Elektryki dla normalnych ludzi - Ania i Marek Jadą

A gdyby tak nie musieć robić doktoratu z elektryków, zanim się kupi samochód elektryczny? Zapraszamy na nowy materiał.
⚡️Ładujemy z AmperGo🔋
Wejdź na stronę ampergo.pl/lad... i kup ładowarkę naścienną AmperGo Modern 22 kW. Podczas finalizacji transakcji wpisz kod “marek”, a dostaniesz 100 zł brutto zniżki. Ja też otrzymam wtedy prowizję, więc decydując się na zakup AmperGo Modern 22 kW wspierasz kanał Marek Drives, a razem wspieramy polską firmę!
Podoba się? Zasubskrybuj nasz kanał tutaj: bit.ly/DajNamSuba
Nowe odcinki w poniedziałki i czwartki - albo częściej. Obserwuj nas, żeby nic Cię nie ominęło!
Znajdź nas:
➡ na Instagramie - razem: / aniaimarekjada
➡ Instagram Ani: / amgidynska
➡ Instagram Marka: / marek_drives
➡ grupa na FB: / 2023421931102633
Przydatne linki:
🚗 Domowa ładowarka do auta elektrycznego: • Domowa ładowarka do au...
🚗 Mój używany elektryk: • Mój używany elektryk -...
🚗 Samochody elektryczne dla początkujących: • Samochody elektryczne ...
🚗
🚗
#amj #aniaimarekjada #autaelektryczne

[@mleczakm]

Btw kierowcy aut na LPG wyjeżdżając za granicą robili doktoraty z typów końcówek do tankowania, lokalizacji i cen gazu już lata temu :)

[@mateuszbaran3608]

Cóż, ja ładuje praktycznie codziennie, jakoś tak z automatu jak przyjeżdżam wieczorem do domu to podłączam i rano mam zawsze 80% baterii. Jak jadę w dłuższą trasę to ładuje do 100%. W ciągu 3 miesięcy swoim elektrykiem zrobiłem 18 tyś km a swoim dieslem.. 100 km. Uwielbiam w elektryku to, że przez aplikację mogę podgrzać auto wraz z fotelem i kierownicą lub schłodzić wraz z fotelem. Mi elektrykiem jest jeździć wygodniej, taniej a w codziennej jeździe oszczędzam czas bo nie zajeżdżam na stację paliw ani nie kupuje biletów parkingowych. Generalnie przez 4 lata zwraca mi się całość kosztów zakupu mojego nowego auta elektrycznego i nie wymaga to ode mnie żadnych wyrzeczeń a... daje dużo więcej niż mój diesel. A jak oszczędzam? tak po 4 latach prawdopodobnie dobije do jakiś 250 tyś km przebiegu i nie prądu nie mam wszędzie za darmo ale średniomiesięcznie oszczędzam 2500 zł na samym paliwie czyli 120 tyś zł przez 4 lata. - Tesla nie wymaga przeglądów serwisowych a zalecane przeglądy coroczne to nasmarowanie hamulców, w BMW po takim przebiegu i przez 4 lata na sam serwis i naprawy wydałem 60 tyś zł (wymiany oleju w silniku skrzyni i napędzie 4x4, klocki i tarcze hamulcowe, naprawa napędu xdrive, naprawa systemu adblue, aktualizacje systemu, przeglądy gwarancyjne) a więc łącznie 180 tyś zł czyli tyle ile mnie finalnie kosztowała moja Tesla po odliczeniach dopłaty i podatków. - W Tesli hamujesz rekuperacyjnie więc tarcze i klocki zużywają się bardzo powoli, mój kolega po 300 tyś Teslą jeszcze nie wymieniał ani tarcz ani tym bardziej klocków hamulcowych. Drugi kolega w 8 lat przejechał swoją Teslą ponad 500 tyś km i miał jedną awarię (koszt naprawy 7 tyś zł) wymieniał też raz klocki hamulcowe, tarcze fabryczne. Zakładając, że latem ładuje przez większość czasu praktycznie za darmo (ok PV w połowie już mi się zwróciły a drugie w ciągu 2 lat - mam na starych zasadach) to pewnie nawet szybciej. Na trasie nawet na najdroższych ładowarkach i tak jest taniej niż analogicznym autem spalinowym o takiej mocy i podobnie jak w moim BMW 535d - a mogę dużo taniej. I nie, nie optymalizuje kosztów ładowania. Na trasie korzystam z ładowarek jakie mam po drodze bez znaczenia czy to drogie Ionity czy Tani Supercharger a w domu po prostu ładuje w nocy. Oczywiście lubię superchargery ze względu na wygodę ich użytkowania i szybkość ładowania ale w Polsce ich za mało by na nich tylko bazować a czasem bez sensu do nich zjeżdżać z trasy.

[@tokarp390]

przepalasz 350 litrów miesięcznie ? corollą w kombi to by było 5000 km.

[@mateuszbaran3608]

@@tokarp390 przepalałem nawet ponad 500 litrów oleju napędowego miesięcznie.

[@tomaszkwiatkowski4068]

Dzięki za interesujący odcinek i za przekazanie przydatnych informacji, wskazówek i porad, dobrze omówiony temat 🙄🤔💚👍💪🙂😯👏

[@krzysztofwirszyo6563]

Moja strategia tankowania paliwa jest prosta: przede wszystkim Shell (bo lubię tę sieć i mam zaraz obok stację) oraz głownie we wtorki (bo wtedy lepsze paliwo V-power jest w cenie zwykłego). :) Elektryk w końcu też się pojawi, ale za jakiś czas, jak doczekam się garażu z odpowiednim przyłączem. :)

[@nightknight9031]

Mam 3 elektryki ja, żona i syn. Tesla 3 HL, Hyundai Kona I Citroen e-Berlingo. Mamy przewymiarowaną fotowolitaike 2x 10kW na 2 budynkach. Pompę ciepła i zwiększony przydział mocy 22 i 33kW. Mam 2 wallboxy 11kW. Żadne z nas nie rozjeżdża więcej niż 60-100km dziennie. Elektryki sprawdzają się w mojej firmie i domu idealnie. Od lat nie byłem na stacji benzynowej indziej się z tym świetnie 😃 przez większość czasu auta mógłbym ładować na 230 ze zwykłego gniazdka, zawsze któreś auto jest naładowane

[@marcinzatorski1673]

Znajomi nieustannie pozdrawiają, mimo tych kłamstw o rzekomych korkach we Wrocławiu.

[@MarekDrives]

...i dach wcale nie przeciekał, bo prawie nie padało 🤣

[@tokarp390]

jak się jeździ rowerem to korków nie ma

[@mcrabbit4309]

zoptymalizowałem tankowanie, wymieniłem karty flotowe orlenu na DKV. teraz mogę swobodnie wybierać stacje i płacić za wszystko w całej europie. ponoć ma zniżki. wiekszą oszczędność dają mi dwa dni na rowerze (elektrycznym) 🤷‍♂

[@bob3rson]

Fronius ma taki produkt wattpilot ktory komunikuje sie z falownikiem i laduje auto tylko nadwyzką produkcji prądu w stosunku do zużycia prądu w domu. W okresie kwiecien-pazdziernik tylko ładuje tą nadwyżką a w pozostałem miesiące po prostu z sieci. Zasięg 200km w moim I3S w zupełności wystarcza do bujania się wokół komina ale od samego początku taki był zamysł bo poprzednik spalinowy właśnie tak był wykorzystywany. Natomiast nie wyobrażam sobie elektryka jako jedyne auto w gospodarstwie domowym…

[@pawelostrowski28]

Podstawowa optymalizacja to nowy dom (prawie pasywny, ale nie za miliony) z pc+pv, a potem przesiadka z ice na elektryka. Po co płacić za węgiel/pelet/gaz/paliwo skoro za co+cwu, prąd bytowy (wszystko na prąd, praca zdalna 100%) i ok. 30 tys. przebiegu rocznie wychodzi 400 pln? Koszt zakupu auta pomijam - te się zrównały z autami spalinowymi. Optymalizacja ładowania (LFP): zejście do 20-30% i ładowanie do 100% (ustawienie czasu tak, żeby za długo nie czekał na poziomie 100% przed wyjazdem). Ładowanie w trasie: najlepiej na tesli (najtaniej i najwygodniej), poza godzinami szczytu, co ok. 2h (inaczej dzieci katapultują się razem z fotelikami). Zaoszczędzoną kasę wydajesz wedle uznania :)

[@LittleBoobsLover]

tylko musisz mieć prosperującą firmę lub 15-20k miesięcznie dochodu z pracy na taki dom, działkę panele, pompę i auto elektryczne. jak mieszkasz w bloku i zarabiasz5k netto (coi tak jest cudem dostać np. w gdańsku) to nawet kredytu na działkę/dom nie dostaniesz.

[@wojciechpienkowski2222]

VW EUP, bez dotacji, bez PV, bez garażu, do miasta, ładowany 1xtydzień, EV bezkonkurencyjne pod względem zużycia kw.

[@wojpawlo]

2-3 razy w tygodniu robię ad hoc trasę 140-160 km, więc podpinam popołudniu do ładowania jak spada mi naładowanie do 50% (przy obecnej pogodzie samochód ma 400 km zasięgu maksymalnego). Harmonogram standardowo ustawiony na ładowanie w nocy do 80%, chyba że wiem, że długa trasa mnie czeka (zdarzyła się jedna na razie, 370 km łącznie autostradą, obyło się bez ładowania po drodze). W miesiąc 3200km (w tym 1500 km jazda autostradą ze średnimi prędkościami 120-130 km/h), średnie zużycie 19,18kWh/100km liczone z podlicznika (samochód pokazuje 18, 7 - Kia Niro EV), czyli tak jakbym 2,12 l/100km diesla spalał, przy cenie w 2 taryfie 0,85 gr (teraz gdzie mieszkam nie ma PV). Jak na razie to nowość, więc jest więcej zabawy z liczeniem i porównywaniem, ale jak jeździłem spalinówką, to za każdym tankowaniem też liczyłem średnie spalanie, więc większych odchyłów nie zauważyłem. Jak jest zimno to włączam z aplikacji grzanie, co by dzieci nie marzły, mimo że nie podpięty samochód. Mam jeszcze starego diesla, ale wyjazd do Szwecji zamierzam zrealizować elektrykiem, bo to inna jakość podróży z tymi wszystkimi wspomagaczami.

[@kris856]

Lubię was posłuchać-gwarantujecie mi kompletne oderwanie od rzeczywistosci 😂

[@marekradtke5198]

Jechałem niedawno z kolegą elektryczną Kia z Gdańska do Radomia i z powrotem , czas spędzony na ładowarkach bezcenny 😉, i żeby było atrakcyjnie to co drugi raz albo nie działała karta by odpalić ładowarkę a miał różne , to były zajęte . Coś wspaniałego .😀

[@iwonabarczyk7667]

Kia-nki to lipne samochody nie nadają się do jazdy w trasę wiem bo mam , sprzedawca w salonie przemilczał dużo ważnych szczegółów podczas zamawiania . Na pytanie dlaczego nam tego nie powiedział stwierdził że nie pytaliśmy - oni staną na uszach aby wcisnąć nam każde badziewie !

[@pedrotravalero4605]

@@iwonabarczyk7667obstawiam że nie wiedział. Poziom wiedzy w salonach jest często żenujący. Nieliczni pasjonaci.

[@wojpawlo]

​@@pedrotravalero4605 Może tak kiedyś było i się nauczyli, że to działa przeciwko nim. Jak kupowaliśmy miesiąc temu samochód, to wszyscy sprzedawcy wszystkich marek zachowywali się jakby mieli przykaz nas zniechęcić do elektryka, dopóki nie udowodnię, że wiem o jego wadach...

[@waldemarfabin3741]

Optymalizacja paliwowa u mnie? Jadąc z pracy do domu mam po drodze 4 stacje benzynowe na dystansie 8 kilometrów. Trzy "markowe" sieciówki i jedną przy niewielkim centrum handlowym. Różnica w cenie litra benzyny jest na poziomie 40gr. na litrze. Przykładowo przy markecie litr 98 jest tylko o 12 groszy droższy niż 95 w sieciówkach. Zresztą sieciówki trzymają się za rączkę i różnic w cenach praktycznie nie ma. Gdybym tankował 95 przy markecie, to oszczędzałbym ~40gr. na litrze. Tankując 50 litrów oszczędzałbym 20PLN. Jednak tankuję 98 bo cena jest prawie jak 95 w sieciówkach, a silnik pracuje ciszej i brzmi przyjemnie. Do tego dobieg po wyłączeniu jest krótrzy, no jest to E5, a nie E10. Waldek z Wrocławia. PS. Korkuje się nawet AOW. Dzisiaj rano stanąłem w kilkuset metrowym korku do zjazdu z AOW. Żadnej kolizji nie było.

[@MarekDrives]

S8 w Warszawie też przeważnie stoi przynajmniej w jednym, a najczęściej w obu kierunkach. Ktoś wymyślił, że będzie lepiej, jak ludzi się wrzuci na dwie osobne nitki po dwa pasy w jednym kierunku i w związku z tym robią się korki, bo ludzie desperacko zmieniają pasy z dwóch lewych na dwa prawe (i na odwrót) zanim zaczyna się bariera.

[@tokarp390]

@@MarekDrives na S8 warto by było wdrożyć mechanizm z Tokio - płatny zjazd od Jagielońskiej do Al. Prymasa

[@whyareallnickstaken]

Ładuję po mieście raz na tydzień, bo zwykle wyjeżdżam w tyle całą baterię; na trasie na bieżąco - jak trzeba. Mam oprócz tesli spalinowe M2 i to, o czym mówisz, Marku, jest przy włączeniu klimatyzacji smutnym żartem 😀 równie dobrze można wcale tego nie robić, uchylenie okien na pół minuty daje większy efekt. Czasem zostawiam Teslę na całą noc / cały dzień na utrzymaniu temperatury, jak mi się nie chce tego pilnować i wsiadam zawsze do wygodnych warunków. W lecie auto z garażu jeszcze jako tako ujdzie, ale w zimie ogrzewanie postojowe naprawdę zmienia wszystko. A jak jesteś poza garażem (np u kogoś w odwiedziny) to już w ogóle. W porównaniu z webasto - ogrzewanie bierze około 1% baterii na godzinę, ja bym powiedział, że wychodzi dosyć podobnie. No i masz w tym klimę, webasto Ci nie schłodzi, a silnika nie można zostawić na postoju na godzinę, jak czekasz na kogoś. Tak samo jak jesz obiad z drive thru - siedzisz sobie wygodnie w aucie z temperaturą, jaka Ci się podoba. Mógłbym uwierzyć, że nie masz wrażliwości na takie małe rzeczy i Ci to nie wadzi, ale z drugiej strony to Ty jesteś tą osobą, która (jak ja) nie kupi auta bez ogrzewania kierownicy, także myślę, że by Ci się też spodobało. Trudno jest przy obecnych cenach i dopłatach obronić zakup innego daily, które nie robi tras, niż tesla, szczególnie, jak masz dom. Wiadomo, nie idzie bokiem jak BMW, a także ma masę rzeczy typu tandetniejsze wycieraczki, fatalnie działające pseudoczujniki, dużo gorszy acc+lkas, trakcję, hamulce, jakość wykończenia itd, ale jak ktoś kupuje np. skodę czy toyotę, to i tak zrobiłby sobie upgrade 🤷🏻‍♂️

[@MarekDrives]

W Dubaju nie ma problem z pozostawieniem włączonego samochodu na dowolnie długo, a w Polsce wolę jeść na zewnątrz. Chyba, że jest upał. Wtedy w ogóle nie chce mi się jeść. Ale rozumiem zaletę wsiadania do schłodzonego wnętrza. Po prostu jest to dla mnie nice to have, a nie must have. W żadnym samochodzie niekorzystam ani z wentylacji, ani z ogrzewania postojowego. Po prostu nie mam cierpliwości do tych aplikacji.

[@whyareallnickstaken]

@@MarekDrives fair. Żeby oddać szczerość - pierwsza apka, z którą miałem do czynienia, a która działa, jak należy, to właśnie apka tesli. Zgadzam się również z tym, że to jest miły dodatek, a jego brak to nie dealbreaker, natomiast chodzi mi głównie o to, że w tym zakresie cenowym masz konkurencję dosyć ograniczoną i według mnie zawsze gorszą, więc równie dobrze można sobie zrobić prezent w postaci tych wszystkich udogodnień.

[@wojtekfuga3566]

Od 3 lat ładuje na darmowych ładowarkach, przejechałem już 50 tyś za darmoszkę. Chcąc naśladować mnie, to kupujcie auta z ładowarką 22KW, zaoszczędzicie baaaardzo dużo czasu

[@wektorwg7039]

Aż się ugryzłem w klawiaturę z tym kotem :)))) Dla zasięgu

[@zbigniewk6042]

Moja żona ma że mną dokładnie tak samo jak Wasi znajomi z Wrocławia, ma już drugiego VW id3 i właśnie jeździ 15 kilometrów dziennie i ładuje w weekend z fotowoltaiki i do tego w upalne dni wsiada do chłodnego wnętrza auta i odjeżdża od razu z parkingu przed pracą , zostawiając na nim tych co czekają aż się wychłodzi

[@ekonom7007]

Czekałem na coś o elektrykach ,a usłyszałem o kotach i jak pan Marek ładnie wymawia nazwiska po angielsku .

[@dobrytube5215]

A propos Subaru, to w Łodzi jeździł swego czasu taksówkarz, Daewoo Espero pomalowanym na niebiesko ze złotymi kołpakami, doklejonym na masce fake-owym wlotem powietrza i naklejkami 555 na drzwiach. Chyba już wiecie, w którą stronę to zmierza.😎

[@MarekDrives]

Szanuję :)

[@jarekzawada3189]

Mam elektryka 3 lata (Seat Mii elektric )i 36000km na liczniku, średnio 12tys km rocznie, Ale biorąc pod uwagę że to był czas korony, żona Home Office, ja jeżdżę służbową ciężarówką do domu, każde wakacje i urlopy auto stoi to i tak sporo. Ogółem zostało autem do użytku codziennego, a paseratti w podtlenku diesla na weekendy i urlopy oraz w trasy. Najwięcej kilometrów zrobiliśmy w ostatni rok bo to dziecko do przedszkola zakupy załatwianie różnych spraw, często po 80-100km dziennie. Ładowane z AC słupek niedaleko domu, jak jest mało to się ładuje lub jak wiem że będę dużo jeździć następnego dnia. Stawiam, odbieram po 3-4h i tyle. Koszt to 39ct za kWh (DE) , w domu ok 33ct więc różnica znikoma. Poza tym mamy od pracodawcy kartę do ładowania jako bonus (90E msc) ,bo żona pracuje w branży EV. Więc realnie jeździmy za darmo. Nawet płacąc 100km wychodzi w okolicy 4-7E , wiosna jesień spalanie od 10 do 13 kWh, zima okolice 18kwh. Odpowiada to ok 2.5 - 4 litrom benzyny więc i tak tanio, a ponad 200Nm w takim autku nie jednego zdziwi, a wygląda jak 1.0mpi co stoi zamiast jechać 😊 ogółem mega udany zakup i świetne autko na codzień

[@MarcinJ-b1q]

Dla zasiegow, pozdro

[@AleksanderKo]

Jako, że mam fotowoltaikę na dachu, to optymalizacja w moim przypadku (e2008) polega na tym, że jak świeci Słońce, to po powrocie z pracy auto jest podłączane do ładowania od razu, a jak nie, to wtedy ustawiony zakres ładowania na taryfę nocną. Akurat wszystko tak pasuje, że przy codziennym użytkowaniu bateria nie spada do poziomu poniżej 20% a po ładowaniu zatrzymuje się w okolicach 80% (niestety głupi Peugueot nie potrafi dodać do aplikacji opcji ładowania akumulatora do zadanego procentu). Czasami też albo programuję lub zdalnie włączam grzanie/chłodzenie wnętrza pojazdu.

[@marcingp5]

Kto jechał elektrykiem i nie jest blokersem nigdy nie wróci do spalinowca. Ja mam po drodze do pracy bezpłatnego Lidla za 0 zł przejechałem 26 tyś km, nie zliczę ile tysiecy zł oszczędziłem zamiast gównianej spalinówki która śmierdzi. Fotowoltaika mnie zwróci się w tym roku (3 lata). Ładuję niemal codziennie bo leaf 1 mając 10 lat to ma 100 km które po mieście wystarczą.

Jechałam elektrykiem (większością na rynku), nigdy nie mieszkałam w bloku. Mogłabym mieć i3 do miasta, bo lubię wygląd. Leafa też, bo uroczo paskudny, lvl Multipla. Ale jak mam matkę zawieźć nad morze, to tylko ICE.

[@egi7718]

@ A jak często ją wozisz nad morze? Codziennie? A może samochodem jeździsz tylko nad morze? Jeśli jest odwrotnie - codziennie używasz a Mamusie raz w roku do Ciechocinka lub Ustki - to nie bądź sknerą większym niż Krakowiak, Poznaniak i za zaoszczędzone petro-złotówki wypożycz Mesia S i zawieź Mamusię w komforcie😎 PS. A z Warszawy nad morze - są takie EV, które za jednym strzałem bez problemu dojadą...

[@krystianek5853]

​@@egi7718ja jeżdżę hybryda samoladujaca sie czyli elektrykiem pozbawionym wad Też mam natychmiastową reakcje na gaz i jest w miarę cicho Zresztą jak jest zbyt cicho to też niedobrze bo potem słychać wszystko co się obija we wnętrzu Jeździłem kilkoma elektrykami i powiedzialem sobie nigdy tego złomu nie kupie Za 20-30 zł przejadę 100 km Więc to nie duży koszt W elektrykach niedługo darmowe ładowanie się skończy zaczna się podatki już nie będą tak aktrykacjne Co do śmierdzących aut Dostawczakiem w dieslu śmierdzą Nowe osobówki niezależnie czy to diesel czy benzyna już nie Nieraz stoję przy bagażniku na wloczonym silniku auta mojego ojca w dieslu Nic nie czuje A elektryk może dać frajdę tylko na początku bo przyspieszenie ma fajne Ale bez dźwięku lub brzmiące jak golarka szybko się nudzi I nie widzę tego ładować Stac i myśleć która ładowarka tańsza która szybsza gdzie się znajdują a i tak minimum pol godziny stracone co 200-300 km bo chce jedzic w komforcie U mnie 3 min co 1000 km i to jest wolność Nie po to kupuje auto za tyle kasy by wyłączać wszystko funkcje komfortu dla zasięgu Dla mnie elektryk to niewolnictwo od kabli

[@krystianek5853]

​@@egi7718jeżdżę samoladujaca się hybryda czyli elektrykiem pozbawiony wad jeździłem kilkoma elektrykami i nigdy tego badziewia nie kupię To prawda mają kopa ale przyspieszenie bez dźwięku szybko się nudzi A brzmiaca golarka nie daje mi żadnych emocji W hybrydzie reakcja jest natychmiast Jak jest zbyt cicho to też nie jest dobrze bo słyszysz wszystko jak się obija w kabinie Ale nie jestem uzależniony na pół godziny od kabla co 200-300 km Jeżdżąc w komforcie bo po tyle wydaje na auto żeby go używać Cholery bym dostał myśląc co chwilę gdzie taniej gdzie szybciej jakieś optymalizację robić a i tak pół godziny w plecy W hybrydzie wkładam pistolet w otwór i po niecałych 3 min opuszczam stację Powtórka co 900 km 25-35 zł kosztuje mnie 100 km I to jest wolność A takie ładowanie to dla mnie niewolnictwo Ustawianie życia pod ładowanie auta To nie dla mnie Próbowałem lądować telefon 20-80jak zalecają i też z tego zrezygnowalem bo za bardzo byłem uzależniony od ładowarki bezprzewodowej Mój kolega też miał elektryka na kilka tygodni Jakoś my nie spieszno mu go kupić Wrocil do Spalinowki Więc nie nie każdy kto przejedzie się elektrykiem do Spalinowki nie wraca Gdzieś czytalem że połowa nabywcow elektryka zaluje zakupu i wraca do tradycyjnego napędu I jestem w stanie to uwierzyć Co do smordliwych spalinowek Stan koło nowej osobówki nie jakiejś 20+ z tyłu lub z boku tam gdzie wydech To już nie te czasy że coś się czuje Ani w benzynach ani w dieslach

[@egi7718]

@@krystianek5853 Najważniejsze, że jesteś zadowolony z wyboru!!! Natomiast to co piszesz o użytkowaniu EV - to dla mnie nowość (i nazwijmy po imieniu: herezje) - ale co ja mogę wiedzieć jeżdżąc nimi na co dzień. Dla porównania - diesel, benzyna - firmowe i testy kilku hybryd. Brałem je pod uwagę ale przetestowałem EV - i jeśli kupiłbym wcześniej hybrydę - czułbym się oszukany, kasa w błoto porównując do tego co mam teraz (zbliżony budżet). Piszesz o wolności, stracie czasu - ja (moje strasy, moje potrzeby) odbieram tankowanie spalinówki jak zawiezienie telefonu komórkowego na "Orlen" - celem naładowania. Strata czasu i pieniędzy. Piszesz o ładowaniu komórki 20-80% - włączasz opcje ładuj do 80% i tyle... W moim robocie sprzątającym jest to ustawione fabrycznie... jak ma koło 20% - zjeżdża na ładowarkę, przy 80% - naładowany czeka w gotowości... Co do tej połowy nabywców...to najpierw doczytaj a później cytuj artykuł przeciwnika elektryfikacji... Kończąc na spalinówkach a raczej ich wydechach - każda po rozruchu śmierdzi aż gryzie w oczy. Jeśli się rozgrzeje ( a który diesel używany w mieście, w zimie się rozgrzeje?) - jest lepiej ale wciąż produktem spalania nie jest czysty tlen czy powietrze. Sprawdź empirycznie. Jednym z powodów zmiany diesla na np. hybrydę (kilku znajomych) - był ciągły problem z niedopalaniem spalin i zatkanie dpf/egr (nie wspominając o kosztach napraw). I myślisz, że te nowiutkie dzisiaj za 20 lat nie będą tak śmierdziały - pewnie masz rację - bo większość z nich znacznie wcześniej zostanie zezłomowanie... Poczytaj o tych świeżynkach - co nie mogą przejść pierwszego przeglądu (np. w Niemczech) właśnie ze względu na spaliny... Pooglądaj vlogi mechaników - jak nietrwałe są dzisiejsze silniki, "zaprogramowane" usterki - które nigdy wcześniej się nie zdarzały... Powszechnie wiadomo także, że nowe jednostki z bezpośrednim wtryskiem (benzyna) - emitują więcej częstych stałych niż starsze MPI czy nawet nowe diesle... Dla mnie wystarczyło, że po zmianie na EV - w garażu czuję zapach trawy z kosiarki a nie smród spalin pozostały po wyjeździe... I te ciągłe wymiany oleju, filtrów, rozrząd itd. Ja prywatnie wybrałem EV - spełnia moje/nasze potrzeby. Żadnych kompromisów - same zalety. W pracy - wciąż spalinówki - i nie wiem czy jest możliwość aby EV się sprawdził tak samo jak może nie sprawdzi się dla każdego ale z mojego doświadczenia: własne gniazdko, dobrze dobrany model - z pewnością większość zadowoli: komfortowa jazda, niskie koszty eksploatacji, większa bezobsługowość. Pozostaje kwestia ceny - która z miesiąca na miesiąc staje się coraz bardziej atrakcyjna. Pozdrawiam

[@michalklucz6907]

elektryka laduje do 90% zawsze jezeli bateria spadnie ponizej 50%, lub oczywiscie kiedy wiem ze bede mial trase. W listopadzie wlaczam automatyczne grzanie na 16stopni na 8:30AM, wylaczam w marcu. optymalizacja ladowania polega na zatrzymaniu sie w hubie ktory ma przynajmniej dwie rozne restauracje

[@radekgarnys4790]

A jak spadek wartości elektryka przy odsprzedaży po kilku latach?

[@Kwasiel]

Robię dziennie średnio 30-40km, miesięczne zużycie ~160kW, na dachu fotowoltaika (tzw. nowe zasady) i ładuję się tylko w domu (zwykle co 4 dni), parkuję pod pracą w strefie płatnego parkowania. Samochód elektryczny dla mnie to było jedyne sensowne rozwiązanie jako drugi pojazd, uwzględniając koszt dojazdu za 100km, koszt płatnego parkowania i oszczędność czasu jazdą buspasem. Średnie użycie prądu z ostatnich 2000km wyszło ok 14,7kW/100km. Zimą bliżej 18,5kW/100km, jak jest ciepło 13,5kw/100km Elektryk jest super, ale dla mnie, jako drugi pojazd w domu do pracy czy odebrać dziecko ze szkoły (po mieście).

[@grzegorz35jeleniagora67]

WoW! Mega podoba mi się ten samochód....Pozdrawiam

[@andrzejkucharczyk9133]

Franka jest najlepsza ❤ Czy Franka lubi jeździć w samochodzie? Mój kot bardzo tego nie lubi

[@MarekDrives]

Nie lubi, bo jej się to kojarzy z wetem. Próbowaliśmy ją raz zabrać samochodem na spacer na łąkę, ale na łące są ludzie z psami bez smyczy, więc kotu na smyczy się nie podobało.

[@mleczakm]

Nie zastanawiasz się jak używasz webasto bo go nie ma w zdecydowanej większości pojazdów, zdalne odpalanie jest w EU nielegalne ale jak je masz w sprowadzonym zza oceanu złomie to i tak nie działa bo świeci ci się kontrolka check engine xD Elektryki po prostu oferują znacznie więcej komfortu, który dla użytkowników spalinowych samochodów jest poza horyzontem zdarzeń i jak zobaczą auto w którym jest wnętrze oświetlone lub pies zamknięty to chcą szyby wybijać lub z pokoju hotelowego wyciągają :) Tak samo można inteligentnego domu nigdy nie zaprogramować do własnych potrzeb i korzystać z manualnych włączników cały czas, jak jaskiniowcy :D ale to nie jest wada inteligentnego domu.

[@MarekDrives]

Webasto nie odpala silnika spalinowego.

[@tokarp390]

4:50 Wrocław ma w środku miasta tereny zalewowe, fabryki a do tego jest mocno asymetryczny i ma średni transport publiczny

[@MarekDrives]

Przede wszystkim są we Wrocławiu miejsca, gdzie samochody blokują transport publiczny. Na niektórych mostach (Sikorskiego, żeby daleko nie szukać, ale na paru innych jest podobnie) w ogóle nie powinno być samochodów, bo tylko blokuja tramwaje. Jeśli mam stać w korku ściśnięty w niewygodnym tramwaju, albo mogę siedzieć sam w samochodzie, to wiadomo, że wybiorę to drugie.

[@zbigniewolkowski2965]

Sasiad ma elektryka jakiegos z Chin ładuje w kazda sobotę- pytalem do i z pracy ma 52km. Wyglada fajnie....

[@dymitri7282]

A jakiego polecacie elektryka do miasta żeby zmieścić się w dotacjach?

[@bazik12345]

szukam i szukam i nie widze linka do tego ampergo w opisie video

[@MarekDrives]

Już jest.

[@TheKris54]

Ja nie mam żadnej strategii w ładowaniu elektryka,po prostu po pracy wpinam go w domu do ładowarki i odpinam wieczorem....chyba że zapomnę to rano🙂

[@janiktinny]

Jak gaz jest po 2,49 albo 2,75 i mijam obie stacje, to jadę na tańszą... Natomiast Orlen służy wyłącznie do kompresora i do toalety, ew. na trasie, gdy trzeba, by dojechać do celu. :))

[@tokarp390]

dzisiaj był po 2,89 a jeszcze nie ma embarga i jest lato

[@rafal.78]

Poki co nikt mnie nawowi na elektryka brrr

[@pawekalisz9064]

Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia 😃😃

[@piotrekstangreciak6120]

Tankuje jak muszę. Stacje wybieram na bazie posiadanych kart paliwowych/lojalnościowych...

[@janiktinny]

Skąd masz takie karty? :)

[@piotrekstangreciak6120]

@@janiktinny noo... A pytasz o paliwowe, czy lojalnościowe? Te drugie są do odbioru na większości stacji za oddaniem duszy, czyli danych osobowych... A te pierwsze są immanentną częścią pakietu zwanego "samochód sluzbowy". Jest jeszcze jeden rodzaj, ale te jest wydawany przez instytucje finansowe i ma zwykle w rogu znaczek Visa abo Mastercard ;)

[@stachwegrzyn3043]

Ja po staremu starym manualem .. z góry na pazury na luzie a pod góre ???,, jakoś sie wyjedzie ..optymalizacja .a tankuje jak się takie pomarańczowe cuś zapali ...😂 pozdrawiam ...

[@bazik12345]

dla widza ktory nie siedzi z wami na omawianych grupach fanow elektrykow - ten film przez pierwsze 4 minuty z 11 nie ma zadnej tresci :O jesli to oczywiste ze to film tylko dla kolegow z jakiejs grupy to brakuje info w tytule

[@HyperVegitoDBZ]

Buspasy już wiemy: Zostaną odebrane kierowcom aut EV.

[@zbigniewolkowski2965]

Caluski dla Franki❤❤❤❤❤❤❤❤❤

[@pedrotravalero4605]

Nie wiem, co braliście, ale ja tego nie chce 😂 Dziwicie się innym że są … inni? Jakieś takie strasznie czepialskie - znowu kierownik Hyundaia z Holandii poturbował Marka na grupie Kierowcy samochodów elektrycznych w Polsce? 😅 Neofita, szkoda czasu i nerwów., aby się teraz na wszystkich wyzłośliwiać 😂 Na grupie BMW co chwila ktoś wrzucał pytanie - ile Wam pali? To zwykle był najdłuższy wątek. Czyli co - wszyscy sprawdzali aby było co napisać? Oj, uważajcie, z kierowcami BMW lepiej nie zaczynać 😅 Wielu kierowców diesla wie, że dzień do tankowania to czwartek. Bo Shell. Dopóki jeździłem dieslem mojej firmy z tankowaniem „za państwowe” bez limitu, strategia była prosta. Piątek do pełna. Jeśli w weekend był wyjazd - to tankowanie możliwie późno, żeby nie w poniedziałek czasem. Bo wyjdzie, że na służbowe nie przepaliłem i klops. Wiec jak ktoś szuka strategii - zawsze jakąś znajdzie. I to jest zawaliste w EV! Duże pole do kreowania strategii i komplikowania prostych dla innych rzeczy 😊

[@MarekDrives]

Ten typ to psychopatyczny trol 🤣 Doprowadza do momentu, w którym albo trzeba go pozostawić w przeświadczeniu, że ma rację, albo zwyzywać, ale wtedy też będzie miał satysfakcję.

[@iwonabarczyk7667]

Odcinek o wszystkim i niczym - pomysł chyba się skończyły 😅

Iwonko, mocny pierwszy komentarz na kanale! Udanego wieczoru, bo widzę, że na razie jest słabiutko ❤️

[@iwonabarczyk7667]

@ słabiutko to jest u was bo gdyby nie kot to rozmowa wam by się wogule nie kleiła. Do następnego nagrania proponuję abyście się lepiej przygotowali.

@@iwonabarczyk7667 jakoś innym się podoba, może to jednak nie kanał dla Ciebie? Buziaki!

[@iwonabarczyk7667]

Tak zrobię bo szkoda czasu na oglądanie kota

[@pedrotravalero4605]

A nie zauważyłaś, że to taka formuła kanału?

[@pedrotravalero4605]

Kierowca pralki pozdrawia kierowców motopompy! 😂 Dziwne pytanie - co robimy samochodem elektrycznym? To samo co spalinowym. Jeździmy. W dieslu miałem webasto, używałem w największe mrozy. Wiosną nie było sensu - długo trwało odpalenie. W elektryku czasami włączam przed wyjściem. Za to nigdy nie odpalałem klimy na postoju w spalinowym, bo by mnie sąsiedzi zjedli. A tu odpalam często latem. Bo mogę. Podłączam auto w biurze, jak bateria spada poniżej 30%. Ma ustawione ładowanie do 55%. Średnio co 2 dni. Bo bateria tak lubi IMO. A jak mam wyjazd - ustawiam timer aby się naładował na moment wyjazdu. Czy takie ładowanie jest upierdliwe? Tylko dlatego, że nie mam elektrycznej klapki portu ładowania (głupia oszczędność z czasu zamawiania) i czasami zapominam zamknąć. Nie mam po codziennej drodze stacji floty, którą mamy w firmie, więc super - nigdzie nie muszę jeździć. Natomiast te uwagi, że w trasy to nie elektrykiem? Niby racja. Ale dlaczego starym BMW dieslem zrobiłem 1000km i jedną trasę przez rok, a elektrycznym Porsche 30kkm? Są tacy, dla których auto ma się podobać. I Was też w tej grupie widzę. Więc mi się podoba jazda Taycanem, i się proszę odp…😅 Ja się wam nie przyp… 😅 Choć może trochę? Co za debil 😅 zakłada sobie na dach bagażnik, bo mu auto lepiej wygląda? Głośno, więcej pali, no bez sensu zupełnie! PS. Jakby emotki nie zadziałały - to pisałem z uśmiechem, może czasami tylko szyderczym😅.

[@jacekmackiewicz2973]

Mam Zoe z 2021 roku, bateria 52kWh, jestem drugim leasingobiorcą. Pierwsze 1,5 roku zrobiło 50k km, ja obecnie przez rok około 7,5k km. Pierwsze sześć miesięcy ładowałem na ładowarce Orlenu 22kW bo była 200m od bloku. W końcu mam, po około 14 miesiącach starań, ładowarkę 11kW w garażu wielostanowiskowym. Ładuje w zakresie 30-80%, w godzinach 13-16, na taryfie ekonomiczna dolina 😂 w Enerdzw. 100km po mieście kosztuje mnie 10zł (wliczone koszty stałe faktury z Energa). Drugie auto spalinowe idzie pod młotek, po wakacjach, po dłuższym zaplanowanym wyjeździe w sierpniu. Poza tym auto spalinowe stoi i się kurzy. Nie jeżdżę elektrykiem w trasę, Zoe to auto miejskie, choć trasę 200 km zrobi spokojnie, nawet w zimowych warunkach. W dalszej perspektywie, na dłuższe trasy będę wynajmował auto, na dalekie wakacje, typu Chorwacja, zachód Europy, loty samolotem. Dopiero po kilku tygodniach używania auta elektrycznego, zrozumiałem że nadaje się do jazdy lokalnej, dłuższe trasy elektrykiem to nie sport dla mnie.

[@vertovsky]

Większość osób piszących, że mają elektryki mają i również domy jednorodzinne. Więc w takiej konfiguracji why not. Jeszcze jak jest fotowoltaika no to, aż grzech nie korzystać z tego typu aut. Niemniej większa część społeczeństwa mieszka w miastach, blokach, gdzie tak jak w moim przypadku deweloper miał głęboko w poważaniu przepisy, które weszły 4, lub 3 lata temu. Nakazują one budować bloki z myślą o ładowaniu elektryku w garażu podziemnym, czy miejscach naziemnych. Blok ma dwa lata, spółdzielnia stwierdziła, że budynek nie jest przystosowany i tyle. Na Lidlu pod blokiem są dwie ładowarki, które działały 3 miesiące, po czym od roku są wyłączone i przykryte płachtą z napisem " tu niebawem naładujesz swoje auto". Nie powiem chętnie bym kupił elektryka na dojazdy do pracy jakbym miał możliwość ładowania go w swoim podziemnym garażu.

[@tokarp390]

niemniej większość ludzi którzy muszę/potrzebują mieć auto na własność mieszka na wsiach lub małych miasteczkach w domach jednorodzinnych.

[@pawekropi5077]

Roczny przebieg ok. 35kkm, trasy zwykle do 250km, więc jestem w zasięgu gniazdka. Ładuję 2x w tygodniu, przed i po trasie, bo w pozostałe dni mam od 36 do 120km. 10% naładowałem ze stacji publicznych, z czego połowę w trasie do Chorwacji i rok później do Austrii. Jeżdżąc po Polsce wybieram hotel lub kwaterkę z możliwością ładowania, nawet zwykłe gniazdko jest ok. Mamy też Subaru 😊.

[@moalabs]

8:15 ania ma rację - wy tak nie robicie. mnóstwo ludzi ma obcykane takie dni z promocjami i wtedy tankują. albo tankują tylko jak jadą na zakupy do supermarketu przy którym jest tania stacja.

[@ekorych]

Samochód spalinowy poprostu używam, dbając jedynie aby mieć stan paliwa nie mniejszy niż pół baku czyli na jakieś 350-400 km zasięgu. Niestety nie rozumiem czemu w elektrykach jest tak mały zasięg, oraz tak wysoka cena pojazdu o dość jednak prostej mechanicznie konstrukcji. Jakby nowy samochód elektryczny kosztował w salonie kilkanaście tysięcy zł, to nawet może bym go kupił jako wozidło po mieście. Jednak ceny obecnie oferowanych pojazdów elektrycznych uważam za nieakceptowalne.

[@Babun448]

Chętnie obejrzę odcinek o używanych elektrykach, najlepiej takich przynajmniej 10 letnich ;)

[@MarekDrives]

Przypominam, że Leaf, iMiEV i ZOE debiutowały ok. 2012, a BMW i3 w 2013 roku, więc dużego wyboru nie ma :)

[@Babun448]

@@MarekDrives prawda, z roku na rok, wybór bedzie się trochę powiększał, czekam bardzo na te materiały. LifeSpan Elektryków to chyba najciekawsze kwestia dla mnie, nie bardzo daje wiarę producentom.

[@PL-nr4xl]

Niestety 10 letnie EV są nieraz droższe od porównywalnych ICE. Co więcej 10 letnie Leaf'y w większości spłaciły się właścicielom dzięki oszczędnościom na paliwie, ICE w tym samym czasie dołożyły kosztów równych ich salonowej wartości.

[@wojpawlo]

​@@PL-nr4xlmoże dlatego są droższe, bo nie generują kosztów dla właścicieli, więc mimo, że wydasz więcej, to w dłuższej perspektywie i tak zaoszczędzisz?

[@Sebastian_Ch.]

Ja tam jestem anty elektryk....ale łapkę zostawię i komentarz dla zasiegów 😊

[@stachwegrzyn3043]

A tak serio to z tego co widzę prawie każdy ładuje przed wyjazdem z domu bo ma gdzieś z tyłu głowy ze moze braknąć więc lepiej wrócić z 50%baterii do domu niż na lawecie !! Niestety

[@PL-nr4xl]

Błąd, każdy szanuję swoje pieniądze, bateria w zakresach 80-50-80 może służyć nawet 10 krotnie dłużej niż użytkowana 100-5-100 (z reguły po to są gwarancję producenta 8 lat / 160kkm) Zależnie od ceny EV spłaca się w całości jak posiadasz PV i nadwyżki przy przebiegu 250-300kkm ICE po takim przebiegu wliczając paliwo i zmiany olejowe kosztuje lekko 2* więcej niż kosztowało w salonie, z Octavii za 150k PLN robi się po 10 latach górka 300k PLN, z EV za 150k PLN rachunek po 10 latach maleje do zera.

[@GRASSIK1980]

Ale dlaczego 50-80? Lepiej 40-70 zdrowiej dla baterii, a nawet 30-70 jak trzeba więcej zasięgu. Boisz się zejść poniżej 50%?​@@PL-nr4xl