Bardzo dziękuję, bardzo wartosciowa rozmowa,pozdrawiam 🙂❤❤❤❤❤❤❤

Niezwykle interesujące spotkanie. Zdecydowanie potrzebuję więcej takich spotkań! Dziękuję za interesujące i inspirujące rozmowy!

Przyjemność ze słuchania psuje mi świadomość, że za tymi sporymi jest morze krwi, łez i cierpienia zwykłych ludzi mielonych przez koła historii.

Ja mam propozycję do ks. Grzegorza oraz innych uczestników tego podkastu. Myślę, że fajnie byłoby zrobić jeden odcinek w formie Q&A. To znaczy aby ludzie mogli np w komentarzach pod odcinkiem zadawać pytania z zakresu teologii a szanowni autorzy podkastu w kolejnym odcinku odpowiedzieliby przynajmniej na część pytań. Myślę, że wielu z nas ma pytania, nad którymi rozmyśla i taki odcinek byłby bardzo pożyteczny dla widzów, oraz cieszyłby się z pewnością dużym zainteresowaniem. Poza tym buduje to pewien rodzaj interakcji między widzami a autorami. Rzucam pomysł i pozdrawiam serdecznie ;-)

Niezwykle słaby przekaz ...Nowy człowiek jest procesem...Hmm...miał rację ks prof T.Guz gdy mówił że Luter zrobił to co zrobił Hegel w sensie filolozoficznym...problem jest wolnej woli..Prof życzę poczytać E Roterdamu jak obronił katolikow przed Lutrem

Jak miło słuchać tak głębokiej i mądrej rozmowy. Więcej nagrań! Więcej fajnych gości! Także z innych konfesji.

Więcej ekumenizmu! I Pana Profesora Sojkę chętnie posłucham częściej :)

Bardzo potrzebna rozmowa i tak chcemy więcej ,bo chcemy jedności. Opartej na Prawdzie i Milosci ..bo to o to chyba docelowo chodzi

Wszystkie podcasty Panów Dogmatyków z Wydziału Teologicznego UŚ są interesujące z których można się dużo nauczyć,ale ten jest wyjątkowy ze względu na wątek ekumeniczny.

Dobry pomysł... Proszę więcej takich rozmów.

Cytat przytoczony z Lutra "Dobry czyn wynikający z człowieka a nie Ducha Świętego..."( skąd i kto wie z czego u danego człowieka wynikał dobry czyn ?) I jeszcze dodać że jest grzechem śmiertelnym to dla mnie niezrozumiale. Czyli jeśli najpierw nie odniosę się do Boga i zbawienia to nie ma znaczenia czy postępuje dobrze czy źle? Jk 2 .14-26 "Tak też i wiara jeśli nie byłaby połączona z uczynkami martwa jest sama w sobie ". I jeszcz skąd mam wziąć ten dokument aby go przeczytac ? Chętnie też posłuchałabym rozmowy na temat hierarchii prawd.

Ekumenizm - tak, bowiem zwykły "szary" członek Kościoła w zasadzie nic nie wie ,skąd się wzięły rozłamy. Szkoły nie dają takiego wglądu i często były to nauczania błędne. Ja w wieku 60 lat odkrywam Lutra i jego nauki. Więcej takich dyskusji, a za tą dziękuję

Może coś z przedstawicielem Prawosławia? Bo jeśli chodzi o protestantyzm z tego co widzimy w tym odcinku to mamy problem bardziej z językiem plus ewentualnie tym przedpolem w postaci pewnych tradycji. A z ortodoksją zdaje się to sedno jest trochę inne

Im więcej wiem, tym... mniej 😂. Dziękuję za całą serię, która uczy, wyjaśnia, rozszerza rozumienie wiary. Czekam na każdy odcinek.

Bardzo ciekawa i dobra rozmowa. Tak, oczywiście proszę o więcej.

Ja też dołączam z prośbą o więcej ekumenizmu i o odcinek o sakramentach z uwzględnieniem kłopotliwych dekretów Trydentu o "Najświętszej Ofierze Mszy Świętej" i o "sakramencie kapłaństwa".

Dziękuję za tą rozmowę, odsłuchanie jej było dla mnie bardzo wartościowym doświadczeniem. I tak, proszę pociągnąć wątek ekumeniczny - także w tym zakresie chciałbym poszerzyć swoją świadomość 👍🏻👍🏻

Ekumeniczne spojrzenia, spotkania - super :) Jedno mnie zastanawia: ze słów ks. Strzelczyka wybrzmiewa, że to strona katolicka ma coś do przepracowania, rewizji. Nie słyszałem czegoś takiego ze strony gościa o jego wspólnocie. Czy to dążenie nie powinno być obustronne? Bo mam wrażenie, że to strona katolicka ma ustępować, dostosować sie. Proszę mnie wyprowadzić z błędu, jeśli się mylę. Pozdrawiam

Ciekawa rozmowa. Zaimponowała mi Wasza kultura. Zróbcie spotkanie o czymś bardziej "gorącym" ;) np. o Marii, o Sola Scriptura

Dziękuję bardzo za ciekawą rozmowę. Bardzo proszę o więcej w tym temacie!!!!

Ekumenizm? Tak. Tak. Tak.❤❤❤❤

Ależ fajna rozmowa.

Tak - dla tematu ekumenizmu.

Bardzo ,proszę o rozmowy o szeroko pojętym ekumenizmie np.m.in.o sakramentach. Dziękuję za bardzo interesująca rozmowę.

Więcej więcej ,łatwiej się modli i żyje ❤

Wincyj! Wincyj!

Dziękuję za ogromnie ciekawą rozmowę

Bardzo dziękuję za temat usprawiedliwienia! Aspekt ekumeniczny bardzo ważny. Ale prosiłbym również o odcinek poświęcony jedynie katolickiemu spojrzeniu. Żeby wreszcie w internecie pojawił się chociaż JEDEN filmik który to teologicznie poprawnie wszystko wyjaśni: w co wierzy Kościół katolicki mówiąc o odkupieniu, usprawiedliwieniu i zbawieniu. Najlepiej gdyby gościem Ks.Strzelczyka był egzegeta, ekspert od sw. Pawła (ks. Marcin Kowalski z Lublina?). Rozmowa dogmatyka z biblistą byłaby niezwykle ciekawa.

Super pomysł, proszę o więcej ekumenizmu, rozmowa bardzo ciekawa, dziękuję bardzo.

Tak! Więcej ekumenizmu 👍

A dla zwykłego zjadacza chleba, będzie to miało takie znaczenie, że w końcu przestaniemy być pośmiewiskiem świata, bo zaczniemy realizować zalecenie Jezusa byśmy byli jedno. Bo trochę jesteśmy i to najgorsze jest, że na własne życzenie. Bo to zabawa słowami i nikt nie czyta tych tekstów o usprawiedliwieniu. ;-) Bo wiedza o usprawiedliwieniu, do bycia usprawiedliwionym nie jest koniecznie niezbędna.

Bardzo, bardzo ciekawa rozmowa. Dziękuję 😊

Jasne więcej ekumnizmu pozdrawiam

Bardzo dziękuję, kiedy i jak te zmiany zostaną przeprowadzone na poziomie Kurii, parafii ; czy czekamy aż kościoły całkowicie opustoszeją

dac glos szczelczykowi, a nie

Dziękuję za mądrą i merytoryczną dyskusję

Jeżelii rozumienie rzeczy ostatecznych - to tylko sercem, Panowie., tylko Sercem.. Zacząłem słuchać Waszych słów głową i z mety wylądowałem w fizyce faktów, przed którymi zresztą staraliście się nas na samym początku przestrzec. Tymczasem kiedy pozwoliłem tematowi popłynąć we mnie nurtem serca, niemal bez wysiłku wpłynąłem na niezwykłej głębokości przestwór oceanu. Potem już tylko mi"" przeszkadzaliście."". A przecież jednak Dziękuję! Pozdrawiam, Tomasz z Gliwic 👍🤗

Dziękuję. Jest ta seria niesamowicie potrzebna. Tylko rozdźwięk między tym, co tu mówią a realiami parafialnymi jest niebotyczny! Ale każdy ma swoją drogę...

Dramat takie pierdupierdu

Specjalistkami od relacji są kobiety. Kobiety powinny zacząć uczyć kler jak współpracować z ludzmi w parafii. Tych na których trafiłam byli bardzo oporni. Może wybrałam zbyt bedpośrednią i łopatologiczną metodę dialogu 1na 1 bo skończyło się na niczym. Dziękuję

Bełkot

Szczęść Boże, słucham Księży Profesorów z przyjemnością! Po połknięciu tabletki pokory umiem odnaleźć zalążki mojej wiedzy i cieszę się kolejną porcją teologii, nie tylko papieża Franciszka. Bóg zapłać! 💞

A co to jest synodalność? Bo wszyscy gadają, ale nikt nie wie o czym.

fajny kejs na mgłę mózgową i bunt wobec rozumu u wydawałoby się ludzi uczonych.

Jestem pod wrażeniem wiedzy i jej sposobu przekazu obu występujących. Gratulacje i uznanie. Usłyszałem o istniejących problemach w naszym kościele i kierunkach ich naprawy zawartych w synodalnym dokumencie końcowym. Zabraklo mi jednak jakiejkolwiek oceny krytycznej treści dokumentu i możliwych zagrożeń w przypadku zastosowania tych propozycji synodalnych w praktyce. Może wyglądają one na atrakcyjne, ale doświadczenia kościołów protestanckich nie są już tak optymistyczne w ich ocenie. Warto np. zauważyć, że system zbyt istotnego współzarządzania organizacjami przez osoby nie ponoszące za to odpowiedzialności osobistej często źle służy rozwojowi tych organizacji. Podobnie może się okazać, że informacje wrażliwe typu bieżące dane finansowe, które mogą wyciekać swobodnie poza organizację, mogą jej szkodzić i być wykorzystywanych przez jej przeciwników. Osobną sprawą jest paradoks samego synodu o synadolności. Z jednej strony dobór biskupów i duchownych oraz dobór świeckich uczestników spotkań synodalnych. Kontrowersję mogą też budzić ograniczenia w możliwości swobodnego zabierania głosu uczestników zespołów synodalnych. Jak na synod o synodalności musi budzić to uzasadnione zdziwienie. Mamy więc do czynienia z dokumentem zaprojektowanym i następnie sporządzonym finalnie, chyba jednak w wąskim gronie autorskim i nie musi on odpowiadać w całości oczekiwaniom większości katolików. Reasumując, niektóre problemy naszego Kościoła są w dokumencie zauważone, ale czy niektóre kierunki proponowanych rozwiązań bardziej pomogą, czy jeszcze bardziej mu zaszkodzą ? Oczywiście rozumiem i akceptuję ograniczenia wynikające z pełnionych funkcji przez szanownych prelegentów. Serdecznie pozdrawiam.

Ładnie przypisuje się polskim konserwatywnym wiernym (czyli tym, którzy do kilkunastu lat byli po prostu niemal całkowicie pokrywającą się grupą z głęboko wierzącymi), gębę kleru. Że polski Kościół jest kierowany przez kler. I myk, odfajkowana konieczność mierzenia się z SENSUS FIDEI wiernych. Do czasu, bo niedługo skręt pneumatologiczny sprawi, że wiernym się powie, że Duch Święty, czyli biskup i tych kilku liderów z charis, rozeznali i myk, jesteście przeciwko, to jesteście w grzechu przeciw Duchowi Świętemu. Zrobiliście ogromną robotę, by wam nie ufać i kościelny mainstream pokazał jak rozumie Ducha Świętego, de facto czyniąc siebie Jego medium. Będzie jednomyślność osiągana tak, jak dziś jest w Kościele: siłą, groźbą, stanowiskiem. Przyjdzie, jak i dziś przychodzi, kurialista, teolog i powie wiernym: może i nie głosicie herezji ale nie jesteście z Ducha, proszę się rozejść a jak ktoś chce, tu ma tu namiary na ośrodki koncesjonowanej duchowości charyzmatycznej. Nienawidzę tego, co robicie z Kościołem i jak to wszystko jest odbieraniem wiernym wolności i godności. A przyłapani na hipokryzji, mówicie, że "to nie była prawdziwa synodalność".

A nie sądzicie, że wpychanie do materiałów synodalnych obrazków z kobietami w ornatach, w ciuchach z symbolami LGBT [kto to wrzucał, kto akceptował, nikt nie wie, nikt nie mówi], wpychanie na wyżyny takich ludzi jak kard. Radcliffe, człowiek publicznie odrzucają nauczanie Kościoła ws. osób homoseksualnych, miało wpływ na odbiór synodu? Kto wrzuca na strony Watykanu i pilnuje, by nie zniknęły, te gejowskie obrazki? Kto synodowi wyznacza fanów małżeństw gejowskich małżeństw? Samo się robi.

Wszystkim zdrowia i pomyślności w Pokojowej rzeczywistości 🌻 edukacja rodzina dom 🏡 bezpieczeństwo dziecka ❤️ Świat zwariował 🌠 czarne chmury na horyzoncie gęstnieją 🔥 granice,, goście,, agentury 👹 dziwne zachowania w parlamentach 🎈 oraz sexo-odloty i bełkot teolo-patolo w organizacji Watykan 🌚 Marcin Majewski religie biblia -zawsze z szacunkiem 🙏na deser asekuro-,, rozrywkowy,, ATOR 🎈 i dobra kawa od Copernicus 🌹 i Astrofaza

To jest żałosne, że do tej pory nie ma polskiego tłumaczenia dokumentu końcowego.

Niesamowicie klerykalne, wyższościowe i paternalistyczne, jest zakładanie z góry, że "synod się nie przebił do świadomości wiernych". Jak gdyby swieccy nie mogli zapoznać się i rozeznać, że jest to negatywne i do odrzucenia. Nie, on po prostu do nich nie dotarł, nie przebił się, bo gdyby się przebił, to by wierni to poparli, zachwycili się i chcieli wdrażać. Proces wypchania wiernym do gardeł idei synodalności to najbardziej protekcjonistyczna i zaborcza wobec wiernych akcja ostatnich lat w Kościele. "Jak Gałkiewicza nie zachwyca, skoro zachwyca?" Strzelczyka zachwyca, papieża zachwyca, nawet starannie wyselekcjonowanych wiernych na synodzie zachwyciło. A jeśli synodalność bie działa, zawsze można powiedzieć jak na konferencjach: "to wtedy nie jest prawdziwa synodalność". Zrobić to pojęcie tak pojemnym, tak bezznaczeniowym, że wrzucić można do niego wszystkie pozytywne zjawiska i wykluczyć negatywne. Dawno bym odszedł, gdyby był jakiś inny Kościół ale tylko Ten jest Oblubienicą Chrystusa, dlatego pozostało mi po cichu robić swoje. Głos wiernego nic nie znaczy, jeśli nie jest zbieżny z oczekiwanym głosem aktualnej hierarchii. Zazdroszczę bliskim, którzy nie mieli okazji dożyć epoki synodalności.