Comme quelqu'un qui n'aime pas suivre les routes de « tout le monde » et aveugle en plus, j'apprécie beaucoup!

manu c'est pour toi

il est de plus en plus nécessaire que les gorilles violent les juges et les mégères étouffent les flics entre leurs fesses gigantesques.

"W naszym zoo trzymali goryla w klatce z bardzo grubych krat, zaś przed nią baby stawały co chwila i podziwiały samca bez szat. Zwłaszcza na jedną część jego ciała wszystkie bezwstydnie gapiły się wciąż, nie powiem na co, lecz nie było to małe, każda wzdychała: „Gdzie przy nim mój mąż…” Strzeż się goryla! Lecz oto małpa wyłazi ukradkiem ku zaskoczeniu szacownych pań, chyba ktoś źle zamknął klatkę, jak to się stało - nie wiem sam. Goryl stanął, wolnością zachwycon, i odezwał się słowem tym: „Od dziś nie będę już dziewicą!” A oto jak słowo przeszło w czyn - Strzeż się goryla! Dyrektor zoo postradał zmysły i powtarzał ciągle bez tchu: „Mój goryl nie miał nigdy samicy! On jest silniejszy niż ludzi stu!” Gdy dowiedziały się o tym niewiasty, zaraz podniosły straszliwy krzyk i miast skorzystać z wielkiej szansy, idiotki dały drapak w mig. Strzeż się goryla! Nawet te z nich, co jeszcze przed chwilą marzyły o małpim supermanie, teraz zwiewały, aż się kurzyło (a więc to były tylko marzenia). Ten ich strach był tym mniej zrozumiały że przecież goryl to na schwał chłop, bo nawet Don Juan nie dałby mu rady. Szczęście było dosłownie o krok! Strzeż się goryla! Ludzie pierzchli we wszystkie strony, bo dziki samiec przeraził ich tak, pozostał tylko pewien sędzia młody i jakaś staruszka, stuletni wrak. Goryl, widząc jedynie tych dwoje, poczuł gwałtowny erotyki głód, więc aby żądze swe zaspokoić, ku nim skierował swój kaczy chód. Strzeż się goryla! Starucha, czując nagłą ochotę, westchnęła: „Więc jednak zdarzył się cud, ktoś jeszcze miewa do mnie ciągoty, już nie liczyłam na szczęścia łut…” „Ciekawe, jaką samicę tu znajdzie, chyba tę starą, przecież nie mnie” - pomyślał sędzia, lecz przyszłość zasię dowiodła, jak bardzo mylił się. Strzeż się goryla! Bo zastanówmy się w tym momencie, gdyby ktoś inny na miejscu małpy musiał tu wybrać: starucha czy sędzia - komu z nich szczęścia spróbować dałby? Ja, gdybym rozwiązać miał osobiście alternatywę taką już dziś, bym wybrał babinę oczywiście (choć włos się jeży na samą myśl). Strzeż się goryla! Ale niestety, co prawda goryl jest arcymistrzem w miłosnej grze, lecz jeśli chodzi o smak czy urodę, wiadomo powszechnie - raczej nie, albowiem zamiast zgwałcić staruchę, jak to uczyniłby byle kto, ten sędziego ułapił za ucho i w jakieś krzaki zaciągnął go. Strzeż się goryla! Dalszego ciągu zdradzić nie mogę, chociaż i miejsce na to, i czas, lecz mi nie wolno, a wielka szkoda, bo ubawiłoby to was, jako że sędzia w szczytowym momencie zapłakał głośno i krzyknął: „Mamo!”, zupełnie jak człowiek, którego na ścięcie skazał był właśnie tego dnia rano. Strzeż się goryla!" Przekład: Filip Łobodziński

Bisous baptiste

Tg

On les retrouve en raccourci Dans nos petits amours d’un jour Toutes les joies, tous les soucis Des amours qui durent toujours! C’est là le sort de la marine Et de toutes nos petites chéries On accoste. Vite! Un bec Pour nos baisers, le corps avecEt les joies et les bouderies Les fâcheries, les bons retours On les retrouve en raccourci Dans nos petits amours d’un jour On a ri, on s’est baisés Sur les noeunoeils, les nénés Dans les cheveux, à plein bécots Pondus comme des œufs tout chaudsTout ce qu’on fait dans un seul jour! Et comme on allonge le temps! Plus de trois fois, en un seul jour Content, pas content, content Y’a dans la chambre une odeur D’amour tendre et de goudron Ca vous met la joie au cœur La peine aussi et c’est bonOn n’est pas là pour causer Mais on pense, même dans l’amour On pense que de main, il fera jour Et que c’est une calamité C’est là le sort de la marine Et de toutes nos petites chéries On accoste. Mais on devine Que ça ne sera pas le paradisOn aura beau se dépêcher Faire, bon Dieu! La pige au temps Et le bourrer de tous nos péchés Ça ne sera pas ça. Et pourtant Toutes les joies, tous les soucis Des amours qui durent toujours On les retrouve en raccourci Dans nos petites amours d’un jour

L' amour est une illusion et un piège de la nature.

"Les morts de basse condition C'est pas de ma juridiction" Merveilleux vers.

Qui est encore là en 2024 ? 😁 Immortel ❤️❤️❤️

Bonjour 🐕, j'ai 80 ans et j'écoute George depuis mes 16 ans, il est partie trop tôt. Amitiés Camarades 🐕 🐕

❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤

Très Poétique avec des références musicales de l'ordre de l'enfance qui est peu Respectée par un Monde d'adultes complètement Irresponsables et Dysfonctionnels ! C'est Totalement regressif et doux....❤🎉 Merci 🙏, c'est trop Bon! J'ai 53 ans. Tous mes Meilleurs Respects .

"W naszej wsi bezbronnego kotka znalazła w trawie raz Margot, A że sama była sierotką wzięła go. Był malutki jeszcze, więc chciała jakąś poduszkę zdobyć mu, A jedyną, jaką znalazła był jej biust. Kotek wziął ją za swoją mamę i ssać zaczął dzielną Margot, Ona zaś ze wzruszenia nagle straciła głos. Syn sołtysa właśnie przechodził, ujrzał rzadki obrazek ten I poleciał z nowiną do wsi, a na drugi dzień - Gdy Margot stanik swój rozpinała, By miał kotek biedactwo co ssać, Biegła nas, biegła nas cała zgraja, By popa pa pa pa pa patrzeć, By popa pa pa pa pa, A niewinna Margot przypuszczała, Że do kotka, co z jej piersi ssał Biegła nas, biegła nas cała zgraja, By popa pa pa pa pa patrzeć By popa pa pa pa pa Nauczyciel lekcje porzucił, kowal podkowy, pole kmieć I pognali prędko na skróty na tę wieść. Nasz listonosz, taki uczciwy, na tę wieść listy ciepnął w mig, Których czytać i tak w tej chwili nie chciał nikt. Na tę wieść zaufawszy Bogu, że odpuści im grzeszną myśl Ministranci w lot dali nogę w środku mszy. Nawet gliniarz, postrach ludności, tak z natury tępy jak słup Stał opodal oszołomiony sceną, jak ze snu - Gdy Margot stanik swój rozpinała... Ale w pozostałych niewiastach, wszak każdej zwiał i gach i mąż, Powolutku jęła narastać dzika złość. Wreszcie przyszedł we wsi dzień gniewu, każda chwyciła tęgi kij I zatłukły biedne maleństwo z żądzy krwi. A Margot po roku lamentów, by się pocieszyć wzięła ślub I już tylko się mąż z jej wdzięków cieszyć mógł. Z czasem o tym pozapominano, oprócz starców już mało kto Mówi dzieciom dziś na dobranoc o dzielnej Margot. Gdy Margot stanik swój rozpinała..." Przełożył: Filip Łobodziński

Tu vouloir Et aimer Enfin du verbe L’action Toujours Sans opinion Jamais sans avis Avec quelque fois Déraison

je suis en cm1 et j adore

Cool j adore Mr Brassens❤

Viva Les Auvergnats!

Cul-de-jatte, aveugle, muet, manchot... Des mots qui décrivent la réalité. Aujourd'hui..

Go

Je connes

Paix à son âme ⚘⚘⚘⚘⚘⚘⚘⚘⚘⚘🌷🌷🌷🐱🐱🐱🌷🐏

des je t'aime pas quoi ? hahaha :))

Cette chanson me rappelle mon enfance je l'écoutais même avant avoir 1ans mon pere me la fesait écouter maintenant j'ai 10 ans et je l'adore toujours elle me rappelle des souvenirs😊😊😊😊😊😊😢😢😢😢😢😢❤❤❤❤❤❤❤

Que c est beau tout ça. J adore❤❤❤❤🎉🎉🎉😂😂😂

Elle est toujours magnifique, même dans sa grande simplicité. Surement une des plus belle chansons françaises et qui ne cesse jamais de résonner à l'intérieur de nous mêmes.

Fredrik Filip Tiina o Lars tog mig hit

Fredrik Filip Tiina o Lars tog mig hit

Fredrik Filip Tiina o Lars tog mig hit

Comme je n’étais qu’un salaud, j’me fis honnète.

Chanson interprétée par Gérard Lenorman, Sainte Marie protège nous du mal, ce monde a perdu des valeurs, l'avenir n'est plus à l'homme, mais à la femme, elle seule a donné la vie .Sainte Marie je vous salue Marie🙏 Merci Georges Brassens 💌

Creuser c'est pour que par la suite ce démêlage permet de recouvrir l'originel cela peut être par la suite un champ de blé où une sépulture c'est la partie creusée invisible qui permet autant la mémoire que le devenir le présent c'est Martin qui l'opère et lui seul, moi même surnommé la taupe je vous garantis que c'est vrai pour Brassens comme pour vous qui n'est pas des prétentieux il trime Martin le pauvre mais je vous l'assure biomécanique proprioception sans traumatologie nous nous sommes peaufinés quidams à la peau rêche autant fumeurs l'air matinal pioche à l'épaule et pelle que dans le jargon s'appelle une guitare nous paraît une substance que nous sommes les seuls Avec les enfants et les vieux à savoir apprécier sa nature et pourtant en en parlant ainsi sauf pour Brassens cela serait convenu d'être une extrapolation

C'est pas de la déclaration d' amour. Un roi ce mec

Henry Salvador etait un aussi bien un comiques et un exelent chanteur❤❤😂😂🎉🎉🎉

Voilà plus de sept décennies que je me le traîne, avec son pote Louki, moins connu mais bien disparu aussi. J'espère être encore influencé par eux.

Il a juste fait la fatality

Merci encore tonton Georges pour le bonheur que procure tes chansons qui demeurent intemporelles

J'ai toujours adoré les chansons de Serge Reggiani' j'ai 66ans et cette chanson me fait pleurer depuis le premier jour. Elle m à inspiré le discours du mariage d une de mes filles

Merci Georges pour cette belle poésie ❤

🙏 ❤

La vie c'est toujours les mêmes chanson, soit l'amour soit l'amer.

Bref, un cocu bon-enfant, trop con-fiant.

Charmante drague tout en respect. J'adore. Je doute que tous les Hommes de son temps fussent aussi respectueux, loin de là, ce n'est pas une question d'époque mais une question d'individu.

Juste merveilleux !

Likée ou pas, la chanson est croquignolesque et ne cherche qu'à faire rire : mission accomplie.

Paroles: Hé, donne-moi ta bouche, hé ma jolie fraise L'aube a mis des fraises plein notre horizon Garde tes dindons, moi mes porcs, Thérèse Ne repousse pas du pied mes petits cochons Va, comme hier, comme hier, comme hier Si tu ne m'aimes point, c'est moi qui t'aimerons L'un tient le couteau, l'autre la cuiller La vie, c'est toujours les mêmes chansons Pour sauter le gros sourceau de pierre en pierre Comme tous les jours mes bras t'enlèveront Nos dindes, nos truies nous suivront légères Ne repousse pas du pied mes petits cochons Va, comme hier, comme hier, comme hier Si tu ne m'aimes point, c'est moi qui t'aimerons La vie, c'est toujours amour et misère La vie, c'est toujours les mêmes chansons J'ai tant de respect pour ton cœur, Thérèse Et pour tes dindons, quand nous nous aimons Quand nous nous fâchons, hé ma jolie fraise Ne repousse pas du pied mes petits cochons Va, comme hier, comme hier, comme hier Si tu ne m'aimes point, c'est moi qui t'aimerons L'un tient le couteau, l'autre la cuiller La vie, c'est toujours les mêmes chansons Merci Georges pour ces superbes chansons.❤

Brassens et Aragon, le meilleur de la poésie et de la chanson👏👏👏

C'est un tueur poétique et tout subtil bravo dommage je ne pourrais jamais le rencontrer paix à ton âme merci pour tes chansons 👌😎😘

En tout cas cette chanson n'est pas pour Mynthos

Les pubs sur les règles jusqte avant une chanson de brassens ! Ya de l'inspiration chez les woke