Czy INTP to najbardziej leniwy typ?

[@seventesprit3000]

Jako INTP uważam, że myślenie to bardzo ciężka robota, proszę nie twierdzić, że jestem leniwa.

[@annakotowska3364]

Świetne.:)

[@synestezia_]

Potwierdzam c:

[@karin9986]

+1

[@tupacb.2943]

XDDDDDDD Śmieszki śmieszkami, ludzie przez to nie dosypiają i lub są przemęczeni

[@Nadia-sw9oe]

INFP POTWIERDZA

[@zbigniewstonoga9666]

To uczucie, gdy sam jestem INTP, ale boję się napisać komentarz, bo ktoś może go przeczytać i zalajkować.

[@SamurajSun]

Też jestem INTP, chciałem napisać odpowiedź do tego komentarza, ale w trakcie dopadały nie te same wątpliwości co ciebie. Miło wiedzieć, że nie jest się jedynym.

[@13amira13]

No to jest nas tutaj już trójka.

[@IamBored22]

@@13amira13 czwórka

[@itotallydontcare1223]

@@IamBored22 piątka

[@alekksandra]

@@itotallydontcare1223 szóstka

[@grzegorzgrochowiak1696]

Jestem uważany za leniwego, bo często śpię w dzień, a w nocy działam, bo nikt wtedy mnie nie wkurwia, nie chodzi po domu i nie gada, mogę być sam i uczyć się tego czego chcę! :D

[@monixitv8691]

Same

[@Misiodela]

Mam tak samo. Ale ja się uważam za pracowitą, nie cierpię lenistwa i jak mi ktoś to zarzuca to się bardzo wkurzam

[@tomclanys]

identyko. Siedzę większe pół nocy, bo to czas wyłącznie dla mnie gdzie nikt mnie nie zajmuje

[@enizoe9622]

Jako intp prawie w ogóle nie sprzatam swojego pokoju, dlatego że nawet jeśli go posprzątam to i tak pożadek nie będzie trwał długo (dobrym przykładem jest ścielenie łóżka, w którym spędzam dużo czasu), takie syzyfowe prace. A poza tym nie spotykam się ze znajomymi, a szczególnie w moim domu, więc jeszcze bardziej jest to dla mnie pozbawione sensu. Wyjaśni mi ktoś jakie zalety ma posprzątany pokój? Dla mnie to nie robi różnicy, a jak już to wole jak jest bałagan, bo przynajmniej wszystko bliżej jest.

[@krolowahejterow8965]

Satysfakcja z tego, że ładnie wygląda pokój? Na razie już 4 dzień z rzędu pościeliłam łóżko. Póki co to mój rekord życia

[@enizoe9622]

@@krolowahejterow8965 znasz więcej? Mi nie daje to satysfakcji (wiem, że nie świadczy to o tym, że jest to słaby argument, ale mnie nie przekona)

[@krolowahejterow8965]

@@enizoe9622 pochwała od mamy o ile w ogole sie z nią mieszka? Sorry nie mam wiecej, syf rządzi

[@enizoe9622]

@@krolowahejterow8965 i tak, dzięki za odpowiedź

[@-Dante71-]

dla mnie to wpływa na samopoczucie, jestem dumny z siebie że zrobiłem porządek, nie mam się czym wtedy wstydzić (a przynajmniej jeden powód mniej..) czuję się zdrowszy w umyśle, że chociaż to mam w życiu poukładane, jest to też motywacja bo gdy sprzątam czuję się lepiej i nabieram sił, nabieram tempa by zabrać się za inne rzeczy, ważne i nie ważne

[@juliapawlata8750]

jestem ENTP i to prawda, że XNTP są bardzo niezmotywowani, a nie leniwi! wystarczą dobre bodźce zewnętrzne, adekwatna nagroda za wykonaną pracę i od razu jest lepiej. 😊

[@tomek3880]

INTP potwierdzam

[@Pietrosavr]

Bez kitu, większość czasu nic mi się nie chce robić, ale jak jakiś ciekawy project jest to będę przez noc pracować żeby do jak najwyższego standardu ten projekt wykonać

[@Midekk]

o tak, i feel it

[@damianzajkowski4862]

Ja jestem ENTP i popieram to co piszesz. Nie ma nic gorszego niż ciężka bezowocna praca wykonywana każdego dnia. Lepiej zrobić mniej, a mądrze, wtedy będą fenomenalne efekty.

[@userazzy]

po co komu nagroda n będziecie oceniać mojej pracy nara

[@karola2077]

Jestem INTP, ale nie powiedziałabym, że jestem leniwa. Czasami przez cały tydzień potrafię nic nie robić, ale potem przez weekend będę siedzieć i nadrabiać wszystko czego nie zrobiłam wcześniej. Staram się nie robić sobie zbyt dużych zaległości, ale czasmi po prostu brakuje mi motywacji.

[@96gosiuleczka]

Tak samo mają ENTP. Prokrastynujemy, a potem robimy wszystko na ostatnią chwilę ;)

[@StoQe]

Prawda

[@PannaDzastin]

Mam podobnie. Codzienne zajęcia to dla mnie gehenna. Nie ma życia bez zmywarki ale nawet umyte naczynia czekają 2 dni na wyjęcie 🤣🤣🤣 ale umiem robić remonty, cyklinowałam podłogi, malowałam meble. Czuję się bardzo leniwą osobą, mimo tego że moje osiągnięcia temu zaprzeczają.

[@meenickgie4240]

Jako INTP wychodzi mi, że najważniejsza w życiu jest dla mnie jakaś idea, pasja, coś co mnie zmotywuje i porwie do działania, problem zaczyna się jednak tam, gdzie coś się wypala i nie wiadomo co dalej. W takim wypadku niezbędny jest jakiś rytm, jakikolwiek, minimalny, jakaś praca, zajęcia, siłownia, porządek w pokoju raz na tydzień itp. Odpłynięcie samotnie we wszechświaty swojego umysłu, odurzanie się wiedzą, informacją, rozrywką jest bardzo przyjemne, rozleniwiające i jednocześnie pogłębiające dyskomfort oraz frustracje, że życie materialne przechodzi jakby bokiem. Uczę się utrzymywać balans między siedzeniem we własnej głowie a kuciem materialnego żelaza. A perspektywa przechodzenia przez życie bez "zapisz/wczytaj", czyli nieidealnie, nieperfekcyjnie jest dla mnie na tyle obezwładniająca, że i tak muszę podjąć spory wysiłek by nie popadać w paraliże decyzyjne i zwyczajny życiowy bezwład.

[@piwozero]

Same here

[@tacktack1238]

O kurwa

[@L-vl1om]

Dziś dowiedziałam się o 16 osobowościach, zrobiłam test i wyszło mi INTP, więc zaczęłam zagłębiać temat i znalazłam wasz kanał, a teraz patrzę i wstawiliście nowy filmik właśnie o INTP, co za fajny zbieg okoliczności :D

[@96gosiuleczka]

Jeżeli zrobiłaś tylko test na 16personalities proponuję poszukać testów na funkcje kognitywne junga i o nich poczytać. 16personalities test często daje nieprawidłowy wynik, bo jest on skonstruowany po samych "literkach", w wyniku czego dużo osób na początku dostaje inny wynik, w stosunku do rzeczywistości. Pozdrawiam

[@L-vl1om]

@@96gosiuleczka dziękuję za podpowiedzi 😃

[@L-vl1om]

@@96gosiuleczka a mam w sumie pytanie, ponieważ wczoraj jeszcze porobiłam sobie kilka testów, aby utwierdzić się w tym INTP i raz wychodziło mi INTP, raz INTJ i tylko te dwa typy mi wychodziły. Na jednej stronie było pokazane procentowo, że mam 1% przewagi J nad P, czyli w sumie to prawie żadna przewaga. Co odróżnia te dwa typy? Można być typem "pomiędzy"?

[@96gosiuleczka]

Te dwa typy różnią się właśnie funkcjami. Jest 8 funkcji kognitywnych Junga, po 4 z każdego rodzaju, mają one swój odpowiednik ekstrawertyczny i introwertyczny. Każdy typ definiuje się przez zestaw 4 funkcji po jednej z każdego rodzaju. Najważniejsza i najlepiej rozwinięta jest funkcja dominująca i to nią między innymi różnią się INTP i INTJ. INTP ma najlepiej rozwiniętą funkcję Ti (Introverted Thinking), a INTJ - Ni (Introverted Intuition). W sumie mają kompletnie inny zestaw tych 4 funkcji. Myślę, że jak zrobisz test na funkcje kognitywne łatwo zobaczysz, co jest Twoją funkcją dominującą i łatwiej będzie Ci zidentyfikować Twój prawdziwy typ osobowości.

[@96gosiuleczka]

@@L-vl1om Nie ma typów pomiędzy, mogą być ewentualnie tzw. Loopy, czyli zamiana trzeciej funkcji kognitywnej w zestawie z drugą funkcją.

[@Ethera55]

Ja jako intp mam tak że jak mi ktoś mówi że jestem leniwa to mi się tym bardziej nie chce, ale z drugiej strony jak słyszę "zrób pranie" to mnie to mega wkurza bo ja nie chce robić bo kota mi to rozkazuje, chce zrobić sama z własnej woli kiedy ja tego będę chciała

[@michaelhighlights1614]

dokladnie :D najgorzej jak ktos kaze ci zrobic to co wlasnie planujesz :D "teraz to mi sie nie chce"

[@Chwedor2]

Sam jako INTP zauważyłem że wszystkie ważne sprawy odstawiam na "ostatnią chwilę". Nie uważam że jestem leniwy po prostu świadomość tego że np. jutro zbliża się oddanie projektu na studia ( gdzie czas na jego wykonanie to było 3 miesiące ) budzi we mnie "supermoc" tak jakby znikąd pojawiła się motywacja, pomysły i rozwiązania na które w życiu bym nie wpadł zaczynając projekt 2 miesiące przed oddaniem. Zbliżający się deadline (został dzień no może 2 do końca terminu wykonania czegoś ważnego ) jest niczym kubek mocnej kawy o poranku po którym mogę zrobić wszystko ( oczywiście to musi być coś istotnego dla mnie, coś na czym mi zależy). Cieszę się że ta cecha (?), umiejętność (?) nie jest tak męcząca jak bycie "ekstrawertykiem" ( np. na imprezach na które lubię chodzić ) także po deadline nie muszę odpoczywać sam najlepiej zamknięty w pokoju xD

[@sawekb8102]

3:43 Mój brat INTP powiedział mi, że nie może spać jak czegoś nie dokończy i dlatego woli spać w innym pomieszczeniu niż pracuje.

[@marlenabebas-loba2021]

Kiedy mam doła, słucham tego filmiku, i wracam do żywych.

[@asiajarocka]

Podziwiam was za umiejętność tak spójnego rozmawiania i nie wchodzenia sobie w zdanie xD

[@mtotto1990]

Jestem ENTP i byłem wychowywany prze ISFJ i całe życie słucham, że ja całe dnie nic nie robię. A jak już coś robię to na pewno jakieś głupoty. I dlatego jestem totalnie niewrażliwy na to co inni mówią o mnie

[@michaelhighlights1614]

znam ten bol :D to jest zupelnie inny sposob "myslenia"...

[@damianzajkowski4862]

Latami się zastanawiano jak rozwiązać węzeł przy dyszlu, aż w końcu przyszedł pewien szczyl i ten węzeł pociął. Tym kimś był Aleksander Wielki. My xNTP analizujemy godzinami wszystko, a co do czego znajdujemy najprostsze rozwiązanie i osiągamy niemożliwe.

[@ame4078]

Po tym filmiku poczułam się w końcu bardzo zrozumiania, dziękuje :)

[@marekpietron1998]

Mialem przez pewien okres problem z prokrastynacją, ale była to dla mnie nowość. Od dziecka miałem w sobie pełno pasji i mój czas był zorganizowany pod to. A druga rzecz to wychowałem sie w biednej wielodzietnej rodzinie i jako ten prawie najstarszy ale najgrzeczniejszy sam na sobie nosiłem odpowiedzialności za rodzinę. Później już w wieku 15lat udzielałem korepetycji z myślą by pomóc i dać cos rodzeństwu. chociaż nie we wszystkim widzi sie pasję i rzeczywiście wtedy ta ciągotka do prokrastynacji jest silna, ale zawsze nie mialem swobody być w takiej stefie Komfortu. Zamęczylo mnie to prawie na śmierć:D ale dużo tez mi dało rozwoju.

[@naiganMetin]

Bardzo lubię INTP, są to niezwykle ciekawe osoby :D

[@Arturrokow]

o dziękuje, ale nie powiedział bym że jestem kimś ciekawym

[@jarozelski8454]

Bardzo miło że tak o nas INTP sądzisz , i tak cię nie lubię 😜

[@PannaDzastin]

@@jarozelski8454 🤣🤣🤣

[@end_wokeness123]

O jezu przecież to najgorsza rzecz jaka można w ogole uslyszeć. "Nie jest zrobione bo nikt nie widział, żebyś robił" pare razy w życiu coś takiego usłyszałem, to aż mnie w środku skręcać ze wściekłości zaczynało. I co do listy zdań- często robie tak, że sobie układam jakiś plan, że musze zrobić to, to i to, a w trakcie i tak wychodzi, że wszystkiego nie zrobie i w konsekwencji porzucam, to co tam sobie ułożyłem, bo skoro nie zrobie tego od początku do końca, to po co to w ogóle robić

[@hafsa894]

O tak, najgorzej NP powiedzieć, że są leniwi 😅 To bardzo krzywdzące, sama jako INTP na studiach byłam częściej na uczelni niż w domu, i to tak 9-20 między biblioteką a zajęciami i byłam czesto, jeśli nie przeważnie najlepiej przygotowaną osobą z grupy. Owszem, może i lubię pochłaniac wiedzę, ale to było mnóstwo czytania i to często przestarzałych opracowań, więc dotarcie do tekstów źródłowych i monografii też trwało i nie raz mnóstwo energii traciłam na szukaniu tego, co ważne, a co nie. Do tego dochodziły spotkania koła naukowego czy pomaganie przy konferencjach, a ja dopiero teraz widzę, że pomagałam więcej, niż byłam w stanie, bo nauki było sporo. I chciałam dać z siebie 100%, praktycznie żyłam tymi studiami i swoimi tematami. A w liceum owszem, noe starałam się, poza ulubionymi przedmiotami i samą maturą, bo oceny mnie nie przejmowały. INTP, jak już znajdą coś swojego, to potrafią się temu całkowicie poświęcić, więc to "lenistwo" to u nich raczej brak zainteresowania daną dziedziną i tyle.

[@96gosiuleczka]

Cześć! Jesteś pewna, że jesteś INTP z opisu powiedziałabym, że masz dobrze rozwinięte Te z uwagi na zaangażowanie w różne przedsięwzięcia i organizację, a INTP ma lepiej rozwinięte Ti. Nie zastanawiałaś się, czy może jesteś INTJ?

[@hafsa894]

@@96gosiuleczka Oj, na pewno nie 😅 Nie mam aż tak rozwiniętych umiejętności organizacyjnych i dopiero przez koło naukowe zaczęłam się ich uczyć, czyli od jakichś 3 lat. Jestem raczej osobą, która chce pomóc i być przydatna, nie koniecznie planując wydarzenia, a bardziej być z innymi i rzucić luźno sugestie. Już bardziej nad ENTP się zastanawiałam, bo w Ne się czuję naturalnie dobrze, choć jeśli tak, to późno to odkryłam. Też na ogół nie lubię takiego współdziałania, wolę "robić swoje" i potrzebuję swojej przestrzeni, także raczej się zgłoszę do pomocy, niż przyjmę czyjeś polecenia (chyba że z szacunku do danej osoby).

[@96gosiuleczka]

@@hafsa894 Dobra przekonałaś mnie ;) Sama zastanawiam się nad tym czy jestem ENTP/INTP.

[@hafsa894]

@@96gosiuleczka No, to nie jest takie oczywiste między tymi dwoma typami. Można się przyjrzeć sobie w stresie, który grip się raczej włącza. Przy Si gripie u ENTP może to być nieustanne roztrząsanie przeszłości, problemy z regularnymi czynnosciami i Fi trickster skupiający się na swoim wnętrzu, wartościach i nieumiejętność rozpoznawania własnych uczuć. W Fe gripie z kolei, INTP wbrew sobie za bardzo się martwi opinią innych i chce bardzo ich zadowolić, nie licząc się z własnymi potrzebami, a także Se trickster może ciągnąć w stronę nałogów czy uzależnień (czy to od ludzi, czy od czynności lub rzeczy). To może pomoże określić swój typ, a także co jest reakcją stresową, a nie stałą.

[@96gosiuleczka]

@@hafsa894 No właśnie jak ostatnio robiłam test miałam wysokie Si i zaczęłam się zastanawiać, ale też pomyślałam o gripie i wiem, że w stresie to Si wychodzi na pierwszy plan. I mimo wszystko uważam się za ENTP. Jestem typowym Ne-domem mającym problemy z prokrastynacją i zbudzeniem się danego zainteresowania.

[@milenakurek1248]

Ten kanał to zbawienie❤

[@mateuszsawczuk4639]

Ja jestem Entp kolega po testach MBTI jest INTP (przeprowadziłem test na nim za sprawą waszego kanału ) on pracuje na cały etat na ryczałcie, mc siedzi w domu dzwonią do niego tylko jak mają jakiś problem, pakuje się jedzie, do pracy rozwiązuje ich problem w godzinę i znowu siedzi w domu gra w gry i kasuje ich za cały mc. I o dziwo wszyscy są zadowoleni.

[@96gosiuleczka]

Oprócz testów na typ MBTI proponuję poszukać testów na funkcje kognitywne junga i o nich poczytać. Testy MBTI często dają nieprawidłowe wyniki w wyniku czego dużo osób na początku typuje się na inny typ, w stosunku do rzeczywistości. Pozdrawiam

[@mateuszsawczuk4639]

@@96gosiuleczka Nie mówię, że nie, bynajmniej opisy typu ENTP i INTP w moim przypadku i przypadku kolegi znajdują potwierdzenie w rzeczywistości. I nie mówię tutaj tylko o tym kanale na yt ale i wiedzy encyklopedycznej czy wiedzy zawartej w necie.

[@traveloczek7720]

Jako INTP-T (we wszystkich testach za każdym razem) powiem, że najważniejszą rzeczą było wypracowanie w sobie faktycznie dyscypliny, że skoro coś i tak musi być zrobione to trzeba to zrobić teraz. Nie jest to łatwe, zwłaszcza z myślą o tym, że skoro jest tyle czasu to nie ma się co śpieszyć. Zawsze wyobrażam sobie wtedy, że robię coś innego na czym zyskuje w tym czasie który będę miał później.

[@maciejzawada587]

Super robota !

[@karolad4443]

Tak bardzo wam dziękuje jeju

[@zosiasmok664]

Jako ENTP, mogę powiedzieć, że się zgadzam z treścią filmu i często moją motywację oraz pracę trzyma pytanie "po co mi to?" "Skoro i tak nie dam rady to po co się starać?"

[@ukaszkucharski565]

Ładna kanapa :) Co do tej średniej zarobków, to nie jestem pewien, czy ma to związek z kompetencjami INTP. Ja raczej winiłbym za średnio niższe zarobki same oczekiwania ludzi o tym typie osobowości. Powołam się jedynie na przykład własny, ale dużo na ten temat mówiący. Gdyby cel mojego życia miało stanowić zdobycie fortuny, to chyba bym się pochlastał z rozpaczy :) Nigdy nie myślałem o zarabianiu wielkich pieniędzy, dlatego nigdy zbyt wielkich nie zarabiałem. Jasne, żeby nie być hipokrytą przyznam, że takie pieniądze by mi się przydały, ale pieniądze nigdy nie były dla mnie priorytetem. Przeważnie, starałem się zapewnić sobie godne życie, ale nic ponad najważniejsze potrzeby. Zamiast tego, próbowałem dostarczyć sobie odpowiedniej ilości czasu na przemyślenia, na czytanie i na pozostałe pasje :) Zwyczajne życie, spędzone na kupowaniu coraz to nowszych pierdół jest dla mnie jakimś nieporozumieniem. Mam też za sobą okresy pracy nieco intensywniejszej, np. kiedy odkładałem pieniądze na studia, byłem w stanie pracować grubo ponad 200 godzin miesięcznie. Natomiast zawsze było to podporządkowane większemu celowi. Są tego również minusy. Zwłaszcza jeśli idzie o odbiór otoczenia. Ludzie nie potrafią czasami zrozumieć, że człowiek może żyć z 3-4 parami spodni w szafie, a nie 10 i że woli krótkie, treściwe podróże, zamiast wylegiwania się na plaży przez 3 tygiodnie raz w roku. No i trudno jest mi znaleźć pracę marzeń. Gdyby nie opinia innych ludzi, to najchętniej zaszyłbym się gdzieś w bibliotece. A tak to muszę lawirować i ciągle szukać. Jeszcze nie znalazłem, ale miejmy nadzieję, że niedługo się to stanie :) Pozdrawiam wszystkich "leniwych" INTP i życzę odnalezienia właściwej ścieżki :)

[@michaelhighlights1614]

czasem przydalaby sie wieksza motywacja do zarabiania lub ogolnie robienia :D zdolnosci analityczne pozwolily wspiac sie na szczyt zarobkow :D byle tylko nie kosztem tendencji do rozmyslania ;p

[@jarozelski8454]

Nie skupiam się na zarabianiu pieniędzy bo to jest zbyt proste. 🙂

[@agnieszkakarowicz8562]

INTP jest typem, który rzyga zadaniami które są wymagające i satysfakcjonujące dla większości. Większość dostępnych prac dla INTP jak np obsługa zaawansowanego excela jest łatwa ale to jest tak jakbyś siedział i kiwał palcem przez 8 godzin - mózg usycha z nudy. Co innego zadania wymagające i satysfakcjonujące - zazwyczaj wynikające z wewnętrznej motywacji INTP - jak np stworzenie własnego biznesu. INTP całkiem odnajduje się np w programowaniu czy w projektowaniu procesów - to jest praca, która może go satysfakcjonować bo wymaga czegoś minimalnie więcej niż "kiwanie palcem". To jest sposób na INTP - nie isć do "normalnej pracy" i nie dać się zniszczyć i zasuszyć sobie mózgu. Pracować na własny rachunek i wyceniać się za wartość a nie umiejętność sprzedania się czy podlizania szefowi. Jako konsultant, przedsiębiorca, programista będziesz zarabiać z radością o wiele wiele więcej niż twoi koledzy na etacie.

[@tatianawcislo5892]

Czy zrobilibyście kiedyś live, na którym osoby zadawałyby pytania, a wy na bieżąco odpowiadalibyście na nie?

[@tacktack1238]

Mogę jutro załadować to zmywarkę? Dzisiaj oglądam was.

[@sialalala1562]

Jak typujecie Ferdka Kiepskiego

[@mateuszmazurek7991]

hwdp

[@Antyrria]

Ja jako intp-a dużo czasu mi zajmuję zacząć, ale jak zacznę robie to sprawnie i zwykle wychodzi mi to b.dobrze (na uczelni jestem chwalony) dają mi czas 2 tygodnie ja siądę w ostatni dzień i napiszę interpretacje wyników (jestem biologiem molekularnym) do publikacji i wychodzi, że nie ma błędów i jeszcze ponad programowo napiszę propozycje dalszych badań bo podczas pisania nagle mam milion wizji i pomysłów co te wyniki mogą sugerować jeśli spróbuje inaczej podejść xD za razem mam zarzuty że moje projekty są za bardzo ambitne i skomplikowane.

[@masumi1990x]

Gdy moja mama mówiła, ze nie widziała jak zmywam naczynia itp (bo zwykle robiłam to, gdy wszyscy już spali, bo nikt mi nie sterczał i gadał nad głową) i ze pewnie to nie ja sprzątałam, to pytałam się czy podejrzewa Smerfy lub krasnoludki, bo KTOŚ posprzątał. Dostawałam szlaban.

[@Anileux]

Hmm, ciekawe... Ja mam tak, że na co dzień ciężko mi się zmusić do zrobienia czegoś, sprzątania itp, ale jak np moja rodzina pojedzie gdzieś do dziadków i mam wolą chatę, to mogę sprzątać niestrudzenie do 1 w nocy xD

[@kamimoranginh6350]

Matko ja potrafię analizować czy w zlewie są odpowiednie naczynia do załadowania tej zmywarki i odpowiednia ilość tak, żeby idealnie wszystko się dopasowało i poukładało. Potrafię wyczekiwać tego aż będą "odpowiednie warunki" a jeśli ktoś włoży widelec do nie odpowiedniej przegródki wprawia mnie to w irytacje. Ale tak ogólnie to bardzo dziękuje za te wszystkie słowa. Czuję się odrobine mniej okropnym, leniwym darmozjadem.

[@michaelhighlights1614]

taak to zbytbnie analizowanie przeszkadza w "normalnym" zyciu :D dlatego czesto intp robia ciagle to samo, i zle znosza zmiany zyciowe :D

[@aki1840]

3:03 - Takie jak nadinterpretowanie otaczającego Cię świata po raz 5 dziś 😅

[@Neuro_go]

Dziękuję za materiał :D Pzdrawiam. INTP

[@mepl4353]

wiem że pojawiają się u was dopiero podstawy tych 16 osobowości, funkcji, ale jestem ciekawa czy znacie kolejne podziały na 512 typów? zaciekawiłam się tym na kanale objective personality (bo sama najchętniej wszystko co istnieje zorganizowałabym, podzieliła i ułożyła) i chociaż wiem że do tych podziałów trzeba podchodzić z dystansem to zastanawiam się co wy o tym sądzicie?

[@garbiel1]

Gdzie znajde te statystyke z zarobkami?

[@slagaj]

Przejrzyj Reddit i Quora

[@sky_wish]

Prawdopodobnie jestem esfp i przez cale życie slysze "zdolna ale leniwa"

[@ciapekk1996]

Jestem INTP i mam mały problem zawsze lubiłem psychologię bo lubię znać przyczyny postępowań ludzi poszedłem na psychologię i chcę też zostać psychoterapeutą i że wsząd jestem zasypywany informacjami że INTP ma predyspozycje do zawodów związanych z analizą,matematyka,chemia,fizyka,ekonomia i trochę się boje ze może mi się potem odbić psychologia czkawką że nie wiem jako INTP się potem w tym nie odnajdę co myślicie ?

[@velox81]

Też tak miałem psychologia , ekonomia, informatyka skończyłem jako kierowca ciężarówki tego na pewno nie polecam dla intp . ..Praca z ludźmi mnie przeraża ale myślę doświadczony intp może być dobrym psychologiem . Najważniejsze dla intp wybrać i trzymać się jedengo skakanie z różnych zawodów to zły pomysł tak chyba często robią intp .

[@Mlodziach]

@@velox81 Też miałem zajawkę na psychologie, ekonomie, ale raczej jako hobby i poznawanie prawdy o świecie. Ale jak znaleźć zawód, który jara bez skakania i próbowania różnych?

[@Mlodziach]

I jak co zrobiłeś z tą psychologią?

[@uziel4028]

tylko jak mam innych uświadomić że tak to u mnie wygląda, skoro jestem i

[@domminiq_]

też mam taką koszulę w kratę :-)

[@junesuprise]

Intp? Infp najleniwszy jak już. Ja jako infj tez średnio sobie radzę. Jestem bardzo leniwy, wręcz chorobliwie i przeszkadza mi to w codziennym funkcjonowaniu. Mam lepsze i gorsze okresy. Ktoś powie że to nie kwestia typu tylko wątpliwego zdrowia psychicznego ale według mnie to są rzeczy jak najbardziej powiązane. Fajnie by było być takim ST co nie myśli za dużo, nie ma problemu z rutynami, żyje tu i teraz.

[@SongoQ911]

Dziekuje.

[@jessicaohl4943]

Pytanko. Jeste INTP. Ale w przeciwieństwie do części tego co mówiliście, ja mam chec być zawsze najlepsza, naj lepiej poinformowane, poprostu inna/lepsza. Porównuje sie z innymi, i sie przez to powiedzmy, ulepszam. Jednak nie robie tego tak żeby to inni widzieli. Robie to po kryjomu i dla siebie. To znaczy na przykład, robie sport, dietę bo chce mieć ładna sylwetkę ale jeśli ktoś patrzy albo sie pyta, to robie tak jak gdybym w życiu nie robiła sportu ani sałaty. I jeśli chodzi o dobre samo poczucie, to musze przyznać ze nie mam zbytniego zaniku.

[@annakotowska3364]

Ja np. tak nie robię. Nie wspołzawodniczę z innymi, bo współzawodnictwo zakłada branie pod uwagę cudzych kryteriów oceny w jakimś zakresie; zależność od tego, gdzie się znalazło w jakiejś wymyślonej przez kogoś hierarchii, czy klasyfikacji. Gdy znajdę się w określonym srodowisku, staram się wręcz wypracować dla siebie jakiegoś rodzaju niszę, by być wolną od tego i mieć więcej przestrzeni. Nie jestem przekonana co do tego, że chęć wyróżnienia się jest jedną z głównych motywacji INTP... Może się mylę, ale myślę, że ten typ wyróżnia się, ale jakoby mimo woli...

[@jessicaohl4943]

@@annakotowska3364 NIe chodzi o to ze chce być jak inni. Jak np. porównuje moje sylwetkę z jakaś inna, to na bazie tego co mi sie podoba. tak jak gdybym sie uczyła od niej czegoś. ale nie dlatego bo jestem zazdrosna, tylko poprostu jako słucha informacja. Z twoim zdaniem o miejscu w grupie zgadzam sie w 100 procent. i tak masz racje, automatycznie jesteśmy inni.

[@annakotowska3364]

@@jessicaohl4943, w porządku, rozumiem już, chodziło Ci po prostu o inspiracje.:) A co do ukrywania pracy nad czymś- jakie są Twoje motywy? Ja czasami tak robię, żeby nikt nie przeszkadzał.

[@jessicaohl4943]

@@annakotowska3364 Ciesze ze sie rozumiemy ( : Szczerze to nie zawsze to wiem, ale nie raz to tak jak mówisz 1. dla spokoju, 2. dla dumy (potrafię być bardzo dumna) albo dlatego bo 3. nie chce i nie Lubie jeśli ludzie zbyt dużo o mnie wiedza. 1. jeśli chodzi o wygląd to jestem dosc przystojna i nie jest pewna czy nie beda zazdrośni jak sie o tym dowiedzą. Doznałam czegoś takiego w przezlosci i inny sposób żeby sie chronić często nie umie sobie wyobrazic 2. jestem dumna. nie raz to dobrze a nie raz dosc "niekorzystne" 3. Lubie mieć odstęp pomiędzy mną a innymi ludźmi i dlatego wole nie mówić o sobie. Często widzę innych ludzi bardziej jako ryzyko niż jako pomoc. Jest mi bardzo Cieszko komuś zaufać i dużo ludzi nie umie tego zrozumieć ze "tak ładna dziewczyna nie chodzi na randki... " itp. wiec wole mówić ze nie robie sport i nie zaryzykować ze ktoś pomyśli ze robie to DLA kogoś (to był by nr. 4)

[@annakotowska3364]

@@jessicaohl4943 , "lubię mieć odstęp między mną, a innymi ludźmi"- bardzo prawdziwe w odniesieniu do INTP... I ta nieufność wobec ludzi raczej niż poczucie, że chcieliby dobrze... Ja często stosuję metafory, kiedy nie chcę, aby ktoś się czegoś o mnie dowiedział. Czasami mówię ogólnikami... Ale to dopiero wtedy, gdy nie ma już możliwości ukrycia się.

[@_chocomilkkk]

Jestem intp, ale mysle że jesteśmy leniwi ale inaczej działamy. Potrafimy czasem poprostu zrobić coś szybko. Przede wszystkim mamy bardzo mało energii (mówię tu o sobie).

[@vincit9926]

Ja myślę, że większość pracuje na etacie i to czesto poniżej możliwości. Ale leniwi są kreatywni. Leniwi.. Inaczej mówiąc to często stan lekkiej depresji (neuro+hormony) oraz fakt szablonowosc, standardy szybko nudzą INTP. Lenistwo to płytkie nic nie znaczące słowo wynikajace z niewiedzy stosujacych to slowo nagminnie. Można być pracusiem i przełączać telewizor chodząc do tv INTP to typ ktorego to zaciekawi, poszuka sposobow aby wymyslec ten pilot. Ciekawa jest kwestia przedsiebiorczosci INTP - moje przemyslenie czy konretne wnioski czesto podbierali inni np. przełożeni, czasem jeszcze beszczelnie mówiąc po czasie😂, np ze sie ich zainspirowalo- choc smiac mi sie chciało jak kolega z ktorym codziennie sie widywalem pare razy mowil mi coś zupełnie nie czając, że sam mu o tym mowilem kilka tyg wczesniej 😂 Ale myślę, że czasy intp nadchodzą - w państwach rozwiniętych, lepszy system edukacji, elastyczność i podejście. Umowmy sie? Chyba kazdy wie, że w naszym kraju myślących przedstawia sie jako wrogów, czesto pod innymi rzekomo ważnymi pseudofaktami. Ostatnio przyszlo mi do glowy czy Elon Musk jest przypadkiem INTP. Czyli INTP + przedsiębiorczość + właściwe otoczenie może dać efekt. Z drugiej strony INTP potrafią myślę (swoj pryzmat) dobrze zarzadzac i zyc w miarę skromnie i bogato wewnętrznie bo zglebianie tajnikow i zdrowie interesuje bardziej niż same pieniądze powyzej jakiegos progu (po co mi 2-3auta i kto będzie robil 3 przeglądy, placil 3 OC.. ten sposob myslenia). Osobiście mimo namow na lepsze stanowisko wole mniej obowiazko/nizsza wyplate a jeszcze kase wydaje na ..uczelnie 😅 lubie. Bo stanowisko wyzsze da satysfakcje majac dużą swobodę i chęć realnego kreowania.

[@fire_element4229]

Mam bardzo często wrażenie,że gdyby pozwolono ludziom o typie INTP pracować na ich warunkach, to już dawno skuteczna szczepionka na raka byłaby ogólnodostępna 😊 Ludzie z tym typem są do zadań "niewykonalnych". Sama po sobie to wiem, że gdy już nie ma wyjścia z sytuacji, to znajdę je i będzie ono optymalne, a to że mam zwykle burdel w kuchni, to trudno 😊 Zrobi się *kiedyś*. Chcemy czuć się użyteczni, a jednocześnie w tej użyteczności wyjątkowi. To nie jest lenistwo.

[@valari294]

Czy INTJ to typ osobowości który nie rozumie cudzych emocji i uczuc jestem INTJ i wydaje mi się że mam z tym problem 😂😅

[@annakotowska3364]

INTJ może nie być mistrzem współodczuwania i pocieszania, ale na ogół jest mistrzem rozumienia motywów pojawiania się określonych emocji i przewidywania, do czego mogą doprowadzić ( dzięki introwertycznej intuicji i ekstrawertycznemu, obiektywnemu myśleniu).

[@kacperwilkowski9379]

@@annakotowska3364 Jako INTJ mam dokładnie tak samo. Choć muszę przyznać, że u bardzo bliskich potrafię zrozumieć co czują i co powiedzieć, by się lepiej poczuli, ale wymagało to naprawdę długiego treningu. Może będzie to dziwne, porównanie, ale moim zdaniem (jako INTJ) INTJ jest jak postać w grach RPGie, na której trzeba sobie najpierw nabić PD, a potem wydać je w empatię, pocieszanie innych i rozpoznawanie humorów i uczuć innych ludzi, a ponieważ każdy INTJ wydaje PD na "bardziej przydatne rzeczy" np. wiedzę, to nauczenie się tego zajmuje nam więcej czasu.

[@kacperwilkowski9379]

Osobiście mam wrażenie, że zasadniczy problem polega na tym, że jako INTJ mamy inne priorytety w życiu (funkcja Ni - introwertyczna intuicja i Te - ekstrawertyczne myślenie) i nie jesteśmy, a przynajmniej ja nie jestem w stanie zrozumieć jak ludzie mogą obrażać się na prawdę - Bardzo podobało mi się jak była o tym mowa w odcinku o INTJ. O właśnie to, że ludzie są "nieprzygotowani na prawdę" jest największym problem. Drugi problemem jest to, że przez nasze Te odruchowo staramy się (lub przynajmniej ja tak odruchowo robię) na miejscu rozwiązać problem osoby, którą pocieszamy, a nie tak jak inne typy najpierw podnieść daną osobę na dachu, jakimiś klasycznym i z mojego punktu widzenia pustymi słowami. Jednak bardzo wiele typów właśnie potrzebuje tych słów pocieszanie, przytulenia lub wyrwania ich na miasto, na piwo itd. Nauczenie się tego sporo mi zabrało, ale i tak skuteczne pocieszanie wychodzi mi tylko w przypadku bliskich znajomych (prawdopodobnie moje Te wymusiło na mnie nauczenie się tego). Jednak coś, co ja uważam za ciekawe to, że sam mam doła jako INTJ, to sam potrzebuje od innych właśnie tego czego sam nie umiem im dać pocieszają ich , tego wsparcia emocjonalnego i jak sam to nazwałem tych "pustych słów" podnoszących na duchu. Choć pod względem nie rozumienia ludzi sam uważam, że INTP mają jeszcze gorzej od INTJ, ale może to być kwestia tylko moich osobistych doświadczeń z INTP.

[@annakotowska3364]

@Kacper Wilkowski , ja jako prawdopodobne INTP też często mówię ludziom prawdę w oczy i szukam rozwiązań, gdy mają kłopoty. Nie wydaje się to jednak tak dosadne, jak w przypadku INTJ... Jestem skłonna używać sformułowań typu ' być może', ' prawdpodobnie', itp., natomiast mój bliski INTJ rzadko wypowiada tego typu słowa inaczej niż z pewną dozą sarkazmu... Co do mówienia prawdy, z wiekiem zrozumiałam, że sztuką jest wiedzieć, kiedy, komu i w jakiej postaci tę prawdę przedstawić... I myślę, że INTJ potrafi tę sztukę opanować lepiej. Tak samo, jak lepiej potrafi pocieszać. To, co piszesz- że INTP mają w tym względzie trudniej- jest wg mnie prawdą. Myślę, że może to być spowodowane tym, że INTP ma funkcję Fe na czwartym miejscu, INTJ natomiast Fi już na trzecim. Do tego dochodzi introwertyczna intuicja jako funkcja najbardziej rozwinięta. Ja także walczyłam z tym, by nauczyć się pocieszania, wspierania emocjonalnego. Zrobiłam postępy i wydaje mi się, że całkiem dobrze umiem odegrać taką rolę, kiedy zachodzi potrzeba, na dłuższą metę jest to jednak dość męczące. Często zaskakuje mnie, jak pozytywne efekty potrafi wywołać to w drugim człowieku, jakby użyło się nagle czarodziejskiej różdżki. Wszystko, co sama uwazam, że mogę dać najlepszego- milczącą obecność i porady- nie wywołuje w ludziach takiego oddźwięku. Bardzo chętnie przeczytałabym coś więcej o Twoich zmaganiach w tej kwestii i o tym, jakie rozwiązania / systemy stosujesz. Jest to dla mnie bardzo trudny temat, szczególnie, że jestem kobietą.

[@kacperwilkowski9379]

@@annakotowska3364 Podzieję się swoim doświadczeniem, ale proszę weź pod uwagę, że jestem w wieku studenckim, czyli szalonym wieku oraz mogę mieć w związku z tym mniejsze doświadczenie życiowe od Ciebie. O pierwszym z moich rozwiązań sama wspomniałaś - INTJ mają w zwyczaju mówić sarkazmem i to nawet w przypadku, gdy chcą kogoś pocieszyć, a jak nie używamy sarkazmu to przynajmniej ja mam w zwyczaju mówić zbyt wyniosłym tonem, więc w pierwszej kolejności musiałam się nauczyć tego nie robić. Po drugie zawsze, gdy ktoś opowiadał mi o swoich problemach starałem się wejść w jego skórę i patrzeć na świat z jego punktu widzenia, kierować się jego wartościami i zgadywać, czemu podejmował takie, a nie inne decyzje. Następnie zamiast walić prosto z mostu wnioski i wytykać z tak charakterystycznym dla INTJ sarkazmem błędy, starałem się ich trochę pocieszyć "pustymi słowami" lub jakimś drobnym czynem/obietnicą zrobienia czegoś później. Po takim wstępie starałem się ich sam naprowadzić na rozwiązanie przez zadawanie pytań lub sugestie doprowadzić ich na rozwiązanie, tak by sami na to wpadli. Jednak z czasem nauczyłem się, że niektórzy nie potrzebują tego rozwiązanie tylko tego, by ktoś przy nich był lub pomógł im oderwać się od problemu. Duża pomocą w nauczeniu się jak pocieszać ludzi było obserwowanie jak robią to inni i naśladowaniu ich, samo MBTI i próby klasyfikowania znajomych według MBTI też było pomocne, bo pomagało mi skuteczniej zgadnąć jak mam pocieszać daną osobę. Nie jestem w stanie poklasyfikować jak trzeba pocieszać jakiś konkretny typ, grupę , bo nie uważam, że nie mam takiego doświadczenia w rozmowie z każdym z 16 typów MBTI, bo sam nigdy w realnym świecie nie spotkałem nikogo, kogo mógłbym zaliczyć jako ENTJ, ESTP i mógłbym nazwać osobą, którą dobrze znam, ale podam w nawiasach przykłady osobowości MBTI, ale proszę nie kieruj się tym, bo i jak nie mogę być pewny własnej nieomylności i każdemu z nas zdarza się zachowywać zupełnie niż mówi mamy normalnie w zwyczaju i mimo, że są różnice między ENTJ, a ISFP, to i w zbiorze 10 ENTJ, każdy z tych ludzi jest inny i nie można ich wrzucać do jednego wora. Są osoby, które oczekują ode mnie jako INTJ suchego rozwiązania problemu (zazwyczaj byli to ISTJ, ISTP, ISFJ, INTP), są takie osoby, które potrzebują tylko wsparcia emocjonalnego (ISFP, ESFP, INFJ) oraz są takie, które potrzebują i rady i wsparcia emocjonalnego (INFP, INTJ, ESTJ, ESFJ). Więc w relacjach z ludźmi bardzo ważne jest zrozumienie czego ludzie od Ciebie w pocieszaniu oczekują, ja osobiście staram się na początku wyczuć czego rozmówca ode mnie oczekuje, jeśli nie powie mi tego wprost. Osobiście uznaje, że zawsze warto dać na początek i trochę "rad" i "wsparcia", a następnie z reakcji rozmówcy dostosować dla niego odpowiednią dawkę każdego z tych "lekarstw". Mam nadzieję, że wyczerpałem dla Ciebie temat i przynajmniej coś z tego okaże się pomocne, jeszcze na sam koniec - Nigdy nic na siłę, nawet w pocieszaniu. Nie wiem jak jest u kobiet, bo mam w sumie doświadczenie tylko z własną dziewczyną - INFP oraz dziewczynami o osobowościach ISTJ, ISFP, ENFJ, ale odnoszę wrażenie, że dla Was ważniejsze jest właśnie to wsparcie emocjonalne, choć tu wyjątkiem przynajmniej z mojego doświadczenia jest ISTJ, podczas gdy my - faceci bardziej szukamy rozwiązanie.

[@annakotowska3364]

INTP nie jest leniwy, ma tylko inne priorytety i w inny sposób podchodzi do zadań. Najpierw pomyśli, jak najefektywniej coś wykonać, a potem wykonuje... lecz równie często nie. :) Po prostu nuży go coś, na co w teorii zdążył znaleźć już sposób.:) Czasem, aby sfinalizować to, co chcę wykonać, stosuję wobec siebie pewien fortel- próbuje nie dopuścić do finalizacji w głowie- to naprawdę pomaga. Daję sobie wtedy mniej czasu do namysłu. Ważne, żeby w takich wypadkach czasu było w sam raz, bo gdy go nie ma w ogóle, też rzadko biorę się do pracy ( robienie czegoś w sposób nieprzemyślany wydaje mi się stratą czasu i niepotrzebnym wydatkiem energii. Taka ciekawostka- kiedy w szkole pisaliśmy dwugodzinne prace stylistyczne, przez pierwszą godzinę zastanawiałam się tylko nad konceptem wokół którego poprowadzę myśl, a w ciągu drugiej godziny po prostu spisywałam to, co ułożyło się w głowie, przeważnie od razu na czysto... Prace były co prawda bardzo krótkie, lecz wg oceny nauczycieli- treściwe i dobre.:)).

[@seventesprit3000]

Zgadzam się, to jest właśnie kwintesencja INTP - nic nie robie bo wszystko już zrobiłam, w głowie.

[@metamorphosisguy9793]

Tez jestem INTP i czytając twoj komentarz najbardziej spodobała mi sie część o pisaniu prac w szkole. Miałem identycznie to samo zawsze zastanawialem sie dlaczego tylko ja siedze i patrzę w sciane i tylko myślę o tym co napisać i przetwarzajac to wszystko zamiast zaczac od razu jak inni. Potem okazywało sie ze oceny były nienajgorsze 😁😁

[@annakotowska3364]

Też byłam pod tym względem takim rodzynkiem w klasie... I jak się potem nieoficjalnie dowiedziałam, wiele z tych moich prac było potem czytanych starszym klasom przez nauczycieli w ramach akcji " jak należy pisać":).

[@seventesprit3000]

To jest właśnie INTP - wielki umysł w słabym ciele.

[@metamorphosisguy9793]

@@annakotowska3364 u mnie było w przypadku języka polskiego tak, że wszystkie sprawdziany i wypracowania moja "kochana" nauczycielka oceniała na 2 albo 3. W maturalnej klasie prawie skończyłem z zagrożeniem, a ona mi ciągle powtarzała, ze nie nadaje się na rozszerzoną maturę. Skończyło się tak, że przerabiajac tylko kilka lektur na własną rękę, nie prowadząc zeszytu przez caly rok napisałem rozszerzenie na 88%, a moja wychowawczyni przy odbiorze świadectwa maturalnego gratulowala mi 2 najlepszego wyniku w szkole i mówiła, ze Pani od polskiego jak sie dowiedziala o moim wyniku to prawie sie poplakala i stwierdzila że sie nie nadaje do uczenia xd. Nigdy nie lubilem systemu edukacji. Pozdrawiam wszystkich INTP

[@anon1459]

Jestem intp i jestem ogromnym leniem xDD

[@patrykham]

Jako intp i jako iż miałem ojca z totalnie inna osobowością nie powiem jaka bo totalnie mnie to jebie, ale on zawsze energiczny i pozytywny postrzegał we mnie leniwego chuja któremu nic się nie chce, jego słowa bardzo mnie urazaly on pracuje na budowie gdy skończyłem 18lat postanowił mnie tam zabrać, czułem że za chuja tam nie pracuje, dookoła brudne i aroganckie fajfusy które potrafiły denerwować się o to że buty za długo zakładam i mnie jebać o byle co, odplacalem się im w ten sposób że wszystko robiłem na wyjebaniu i oni się na to wkurwiali a ja miałem z tego satysfakcję jednak po czasie mam 20lat i zrozumiałem że to ja odprowadzałem swój stan psychiczny do złego stanu mówiąc w tedy "mam w to wyjebane" czy "i tak mi nie wyjdzie" co nie zmienia faktu że sram na tych ludzi którzy mysla że jak nie robisz czegoś łapami to nic nie robisz, uważam ich za totalna nizinę społeczna, ale okej morału z tego nie ma po prostu chciałem się podzielić doświadczeniami, miłego weekendu.

[@sialalala1562]

Coś o mnie o ile nie jestem INFP-em.

[@wherecoldwindsblow8225]

INFP w równym stopniu dotykają te perypetie w kwestii braku motywacji, lenistwa - wynikającego w jakże dużej mierze z perfekcjonizmu (po co próbować, skoro nie będzie idealnie). Jako, że w ich ego współdzielą w tym samym położeniu 2 z 4 funkcji [Ne i Si - ekstrawertyczna intuicja i introwertyczne postrzeganie zmysłowe (tak to po polsku nazywam, w ang. introverted sensing)]. Ne i Si jako kolejno: funkcja druga - "pomocnicza" i trzeciorzędna. Jedni i drudzy mogą wpadać w Ti-Si loop u INTP albo u INFP Fi-Si loop, tkwią wtedy myślami w przeszłości, użalając się nad przeszłymi niepowodzeniami, złymi doświadczeniami, zamknięci przez samych siebie w swojej strefie komfortu itp. itd., mówię tu o problemach z Si, u obu typów, rola Ti i Fi tutaj to już inna kwestia.

[@Entyipo]

This is an English comment

[@anonimowytukotukopampasowy4212]

Jako INTP byłam uważana za "inteligentną, ALE chaotyczną i leniwą". Uważam, że tego "ale" nie powinno tam być, bo te cechy się nie wykluczają. To że nie pracujesz w rytmie, który jest społecznie przyjęty za właściwy, nie oznacza, że nic nie osiągniesz. Po prostu inną drogą podążasz do tego samego celu. Tak, da się osiągnąć dużo nie planując wszystkiego co do minuty, wiecznie się spóźniając i zarywając noce na seriale, jeśli potem usiądziesz i po prostu wykonasz swoją robotę (i wrócisz do serialu).

[@Dawid-d4v]

Masło maślane.

[@Magrana]

:)

[@trawazoo]

Kim wy jesteście żeby wogole gadać na tematy osobowości?

[@JUREK_KILLER]

Ludźmi, którzy mają o czymś pojęcie...

[@vlothlorien]

A ty kim jesteś?

[@ketusia]

Ja jestem INTP i bardzo często jest mi zarzucane może nie lenistwo, ale takie nieogarnięcie, niezdecydowanie i to, że dopytuje się ciągle o jakieś pierdoły, zamiast zrobić i mieć z głowy. Zawsze to mnie wprowadza w taki stan zakłopotania i demotywuje mnie cholernie. Zamierzam wiązać przyszłość z rysunkiem, ale na aktualny moment dość rzadko wystawiam coś np. na instagrama, bo zawsze się martwię, że coś może pójść nie tak, albo że ktoś zauważy dokładnie ten sam błąd, który tylko mnie, widocznie, drażni, ale mój mózg jakby ciągle mi wmawia, że inni są tak samo wyczuleni i tak samo dogłębnie przeanalizują ten jakiś konkretny rysunek, i będą doszukiwać się błędów jak ja. Mimo że nawet ktoś mi powie, że ludzie tak nie robią i nikogo nie obchodzi czy gdzieś mi się coś wyjechało za linię np. podczas kolorowania, to i tak nie umiem tego do siebie przyjąć. Powoduje to, że zawsze próbuje do granic możliwości coś dopracować (co jest czasochłonne), ale przez ten brak motywacji od ogółu po prostu nie jestem w stanie nic dokończyć i się poddaję. Do ilu psychicznych załamek mnie to doprowadziło to nawet nie zliczę ;3; Jedyne co mi dodaje jako takiej, można to nazwać, ''motywacji'' to widoczny postęp, chociaż też nie zawsze. Dodaje mi to power'a na krótki czas, ale no, takie coś chyba też się liczy xD