiekunka ludzi starszych za mniejsze pieniądze ale przy ludziach.

Proces :D Dzięki za to nagranie! Wole być w związku (choć ułożyło się tak ze nie jestem) ale szczerym i opartym na wzajemności i własnej przestrzeni.

Lepiej być samemu. Czy jest coś piękniejszego niż święty spokój? 😊