15 ZASAD JAK JEŚĆ WSZYSTKO I NIE TYĆ

[@nieperrfekcyjnayt9706]

Wspaniałe nagranie, podoba mi się Twoje zdroworozsądkowe podejście do tematu jedzenie. Masz 100% racji odnośnie restrykcji, w końcu zakazany owoc smakuje najlepiej. Zdrowe odżywianie zaczyna się od głowy i samoakceptacji. Odpuśmy sobie. Dziękuję za inspiracje :)

[@greta2775]

Bardzo dobry przekaz. Super ze filmiki są krótkie i ze mowisz tak barwnie i energicznie. Nie ma nic zbędnego. Nic tylko zastosować😛

[@renatastoj2482]

Świetny filmik,rzeczowy,ciekawy i przekazany bardzo fajnie. Ma Pani ciepły i miły głos. Dziękuję za każdą pomoc i radę. Życzę zdrówka.

[@dorotaw9660]

Bardzo fajny filmik. Zdrowe podejscie i przyjemnie się Ciebie słucha. Dziękuję 🙂

[@kicikici5]

Super zasady,dziękuję :)

[@joannatomaszewska4247]

Niesamowicie dziękuję za ten film! Zawarl wszystko, czego sama nie umiem sobie podsumować w zdrowym podejściu do jedzenia. Bardzo pomógł tez mojej psychice (szczególnie wzmianka dotycząca wyrzutów sumienia i obserwacji siebie, własnych reakcji). Omówiła Pani wszystko, co człowiek niby wie, ale pod wpływem chwili, emocji, sporadycznych sytuacji uchodzi w zapomnienie, a pojawiają się dziwne myśli, postanowienia, słabe momenty... Dziękuję z całego serduszka💗

[@jemcochce]

Bardzo się cieszę, że mogłam pomóc! ❤ Zapraszam po więcej :D

[@czarnalawenda5215]

Fajny film, wszystko po prostu robię źle xD

[@Karo_lina1604]

😂😂

[@tiktak9827]

mniej żreć. moja dieta która działa. dziękuję.

[@nataliarogojsza2135]

Uwielbiam panią

[@jbc365gym]

5:05 wcale nie mają mniej kalorii? 🤔

[@jemcochce]

No właśnie - produkty 0% często nie mają mniej kalorii niż te normalne :) Jasne, czasem mogą mieć mniej, ale tu chodzi o szerszy kontekst. O to, że 1) jak producent wytnie np. cukier, to musi to czymś nadrobić - żeby to jakoś smakowało (i często pakuje chemię), 2) o to, że często te prod. nie są dużo mnie kaloryczne, a my się czujemy rozgrzeszeni jedząc je (no bo "zero") i zjadamy więcej. I to jest ta pułapka. PS. Sprawdź z ciekawości na opakowaniach! :)

[@jbc365gym]

@@jemcochce rozumiem myśl z szerszego kontekstu, a czy mogę prosić o podanie chociaż jednego przykładu „produktu 0%” który ma więcej kalorii niż jego niezerowy/nie-light odpowiednik? Pozdrawiam

[@jemcochce]

@@jbc365gym Jasne, np. czekolada "bez cukru": kalkulatorkalorii.net/porownanie-produktow/13454-100-czekolada-wawel-bez-cukru-1_4705-100-czekolada-mleczna-wawel#wynik albo musli: kalkulatorkalorii.net/porownanie-produktow/7911-100-musli-bez-cukru-sante_12532-100-musli-traditional-sante#wynik Zwróć, proszę uwagę, że nie chodzi o WIĘCEJ kcal, tylko o to wcale nie mają MNIEJ kcal. W przypadku czekolady - mniej o 50kcal (przy całej tabliczce), a przy musli - o całe 18 kcal! No niby jest mniej, ale jak wsuwasz czekoladę 550kcal, to różnica jest mało "opłacalna". Ja tak to widzę, jeśli masz inne zdanie - to ok! :)

[@jbc365gym]

@@jemcochce dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam (-:

[@magdamejer298]

A jeszcze zapomniałam. Tłuszcz jest dobry i potrzebny do życia i właściwego metabolizmu (No może z wyjątkiem smalcu ale od czasu do czasu nie zaszkodzi - choć jako wegetarianka nie ruszam). To sacharoza jest szkodliwa. I jej należy unikać. Można zastąpić naturalnymi słodzikami. Ja jem dużo miodu. A do pieczenia ksylitol. Pozdrawiam.

[@jemcochce]

O tak! Tłuszcz jest pycha i zdrowy! Super, dzięki że to mówisz 😀❤️

[@magdamejer298]

Z większością się zgadzam. Trochę mi się kłóci „ regularne jedzenie” z „ jedzeniem tylko kiedy jest się głodnym”. Ja nie jem regularnie tylko kiedy jestem głodna i trzymam moją wagę 55kg od półtora roku bez wyrzeczeń. Ni dobra. Jestem wegetarianką więc może jest trochę łatwiej A cukier (sacharozę itp) najlepiej wyrzucić zupełnie z jadłospisu. Wspomagają łaknienie, opóźniają odchudzanie i po prostu jest trucizną. Nie jem od półtora roku i nie mogę wręcz patrzeć na słodkości zawierajace sacharozę. Ostatnio coś spróbowałam i o mało nie zwymiotowałem. Kwestia nastawienia. A z tym „raz się chudnie raz się tyje” zgadzałam się w 100%. Z ćwiczeniami - w punkt. ❤️❤️❤️

[@jemcochce]

Hej Magda, dzięki za komentarz ☺️ jedzenie regularne często pokrywa się z jedzeniem wg głodu - kiedy ciało przyzwyczai się do danej regularności. Ale nad zasady stawiam indywidualne podejście. Jeśli u Ciebie sprawdza się mniej regularne jedzenie, ale za to zgodne z tym co mówi Twoje ciało, to super. Ważne że wiesz co jest dla Ciebie skuteczne! O to chodzi 😁👍

[@paulinam2699]

Ja mam to samo! Przytyłam 10 kg (na przestrzeni kilku lat) regularnego jedzenia co 3-4 godziny. :-) Mam wrażenie, że mój głód występuje w określonych dniach tygodnia (i nie mówię tu o weekendach! :-)) , a nie w określonych godzinach. :D

[@jemcochce]

@@paulinam2699 A to ciekawa prawidłowość, co nie? :D

[@paulinam2699]

Ja mam głupie pytanie co do regularności jedzenia - czy należy też przyswajać codziennie tę samą ilość kalorii? Dla ciała ma to jakieś znaczenie, że jednego dnia dostanie 2600 kcal, drugiego 1400, choć średnio w skali tygodnia i tak to będzie ~2000 kcal dziennie? Czy regularność 'kaloryczna' też się liczy? :-) Zdarza mi się jednego dnia nie mieć na nic ochoty ale jeść kalorycznie 'bo trzeba', a następnego dnia na prawdę mieć ochotę na coś dobrego i nie móc sobie już na to pozwolić. A że czasem napięcie wygrywa i sobie pozwalam, to wciąż jestem na granicy normy i nadwagi.

[@jemcochce]

Hmmm... niby matematycznie się zgadza, co nie? Te wartości które podałaś to aż 1200 kcal różnicy, pytanie jak często są takie duże wahania - regularnie, czy okazjonalnie? Na pewno regularność dla ciała ma znaczenie - bo ciało lubi być karmione regularnie. To że czasem nie masz ochoty na jedzenie, a czasem "podwójnie" może wynikać właśnie paradoksalnie z braku regularności.

[@Drukonosz]

Ach... Zasady dla niezdyscyplinowanych pań ;)