Mialabym pytanie: czy mozna mowic takze o samobojstwie osoby nie-ludzkiej? Na czym polegalaby ewentualna roznica?

W moim mieście w psychiatryku jedynym dostępnym sztućcem jest łyżka, zabierają Ci dowód osobisty i kartę od bankomatu, każą chodzić w szpitalnej piżamie, śpisz pod zdezelowanym kocem, zabierają Ci dowód osobisty i kartę od bankomatu, śpisz pod zdezelowanym kocem, nie ma pralki automatycznej. Leki w niczym nie pomagają, np. halucynujący dalej halucynują. Do tego co umięśnieni sanitariusze na oddziale ostrym. Ordynator chciał mnie zmusić do elektrowstrząsów sądownie, a ja miałam już takowe i efektem ubocznym jest częściowa utrata pamięci dotykająca każdego, kogo poddano elektrowstrząsom. Ja akurat nigdy nie halucynowałam, ale po lekach czuję się gorzej jak bez leków.

*promosm*

Szkoda że nie ma sesji live-online na konwersację. Jako inżynier w zakresie AI wiem że AI nie jest w stanie wytłumaczyć dlaczego tak opdowiedziało, wytłumaczyć logiki rozumowania - skąd i jak doszło do takiego wniosku/wyniku. Człowiek już to zrobi, ba człowiek może nawet logikę i metodologię zmienić (możemy sami się "przeprogramować") - AI już nie. P.S. A to już już moje science-fiction : następny poziom to meta-AI albo sztuczna kognicja (AC) która właśnie będzie imitowała logikę a nie inteligencję. Potem będzie meta-AC albo sztuczna kreatywność (robot będzie sam imitował decyzje jak kreatywnie wypełnić swój czas preferencyjnie z pożytkiem dla samego siebie jeśli ma imitować człowieka), aż do sztucznej polityki / samoświadomości (gdzie będzie organizował się z innymi robotami w celu osiągniecia lub przeciwdzałaniu jakieś polityce)... :D

Bardzo dobra prezenteacja którą każde 'plemię' powinno obejrzeć

👍🏻👏🏻

Dziękuję za wykład,szkoda, że nie wszystko rozumiem po angielsku.

Przykładem takiego dylematu jest ciąża pozamaciczna

Super wykład

Zapewne 80 procent to zonaci?

Szanowni Państwo! Chciałbym podzielić się swoimi bardzo subiektywnymi spostrzeżeniami z prezentowanych wykładów. Dodam, że jestem osobą niewidomą, więc być może od razu stanie się to dla Państwa dyskredytujące mnie, jako obiektywnego i docelowego użytkownika, gdyż You Tube jest platformą w głównej mierze video, a do audio służą inne źródła np. podcasty. Niemniej jednak często korzystam z You Tube, choć warstwa video nie jest dla mnie dostępna. Interesuje się szeroko pojętą etyką i ciekawi mnie jej podejście do wszystkiego, co nowoczesne, nowatorskie i nowe. Postanowiłem zamieścić ten komentarz, gdyż prelegentka, nie pierwszy chyba raz, ale może się mylę, uporczywie używa w nadmiarze języka angielskiego, który, choć szeroko rozpowszechniony, nie jest rozumiany przez wszystkich. Mam wrażenie, być może błędne, ale z pewnością moje oraz subiektywne, iż chce w ten sposób podnieść rangę swego wykładu i wykazać się znajomością języka obcego. Wielu innym prelegentom, którzy gościli na tym kanale, wystarcza język polski, co czyni ich wykłady nie mniej interesującymi, ciekawymi, a przede wszystkim zrozumiałymi. Kolejną rzeczą, dla mnie niezwykle istotną, są prezentacje multimedialne. Czy nie dałoby się tak je zaprezentować, aby stały się czytelne dla osób niewidomych? Wiem, że nie we wszystkich okolicznościach da się taki szczegółowy opis dodać, ale wierzę, że przy odrobinie dobrej woli jest to możliwe. Oczywiście nie uzurpuję sobie prawa do nakładania wymagań na prelegentów, ale proszę mi wierzyć, że You Tube to platforma wykorzystywana dosyć często przez osoby z dysfunkcją wzroku. Zdaję sobie sprawę, że niektóre prezentacje, wykresy, tabelki i inne grafiki bardzo ułatwiają prowadzenie wykładu, a te opierają się w dużej mierze na wizualnych elementach, lecz myślę, że dałoby się pogodzić interesy grup widzących i niewidzących. Na koniec dziękuję za ciekawe materiały. Jednocześnie zaznaczam, że mój komentarz nie jest złośliwy ani wymierzony w kogokolwiek. Chciałem tylko zaznaczyć obecność niewidomych i zwrócić uwagę na ich potrzeby. Wszystkiego najlepszego dla Państwa - Tomek Matczak

🙂

Zasięgi

Dobrze , że jest możliwość powtórnego obejrzenia wykładu, bardzo ciekawy wykład :)

To jest szalenie interesujące. Pytanie jakie prawa, być może już nie nazwane prawami pacjenta, należałoby stworzyć dla zarodków, embrionów i płodów tak aby uniemożliwić handel i nieludzkie traktowanie - które zazwyczaj 'odkuje' się na kobietach : przykład - legalna komercyjna surogacacja może wykorzystywać kobiety tak samo jak legalna prostytucja, niby legalne ale mamy pole dla szemranych interesów ostatecznie wykorzysujące kobiety. Przykład gdy płód nie ma praw to czy możemy go bezkarnie zabić i być niewinnym o ile nie zabijemy przy tym kobiety? Prawo winno być egzekwowane bez wzlgędu na czyjąś aprobatę tego prawa (tj. bez względu czy ktoś uważa czy płód ma prawo do życia czy nie ma). Jeśli płód nie ma praw i zginie, a kobieta nie zgnie, to wówczas ten ktoś kto to zrobił (nieważne czy umyślnie czy nie) byłby zupełnie niewinny, bo nie ma czemu być winny - tak samo jak w świetle prawa jest się niewinnym za zabicie muchy czy robaka które nie są pod ochroną. Nie mogą istnieć prawa zw. z płodem i jednocześnie nieistnieć: lub ich istnienie zależałoby od kogoś wyboru, lub powiązania rodzinnego (np. wujek może zabić ale ktoś z poza rodziny już nie), lub sytuacjii materialno-socjalnej. Poza faktyczną sytuacją medyczną zagrożenia życia matki, lub zw. z czynami nielegalnymi - tj. działania w ramach wyższej konieczności - jakieś prawa pacjenta wydają się być należeć wręcz naturalnie zarodkom, embionom i płodom. Zakładam poprzez rozumienie istnienie prawa, prawo chroniące a nie prawo wykorzystujące (analogia do istnienia prawa do wolności kontra prawo do posiadania niewolnika - oba były prawami, jedno było chroniące drugie wykorzystujące).

Dziękuję za wykład. Chętnie posłuchałbym nieco więcej o prawach pacjenta - dziecka w sytuacjach związanych z odchodzeniem. Może także o zasadzie podwójnego skutku w terapiach dzieci.

Myślenie, że AI nie będzie w stanie zastąpić prawników, bo nie będzie mogła dostosować języka do poziomu odbiorcy, bo wciąż będzie potrzebny ktoś kto załatwi coś w urzędzie lub uśmiechnie się do sędziego - jest naiwnością. Świat po prostu będzie inny i nie ma sensu przekładać nowych rozwiązań na dzisiejsze czasy

Podejrzewam, że spadną te tragiczne statystyki, jak tylko blizniak utraci tron, a w wyniku tego funkowie naszego KR.K wrócą na właściwe im miejsce we swiatyniach, katedrach, plebaniach i swoich pałacach biskupich ... l o to się gorąco modlę...

Super rozmowa.

Pan Terlikowski wyleczył się z Kościoła. Kiedy wyleczy się z Boga?

Skróćcie czołówkę przynajmniej o połowę. Poza tym już czuję że jesteście za mało pluralistyczni. Odwagi! Ale odsłucham wszystko.

A to już tak nie jest w całej UE, że do każdych badań biologicznych i medycznych wymagana jest zgoda komisji bioetycznych?

thanks for the answers, it is interesting that one country sees surogacy as expolitation others as freedom and in the middle thers so few voices concerned about unborn rights against being slaves to her biological mothers