Dlaczego nie sprzątam w pokoju Tymona? BYĆ MAMĄ #6

[@julitaropiak6763]

Tymon to dziecko w czepku urodzone, mając tak otwartych, tolerancyjnych i zabawnych rodziców wyrośnie na super faceta

[@patka0pati66]

Jeszcze się okaże

[@urszulagierachowska1372]

@@patka0pati66 xD

[@dickdestroyer2013]

@@patka0pati66 zapowiada się dobrze

[@Magnitheron]

Jak mu nie odwali od kasy i otwartych rodziców, to tak.

[@KarolinaKaa]

Jako pedagog marzę o tym, aby każde dziecko miało co najmniej tak mądrych rodziców i tak bezpieczny, wspierający i pobudzający do wzrostu dom, jaki Wy tworzycie Tymonowi. ''Nie ma dzieci, są ludzie''. Dziękuję Ci, Ola. :)

[@Kwiatkowa28]

Wiesz Olu co jest najgorsze w tym co mówisz? Że wiele rodziców postępuje wręcz przeciwnie w stosunku do swojego dziecka 🤨 I mi przykro, bo widzę ile błędów rodzicielskich popełniają ludzie. Chciałabym być najlepszą matką, ale boję się, że będę powielać błędy wychowawcze moich rodziców. Pozdrawiam Was serdecznie. Dzięki za te serie. Wiele z niej wyniosłam.

[@Anna_138]

Mam dokładnie tak samo. Mnie rodzice wychowywali wrecz przeciwnie, ale już mam tyle irytacji i złości w sobie ze moim największym marzeniem jest nie poddawanie się i stworzenia swojej własnej, normalnej rodzinki opartej na zaufaniu, szczerości i bezpieczeństwie. Poprostu nie chce żeby moje dziecko przeżywało to co ja w dzieciństwie

[@jawiktorka4925]

Myślę że świadomość tego jakie błędy popełniali rodzice jest już dobrym krokiem aby być innym rodzicem. Życzę wszystkim powodzenia w rodzicielstwie, nie zawsze może być to super łatwe, bądźmy łaskawi dla siebie i swoich dzieci.

[@majajasinska645]

Aż mi się przykro zrobiło, że nie byłam wychowywana jak opisujesz

[@ErykiDamian]

słuchaj jeśli miałaś dwoje rodziców to już jest coś wielkiego, zaufaj Mi :)

[@Mika-se3cz]

Rozumiem, byłam wychowywana przez dziadków ale z wiekiem dowiadywałam się, że wszystko w co wierzyłam to nieprawda

[@basiakaraagac6859]

@@ErykiDamian nie zawsze. Czasem lepiej ich nie miec lub miec jednego.

[@zdvpy]

No to czas na to, żeby rodzinnie zobaczyć Serbski Film

[@adriannaeret]

Świetny film familijny

[@Kara12Pinek]

Cringe.

[@tomaszwdowiak9922]

Odrazu z odwzorowaniem 😳

[@Amg-789]

Jezu nie moge 🤣🤣🤣🤣

[@dariuszdamianmatusik2114]

Tata marzeń -Warga ...lol

[@miriscarr69420]

Mimo że nigdy nie chciałam być mamą, wręcz stroniłam od tego. I w przyszłości prawdopodobnie też nią nie zostanę, to jednak oglądam z dużym zainteresowaniem, ponieważ takiego świadomego rodzica miło posłuchać i można Tymonowi pozazdrościć (oczywiście w ten pozytywny sposób) Oczywiście nie chcę Ciebie idealizować, ale nie każdy powinien mieć dzieci, nawet jeśli chce i będzie je kochał. Ja i moje rodzeństwo niestety jesteśmy dobrym przykładem. Cóź, nikt nie jest idealny w niczym, ale można się starać być jak najlepszym i to staranie w byciu dobrym rodzicem widzę w Tobie i w Maćku :)

[@wiktoriakurdziaek2862]

Pamiętajmy, że każdy rodzic wychowuję i traktuję nas w taki sposób, w jaki potrafi w tym momencie. Rodzicielstwo to baaaardzo skomplikowana sprawa, błędy popełnia niestety każdy. Tak jak MishOn wspomniała - wiele kwestii wychowania w stosunku do Tymona wyciągnęła od swoich rodziców - nie każdy rodzic został wychowany w szacunku, zrozumieniu, miłości i odpowiednich granicach. Kochani! nie obwiniajmy swoich rodziców o to, że nie kochali, nie wspierali czy nie traktowali nas w taki sposób w jaki aktualnie tego potrzebowaliśmy - oni być może nie potrafili! Dziś kończę 22 lata. Zostałam wychowana przez dysfunkcyjnych rodziców. Zero miłości, rozmowy, wsparcia. Do 20stego roku życia byłam w gniewie, żalu, nienawiści. Nie miałam pasji, nienawidziałam siebie, swojego ciała, nie wiedziałam co to spokój, bezpieczeństwo, nie potrafiłam kochać. Wszystkie swoje niepowodzenia przypisywałam rodzicom, przeszłam przez mnóstwo toksycznych ludzi i kilka toksycznych związków. W pewnym momencie życia nastąpił przełom, w którym otworzyłam oczy, i faktem jest, że w dzieciństwie nie dostałam wielu bodźców oraz zachowań, które były mi w tamtym momencie zajebiście potrzebne, a ich brak i wzorce jakie dostałam w domu rodzinnym odbiły mocne piętno na moim dorosłym życiu. Natomiast to nie jest wina rodziców! Oni taki wzorzec dostali od swoich rodziców itd. To są schematy budowane z pokolenia na pokolenie! Każdy rodzic kocha tak jak potrafi w danym momencie. Zamiast obwiniać zaczęłam od siebie - nauczyłam się kochać, szanować, stawiać granice i szanować granice innych zbudowałam w sobie to, co moi rodzice "powinni" zbudować we mnie. I wiecie co? Zamiast wiecznie obwiniać, nienawidzić i mieć żal zaczełam traktować ich tak jak ja chcę być traktowana i jak potrzebuję być traktowana w przypadku trudnych emocji, czy sytuacji. Zaczęłam ich kochać i wspierać tak jak ja tego potrzebuję. I to działa! Mamy lepszy kontakt, mówimy o swoich problemach i rozmawiamy o naszych emocjach - przez 20 lat rozmowy i mówienie o emocjach w moim domu nie istniały. Pokazałam im, że można inaczej. Że tak jest lepiej. Jesteśmy teraz bardziej otwarci, rozmawiamy i okazujemy uczucia i granice. Każdy ma w sobie mnóstwo traum i wewnętrzne dziecko, które potrzebuję przytulenia ale nie każdy potrafi je przytulić. Jeśli zauważacie, że brakuję wam w relacji z rodzicami, czy partnerem rozmowy, wsparcie, czy miłości nie obwiniajcie się i nie wymagajcie! NIE OCENIAJCIE ONI TRAKTUJĄ NAS NAJLEPIEJ JAK POTRAFIĄ W TYM MOMENCIE! Okażcie dużo miłości i wsparcia, przytulcie, traktujcie ich tak, jak sami chielibyście być traktowani. Duuużo miłości

[@julitaropiak6763]

Bardzo piękny komentarz😊

[@arke_]

Czuję się jakbym czytała to, co w sobie noszę 🙈 zgadzam się w 100%!

[@martak8805]

Z jednej strony się zgadzam ale z drugiej strony myślę sobie, że Twoi Rodzice też mieli szansę przerwać błędne koło. Też mam takich rodziców i trochę żałuję, że to ja muszę być tą pierwszą w rodzinie, która chce żyć w normalny sposób i szuka sposobu, terapii. A dzieciństwo jednak mamy zaprzepaszczone i wiele krzywd i bólu.

[@wiktoriakurdziaek2862]

@@martak8805 tez sie z Tobą zgadzam z jednej strony! Ale spojrz na to troszkę z innej perspektywy. Nasi rodzice mieli inne priorytety bo ich swiat byl inny, oni moze nawet nie wiedzieli, że to można przerwać. Teraz zdrowie psychiczne jest bardzo mocno promowane i mamy szerszy zakres informacji, właściwie na wyciągnięcie ręki. Moja perspektywa i odczucia zmienily sie, kiedy całkiem przypadkiem wpadła mi w ręce (moja pierwsza psychologiczna) książka Pia Mellody - toksyczne związki. Podejrzewam, że gdyby nie ta książka nie zrozumiałabym nigdy i całkowicie nieświadomie powtórzyłabym schemat moich rodziców na własnym dziecku.. Ja np dalej nie do końca czuje się dobrze w relacji z moimi rodzicami, kiedy oni nie potrafią sie dogadać i przychodzą z tymi problemami do mnie nie myśląc o tym, że ja mam własne problemy, które chciałabym rozwiązać z ich pomocą a nie być ta osoba, która jest obarczana kwestia ich nie zgodnego małżeństwa. Jestem wdzięczna za to, jakie trudności spotkały mnie w życiu i jaki wnioski dzieki nim wyciągnęłam. Dostalam szanse na bycie silna kobieta i dawanie tej siły innym. Przerwalam to kolo, bo mialam do tego szanse! Nasi rodzice są zamknięci na tematy psychologii byc moze bo.. uważają, że tak musi być, nie mieli w młodości takich informacji, bo skoro tak mieli z własnymi rodzicami to tak powinni być itd. Powodow koze być wiele. Nie można oczekiwać od kogoś, zeby kochał, kiedy nikt mu mie pokazal jak kochać. To tam jakby ktoś kazal Ci grac na instrumencie, którego nigdy nie widzialas na oczy. To są bardzo ciezkie emocje, ale każde do przepracowania! Nie że wszystkim można się z łatwością pogodzić, ale pracując nad tym napewno się uda! Mi ske udali samej, bez pomocy rodziców, ale nie mam zalu. Dzis czuje się spokojna, dobrze z własnym ciałem i uporządkowanymi emocjami. Swiata nie zmienimy ale możemy zacząć od siebie:) Nie bojmy się mowic o swoich problemach, uczuciach i potrzebach. Kazdy z nas jest tak samo wartościowy, a to dziecko w nas, które nie dostalo, tej miłości czy wsparcia, których potrzebowalo w konkretnym momencie zawsze mize je dostać. Tutaj polecam Pania Dr. Izabelę Kopaniszyn na yt, ktora pokazuje w jaki sposób można przytulić swoje dziecko i wyleczyć traumy z dzieciństwa. Bądźmy dumni z tego, ze to właśnie my potrafimy dawac ta miłość i wspierajmy tych, którzy jej nie dostali. Kochajmy tych, którzy nie potrafią kochać siebie. Postawmy się w ich sytuacji i spójrzmy jak wyglądało ich życie, jakie traumy ich spotkały. Nawet nie jestemy w stanie sobie wyobrazić jaki bol niektórzy potrafią w sobie nosic. Wspierajmy, nie oceniajmy, a być może uda nam się zbudować pokolenie pozbawione schematów współuzależnień. Na koniec - nie bójmy się prosić o pomoc i korzystania z pomocy psychologa, to zaden wstyd. Ściskam!

[@sexonthebeach905]

Cudowny komentarz, ale ja niestety widzę, że z moją mamą się nie da czasami. Poprostu się nie da. Ta kobieta ma tak głęboko jakieś żale w sobie, że moja zmiana zachowania nic nie daje. A im dłużej tymczasowo z nimi mieszkam, tym jest gorzej. Ostatnio mnie prawie z domu wyrzuciła, bo przestawiłam mikrofalówkę.... Próby normalnej rozmowy skończyły się awanturą

[@gosiabanasinska4569]

Wszystko to o czym mówisz można podsumować jednym wnioskiem - traktuj swoje dziecko jak człowieka

[@weronikasmieja8291]

Tak słuchając tego aż sobie uświadomiłam że moi rodzice robili wszystko na odwrót, zwłaszcza nie cierpiałam jak mi czytali pamiętniki by się pośmiać...jak dobrze że już mam 20 lat

[@Natalia-uz5zs]

No mój ojciec lubił😅 cała familia go zjebala, i zjebki były na tym na czyn świat stoi

[@klaudialicka8424]

Zrobiło mi się smutno jak to przeczytałam i bardzo bardzo współczuje. Mi tez po dzieciństwie zajęło sporo lat dojście do momentu, kiedy nie boje się mówić o swoich uczuciach by np. nie być wyśmianym, jak w przypadku tego pamiętnika. Nie wiem co czujesz w związku z tymi wydarzeniami i jak to na Ciebie wpłynęło, ale jeśli już jesteś niezależna, to bardzo Cię zachęcam do terapii psychologicznej. Po niej naprawdę odżyłam, zobaczyłam, ze to co czuje, ten ciągły strach przed swoimi uczuciami i zakopywanie ich by nie sprawiły więcej bólu, nie przynoszą nic dobrego i ze warto wykonać te ciężka prace, by się od tego uwolnić. Jeśli jesteś z Warszawy i studiujesz na UW, to polecam Centum Pomocy Psychologicznej. Po roku chodzenia tam jestem innym człowiekiem. Życzę dużo szczęścia i sukcesów w każdej dziedzinie życia, jeśli będziesz chciała pogadać, to wiedz, ze możesz do mnie napisać :)

[@AnnaMaria-np7hv]

Mam 22 lata i jestem w zasadzie w szoku (pozytywnym) z jakim podejściem wychowujecie Tymona. Teraz widzę, jak wielki wpływ na to jaka jestem mieli rodzice. Żyję w ciągłym strachu, że zaraz rodzice się do czegoś przyczepią i będą krzyki. Jest ciężko,szczegolnie jeśli w grę wchodzi polityka i słowa że jak nie zagłosuje jak oni chcą to mogę już wypisac się z rodziny. Nigdy mnie za to nie przeprosili a ja przeciez powinnam do tego mieć dystans. Do wizyty u psychologa zabieram się od kilku lat, ciągle się boję.

[@ladyauri]

Polecam. Nie ma sie czego bać. Ja poszlam na terapię bo myślałam że coś że mną nie tak a okazało się że to właśnie wychowanie i rzeczy wyniesione z domu.

[@Coraliina97]

Mam 24 lata, a rodzice nadal nie mówią mi o wszystkim. Nie mieszkam już z nimi, wiec aż tak bardzo już tego nie odczuwam, ale dalej czuje się pomijana w pewnych kwestiach

[@Paulle_eb]

Znam to doskonale

[@aleksandra7387]

Mam to samo!! Ale teraz już to olałam, szkoda życia

[@jedrusma]

Same i zawsze dowiaduje sie jako ostatni ehh ale juz sie przyzwyczaiłem tak juz ktos napisał szkoda czasu na to

[@Kate.Walker]

Gdyby moi rodzice mysleli w sposob taki jak Ty... 😓 Nie mialam zadnej prywatnosci, musialam sie awanturowac o to, zeby mama mi nie wchodzila do pokoju jak bylam nastolatka i chlopak do mnie przychodzil 😓 nie wspominajac o codziennosci. Szczerosci raczej nie bylo, zawsze zatajanie roznych rzeczy. Albo na odwrot, czyli przelewanie na mnie wszystkiego co zle: problemy finansowe albo nadawanie na drugiego rodzica 😐 nie dziwie sie ze bylam spierdolona i musialam sama sie wyprowadzac na prosta 😬 wiele lat to zajmuje.

[@clarka0805]

Wow. Super podejście. Ja mając zaraz 20 lat mam grzebane po szafkach i zakaz zakluczania drzwi. O pukaniu nie wspomnę ;) Wychowujesz Tymona tak jak sama bym chciała. Pozdrawiam

[@juliaray9421]

Dziękuję Mishon za filmiki odnośnie rodzicielstwa, jestem jeszcze w liceum i nie planuję na ten moment dzieci, ale wiem, że Twoja wiedza i doświadczenie napewno przyda mi się w przyszłości. 💫

[@Khally_chan]

Super, szkoda, że moja mama taka nie była. Była tolerancyjna ale.... (tu wstaw co chcesz), kontrolowała i ubolewała, że nie może kontrolować bardziej i byłam non stop oceniana i porównywana to innych, z efektem że inni są zawsze lepsi. Zaowocowało to samooceną na poziomie wręcz minusowym i tak sobie żyję.

[@magda1449]

Popłakałam sie.. Wasz syn ma ogromne szczęście ze ma takich rodziców (:

[@galanonim4169]

Dopiero teraz zdałam sobie sprawę jak brakuje mi prywatności. Niestety obecna sytuacja zmusiła mnie co powrotu do domu rodzinnego i do dzisiaj wszystko czego nie chce, żeby rodzice widzieli, noszę przy sobie kiedy wychodzę z domu. Po paru incydentach z lat nastoletnich, mamie została tendencja do trzepania wszystkich moich rzeczy, kiedy coś jej się wydaje. Nie jest to miłe, do dzisiaj kiedy mama wchodzi rano do mojego pokoju to się budzę mimowolnie,żeby na pewno nie szukała niczego u mnie, a raczej,żebym ja to widziała... Bardzo się cieszę,że Tymon ma takich rodziców i oby było takich więcej! ❤

[@BlackWitch_8]

Zazdroszczę Tymonowi takich rodziców i Tobie Olu, że miałaś rodziców bardzo wspierających i rozumiejących. Moi rodzice tak bardzo skupili się w całym życiu na zapewnieniu nam i sobie dostatku i wszystkiego co potrzebne w kwestii materialnej, że kwestie psychologiczne zostały całkiem pominięte... Mój tata pochodzi z niezbyt zamożnej rodziny, ale jest bardzo pracowity i bardzo chciał do wszystkiego dojść sam. Udało mu się to, zbudował dom i wykształcił nas na dobrych uczelniach. I chwała mu za to. Ale pamiętam do dziś, że jak coś próbowałam mu opowiedzieć, podzielić się tym co mi się podoba lub opowiedzieć o swoich problemach to zawsze, kurwa zawsze, spotykałam się ze stwierdzeniem "Boże, co Ty znowu wymyśliłaś... Weź się za coś pożytecznego, a nie wymyślasz głupoty". Mama również była zajęta swoimi obowiązkami. Poza swoją pracą była bardzo zaangażowana w to, aby stworzyć nam czysty, piękny, pachnący dom. Zawsze mieliśmy pyszny obiad pod nosem, czyste ubrania, czystą pościel. Ale również wiele rzeczy było pominiętych (np bardzo późno dowiedziałam się, że twarz trzeba myć codziennie, że okres to rzecz normalna, że nie jestem dziwna i nienormalna tylko dlatego, że podobają mi się inne ubrania niż moim koleżankom. A seks?! Dopiero w późnym nastoletnim wieku dowiedziałam się co to takiego od moich koleżanek i wyszło na to, że to jest okropna i obrzydliwa rzecz...). Wiem, że wynika to ze wzorców, które oni wynieśli z domu. "Dzieci i ryby głosu nie mają"... Widocznie inaczej nie potrafili. Nie mieli internetu ani setek poradników, tak jak ma to miejsce dzisiaj. Wiem, że to brzmi bardzo negatywnie. Bardzo kocham swoich rodziców za to co dla nas zrobili, ale żniwa psychologiczne zbieram do tej pory... Mam 28 lat, moja najstarsza siostra 35 i niestety wszyscy braliśmy antydepresanty. Wszyscy mieliśmy problemy ze zdrowiem psychicznym, mniejsze lub większe. Nie mówię, że to jest w 100% wina rodziców, ale w dość dużym stopniu przyczynili się do tego, że nie akceptujemy siebie, nie odnajdujemy się w życiu, bez sensu wybuchamy płaczem lub gniewem z byle powodu. Przez dość długi czas uważałam siebie za nienormalną. "Ukrywałam się" w społeczeństwie udając, że lubię tę samą muzykę co ludzie ze szkoły lub studiów, śmieszą mnie te same żarty, ta sama gadka... Udawałam, tylko po to żeby mieć znajomych, bo nie spotkałam osób podobnych do mnie... Przez to przeszłam przez kilka bardzo toksycznych osób i jeszcze bardziej toksycznych związków. Żyłam w przeświadczeniu, że tak musi być, tak działa świat. Do tej pory rodzinne spotkania bywają napięte. Bywają momenty, gdy mam ochotę już pojechać do siebie i się odciąć. Ale staramy się. Wszyscy się staramy (ja, rodzeństwo i rodzice) jakoś dogadywać się w życiu dorosłym, nie oceniać, szanować siebie nawzajem i przede wszystkim się wspierać. Czego życzę wszystkim, którzy mieli "tradycyjnych" rodziców i którzy zmagają się z podobnymi problemami jako dorośli ;) Polecam książkę "Jak mniej myśleć" Christel Petitcollin. Jest to książka opisująca ludzi wysoko wrażliwych, tzw. nadwydajnych mentalnie. Mnie ta książka bardzo pomogła zmienić myślenie o sobie i o otaczającym mnie świecie. Polecam przeczytać, nawet jeśli nie czujesz się nadwrażliwy, ale może masz w swoim otoczeniu kogoś takiego i pozwoli Ci to bardziej go zrozumieć. Wyszło jak reklama. Przepraszam. Po prostu bardzo pomocna książka :)

[@turkucpodjadek5981]

Mishon zaadoptuj mnie ;_; mam 28 lat, pracuję i lubię gotować! A tak serio zazdroszczę Tymonowi takiej mamy, dużo z tych rzeczy, o których opowiadasz z komentarzem "jak można tak powiedzieć/zrobić dziecku" to właśnie spotkało mnie :( naprawdę miło się słucha jakie macie podejście do syna i jakie wspaniałe warunki rozwoju mu zapewniacie.

[@Anabelcia]

Powtarzam co prawda mój komentarz z poprzedniego filmu, ale: jesteś niesamowita.

[@MrLayla22]

Wspaniałe się Ciebie słucha. Całkowite przeciwieństwo mojego dzieciństwa. Jeśli kiedyś będę mama (a mam nadzieje, ze bliżej niż dalej) będę w połowie tak dobra mama jak Ty! Brawo

[@Monika-rk1gg]

Jestescie na prawde super rodzicami, az milo sie tego slucha! Sama bylam wychowywana w poczuciu, ze dzieko nie ma peywatnosci, ono i wszystkie jego rzeczy to wlasnosc rodzicow. Nie moglam nawet wybrac koloru scian przy malowaniu, albo ukladu mebli itp, przez co mam problemy w zycou doroslym z okresleniem czego chce. Na pewno w przyszlosci bede sie sklaniac w strone Waszego stylu rodzicielskiego, bo Wasz syn jest na prawde super chlopakiem :) pozdrawiam

[@paulina-pas]

MishON jeszcze raz dziękuję za tę serię. Takich rodziców potrzebują dzieci! Masz super podejście do tematu - z jednej strony chcesz zrozumieć Tymona, a z drugiej strony wiesz, że pewne rzeczy trzeba dziecku wytłumaczyć. Super 😉

[@wisiaa4530]

Imagine mieć rodziców, którzy kierują się takimi wartościami i są tacy inteligentni

[@agnieszka9592]

Mój syn ma 1,5 roku i będę dążyć do tego co tu opowiadasz. Pewnie potknę się nie raz, ale znam kierunek, jaki chcę obrać na wychowanie go i jest on w wielu punktach zbieżny do twojego :) BTW przepiękne te twoje loki

[@dominikakwX]

żałuję że ja nie miałam takich rodziców. Całe życie rodzice wchodzili mi do pokoju i grzebali po szafkach. Nawet w momencie gdy miałam już te 18/19 lat i przychodził do mnie chłopak wchodzili bez pukania, albo nasyłali młodszą siostrę ,żeby stała po drzwiami i podsłuchiwała...

[@joannapolowa6237]

Pani Olu dziękuję :) Mimo, źe nie mam dzieci. Staram się stosować takie zasady w relacji z nastoletnim bratankiem. To co mowi Pani o otwartości... Czuję dokładnie tak samo... Młody wiecej nie przyjdzie do mnie z problemem jeżeli zawiodę jego zaufanie :)

[@dagmarawuw4014]

Byłam tak samo wychowana jak Tymon, nie było żadnych tajemnic, od początku mama mówiła mi jak jest naprawdę na każdy temat przez co wszystko było normalne i naturalne i wiedziałam że moge o wszystko zapytać. Jestem teraz dorosła i dzięki wychowaniu jestem wdzięczna jaki mam charakter.

[@zupapomidorowa8658]

Wow, zazdroszczę Tymonowi. Kwestia z kątem niesamowita :o Aż zaskakujące jest dla mnie, że przecież można to zrobić w tak świetny i ludzki sposób. Mnie też mama odsyłała do kąta ale to było na tej zasadzie, że najpierw dostawałam lanie, a później miałam stać w tym kącie, nie odwracając się i patrząc w ścianę. Żadnej rozmowy nie było później więc zostawałam z uczuciami złości i upokorzenia.

[@niepokorna1997]

Moja mama wychowała mnie sama, wiem, ze najlepiej jak potrafiła, ale nie będę ukrywać, ze mam syndrom dziecka, które zawsze było przyjacielem dla swojego rodzica. Ciagle zwierzenia, ja jako powiernik... trochę zamknięta w świecie mojej dość narcystycznej matki. Mam 24 lata i tak bardzo zdaje sobie sprawę, ze nie jestem gotowa na dziecko. Boje się bledow, nieświadomych, które mogę popełnić.

[@katdeluna5039]

Jesteście z Maćkiem moimi pogladowo- życiowo- mentalnie soulmate'ami 😅 teraz widzę że i w kwestii wychowania dzieci ✌✌przybijam wirtualna piątkę.

[@oliwias.1249]

Jaka szkoda, że moi rodzice nigdy nie uważali, że powinno się pukać... Mam 24 lata i nadal jak przyjeżdżam do rodziców na kilka dni to nie czuje się w pełni swobodnie, bo w każdej chwili każdy może wejść bez uprzedzenia :/

[@aleksandrafatalna2009]

Olu jesteś moją jedyną idolką, ikoną, przykładem tego jak być prawdziwą kobietą i dobrym człowiekiem. Piękna jesteś tak bardzo, że nawet obraz, plakat czy zdjęcie Twojej twarzy mogłabym mieć na ścianie. Zawsze masz klasę i wyczucie dobrego smaku we wszystkim co robisz i mówisz... Brakuje takich ludzi jak Ty. W tym nagraniu powiedziałaś o wszystkim co ja bym chciała dla swojego dziecka, czego mi brakowało w dziecinswie, jak u większości z nas. Może ten komentarz jest zbyt szczery, ale zasłużyłaś sobie... :P

[@Makki-lm6jq]

Naprawdę podoba mi się twój sposób wychowania. Uważam, że jest bardzo fair w stosunku do dziecka. Też bardzo bym kiedyś chciała by moje dziecko przychodziło do mnie ze wszystkim i nie obawiało się oceny. I przede wszystkim nie chciałabym go obarczać moimi zachciankami, tak jak było to u mnie i mojej mamy. Mama wymyśliła sobie dla mnie pewne ścieżki zawodowe, które dla niej wydały się atrakcyjne, a ja przez jakiś czas próbowałam te marzenia spełnić. Za to później jak już do tego dojrzałam... zrobiłam wszystko, co nie było po jej myśli 😂 Wyszłam na tym całkiem nieźle, ale dalej daje mi znać czasem, że nie do końca spełniłam jej oczekiwania, pomimo że jestem dorosła. Wiem, że nie chciałabym by moje dziecko tak się czuło i postaram się robić tak jak Ty - obserwować i delikatnie popychać do przodu. Pozdrawiam

[@katarzynanowak2087]

Dziękuję Ci za ten filmik, z Twoimi zasięgami możesz skłonić nim wiele osób do refleksji:). Często rodzice nie wiedzą, że ich metody wychowawcze mogą być krzywdzące dla dziecka, tego nie uczy się w szkole, często powielamy to, co wynieśliśmy ze swojego domu rodzinnego. Nie tak wiele osób rozumie to, jak krzyk czy traktowanie dziecka jak niepełnoprawnego człowieka może negatywnie wpłynąć na psychikę dziecka. Dodatkowo, nie tak wiele osób uświadomiło sobie ten krzywdzący wpływ metod wychowawczych, jakich sami/same doświadczyli/doświadczyły, mogą nie zdawać sobie sprawy, dlaczego w dorosłym życiu mają zaniżone poczucie własnej wartości, czują presję do zadowalania wszystkich wokół, są w niezdrowy sposób perfekcjonistyczni czy też uzależniają swoje poczucie wartości od sukcesów. Dziecko chłonie jak gąbka emocje i zachowania rodziców, przez brak podstawowej wiedzy psychologicznej możemy nieświadomie przyczynić się do skrzywdzenia swojego dziecka, dlatego uważam, że Twój filmik jest ważny - dzielisz się swoim podejściem i myślę, że dajesz okazję do przemyśleń.

[@TheMysz26]

Naprawdę podoba mi się ,jak mówisz, jakie masz myślenie na różne aspekty wychowywania. Choć sama nie mam dzieci posłuchałabym Twoich rad :) pozdrawiam

[@Harry-dm6xo]

Uwielbiam tą serię :D Film super, widać że jesteś dobrą mamą bo chcesz dla Tymona jak najlepiej, a to najważniejsze. Nie jestem jeszcze tatą, ale w przyszłości chciałbym wychowywać dzieci w podobny sposób co ty :))

[@Anna_138]

Jesteście super rodzicami. Gdyby moi rodzice mnie tak traktowali jak mówisz w filmie to miała bym z nimi zupełnie inne relacje (lepsze) i była bym bardziej otwartym człowiekiem do ludzi i na świat, a zamiast tego niestety mialam często pasek na tyłku(od strony ojca) , krzyk na mnie i kary za złe oceny, przez co stałam się bardzo zamknięta i wycofana, balam się im mówić o moich problemach więc zazwyczaj musiałam sobie radzić sama, też o wielu problemach i sprawach rodzinnych mi nie mówili, więc wszystkiego musiałam się dowiadywać od starszej siostry. Teraz gdy mam 23 lata wciąż jest tak samo choc fakt że traktują mnie już bardziej jako dorosłego człowieka, wiedzą że mam też swoje sprawy, i już przestali się we wszystko wracać, jednak relacje są nadal mało stabilne, więc teraz mój jedyny cel to wyprowadzić się z chłopakiem na swoje, odciąć się od rodzicow i stworzyć własną kochająca się rodzinę pełną miłości, szczerości i zaufania. Dziękuję że tak dzielnie wychowujesz tego młodego człowieka ❤️

[@martairmina2046]

Dobrze, że poruszyłaś temat szczerości wobec dziecka. W mojej pracy widzę, jak dużym problemem jest oszukiwanie dzieci.

[@monikagrabowska3787]

Kocham tę mądrość i wyrozumiałość. Piękna sprawa 😍

[@xdlol59]

Wooooow... Gdybym miała taką mamę, to nie miałabym teraz depresji. Moja matka robiła wszystko, żeby mnie poniżyć, ośmieszyć, zawstydzić i zrównać z dnem. -_- Jesteś naprawdę zajebistą mamą

[@paniekolego]

Piąteczka! Leczę rany z przeszłości na psychoterapii, głównym tematem jest moja mama. Jestem w ciąży. Mam nadzieję, że nie będę kalką własnych rodziców

[@aleksandra7387]

@@paniekolego trzymam kciuki! Daj dziecku to, czego nie miałaś i pokaż, że się da

[@_.olkaaa8910]

W metodach wychowawczych moich rodziców zauważam trochę błędów, czasami nawet sporych ale i tak bardzo ich kocham. Jednak chciałabym być wychowywana tak jak ty to mówisz (chociaż nie zamieniłabym rodziców na żadnych innych), i mimo że jestem nastolatką, moim wielkim marzeniem jest mieć rodzinę, być dobrą matką, dlatego postaram sie nie popełniać błędów moich rodziców a powielać to, co robią dobrze.

[@anetamachnio6034]

Czy wszystkie wnioski i sposoby są oparte tylko na Pani doświadczeniu, czy jest jakaś literatura, którą czytała Pani o macierzyństwie i jest warta przeczytania? Cudownie było słuchać takiego podejścia ❤️ Tymek na pewno Pani podziękuje, za taki sposób wychowania. Świetny film

[@paulinaarazna-wlosek]

Nie mam jeszcze dzieci, ale na pewno planuje w niedalekiej przyszłości i otwierasz mi niesamowicie oczy ! Dzięki wielkie za takie filmy ❤️🙆🏼‍♀️

[@Wiki-xy3ei]

Myślę, że super byłby odcinek jakby Tymon usiadł razem z Tobą i odnosił się do tego co mówisz

[@karopanda814]

U mnie rodzice byli w porządku, nie kontrolowali, ale aż za bardzo w 2 str to poszło. Niestety za dużo pracowali i ciągle byli zmęczeni, mało z nami rozmawiali ale wiedziałam że mogę zawsze iść do nich z jakimś problemem.

[@Qxlolax]

Super odcinek i temat 😊 Mam troche mniejsze dzieci niz Twoj syn, starsza corka zaczyna szkole, mlodsza jeszcze w przedszkolu ale Twoje podejscie bardzo podobne do mojego. Mimo, ze w moim domu totalnie brakowalo tego co bylo w Twoim 🖤 Dziekuje :)

[@totaInaporazka]

dla mnie to niesamowite, ze Pani pyta sie Tymona o takie rzeczy jak wejscie do pokoju albo ze nie uzywa Pani rzeczy syna.. niestety u mnie tak nie jest, drzwi zawsze otwarte, moje rzeczy uzywane bez pozwolenia... no coz, bede miala wlasna rodzine, bede miala swoje zasady

[@aleksandraxyz3717]

Miałam tak samo. Drzwi musiały być otwarte BO TAK

[@kar2mel]

Eh moi rodzice dalej mają problem z pukaniem, a mam 26 lat, cale szczęście na co dzień nie mieszkam z nimi.

[@tsunadehokage7488]

Mam to samo

[@paniekolego]

U mnie to samo, matka NIGDY się nie nauczyła i wchodziła z impetem jak do chlewa. Z domu uciekłam i czuję ulgę.

[@InTheMeantime3]

A ile obcych w pracy nie ma kultury osobistej i nie potrafi zapukać :D

[@JaMarysiaZet]

Matkoboskokochano jesteś genialna! Nie wiem dzie ja byłam przez te wszystkie lata jak Ty byłaś tu :| w każdym razie już jestem i będę :) dziękuję za to co robisz!

[@daga9188]

Bardzo fajny film! Cieszę się, że robisz dużo filmów w tematach "niepopularnych" :)

[@magdalenamadzia3524]

W punkt że wszystkim Olu,gratuluję Wam,Tymon jest radosnym mądrym dzieckiem.

[@Paulle_eb]

Hah, mam 28lat , mam dwójkę dzieci i nie mieszkam w domu, zostawiłam pokój na przyjazd 'do babci i dziadka' , a mój tata zabrał mi wszystkie cenne rzeczy z szafek (index że studiów, stare listy, pamiętniki) pod pretekstem że je trzyma na"pamiątkę". Świetnie, nie mogę do nich sama powrócić tylko 'czekać' aż nadejdzie odpowiedni moment uznany przez niego, wyobrazacie sobie...

[@mua_dovie]

Uwielbiam Cię słuchać, bardzo przydatne porady :)

[@maritemko5662]

Tymon to szczesciarz. Moja matka otwierala moje listy od chopaka kiedy mialam jakies 15-16 lat. Czytala tez moje pamietniki. Twierdzila, ze ma prawo, bo mieszkam po jej dachem.... Ale to w sumie i tak jeden z mniejszych problemow jakie z nia mialam. Mowienie mi, ze do niczego sie nie nadaje, ze niczego w zyciu nie osiagne, ze jestem brzydka, gruba, i ze mogla mnie usunac bylo na porzadku dziennym. Co prawda osiagnelam w zyciu o wiele wiecej niz ona, ale zryta bania zostaje na lata, niestety. Moze dlatego nie chce miec dzieci. Nie wyobrazam sobie ze mogabym powielic ten schemat i zniszczyc komus zycie.

[@bajgiel_z_makiem]

Miałam to samo. "Dopóki mieszkasz pod moim dachem, to żyjesz na moich zasadach. Czyli brak prywatności, przekopywanie mojego pokoju pod moją nieobecność, a nawet zabieranie telefonu i czytanie prywatnych wiadomości. Jak zdarzyło mi się nie przekluczyć drzwi od łazienki, to było wbijanie się nawet jak brałam prysznic... Będąc nastolatką przyznałam się, że jestem bi aczkolwiek bardziej "ciągnie mnie" do dziewczyn to pierw usłyszałam, że pewnie mi przejdzie, a potem cały czas słyszałam "broń boże nikomu tego nie mów." A po próbie samobójczej dostałam ostry opierdol, że mam za dobrze i próbuje zwrócić na siebie uwagę...

[@maritemko5662]

@@bajgiel_z_makiem przykro mi to czytać. Niestety, myślę że wiele z nas ma podobne doświadczenia. To co powinno być norma, dla nas brzmi jak fantastyka 😅 Czy oni nie zdają sobie sprawy z tego, jak to niszczy życie? 🤷🏻‍♀️

[@kaja6430]

To moja ulubiona seria na Twoim kanale! Czekam na kolejne filmy.

[@patrycjamatula702]

Taką matką chcę być. Jesteście cudowni i otwarci. 💪

[@Desjani2307]

U mnie w domu niestety nigdy się o niczym nie rozmawiało. Już w podstawówce moja mama przeczytała cały mój pamiętnik i komentowała go śmiejąc się ze mnie. Zawsze kiedy miałam jakiś problem kwitowane było to słowami "problemy będziesz mieć dopiero jak będziesz dorosła". Niestety ale zawsze jeżeli się z czegoś zwierzyłam było to wykorzystywane przeciwko mnie. Nawet pamiętam kiedy pierwszy raz ogoliłam sobie nogi i pozacinałam się usłyszałam, że jak nie potrafię, to mam się za to nie zabierać. A teraz niestety pretensje do mnie, że za mało rozmawiam, że dlaczego nigdy nie opowiadam co u mnie, że takie ze mnie wyrodne dziecko. No cóż. Mam nadzieję, że kiedyś będę lepszym rodzicem dla swoich dzieci.

[@89SoulMusic]

Super mama! Chciałabym być taką matką jak.Ty. mam nadzieję, ze moj partner będzie ze mną współpracował jako ojciec

[@katarzynakatarzyna6931]

Bardzo mi się podoba ta seria i uczy jakim być dobrym rodzicem i jest to dobre dla obecnych i przyszłych rodziców

[@XDDDddd7]

Cudowne podejście, szkoda, że jestem już dorosła i mama nie podchodziła do mnie z takim luzem. W niektórych sytuacjach mogłabym poczuć się swobodniej ale nie mam jej tego za złe. Skąd mogła wiedzieć ,że jestem gotowa na pewne tematy.

[@Ika7297]

Mishon to mama na którą wszyscy zasługujemy.

[@paulina4510]

Mama mi zawsze powtarzała uczysz się dla siebie A nie dla mnie... uczyłam się zawsze w miarę dobrze wiadomo jedne przedmioty lepiej inne gorzej ale wiedziałam że robię to dla siebie A nie dla kogoś

[@agnieszka5656]

Mi tez tak rodzice powtarzali. Jednoczesnie kiedy przynioslam gorsza ocenę do domu to od razu był krzyk, kary, wielki dramat i porownywanie do kuzynki która zawsze sie dobrze uczyła (a przynajmniej tak mi wmawiali rodzice). Więc ja jako dziecko w ogole nie mialam poczucia, że ucze sie dla siebie, a samą nauke traktowalam jako karę

[@juliaarndt4375]

@@agnieszka5656 mi też było to powtarzane, a i tak było ode mnie wymagane więcej niż mogłam zrobić

[@polskisharingan642]

I wysyp komentarzy boże jakim jestem smutnym dzieckiem, bo moi rodzice są tacy jacy są. Bo każdy rodzic (oczywiście pomijając patologię) jest wspaniały na swój sposób, kocha dzieci najmocniej na świecie. I pomyślcie czy byli złymi rodzicami potem jak się wyprowadzicie, ustatkujecie, będziecie dobrymi ludźmi. Wtedy stwierdźcie czy was wychowali gorzej nisz ktoś inny. Bo to wszystko wyjdzie w praniu.

[@sistah1529]

Mnie mama zawsze traktowała i traktuje jak człowieka a nie jak dziecko. Uczyła mnie, że mogę zrobić każdą rzecz bo każdy popełnia błędy i wyjaśni mi dlaczego np. źle zrobiłam, ale nie mogę jej kłamać. Raz jej porządnie skłamałam i pożałowałam bo nadszargałam jej zaufanie i przez ponad pół roku musiałam je na nowo budować. Tak samo uczono mnie, że z niektórymi dorosłymi mogę rozmawiać na "równi", ale nie jak z przyjaciółmi tylko po prostu normalnie rozmawiać. Nigdy nie miałam, że do przyjaciół mojej mamy mówię ciociu/wujku tylko na Pani/Pan jak są to bardzo bliskie osoby to na per ty. Wyrastam chyba na całkiem sensowną osobę, jestem z ludźmi szczera, mam szacunek do ludzi, mogę rozmawiać o wszystkim, mam plany na przyszłość i już zaczęłam pracować bo sama stwierdziłam, że chce mimo, że matura dopiero za rok. Jak rodzic traktuje dziecko jak człowieka a nie zwierzątko czy zabawkę i uczy dobrych wartości to dzieciak wyrośnie na dobrego i "udanego" człowieka

[@kattarsa1360]

Nie jestem mama, nie planuje byc mama ale odcinki z cyklu byc mama ogladam namietnie :D dobrze sie Ciebie slucha Ola :)

[@kq3204]

W końcu odcinek z ulubionej serii ♥️

[@aleksandraxyz3717]

Będąc w wieku 14-15 lat nadal miałam zabierany telefon. Nie zdałam matury z matematyki (podchodzę 3 raz) przez okropny stres. Po odejściu z poprzedniej pracy trudno mi znaleźć nową, dziś usłyszałam że jakbym zdała maturę to bym studiowała a tak to nie mam nic

[@tomekxx2570]

Super odcinek ekstra temat jesteś super mamą pozdrawiam serdecznie trzymaj się szacun Olu 👍 💖

[@hi5490]

Oj tak, pamiętam jak moja matka randomowo wpadała do pokoju, bo coś „szukała”. Pytam się jej czego szuka, no bo to mój pokój, moje szafki, wiem gdzie co jest, nie będzie musiała wszystkiego przewracać. W odpowiedzi usłyszałam, że ona wie czego szuka. Także 👌. I tak było aż 1 klasy liceum. Wszystkie notatniki (bo po sytuacji z moją siostrą nauczyłam się, że brak pamiętników to brak problemów), które gdzieś zostawiłam na widoku zawsze zostawały przekartkowane. Torba też zawsze zostawała przeszukana jak na policji. A później był szok i niedowierzanie, że jej nic nie mówię i się strasznie oddaliłam od tej relacji. Prosta droga do tego, aby dziecko w przyszłości, także jako dorosła osoba po prostu nic swoim rodzicom nie mówiła i trzymała dystans.

[@Ka-ro]

Według mnie moi rodzice popełnili mnóstwo błędów w wychowaniu mnie i mojego rodzeństwa, a iż ja jestem z moją siostrą najmłodsza to jeszcze trochę czasu będę musiała z nimi wytrzymać Nigdy nie rozumiałam dlaczego mój starszy brat opuścił się w pewnym momencie swojego życia w nauce Teraz gdy ja sama zaczynam go rozumiem, nie chce w przyszłości by moje dzieci w dorosłości chciały się odemnie odciąć bo męczyłam je przez całe dzieciństwo, a wiem że mogę to wynieść z domu Więc jak tylko będę mogła chce iść na psychoterapię, chce to przepracować bo chce być dobrą matką Mam nadzieję że dam radę to wytrwać i będzie dobrze

[@ek.marines1539]

Jesteś świetna :) , ehh , gdyby moja mama miała tyle świadomości

[@Anecik1989]

Ja też nie sprzątam w pokoju syna. Ale przypominam. Czasem sam się łapie na tym by ogarnąć coś .

[@sTAnGit]

Ja teraz mam 17 lat ale te filmy przypominają jak mialwm 10/9 lat jak tata mi pokazywał filmy wojenne i fabuły nie pamiętałem bo film był tłem a z tatą rozmawialem o całej historii i tle historycznym w tym filmie Mile wspomnienke

[@dkjbgs]

oj tak, ja przylapalam ojca dwa razy na czytaniu mojego pamietnika i bardzo wplynelo to na moje poczucie bezpieczenstwa

[@aniaborkowska3879]

Uwielbiam tą serię❤️

[@sandrabronska4812]

Mega podejscie👏🏻

[@Lacekwiktor]

wszystko co powiedzialaś i obrocic to o 180 no to tak zostalem wychowany i marze o tym zebysmy mieli takie zasady jak ty z maćkiem

[@agnieszkasauda1607]

Super film, chcialam zapytac czy wybraliscie szkole publiczna czy prywatna/spoleczna?

[@werka7309]

Jak pozwolicie w pewnym momencie traktować sie jak serio prawdziwych przyjaciół bez żadnych tekstów typu jak ty sie odzywasz nie przeklinaj bez takich rodzicielskich docinków to będzie git mi osobiście tego brakowało niby gadam z mamą ale bat nade mną wisi to nie jest fajne

[@mariola2573]

Hej Mishon, co do filmu- super podejście do dziecka. Mam jednak pytanie niezwiązane z tematem: Skąd pierścionek/sygnet? :)

[@Miszon]

Anna Samkow

[@mariola2573]

@@Miszon Jejku dziękuję, że odpowiedziałaś! Super :)

[@phonbase6665]

Moja teściowa na przykład nie zna granic - ostatnio przy obiedzie pokazywała nam kartki ze 'śmiesznymi' zapisami, które znalazła w koszu na śmieci swojej córki i cała rodzina miała z dziewczyny polewkę...

[@agnieszka5656]

O matko, masakra..

[@anias7277]

Okropnie 😓

[@bogusawpolewka9010]

Przepraszam, co miała rodzina? ;P

[@karolinabajor2839]

Mamy dokładnie takie same podejście jak wy ;))

[@katarzynakuczek6981]

Super jest ta seria :)

[@aliczjaaa]

W Twoim zachowaniu wobec Twojego syna widzę swoją mamunię - to chyba dowód na to, że rzeczywiście jest najlepszą mamą na świecie, tak jak jej to powtarzam. :) końcówka i podziękowania rodzicom - łezka mi poleciała. Całusy!

[@weronikamieczkowska1956]

Zazdroszczę Wam, że wszystko robicie razem, ja wiele razy próbowałam, ale olewcze podejście mojego partnera do pewnych spraw: " bo ja tego nie lubię, więc nie będę pokazywać dzieciom, że kocham to robić. A rzeczy które lubi robić z nimi wspólnie to granie na konsoli, oglądanie telewizji, układanie klocków lego, nic po za tym. I denerwuje mnie to, że on nawet nie chce spróbować! Basen? Ok, ale beze mnie, piknik ok, ale beze mnie, itd itd ;/. Więc zazdroszczę.

[@maroxtob]

Wow, jesteś świetną mamą!

[@kingaostalecka2698]

Ulubiona seria!!

[@BBBucz95]

Świetny odcinek :)

[@lauronick]

Jak kiedyś będę miała dzieci to z pewnością będę brać z Ciebie przykład w byciu rodzicem....

[@nataliak2669]

Chciałabym mieć taką mamę naprawdę❤️

[@majaa8998]

Na co nigdy jako rodzice byście się nie zgodzili? W okresie nastoletniego buntu (15/16 lat) dzieciaki często robią głupoty: używki (jak zareagowalibyście w przyszłych latach na wiadomość że Tymon zarzywa używki typu: papierosy, alkohol, zielsko?), złe towarzystwo (czy ingerowalibyście w znajomych Tymona jeśli uważalibyście je za nieodpowiednie?), wagary, pierwsze związki, zawalenie szkoły, imprezy (czy będziecie zapobiegać takim sytuacjom? Jeśli tak to w jaki sposób? Na ile pozwolicie Tymonowi a na co nigdy się nie zgodzicie?) Pozdrawiam całą trójkę bardzo cieplutko 😀

[@Ev-kf5dz]

robisz dobrą robote na youtube

[@edytap9952]

Też mam podobne podejście, zrobiłam inaczej niż moi rodzice. Teraz zbieram " złote owoce" za moją szczerość i wychowanie. Pozdrawiam :-)

[@TheMyProfil]

Kurde, myslalam, ze przyjde tu i dowiem się czegoś nowego, czegoś się nauczę, no ale ni cholery.. robimy dokladnie tak samo 😂

[@essa4202]

tym czasem moja mama robiaca zdjecia stron mojego pamietnika ktory lezal pod poduszka, i w ktorym opisywalam np moj pierwszy raz i inne intymne rzeczy, a potem trzymająca te zdjęcia w galerii na telefonie między zdjęciami rodzinnymi: ✌ 😗

[@M.S.666]

😶

[@ummumuhammed5451]

To jest karalne. Można zaskarżyć do rzecznika praw dziecka. Al

[@aleksandra7387]

O matko.... Współczuję strasznie i trzymaj się!!

[@krzysivb]

Kurczę chciałbym mieć takich rodziców

[@krzysivb]

...a niestety nie mam

[@ewaszymanska1169]

Moja mama zawsze sprzątała mój pokój , wyrosłam na pedantyczą osobę i w własnym domu sprzątam tak jak kiedyś mama😘

[@gogagoga1627]

Mój syn ma 8 lat i też mu nie sprzątam znaczy jak odkurzam to też mu tam przelecę czy umyć podłogi ale resztę robi sam Myślę że to ważne ma jak chce jego przestrzeń i uczy się obowiązków domowych bo w końcu też tu mieszka hihi pomaga mi w zakupach zawsze układa buty ogarnia swój pokój Czasem odkurzy i zmieniamy razem pościele Czy pomaga składać i wieszać pranie Ja byłam wyręczana przez mamę i starsze rodzeństwo i gdy przyszedł czas nagle miałam dwie lewe ręce i były pretensje dlaczego nie potrafię czegoś zrobić dobrze... I ogarniał mnie stres Ale w końcu opanowałam Więc w przypadku mojego rodzicielstwa uczyłam naturalnie od małego jako coś normalnego Wszyscy domownicy mają jakieś obowiązki i pomagamy sobie na wzajem Potem są przyjemności 🤣

[@tsunadehokage7488]

Ja nie miałam obowiązków domowych za dziecka, a w dorosłym zyciu od razu wszystko ogarnelam bez problemu, ciekawe z czego to wynika 😂

[@dharmakaja]

Z tymi ocenami to nie wynika trochę z tego, że są teraz elektroniczne dzienniki i dzieci są już pogodzone z faktem, że rodzice te oceny widzą od razu i dlatego nie ma sensu próbować tego ukrywać? Bo tak jak wiele zachować i wiele tego co opisujesz o swoim wychowaniu ma sens, tak to o ocenach już trochę naciągane jest ;)

[@Miszon]

Dokładnie mowie o tym, ze sa e-dzinniki (librus) i wiem o ocenach przed Tymonem. Co ostatecznie nie ma znaczenia, bo dla mnie oceny same w sobie ważne nie są