Dlaczego kobiety lecą na kasę, a mężczyźni na ładne ciało? - ciekawostki z psychologii ewolucyjnej

Co współczesne kobiety i mężczyźni mają po jaskiniowcach w dziedzinie związków?
📍SUBSKRYBUJ mój kanał: / nishkamovie
📍 instagram: / nishka_movie

[@mowiacinaczej]

Wspaniały film! Bardzo dobrze, że go nagrałaś! Nawet nie zdawałam sobie sprawy z tego, jak bardzo tęskniłam na Nishką na YT. 💕

[@NishkaMovie]

Dziękuję!

[@gaburabu480]

Ja również baaardzo tęskniłam za Nishką :D 💗💗💗

[@PaulGrunschild]

Czyli większośc kobiet to materialistki, do tego dochodzi jeszcze hipergamia.

[@micikatkaijuz1862]

Jestem zdania, że mężczyzna ma być moim kompanem w działaniu, mamy się dzielić obowiązkami - nie jestem sobie w stanie wyobrazić, że zostaję sama w domu z dzieckiem cały czas, mam robić obiadki, przynosić kapciuszki i robić wszystko, czego sobie mąż zażyczy. Wychowałam się w domu, w którym to mama zawsze bardziej się angażowała, to dzięki niej w domu był dostatek, nie dlatego, że miała lepiej płatną pracę, ale dlatego, że potrafiła zarządzać finansami. Nie chcę mężczyzny, który będzie dominował, mam jakiś zgrzyt w mózgu jak tylko ktoś próbuje mnie ustawiać według swoich potrzeb. Potrzebuję dialogu, rozmowy, wspólnego ustalania co i jak. Ale nie mam też zamiaru mieć na wychowaniu dorosłego dziecka. Nie jest dziwne, że dalej jestem sama. xD :)

[@lottax.8031]

Rozumiem Cię i popieram, jednak zajmowanie się "domem", czyli dbanie o dzieci, odżywianie domowników i tym podobne wcale nie oznacza usługiwania i bycia uniżonym. To dwie różne rzeczy, które mogą się łączyć, ale nie muszą. Trzeba też zauważyć, że zarabianie pieniędzy, by to wszystko samemu utrzymać wcale nie jest sielanką. To tylko kwestia rozdzielenia obowiązków - może być tak, że wszyscy robią wszystko po trochu, może być tak, że każdy skupia się na swoim zadaniu i nikt wokół nikogo nie skacze z kapciuszkami. Partnerstwo nie musi oznaczać lustrzanych odbić, można być kompanem, mając całkiem różne zadania.

[@xgorzki603]

Jesteś prawdziwą perełką wśród plagi roszczeniowych ździr. Mówię to jako facet, który przejechał się na niejednej. Ciężko dziś znaleźć kobietę, która wspomoże faceta, zamiast być dla niego balastem i kolejnym dużym dzieckiem na utrzymaniu. Jednocześnie zdaję sobie sprawę, że mamy także plagę wiecznych chłopców, którzy nie chcą brać odpowiedzialności za cokolwiek i nie są zdolni tyrać za całą rodzinę, gdy zajdzie taka potrzeba. Gardzę takimi. Zostałem tak wychowany, że wszelakie obowiązki mam brać na klatę - tak funkcjonował mój ojciec, był głową rodziny, prawdziwym oparciem dla wszystkich. Jakby tego nie ująć- jestem typem dominującym, chociaż raczej w łagodny sposób. Tata zawsze liczył się ze zdaniem mamy i ją wysłuchał, gdy chciała mu coś doradzić, choć ostatecznie to on podejmował decyzje, bo jako rolnik samotnie utrzymywał rodzinę. Czy nie jest dla Ciebie plusem, że facet jest gotowy wziąć na swoje barki 200% obowiązków, jeśli tylko coś Ci się stało? Poród, połóg, choroba, wypadek - to momenty, w których facet powinien brać na klatę cały świat, byleby rodzinie było dobrze. Tak mam wpojone. W tych momentach ból i zmęczenie nie istnieje. Nie wiem do końca jak Ty wyrażasz "męski typ dominujący" - raczej nie przez bicie i narzucanie stylu życia - przynajmniej ja tak tego nie postrzegam, to bym określił jako patologię. Męska dominacja dla mnie polega na zapewnieniu kobiety, że wiem, co robić w związku, abyśmy oboje byli szczęśliwi, działanie by odciążyć kobietę i dać jej poczucie bezpieczeństwa, stabilizacji, zaufania. Prowadzi to do bardzo satysfakcjonującego stanu, w którym MOJA kobieta nie boi się mnie, tylko mi ufa. Ale dotyczy to także sytuacji, że gdy ona działa na szkodę swoją lub nas, będę działać nawet wbrew jej woli, dla jej dobra. Przykładowo - nie pozwolę, by moja kobieta popadła w nałogi czy złe towarzystwo i wyciągnę ją z tego gówna nawet, jeśli jej się to aktualnie nie podoba.

[@Marit01]

@@lottax.8031 świetnie powiedziane

[@putonators]

@@xgorzki603 To co napisałeś jest w pewien sposób straszne. Nie można decydować za drugiego dorosłego człowieka. Jesteśmy samodzielnymi jednostkami, które dadzą sobie radę same w życiu ale parują się, bo lubią czuć się kochane i często łatwiej jest (choćby finansowo) żyć razem. To nie jest nadawanie prawa do rządzenia swoim życiem. Można wspierać i pokazywać, że coś nam się nie podoba, że ktoś sobie szkodzi, pomóc w nawiązaniu kontaktu z pomocą z zewnątrz ale nie decydować. To smutna prawda ale jeżeli ktoś nie przystaje do naszej kreacji świata zbyt bardzo, czasem oznacza to, że po prostu nasze drogi muszą się rozejść. Na pewno nie można ingerować samowolnie w czyjeś życie.

[@xgorzki603]

@@putonators To prawda, że nie można decydować za kogoś, jednak spójrz na to z innej perspektywy. Lubię inną perspektywę, pozwala wczuć się w kogoś innego. Poznałem kobietę, z którą się dobrze dogaduję, która mi się podoba, z którą się wspieramy i rozumiemy. Inwestuję w tą relację swój czas, emocje, pieniądze. Zaczynamy razem mieszkać, po dłuższym czasie przyklękam przed nią z pierścionkiem z myślą, że będzie nam razem dobrze. Aż tu nagle moja kobieta wpada w kłopoty, z którymi nie może sobie poradzić albo których nawet nie dostrzega. Zaczyna popijać, albo włóczyć się po klubach, albo poznaje toksyczną przyjaciółkę, która jak wąż chce rozjebać nasz związek. Obce tematy? No chyba nie bardzo, takich sytuacji jest wokół nas całkiem sporo. Jeśli bym w takich sytuacjach nie zareagował, to oznaczałoby, że mi na niej nie zależy. A zależy, więc walczę. To jest najgorsza wojna, jaką może wyobrazić sobie mężczyzna, gdy walcząc o kobietę i DLA JEJ DOBRA trzeba wystąpić przeciwko niej. Często jest tak, że próbujesz rozmawiać, przytulasz, prosisz, aby przemyślała co robi, no zbudź się kobieto, niszczysz nasz związek! I jako odpowiedź dostajesz sztylet w plecy, że nie ma żadnego problemu, że to tylko parę drinków, że sobie wymyślam, że co ja chcę od jej nowej przyjaciółki. I co? Mam machnąć na to ręką i ją zostawić? Wyrzucić nasze starania jak śmieć do kosza? To ile była warta nasza miłość? Czasami się nie da. Czasami nałóg albo osoba trzecia tak nastawi ukochaną osobę przeciwko nam, że pozostaje usiąść i płakać z bezsilności. Z nałogiem to jest jeszcze pół biedy, bo zazwyczaj masz wsparcie rodziny partnera i swojej, którzy także widzą problem i chcą pomóc. Gorzej jest ze żmijami, które klepią po plecach, przymilają się do jej rodziny i znajomych, a tak naprawdę powoli i skutecznie nastawiają ukochaną przeciwko nam. To się dzieje stopniowo, ofiara nawet nie zauważa kiedy diabelskie podszepty sprawiają, że zaczyna uważać nas za wrogów. Ofiara nawet nie wie, że jest ofiarą, przecież to przyjaciółka, chce dla mnie dobrze...

[@Magda_Len4]

Polecam książkę "Naga małpa przed telewizorem" jeśli kogoś kręcą tematy związane z psychologią ewolucyjną czy też biologią pod kątem współczesności. Genialna książka :)

[@yolomonster0]

Jako 19-letnia dziewczyna oczywiscie zgodze sie z tym, ze dalej rzadza nami pierwotne instynkty, ale po prostu dobrze miec porzadnego faceta, czy ogolnie druga polowke nawet nie planujac potomstwa:) ja bym nie chciala byc z chlopakiem ktory nie wie co robi z zyciem i nie chwyta sie zadnej pracy, bo od razu wiadomo ze bedzie polegac na mnie, a nie po rowno.

[@mateushinho8654]

Haha świetny dowcip Zawsze kobieta szuka faceta który jest lepiej sytuowany bo równym będzie gardzić

[@cirillafiona2884]

Ja jakaś inna jestem :D Najbardziej mnie pociągają wrażliwi mężczyźni, nad którymi mogłabym dominować albo być z nimi na równi. Może jest to spowodowane środowiskiem, w jakim się wychowałam; to kobieta była u mnie zawsze głową rodziny. W każdym razie mężczyźni sukcesu z wypchanym portfelem nie robili i nie robią na mnie wrażenia.

[@HerrRelke]

Loti kara Mizoandra.

[@cirillafiona2884]

@wesolekcleaner Autentyczny fakt: Nie wszystkie kobiety są takie same.

[@uzytkowniksieci1548]

Nie mam pieniędzy, A moja luba ma bary dwa razy szersze niż biodra, ale to dlatego że jesteśmy sportowcami BEAT THAT NATURE

[@ladespedida123]

Ale wolabys, żeby miała fajne biodra?

[@uzytkowniksieci1548]

@@ladespedida123 Ma fajne biodra ;)

[@ladespedida123]

@@uzytkowniksieci1548 waskie nie są fajne, chyba ze jest facetem

[@lishan4657]

allloalllo szszszsz może dla ciebie.

[@ladespedida123]

@@lishan4657 dla każdego wąskie biodra u kobiety to tragedia. Dlatego Kardashianki sobie je operują.

[@magdalenakaczmarczyk111]

patrząc na siebie mam wrażenie ze jednak nasze preferencje co do wyboru partnerów sa przede wszystkim zakorzenione w naszych doświadczeniach i kształtowane przez świat w którym sie wychowujemy i który obserwujemy od dziecka; np moja mama i babcia sa bardzo zaradnymi kobietami, od lat niezależnymi finansowo, co szczególnie w przypadku mojej babci jest godne podziwu bo urodziła sie w biednej rodzinie i wszystkiego dorobiła sie sama, dziadek w młodym wieku cieżko zachorował i szybko zmarł i to ona stała sie główna żywicielka rodziny, moja mama tez przez lata utrzymywała nasza rodzine jedynie ze swojej pensji; ja od dziecka obserwując wzorzec silnych i niezależnych kobiet, nigdy nawet przez chwile nie brałam pod uwagę, ze mogłabym finansowo polegać na mężczyźnie. Zawsze wydawało mi sie to skrajnie nieodpowiedzialne żeby uzależnić sie finansowo od partnera. Nie podążam jednak ślepo za wzorcami które wyniosłam z domu, nie chce byc bohaterka, która na swoich barkach niesie cały ciężar tego świata. zawsze było dla mnie ważne żeby facet z którym sie zwiąże był dla mnie równym partnerem, również finansowo. Najbardziej przemawia do mnie teoria, ze szukamy sobie partnerów na zasadzie podobieństw, nie tylko w kwestii finansów czy statusu społecznego, ale tez wyglądu, inteligencji, poczucia humoru itp. Jest to oczywiście spostrzeżenie oparte na moich własnych doświadczeniach (i ewentualnie doświadczeniach osób z mojego otoczenia), które być może nie ma nic wspólnego z podejściem większości ludzi ;)

[@user-bu4dv5hn3d]

"Najbardziej przemawia do mnie teoria, ze szukamy sobie partnerów na zasadzie podobieństw, nie tylko w kwestii finansów czy statusu społecznego, ale tez wyglądu, inteligencji, poczucia humoru itp. " Czyli jeśli ktoś jest brzydki to będzie szukać brzydkiego partnera? No to tak nie działa

[@universum0]

Myślę, że to nie wynikało ze świadomych decyzji kobiet, lecz po prostu z selekcji naturalnej. Osobniki, które były bardziej zaradne i miały po prostu więcej potomstwa, które przetrwało, a więc selekcja utrwaliła taki wzór mężczyzny, bo takie geny były i są najliczniejsze :)

[@brunonTube]

jeszcze bardziej ważne niż kiedyś..... tyle jest dookoła "przykładów udanych par" z insta, że mus wewnętrzny dogonienia tych ideałów jest priorytetem działań.

[@BadLuckGeeko]

Wydaje mi się, jednak, że dzisiaj pewne przemiany społeczne też mocno na te wybory wpływają. Na przykład to, że już nie zawsze to mężczyzna musi być tym głównym żywicielem rodziny albo, że dla kobiet co raz częściej nie liczy się portfel a jednak osobowość mężczyzny. Oczywiście nie będę się kłócił ze statystykami, wydaje mi się po prostu, że pojawia się co raz częstszy trend na zmianę kryteriów wyboru partnera/partnerki. Co uważam za dobre bo mężczyzna o wysokim statusie społecznym i z grubym portfelem może być jednocześnie psychopatą i katować kobietę fizycznie lub psychicznie a kobieta o urodzie modelki może być bardziej zakochana w portfelu mężczyzny niż w nim samym.

[@NishkaMovie]

Ciekawe spostrzeżenia. Co ciekawe, wydaje mi się że zjawisko tzw seryjnej monogamii jest obecne w ludziach od dawien dawna również u naszych praprzodków, myśle ze może nagram o tym film bo to chyba ciekawe :)

[@ewabear7]

Temat ważny. Kocham Pani filmy! Przed biologią jednak się nie ucieknie. Polskie przysłowie pszczół głosi: JAK CIĘ WIDZĄ, TAK CIĘ PISZĄ (w social mediach także).

[@nataliapiaskowska9677]

To wszystko z każdej strony opiera się na potomstwu a w tych czasach nie każdy chce mieć dziecko więc dobrze jest się opierać też na innych cechach. Obejrzeć ten film i zdać sobie sprawę o co tak naprawdę chodzi i zrozumieć że pieniądze i wygląd nie są najważniejsze.

[@Caenthe]

Ja w ogóle nie chcę mieć dzieci, a pieniądze wolę sobie sama zarabiać, bo czyni mnie to niezależną na wypadek ewentualnego rozstania. Gdybym się uzalezniła finansowo od partnera i potem byśmy się rozeszli (bo wiemy że w życiu różnie bywa), to byłabym po prostu w czarnej d... nie mając doświadczenia zawodowego ani żadnych umiejętności pozwalajacych na znalezienie szybko pracy. On też oczywiście musi zarabiać, a nie siedzieć na tyłku, ale nie wymagam żeby miał wielką wypłatę + milion premii i harował 20h na dobę. Jak coś potrzebuję to sama sobie zarobię.

[@mam_mimi]

Od jakiegoś czasu przepisy mówią, że za 4 dzieci masz obligatoryjna emeryturę :) A bardziej na serio - naprawdę zakładasz najgorszy scenariusz? Jak znajdziesz faceta dobrego i troskliwego, zaradnego i wiernego, z którym stworzysz fajny związek to nawet przez myśl nie przejdzie Ci rozstanie. Jasne, że dobór partnera musi być mega ostrożny tak, żeby nie zrobić sobie zobowiązań rodzinnych wobec kogoś, kto nie umie ogarniać życia, albo zostawi Cie dla byle "blondyny", ale kiedy już się z pełną odpowiedzialnością wejdzie w związek dając od siebie 100% i mając partnera, który też daje tyle samo to po prostu nie myśli się o takich rzeczach. Problem współczesnych ludzi to nie to, że nie ma odpowiednich mężczyzn/kobiet, albo że na każdym kroku się ludzie rozstają, tylko to, że nie mają cierpliwości do szukania naprawdę odpowiedniej osoby. Że wola brać pierwszego/ą z brzegu, byle by nie siedzieć samemu, a potem się zaczynają problemy, bo ten/ta pierwszy/a z brzegu nie okazuje się ksieciem/księżniczka z bajki...

[@Caenthe]

@@mam_mimi ale rozstanie to nie jest jedyna opcja zakończenia związku. Jest jeszcze śmierć, a tego też nie da się przewidzieć. Także ten... Wolę się zabezpieczyć niż potem się zastanawiać. Zarówno ja mogę umrzeć jak i on. Nigdy nie wiadomo. Ja mam podejście do życia czysto praktycznie, nie romantyczne, taki mam charakter i tego nie zmienię. A też szukanie idealnego partnera może potrwać naprawdę długo. Jakbym miała tak wybierać i przebierać w poszukiwaniu ideału, z którym nie zakladalabym rozstania, to do 60-tki bym była sama :D życie nie zawsze się układa tak jak chcemy, a ja wolę myśleć na przód a nie żyć dniem dzisiejszym. Znam takie osoby co myślą tylko o tym co jest teraz a potem płacz bo się nie przygotowali na jakieś ewentualne sytuacje.

[@mam_mimi]

@@Caenthe to fakt, że o śmierci w pierwszej chwili nie pomyślałam. I praktyczne podejście też niby jest ok, a z drugiej strony jeśli iść w życiu na kompromisy to też nigdy z tego życia naprawdę zadowolonym się nie będzie. Ja założyłam, że jeśli do 30tki nie znajdę "wymarzonego" to wybiorę się do odpowiedniego banku i sama założę rodzine, ale właściwie rzutem na taśmę rok przed tym terminem pojawił się człowiek, jakiego chciałam i potrzebowałam, można powiedzieć, że miałam szczęście, a z drugiej strony sama była bym szczęśliwa też, na pewno bardziej niż zyjac z kimś, kto nie byłby ideałem - myślę, że bym nie umiała iść na kompromis w tej kwestii mimo, że dzieci chcialam odkąd skończyłam 18-20 lat, a z powodzeniem problemu nigdy nie miałam... Jak o tym pomyślę to właściwie też bardzo wzbraniałam się od zależnością od drugiej osoby dopóki nie byłam pewna, że ta osoba jest odpowiednia w 100%. Tyle, że u wielu taka postawa obronna to wynik właśnie zabezpieczania się na wypadek rozstan/wypadków losowych, itp, u mnie to te wyidealizowane dążenie do znalezienia swojego rycerza na białym koniu. I z jednej strony totalnie rozumiem to, że nie chcemy się rozbrajać dla drugiej osoby, a z drugiej wiem, że gdyby do rozstania/śmierci (tfu, tfu!), czy czegokolwiek innego doszło to jeśli musiała bym sie po tym pozbierać to bym się pozbierała i poradziła bym sobie też. Wiem też, że z niczym by mnie aktualny partner nie zostawił, więc też nie zaczynała hym od zera, bo mam pełne zaufanie do tego, że wybrałam uczciwego, biorącego odpowiedzialnosc mezczyzne, który w razie czego by nie zachował się jak ostatnia świnia (co do wielu osób nie można mieć takiej pewności, ale o niektórych po prostu się to wie). Nie wiem. Wydaje mi się, że samo szukanie faceta jest ok, ale wiem też, że nie chciała bym rodzic dzieciaków komuś, kogo w pełni nie kocham (wolała bym nie znać całkowicie ojca dzieciaków i skorzystać z usługi banku wiadomego), bo idealizowanie i radykalizm to chyba z kolei moja natura, której nie umiała bym zmienic

[@Caenthe]

@@mam_mimi kazdy robi inaczej, tak jak uważa za słuszne i to jest dobre ;) Ja po prostu nie chciałabym się uzależnić od faceta tak w 100%, pomijając to co wymieniłam, to też jest kwestia tego że gdybym nie pracowała a tylko zajmowała się domem to zanudziłabym się chyba na śmierć i prawdopodobnie czułabym się bezużyteczna społecznie :D No ale to moje odczucia, wiadomo ze każda kobieta może mieć inaczej.

[@monikamonia6250]

Bardzo ciekawe, chcielibyśmy myśleć że jesteśmy ponad to płytkie postrzeganie drugiej osoby jako bezpieczenstwa finansowego lub pociągającego ciała. Niestety często biologia i instynkty sprytnie nami kierują poza naszą świadomością

[@xgorzki603]

Czy kiedykolwiek- chociaż raz w życiu - miałaś taką ochotę na faceta, że nie liczyło się nic innego? Bo ja jako facet kilka albo kilkanaście razy doświadczałem takiego ognia w stosunku do dziewczyny, że nie umiem nawet tego dobrze opisać słowami. Eksplozja pożądania, chciałem robić z nią wszytko naraz i doprowadzić ją do takiego stanu, żeby wzywała Boga. Z odpowiednią osobą to jest piękne i cieszę się, że nie jestem jakimś robotem.

[@monikamonia6250]

@@xgorzki603 niestety nie

[@xgorzki603]

@@monikamonia6250 Szkoda. Niesamowite uczucie. Czytałem, że w przypadku kobiet decydującą rolę ma wyjątkowo mocne zaufanie do partnera oraz skłonności do dominacji - kobiety bierne w łóżku (poddające się działaniom mężczyzny) podobno tego nie doświadczają. W skrócie - to jest uczucie, w którym chcesz go wyruchać jak zwierzę, bez żadnych zahamowań, nie myślisz o niczym innym. Czujesz pełnię fizycznego kontaktu z tą osobą. Ja doświadczałem tego wyłącznie z kobietami, którym bardzo ufałem i w których byłem bardzo mocno zakochany.

[@itami5854]

@@xgorzki603 Ja tak mam, jestem młoda i mam raczej wyższe libido od "standardowej kobiety", najgorsze jest to gdy jest się w związku na odległość. Szkoda że to jest tylko na początku związków ;( Chciałabym cały czas moc czuć tak ogromne pożądanie, czasem wręcz zwierzęce a jednocześnie być w dobrym pełnym miłości związku, może kiedyś się uda hah

[@xgorzki603]

Hmm, ciekawie przedstawiony materiał ze zbyt otwartym pytaniem na końcu: "My kobiety nie musimy grać jedynie ciałem, a Wy mężczyźni nie musicie grać jedynie portfelem, dzisiaj mamy inne czasy. Czasy jaskiniowe już minęły" - Oczywiście - jak każdy chłopak za młodu miałem dziewczyny, które "kupiły mnie" swoim ciałem i urodą nie oferując niczego innego. Byłem w nich przez chwilę zadurzony, jak w narkotyku, ale gdy spadały różowe okulary stwierdzałem, że te relacje były bardzo płytkie, jednowymiarowe. Przez brak rozmowy i wspólnych zainteresowań szybko się kończyły. Pominę tu epizod z mojego życia w którym strasznie białorycerzyłem i starałem się ratować damy w opresji, najczęściej przed nimi samymi, czego skutki możecie łatwo sobie wyobrazić. Dziś bardzo ważne jest dla mnie wnętrze, zainteresowania, charakter - ale mimo wszystko kobieta musi mi się podobać, bez atrakcyjności niestety nie ma mowy żebym chciał inwestować dla niej swój czas. Znam kobiety, z którymi nieźle mi się rozmawia, ale swoim wyglądem nie sprawiają, że odpala się we mnie pożądanie. A ono jest w związku kluczowe. Jest takie stare powiedzenie, że związek zawsze rozpada się od łóżka - i nie straciło na aktualności. Jeśli kobieta nie podnieca mężczyzny i vice versa to stajemy się dla siebie jedynie współlokatorami, nie ma tam ognia. I w dłuższej perspektywie wzajemna irytacja przeważy wszystko, co dobre w tej relacji. Dla pocieszenia dam podam poznany na własnej skórze kontrargument o tym jak charakter może przeważyć nad fizycznością. Zetknąłem się z paroma dziewczynami z kategorii jakieś 3-4/10, wokół których latało stado napalonych facetów. Ich siłą nie było ciało - nadwaga, defekty, rzadkie włosy, brzydka cera... Ale to, jak swoim zachowaniem wpływały na facetów, jak potrafiły rozpalić w mężczyźnie ogień - coś niebywałego. Okazywanie dobroci i niesamowitego ciepła, bezinteresowne przytulanie do piersi, zadziorne droczenie, śmianie się ze swoich wad albo jakieś niszowe zainteresowania (Anime, Formuła 1, boks, wojsko...) - tego przeciętna dziewczyna raczej facetowi nie zaoferuje. A to bardzo działa. Znam przypadek, gdzie taka "Brumhilda" odbiła faceta lasce, która śmiało nadawałaby się na modelkę. "Prasa, popkultura, teledyski (...) prezentują wizerunek mega-seksownych kobiet i silnych mężczyzn. Ale warto sobie zadać pytanie czy dziś jest to równie ważne? - Ważne jak diabli - bo taki wizerunek kobiety seks-niewolnicy działa na mężczyzn. I żeby nie było, że tylko my jesteśmy takimi prymitywami - uroda a'la Diego Armando potrafi u niejednej kobiety wzbudzić takie pożądanie, że zapomina o bożym świecie. Znany jest przypadek "typowego Chada", który odbija dobremu, dbającemu facetowi kobietę tylko dlatego, że jest "Chadem". Albo Klaudiuszem, w wersji polskiej. Sam to obserwuję po sobie, gdy schudłem ze 107 na 88kg (przy wzroście 186cm) i trochę zadbałem o rzeźbę, włosy, ubiór, śmiałość - coraz atrakcyjniejsze panie patrzą na mnie z pożądaniem, czego wcześniej nie doświadczałem wcale. Także mężatki...czasem "przypadkowo" przejadą dłonią po moim torsie by potem spojrzeć mi w oczy z iskrą w oku... Ciemną stroną wszędobylskiego piękna jest natomiast fakt, że przeciętnym ludziom przestają się podobać przeciętni ludzie. Zarówno faceci, jak i kobiety oczekują, że zdobędą partnera z dużo wyższej skali atrakcyjności. Dwa naczelne dowody na potwierdzenie tego zjawiska to Tinder oraz porno. Tinder w przypadku Pań, które uzależniają się od tego portalu i wybierają coraz to atrakcyjniejszych absztyfikantów w nieskończoność. Porno wiadomo - sam z tym dawno temu przeginałem i zwyczajnie nie podobały mi się zwykłe Kaśki i Ole, jakie można spotkać na mieście. Jakie one miały szanse z wylaszczonymi dupami epatującymi seksem, ultra-mini, cyc na wierzchu, zawsze mokra i chętna z zachowaniem takim, że siłą zaciągały Cię do łóżka i robiły z ch*ja śmigłowiec? Tak więc to działa i koniec, nie ma co do tego wątpliwości.

[@NishkaMovie]

Ciekawe przemyślenia, dziękuję za chęć podzielenia się nimi :)

[@edytkabrya8348]

Masz absolutna racje

[@superzielona]

Tata (rocznik 1947) nie miał kłopotu że zrobieniem dobrego obiadu, kupieniem nam podpasek, pójściem na spacer, praca w ogródku... Nie robił ciast b nie miał wprawy ale nie mówił nie, zostawił robienie przetworów i sprzątanie. Ciężko pracował jako strażak i później instruktor jazdy. Mama pomalowala pokoje, robila z Tata meble do naszego domu, gotowala na codzień, opiekowała się nami bo po ciężkim wypadku nie mogła iść do pracy... Ale to jest zespół!!! Nauczyli nas tego, żeby się nie bać i dobrze jest dla nas wszystko umieć. Bez podziału. Oczywiście mam męża podobnego do Taty, też był strazakiem. Buzka.

[@NishkaMovie]

Super że wyszli z kulturowo określonych dla płci ról 👌👌

[@madziatamersa571]

nawet na studiach z biologii o tym wspominali, dobrze sobie zdawać z tego sprawę, żeby czasem przyhamować te pierwotne zachowania. Filmik świetny mam tylko jedno drobne 'ale': ci jaskiniowcy sobie nie myśleli "ahh ta laska to będzie dużo rodzić bo ma szerokie biodra" "Ach on taki zaradny obroni mnie i utrzyma jak będę rodzić dzieci" wtedy to chyba była za duża prymitywność na to, po prostu geny przekazali ci co tak zrobili. Chociaż w sumie nie wiem kiedy takie rozkminy zaczęły się pojawiać u naszych przodków.

[@NishkaMovie]

Tak, oni pewnie tak nie myśleli na poziomie świadomym, lecz "czuli" to i działali zgodnie z "instynktem i szeptem matki natury". :)

[@niebieskakrysztaowametamfe6719]

@wesolekcleaner kto cię tak skrzywdził?

[@niebieskakrysztaowametamfe6719]

@wesolekcleaner to nie jest ani smieszne, ani madre:)

[@niebieskakrysztaowametamfe6719]

@wesolekcleaner jestem dzieckiem z rozbitej rodziny. Radzilabym ci przemyslec co mowisz :)

[@niebieskakrysztaowametamfe6719]

@wesolekcleaner tobie nikt nie placi, bo jestes idiota. Szkoda mojego czasu na ciebie..

[@katarzynasikora7149]

Masakra. Wybrałam faceta jak pregistoryczna baba, więc nie mam się co dziwić, że on prezentuje cechy neandertalczyka. Czasy się zmieniły i nie tędy droga, a mózg nadal głupi 😃

[@NishkaMovie]

;)

[@asienka3132]

Piękne, proste zdanie - „czasy jaskiniowe już minęły" haha a niektórzy o tym zapominają, bardzo mi się podobał filmik, merytorycznie :)

[@mateushinho8654]

Niektóre *

[@zuzakrzak4296]

Ja bynajmniej nie szukam faceta z dużą ilością pieniędzy, tylko z fajnym charakterem no i uroda jednak też się liczy. Po co mi hajs faceta skoro sama też będę zarabiać 😅 A przynajmniej mam taką nadzieję...

[@dorotaptak7972]

Mega dobry odcinek! Dziękuję za niego!

[@Pingijno]

Jak pomyślę jak to się przekłada na moją orientację, to również jest ten głęboki instynkt szukania opiekuńczego, silnego mężczyzny, ale również zauważyłem u swoich znajomych i u siebie, że, oprócz tego, może też się to przełączyć na drugi tryb - bycia takim mężczyzną i kreowanie w głowie wizerunku faceta, którym "można się zaopiekować". Tylko to składa się do tego, że to stereotyp pary i równie dobrze obaj mogą pasować do stereotypu i dochodzi do dekonstrukcji modelu. I myślę, że taki sam tok myślenia może podeprzeć dekonstrukcję funkcjonowania heteroseksualnych par

[@marekj4413]

Możesz wyrazić myśl innymi słowami? Mam wrażenie że piszesz coś ciekawego ale nie rozumiem wypowiedzi do końca.

[@michalmichal1986]

Super to opisałaś 👍

[@Git3]

To nie są poczucia z pradawnych czasów tylko mechanizmy ewolucyjne.

[@karolinaszlendak6512]

Aha, i dziękuję ♥️ chyba wreszcie rozumiem idee makijażu, chetnie przeczytam wspimniana przez Ciebie książkę

[@karolinaszlendak6512]

Tak jak kobiety lądują w dziejszych czasach z biedakami, tak faceci nadal i zawsze będą wybierac płodnie wygladajace kobiety. Jak pokazałas na koniec faceta z autem myslalam ze powiesz ze ten samiec co ma dużo koni to dobra partia ewolucyjnie hahah ♥️🌻

[@NishkaMovie]

A ja staram się być dobrej myśli i dostrzegam mężczyzn, dla których wygląd kobiet nie jest najważniejszy :)

[@xgorzki603]

@@NishkaMovie Ignorowanie własnego popędu nie sprzyja tworzeniu zdrowej relacji. Kobieta wcześniej czy później wyczuje, że czegoś w tym związku brakuje i to się rozleci. Charakter i poglądy są ważne, ale nie można budować związku bez tego pierwotnego, magicznego elementu.

[@madaleinelundius8885]

Super odcinek !! Dzieki !!

[@arkadiuszstanisaw5285]

Prawie każda chciałaby leżeć I pachnieć a najlepsze Kobiety to te co są pracowite i inteligentne !

[@33MARLENA]

Wystarczy ze babki same zarabia i wtedy otwiera się sklep z cukierkami. Sami cudowni i zarabiscie zbudowani mężczyźni 😍

[@marekj4413]

Co zmieniło się od czasów jaskiniowych? Czym różni się od tamtego nasz świat, środowisko?

[@danutajagieo3330]

O, jakie fajne! Bardzo tu ładne objaśniasz te rzeczy, wciągasz w tę narrację... i bach! w dziesiątej minucie przechodzisz do sedna! LOL incele oglądający ten film musieli być gorzko rozczarowani :D A tak poza tematem: nie dość, że świętą prawdę mówisz, to jeszcze sama jesteś bardzo ładna (nie jestem jaskiniowym mężczyzną, ale to prawda) - zwłaszcza nie mogę oderwać oczu od Twoich szpiczastych kocich kłów - no, mrrrauuu! A poza tym masz nie tylko mojego lajka ale i suba, bo widzę, że warto.

[@PietiaVII]

Cóż, hipergamia. Zaraza naszych czasów, gdzie bardziej liczy się wygląd, kasa i wszelkie dobra materialne. Ciekawe cechy osobowości to sprawa drugo lub trzeciorzędna. A potem po paru latach związku pustka, nuda, monotonia i coraz większa frustracja. Moda na mieć niż być. Nie neguję posiadania ale dla mnie osobiście skrajny materializm, brak rozwoju o partnerów obojga płci prowadzi do biedy mentalnej. Oczywiście, nie u wszystkich tak się dzieje.

[@gaburabu480]

Super temat, warto być świadomym tych instynktów. Oby jak najwięcej osób zobaczyło ten film!!! 💗💗💗💗

[@skorpionik22]

Ja chyba jestem jakaś dziwna względem moich rówieśniczek bo nie kręci mnie robienie zakupów, nie maluję się na co dzień....

[@cirillafiona2884]

Mam tak samo :D Nic w tym nie ma złego

[@domowysurvival]

Ta dziwność w czym nie przeszkadza. Nie dajcie sobie wmówić, że jest inaczej.

[@izarawska6826]

@@domowysurvival nie nazwała bym tego dziwnością, bo jednocześnie uznajesz malowanie za normę

[@domowysurvival]

@@izarawska6826 nie, ja nie oceniam kobiet pod kątem tego, czy się malują, czy nie.

[@mam_mimi]

Podstawowym kryterium doboru partnera u mnie zawsze było to, by był bardziej mądry i zaradny ode mnie. Sama staram się zawsze ładnie wyglądać i bardzo zależało mi na dzieciach odkąd pamiętam (przy tym bardzo dużo uwagi przywiązywałam, by nie wpaść w zobowiązania rodzinne z kimś, kto nie będzie dobrym materiałem na ojca/partnera. Mam pracę i ogarniam swoje życie, ale mam wielką potrzebę tego, by czuć się bezpieczniej niż będąc sama, mogę być sama, ale chce potrzebować drugiej osoby i w pełni moc na niej polegać, a nie tylko trochę, więc w pewnym sensie - z całym szacunkiem, bo uwielbiam większość Twoich filmów - nie rozumiem Twojego nawoływania "Hej, nie musicie być już ładne i nie musicie dążyć do dużych zarobków", bo ewolucji nie zmienimy (na te chwile naprawdę jest niewiele ludzi, którzy działają inaczej niż w opisanym przez Ciebie materiale, wiec nawołując w ten sposób tylko zachęcasz do działań, które mogą narazić na większe prawdopodobieństwo samotnosci/znaczne zmniejszenie grona zainteresowanych dana osoba - i czego by nie mówić, samotność często pociąga za sobą depresje i zniżone poczucie własnej wartości, ponadto ta sama kobieta ubrana ładnie będzie dumnie wypinać pierś, a w brzydkich łachach i nie umalowana nie wyjdzie na dwór, żeby tylko jej nikt nie zobaczył, z kolei facet dążący do czegoś, mający cel, pragnący poszerzania perspektyw (nieistotne czy dla korzyści majątkowej czy po to, by zaimponować innym) będzie dużo bardziej pewny siebie i zadowolony z życia niż ktoś, kto spoczął na laurach, machnac ręka i powiedział sobie "jestem jaki jestem, jak któraś mnie zechce to ok, jak nie to nie"...

[@azalecha]

Jesteś przeinteligentna I hipersympatyczna 🙂 🌷 miło się robi oko codziennie w Twoim towarzystwie 😉

[@greatpleasures]

Ależ jesteś piękna i cholerrrnie pociągająca, nie mogę się na Ciebie napatrzeć

[@mmoon8159]

A czy z tymi umięśnionymi mężczyznami to nie jest tak, że to jest marzenie mężczyzn (tzw male power fantasy), a kobiety wolą wrażliwych, opiekuńczych, itd? Można to zauważyć w komiksach, szczególnie tych sprzed kilku dekad, bo były adresowane do chłopców - karykaturalnie umięśnieni faceci i roznegliżowane nierealistyczne kobiety - za to ten książę na białym koniu to chyba nie bardzo musi być umięśniony :)

[@edytababik4372]

To chyba zależy.. ja nie chciałabym wątłego faceta. Krzepa i zdrowie musi od niego bic :)

[@roselayber9558]

Trochę tak, ale nie można ignorować mechanizmów patriachatu: odbieranie prawa do posiadania zasobów powoduje, że kobiety szukają partnera, który im te zasoby zapewni. Wysoka pozycja partnera zapewnia wysoką pozycję jego żonie, przywileje i być może władze, której byłaby pozbawiona w przypadku znalezienia innego partnera.

[@krzysztofmarchanski4806]

Nie ma patriarchatu. Nikt kobietom nie zabrania dobrze zarabiać. Kobiety, które dobrze zarabiają, często chcą takich, co jeszcze częściej zarabiają.

[@leenika7624]

Ale się Pani fajnie słucha :)

[@natalialiban3503]

Uwielbiam Cię Nishka, każdy Twój odcinek wiele wnosi do mojego życia, czuję że dzięki Twojej twórczości bardzo się rozwijam, dziękuję

[@angelikab.3684]

Ten kanał to moje ulubione miejsce w sieci. Dziękuję za głos rozsądku, Nishko :)

[@nordadesign2111]

mi się jakoś faceci z dziecmi nie podobają, sa jacyś nieseksualni, ameby miągwowate takie, mają takie zblazowane, znudzone miny.Pewnie nie wszyscy ale jakos tak mi się ten widok utarł.

[@patrykkoziara3595]

Powinnaś obejrzeć najnowszy film na kanale ;)

[@nordadesign2111]

@@patrykkoziara3595 Dobry, dobry! Ale tatuśkowie i tak mnie nie kręcą😉Nigdy nie słyszalam podobnych do moich wrażeń na temat tatusiów, nie ma takich stereotypów itp, więc wychodzi na to, że uważnie obserwuję rzeczywistość😁Dzieki za podesłanie inspiracji do uściślenia tej kwestii!

[@weronisk1139]

Jakie to wszystko prawdziwe... Nie raz "tłumaczyłam" kobiety, które leciały na kasę i mężczyzn, którym w głowie duże cycki i szerokie biodra. 😃 Rządzą nami prymitywne instynkty, ale żeby to sobie uświadomić trzeba najpierw nie być prymitywnym. 😉

[@kletu35]

weronis k Byłabym daleka od takich ocen. Moim zdaniem to nic złego, jeżeli kobiety bardziej zwracają uwagę na stabilizację i zaradność, i wybierają mężczyzn, dzięki którym mogą zrezygnować z pracy i zająć się domem/dziećmi (jeśli tego chcą) a mężczyźni na wygląd kobiet, dzięki czemu zakładają rodziny i mogą stać się odpowiedzialni. Oczywiście pod warunkiem ze obie strony nie przekraczają granic moralno-etycznych. 🙂

[@weronisk1139]

@@kletu35 twój komentarz jest potwierdzeniem mojego 😉 Wspomniałam przecież, że tłumaczyłam takie zachowania. Dla mnie to jest wręcz logiczne, że ludzie sie tak dobierają, ale nie raz moje poglądy spotykały się z krytyką ludzi, którzy twierdzą że wcale tak nie jest, że oni są ponad to, podczas gdy są podręcznikowymi przykładami osobników kierujących się tymi instynktami. 😃

[@marcinmastalerz3134]

Według mnie.nie.powinno.się tłumaczyć tego że kobieta weszła w poważny związek z mężczyzną tylko dla pieniendzy tym że to pozostałości po dawnych czasach. Ps. Nie wiem jakie miałaś intencje kręcąc ten film ale z mojej perspektywy wyglądało ja tłumaczenie dziewczyn

[@nephone]

Skoro kiedyśtam sądzono, że te wymiary bioder i talii mają związek z lepszą płodnością, chociaż wcale nie ma, to jednak pożądanie takich cech u kobiet nie jest powodowane biologią, tylko fałszywymi przekonaniami? Wydaje mi się, że tutaj przydałyby się źródła tych wszystkich teorii, bo różne rzeczy się mówi o psychologii ewolucyjnej.

[@topik801]

Bardzo chciałam zobaczyć Twój poprzedni film o gratulacjach i kondolencjach, ale niestety, odświeżyło mi stronę i po odświeżeniu film już był zniknął :( Zamierzasz go wrzucić jeszcze raz za jakiś czas, czy usunęłaś go i tak już zostanie? Gdzieś już słyszałam o tej płodności, ale tego szczegółu o owulacji nie znałam, może dlatego nie lubię różu na policzkach, widocznie podświadomie nie chcę być wzięta za aktualnie owulującą :D

[@NishkaMovie]

Przepraszam, usunęłam go godzinę po publikacji. Nagrałam go pod wpływem emocji, jestem w żałobie po śmierci Taty i poczułam ze ten film jest bez sensu, taki nieadekwatny. Ogólnie przekaz był taki, że warto składać gratulacje i kondolencje ale nagrywanie filmu o tym wydało mi się jednak dziwne. Może kiedyś do tego tematu wrócę.

[@topik801]

@@NishkaMovie Rozumiem. Sama jestem w żałobie po matce, ale akurat mnie kondolencje zazwyczaj trochę drażnią, dlatego też tamten temat filmu wydał mi się intrygujący.

[@hidden1878]

Hehe świetny film. Z jednej strony zabawny a z drugiej coś w tym wszystkim mnie przeraża 🙈

[@xgorzki603]

Co takiego Cię przeraża? To, że nie jesteśmy robotami? Podświadomie wiemy, co będzie najlepsze dla naszego gatunku i mimo całej inteligencji to realizujemy. Tak to już działa i lepiej to zaakceptować. Pożądanie to naturalny i prymitywny mechanizm - nie potrafimy jasno zdefiniować dlaczego jedna osoba nas podnieca, a inna nie. To się po prostu dzieje.

[@hidden1878]

@@xgorzki603 Nie o to mi chodziło. Tylko o np fakt że poświęcamy coraz więcej czasu na upiększanie sie. Napisałam o tym w innym komentarzu

[@hidden1878]

@@xgorzki603 Aaa i jak wiemy co będzie najlepsze to czemu dzieci rodzi sie coraz mniej w społeczęnstwach wysoko rozwiniętych w tym w Polsce? odpowiedzi są logiczne ale teraz nie zapowiada się byśmy przedłużyli gatunek

[@xgorzki603]

@@hidden1878 "to czemu dzieci rodzi sie coraz mniej w społeczęnstwach wysoko rozwiniętych w tym w Polsce?" - To akurat bardzo złożone pytanie, na które wpływa ma wiele czynników - seks na kliknięcie, pornografia, nierówność praw, wychowywanie bez ojca, wysokie podatki, red pill, feminizm etc. Mógłbym o tym książkę napisać i myślę, że nie wyczerpałbym tematu. "odpowiedzi są logiczne" - To znaczy jakie? "ale teraz nie zapowiada się byśmy przedłużyli gatunek" - Spokojna Twoja rozczochrana, Sorosz kładzie miliardy na lgbt i feministki, rzeczywiście to działa i rozpieprza kraj jak zaraza, ale muzułmanie przyjdą po nas a u nich wiadomo - jak coś jest niezgodne z Koranem to maczetą w łeb i nie było tematu. Stworzyli takie prawo, że aż nie ma tam feministek. " poświęcamy coraz więcej czasu na upiększanie sie." - A co ma piernik do wiatraka?

[@anczis]

Bo mamy coraz lepszą sytuację materialną i mniej zagrożeń, a w takich warunkach zwierzęta (w tym ludzie) nie potrzebują mieć tyle potomstwa. Proste i naturalne, nie mające nic wspólnego z żadnymi ideologiami (które wymyślamy próbując ominąć fakt tego, jak bardzo wciąż rządzi nami instynkt).

[@menelskigruchacz1984]

Mam być szczera? Niewiem jak można lecieć na czyjąś popularność/czyjeś pieniądze. Jak kogoś lubie to nie pacze mu do portfela, no nie?

[@cuteviralvideos9760]

Ja jestem z brazylijskim ogierem, który by uprawiał seks codziennie, spłodził 3 dzieci, każde z inną kobietą, jak ktoś nas razem widzi to w życiu by nie powiedział, że od 4 lat go utrzymuję i że on nie pracuje. Jedyne czym się zajmuje to swoim ciałem, bo chodzi na siłownię prawie codziennie. Trwam w tym związku i nie potrafię się uwolnić...

[@martix-fn1wt]

Dla mnie jest ważne aby pieniądze się faceta,, trzymały" sorki ale to nie może być tak że ja będę tyrać i zarabiać a on będzie moim utrzymankiem. Ma mieć pieniądze i rękę do pieniądza, kropka.

[@sirtrotodyl5239]

i musi lubić analfabetki

[@martix-fn1wt]

@@sirtrotodyl5239 oczywiście najlepiej gdyby był jeszcze dyslektykiem, nie od dziś wiadomo że ludzie z dysleksą mają wyższe IQ ✌️

[@sirtrotodyl5239]

@@martix-fn1wt ta zależność jest bzdurą

[@rekinludojadek]

Dlaczego kobiety coraz bardziej chcą wyglądać atrakcyjnie i młodo? Bo naturalną cechą w kapitalizmie jest, że coraz trudniej jest o bogatego faceta i o bezpieczeństwo. Nie sięgajmy aż do ewolucji, gdy istnieje prostsze rozwiązanie. PS Dodajmy oczywiście kwestię nacisku massmediów.

[@monika123870]

Ja nie lecę na kasę mężczyzn Mam swoje pieniądze Jak będę chcieć to sobie dorobię.

[@panikarmelkowa]

u mnie facet z dzieckiem byłby na szarym końcu. xD

[@pewnajola7591]

u mnie tez

[@zhisoffrenick]

Polecam książkę - Nishka ledwie liznęła temat :)

[@panikarmelkowa]

@wesolekcleaner no cóż, każdy mierzy swoją miarą.

[@juziajuzia1234]

Bo przynajmniej jak walnie w rogi to bede miala zaplate za moje trudy 👍👍👍😉😉😉

[@ksystov6493]

Trafiłem tu w sumie przypadkiem, całkiem ciekawie i z poczuciem humoru ujęty temat

[@NishkaMovie]

cieszę się i mam nadzieję, że zostaniesz :)

[@warzynk]

Natura drzemie w nas głęboko, nie uciekniemy przed nią 😁

[@user-ut3hj4mf8m]

ja chyba jestem jakimś ewenementem, bo ani zasób portfela ani pozycja społeczna nie są dla mnie kategorią, wedle której dobieram sobie partnera. on mi - a nie innym kobietom - ma się podobać. nie przypadam za facetami ze slajdów, nie przepadam też za abnegatami. cenię w nich zmysł estetyczny. lubię jak mężczyzna dobrze wygląda (wedle mojego gustu, a on niekoniecznie pokrywa się z gustem większości kobiet), to znaczy, że umie sobie dobrać różne elementy garderoby, by ze sobą współgrały i broń Boże nie powinny to być drogie ubrania! to żadna sztuka, mając kasę i 'idealną' figurę, wyglądać dobrze... sęk w tym, by mając 100 zł kupić i skompletować kilka fajnych stylizacji. na tym polega zaradność, pewnego rodzaju kreatywność i to jest dla mnie istotne, owszem.

[@hidden1878]

Tylko jeśli to ewolucja to dlaczego w dzisiejszych czasach przeciętnie kobiety poświęcają dużo więcej czasu na upiększanie siebie? może to też jest jakaś konkurencja między nimi? albo która spodoba sie większej ilości mężczyzn? Dawniej jedyne co kobieta miała do dyspozycji to swoje własne geny i jakoś to działało

[@RrrRrr-ok8pe]

ja lubie sie upiekszac dla samej siebie:)

[@domowysurvival]

Nikt tak nie skrytykuje kobiety i nie zmiesza jej z błotem, jak inna kobieta. Więc tak, częściowo jest to kwestia rywalizacji między Wami.

[@megiwpiegi773]

@@domowysurvival true

[@hidden1878]

@@RrrRrr-ok8pe Ja to rozumiem tylko gdzie jest ta granica? jakoś przykre wydało by mi się obudzić w świecie w którym np wszystkie koleżanki miałyby pełny makijaż, usta, biust zrobiony i też ile czasu zajmowałoby dbanie o wygląd skoro chyba ten czas sie zwiększa chociaż żadnych oficjalnych badań na ten temat nie mam. I czy to faktycznie dla siebie? czy dla siebie w takim sensie żeby sie czuć lepiej wśród innych albo nie odstawać? czy leżąc cały dzień pod kocem i oglądając tv chcesz wyglądać jak milion dolarów? na ile różni sie twój ubiór kiedy wychodzisz do ludzi a kiedy spędasz czas sama? dodam że to pytania z czystej ciekawości. Lubię myśleć c: czasami :D Ciekawym zjawiskiem jest również to że istnieją prace w których kobieta ma wręcz obowiązek być pomalowana. Czemu gdzieś krążył taki "żart" że jak kobieta sie nie pomaluje to dostaje pytania czy jest chora 🤔

[@hidden1878]

Nie mówię że makijaż albo dbanie o siebie jest złe - sama go używam :) Natomiast interesujące jest dla mnie również np kiedy kobieta zrobi sobie tak długie paznokcie że część rzeczy trudniej jej wykonywać :p

[@KoconCo]

Niesamowity film

[@dariagg3062]

Ja np.owulacje przeżywam niesamowicie intensywnie. Czuję się tak błogo i lekko, że to zawsze mój najlepszy dzień w miesiącu😁

[@elegancja2136]

Mam tak samo😂

[@bartekg.6604]

Dzięki za powrót do korzeni kanału! :D

[@zuzakrzak4296]

Super ❤

[@magdalenadom3769]

Mała uwaga: zapładnia się komórkę (oocyt), a nie kobietę. Reszta ok :)

[@annaks11]

Myślę, że w języku potocznym spokojnie można tak powiedzieć ;)

[@user-ht9dx1zq6n]

nie wierzę w ewolucję ale odcinek i tak ciekawy

[@luxx8443]

a ja polecam ksiazke : Desmond Morris - Zwierzę zwane człowiekiem daje do myslenia o ludziach

[@niktwazny5643]

I taka ja, która ogląda to z moją dziewczyną...

[@krzysztofksiazak316]

Jestem.kawaler😂dom firma bryka 50 lat nie mialem nic kobiety mnie tak nie kochaly teraz mnie kochaja zaraz chca sie zemna zenic miec dzieci😂😂😂 Mi zona dzieci nie sa potrzebne do szczescia😂kawalerskie zycie ciagle wciaz na szczycie😂😂😂

[@annaks11]

Fajny, ciekawy film 😊 Chyba jeden z moich ulubionych Twoich filmów. Tyle lat funkcjonują już te standardy, właściwie dopiero teraz zaczyna się coś zmieniać w postrzeganiu ról męskich i kobiecych. Ciekawe jakie cechy będą pożądane za kolejne tysiące lat :)

[@user-bu4dv5hn3d]

tysiąc lat to mało na skali ewolucyjnej, a biologicznie preferencje się nie zmienią. Nie ma żadnych nacisków ewolucyjnych na zmienienie preferencji w wyborze partnera.

[@patryk740]

Nie podobał mi się ten film. Oczywiście z pełnym przekonaniem twierdze że szanuję autora jednak prezentowany kontent nie przedstawił mi nic odkrywczego, nawet jako dla laika psychologii bez studiów na tym kierunku. Chętnie obejrzę film zawierający nieci głębsza analizę. Wszystkiego dobrego, nie poddawaj się :)

[@orcora5000]

gj masz suba pozdro

[@benia9693]

Super, ze zmiana nazwy kanału

[@panix4807]

Dbam o sobie dla sienie, nie dla jakiegos frajera

[@monikakornes9939]

Od razu klikam i oglądam 😀

[@dawidwisniewski1154]

No wreszcie ktoś o tym mówi

[@veritas2002]

Świetny film

[@ukaszprzybysz5519]

Fuu jak to nie pasuje do dzisiejszej narracji mężczyzn w legginsach i kobiet w armii ....

[@natalia9021]

Miej serce i patrz w serce !

[@Trojden100]

Pamięć komórek i genów - to klucz do zrozumienia tego. Nasze zachowania i "wiedza" biorą się nie tylko z naszych mózgów, ale również z reszty ciała. Pewne uwarunkowania są dziedziczone po praprzodkach. Takie atawizmy.

[@adrianbalakier1577]

od zawsze kobiety patrzyly na zasoby faceta a faceci na sex. To jest czysta biologia :) i obie plcie powinny to zaakceptowac bo z "biologia" sie nie dyskutuje ;)

[@sandit6695]

Super inteligentne nagranie! Brawo

[@stachumistrzu562]

proponuje obejrzec JA TERAZ KLAMIE - bedzie cos w Pani stylu . nie pogardzi pani tym.

[@jacekpokrywka6857]

To jak zostajesz w kraju?

[@NishkaMovie]

Na razie tak, zobaczymy co przyniosą nowe miesiące w naszej rzeczywistości politycznej. Ochłonęłam i mam nadzieję :)

[@superzielona]

Czy to już Berlin?

[@NishkaMovie]

Nie :)

[@superzielona]

@@NishkaMovie to bardzo dobrze :)

[@nicolekubecka]

@@superzielona o co chodzi?

[@czar_pryspanie_wokulski3587]

Jeju jaka ty jestes piekna0.o

[@adzjiu]

Darwin ! Coś ty zrobił tym ludziom ?

[@urszulamucha3436]

Tylko ile z tego jest rzeczywiscie genetyczne, a ile uwarunkowane popkultura i wpychanymi od dziecka standardami (czy to chuda ksiezniczka chlopcom, czy sprawczy ksiaze dziewczynkom).

[@krzysztofmarchanski4806]

Nie, to tak nie działa

[@ladespedida123]

Dla kobiet pewnie pieniądze przestaną być tym co ich przyciąga bo zmienia się sytuacja finansowa. Natomiast faceci zawsze będą kierować się wyglądem.

[@kampinosgiant5864]

🤑🏎️❤️💅💃

[@monikak.3189]

Proste...evolucja mowi sama za siebie!

[@vilacrimarinmagdalen]

Myślę, że poza tym, co wymieniłaś w filmie, medycynę estetyczną napędzają w wielkiej mierze kompleksy kobiet i ich brak samoakceptacji ):

[@Ordon44]

Co to za brednie? "Od kilkuset lat nieco się zmieniło"? Od 10 000 lat istnieje rolnictwo, o czym chyba zapomniałaś. Rolnictwo wyeliminowało koczowniczy tryb życia, a bez niego nie może istnieć społeczeństwo łowiecko-zbierackie. Proponuję nadrobić braki w wiedzy i nie ośmieszać się.

[@jsb6769]

Chyba jestem jakaś inna

[@hell0kitje]

Blad ! Faceci leca na wyglad a kobiety na kase i WYGLAD