Prawda nie ma denominacji. Jeśli prawosławny, rzymskokatolicki czy protestancki teolog właściwie ujmuje dany punkt biblijnego i chrześcijańskiego nauczania to prawda jest prawdą niezależnie od tego kto ją wypowiada. "twierdzisz że "chrzescijanstwo zostalo w 4-tym wieku zalegalizowane", podczas gdy masa prawdziwych chrzescijan, ktora nie zgadzala sie z tym mieszaniem chrzescijanstwa z poganstwem za swoje sprzeciwy byla rzucana lwom na pozarcie." Legalizacja chrześcijaństwa, czyli uznanie go za religię, która miała prawo funkcjonować w cesarstwie i nie być prześladowana było "mieszaniem jej z pogaństwem"? Chrześcijanie byli rzucani lwom podczas rzymskich prześladowań, to prawda. O jakim okresie mówisz, w którym to rzekomo część chrześcijan trzymała z władzą a pozostali byli uśmiercani na arenach? Proszę o wskazanie konkretnych dat i źródeł historycznych. "Do tego Wasz kanal popiera teksty Biblijne te same ktore popiera Watykan." Ponownie przejawia się tutaj bardzo niepokojący sposób myślenia. Więc ponownie powtórzę: nie jest ważne co popiera i czego nie popiera Watykan. Ważne jest czego uczy nas Bóg. Watykan mówi, że List Apostoła Pawła do Rzymian jest natchniony. Czy to twierdzenie też mamy odrzucić, "BO WATYKAN TEŻ TAK UWAŻA"? Co za absurd. Jesteśmy chrześcijanami, a nie antywatykańczykami czy antyrzymskokatolikami. Budujemy naszą tożsamość w oparciu o Pismo Święte i tą tradycję myśli chrześcijańskiej, która nie stoi z biblijnym nauczaniem w sprzeczności, ale wynika z Pisma Świętego. Nie budujemy naszej tożsamości na walce z Watykanem czy też z rzymskim katolicyzmem. Zbyt zajmuje nas Chrystus. Nie, nie jesteśmy za zjednoczeniem chrześcijaństwa pod papieżem. Nie jesteśmy też zwolennikami budowania jedności kosztem prawdy. Podstawą naszej wiary jest Pismo Święte. Niemniej to, że musisz o to w ogóle zapytać jest dla mnie dużym zaskoczeniem. Niepokojące jest to, że gdy słyszysz coś co kojarzy Ci się z Rzymem to pierwszą Twoją intuicją jest doszukiwać się tutaj rzymskiego katolicyzmu zamiast po prostu skupić się na prawdziwości/fałszywości danego twierdzenia. Wśród "biblijnych chrześcijan" też funkcjonuje wiele mitów i fałszywych przekonań. Ktoś kto je zauważa i koryguje nie musi wcale być "agentem innego kościoła", ale może mu po prostu leżeć prawda na sercu. Szalenie niepokojące jest przyzwolenie na szerzenie nieprawdy wśród ewangelicznych chrześcijan, jeśli tylko pasuje nam ona do naszej narracji. Natomiast bycie protestantem nie uprawnia nikogo do szerzenia kłamstw na temat rzymskiego katolicyzmu czy historii chrześcijaństwa. I dlatego nagraliśmy ten film.

Wspaniały poziom komentarza.

Naprawdę uważasz, że pozostawienie wolnego miejsca jako symbolu gościnności ma jakiś duchowy negatywny wymiar? :O Takie myślenie jest skrajnie błędne i niebezpieczne! Czy mięso na targach w Koryncie pochodzące z ofiar składanych w demonicznych rytuałach też było skażone? Idąc Twoim tokiem myślenia - jak najbardziej. Można by wręcz zapytać, podobnie jak zrobiłeś to tutaj: po co kupować to mięso? Nie lepiej upolować/ubić nowe? ;) Apostoł Paweł wyraźnie się wypowiedział. Pańska jest ziemia i jedzenie takiego mięsa nie jest udziałem w pogańskim rytuale. Nie da się jaśniej pokazać, że nie masz racji, kiedy mówisz, że zostawiając puste miejsce w zupełnie innym celu, mam jakiś duchowy udział w czyimś zabobonie. Dalej: rodzinna wspólny posiłek jest oczywiście jak najbardziej biblijną praktyką. Podobnie jak łamanie się chlebem na znak jedności ;) Oczywiście jeśli ktoś nie chce praktykować tych zwyczajów to ma do tego pełne prawo i nikt nie może mu narzucać inaczej. Podobnie jeśli chciałby stworzyć nowe zwyczaje. Natomiast nie ma pogaństwa ani złej duchowości w pustym miejscu przy stole. Nie wszystko też musi mieć wymiar duchowy, a nawet mam wątpliwości czy w ogóle powinno. Bożonarodzeniowe zwyczaje nie powinny być jakimiś duchowymi rytuałami. To są zwyczajne tradycyjne praktyki, które mają nam pomóc uświetnić ten czas i skupić nasza uwagę na tym co najważniejsze. Dla mnie wigilia czy świąteczne ozdoby są takim przypomnieniem, że powinienem teraz pamiętać o tym, że Chrystus Pan narodził się dla mojego zbawienia. Że teraz jest ten wyjątkowy czas szczególnego rozważania tych wydarzeń. Puste miejsce przy stole przypomina mi i uczy moje dzieci, że Bóg wyjątkowo ceni sobie gościnność i troskę o ubogich. I nijak mają się do tego jakieś pogańskie zwyczaje, że ktoś sobie kiedyś zostawiał puste miejsce. Magicznego myślenia o rzeczywistości należy się wystrzegać. Apostoł Paweł, jak już wspomniałem, wypowiedział się na temat takiego myślenia jednoznacznie, potępiając je. Jeśli natomiast dla Ciebie te zwyczaje nie pełnią tej roli co dla mnie - w porządku, nie zachęcam ani tym bardziej nie zmuszam do ich praktykowania. Jeśli chciałbyś zwrócić komuś uwagę, że praktykuje świąteczne zwyczaje a nie pamięta o istocie tych świąt - pełna zgoda z mojej strony, że to się mija z celem, warto na to zwracać uwagę jeśli tylko potrafimy. Więc walczmy z sekularyzacją Bożego Narodzenia. Przypominajmy o Chrystusie. Przestrzegajmy przed pustymi tradycjami, które odwracają uwagę od tego co najważniejsze. Ale jeśli ktoś pamięta o istocie świąt i te zwyczaje są narzędziami, które mu w tym pomagają (a nie jakimiś świętymi duchowymi rytuałami) to jest to jak najbardziej dobre i właściwe. Więc zamiast walczyć z wigilią, może lepiej zadbać o to żeby podczas niej wyciągnąć Pismo Święte i nie rozmawiać tylko o polityce i sporcie, ale przygotować się tak by poprowadzić rozmowę w kierunku Chrystusa, o którego przecież chodzi ;) Nie chcesz pustego miejsca, nie zostawiaj. Natomiast zamiast walczyć z pustym miejscem i straszyć ludzi niebiblijnym magicznym myśleniem, może warto zapytać ich po co to robią i czemu uważają, że troska o ubogich jest czymś dobrym? Stąd bardzo łatwo już pokazać, że nie ma możliwości mówić o kategoriach dobra i zła jeśli chce się ze swojego światopoglądu usunąć Boga. Pozdrawiam! ;)

Dodam też, że nie znam wszystkich tradycji praktykowanych we wszystkich regionach Polski. I na bank istnieją takie, w których absolutnie nie brałbym udziału. Ale nie dlatego, że ktoś kiedyś coś zaczarował i teraz do mojego domu wleje się zła duchowość, ale dlatego, że ich istotą jest zaprzeczenie chrześcijańskiemu przesłaniu i nie da się praktykowania ich oderwać od błędnej intencji której wymagają. Czyli jeszcze raz - kluczowa jest ISTOTA zwyczaju i INTENCJA związana z jego praktykowaniem ;) Ani choinka, ani wigilia, ani puste miejsce, ani światełka, ani opłatek nie są w swojej istocie niechrześcijańskie i jak najbardziej można praktykować je z właściwymi intencjami. Gdyby natomiast częścią świątecznej praktyki było np. całowanie jakiejś figurki, to tego nie mógłbym robić, ponieważ w swojej istocie cześć oddawana przedmiotom stoi w sprzeczności z Bożymi przykazaniami. I nie byłoby dla mnie tak istotne to czy ktoś wymyślił ten zwyczaj 1 000 pogańskich lat temu czy dopiero przedwczoraj. Jego istota stoi w sprzeczności z ideą chrześcijańskiego świętowania - to się liczy i dlatego tego nie robię.

Słusznie - a mówi, że świętowanie szczególnych Bożych wydarzeń jest dobre i właściwe ;) Pozdrawiamy!

@@bibliowersytet a w którym miejscu tak mówi, nie usłyszałem żadnegp cytatu, a tylko ;udzkoe zdanie i działania z niego wynikające.

Nie bluźnij *"On, istniejąc w postaci2 Bożej, nie skorzystał ze sposobności2, aby na równi2 być z Bogiem, 7 lecz ogołocił3 samego siebie, przyjąwszy postać sługi3, stawszy się podobnym do ludzi. A w zewnętrznym przejawie, uznany za człowieka, 8 uniżył samego siebie, stawszy się posłusznym aż do śmierci - i to śmierci krzyżowej4."*

@@Kamil_z_Gronicka Litości!!! Zacznij myśleć i czytaj ze Zrozumieniem biblie albo fragment który tu wstawiasz, Na początek : Do kogo się modlił Jezus?(Marka 14:35,36) Czemu jest nazwany początkiem stworzenia ?(Objawieniu 3:14) Dlaczego Jezus nie wie tego co Bóg? (Marka 13:32) Kto to jest Jahwe? Czy Jezus będąc częścią Trójcy mógłby być pośrednikiem między Bogiem a ludźmi? Czy można pośredniczyć samemu sobie? (1 Tymoteusza 2:5 ) O czym świadczy użycie w stosunku do Jezusa słowa SYN? Po pierwsze SYN nie jest i nigdy nie będzie równy swemu ojcu. W Izraelu każdy wiedział, że syn w rodzinie jest podległy Ojcu i podobnie jest w rodzinie Bożej. Po drugie wiadomo, że SYN ma mniejszą wiedzę i doświadczenie od OJCA. Podsumowując : Jesteś nakarmiony kłamstwem i bzdurami, jak mnóstwo innych które łyknąłeś bo tak ci kazali. Co zrobisz z tą wiedzą to twoja sprawa

@Kamil_z_Gronicka Antytynitarze bardzo często uaktywniają się pod naszymi materiałami. Zachęcam do sprawdzenia poprzedniego odcinka Pogromców Mitów - o Trójjedyności Boga, tam dopiero się naczytasz :P Dzięki za głos w obronie biblijnego nauczania o bóstwie naszego Pana Jezusa Chrystusa! ;)

@jacekkujawski4261 Twoje pytania zdradzają, że nawet nie zadałeś sobie trudu żeby uczciwie i rzeczowo zrozumieć stanowisko, które próbujesz tutaj krytykować. Nawet nie oczekuję, że się z nim zgodzisz, ale zwyczajna uczciwość intelektualna wymaga żeby dobrze zrozumieć oponenta w dyskusji. Napisałeś: "O czym świadczy użycie w stosunku do Jezusa słowa SYN? Po pierwsze SYN nie jest i nigdy nie będzie równy swemu ojcu." Popatrz jak Pismo pięknie pokazuje, że się mylisz: J 5 "18 Dlatego więc usiłowali Żydzi tym bardziej Go zabić, bo nie tylko nie zachowywał szabatu, ale nadto Boga nazywał swoim Ojcem, czyniąc się równym Bogu."

@@bibliowersytet No i co wasza uczciwość intelektualna wam mówi na temat tego fragmentu?! Jezus nazywał Boga swoim ojcem a on go swoim synem - np. zaraz po chrzcie. Zupełnie nie rozumiecie po co Jezus został wysłany na ziemię (sam się nie wysłał). Najgorsze jest jednak to że kłamiecie i rozpowszechniacie kłamstwo. W tej chili pewnie już oddajecie cześć słońcu, nie Jezusowi czy Bogu jak myślicie i mnóstwo ludzi robi to samo ale oni raczej nie rozpowszechniają kłamstwa tylko są oszukani.

@nowikas557 Tak, mówiliśmy między innymi o tym w odcinku. Chcesz mi powiedzieć, że wyłączyłeś/aś film po pierwszej celowo prowokacyjnej minucie, w której przywoływałem jedynie mity, o których będziemy rozmawiać? ;) I że na tej podstawie napisałeś/aś tak ostry komentarz każąc nam się douczyć? :P

@bibliowersytet Tak dokładnie - taki wyrzyg na pierwszą minutę🫣 Byłem już po dwóch filmach atakujących Kościół Katolicki i przy twoim się ulało... Przepraszam.

Masz oczywiście rację, że propozycje dat był różne. To co wspomnieliśmy w odcinku miało na celu pokazać, że gdy czytamy Ojców Kościoła to widzimy, że ci, którzy wyliczali datę narodzin Pana na 25 grudnia, nie kierowali się kopiowaniem pogaństwa, ale ich rozumieniem Pisma Świętego. Data jest oczywiście tradycyjna i umowna i można by świętować w zasadzie w jakikolwiek inny dzień. Pytanie czy taka zmiana miałaby jakikolwiek praktyczny cel, czy miałaby sens i czy warto by tracić na nią energię ;) Warto zaznaczyć też, że styczeń jest bardzo niedaleko od grudnia :P Wschód świętuje więc niemalże w tym samym terminie (patrząc w perspektywie rozległości całego roku), a przecież jednak proponowane daty narodzin Pańskich był dość liczne i różnorodne. Trzeba by zadać pytanie jakie konkretnie pogaństwo wpłynęło na ustalenie wschodniej daty :P

Dzięki za tak dokładne rozpisanie jednego ze sposobów wyznaczania daty narodzin Pańskich. Super! ;)

Jakie to są tradycje? 😊

Podaj proszę listę tradycji i wykaż pogańskie pochodzenie dla każdej z nich. Nie wykluczam, że rzeczywiście takie istnieją, ponieważ ludzie regularnie próbują łączyć jakieś obce duchowości z chrześcijaństwem. Ale to nie jest prawdą odnośnie wszystkich praktyk. Pamiętaj też, że słowianie jedli wspólne posiłki, wspólnie śpiewali i robili szereg rzeczy, zanim pojawiło się tu chrześcijaństwo. Co za tym idzie na naszych ziemiach wspólne śpiewanie ma rodowód pogański, bo przecież pojawiło się tutaj jeszcze przed chrześcijaństwem. Czy teraz śpiewając w kościele/zborze praktykujemy pogaństwo? No pewnie, że nie, bo chociaż czynność jest ta sama, to jej intencja jest zupełnie inna. Nie kierujemy tego do pogańskich bóstw, ale do prawdziwego Boga Jedynego. Trzeba więc się zastanowić co czyni daną praktykę pogańską, bo w przeciwnym razie 90% tego co robimy okaże się pogaństwem ;) Dzięki za komentarz!

Dla czytających może to brzmieć zabawnie, a w życiu tego człowieka mogła to być prawdziwa tragedia :(

Nawet w NT jest to napisane, że odpocznieniem dla ludu Bożego jest sobota, ale rogaty odwraca wszystko do góry nogami

Jaką to prawdę głosił Chrystus, która stoi w sprzeczności ze wspominaniem Jego narodzin? I tak, cenimy tradycję. Biblijną tradycję ustanawiania świąt na pamiątkę Bożych zbawczych dzieł. Tak samo jak zrobili Żydzi z Chanuką i Pan nie tylko ich nie potępił, ale i w tym czasie udał się do Jerozolimy. A jeśli chodzi o teologię, to skąd u Ciebie to niebiblijne przekonanie, że Chrystus ją potępił. Wiesz co powiedział o tej, która była oparta na Nim? Że jest bez wartości? Oj nie: Mt 13 "52 A On rzekł do nich: «Dlatego każdy uczony w Piśmie, który stał się uczniem królestwa niebieskiego, podobny jest do ojca rodziny, który ze swego skarbca wydobywa rzeczy nowe i stare»." Uczeni w Piśmie, którzy byli pouczeni o Królestwie (czyli Ewangelii) mają wiele skarbów (w tym tych starych), którymi mogą (i powinni) dzielić się z innymi. Taką postacią był Apostoł Paweł, który swoje dziedzictwo teologiczne SAMO W SOBIE uznał za "stratę", jednak w świetle Chrystusa stało się ono narzędziem głoszenia Ewangelii, z którego często korzystał. Poczytaj Listy Pawła to zobaczysz teologa. Więc nie ma absolutnie nic złego w teologii, wręcz przeciwnie, jest nieunikniona i konieczna. A co do Twojego komentarza o czasach Chrystusa. To byli też wtedy ci, którzy modlili się "Boże, dziękuję, że nie jestem jak ten grzesznik". Jak tam się patrzy na teologów z góry swojej pychy? ;) Pomoc innym zaczyna się od usunięcia belki z własnego oka.

@@bibliowersytet Świetnie, tylko dlaczego czci się tak naprawdę słońce(saturnalia)?

Radzę nie polecać żadnych autorytetów ludzkich.

@KaPe-ev4ug Jakie to konkretne bzdury tu padają? Proszę mi nie pisać, że wyłączyłeś/aś tylko po samym intro, co? ;) Jeśli chodzi o profesora Majewskiego to proszę go zapytać co sądzi na omówiony tu tu temat. Myślę, że możesz mieć sporą niespodziankę :P

@@bibliowersytet Jestem Katolikiem i 100% zgadzam się z tym filmem. Co roku to samo "Boże Narodzenie" jest niebiblijne albo pogańskie. Ciekawe którzy poganie świętowali Narodziny Jezusa? Pozdrawiam i Błogosławionych Świąt!

Poleciłeś papieskiego liberalnego bibliste, to taki polski Bart Ehram. Podobnie równie dobrze mógłbyś w polecić historyka Łukasza Niesiołkowskiego Spano.

@@DariuszSprawiedliwy Darku tobie się wydaje że , wierzysz w Jezusa Chrystusa ,a w rzeczywistości , obchodzisz Saturnalia 😭 to inny Jezus i inna Ewangelia. .Anioł ciemności przyjął postać anioła światłościi i zwodzi wielu.,, Będą mi mówić Panie, Panie ,a Bóg Prawdziwy powie idźcie precz nigdy was nie znałem.Kocham katolików i pragnę z całego serca aby się nawrócili, porzucili bałwochwalstwo , które jest dla Boga Żywego obrzydliwością.Czas Łaski Pańskiej nie będzie trwał wiecznie ,więc weź Słowo Boże do ręki i poznaj prawdę .Nie bądź niewolnikiem korporacji religijnej, bądź Wolny w Prawdziwym PANU, JEZUSIE CHRYSTUSIE który jest Drogą Prawdą i Życiem.Nie ma żadnych pośredników, to diabelska ściema ,tylko żywa osobista relacja z Bogiem się liczy. Amen

Kościół katolicki w 4 wieku był na terytorium Słowian i kopiował ich święta? :D Proszę otworzyć podręcznik do historii. Nikt tutaj nie promuje ani nie popiera klękania przed jakimikolwiek figurami. Wnioskujesz z naszych wypowiedzi więcej niż powiedzieliśmy.

@bibliowersytet tak istniejemy od 996 od chrztu...przepraszam zapomniałem

kzbin.info/www/bejne/anqmgpqciM9kqZosi=JnkuPAVC9RdWs_VQ

​@@marcins7322 996 roku czy 966 roku, proszę sprawdź.

Czy jesteś chrześcijaninem? Jeśli tak to pewnie wiesz co mówi Pismo Święte o osądzaniu cudzych motywów, co? ;) Skąd tyle złośliwości i jadu?

bo zwodzicie ludzi którzy rodzą się na nowo a Wy nawet nie wiecie co to oznacza...

🫶🫶🫶🫶 Prawdę napisałeś Marcinie👋👋👋👋👍👍👍

@marcins7322 Kto konkretnie zwodzi i w jaki sposób? Podaj proszę konkrety a nie jakieś ogólniki, jeśli chcesz rozmawiać rzeczowo (do czego zawsze zapraszamy, nawet jeśli się z nami nie zgadzasz). Wiemy doskonale co znaczy być nowonarodzonym i wszyscy autorzy Bibliowersytetu są gorąco wierzącymi w Chrystusa, biblijnie wierzącymi chrześcijanami. Tutaj możesz posłuchać naszego materiału na ten biblijnego nawrócenia: kzbin.info/www/bejne/Y3WWp4Cmh7OnnJI Nie za łatwo przychodzi Ci niszczyć i oczerniać braci? Zadałeś pytania przed wydaniem sądu? Smutne jest jak łatwo tym, którzy rzekomo chcą bronić tu biblijnego chrześcijaństwa przychodzą kompletnie niebiblijne zachowania.

@@bibliowersytet twierdzicie że obchodzenie tych świąt nie jest czymś złym to ten konkret a wiara to dar od Jezusa to duch prawdy którego nie macie a i nie jestem żadnym chrześcijaninem to sztuczny twór

Przykro mi to mówić, ale to czym Ci tu "jedzie" nie ma większego znaczenia. W życiu liczą się konkrety ;) Nawet jeśli bardzo mocno się z nami nie zgadzasz to nie ma żadnego problemu, zapraszamy do dyskusji. Proszę jednak żeby była kulturalna i konkretna ;)

To "przemycenie" padło we wstępie, który celowo był trochę prowokacyjny, bo i miał przywołać tezy, które będziemy omawiać. Oczywiście, że istnieje pewne wspólne dziedzictwo, chociażby kulturowe, ludzi, którzy mieszkają gdzieś razem ;) Natomiast z tymi zbliżonymi wydarzeniami i datami to trzeba jednak być ostrożnym. Jednego dnia urodziny świętować może straszliwy złoczyńca i wielki dobroczyńca. Ten sam rodzaj zdarzenia (urodziny), ta sama data, a jednak dwójka zupełnie innych ludzi i przez to dwa kompletnie różne znaczenia. Korelacja nie zawsze oznacza przyczynowość ;) Dzięki za komentarz i pozdrawiamy!

​@@bibliowersytetTak przemycanie kiedy Konstantyn ogłosił jedną religię tak zwane chrześcijaństwo dla tych którzy uwierzyli i dla tych którzy byli poganami to święto zostało przemycone po to żeby zadowolić pogan w koście i ich zatrzymać. Prawdziwi czciciele słowa bożego wtedy odeszli odłączyli się od kościoła a w chrześcijaństwie zostało to co zostało. Nawet tłumaczenia Biblii są po przekręcany. W oryginalnych tekstach nie ma takiego słowa jak chrześcijanie. Do kościoła Jezusa Chrystusa wchodzi się przez wiarę a nie przez chrzest, chrzest jest owocem/ następstwem wiary

A jaka jest definicja teologa? ;)

Każdy jest teologiem.

​@@pawelupa9375 Żadna definicja co nie oznacza Że jak czegoś nie ma w słowie Bożym na przykład Boże Narodzenie to nie oznacza że można opowiadać bzdury i dorabiać do tego swoje ideologie jak ten Pana kolega teolog. Eucharystie pewnie też wyznaje że w środku niej jest ciało Chrystusa to są typowe nauki kościoła katolickiego i tam pewnie Pana kolega pobierał nauki teologiczne. Proponowałbym żeby raczej pomodlił się do Ducha Świętego o zrozumienie a nie do Świętego Mikołaja 🎅

Dokładnie Litera zabija,a Duch ożywia.🫶🕊️ Amen bracie

Jakim prawem Żydzi ustanowili święto Purim i Chanukę i czemu Bóg nie potępił tej niebiblijnej praktyki? Czemu Chrystus w czasie święta Chanuki udał się do Jerozolimy? Według Twojej argumentacji nie powinien ;) Myślę, że to jest znamienne, że zamiast dyskutować z konkretnymi przytoczonymi przez nas argumentami niektórzy potrafią pisać tylko w kółko te same hasła. A te uwagi o "teologach" - cóż. Jak ktoś nie jest w stanie sformułować argumentu odnośnie omawianego zagadnienia to formułuje odnośnie stawiającej go osoby.

Hej, napisałeś ten komentarz po obejrzeniu całego filmu? ;)

@bibliowersytet Nie oglądałem całego filmu ale z pewnością Boże Narodzenie obchodzone przez katolików i inne denominacje nie ma żadnego umocowania w słowie Bożym.

To koniecznie dooglądaj do końca, ponieważ zdecydowanie chrześcijańskie świętowanie Bożego Narodzenia jest konsekwencją biblijnego nauczania na temat świąt ;) Co za tym idzie jest jak najbardziej biblijne. Jeśli chciałbyś dyskutować dalej to daj znać, że zapoznałeś się z materiałem do końca. Pozdrawiam! ;)

@@bibliowersytet Ok a mógłbyś podać werset Biblijny gdzie pisze że obchodzenie Bożego Narodzenia jest Biblijne. Czy Jezus nakazał obchodzenie jego narodzin czy raczej jego pamiątke

​@@GotfrydStrugalski-gw2fgOk, a mógłbyś podać werset biblijny, gdzie pisze, że obchodzenie Bożego Narodzenia jest niebiblijne? Czy Jezus zakazał obchodzenia jego urodzin?

Jarku, działasz pod naszymi materiałami z zapałem prawdziwego apologety! Pozdrawiamy ;)

@bibliowersytet Bardzo dziekuję. Szkoda jednak, że Panowie dali mi odpowiedź o niczym, a nie odnieśli się do niewypełnionej przez Jezusa Dawidowej przepowiedni Jeremiasza, pokazujacej, że urodziny Jezusa są bez znaczenia gdyż nie jest on obiecanym przez Boga mesjaszem, a chrzescijańska teologia jest sprzeczna z teologią samego Boga Yahweh która ma obowiązywać na zawsze. Dla przypomnienia: "Oto nadchodzą dni - wyrocznia Pana - kiedy wypełnię pomyślną zapowiedź, jaką obwieściłem domowi izraelskiemu i domowi judzkiemu. W owych dniach i w owym czasie wzbudzę Dawidowi potomstwo sprawiedliwe; będzie wymierzać prawo i sprawiedliwość na ziemi. W owych dniach Juda dostąpi zbawienia, a Jerozolima będzie trwać bezpiecznie. To zaś jest imię, którym ją będą nazywać: Pan naszą sprawiedliwością. Tak bowiem mówi Pan: Nie zabraknie Dawidowi męża zasiadającego na tronie domu Izraela. Kapłanom-lewitom zaś nie zabraknie człowieka, który by stał przede Mną, by spalać ofiary pokarmowe i zabijać żertwy po wszystkie dni»." Ciekawe czy to wzbudza w Panach jakąś refleksję? Również pozdrawiam.

@@JarekKrawczyk Jeśli "na zawsze" i po "wszystkie dni" to w kontekście np. Psalmu 102 wynika, że to nie chodzi o tę świątynię tu na ziemi, bo ziemia wraz z tą ziemską świątynią przeminie. Poza tym, choć była piękna, to była wykonana wg wzoru tej niebiańskiej i który wzór Mojżesz widział. Więc to o tę wieczną niebiańską chodzi. Tyko tam może być ktoś wiecznym kapłanem na wieki. Podobnie tron Dawida - posłuchaj "Bóg zostaje królem" na tym kanale. Człowiek Bóg Mesjasz Jezus - On wypełnił tę obietnicę z Jeremiasza, o której piszesz. To, co widzialne, jest doczesne, to co niewidzialne, jest wieczne.

@@liczbadominowania W niebie kapłani będą spalać ofiary pokarmie i zabijać żartwy (co mówi Dawidowa mesjanistyczna przepowiednia Jer 33 14-18)!? Pan sobie jaja robi.

Tak, Pan Jezus Chrystus jest wypełnieniem Starotestamentowych zapowiedzi ;) Dzięki za komentarz i pozdrawiamy! :)

@@bibliowersytet Zapowiedź jak "aby się wypełniło to, co zapowiedział Pan przez proroka: Z Egiptu wezwałem mojego Syna"?

Hej, dzięki za propozycje tematów. Temat Pwt 32:8-9 w świetle całości Księgi PWT oraz narracji całego ST omówiłem już po części w serii o bytach duchowych w Biblii, która jest dostępna w playlistach tutaj na kanale. Omawiam ją bodajże w pierwszych 6 odcinkach (od odcinka 1 do odcinka "Bogowie narodów"). Planuję także nagranie w kontekście tych twierdzeń, że Pwt 32:8-9 (czy też Psalm 82) jest świadectwem wczesnego stadium religii Izraelskiej. Mam nadzieję, że będę miał czas przygotować je w nieodległej przyszłości ;) Planujemy też materiały o autorstwie i datowaniu Ewangelii i listów Pawła. Jednak nie umiem określić kiedy konkretnie się ukażą. Zachęcam więc do obejrzenia serii o bytach duchowych (koniecznie odcinki w chronologicznej kolejności) i do śledzenia kanału ;) Pozdrawiam!

@hteh4737 Mojżesz nie napisal Tory. Tora jest dziełem Yahwehistów w Babilońskiej niewoli. Mamy jakies 5000 starożytnych dokumentów z przed ok 480 r n.e. mówiące o sprawach dotyczących Hebrajczyków, gdzie żadne z nich nie wymienia Mojżesza czy Abrahama, a wśród Yahwistów w Levancie i Egipcie nie istnieje wtedy jeszcze świadomość o konieczności stosowania się do praw dietetycznych, nie istnieje świadomość, że obrzezanie jest religijnym obowiązkiem. (W tych czasach wszyscy, od Egiptu do Lewantu stosowali obrzezanie jako zabieg higieniczny, to w Babilonie nie stosowano obrzezania).

Ma Pan na myśli Powt 32, kiedy okazało się, że Bóg Ell podzielił narody i dał je swoim synom, bogom Panteonu bogów Lewantu, gdzie dziedzictwem pomniejszego boga Yahweh był naród Izraela?

@@JarekKrawczyk Po co ta dezinformacja ? Odczytanie ów fragmentu w taki sposób jest nierealne :). Nawet jeśli hipoteza , że Izraelici byli pierwotnie politeistami, byłaby prawdziwa, to odczytanie tego fragmentu w ów sposób jest nierealne. Ów hipoteza prawdziwa nie jest. Nie ma na to dowodów żadnych , no, może z wyjątkiem dużej ilości archeologicznego politeizmu. Ale Biblia jasno mówi , że Izraelici mieli z tym problem, więc nic nowego nikt nie odkrył. A jednak , jest to zamalo lub nawet wcale , aby w ogóle rozważać taką możliwość. A patrząc jak bardzo jest DUŻO dowodów przeciwko tej hipotezie , nie należy jej traktować poważnie . Co do fragmentu Powt 32:8-9. Sprawa jest prosta. Jahwe w tym fragmencie jest tym najwyższym. El elyon, to tylko zwykle hebrajskie słowo , oznaczające najwyższy. Tak, ten tytuł został przyznany El, bogu Kananejczyków, ale nie jest on tutaj wymieniony w Księdze Powtórzonego Prawa 32:8. Jest to po prostu tytuł lub epitet, który wyraźnie odnosi się do Adonai w całym rozdziale. Zobacz wersety szósty i dziewiąty, aby uzyskać odniesienia. Oczywiste jest, że tutaj zwraca się do Jahwe, a nie do kananejskiego boga, El. Co ciekawe, El jest wymieniony w powiązaniu z epitetem elyon w Księdze Rodzaju 14:18, autor wymienia El Elyon, ponieważ Melchizedek był kapłanem El Elyon. Nie wspomnę już , że nie ma żadnych dowodów , które sugerowałoby hipotezie , że Yahweh jest synem Ela. Ani żadnych izraelskich , ugarycki, nic po prostu. To nie jedynym problem, który uniemożliwia odczytanie ów wersetu wersetu. Jest ich znacznie więcej. Sam Michael Heiser wymienił kilka. Już nawet Mark S. Smith , zgadza się , że ten werset nie oznacza politeizmu i że to Jahwe jest tu najwyższy.

@@JarekKrawczykjeszcze przypomniało mi się (znając życie , pewnie będzie odwołanie do tego). KI w tym wersecie nie oznacza przejścia. Biblijny hebrajski spójnik ma kilka znaczeń. Słowo to może oznaczać jeśli, ale wręcz przeciwnie. Byłyby kontrastowe. Tekst NIE NAWIAUZUJE do innej postaci, chociaż ki kontrastuje lub łączy dwa wersety. Można również przetłumaczyć ki jako „Albowiem częścią Pana jest jego lud”, co może rozjaśnić werset. El Elyon było najprawdopodobniej tytułem bóstwa, które później było używane w odniesieniu do Jahwe. Theodore Lewis w swojej książce The Origin and Character of God twierdzi, że wiele epitetów, które istniały przed wejściem Izraelitów do Kanaanu, przypisywano bóstwu o imieniu El. Były El-Shadai, Beth-El, El-Omri itd. To samo bóstwo, ale różne miejsca kultu z nim związane. Po wejściu Izraelitów do Kanaanu epitety te przypisywano Jahwe, jak stwierdza Księga Wyjścia 6:3. Naprawdę nie ma tu żadnego przejścia między postaciami, jak El Elyon do Yahweh, ale koniunkcja łączy tylko te dwa wersety. Co oznacza że Yahwe jest tym najwyższym….

Dzięki za komentarz ;) Na temat kwestii kopiowania dat i zwyczajów świątecznych opublikowaliśmy już kilka materiałów, linki do nich są w opisie filmu oraz przypiętym komentarzu. Zachęcamy do zapoznania się. W dzisiejszym odcinku będziemy rozmawiać raczej o samej kwestii zasadności obchodzenia świąt z perspektywy chrześcijańskiej. Zapraszamy do oglądania i pozdrawiamy! ;)

Po więcej ciekawych materiałów związanych między innymi z żydowskim kontekstem wczesnego chrześcijaństwa zapraszamy do śledzenia kanału ;)

🤓 :D

Zapraszamy również na sobotnią premierę (a to już jutro, o 20:00) odcinka, w którym rozmawiamy jeszcze o paru innych istotnych kwestiach związanych ze świętami ;) A konkretnie zastanawiamy się nad ich biblijnością i tym czy chrześcijanin powinien je obchodzić. Również pozdrawiamy!

Pismo Święte nie naucza nas o jakiejkolwiek zbawiennej roli nikogo innego poza samym Bogiem, więc nie, Maria nikogo nie zbawia ;) Natomiast prawo by tak twierdzić dało nam Słowo Boże zapisane przede wszystkim w Nowym Testamencie, który bardzo wyraźnie prezentuje Jezusa Chrystusa jako Boga. J 8 23 A On rzekł do nich: «Wy jesteście z niskości, a Ja jestem z wysoka. Wy jesteście z tego świata, Ja nie jestem z tego świata. 24 Powiedziałem wam, że pomrzecie w grzechach swoich. Tak, jeżeli nie uwierzycie, że JA JESTEM, pomrzecie w grzechach swoich».