Analiza smakowita i z większością się zgadzam. Odmienne zdanie mam jedynie w kwestii Sarah. Znajomość twórczości reżysera, jak i większość opinii moich znajomych, dyktują ponurą i smutną refleksję nad bohaterkami, którym "nie wyszło", czy jednak na pewno wszystkim? Ja poza cynizmem widzę w Sarah tę, której przegrana okazuje się ostatecznie wygraną. Jako jedyna jest uczciwa i szczera w uczuciach (pali listy, które mogłaby wykorzystać przeciwko królowej; szczerze dotyka ją widok Abigail w królewskim łożu), jej próby wpływu na politykę państwa, podyktowane są niekłamanymi intencjami (nie oznacza, że słusznymi) i troską o jego dobro (za które jest w stanie nawet ponieść ofiarę z własnego męża). Jest dla mnie przeciwwagą dla pozostałych dwóch bohaterek. Inteligencja i uczciwość kontra głupota i obłuda. Wspomniane przez Was błoto, gdy po upadku trafia do burdelu, nie dzieje się jej tam żadna krzywda, pozwala sobie nawet na humor, gdy zjawia się po nią Godolphin, błotna kąpiel nie jest jej straszna, nie musi sobie wyobrażać, że jest niczym gorąca czekolada, nie obawia się jej tak, jak Abigail. Wymioty bohaterek są również nieprzypadkowe, Sarah zwraca oczyszczając się niejako z trucizny, Anna, gdy przejada się ciastem (po to by dalej wcinać - znów nawiązanie do Marii Antoniny) a nowa Faworyta gdy upija się swoim pozornym zwycięstwem. I jej ostatnia wypowiedź, gdy sugeruje, że chce zostawić Anglię sobie samej, nie szukać miłości, tam gdzie jej nie ma, nie budować zamków z piasku i po prostu spasować. Nie będzie przecież zmieniać światopoglądu, bo jej zaklaszczą, ani komplementować borsuczego makijażu dla tytułu "Lady". Wszak nie wiemy tak naprawdę, czy po napisaniu listu chciała rzeczywiście wrócić do Anny, czy zagrać jej na nosie, jego treści możemy się jedynie domyślać. Jej rana się zabliźniła. Już nie jej to cyrk i nie jej małpy. Pozdrawiam Was cieplutko i lecę zmyć błotną maseczkę z twarzy ;)
@DrugiSeans6 жыл бұрын
Rzeczywiście wymioty można potraktować jako kolejną obok upadku i błota symbolikę wspaniale rozwijaną. Można oczywiście to, co zrobiła i na co się zdecydowała Sarah potraktować jako zwycięstwo... Z tym, że Sarah tak naprawdę i tak straciła wszystko na czym jej zależało... Ale fakt... pomimo upadków udało się jej zachować godność. A tak jeszcze co do domu publicznego, to uznajemy go za powielenie obrazu dworu i jego metaforę;)
@faustnox15756 жыл бұрын
W kwestii Sarah'y zgadzam się z @Katarzyną. Wydaje mi się pomimo, że została wygnana i straciła wszystko, pozostała "Faworytą" Anny na zawsze i sama o tym wie - widać to w jej ostatnim ujęciu. Ale Analiza i tak genialna! Macie zdecydowanie za mało subskrybentów.
@DrugiSeans6 жыл бұрын
Jak zwykle wielkie dzięki!Trudno nam negować interpretacje stawiające Sarah i jej sytuacje w nieco bardziej pozytywnym świetle, ale wciąż też mamy poczucie, że na tak naprawdę niemal każdy kto jest na królewskim dworze, kto reprezentuje arystokratyczny głód zaszczytów, ma być w perspektywie Lanthimosa mniej lub bardziej przegrany.
@udkojagniece5 жыл бұрын
Tak bardzo się zgadzam! :) Jedyne co mogę od siebie dopisać: LIST. Moim zdaniem był skierowany do Abigail. Niby do królowej ale oczywiste było, że przechwyci go nowa faworyta, więc był napisany w taki sposób aby Abigail doskonale wiedziała, że to do niej. Po raz kolejny i już tak ostatecznie Sarah pokazała jej jaka jest głupia i jak pozorne jest jej "zwycięstwo". Końcówka jest tak przejmująco smutna. Naprawdę wszystkie trzy mogły być po prostu szczęśliwe ze sobą, żyć w przyjaźni i wspierać się nawzajem...
@aleksandraostrowska12166 жыл бұрын
Skończyłam oglądać 6 godz temu i ciągle myślę i przeżywam ten film. Dyskutowałam o nim z synem 2 godziny. Ten film pozostanie we mnie na długo. Przejmujące kreacje aktorek pokazały walkę: "trudnej" miłości, wymagającej, stawiającej sobie wyższe cele, opartej na wspólnym doświadczeniu, wspieraniu, ale i wykorzystywaniu się, prawdzie o sobie (Sarah); z doraźną przyjemnością bycia, poczuciem (złudnych) akceptacji, docenienia, bezpieczeństwa, na kłamstwie, ale łatwości życia bez kontroli i wyzwań (Abigail). I co wygrało w sercu Anny? ( najwspanialsza Olivia Colman)
@krytyczka6 жыл бұрын
genialna analiza
@DrugiSeans6 жыл бұрын
Dzięki! Zdecydowaliśmy się omówić naszym zdaniem najciekawsze wątki i interpretacje, które zataczają najszersze kręgi, a to, że o filmie można mówić i mówić, to sprawa zupełnie oczywista;)
@martynajanicka90565 жыл бұрын
Świetna recenzja! Ja niestety nie załapałam się na seans więc pozostaje przeszukać czeluści Internetu w poszukiwaniu filmu.Leci sub,pozdrawiam ;)
@DrugiSeans5 жыл бұрын
Dzięki!
@magdalenazawadzka47966 жыл бұрын
Świetna analiza. Ja na początku kibicowałam Abigail, potem już nie. W połowie filmu zaczęłam zmieniać zdanie o bohaterkach :) pozdrawiam
@DrugiSeans6 жыл бұрын
Dzięki! Na tym polega moc tego filmu, że nie możemy raz na zawsze obrać strony, którejś z postaci!
@angelsonny14693 жыл бұрын
I dont mean to be so offtopic but does anyone know of a method to log back into an Instagram account..? I stupidly forgot my account password. I would love any tricks you can offer me
@kkkaattee6 жыл бұрын
Świetna recenzja i analiza. Dzięki Wam odkryłam jeszcze więcej sensów w tym filmie :)
@kingakinsawisniowska20726 жыл бұрын
No w końcu "ma Bitches" :) Świetny film,wszystko mi się w nim podoba, nawet to na czym się nie znam -czyli sposób w jaki pracuje kamera ;) -specyficzny, i już widzę z opinii znajomych że jednak nie dla wszystkich. Świetna analiza! :) Po raz kolejny dziękuję bardzo. Jeszcze powiem że krzywdzące dla "Faworyty" jest podejście do niej jako do "filmu kostiumowego" , co od razu się wielu kojarzy z Elisabeth z Cate Blanchett. Spotkałam się z tym że ludziki z mojego otoczenia machają ręką mówiąc; eeee nie lubię kostiumowych,nie chcę tego oglądać;P. A to naprawdę mądry film - cholernie współczesny , który sam tak naprawdę ma gdzieś że jest kostiumowy. Z epoki w której się toczy bierze tylko tyle ile potrzebuje a i tak wszystko opiera się na aktorach ( nie tylko trzech głównych postaciach -chociaż one są najważniejsze). Aaaaaa chcę go zobaczyć jeszcze raz. I nie kumam -sorry-jak można nie zrozumieć zakończenia "Faworyty" i uważać je za słabe ;) Podoba mi się Wasza interpretacja , zarówno ta na poziomie dosłownym jak i metaforycznym. Chociaż jeśli chodzi o Sarę to nie do końca widzę w tym zakończeniu tragedię dla niej. To z listem, rozegrała jak chciała - mogła spokojnie opuścić Anglię z mężem ,dostajac łatkę "wygnanej" przez Królową-(co też moim zdaniem było karą dla Anny) a więc nie byla uciekinierka. Do tego wiedziała że życie u boku Królowej, ukarze Abigail bardziej niż jakakolwiek interwencja, czy jej powrót na dwór. Zwłaszcza że Abigail nie miała ambicji rządzenia krajem poprzez Królową , ona chciała tylko zabezpieczyć swój byt -rolę Sary przerzucając na bohatera granego przez Haulta . I tak naprawdę co jej z tego przyszło-została na powrót szlachcianką ale i prostytutką na zawołanie. Niby dostała czego chciała, ale nie mogła z tego w pełni korzystać. Została ukarana.Sara wiec zatriumfowala w pewien sposob.
@DrugiSeans6 жыл бұрын
Dzięki za miłe słowa! Co do Sarah, to jeśli bohaterka choć trochę kochała królową, a na pewno była rozmiłowana w rządzeniu, to straciła jedno i drugie. Co najwyżej można jej przypisać, że skończyła z największą godnością, co zresztą łatwo powiązać z tym, że opuściła już dwór. Miejsce największego wynaturzenia.
@martachudziak82414 жыл бұрын
No i kolejny raz mi udowodniliście, że jak po analizę, to tylko na Drugi Seans. Jesteście niesamowici, dzięki!! 🙂
@wladyslawaaron14436 жыл бұрын
Jestem na świeżo, więc jeszcze nie wszystko przetrawiłem, ale ze sporą ilością spostrzeżeń mogę się zgadzać.Także odniosłem wrażenie, że jest to taki dość uniwersalny pod względem interpretacji politycznej apel, ponadczasowo uderzający w kierunku jednostek sprawujących władzę. Co do rybiego oka też nasunęło mi się skojarzenie z wizjerem, zerkaniem przez dziurę w drzwiach :) Jak ochłonę to może jeszcze coś uzupełnie. Recenzja oczywiście na świetnym poziomie, jak zawsze.
@krzysztofjanowski48546 жыл бұрын
Rybie oko było już w 'Ziemi obiecanej' Wajdy :) ale tam też są genialne zdjęcia i masa niestandardowych perspektyw.
@DrugiSeans6 жыл бұрын
Fakt! Nie pomyśleliśmy o "Ziemi obiecanej" w tej perspektywie. Trzeba jednak przyznać, że oba filmy mają skrajnie inny charakter i łatwiej sobie wyobrazi rybie oko w opowieści o agresywnym kapitalizmie, niż w "Faworycie", gdzie notabene Robbie Ryana wykorzystał obiektyw o jeszcze krótszej ogniskowej niż Witold Sobociński.
@maciejka37356 жыл бұрын
Tak dużo z tego filmu można chłonąć. Jeszcze był ciekawy wątek nagłych wybuchów królowej Anny. Następowały one po tym jak oglądała te arystokratyczne tańce, zabawy, grę znakomitych muzyków na dworze. Myślę, że w tych scenach przemawiała przez nią ludzka przyzwoitość, a może bardziej dosłownie - głos ludu, który był oburzony tym przepychem, dziwactwem. Dlatego po pierwszym swoim wybuchu, gdy krzyknęła "DOŚĆ" (tych cyrków), oznajmiła tamtemu politykowi, że podwyżki podatku dla ludu nie będzie.
@DrugiSeans6 жыл бұрын
Ciekawa interpretacja. Mocno symboliczna i wręcz średniowieczna, kiedy to ciało władcy uosabiało nie tyle rację stanu, co cały kraj (naturę, ludzi, itp.). Stąd np. władcy ukrywali wszelkie swoje niedoskonałości, bo symbolicznie ich niedoskonałości, to niedoskonałości kraju. Gdyby więc było tak, jak piszesz, to głos królowej od czasu do czasu byłby takimi "wymiotami" woli ludu.
@maciejka37356 жыл бұрын
@@DrugiSeans A znalazłem filmik, gdzie Rachel Weisz wyjaśnia, że królowa po prostu jest zdenerwowana faktem, że nie może tańczyć tak jak oni, bo jest na wózku. kzbin.info/www/bejne/qX7Cl5qnn7Chi6M
@ukaszgroblewski77136 жыл бұрын
Bardzo fajna analiza w większości pokrywająca się z moją. Myślę, że się przyda wielu osobom
@janchylinski79366 жыл бұрын
no cóż nic dodać nic ująć. Trzeba tylko pójść do kina i go obejrzeć.
@Bathin19446 жыл бұрын
Też mam u was faworytę :) Dobra robota, jak zwykle. pzdr
@Matik666Minecraft5 жыл бұрын
Chciałbym odczytywać filmy w aż tak głębokich sensach ja wy, bo jak się was słucha to wszystko się trzyma kupy. Mam nadzieję że z coraz większą filmową wiedzą zwiększa się też ilość wyłapanych znaczeń ;) pozdrawiam
@DrugiSeans5 жыл бұрын
Dzięki! Czasem wystarczy przestawić się na uważniejszy odbiór i już widać więcej:) Pozdrawiamy!
@sciezkadzwiekowapodcastfil14576 жыл бұрын
Ech, a my myśleliśmy, że z naszymi rozważaniami o "Faworycie" na 29 minut i 58 sekund jesteśmy bezpieczni...
@DrugiSeans6 жыл бұрын
Jak się bierzemy za Lanthimosa, to nikt nie jest bezpieczny:D
6 жыл бұрын
Obawiałem się "przystępnego" Lanthimosa, jednak widać, że doskonale wiedział co robi.
@annadaszke93296 жыл бұрын
Dzięki za recenzję:) idę obejrzeć do kina:)
@DrugiSeans6 жыл бұрын
Miłego seansu!
@mateuszmurak86116 жыл бұрын
To jeden z tych twórców, na którego filmy zawsze czekam. Lobster i Świety jeleń mistrzostwo świata. Faworytę zobaczę jutro.
@DrugiSeans6 жыл бұрын
Miłego seansu w takim razie!
@szymmm855 жыл бұрын
Ładna szminka! Też stawiam na Faworytę.
@TeatrForum6 жыл бұрын
dzięki za piękną analizę
@pdymm5 жыл бұрын
Wielkie, autorskie kino. Przez cały seans chciało mi się śmiać z faktu, że "Faworyta" jest kandydatem do Oskara. Przewrotnie anarchiczne zwycięstwo sztuki nad pospolitością. ;) "Barry Lyndon" Kubricka ma godnego następcę.
@Durzy0075 жыл бұрын
Czy mi się wydawało, że nic nie mówiliście o upiciu się (władzą) przez Abigail? Znamienna scena. Nie wiem, czemu wiele osób uważa, że Sarah kochała królową. Ona kochała władzę jaką dawała jej, królowa, a najbardziej kochała... siebie. Ona dla władzy uniżała się przed królową, ale zawsze na swoich warunkach, do pewnych, swoich granic. Już sam początek, kiedy królowa chce, aby Sarah przywitała się z króliczkami, a ta odpowiada, że miłość ma swoje granice i tego było więcej. Dlatego też się nie podlizywała jak Abigail, bo była na to za dumna, za sprytna i za silna - jak nic nie działało to przecież podduszała królową, nie płaszczyła się przed nią. Ja palenie listów odebrałem jako wyrachowanie, zdeprecjonowanie królowej oznaczało utratę władzy przez Sarę, więc nic by jej to nie dało, ale spalenie ich to był idealny i jedyny możliwy sposób ponownego wkradnięcia się w łaski. Samo finalne pisanie listu pokazało jak złe mniemanie ma o swojej monarchini, którą uważała za rozkapryszone dziecko, a siebie za jedyną odpowiedzialną władczynię - ten motyw się przewijał przez cały film. Najwięcej wygrał Harley, który został premierem i... królowa, która odzyskała niezależność i zalążki poczucia własnej wartości i siły, bo przestała grać bezradną ofiarę.
@klaudiaart6 жыл бұрын
zakonczenie jest własnie najlepsze w tym filmie, nie rozumiem jak mozna twierdzic inaczej
@lagadema166 жыл бұрын
Maria Antonina nie jest autorką tekstu o ciastkach. Oskarżono ją o to, ale to powiedzenie było znane we Francji na dziesiątki lat przed nią.
@DrugiSeans6 жыл бұрын
Wiemy, ale w powszechnej świadomości te słowa są słowami Marii Antoniny (podobnie jak w powszechnej świadomości grecki taniec sirtaki nazywani jest zorbą) i wyrażają też zepsucie monarchów i ich otoczenia z tamtego okresu, co zapewne było powodem wykorzystania przez Lanthimosa tego nawiązania.
@lagadema166 жыл бұрын
Bardzo mi się ten film podobał, aktorsko świetnie, no i te gęsi/kaczki. A pani Marta ma przepiękną szminkę!
@danutawollejko-cezak97486 жыл бұрын
Niestety, fatalną wymowę. Logopedo, help!
@lagadema166 жыл бұрын
@@danutawollejko-cezak9748 Prawda, zero akcentowania, ale ja tam wszystko rozumiem i głos i sposób mówienia pani Marty jest dla mnie bardzo uspokajający i odprężający :) Sama mam gorszą wymowę, potwierdził to logopeda (aż się złapał za głowę), a jak mówię o tym znajomym, to dziwią się, że mam jakąś wadę ywmowy, bo wszystko rozumieją. Ludzie wokół nas przyzwyczajają się nas rozumiec ;)
6 жыл бұрын
Akurat wyszedłem z kina z Faworyty :-D.
@alam.71585 жыл бұрын
I jak? Ja idę jutro. :)
5 жыл бұрын
@@alam.7158 Jeszcze lepiej niż w recenzji, polecam bardzo mocno, jeden z mocniejszych tytułów tego roku, choć jest to na tyle specyficzne kino, że bym jednak uważał ;-). Miłego seansu!
@torgan85606 жыл бұрын
Ostatni film kostiumowy, który dotychczas obejrzałem, to strasznie pusta i rozczarowująca wydmuszka Coppoli, "Maria Antonina". Po jej seansie miałem w głowie myśli, że na więcej nudy sobie nie pozwolę i będę omijał ten gatunek szerokim łukiem. Ale gdy usłyszałem nieco więcej o "Faworycie", stwierdziłem że trzeba będzie zrobić wyjątek, tym bardziej, że "Lobster" porządnie mi zrył banię, zostawiając w niej swój ślad
@DrugiSeans6 жыл бұрын
Oooj bardzo nie mogę się zgodzić z tak niesprawiedliwym potraktowaniem filmu Coppoli. Oczywiście każdy ma inny gust i wrażliwość i raczej tu bym umiejscawiała twój zawód. Maria Antonina to szalenie ciekawe kino - po pierwsze nikt, tak jak Sophia Coppola nie potrafi opowiadać o samotności i wyobcowaniu - dla Marii Antoniny Wersal jest odpowiednikiem Japonii w Między słowami. Oczywiście można tu zarzucić wtórność, ale masa autorskiego kina to opowiadanie wciąż tej samej historii. Grunt, że Coppoli po raz kolejny wyszło to fenomenalnie. Ponadto Maria Antonina to taka wariacja na temat: jakby wyglądała monarchia absolutna przeniesiona w mentalność XXI w. I też to zderzenie nowoczesności i ram kostiumowych wyszło moim zdaniem świetnie. Ponadto Coppola zauważa tragizm całej sytuacji, ale nie pogardza swoimi bohaterami, jest pełna empatii dla nich. Autorka trafnie kładzie nacisk na to, że sama arystokracja była ofiarą kostycznego systemu. Za bohaterów mamy grupę dzieciaków, które po prostu nie wiedzą lepiej, bo też nikt ich odpowiednio nie przygotował do wielkiej odpowiedzialności. Jedyne co znają, to przyjęcia, etykietę i konieczność spłodzenia potomstwa. I to gładziutko można porównać do współczesności - też nie wiemy lepiej. Nikt specjalnie nie dba, aby nam przypomnieć, że te jeansy za 60 zł i koszulka za 29 zł nie wzięła się z nieba, tylko z pracy półniewolników z Bangladeszu. Realia Wersalu z filmu Coppoli wiele nam mówią o współczesnej erze konsumpcjonizmu i historia Marii Antoniny, to również takie memento mori dla nas i naszej postawy. Także rozumiem, że film po prostu mógł ci nie podejść, ale naprawdę daleka bym była, aby uznać Marię Antoninę za wydmuszkę.
@torgan85606 жыл бұрын
@@DrugiSeans Gdybym mógł się jeszcze wciągnąć w fabułę i utożsamić z bohaterką, to by ten film mógł w moich oczach startować do "Między Słowami", które jest dla mnie arcydziełem. A tak to tylko wyczekiwałem końca, ale nie powiem - zdjęcia, scenografia są śliczne, a pomysł ze współczesną muzyką odważny. Jednak bez immersji, o której wspomniałem wyżej, dla mnie ten film to wizualnie i dźwiękowo przyjemna (scena, gdy wjeżdża "Avril 14th" Aphex Twina - moja ulubiona), ale nieangażująca wydmuszka. Może Sofia celowo zawarła w filmie takie poczucie dojmującej pustki i samotności, lecz nie łapało mnie ono za serce tak silnie jak w "Lost in Translation". Btw. dzięki za wytłumaczenie filmu, pomimo że sam z prościutkiej fabuły wywnioskowałem sporo ;)
@torgan85606 жыл бұрын
I nie powiem, przekaz jaki ten film ze sobą niesie bardzo doceniam, ale gdybym mógł tylko przeżyć ten film....
@krzysztofjanowski48546 жыл бұрын
Maria Antonina była całkiem urocza, i zgodzę się że właściwie była o wyobcowaniu show-biznesu, wyobcowaniu ludzi na świeczniku tak jak wszystkie filmy Coppoli ;) Ale z filmów "Wersalowych" najbardziej cenię Ridicule (chyba tłumaczone "Śmieszność"), reż. Leconte. I bardzo polecam.
@Dr_Pessimisto5 жыл бұрын
Szerokokątne obiektywy jako opowieść o cierpliwości ludu? Hmmm... dobranoc. Nie no, obejrzałem do końca i choć macie wiele trafnych spostrzeżeń to nie rozumiem aż takiej podnietki. Mi film wszedł średnio i zdecydowanie bardziej wolę wcześniejsze propozycje tego reżysera.
@bozenas.68306 жыл бұрын
Pewnie jest to uzależnione od indywidualnej emocjonalności, ale ja poczułam więź (Zimna wojna), albo wręcz współuczestnictwo (Roma) z bohaterami o wiele bardziej niż na Faworycie. I to jest trochę mój problem, bo przez cały seans byłam do postaci bardzo zdystansowana. Aktorstwo fantastyczne, szczególnie Olivia Colman jest niezwykła i bardzo jej życzę Oskara (chociaż szkoda mi Glen Close). Trochę mnie drażniło właśnie przedstawienie mężczyzn, jak przygłupich błaznów, bo w tym kontekście intrygi kobiet tracą na poziomie. Czy dopiero jak mamy w otoczeniu niezbyt rozgarniętych mężczyzn, to kobiety mogą wieść wiodącą rolę? A na dodatek zakończenie pokazuje, że to wszystko, co robiły i tak powoduje, że nie dostają tego, co chciały: ani władzy, ani miłości, ani pozycji. A teraz trochę o symbolice. Dużo mówicie o upadkach - oczywiście, że przedstawiają albo obawy, albo zapowiedź czegoś niepożądanego przez bohaterki. Natomiast nie trzeba w tym wypadku symboli, bo przynajmniej w przypadku Abigail jej lęki zostały wprost nazwane. Oczywiście film przedstawia ludzi przy władzy i ich w większości egoistyczne motywy. I to jest w filmie ok. Natomiast same intrygi są tak jednoznaczne, schematyczne i przewidywalne. Oczekiwałam większej finezji. Ale żeby nie było - to naprawdę dobry film, chociaż moje oczekiwania były wyższe. Jak zawsze podziwiam Waszą wnikliwość.
@DrugiSeans6 жыл бұрын
Ten film według nas broni wielopoziomowość. Dwór jest miejscem zepsucia. I bohaterki, które walczą między sobą i wykorzystują słabość pozostałych graczy (czasem, kiedy pozycje w społeczeństwie są zabetonowane, trzeba słabości drugiej strony) i tak są zepsute przez władze, odklejone od rzeczywistości. Zresztą dobrze to widać w pierwszych scenach, kiedy Abigail pracuje w kuchni i jako służka. Dziewczyna wiele wie o intrygach, ale niewiele o zwykłym życiu, a służba jej to usilnie udowadnia. Co do przewidywalności intryg. Możemy tak powiedzieć, bo po pierwsze mamy tylko trzy postacie, skomplikowanie wiązałoby się z silniejszą obecnością dodatkowych bohaterów (a tego wyraźnie Lanthimos unika), a poza tym, wiadomo, że każdy walczy o supremację. Siłą jest tutaj zmienność charakterów, nieoczywistość w oczach widza. No i warto dodać, że sam film jest komedią i satyrą, więc pewne rzeczy uwypukla. Lanthimos skorzystał z bardzo wielu środków narracyjnych i technicznych dla osiągnięcia swoich celów. A sam film jest na swój sposób barokowy (czy też rokokowy), co, wydaje się nam, że również tłumaczy powielanie pewnych znaczeń. Tak to widzimy;)
@martamaria67145 жыл бұрын
To brzmi jak rozprawka pt „Faworyta, a sprawa chłopska” autorstwa kwiatu młodzieżówki ZMP :P
@barbrawozniaczka56796 жыл бұрын
Odnośnie tych ciastek Marii Antoniny to prawdopodobnie nie jest prawda.
@grzegorzgrabowskijanchrzci63565 жыл бұрын
(J 8,38)
@barbarawozniak85015 жыл бұрын
Skoro wiecie o ciastkach i Antoninie to po co utrwalać kłamstwa
@barbrawozniaczka56796 жыл бұрын
Czyli nic się nie zmieniło w temacie władzy i patrzenia na nią przez lud.
@angelikabalonek96116 жыл бұрын
Czy Wy czytacie mi w myślach?
@DrugiSeans6 жыл бұрын
Staramy się jak możemy;)
@angelikabalonek96116 жыл бұрын
@@DrugiSeans jak by to powiedziała Marta. " Przypadek? nie sądzę "
@wegnostyk605 жыл бұрын
Mnie cały czas niepokoiła muzyka. Bardzo podobna instrumentacja jak w Lobsterze, a styl? Miejscami zupełnie nijaki i nie bardzo barokowy...., a miejscami zaskakujący łączeniem środków.
@TrieschT6 жыл бұрын
Dłużej się nie dało? Chętne bym posłuchał recenzji ale 33 min? Kto ma czas na takie rzeczy? W tym czasie to ja mogę zobaczyć połowę filmu. Róbcie krótsze filmiki
@DrugiSeans6 жыл бұрын
Sama recenzja trwa 15 minut, reszta to nasza analiza.
@uniontexuniontex76876 жыл бұрын
@@DrugiSeans I ten kwadrans to za mało. Jak dla mnie możecie wydać jakąś absolutnie ostateczną z ostateczniejszych wersję reżyserską czyli coś z czasówką na te dwie wspomniane godziny. Może być sam dźwięk. Nie żartuję. U mnie też kilka dni od seansu i nadal męczą mnie różne sensy tego obrazu. Bo bez względu czy w danym szczególe zgadzam się z Wami czy nie to zaprezentowana przez Was interpretacja jest rzetelnie argumentowana i to daje świetną bazę do krystalizacji własnego odczytania znaczeń. Pozdrawiam.
@maciejka37356 жыл бұрын
Recenzja i ANALIZA. Krótkie recenzje masz na innych kanałach, np. na sfilmowanych. Ja na przykład zaglądam na Drugi Seans tylko dlatego, bo wiem że będzie tu wyczerpująca analiza.