FAIL: pierwsza gleba na tenerce

Tego dnia była piękna pogoda jak na koniec listopada. Sielankowa jazda po polnych drogach całkowicie mnie rozluźniła, ładne widoki, sucho, dobra trakcja i skaczące sarny. Cenę mojego roztargnienia przypłaciłem na napotkanym, skromnym błotku.
Motocykl wtedy miał nie całe 2 miesiące od zakupu i raczej mniej niż 2000km przejechanych kilometrów. Niestety, wtedy jeszcze nie wiedziałem o problemie z tłumikiem więc z jeździłem z wygiętym mocowaniem i dopiero w domu zauważyłem wydrapany wahacz.

[@maslak3105]

Dobrze ze nie bylo uszczerbku na zdrowiu, moto rzecz nabyta, chociaz wiadomo, serce boli.

[@motorec2513]

Dość fatalny scenariusz, rozbić się gdzieś w terenie, bez zasięgu...

[@Silence_of_North]

Chyba nie jest łatwo podnieść ten motocykl...zastanawiam się nad nim a honda crf300l,

[@andrzejandrzej3195]

Dziwna ta gleba. Jak na szosowym w lesie .

[@motorec2513]

Ważnym szczegółem jest ta koleina w błocie w którą ześliznął mi się tył. Zaskoczyło mnie to i oto efekt.