Czy Ardbeg ma nas za FRAJERÓW?

[@sebastiankowalski826]

"Jak dla mnie Ardbeg stoi trzema produktami, które w swoich cenach dają dobrą jakość: 10YO, Uigeadail i Corryvreckan. Wszystkie inne (w/g mnie) można sobie odpuścić." w pełni się z tym zgadzam. Ardbeg 10 mogliby wypuścić w CS myślę, że była by to ciekawsza whisky niż te wszystkie inne jej drogie i dziwne wersje. Dzięki za materiał i Wesołych Świąt :)

[@KNURKonesur]

Ardbeg 10 w CS to by mogła być rewolucja i wtedy budować konkurencję z Laphroaig 10 CS, który jest fantastyczny jeśli chodzi o cena/jakość, choć trudnodostępny nawet w UK. Ale lepiej wydać NAS z ciekawą historyjką za +3000$...

[@peatbull3426]

@@KNURKonesur dokładnie. Właśnie dziś o tym czytalem. Link przekierowywał na jakąś steonę, a tam Zonk. Cena $3000. Tylko się roześmialem.

[@piotrk.34]

@@KNURKonesur ale czy musi. Zabroni im ktoś. Może Glenallachie czy Laphroaig chcą robić whisky i na niej zarabiać, a oni chcą zarabiać na spekulantach, kolekcjonerach, a na pewno nie na ludziach którzy whisky cenią za smak nie za cenę.

[@KNURKonesur]

@@piotrk.34 Nikt nie mówi że musi. Mogą robić co chcą. I my jako konsumenci możemy to krytykować jeśli się nam nie podoba :)

[@rafar496]

@@piotrk.34 wszyscy niech zajma sie kopaniem krypto i spekulacja, po co produkowac karty graficzne, auta czy whisky zgodnie z przeznaczeniem? Lepiej od razu taka limitowana edycja pszenicy, kazdy worek jak nft i od razu bedzie ciekawiej! Potem idziesz do lekarza ze zlamana reka a on wola 3mln w tokenach jakiegos drag queen bo akrat zbiera.

[@jakub8095]

W punkt 👏

[@KNURKonesur]

Dzięki Ziom!

[@Guziec1349]

Knurze, ależ to był odcinek! Bardzo ciekawy i dynamiczny. Historia petarda, gówniana, ale jednak petarda (if you know what I mean😉). Twoje emocje i chęć podzielenia się tym. Kumam istotę NFT, pewnie niedługo na wszystko będzie NFT, ale dostojna, tradycyjna whisky po prostu do tego nie pasuje (przynajmniej na ten moment). Ardbega 10 mam zawsze w barku, ale muszę przyznać, że eksperyment z Wee Beastie też im się udał, butelka ciekawa, no i ta przekorna "5" na etykiecie, której wcale nie musiało tam być😉 Pozdrawiam, super odcinek!

[@KNURKonesur]

Nie mam nic do samej idei NFT, to się da świetnie wykorzystać i to na pewno jest przyszłość. My jako konsumenci mamy ten problem, że wiele firm chce być trendy i iść na fali popularności, ale nie mają pomysłu jak wykorzystać technologię w sposób rzetelny i szanujący ludzi, którzy za te tokeny płacą. Taki super pasożytniczy kapitalizm... Z jednej strony każdy może wydawać pieniądze jak chce, ale chciałoby się żeby w whisky było coraz więcej rzemieślnictwa, a coraz mniej zbijania kasy na sztucznej elitarności.

[@yakiyaki849]

Wee 😍👌🏽👌🏽🎯

[@tomaszstrozek]

Dzięki :) Wyręczyłeś mnie w poszukiwaniu tych wszystkich informacji o nowym Ardbegu. Nie lubię tych ich nowości, a po tym co powiedziałeś utwierdzam się w przekonaniu, że nie jestem ich "targetem".

[@KNURKonesur]

Ty i wielu innych, niestety!

[@peatbull3426]

Niestety mało kto jest.

[@DoubleBassTomasz]

Dokładnie. Historia marki rozpoczęła się pięknie, a skończy jak Macallan. Nikt nie będzie pił Ardbegów, bo to będzie tylko kolejny towar spekulacyjny. Winni temu nie tylko pseudon fani szukający taniego zarobku ale i fani marki, bo godzimy się je odkupywać. Proponuję kubeł zimnej głowy i zmianę kierunku inwestycji gotówki, to jest szansa że włodaże tej destylarnii się z ogarną i zaczną znowu zabiegać o klientów, a nie traktować nas jak dojne krowy ;)

[@KNURKonesur]

Należenie do Louis Vuitton zobowiązuje. Fakt faktem Ardbeg od lat nie nadąża z produkcją whisky biorąc pod uwagę popularność. Nie dziwię się, że robili coraz więcej limitowanych edycji bez podanego wieku żeby odciągnąć fanów od wykupowania 10YO do zera. Ale gdzieś rok czy dwa lata temu ktoś powinien powiedzieć "dość", bo Ardbeg stopniowo traci twarz wśród entuzjastów.

[@GronSoft]

Kurde tak często tworzysz kontent ze nie nadążam. I znowu wartościowy materiał.

[@KNURKonesur]

Nie przyzwyczajaj się :P Tu jest sytuacja wyjątkowa, bo mi ciśnienie skoczyło :D

[@sabelius9977]

Mega odcinek, zarówno pod kątem merytoryki, dowcipu, jak i zabawy słowem. Co do meritum to Anglosasi, a już w szczególności Szkoci znani są z genialnego marketingu i robieniu dużych pieniędzy na powszednich rzeczach (powinniśmy się od nich uczyć). Dla porównania mój ukochany rum oferuje porównywalne do whisky doznania sensoryczne, a przy tym jest o wiele bardzie przystępny cenowo.

[@KNURKonesur]

Podziękował! Zawsze miło czytać takie słowa :) Pod wpływem emocji czasami uda mi się zaostrzyć dowcip :) Prawda, Szkoci mają taką wrodzoną umiejętność, stąd mamy m.in Johna Walkera, braci Chivas, rodzinę Grant, ale też w świecie nauki ogromną ilość wynalazców i patentatów :) Rum to nie moja bajka, ale jeśli smakuje to nie ma co przepłacać 3000$ :D

[@przemek8935]

A ile wypiłeś rumów aby tak stwierdzić? 🤔To ananasowe coś? Co poza tym?

[@KNURKonesur]

Nie liczyłem, strzelałbym że 10 max.

[@przemek8935]

Wejdź do najbliższego baru poproś o 50ml rumu Foursquare obojętnie jakiego... Daj znac... Jak po tym stwierdzisz że to nie dla Ciebie to zamykamy temat👍 umowa? 😉

[@sabelius9977]

@@przemek8935 Heh 4square nawet 50ml bedzie kosztowal w knajpie co najmniej butelkę solidnego malta. Hype na markę kest gigantyczny, porównywalny do... Ardbega. Lepiej w domowym zaciszu zrobić butelkę Real Mccoy, Worthy Park lub Hampdena. 4square oczywiście też ;)

[@MichalBork]

👍

[@KNURKonesur]

Slàinte!

[@kopira]

Świat whisky już od jakiegoś czasu uważa kunsumentow za owce które można golic tanimi chwytami, jak mikrogranulki w proszku do prania ..., osobiście mam dość robienia ludzi na roznorakie finishowania, sherry z mokrych beczek o kolorze coli, wysokich age statementow z kiepskich zmeczonych beczek, jesteśmy już w szczytowej fazie absurdu i bańka na whisky pęknie bo już teraz nie ma jakosci a za przyzwoita 6-12yo whisky placi się 100£+ , moze czas zregenerowac watrobe i pic świeżo wyciskane soki

[@KNURKonesur]

Sam po sobie mocno odczuwam ten problem, dwa lata temu kupowałem co miesiąc co najmniej 2 butelki whisky + 10-15 sampli. Zrobił się taki przesyt nawet w samplach, że nie mam jakiejś wielkiej ochoty się przez nie przekopywać, bo mało co mnie ekscytuje. W ciągu ostatnich 12 miesięcy kupiłem 2 butelki i 0 sampli. Z tych 2 butelek 1 była kupiona tylko dlatego, że miałem voucher zniżkowy na 20GBP na Amazonie, któremu kończyła się ważność :P Czekam aż ta bańka pęknie tak jak w latach 80. i będzie można solidne 15YO 46%+ whisky kupować za 50GBP.

[@peatbull3426]

@@KNURKonesur Amen.

[@robertgoch1945]

Hmm... może to początek schyłku tej hossy na whisky?🤔

[@KNURKonesur]

Tak to trochę wygląda. Zachłysnęli się nowymi technikami sprzedaży, stracili skupienie na produkcie.

[@piotrk.34]

Może właśnie tym Ardbeg ma być. Produktem firmy (posiadającej destylarnie) służącym tylko zarabianiu, a nie whisky. Kiedyś 10yo i Ugedail mi smakowały. Jednak jak spróbowałem AnOa i ogólnie popatrzyłem na to co proponują... Chyba nieprędko kupię coś od nich ponownie. Niestety ale to nie tylko świat whisky dotyka.

[@KNURKonesur]

Prawda, prawda. Jako ciekawostkę powiem, że dwa bardzo lubiane i poważane do dzisiaj przez entuzjastów Ardbegi (Corryvreckan i Uigeadail) to pomysły i profile smakowe opracowane i kupażowane przez dr Rachel Barrie, czyli poprzedniego szefa, zanim dr Bill Lumsden przejął pałeczkę. Te dwa Ardbegi + standardowy 10YO ciągle trzymają bardzo dobry poziom i dobre ceny, ale każdy jeden inny Ardbeg którego próbowałem był lekkim rozczarowaniem. Mają potencjał być legendą, bo destylat jest świetny - ale ktoś musi zacząć myśleć inaczej o klientach i kupażu.

[@piotrk.34]

@@KNURKonesur Wielkim fanem Benriacha nie jestem, także mam też mieszane odczucia condo tej Pani. Ale bez wątpienia w Ardbegu zrobiła dobrą pracę.

[@KNURKonesur]

@@piotrk.34 No ale wiesz, dr Barrie to nie tylko BenRiach, ale też GlenDronach i Glenglassaugh, a wcześniej przez parę lat Auchentoshan, Laphroaig, Bowmore, Glen Garioch i Ardmore :)

[@piotrk.34]

@@KNURKonesur wiem. Natomiast kilku z nich nie próbowałem, a niektóre podobnie jak BenRiach nie trafiły do mnie. Po prostu BenRiacha piłem niedawno (12 i 12 smoky) i trochę się zawiodłem po prostu. A że taki zawód kosztuje 300 czy 400 zł to trochę boli ;-) a Ugedail zapadł raczej pozytywnie w pamięć (chociaż Tobie akurat chyba nie), stad tylko te się pojawiają.

[@andrzejkozowski3798]

o nieee.... czyżby Ardbeg zapatrzył się na celebrytów na Insta, żeby promować jakieś gówna jako NFT? po wielu markach mógłbym się tego spodziewać, ale chyba nie po tej destylarni.... Żal.... czyżby dział marketingu został przejęty przez fancy nastolatków? mam nadzieję, że to jednorazowy eksperyment. Dzięki za opinię na ten temat.

[@KNURKonesur]

Tak to wygląda niestety... przynajmniej w przeciwieństwie do celebrytów nie zrobią momentalnie rug pull, ale ciągle brzmi bardzo słabo. Wskoczyć na modny trend bez przemyślenia po co.

[@herostrates80]

Kiedyś Jarek Buss, między wierszami dał znać, że Ardbeg to średnie whisky z doskonałym marketingiem.

[@KNURKonesur]

Mam paru kumatych sensorycznie znajomych, którzy bawią się w kupowanie drogich limitowanych wypustów, m.in. butelki od Jarka właśnie, od Loży... Robili degustację wielu Ardbegów przez cały wieczór i te wszystkie nowe limitowane specjalne edycje wypadły słabo albo bardzo słabo na tle "świętej trójcy" w postaci Ten, Corryvreckan i Uigeadail. Ponoć For Discussion było dobre, ale za drogie i nic się w nim specjalnie nie wyróżniało (o ironio, biorąc pod uwagę nazwę), a jedyna która odstawała na plus to Fermulation. Mnie Ardbeg skutecznie zniechęcił, na pewno kiedyś jeszcze kupię całą butelkę Uigeadail i Corryvreckan, ale oprócz tego skutecznie będę omijał ich wypusty. Jest tyle dobrych dymnych whisky z niezależnego bottlingu, w wysokim procencie, że szkoda się w takie spekulacje bawić, wystarczy złapać dowolnego niezależnego Ledaig 11-13YO, albo limitowane/niezależne Longrow, albo Ballechin SFTC, albo dowolne Port Charlotte, czy z oficjalnych czy z niezależnych.

[@herostrates80]

@@KNURKonesur Zgadzam się w 100% z tym co napisałeś. Sam z Ardbega pije tylko podane przez Ciebie pozycje oprócz Uigeadail bo jestem "psychofanem" Kilchomana Sanaig, który imo zjada Ardbega. Port Charlotte i Ledaig już w swojej wersji 10-letniej robią robotę. Pozdrawiam.

[@maniac666xes]

Ardbega dopiero poznaję i skupię się na flaszkach dostępnych w rozsądnych pieniądzach (dla mnie to do 300 zł - czyli eksploracja zakończy się już w przedbiegach ). Szkoda, że tak nas w wała robią :( Pozdrawiam

[@KNURKonesur]

Jak dla mnie Ardbeg stoi trzema produktami, które w swoich cenach dają dobrą jakość: 10YO, Uigeadail i Corryvreckan. Wszystkie inne (w/g mnie) można sobie odpuścić.

[@maniac666xes]

@@KNURKonesur piłem już 5 i 10, jako świeżak jestem zadowolony z obu, teraz poluję na kolejne i kiedyś chciałbym porównać wszystkie zakupione na raz. Scorche i inne wynalazki odpuszczam, chyba że jakieś sampelki się trafią, albo fajna cena za drama na festiwalach

[@peatbull3426]

A ja myślę, że to nie nas w wala robią tylko snobów i bogatych frajerów, którzy dają się nabierać na tą napompowaną marketingiem sztuczną ekskluzywnością i w pogoni za elitarnością placą słono za butelkę alkoholu. Bo to jest caly czas tylko butelka alkoholu. Żadna z nich nie jest warta moim zdaniem by płacić więcej niż £100. P.S. do tych przedbiegow lapie się Fantastyczna 4 czyli: 10, Uige, Corry i Wee Beastie i to w zupełności wystarczy. 🙋‍♂️

[@radoslawswinarski4427]

Faktycznie coś mocno naciągana akcja

[@KNURKonesur]

Taka akcja że coś tu śmierdzi :D

[@marekpietrzak3797]

A obstawiali na grupach że to będzie cena około 600 zł :D

[@KNURKonesur]

600zł za sampla? ;)

[@marekpietrzak3797]

@@KNURKonesur nie, za butelkę 0.7 l A tu nagle 3000 :D

[@KNURKonesur]

@@marekpietrzak3797 nie no wiem wiem, śmieję się że za tyle to by można sampla dostać :P a tu nie dość że 3000 to jeszcze tylko dolarów a nie złotych :D po 3000zł to chodzą ostatnio Springbanki Local Barley, masakrycznie flippersko.

[@marekpietrzak3797]

@@KNURKonesur to trochę przesadzili z ceną 😄 choć z drugiej strony, niewielka ilość butelek... będzie to niszowy produkt skierowany do najbogatszych, część kupi tylko kolekcjonersko pewnie

[@adamszymon660]

Kolejna destylarnia która zajmuje się głupotami zamiast produkcja najlepszej możliwej whisky jaką są w stanie - reputacja leci w dół. Szkoda……? a może nie 😉

[@KNURKonesur]

Szkoda, bo Ardbeg ma bardzo dobry destylat. Ale od paru lat nie wiem co z nim robią. An Oa był rozczarowaniem, 5YO Wee Beastie też, podobno 8YO For Discussion był całkiem spoko, 19YO był podobno świetny, ale super limitowany, a w międzyczasie NAS za NASem... A wystarczyłoby wydać 10YO CS, albo dodać jakieś 15YO do core range. Kolejna destylarnia z dobrym destylatem która poszła w bardzo złym kierunku marketingowo. Już tak było lata temu z Bowmore, który miał świetny destylat, a zaczął wszystko butelkować w niskim procencie, filtrować na zimno, barwniki w opór, budżet na marketing w opór.

[@adamszymon660]

@@KNURKonesur Tak na prawdę to miałem (mam?) szacunek do Ardbega - wszystkie produkty w podwyższonym woltarzu, NCF bez barwników, ale po zamotce z Glendronachem, i słusznymi komentarzami min Ralfiego - nie będę płakał po destylarniach które postanowią same z siebie skreślić mnie (nas?) ze swojego targetu. Przyroda nie znosi próżni - Port Charlotte nie zmarnuje okazji a za chwile pojawia się pierwsze whisky Ardnahoe, nie wspomnę już o Kilchomanie - O whisky torfowe z Islay jestem spokojny.

[@KNURKonesur]

Port Charlotte lada chwila wypuści nowe Cask Exploration Series, SC:01 z beczek po Sauternes, więc będzie czym się interesować :)

[@FlyPiotrOrzol]

Prorocze słowa Bila Lumsdena🤣 oni chyba chcą, żeby właśnie tym był Ardbeg... poop in a pit bog🤦🤦🤦

[@KNURKonesur]

Coś czuję, że w przyszłym roku na OSWA już się Ardbeg nie pojawi.

[@Muammarglk]

Kurla myślałem ze to kanał seby kota. A tu niemiłe zaskoczenie

[@KNURKonesur]

Whisky chyba nie pomaga robić pięknych martwych ciągów :P

[@Muammarglk]

@@KNURKonesur Konrad koń podniósł 1000 nq zawodach. A ostatnio mówił, że piwkują na treningach. Może po whisky byłoby 1100 xd

[@KNURKonesur]

Ktoś musi przebadać nieodkryty naturalny potencjał anaboliczny wysokoprocentowych alkoholi :D

[@piotrm.4039]

VAT to nie jest podatek dochodowy, tak nawiasem mówiąc...

[@KNURKonesur]

Tru, podatek od wartości dodanej, jest w nazwie, mea culpa!

[@margrz9982]

Knurku łobuzie. Nie masz czasem dostępu do wersji Fermutation? Jak dostałem maila od Ardb Committee to byłem happy, jak zobaczyłem cene to zrobiłem fikoła w miejscu ~800pln xD

[@KNURKonesur]

Nie mam dostępu do sampli Ardbega ani nie szukam aktywnie żadnego. Pewnie jakbym się postarał to ktoś znajomy by mi załatwił, ale nie mam ciśnienia. 8YO podobno był całkiem dobry za swoją cenę, Fermutation już bez szału.

[@margrz9982]

@@KNURKonesur ja mogłem nabyć sampla ale powyżej 100 zł xD

[@KNURKonesur]

@@margrz9982 dołożyć parę dych i masz całą butelkę Ardbeg TEN :)

[@margrz9982]

@@KNURKonesur dokładnie. Ardbeg for ever

[@KNURKonesur]

@@margrz9982 Ardbeg w serduszku, ale nie w kieliszku :P

[@peatbull3426]

Czy należałoby zadać pytanie: What's Up Doc??? Tak apropo uosobienia. Wesolego Allelujah.

[@KNURKonesur]

Nie kuś, bo następny eksperyment będzie z beczek po marchewkach :D

[@peatbull3426]

@@KNURKonesur marchewkowe, pole rośnie wokół mnie 😁 karotka zawsze na propsie 🥃 slàinte

[@znawcamuzy9976]

Ardbeg jest supcio, ale te podstawowe wersje do 350-400zł max, za wyższe kwoty warto poszukać czegoś innego z innych destylarni.

[@KNURKonesur]

Tru! Uigeadail, Corryvreckan, 10YO - wszystkie super. Resztę odpuścić, kupić Ledaig, Port Charlotte, Kilchomana, albo dokopać się jakoś do Laphroaig 10YO Cask Strength :)

[@peatbull3426]

@@KNURKonesur nie inaczej 👍

[@wifam47]

W jednym ze swoich filmików Jarek Buss wspominał o "destylarni na literę A", która słynie z wypuszczania coraz to nowszych NASów z coraz to bardziej egzotycznymi nazwami w coraz to wyższych cenach, które jednak nie dowożą jakości. Szkoda że poszli w tym kierunku, no ale przynajmniej podstawki mają wciąż dobre.

[@mateuszzimecki9972]

Kocham kapitalizm XD

[@KNURKonesur]

też kocham kapitalizm, ale nie traktowanie konsumentów jako barany do strzyżenia :P

[@mateuszzimecki9972]

@@KNURKonesur Z drugiej strony czy to dziwne że wielkie korpo woli zarobić... Taki zimny kubeł wody na nasze łebki romantyzujące alkochol zrobiony poto żeby zarobić. Chyba w świecie kawy jest to łatwiejsze do przełknięcia bo nie ma tej ckliwej otoczki tradycji i "dzikości" którą wydaje nam się że whysky ma

[@piotrdabrowski9421]

Hmmm, Mości Knurze, szacun za te kilka gorzkich, szczerych słów - biorąc pod uwagę cały hype na whisky zaczyna dochodzić do absurdów 🤷🏻‍♂️🤦🏻‍♂️ slainte!

[@KNURKonesur]

Pozostaje trzymać kciuki, że bańka szybko pęknie i będziemy mieli sytuację jak w latach 80., gdzie świetna whisky była śmiesznie tania, bo było jej dużo więcej niż konsumentów, którzy chcieli płacić duże pieniądze za butelkę.

[@patrykgrudziadz]

Pierwszy 🤣🤣🤣🤣🤣

[@KNURKonesur]

skubany! :D

[@pawes.2194]

Skoro i tak każdy limitowany wypust Ardbega sprzedaje się na pniu, to co sobie będą żałować 😉 Sprzedaż pokazuje, że ludzie chcą coraz bardziej wykręconych historyjek.

[@KNURKonesur]

"Money talks, bullshit walks" :)

[@dariuszpietrusewicz2342]

Cóż, nie ważne czy jest to logiczne i zgodne z prawdą najważniejsze, że się drogo sprzeda. I nabywca będzie się chwalił, że ma coś wyjątkowego.

[@KNURKonesur]

Droga torebka, drogie buty, drogi zegarek, drogi samochód, droga butelka whisky, żeby pochwalić się swoim drogim znajomym... A przecież to ma być do picia!

[@dariuszpietrusewicz2342]

@@KNURKonesur W punkt, ma sprawić przyjemność. Wesołych świąt.