Najpierw przymierz coś co jest dobre kilka cm za ciasne w talii w udach w okolicy dolnej oponki i zrob fotki rano nago-bokiem też.Idz na szybki marsz -taki prawie bieg ale jednak marsz (tak dlugi jak mozesz ).Sciagnij aplikację do liczenia kalorii i albo skanuj gotowce albo waż wszystko zeby nauczyc sie ile cos moze wazyc i miec kcal.Lubisz kanapę i film to fajnie bo ja tez ale mozesz sobie unosić noge na zmiane po 30razy na strone ,odpocząć i znowu a nastepnie bokiem znów kilka serii.Jak zachce Ci sie kisielku dodaj łuskę babki jajowatej lub płesznik a poczujesz że zamiast miseczki zjadłaś koryto całe.Lubisz omlet biszkoptowy to tez ok ale zamiast go cukrem pudrem posyp erytrytolem i uzyj mniej mąki a do ciasta dodaj łuskę babki...lub lyzkę protein zeby Cie na dluzej nasycił.Kiedy smazysz tylko muśnij patelnię maslem.Powoli ale zobaczysz zmiany.U mnie po dwoch miesiacach weszlam w za ciasne spodnie bez rozciagliwych włókien a po trzech widzę duze zmiany na zdjeciach i znajoma widzi ze brzuch mam mniejszy