Takie mam pytanie: jak to jest prawnie z jazdą pomiędzy samochodami w korku? Można? Nie można? Osobiście, gdy widzę i mogę to staram się zrobić trochę miejsca. Dyskutowałem jednak ostatnio z zagorzałym przeciwnikiem takich praktyk. Nie udzielałem się zbytnio, gdyż właśnie nie wiem co prawo mówi na ten temat. Edit: z ciekawości znalazłem informację, że jest to zgodne z prawem, byłbym wdzięczny gdyby ktoś potwierdził.
@escarfangorn6 жыл бұрын
Odpowiedź na to pytanie brzmi w warstwie pierwszej: To jest skomplikowane. W warstwie drugiej brzmi: To nie jest zakazane. Co nie jest zakazane, to jest dopuszczalne. W warstwie skomplikowania trzeciej brzmi: Jest to zależne od konkretnej sytuacji oraz wielu czynników wynikających z kilku artykułów prawa oraz definicji, z których żadna w prosty i oczywisty sposób nie zakazuje filtrowania, ale też żadna verbatim go nie dopuszcza. W warstwie skomplikowania czwartej... trzeba sytuację rozbić na punkty (napiszę tutaj kilka zdań w trybie oznajmującym, wg mojej opinii, jednak nie występuję jako prawnik i nie przypisuję sobie wiedzy absolutnej, korzystam z wiedzy uzyskanej z rozmów z policjantami, prawnikami oraz lektury tekstów w prasie fachowej, przy czym jednak mojej odpowiedzi nie można traktować jako porady prawnej, a jedynie luźną konwersację na temat): 1. W Polsce obowiązuje ruch prawostronny i przy tym nakaz jazdy do prawej krawędzi pasa - czyli każdy powinien jechać, stawać maks do prawej, nikt tego nie robi. 2. Wg definicji pasa ruchu oraz tego czym jest motocykl i jak na pasie ruchu może się poruszać, nic nie zakazuje, aby motocykl nie mógł jechać na jednym pasie ruchu obok innego pojazdu - np mogą jechać obok siebie dwa motocykle, ale przepis też nie zabrania, aby motocykl jechał koło samochodu. 3. Nie wolno jeździć zajmując dwa pasy na raz - tzn. oznakowanie poziomie między pasami można przekraczać, ale nie po nim jechać, przekraczamy wyprzedzając lub omijając, itd. 4. Motocykl może wyprzedzać/omijać inne pojazdy zachowując BEZPIECZNY odstęp - odstęp nie został zdefiniowany. 5. Samochód jednoślady i pieszych musi wyprzedzać/omijać zachowując MINIMUM 1,5 m odstępu - odstęp został zdefiniowany. *4&5 - ustawodawca wykazał się tutaj nadprzeciętnym rozsądkiem, aż zaskakujące, logika za tym jest prosta, wyprzedzając motocyklem lub rowerem auto, nie narażamy w żaden sposób kierowcy auta, odpowiedzialność po naszej stronie, by odstęp był bezpieczny; gdy kierowca auta wyprzedza motocykl/rower/pieszych, może ich dość łatwo zabić, ustawodawca określa minimalny obowiązek na 1,5m, aby chronić "słabszych" w ruchu. 6. Motocyklista zobowiązany jest respektować znaki poziome jak każdy inny pojazd. 7. Motocyklista nie może wyprzedzać jadących pojazdów po ich prawej stronie jak rowerzyści - niektórzy napotkani policjanci twierdzili, że zastopowane na światłach auto motocyklista może ominąć z prawej strony, ale to się jak dla mnie kłóci z definicją tego co jest autem zatrzymanym w ruchu (zatrzymanie nie jest równe zatrzymaniu, zależnie od sytuacji na drodze, nie każde auto stojące ... stoi ;) ). Teoria: Ruch jedzie, motocyklista zachowuje się, dla bezpieczeństwa, jak samochód. Ruch zwalnia i dobija do prawych krawędzi, motocyklista tuli lewą krawędź i wyprzedza/omija stające/zatrzymane pojazdy po ich lewej stronie z prędkością pozwalającą zakwalifikować odległość wyprzedzania/omijania jako "bezpieczny odstęp. Nie przekracza nawet lusterkiem linii oddzielających dwa pasy ruchu (nie jest to sytuacja z drogą dwukierunkową, gdzie po prostu moto wyprzedza w normalnym manewrze wyprzedzania wbijając na przeciwbieżny pas!). Dobija do linii świateł i czeka na zielone. Wszystko jest absolutnie koszerne i zgodne z prawem. W tej idealnej rzeczywistości, gdzie pasy są szerokie i wszyscy stają do prawej i nie jadą czołgami, dokonaliśmy filtrowania w 100% zgodnie z prawem. Praktyka motocyklisty rozsądnego: Ruch jedzie, motocyklista zachowuje się jak samochód. Ruch zwalnia, wszyscy mają gdzieś jak stają, niektórzy na lewo, niektórzy na prawo, sprawdzają Facebooka, malują się, drą się na dzieci, niektórzy czytają Wyborczą, ale zwykle środkiem jest dziura. Motocyklista wchodzi na "trzeci pas" i leci środkiem po linii przerywanej, zachowując bezpieczny odstęp z obu stron. Sugerowana przez specjalistów prędkość to 10-15 km/h w odniesieniu do pojazdów wokół, czyli jeśli stoją, to jedziemy maks 15km/h. Filtrowanie odbywa się z naruszeniem kilku przepisów. - Każdy kierowca samochodu w tym korku powinien dostać mandat za nie równanie do prawej. - Motocyklista powinien dostać mandat za zajmowanie dwóch pasów ruchu. - Jeśli tuż przy światłach jedzie po ciągłej, mandat się zwiększa. W praktyce 99% drogówki nie przyczepi się do jazdy środkiem, szczególnie z włączonym kierunkowskazem i przyjmie to naciągając sytuację za "wyprzedzanie". Natomiast najazd na ciągłe pasy tuż przed światłami może ich już sprowokować do działania. Taki jest teraz status quo zwykle między motocyklistami, Policją, a innymi uczestnikami ruchu. Prawo nie jest doskonałe, ale się dogadujemy, za wyjątkiem kilku szeryfów. Jest to kompromis. Kompromis dający obopólne zyski - każdy motocykl zmniejsza korek, każde ustąpienie motocykliście pozwala mu sprawniej dotrzeć na przód korka i uciec tak, aby nie był odczuwalny dla reszty korka (na następnych światłach znowu się chowa między auta). Kompromis ten szwankuje w momencie gdy ktoś otworzy drzwi pod nos motocykliście, zajedzie drogę nie patrząc w lusterka, itp. Wtedy wszystko zależy od tego, co powie biegły w temacie: - prędkości, - bezpiecznej odległości, - znaków poziomych. Najczęściej obaj kierowcy bekają mandat, motocyklista większy jeśli dostał drzwiami np jadąc po ciągłej. Kierowca auta, bo ma obowiązek otwierając drzwi lub zmieniając tor jazdy upewnić się co do bezpieczeństwa. Motocyklista za jazdę środkiem i ew. dodatkowo za niezachowanie bezpiecznej odległości. Pominąwszy otwieranie drzwi pod nos i w przypadku kontaktów spowodowanych niekoniecznie zmianą toru jazdy, to ostatnie, "bezpieczna odległość", potrafi być kluczowe, ponieważ zwykle ostatecznie opinia biegłego co do zachowania bezpiecznej odległości określa kto zostaje uznany za sprawcę. Ale każdy przypadek jest rozpatrywany osobno, nie ma jednolitej wykładni. Sądy orzekają w obie strony. Jeśli chodzi o nieoczekiwaną zmianę toru jazdy, SN dotąd utrzymuje linię orzekającą, że to na zmieniającym tor jazdy leży główna odpowiedzialność za bezpieczeństwo. Praktyka motocyklisty zidiociałego: Wszystko jak wyżej, tylko w jadącym korku traktuje inne samochody jak pachołki treningowe, a w zastopowanym korku grzeje dalej między autami z pełną wiksą zamiast 10-15 km/h zalecane przez specjalistów i razie koleiny/otwarcia drzwi/zajechania, kończy na rehabilitacji, moto robi pinball między kilkoma autami i jest ogólna dupa oraz czarny PR dla motocyklistów. TLDR: Można i nie można. Żaden specyficzny przepis nie zakazuje, wręcz dopuszcza jazdę równoległą, ale inne przepisy zakazują zajmowanie dwóch pasów ruchu, co przy powszechnym ignorowaniu obowiązku jazdy po prawej stronie sprawia, że motocykliści filtrować mogą tylko zajmując dwa pasy ruchu i ostatecznie na kilku metrach ignorując znaki poziome. Rozwiązanie? Dodać zapis w naszym PoRD mówiący o tym, że motocykl może jechać nawet po oznakowaniu w korku poruszającym się z prędkością poniżej 10-15km/h i że trzeba zostawiać wolny korytarz na określonych pasach, a także dodanie zgody na przejazd na przód korka dla jednośladów i malowanie "boksów" na jednoślady tuż przed światłami, tak jak to ma miejsce np w Londynie. Praktyka? Jeśli się cokolwiek w tej sprawie ruszy w naszym parlamencie, skończy się kilkutygodniowym bajzlem, a potem uchwaleniem ustawy, która stwierdzi, że filtrować w korku mogą tylko motocykle z silnikami diesla oraz trzykołowe. ;)
@escarfangorn6 жыл бұрын
ps: Mam na swoim kanale filmik pt. "Korki, blaski i cienie", który pokazuje jak wygląda miasto zakorkowane z "pokładu" motocykla. W tym filmie jest pokazane jak wygląda praktyka. To co jest w tym filmie naginaniem przepisów, to jazda po przerywanej środkiem. To co jest łamaniem, to dobijanie do przodka na światłach po ew. ciągłych. To trzeba stwierdzić po prostu uczciwie. Taka jest natomiast praktyka, ponieważ bez tego nie dałoby się w ogóle filtrować, bo nikt nie staje do prawej, a do tego tuż przed światłami moto by musiało stawać na końcu ciągłej linii, czyli między samochodami, nie mogąc wykorzystać swojego przyspieszenia, aby uciec "przed" korek i przez to nie wpływać na ten korek w najmniejszym stopniu. Dla wszystkich zainteresowanych, motocyklisty i samochodów, w ich najlepszym interesie jest, aby motocykl dotarł przed zmianą świateł na sam przód i odjechał tak, aby nikt nie musiał na niego czekać. :]
@vanhohenheim90836 жыл бұрын
Wielkie dzięki za odpowiedź, film za chwilę obejrzę. Pozdrawiam.
@escarfangorn6 жыл бұрын
Podkreślam, że tamten filmik to "para dokument", tzn. bez kamuflowania czegokolwiek przedstawienie korków oczyma motocyklisty, tak aby ew. pozwolić kierowcom samochodów zrozumieć, dlaczego tak a nie inaczej motocykliści jeżdżą. Jest też w tym filmiku kilka źle podjętych decyzji, żeby nie było, że zawsze wszystko lodzio-miodzio. :) Na pewno nie jest to instruktaż, jak jeździć idealnie zgodnie z przepisami. To jest przykład zdroworozsądkowego filtrowania z pewnym naginaniem przepisów, ale bez szarżowania. :)
@rolnik114z6 жыл бұрын
"w korku poruszającym się z prędkością poniżej 10-15km/h" bzdura a jak udowodnisz średnią 10 pojazdów naraz . "trzeba zostawiać wolny korytarz na określonych pasach" spieprzaj motocykl to nie karetka chcesz mieć pas (korytarz) tylko dla siebie to se go wybuduj. Motocykl powinien być traktowany jak samochód i skończyły by się problemy.
@PrezydentEvil6 жыл бұрын
Propsy dla goscia na rowerze. Kozacko to wygladalo. Moze infantylnie, ale efektownie :D
@escarfangorn6 жыл бұрын
Wyglądało fajnie, ale manewr dość nietypowy. :)
@teletechnican72546 жыл бұрын
Oj tam typowy, rzekłbym nawet że jeden z podstawionych:) opony łyse w venturilo to i ładnie wyglądało
@escarfangorn6 жыл бұрын
Nie jeździłem jeszcze nimi nigdy. Zasuwam albo moto albo swoim rowerem. Natomiast na moim już dawno takich akrobacji nie robiłem. Co innego na Wigry, jako dziecko. :D
@jaarex6 жыл бұрын
Takie akrobacje tylko na Stomilach i Zenicie :D
@djkarmel76446 жыл бұрын
hej tom
@martapac88856 жыл бұрын
miałam takiego fazerka 8 lat temu:) pozytywny z Ciebie człowiek, pozdrawiam
@escarfangorn6 жыл бұрын
Dziękuję.
@m00nr4k3r6 жыл бұрын
Ziomek na rowerze wygrywa. Aż się prosi o zrobienie GIFa :)
@escarfangorn6 жыл бұрын
Nie wyrażam sprzeciwu. Szczególnie gdy w gifie będzie wskazanie do mojego kanału. ^^
@maclogan766 жыл бұрын
Też jeżdżę po Poznaniu na moto i to tą samą trasą. Na krzyżówce przed Solną parę dni temu miałem identyczną sytuację jak w 0:32 , podjeżdżam na moto do świateł, wszystkie czerwone a tu mija mnie starszy facet w renówce i jedzie w prawo nawet nie zwalniając. Dobrze, że stałem blisko chodnika bo pewnie by jeszcze mnie zahaczył. Filmik fajny, łapka w górę. Pozdrawiam (LWG).
@escarfangorn6 жыл бұрын
Dzięki. :) LWG. Ja teraz przeglądam starsze moje materiały, szukając takich rzeczy. Jest tego trochę. Od jakiegoś czasu żałuję, że od razu sobie nie notowałem przy każdym filmiku takich zdarzeń, ale skąd mogłem wiedzieć, że kiedyś zacznę robić taką mini serię jak Podbramkowo. :D
@marek22596 жыл бұрын
Zgadzam się w 100% względem ostatniego zdania, ja świń nie paslem Panie swiniopas
@escarfangorn6 жыл бұрын
1. Odpowiadanie nie we właściwym wątku. 2. Błędne założenie, że tamta sentencja imputuje, iż to jej nadawca jest świniopasem, gdy de facto jest wprost przeciwnie. pl.wiktionary.org/wiki/%C5%9Bwi%C5%84_z_tob%C4%85_nie_pasa%C5%82em Domyślnie ten zwrot używano w kontekście, gdy ktoś pozwalał sobie na nadmierną poufałość, by zwrócić uwagę, iż osoba, z którą się rozmawia, nie zniżała się do pasania świń z osobą przekraczającą kulturalne normy społeczne. Był to podwójny prztyczek w nos, sztych w sztychu. Unde sequitur... :D 3. Ad personam, KO by default. 4. Pominięcie kompletne pozostałych elementów wytykających błędy w logicznej i spójnej, opartej na faktach konwersacji, równoznaczne z rzuceniem ręcznika vel. walkower.
@escarfangorn6 жыл бұрын
Zreflektowałem się, że mój ostatni komentarz to już było de facto kopanie leżącego. Nie powinienem być tak bezwzględny. :) Trochę mi teraz przykro, że tak bezwzględnie tę wiwisekcję językową przeprowadziłem. Zataczając bardzo szerokie koło i wracając do oryginalnej, mimo wszystko nieco obraźliwej imputacji, prędkość swoją kontroluję zawsze. EOT. :)
@mrxyo6 жыл бұрын
Dobre i grube akcje - dzięki za podzielenie się doświadczeniem!
@escarfangorn6 жыл бұрын
Dzięki. :)
@FX-fk8yt6 жыл бұрын
o kolega widzę podobnie jeździ po mieście :) Też kiedyś taki film poskładam z różnych akcji. Ale ogólnie muszę przyznać, że dzieje się dobrze (u mnie w Szczecinie), bo już naprawdę niewielu kierowców aut nie chce mnie puścić w korku i pewnie zwykle nie wie że stoję z tyłu. Nie zamierzam sygnalizować swojej obecności kręceniem manetą, bo tylko rozzłoszczę człowieka, ale takie sytuacje zwykle kończą się tak, że puści mnie ktoś z pasa obok :) I takiemu dziękuję ręką. Zawsze pokazują ręką, że ktoś nie ma świateł a ostatnio zapukałem do kierowcy autobusu :D Raz na jakiś czas znajdzie się oszołom któremu nie podoba sie, że mogę szybciej w korku. A Gymkhanę polecam :) Ten ktoś raczej spanikował w ciasnym miejscu i zblokował rękę na gazie i jednocześnie cisnął hamulec. Znam z autopsji. Tak się własnie to kończy. Pozdr!
@escarfangorn6 жыл бұрын
Dokładnie. Co do pana na ćwiczeniach, trudno powiedzieć, co to było. Przewody na pewno były kosmicznie skręcone. Jest jeszcze możliwość, że nie trzymał się mocno udami moto, dodał gazu, ciało pociągnęło bezwładnie do tyłu, próba przytrzymania się kiery spowodowała dalsze odkręcenie manetki, itd. aż do gleby. Nie wiem. Dobrze, że mu się nic nie stało.
@vjshc3 жыл бұрын
Co do tej gleby i combo gaz+hamulec - warto zwrócić uwagę, na taki niby detal - ale jeśli się chwyta hamulec pełną dłonią (na 4 palce) to zaciskając ją kciuk "z automatu" dodaje gazu. Hamowanie na 2 palce to dobry nawyk, bo tego efektu dodawania gazu kciukiem nie ma. I również dowiedziałem się o tym "nawyku" po tym jak już zrobiłem takiego samego zająca jak na filmie (acz bez gleby, pewnie dzięki temu że to skuter był) :-)
@heniekhenk11022 жыл бұрын
Fajna sprawa taki motorek ( zazdroszczę) tylko cały czas mam obiekcje co do zasadności przepisu który zezwala na wjeżdżanie pomiędzy stojące auta.W swoim życiu miałem dwa zdarzenia z motocyklami i obydwa właśnie wynikły z takich sytuacji. 1. Motocyklista zachaczyl o lusterko samochodu stojącego na lewym pasie i wpadl na na prawy pas na tył mojego auta,Policja ,trzeźwość itp.itd "pół Wrocławia" zablokowane,a lewy tył mojego auta do obroty 2.Facet zbyt przecenił swoje możliwości w wyczuciu odległości na Enduro BMW które miało daleko wysunięte cylindry i jeszcze jakieś rury a i prędkość miał zbyt dużą tak że przeorał mi bok od lampy do lampy. Uważam że ten przywilej powinien zostać zlikwidowany.
@escarfangorn2 жыл бұрын
To jest tak zwane dowodzenie anegdotyczne, tzn. pech, ale nie przekłada się na ogólną statystykę. Badania przeprowadzone w Holandii i USA jednoznacznie pokazują, że w krajach/stanach gdzie obowiązuje line-filtering ilość wypadków z udziałem motocyklistów jest mniejsza i do tego spada niemal do zera ryzyko zgniecenia między dwoma pojazdami. Anulowanie prawa motocykli do filtrowania między pasami anuluje jedną z najbardziej zasadniczych przewag tego środka lokomocji nad autami i wydłuża korki, zamiast je zmniejszać. Do tego motocyklista latem nie ma klimatyzacji, więc stanie w korku dłużej razem z autami oznacza ryzyko udaru cieplnego oraz po prostu problemów związanych z wdychaniem tej tony spalin. Motocykl filtrujący przeciska się przez korek, nie zwiększa go, pozwala na zwiększenie płynności ruchu. Naturalnie zdarzą się wypadki, przez nieuwagę lub brak umiejętności. Ale na tej zasadzie ja mogę powiedzieć, że wszystkie stłuczki w życiu miałem z samochodami nie z mojej winy, więc na podstawie tego doświadczenia chciałbym usunąć prawo innych kierowców do jazdy, kiedy ja się przemieszczam. :)
@heniekhenk11022 жыл бұрын
@@escarfangorn Powiem tak mało mnie interesują badania i statystyki interesuje mnie natomiast to że takie fakty !! które mnie spotkały i setki innych kierowców utrudniają życie i obniżają wartość naszych samochodów.
@escarfangorn2 жыл бұрын
@@heniekhenk1102 Wypowiedź obnażająca człowieka, który nie rozumie na czym polega statystyka oraz naukowe podejście do otaczającej nas rzeczywistości. Fakty są takie, że lane-filtering w odniesieniu ogólnym, nie jednostkowym, zmniejsza korki, zmniejsza ryzyko wypadków i przyczynia się do większej płynności ruchu oraz redukcji zanieczyszczeń z spalin. Owszem, faktem jest też, że osobie X mógł się przytrafić wypadek, a nawet dwa i nie podważam tego, ale w ogólnym rozrachunku przeważa ogół zdarzeń, a ogół zdarzeń jednoznacznie wskazuje przewagę rozwiązań dopuszczających lane-filtering. Jeśli JA mam problem z kaszą i przez to rozstrój żołądkowy, zdarzyło mi się to 2x w życiu i przez to nigdy już nie jem kaszy, to nie znaczy, że wszyscy inni powinni przestać jeść kasze, bo ogół badań wskazuje na to, że zasadniczo jest to zdrowy pokarm. To naprawdę nie jest nic skomplikowanego. To co się nam przytrafia, w rozrachunku ogólnym, ma charakter anegdotyczny. Po jednostkowym przypadku nie można stwierdzać ogólnych trendów. 0,054% osób miało w Kanadzie poważną negatywną reakcję na podanie szczepionki przeciw COVID na ogół zaszczepionych. Gdyby kierować się Pana "logiką" i zapytać tylko tych, których dotknęła negatywna reakcja, to by trzeba przyjąć, że nie należy nikogo szczepić. Co jest bzdurą. Tak samo bzdurą jest "domagam się cofnięcia pewnych uprawnień, bo miałem dwa razy pecha". Tylko przez cofnięcie takich rozwiązań narazi się na wypadki znacznie większe grono osób. A stwierdzenia typu "nie obchodzą mnie statystyki i badania naukowe" niezbyt ciekawie o Panu świadczą. Jeszcze moment i usłyszę, że Ziemia jest płaska, lądowania na Księżycu nie było, a szczepionki wywołują autyzm. Bądźmy poważni. :)
@savageboii51796 жыл бұрын
4:47 najlepszy moment
@escarfangorn6 жыл бұрын
No, boss, nie? I kto mówi, że rowery miejskie nie są ekstra. :D Prawie jak Ferrari. :D
@agatastras28436 жыл бұрын
Jak już sobie tak o bezpieczeństwie rozprawiasz to pozwolę sobie 3 grosze wtrącić. Zwłaszcza, że widać u Ciebie pewną dbałość w tym względzie. Wygląda jakbyś miał kamerkę zamocowaną na górze kasku (na czubku głowy). Wiem, że to wygodna metoda, ale niezbyt rozsądna. Wszelakie kamerki sportowe bez problemu są w stanie przebić skorupę. Najlepiej montuj na ramieniu (np. na pasku od plecaka), a jeśli musisz na kasku to od boku części szczękowej (nie na wysokości szyi, tylko żuchwy). Skutki potencjalnego urazu będą mniejsze. Ponadto warto sprawdzić warunki swojego ubezpieczenia, gdyż ubezpieczyciele zaczynają się zabezpieczać przed wypłacaniem odszkodowań...
@escarfangorn6 жыл бұрын
Uwagi co do pozycji kamerki absolutnie zgodne z badaniami i statystykami, jeżdżę tak z pewną premedytacją. Ale polemizować nie będę. Co do ubezpieczeń i ich warunków, to jeśli chodzi moto, pozbyłem się wszelkich złudzeń już jakiś czas temu (mam na ten temat ~40 min filmik na kanale), natomiast jeśli chodzi o moje ubezpieczenie, to jest to grupówka bez wyłączeń na moto, co kilka razy sprawdzałem. Niestety, poza grupówkami wiele OWU ma wyłączenia na moto i trzeba na to zwracać uwagę. :)
@orca66405 жыл бұрын
Masz subka od pyry dla pyry 😊 Fajny materiał, super się ogląda, szerokości 👋
@escarfangorn5 жыл бұрын
Dzięki. :)
@andrzejkrkuf6 жыл бұрын
wujek dobra rada, motyla noga, kocham bezbłędnych asów:)
@escarfangorn6 жыл бұрын
Nigdy i nigdzie nie twierdziłem, że jestem bezbłędnym asem. Proszę przejrzeć moje filmy i opisy do nich. Przy wielu wspominam o tym, iż w swoim życiu miałem trzy szlify motocyklem, nie licząc pewnych śmiesznych gleb na lodzie ;) , a swój kanał traktuję jako formę zachęty do doskonalenia swojej techniki jazdy i polepszania bezpieczeństwa na drodze. Dlatego w filmach o bezpieczeństwie omawiam jak się ubierać na moto, jak o nie dbać, kiedyś dodam też film o tym jak jeździć w mieście (niestety, ciągle brakuje mi czasu na jego dokończenie). Dlatego też zachęcam w kółko do uczestnictwa w kursach doskonalenia jazdy, zarówno szybkiej jak i wolnej, z czego też już kilka filmów na kanał wrzuciłem. Wrzucając filmy z moich szkoleń nie pokazuję jaki jestem zajebisty, tylko jak to na serio wygląda. W jednym z filmów pokazuję jak jeden lub dwa razy udało mi się z toru wylecieć, na skutek swoich błędów. Moje doświadczenia z upadkami dają mi też lepsze niż innym pojęcie, czym się kończy jazda bez odpowiedniej odzieży, dlatego mnie strzela jak widzę na ulicy ludzi na 2oo bez dobrych ciuchów. Ja po jednej glebie pół roku nie chodziłem prosto, po innej do dzisiaj mam piasek/żwir pod skórą, a przy innej tylko kask mnie uratował od rozwalenia głowy na wylot. Są u mnie filmy z toru, z gymkhany, porady techniczne, porady co do ubioru, porady dla początkujących i wiele różnych innych rzeczy, w tym też jak podchodzić do kwestii dzieci na moto. W żadnym filmie nie twierdziłem, że jestem mistrzem GP. Przeciwnie, w jednym z filmów z zeszłego roku cieszyłem się, że po długich treningach w końcu jeżdżę moim moto na tyle dobrze, by zamknąć porządnie oponę. Miłego oglądania. :)
@andrzejkrkuf6 жыл бұрын
oki, bez spinania się, film ok-oglądnąłem z przyjemnością i z uśmiechem. jeśli chciałem dokuczyć to tylko trochę:) lwg ps. może tak napisałem bo pewnie starszy jestem i pouczanie przypomina mi czasy ORMO, ps2. film spoko, w zasadzie sama prawda:) bez urazy
@escarfangorn6 жыл бұрын
Mnie w podstawówce uczono hymnu Związku Radzieckiego w oryginale, za ORMO też nie przepadam, a na służby mundurowe dopiero gdzieś 10 lat po pierwszych wolnych wyborach przestałem patrzeć wrogo... chociaż ostatnio mi to podejście wraca... jak Corega Tabs... z siłą wodospadu. ;) Nie ma urazy. Natomiast zawsze tutaj odpowiadam w pełni, bo ludzie na YT potrafią być różni. Poza tym nie zawsze każdy ogląda cały kanał, tylko na jeden filmik wpadnie i nie wie jak wygląda cały obrazek. :) Niestety, nie mam ani biustu ani długich włosów, aby przyciągnąć do oglądania wielu filmów szerszą publiczność. Głównie nawiedzeni motocyklowcy, jak ja, a do tego kilku akwarystów i terrarystów.
@palisada44554 жыл бұрын
Chyba każdy przechodził kiedyś fascynację swoją osobą. Każdy kiedyś czuł się wyjątkowy i naznaczony misją przekonania innych do swych jedynych, słusznych poglądów. Każdy z nas był młody i wraz otwieraniem się na świat dostrzegał rzeczy, które dotychczas niewidoczne, wydawały się odkryciem wiekopomnym. Istniała w nas wtedy silna potrzeba podzielenia się nowościami z innymi. Jednak po chwili neofickiego zachwytu, zimny kubeł wody zaserwowany przez bardziej doświadczonych osobników, pokazywał że odkryliśmy znane od dawna koło. Autor filmu, w zwięzły, przystępny sposób pokazuje nam, jak ulegając pułapkom umysłu, ze szczęśliwej jednostki stać się można człowiekiem umęczonym pseudoodpowiedzialnością za pozostałe 7,5 miliarda ludzi. Opowieść o nawiedzonym neoficie, z nieskromnie podniesioną głową przemierzającym na stalowym koniu ulice swego miasta, cytującym definicje z wikipedii to parabola ludzkiego losu przełomów tysiącleci. Straszny wiek XX, pełen wojen i ludobójstwa kontra ajfonowo-kamerkowy, fejsbukowo-wikiwiedzowy wiek XXI, pełen przerażającej, ogólnodostępnej wolności, która tak naprawdę staję się pułapką. Autor w sposób zawoalowany zadaje pytanie : jak daleko może posunąć się władza w kontroli nad jednostką? Duży Pan, na dużym, silnym Rumaku to symbol feudalnej władzy, obozowego kapo, bezdusznej, nakazowo-zakazowo władzy Unii Europejskiej a może po prostu wścibskiego sąsiada, który wie o nas więcej niż my sami i chętnie podpowie nam jak mamy żyć… Wolność, źle rozumiana wolność, jak stara nam się przekazać autor filmu, powadzi do niesnasek społecznych i podziałów . Niby, jak u Orwella, wszystkie zwierzęta są równe ( o to przecież walczyliśmy ) ale okazuje się, że niektóre jednak są równiejsze. Silny motocykl, nie bez powodu naked-fazer, dający wygodną wyprostowaną pozycję, postawny, duży silny jak tur-Pan Władca w skórzanych rękawicach upomina maluczkich, jak ich w pewnym momencie określa, ‘’człowieczków”, co nawet widzimy zobrazowane napisem na ekranie. Tu nie ma dyskusji, to nie żarty. Moja, poparta wikipedią wiedza a i gruntowne wykształcenie i pochodzenie, czego dowiadujemy się na początku filmu, dają mi prawo. To moje prawo a moje ego, duże ego, potwierdza prawość mego prawa, zdaje się mówić czy nawet krzyczeć, autor tego filmu. Czy powinniśmy obejrzeć ten film? Myślę, że tak. I to może dwa razy. Nie tylko motocykliści, którzy, zobaczywszy ten materiał uświadomią sobie, że wsiadając na motocykl nie stają się jacyś ważniejsi. Że nie-wiadomo-gdzie-mające-źródło przeświadczenie o tym jakoby motocykl był szczególnie uprawniony w ruchu publicznym bo ma 100 KM i 3 sekundy do setki jest nieprawdziwe. Że hasło ‘’motocykle są wszędzie’’ robi złą robotę, odwrotną od planowanej. Że to my, motocykliści jesteśmy odpowiedzialni, za siebie, kierowców samochodów i pieszych, bo jesteśmy słabo widoczni i mamy 3 sekundy do setki. Tak, to my mamy uważać na innych a nie inni na nas, to ważne. Niech obejrzy ten film każdy, kto chciałby odebrać innym ich wolność. Każdy kto chce nawracać by robić zdjęcia kilogramową lustrzanką zamiast ajfonem. Każdy kto właśnie dowiedział się, że mówi się wziąć zamiast wziaść, poszedłem zamiast poszłem. Każdy kto naczyta się haseł w wikipedii i zachce mianować się posiadaczem wiedzy, kto pozna paragrafy, zasady i prawa i chce szerzyć je dalej niż w swym domu, niech obejrzy ten film, dwa razy. Każdy, kto odkryje jakieś nowe dla siebie zjawisko, nim zacznie objawiać swe odkrycie i szerzyć wiedzę, nawracać niewiernych, niech obejrzy ten film. Dwa razy. Życzę wszystkim motocyklistom wszystkiego dobrego, większych umiejętności niż tylko jazda na wprost. Kierowcom samochodów zresztą też. Pozdrawiam.
@escarfangorn4 жыл бұрын
kzbin.info/www/bejne/jqC4kqV7q8Shd5Y ps: Mam 40stkę dawno za sobą. Neoficie? :D ROTFLcopter. Dla mnie motocykle były "nowością", gdy Pierwszym Sekretarzem był jeszcze Wojtuś. Trochę pudło. Ale ciekawie się czytało. :D Trochę wodolejstwo, na co też cierpię, ale poziom licealny rozprawki jest dobrze osiągnięty. Do zobaczenia na drodze. :)
@palisada44554 жыл бұрын
@@escarfangorn Tacyśmy elokwentni a zamiast symbolu czy alegorii widzimy tylko konkrety... nigdzie w rozprawce nie wspomniałem o Pańskich umiejętnościach "motocyklowych" czy stażu, nie mówiąc już o negowaniu w.w. ... ponadto, umiejętności to się mają do stażu niestety nieliniowo przeważnie ( UWAGA! uwaga ogólna, prosimy nie brać konkretnie czyli w odniesieniu do własnej osoby )... pozdrawiam...
@escarfangorn4 жыл бұрын
@@palisada4455 W swojej odpowiedzi nigdzie nie odnosiłem się do posiadanych umiejętności. :)
@palisada44554 жыл бұрын
@@escarfangorn Wspomniał Pan o długim stażu ( „już za generała…”) a ja o tym, że „ani o umiejętnościach ani (lub) o stażu”, więc chyba moje „lub stażu” skończyło jak sławne „lub czasopisma”…
@bomba30464 жыл бұрын
fajny filmik,super kultura i kometarze,nie to co ten chlam teraz na YT-ja co prawda mam varadero ale leci bracie subik-pozdrawiam
@escarfangorn4 жыл бұрын
Dziękuję.
@LuteR_6 жыл бұрын
Super odcinek :) Tak ogólnie do tego z rekawicami na skuter, miałem taką sytuację gdzie przy 20-30 km/h zaliczyłem szlifa i miałem rękawice zdarte i wewnątrz i zewnątrz, więc jak dla mnie dobra uwaga dla skuterzysty :) LWG
@Nako20006 жыл бұрын
Spoko FIlm pozdro !! :D
@escarfangorn6 жыл бұрын
Dzięki! :)
@marek22596 жыл бұрын
4,45 jedziesz swiniopasie pasem do skretu w lewo, zmieniasz pas na lini ciaglej, na prawy
@escarfangorn6 жыл бұрын
1. Atak ad personam. :D Ja widzę, że nie dociera, więc może wikipediowska definicja pomoże: pl.wikipedia.org/wiki/Argumentum_ad_personam . 2. Ponownie nieumiejętność odpowiadania w wątku. Czy doprawdy odpowiadanie w jednym wątku przerasta Pana możliwości? :) 3. Jadę lewą stroną, dokładnie zgodnie z zaleceniami. Po prawej jest zresztą ścieżka rowerowa. Przed linią ciągłą zjeżdżam na pas do jazdy na wprost, niestety, żaden z kierowców nie stoi zgodnie z przepisami, tj. do prawej krawędzi pasa, wszyscy łamią przepisy stojąc na środku, przez co uniemożliwiają lane-filtering dokładnie zgodnie z przepisami - albo pojadę nie zachowując bezpiecznego odstępu, albo muszę jechać mając część owiewek i lusterko nad linią ciągłą. Oczywiście mógłbym stanąć z tyłu, ale w ten sposób znika dla mnie i dla innych korzyść z tego, że jadę motocyklem. Ja stoję w korku, korek się powiększa przez moją obecność w nim. Stając z przodu, nie powiększam korka, zmniejszam go i nikomu nie wadzę. Gdyby tylko wszyscy grzecznie stanęli do prawej, nie byłoby problemu. :D A wytykanie mi tego, nieomal tryumfalne, jest komiczne. Przy każdym moim filmie o jeździe w mieście piszę o tym, że przepisy w PL są niedoskonałe. Że brakuje nam rozwiązań jak z UK, gdzie jednośladom wolno dojechać na przód korka i z przodu jest nawet box, gdzie można stanąć przed samochodami. Kiedyś dotrze do nas cywilizacja. Na razie, kierowcy nie stają do prawej, motocykliści unikają kolizji ignorując znaki poziome (do pewnego stopnia). Jak się uda Panu namówić WSZYSTKICH do zostawiania miejsca z lewej, to super. Będę wdzięczny. Póki co, dla mnie bezpieczniej jest ominąć zastopowane auta i pojechać przodem, gdzie mnie nic nie rozjedzie, niż jechać między autami, wśród kierowców, z których połowa bawi się z nudów w korku telefonem. ^^
@luck38b6 жыл бұрын
Też jestem motocyklistą i kierowcą samochodu. Przypominam że motocyklistów , także autora filmu obowiązują przepisy ruchu drogowego, Szczególnie radziłbym sobie przypomnieć co to jest pas ruchu.
@escarfangorn6 жыл бұрын
Motocykl może znajdować się obok innego pojazdu na pasie ruchu, wynika to z przepisów odnośnie motocykli i definicji pasa ruchu. Inny przepis natomiast mówi o tym, że nie wolno zajmować dwóch pasów ruchu na raz. Z kolei kolejną kwestią jest to, że każdy kierowca ma obowiązek jeździć do prawej krawędzi pasa. Motocykliści jadą środkiem łamiąc przepisy o nie zajmowaniu dwóch pasów na raz, chociaż tutaj można podciągać to pod manewr wyprzedzania, gdzie w trakcie manewru dozwolone są zmiany pasa ruchu i przez moment zajmowanie dwóch. Natomiast kierowcy nigdy nie jeżdżą do prawej krawędzi, przez co motocykliści są zmuszani do jazdy "trzecim pasem". Przepisy nie są doskonałe. Ale już sam fakt pozwolenia na przejazd motocyklem w obrębie pasa ruchu obok innego pojazdu, z zachowaniem bezpiecznej odległości, która jednak nie jest verbatim zdefiniowana, czyni "lane filtering" w Polsce czynnością legalną. Byłem zatrzymywany przez Policję za najeżdżanie na linie ciągłe przy światłach, przy czym nigdy nie dostałem za to mandatu, jedynie pouczenie, po kulturalnej rozmowy z Policjantem i zgodzeniem się, że o ile ja złamałem przepisy, to tak samo złamało je 100% stojących obok samochodziarzy, nie stając do prawej krawędzi i nie pozwalając tym samym na lane filtering zgodny z przepisem. Nigdy nie zatrzymano mnie na lane filtering na liniach przerywanych. Ba, kilka razy zdarzało mi się tak jechać za patrolem Policjantów na motocyklach. Jest to przyjęta praktyka. Co więc konkretnie należy sobie przypomnieć w zakresie tego czym jest pas ruchu?
@luck38b6 жыл бұрын
Pas ruchu - każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu jednego rzędu pojazdów WIELOŚLADOWYCH, oznaczony lub nieoznaczony znakami drogowymi. To że policja za to nie karze to nie znaczy że tak wolno. W Polsce nie jest jeszcze tak z tym źle . We Włoszech mało zawału nie dostałem jak ruszyły piżdziki ze wszystkich stron . jak kury z kurnika. Ale w Niemczech taki numer by nie przeszedł. Samochodziarz nie zawsze wszystko przewidzi i będzie się spodziewał że też ktoś na jednośladzie wyprzedza go z prawej strony w terenie zabudowanym lub też będzie się przeciskał w korku między autami. Podejrzewam że w razie kolizji przepisy nagle się wyklarują. Ja jadąc na motocyklu wole nie ryzykować i nie pchać się między blachy innych aut
@escarfangorn6 жыл бұрын
"Pas ruchu - każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu jednego rzędu pojazdów WIELOŚLADOWYCH, oznaczony lub nieoznaczony znakami drogowymi." Odnośnie przeciskania się po prawej, zawsze jest ono bardziej niebezpieczne, w tym też wyprzedzanie po prawej, a nie tylko omijanie zastopowanego pojazdu. Dlatego np teraz W KOŃCU jest projekt zakazu wyprzedzania z prawej np na autostradach (do tej pory legalne, niestety). Problemem ponownie tutaj jest fakt, że nikt w naszym pięknym kraju nie staje do prawej krawędzi pasa, przez co czasami jedyne co pozostaje, to właśnie takie karkołomne sztuczki. Sam omijanie zastopowanego korka z prawej stosuję tylko gdy przejazd lewą/środkiem jest absolutnie zablokowany, bo ludzie stanęli niezgodnie z przepisami i robię to tylko gdy jest pełen stop korka. Natomiast odnośnie omijania, wyprzedzania po lewej, jest to absolutnie spoko. Co do wyprzedzania środkiem, to wręcz zalecenie od np krakowskiej drogówki jest takie, aby robić to między dwoma najszybszymi pasami, jeśli są więcej niż dwa albo środkiem gdy są tylko dwa pasy w jedną stronę. W przypadku gdy jest tylko jeden pas w jedną stronę, naturalnie wyprzedzanie powinno się odbywać po lewej. Tylko rowerzyści mogą wyprzedzać po prawej. Natomiast kwestia omijania auta zastopowanego w korku jest dyskusyjna. Omawiałem to z drogówkarzami na otwarciach sezonu, itp. Teoretycznie auto zastopowane na świetle nie jest zastopowane (patrz definicja z PoRD), ale podejście Policjantów, z którymi rozmawiałem, było takie, że jeśli auta stoją, to nie widzą filtrowania jako wyprzedzania, tylko jako omijanie, a wtedy nie czepiają się omijania też prawą. Natomiast z chęcią przyczepią się do linii ciągłych i obszarów wyłączonych z ruchu (zebry), ale to inna kategoria grzechów. Jeśli już sięgamy do innych państw, to wielka szkoda, że u nas nie ma takich przepisów jak w UK i takich oznakowań na drodze, gdzie jednośladom jest wolno przecisnąć się do przodu i na światłach w miastach są nawet boxy dla jednośladów, gdzie auto nie może stać, a jednoślady mogą stanąć na pole-position. Ale to znowu... nie u nas. Tylko gdzieś, gdzie się żyje przyjemniej i lepiej. W razie kolizji interpretacja przepisów zależy od sądów. Wiele artykułów w prasie motocyklowej lamentowało kilka lat temu fakt, że sądy zaczęły się powoływać na interpretacje jednego tylko człowieka, które na szczęście w apelacjach były odrzucane, ale faktycznie, temat nie jest do końca zdefiniowany i jest problematyczny. Nie będę się w tym temacie rozpisywał, są bardzo długie teksty na ten temat na portalach motocyklowych, które o wiele lepiej przedstawią stan naszych przepisów odnośnie filtrowania, czyli w formie TLDR "nie jest zabronione, co nie jest zabronione, to jest dozwolone, ale potem trzeba udowodnić, że się zachowało tzw. bezpieczny odstęp". A to może pójść w dwie strony. "Ja jadąc na motocyklu wole nie ryzykować i nie pchać się między blachy innych aut"
@DonPedro69016 жыл бұрын
Fajnie łapie Ci ta 608-ka, no i Polskie Drogi, mam dokładnie tę samą schizę ;-)
@escarfangorn6 жыл бұрын
Schizę może nie. 6sty zmysł. Co chwila oglądam jakieś kompilacje wypadków. Traktuję je jako materiały szkoleniowe czego unikać. :) A z 608 mam na kanale wrzucone jeszcze dwa filmiki z wypadu do Chorwacji, z czego jeden to tak typowo zawiera kilka migawek z różnych warunków atmosferycznych. Pewnie jest na Playliscie "Inne". :)
@Luca_Raxx6 жыл бұрын
Super kompilacja 😀
@escarfangorn6 жыл бұрын
Dzięki. :)
@ireneuszlesniewski5446 жыл бұрын
Poznań na moto. Super. Ja jeżdżę autem po Poznaniu. Ale przymierzam się do 125 LwG Pozdrawiam :)
@escarfangorn6 жыл бұрын
Bardzo fajna pojemność na miasto. Bardzo tania w utrzymaniu, rozpędza się i tak szybciej niż ograniczenia nakazują, a do tego zmieniając zębatki można dać sobie większe przyspieszenie kosztem maksymalnej prędkości, bo w mieście się bardziej przyspieszenie przydaje niż duża prędkość. Na moim kanale jest kilka filmów z "bezpieczeństwo" w tytule, tam są porady na co warto zwrócić uwagę na starcie. :)
@ireneuszlesniewski5446 жыл бұрын
escarfangorn Ok. Dziękuję. Najpierw strój później moto. A i szkoda że na autostradzie ciężarówki mnie wyprzedzą :) Pozdrawiam
@escarfangorn6 жыл бұрын
Ja bym się na autostradę dopiero 250tką pakował, 125cc będzie problematyczne. Bez ruszania zębatek większość 125tek pociągnie koło 100 kmh więc ciężarówki nie wyprzedzą, ale wszystko inne tak. Z ruszonymi zębatkami typowo na miasto, na autostradę bym w ogóle nie wyjeżdżał. Zasadniczo na autostradzie warto mieć dość vmax aby tiry nie musiały wyprzedzać, bo wtedy strach. :]
@ArcheeKK6 жыл бұрын
escarfangorn tez jeżdżę 125 a dokładnie suzuki gn 125 (udalo mi sie odblokować ją wiec 100 wyciskam bez problemu gdy nie ma dużego wiatru a max udalo mi się 115) i ostatnio z Konina do Torunia na zlot jechałem to najgorzej wspominam obwodnicę 2 pasmowa inowroclawia. Człowiek meczy sie psychicznie jadąc na pustej pieknej drodze te 100-105 leżąc na baku i trzymajac manetke odkrecona na full cala drogę. Jechałem w towarzystwie takich moto jak kawa ninja 600, cbr 250 i cbr 125 :) Ale taka 125 na miasto i male miejscowości... piekna sprawa. Wystarczajace przyspieszenie i spalanie rzędu 3 litrów. Niestety ja uwielbiam trasy. Mala waga i mala moc juz dala sie we znaki po pierwszych 300km a nawinalem od listopada już 3tys.
@escarfangorn6 жыл бұрын
No, niestety, 125cc na trasę to ciut za mało. Już chociaż taka 500gs daje radę, ale 125cc to na trasach będą samochody wyprzedzać, a to zdeczka niebezpieczne. :(
@AtakNAciebie6 жыл бұрын
Przekracza Pan notorycznie linie ciągłe.
@escarfangorn6 жыл бұрын
Mike Like Z przyjemnością przestanę jak tylko wszyscy przestaną notorycznie stawać na środku pasa zamiast przy prawej krawędzi. :) Nie raz o tym już pisałem a teraz z telefonu mi trudno ale w PL brakuje takich rozwiązań jak np w UK które by pozwalały motocyklem spokojnie dotrzeć na przód korka. W rejonie skrzyżowań oznaczenia są przygotowane wyłącznie z myślą o samochodach. Tymczasem najbezpieczniej dla motocyklisty jest znaleźć się na samym przodzie. Poza tym wtedy jest też największy zysk dla innych kierowców w zakresie redukowania korka. Po prostu mamy niedoskonałe przepisy i w rejonie skrzyżowań w zastosowanym korku motocykliści naruszają przepisy zmuszeni do tego tym że nikt nie staje do prawej krawędzi pasa.
@AtakNAciebie6 жыл бұрын
escarfangorn Ok ,dziękuję za odpowiedź.
@escarfangorn6 жыл бұрын
Mike Like Niestety z telefonu się fatalnie pisze. Bardzo proszę na moim kanale znaleźć film o korkach. Tytuł chyba "Korki blaski i cienie". W opisie do tego filmu i przypietych komentarzach bardzo obszernie pisałem o tych zagadnieniach. Zachęcam do lektury gorąco. Motocykliści łamią przepisy w obrębie skrzyżowań ale nie że złośliwości. :) Pozdrawiam. :)
@abzibzi26686 жыл бұрын
Ooooo Pyrlandia :D W końcu moje miasto
@escarfangorn6 жыл бұрын
:D
@damiandamiano906 жыл бұрын
5 min 40 sek aż mnie zaszokowało :P
@escarfangorn6 жыл бұрын
Damian Damiano Generalnie rzecz biorąc większość ludzi jest fajna dla motocyklistów i bardzo wszystkim za to dziękuję. Natomiast zawsze się zdarzy jakiś burak czy szeryf i takie rzeczy się dłużej pamięta. I psują mocno nastrój. :)
@rotek8246 жыл бұрын
podoba mi się jak wszystko komentujesz :D
@escarfangorn6 жыл бұрын
Znaczy się pod filmami, czy w komentarzach, czy w filmie? :) Póki mi starcza czasu, to komentuję. :) Czasami z dużym opóźnieniem, a czasami po prostu YT mi nie daje info, że jest komentarz. To jest jakichś ich błąd. Ale się staram. :) Hej.
@pirelli71796 жыл бұрын
Akurat mówienie o rękawicach wg. Mnie jest miłe.
@escarfangorn6 жыл бұрын
:)
@micha67206 жыл бұрын
A wg mnie lamerskie. Ostatnio jechałem samochodem i koleś na chromie upominał dzieciaki na skuterze, ze trzeba miec rękawice, gdzie sam miał jakieś rowerowe z odkrytymi palcami. Po drugie niektóre manewry które robisz są słabe, samochody jadą a Ty je wyprzedzasz przy krawężniku, albo wyprzedzasz na pasie wyłączonym z ruchu. Dla mnie film typu Pan Janusz na motorze. Chcesz się powymadrzac jedz na tor. A turystyka miejska w korkach że słabymi umiejętnościami to zupełnie nie dla mnie.
@spamerek486 жыл бұрын
Ty to chyba sezonu nigdy nie kończysz :D Szacun :)
@escarfangorn6 жыл бұрын
Nie kończę. To znaczy od 5-6 lat w Poznaniu nie było zimy, więc nie było powodu. :) Dzisiaj za oknem słoneczne +2C, tylko rano było ślisko, ale akurat rano mykałem autem, a dopiero popołudniu na moto, więc luzik. :)
@estidal40456 жыл бұрын
0:58 taaa wpieprzanie dobrze mu powiedziałeś
@escarfangorn6 жыл бұрын
Proszę uwierzyć, że były tutaj w komentarzach osoby, które zarobiły bana za wyzywanie mnie od najgorszych, w związku z właśnie z tym, że ośmieliłem się komukolwiek zwrócić uwagę na brak rękawic. :) Natomiast z mojej strony to zawsze bardzo krępujące zachowanie. Z jednej strony pragnę kogoś uchronić przed kalectwem, ale z drugiej strony jakoś tak głupio do kogoś obcego na ulicy zagadać.
@rapibike606 жыл бұрын
Oooo Psz na filmie, moja miejscowosc :D
@escarfangorn6 жыл бұрын
:)
@ireneuszlesniewski5446 жыл бұрын
Moja też :) Pozdrawiam
@agathapodedworna22796 жыл бұрын
Moja też
@AdrianA-ui1mm6 жыл бұрын
Kurcze ale racja bardzo dobrze mówisz
@escarfangorn6 жыл бұрын
Dziękuję za komplement, ale proszę o wyedytowanie wulgaryzmów. :)
@AdrianA-ui1mm6 жыл бұрын
zrobione
@escarfangorn6 жыл бұрын
Dziękuję. :)
@karolnowicki68186 жыл бұрын
8:30 to już przypierdalanie sie na siłę.
@escarfangorn6 жыл бұрын
Ta ciągła tam była z okazji skrzyżowania, ten pan zaczął manewr wyprzedzania więc na podwójnej ciągłej i na skrzyżowaniu. Może to jest przypier..., może nie jest. Trudno wyczuć. ;)
@karolnowicki68186 жыл бұрын
Zapewne zaczął na skrzyżowaniu widząc, że nic nie wyjeżdża z podporządkowanych ani ty nie skręcasz.
@teletechnican72546 жыл бұрын
Ja bym na twoim miejscu woził rękawice z wyprzedaży i na światłach zarabiał. Przyjemne z pożytecznym ;P
@escarfangorn6 жыл бұрын
TBH korciło mnie, żeby kiedyś wziąć ze sobą moje stare rękawice na moto i komuś po prostu dać, ale zacząłem ich używać do rąbania i noszenia drewna. :] Tzn. nie ciosami karate, tylko jak trzymam topór. ^^
@robertsocha24896 жыл бұрын
Witam, dobry film-uczy. Też jak chodziłem do podstawówki i szedłem do szkoły albo wracałem to babcie na chodniku martwiły się o moje zdrowie gdy miałem rozwiązany but :)
Przyjemnie sie ogląda :) Polecam fzs 600 na pierwsze duże moto czy te 98km moze być jednak za dużo ? Fzs 600 myslalem by kupić za rok jak skoncze 24 i zrobię kat A. Obecnie od listopada jeżdżę suzuki gn 125. 3tys km juz za mna :) Oczywiście Full stroj itp itd. Lubie jeździć dalej w trasy i z plecakiem wiec pomyslalem o fzs 600. Mówią ze do 5.6tys obrotów jest łagodny. Drogi w eksploatacji ? Jak awaryjność ?
@escarfangorn6 жыл бұрын
To jest moto na pierwsze moto, jeśli człowiek jest z wyobraźnią i planuje się szkolić. Inaczej lepiej nie, bo jednak ma vmax 240 km/h i 3 sek do setki. Ale jeśli jest się rozsądnym, to do 6000 rpm jest potulna jak baranek, powyżej zaczyna wychodzić z niej wredzizna i trzeba wiedzieć jak ją ogarnąć. Poza tym to jest Fazer, więc nie położy się tak nisko jak sport, ale też daje sporą frajdę na torze. Jak dla mnie jest to moto bardzo mało awaryjne, czy też bezawaryjne. Trzeba zwracać uwagę na kilka rzeczy, np. nakrętkę zdawczą napędu, stabilizator napięcia, ale na serio to bardzo dopracowane moto. Jest też bardzo uniwersalne, jak zawsze podkreślam, nadaje się i na miasto i na trasę, na trasie z pełnymi bagażami na autostradzie i tak się buja do 190 km/h, a w górach daje sobie znać że to rzędówka, więc bez robienia koglu moglu biegami da się większość miejsc pokonywać na III biegu spokojnie. Na eksploatację trzeba odkładać tak ~1000 zł rocznie, a zużycie to zależnie od stylu jazdy, u mnie minimum 4,6 l, maks 12l na 100km. :)
@ArcheeKK6 жыл бұрын
escarfangorn myślałem tez o yamaszce xj 900 ale jednak waga ok 265kg przy mojej budowie (180cm/75kg) to może byc zbyt duzo aby przyjemnie jeździć. Serce mnie wyrywa do bandita ale z racji tego ze lubie przeloty rzędu 100-200-300km jednego dnia to lepszy będzie fzs właśnie chociażby z ta półowiewka tak myślę :)
@escarfangorn6 жыл бұрын
Są Bandity z owiewkami i nawet z ogrzewaniem gaźników, były w Szwecji sprzedawane, dość rzadkie w Polsce. Ale generalnie na taką turystykę FZS600 dobry. A waga przy tym ma znaczenie. Ja mojego bez bagażu spokojnie na centralkę pakuję, a z bagażem to już trzeba techniki. 265 zapewne trudniej. :] Poza tym im cięższy motocykl, tym trudniej się w ścisku nim manewruje. FZS600 to już klocek załadowany (234kg).
@ArcheeKK6 жыл бұрын
escarfangorn myślę ze waga fzs 600 jest taka akurat aby komfortowo jeździć w trasie i zeby nas wiatr nie zdmuchiwał i też chyba na tyle dobra waga aby jeszcze w mieście swobodnie manewrowac. Przy 180cm wzrostu będę dosiegał płasko stopami ziemi ? Nie miałem okazji niestety sie przymierzyć.
@escarfangorn6 жыл бұрын
Jest ok na miasto i na trasę, ale uniwersalność jest kosztem idealności. Na samo miasto czasami czuję, że lepsze byłoby 250cc, a na trasę FZ1 albo FJRa, ale żona nie akceptuje dwóch moto w garażu i w takim układzie, FZS 600 jest idealnym... kompromisem. Natomiast przy 180 cm powinno być ok, mniej już lepiej nie. Ja mam 2 m i siedzę na niej jak na stołku, ale z kolei jak koleżanka 169 cm próbowała na niej siedzieć, to wolała Kawę Ninja wziąć, bo jej było za wysoko. Sprawdź tę stronę: cycle-ergo.com/
@Boszu6 жыл бұрын
Dobry filmik, myślę pouczający. ;) Aczkolwiek, chwilami mam wrażenie że takie się już czepianie heh :P Odnośnie np. takich rękawic. ^^ Wiadomo, bezpieczeństwo! Ale każdy jeździ po swojemu. ;) O ile jeszcze na dużej maszynie to się zgodzę! Bo skoro kogoś stać na motocykl i jego utrzymanie, to powinno być i stać na zakup stroju. Ale jak ktoś na skuterku jeździ to raczej nie będzie kupować stroju. ;) Aczkolwiek, mogli by wprowadzić małe poprawki odnośnie Prawa, i nakazać jazdy nie tylko w Kasku, a i podstawowym ubiorze. Może niekoniecznie na skuterkach, ale na motocyklach kat. A1 wzwyż już tak ;) A co do kanału Polskie Drogi to fakt... Dzięki w sumie tamtemu kanałowi stwierdziłem że pora na swojego bzyka zakupić chociaż podstawową kurtkę (którą sobie chwalę, bo nie dość że wygodna, ciepła to jeszcze lepiej coś chroni), i zdecydowanie bardziej zwracam uwagę na innych kierowców. Tak jak ta sytuacja w 8:38... Wiesz że masz pierwszeństwo! Ale i tak lepiej zwolnić i upewnić się czy ktoś inny cię zauważył. ;) Pozdrówki! ^^
@escarfangorn6 жыл бұрын
Można powiedzieć, że każdy jeździ po swojemu, ale z drugiej strony można się zastanowić nad tym, że może ktoś nie wie jakie są faktycznie skutki jazdy bez odpowiedniego sprzętu, np takie jak tutaj: www.google.pl/search?biw=2133&bih=1098&tbm=isch&sa=1&ei=g6CqWtC8FurR6ASrxIW4DA&q=road+rash+degloving&oq=road+rash+degloving&gs_l=psy-ab.12...0.0.0.12611.0.0.0.0.0.0.0.0..0.0....0...1c..64.psy-ab..0.0.0....0.ng4J7FxYZd0 A zakup rękawic to na serio raptem 120 zł za w miarę ok Tschule. Poza tym jeszcze jest kwestia tego, że jeśli ktoś się bez gratów na sobie rozwali, to wszyscy później ponosimy tego koszty, albo bezpośrednio (rodzina), albo pośrednio (poprzez podatki). Jak dla mnie więc lepiej czasami się odezwać i to z życzliwości, po prostu, z troski o drugiego człowieka i obawy o jego los, a nie złośliwości. A skórę można poharatać na sporej części ciała nawet przy raptem 40-50km/h. Niestety, coś o tym wiem z autopsji. :/ Mi też jest głupio, jak się do ludzi tak odzywam, kompletnie obcych. Ale może to lepsze niż obojętność.
@Boszu6 жыл бұрын
Myślę że większość osób w Polsce, nie mówię tutaj już o osobach które wsiadają na motocykl. Bo tacy zwykle już wiedzą czym to się może skończyć, ale ci którzy wsiadają na skuterki, rowery itd. Gdy ktoś im wypomni o rękawicach, to jak to nasza niestety w większej części Cebula, stwierdzi "Czego Ty się chłopie czepiasz! Czep się swego życia..." ;) I nawet na złość zrobi, i nie kupi takich rękawic. :P Ale fakt faktem, nawet przy 10-20km/h można się nieźle na głupim rowerze po obdzierać, co gdy miałem 10-15 lat to nie raz się po obdzierałem. ;) Ale aby ludzi uświadomić, to trzeba by im to dopiero pokazać, o ile niestety nie muszą przekonać się na własnej obdartej skórze. ^^ A jeżeli chodzi o koszta... To nadal nie każdego stać 120zł na własne zdrowie. ;) Sam osobiście ledwo dopinam się z kasiorką na swojego piździka. Gdzie wydatek na cały kompletny strój, przerósł by cenę samego piździka. ;) Ale ogólnie, długo by można było na ten temat rozmawiać jak i pisać... Sam osobiście, nie kupuję na razie większego sprzętu. Bo wiem że skoro nie stać mnie do końca na utrzymanie piździka, to tym bardziej nie będzie mnie stać na większą maszynę. A co dopiero o zakup dobrego kombiaka. ;)
@escarfangorn6 жыл бұрын
Niestety, takich reakcji się można spodziewać. Nawet wczoraj ktoś się wczoraj tak tutaj uzewnętrzniał wulgarnie, że bana na kanale zarobił. :/ 120 zł vs dożywotnia rehabilitacja i kalectwo... hmmm... nie wiem.... ja przeznaczyłem na zakup ciuchów niemal identyczną kwotę jak na zakup motocykla i kolejną taką kwotę na doprowadzenie go do stanu bezpiecznej użyteczności. Wszystko kwestia priorytetów. :) I nie mówię, że wtedy mnie na to było szczególnie stać... nie było. Ale odmówiłem sobie innych rzeczy, aby na to starczyło. :) Masz rozsądne podejście. :) Ale graty sobie kup. Na początek to nawet tak powinno być, żeby graty były lepsze od "piździka". :)
@Boszu6 жыл бұрын
U mnie problem z tym, że w sumie wszystko idzie w moto. ;) Aczkolwiek, podstawą zawsze były u mnie skórzane spodnie i chociaż skórzana kurtka. I tak jak pisałem, udało mi się już kurtkę dorwać. Teraz będę zbierał na rękawice, kolejno pewnie nowe spodnie. Bo tamte już mają dobre 6-7 lat. ;) I nie mają ochraniaczy. I na koniec buciki, zapewne jakieś używane. Ale lepsze takie niż Adaśki. ;) I w 2010r miałem już swój wypadek na moto, dosyć poważny. (inny świeżo upieczony motocyklista chciał się popisać i zaczął wyprzedzać zbyt szybko całą kolumnę, którą skręcaliśmy w lewo i uderzył w moto od boku) Skończyło się na paru małych siniakach i złamaniu lewej nogi. (w sumie, po tygodniu już z powrotem na moto z kumplem i się jeździło, bo nie miałem gipsu, a jakiś pręt platynowy dzięki czemu mogłem po 2 dniach od wypadku już zaczynać chodzić) :) I w sumie już wtedy, dzięki grubym jeansom i kurtce motocyklowej, po za złamaniem nie miałem żadnych obtarć. Mimo iż z kurtki na plecach to wiele nie zostało po przejechaniu po asfalcie i kamyczkach. ^^ No i cieszę się też że wtedy nie miałem jakiegoś kasku typu Tiger, a kask Kivi 14, który kupiłem bardzo tanio i w bardzo dobrym stanie używany na jakimś szrocie za 50ziko. Co się później po 2 latach, jak miałem ten wypadek okazało, że w tych kaskach jeździli kiedyś sportowcy. ;) I były to kaski bardzo dobrej klasy jak na lata 90-05. Teraz latam w kasku LS2... Ten podobno najbezpieczniejszy model który ma 4 gwiazdki w teście Sharpa. I rzekomo ma gdzieś tam powłokę z poliwęglanu... :P I do Moto trzeba podchodzić z głową. ;) Bo bez tego długo się nie po żyje! :P
@escarfangorn6 жыл бұрын
No cóż, mnie też trzy gleby w życiu nauczyły, jak się ciuchy przydają, dlatego ludkom czasami coś powiem o ich nieodpowiednim ubiorze, bo znam ból z autopsji. Szerokości. Hej. :)
@Jutubowiec16 жыл бұрын
Pasy to kwestia wyboru,choć kodeks nakazuje ich używania.Nie bawmy się w Wielkiego Brata i nie wyręczajmy w tym policji, bo nie zawsze pasy ratują, a często krępują.Jeśli ktoś ryzykuje nawet kosztem mandatu czy własnego zdrowia to możliwe że robi to świadomie.Na motocyklu nie ma pasów choć może poruszać się po drodze.Pozdrawiam.
@escarfangorn6 жыл бұрын
Proponuję obejrzeć kilka filmów o tym co brak pasów robi w razie wypadku, szczególnie gdy w pojeździe jest kilka osób i co osoba bez pasów potrafi zrobić innym ludziom w pojeździe, gdy lata po nim luzem. Ja swoim samochodem po prostu odmawiam ruszenia, dopóki wszyscy pasów nie zapną. Zresztą w moim aucie bez zapiętych pasów uruchamia się wysoce irytujący brzęczyk po przekroczeniu 20 km/h, gdy czujniki rejestrują pasażera, a pas nie jest zapięty. :]
@Jutubowiec16 жыл бұрын
Czyli rozumiem ,że robisz to z troski o innych a nie bo lubisz być namolny:D No jest w tym racja ,że można komuś w aucie zrobić krzywdę .Ale irytuje mnie fakt ,że gdy jadę sam, bez pasów(bo zapomnę) na publicznej drodze gdy nikt za mnie nie odpowiada tylko ja sam to należy się mandat.Nie chodzi już o samą karę pieniężną ale o przeświadczenie,że jestem czyjąś własnością i że państwo wie lepiej co jest dla mnie najlepsze,a nie daje mi mimo wszystko poczucia wolności,co nie motywuje mnie do samodzielnego myślenia i rozwijania świadomości.Dobrym kompromisem byłoby zachęcanie do używania pasów , a nie karanie:}Ale wiadomo o co chodzi.Przeglądam sobie oferty fazera w polifcie i ciężko coś sensownego znaleźć.Nie wiem czym się przede wszystkim kierować przy kupnie.Stan techniczny to wiadomo.Ale czy zwracać uwagę na malowanie karoserii, bo zdążyłem już zauważyć ze ciężko znaleźć zadbany wizualnie model z oryginalnym malowaniem(widać to po nieuważnie przyklejonych naklejkach na czaszy)Mam wrażenie ,że ładny czysty motocykl z normalnymi śladami użycia to także zadbany mechanicznie.Jeśli już trafiają się jakieś ładne egzemplarze to w okolicach 9 tys zł.Sądzisz ,że warto tyle wydać za 15-letni egzemplarz?
@escarfangorn6 жыл бұрын
Myślę, że państwo wychodzi z założenia, że potem system musi ponosić koszty rekonwalescencji i ew. renty kogoś, kto pasów nie ma, więc wychodzi z założenia, że bardziej się opłaca zmuszać ludzi do pasów. :P Mój też nie ma już oryginalnego malowania. Czacha pękła, spawałem, dałem do malowania na nowo i zmieniłem naklejki na kamertony, bo mi to ładniej wygląda. Niektórzy się przez to dziwią, co to za model. Owszem, malowanie może oznaczać szlif, ale też może to być ktoś zapobiegliwy po parkingówce. Bardziej bym patrzył na stan techniczny też pod kątem spawów i tego jak są lakierowane, a poza tym to jest cała długa lista rzeczy do sprawdzania. Jeśli podrzucisz e-mail na priv przez YT, to podrzucę moje listy, chociaż chyba w jednym filmie już omawiałem dogłębnie na co zwracać uwagę... a jeśli takiego filmu nie mam, to muszę zrobić. :D Przede wszystkim bym unikał moto od "handlarza" i szukał moto od osoby prywatnej, najlepiej z pełnym wyposażeniem turystycznym i dopicowane różnymi dodatkami. Wtedy wiadomo, że taka osoba inwestowała w moto, a do tego zawsze to pójdzie taniej, niż gdyby się samemu kupowało. :] 9 tysi za FZS600 to już by musiało być coś ładnie dopieszczonego i doposażonego. :) Ale warto jeśli w naprawdę dobrym stanie i z kompletem dodatków.
@Jutubowiec16 жыл бұрын
Mój mail jarzabek100@gmail.com .Podrzuce Ci pare linków to może coś doradzisz;) Nie ma dużo fzs po lifcie, ale mi się lepiej podobają niż fz6 i teoretycznie powinny mieć lepsze hamulce od wczesnych fz6.
6 жыл бұрын
7:50 przynajmniej masz nagranie jako dowód :D Lewa
@escarfangorn6 жыл бұрын
Dzięki. :]
@jakubbossy80836 жыл бұрын
Witam widzę ze masz deflektor zamontowany, jesteś z niego zadowolony? Mam tez fzs 600 i zastanawiam się nad zakupem deflektora. Dzieki za odp. pozdrawiam Fajny filmik :)
@escarfangorn6 жыл бұрын
Bardzo zadowolony. To jest eksperymentalny (w momencie zakupu) deflektor, specjalnie podwyższony, bo jestem wysoki chłop. Nigdy nie żałowałem zakupu, naprawdę pomaga, szczególnie zimą. Z kolei latem przy upałach czasami go zdejmuję albo pochylam tak, aby wiatr jednak na mnie leciał. Ale w trasę zawsze go montuję. :) Tu mam filmik o samym deflektorze: kzbin.info/www/bejne/rGKXeYKKm8qjq9k
@marlonblanton6 жыл бұрын
Gościu z 2:10 jest śmieszny, twierdzi że "normalnie tak nie jeździ bez rękawic itd", tylko co to ma za znaczenie ? możesz wyjechać za róg bez rękawic i zaraz mieć "glebę" i w tym momencie będzie po ptakach.
@marek22596 жыл бұрын
5,51 ups kurde ile było na liczniku. Czy Ty kontrolujez prędkość z jaką się poruszasz? Zapewne nie
@escarfangorn6 жыл бұрын
Zapewne tak. Napisy są dodawane do filmu nie w momencie zdarzenia, tylko wiele dni później, jako komentarz. Oczywistość pierwsza. Ponad to, nawet jadąc zgodnie z przepisami, gdy Policjant wyskakuje z lizakiem na jezdnie, człowiek robi mentalnie checklistę o co może chodzić, szczególnie gdy się nie ma zielonego pojęcia, o co może chodzić, a tak było w tym wypadku i jedno z pytań, jakie się sobie zadaje to o prędkość. Oczywistość dwa. Dodatkowo, Policja w PL stosuje urządzenia do mierzenia prędkości, które potrafią skutkować pomiarami z wielokrotnym przekłamaniem prędkości, więc nawet jeśli się jechało przepisowo, to i tak może się okazać, że dostanie się zarzut o coś, czego się nie zrobiło. To oczywistość trzecia. Każda z tych rzeczy w pełni pozwala powiedzieć "Upss, z jaką prędkością jechałem". Ale i tak najważniejsze jest jedno - komentarz jest dodawany miesiące po zdarzeniu. Nie mam softu, który mi czyta w myślach i nakłada napisy na zapis video w danym momencie. I ostatnia sprawa, to są moje okolice. Tą drogą jeżdżę w kółko i na niej w kółko w trzech miejscach stoi patrol. Nie ma dnia, żeby go nie było. W tym miejscu zwykle łapią za prędkość, jest jeszcze jedno, gdzie kasują za prędkość i za ruszenie za szybko na przejeździe, w ostatnim też prędkość i przejazd. Każdy mieszkaniec Plewisk to wie. Każdy na tej długiej prostej jedzie maks 59 km/h i z zaciekawieniem obserwuje innych, którzy wyprzedzają "żółwia". Tego ranka jechałem z paczką do szwagierki, oślepiony przez słońce tak mocno, że nawet nie dałoby rady czytać Yanosika, były święta i na 99% byłem pewien, że będzie patrol. Byłem zaskoczony zatrzymaniem, założyłem, że to znowu kontrola dokumentów. Drogówka widząc motocyklistów poza sezonem bardzo często haltuje by sprawdzić dokumenty. Okazało się, że kontrola trzeźwości. Nie jesteśmy na Ty, a już na pewno nie w sytuacji stawiania mi tak absurdalnych zarzutów. Inna rzecz, że jadąc motocyklem nie kontroluje się NON STOP prędkości. Motocyklista typowy wie jaki ma zakres prędkości względem biegu względem obrotów i zwykle na taki wskaźnik, przynajmniej w starszych maszynach, będzie patrzeć. W nowych maszynach są LCD zwykle dość wyraźne wskaźniki, ale w starszych najbardziej wysoko i najbardziej rzucający się w oczy jest obrotomierz. I się wie, na określonym biegu ile obrotów daje jaką prędkość. A patrzy się na to, bo trzeba mieć oczy dookoła głowy, bo wszyscy chcą zabić. Więc nie można tracić za dużo czasu gapiąc się w deskę rozdzielczą. Prędkość się zna. Się czuje. Jeśli ktoś jedzie na moto i po biegu i dźwięku silnika nie potrafi określić swojej prędkości z dokładnością przynajmniej do +/- 15 km, to jest albo niedzielnym kierowcą, albo dopiero co kupił maszynę. Prowadząc motocykl trzeba non stop mieć orientację wokół siebie, a do tego świadomość nawierzchni, temperatury, prędkości, wrzuconego biegu oraz obrotów. To wszystko jest niezbędne, aby prawidłowo wejść w zakręt. Na motocyklu nie robi się redukcji w zakręcie, w zakręt się wchodzi przygotowanym. A na prostej też się jedzie tak, aby mieć zapas na hamowanie i odejście. Dlaczego? Bo WSZYSCY chcą zabić. Nie jeździłbym tyle lat po mieście bez wypadku, gdybym wszystkiego tego nie kontrolował. Zapewne nie... ha! :D
@marek22596 жыл бұрын
popatrz na to co nagrales i policz ile razy zlamales przepisy,, niepluj sie tak bardzo, b. duzo motocyklistow to barany
@escarfangorn6 жыл бұрын
1. Wypowiedź nie mająca nic wspólnego z poprzednim zarzutem, próba uniku po KO w ramach poprzednich insynuacji, sofizmat rozszerzenia (strawman fallacy)/dywersja. 2. Zaginanie konwersacji poprzez próbę przerzucenia jej na kompletnie inne tory. 3. Generalizacja bez podania statystyk, faktów, transfer skojarzeniowy, próba przeniesienia ładunku emocjonalnego z grupy na jednostkę, poprzez zestawienie z grupą o (rzekomo!) wątpliwej reputacji). 4. Równia pochyła, żaden przedstawiony argument nie wynika z poprzedniego. 5. Wycieczka ad personam, czyżby skończyły się argumenty? Liczy się siła argumentu, a nie argument siły. 6. Potencjalne wybieranie wisienek (cherry picking), ale tylko jeśli dałoby się udowodnić tezę, że b. dużo motocyklistów, to barany. Generalnie rzecz biorąc, jeszcze kilka słów i by było konwersacyjne bingo pt jak nie prowadzić dyskusji. TLDR: Razem żeśmy świń nie paśli. :>
@jasiek41626 жыл бұрын
Ja bym dzieci nie zaczepiał to kryminał Panie ☺
@escarfangorn6 жыл бұрын
Z tymi na filmie to nawet regularnie sypiam, czy tego chcę czy nie, włażą same do łóżka i zabierają całą kołdrę. Koszmar. Czasami trzy razy w nocy muszę zmieniać łóżka, bo w kółko przyłażą za mną. Na szczęście nie noszę koloratki i jestem ich ojcem, więc nic im nie grozi. :>
@jasiek41626 жыл бұрын
escarfangorn i to jest ta chwila kiedy robię się czerwony i patrzę po ścianach 😊 a tak naprawdę to wiedziałem że Musisz znać te dzieciaki
@escarfangorn6 жыл бұрын
Aż za dobrze. :D
@suma4m6 жыл бұрын
1:41 Od tego jest klakson.
@escarfangorn6 жыл бұрын
Marek Suma Mój klakson jest dość potężny. Nie chciałem wywołać zawału tylko dać znać, że jadę. :)
@harymaffia79256 жыл бұрын
Ogladam Cię pół roku bez subskrybcji jak mogłem być taki nierozsadny :/ Miłego dnia :D !
@escarfangorn6 жыл бұрын
Dziękuję. :) Jest jeszcze 5 filmików Podbramkowo, a także jeden "Nieuprzejmość, krótkowzroczność, ..." czy jakoś tak, też kompilacje dziwnych zdarzeń. :)
@stefaninseminator5 жыл бұрын
WG ustawodawcy jedynym elementem z zakresu bezpieczeństwa jest kask z homologacją, cała reszta to jak dodatkowe systemy w samochodzie. Nikt nie widzi szczególnej potrzeby posiadania ABS, ASR, ASP i inne
@escarfangorn5 жыл бұрын
Zastanawiam się konkretnie odnośnie którego fragmentu filmu jest ten komentarz, bo nie wiem jak się do niego odnieść. Ja bym np z wielkim uśmiechem przyjął ABS dla mojego motocykla i nie traktuję tego jako czegoś, dla czego nie widzę potrzeby. Niestety, koszt instalacji ABS w FZS600 dwukrotnie przekracza wartość motocykla. :D
@marekg92366 жыл бұрын
Taki anioł
@escarfangorn6 жыл бұрын
Ja? Zdecydowanie nie. Mam za dużo za uszami. Moje główne przewinienia na moto: 1. Jazda przed czołem korka z prędkością równą z samochodami, co oznacza za szybką. 2. Przeciskanie się na pole-position z pewną nonszalancją odnośnie oznaczeń poziomych, ponieważ ludzie nie równają do prawej, tylko stoją jak popadnie. Przy czym ani chęć uniknięcia rozjechania przez pędzące za mną pojazdy ani fakt, że jadę po linii z powodu złego ustawiania się aut przed światłami, nie stanowi usprawiedliwienia, aby tak robić, jednak taka jest moja praktyka wynikająca z minimalizacji ryzyka dla mnie, dla innych i maksymalnego efektu motocykla dla zmniejszenia korka. :) Ale na pewno nie anioł. Taki upadły anioł, jak już, ale z aspiracjami, żeby się trzymać większości zasad. Jeśli chodzi natomiast o to pierwsze, to nawet udało mi się o tym filmik nakręcić: kzbin.info/www/bejne/Z5icZ6hols5mqa8
@toooomelo16 жыл бұрын
Spoko filmik. Tym bardziej, że po znajomych ulicach :-) Ale wyprzedzanie/omijanie z prawej strony (0:27) uważam za coś karygodnego. I to nie tylko ze względu na to, że zabraniają tego PoRD, ale dla własnego bezpieczeństwa. A o nim przecież traktujesz. Bo kierowcy spoglądają w prawe lusterko najrzadziej (najczęściej w lewe) Więc sam się narażasz na kolizję. A u Ciebie widzę, że to norma. Później też to robisz. Proponowałbym zmienić ten nawyk, albo chociaż go nie pokazywać. Bo dużo ludzi ogląda Twoje filmy i nieczęsto traktują je jako wzór do naśladowania. A tu taki "zonk" ;-) LwG!
@escarfangorn6 жыл бұрын
Tutaj omijam tylko zastopowane pojazdy z nogami praktycznie na ziemi i tylko zastopowany ruch omijam z prawej, z uwagi na często brak miejsca po lewej, a mnóstwo miejsca po prawej, co ma się nijak do zaleceń jazdy do prawej krawędzi pasa, ale taki mamy klimat. Natomiast normalnie w ruchu prawą stroną nie wyprzedzam, z uwagi na kwestie jak wyżej opisujesz. :)
@Fejsik-pn8kq6 жыл бұрын
Poznań Wita :)
@jakubbiros51516 жыл бұрын
Sorka na inny kanał miało być
@robertsocha24896 жыл бұрын
Będzie film z suszenia głowy przez żonę :)
@escarfangorn6 жыл бұрын
Z suszenia? Znaczy za co w tym filmie? Czy ogólnie? Jak ogólnie, to raczej nie mam jak nagrać, bo suszenie zwykle odbywa się w trybie kłótni, a wtedy wyciągnięcie kamerki i wsadzenie jej żonie w twarz może się źle skończyć dla mnie i dla kamerki. Moja żona ma bardzo... ognisty charakter. Powiedziałbym, południowy, chociaż urodę ma północną. Natomiast może kiedyś nagram z nią filmik na temat tego co myśli o tym, że jeżdżę sam i z dziećmi na moto. :] Może kiedyś.
@robertsocha24896 жыл бұрын
Za podrywanie pani w samochodzie :)
@escarfangorn6 жыл бұрын
Nie było żadnego podrywania i to jest wersja, której będę się trzymać. :P Niestety, to nagrane nie jest, bo jak się poruszam na moto, to zwykle jestem trochę szybszy od żony poruszającej się na piechotę, więc do domu dotarła jak już wyłączyłem kamery i nie spodziewałem się żadnej podstępnej napaści. ;P
@Blizniak3716 жыл бұрын
gostek w miare rozsadny i powiedzmy nienatarczywy wezcie zobaczcie filmy z usa tam to juz przegiecie ktos sie podlaczy do ruchu a motor swieta krowa pretensje i agresja haha
@lucjuszfox27416 жыл бұрын
Ahhhh, Poznań. Co to za miejscówka w 6:38?
@escarfangorn6 жыл бұрын
To akurat Karkonosze. :D
@escarfangorn6 жыл бұрын
Vitkowice Horni Misecki.
@lucjuszfox27416 жыл бұрын
escarfangorn a ja myślałem, że to gdzieś koło Poznania, gdzie jeszcze nie byłem. XD
@escarfangorn6 жыл бұрын
Karkonosze są koło Poznania. ;) Motocyklem przynajmniej. Do Kamiennej Góry, przez Wrocek i Bolkow, da się teraz dojechać w 3h. :] W zasadzie to można rano pojechać, powłóczyć się po górach i wrócić na kolację. :D
@lucjuszfox27416 жыл бұрын
escarfangorn dobry plan. :D
@stevenbezel6 жыл бұрын
Jak przewody hamulcowe mogą się poplątać? :) Nawet gdyby faktycznie hamulce zawiodły to niestety widać, że gość nie wysprzęglił. Chyba po prostu spanikował ale spoko ja też czasem robię dobrą minę do złej gry ;]
@escarfangorn6 жыл бұрын
Nie oceniam co się stało od strony kierowcy, ale jak moto postawiono na "nogi" to wszyscy zwróciliśmy uwagę na to, że przewody są splątane, zadzierzgnięte i że przy takim zaplątaniu ciśnienie mogło z pompki pójść w zacisk i się już z tego zacisku nie cofnąć. Wyglądało to ułożenie przewodów tak, że się od razu chciało iść do mechanika, który to zrobił i dać mu po pysku, bo nawet jeśli w tym momencie nie było odpowiedzialne za to co się stało, to w innej sytuacji mogłyby zabić. Fatalnie wyglądały i zaplątane tak, że światło przewodu musiało być zduszone.
@hoszowiak3556 жыл бұрын
Ciekawe co by zrobil jak by ktos dzwi otworzyl
@escarfangorn6 жыл бұрын
A w którym momencie konkretnie? :)
@sylwkacekawagirl99546 жыл бұрын
Chyba nie chciałabym Cię spotkać na ulicy:D
@escarfangorn6 жыл бұрын
Ale ja jestem miły. Taki duży, przytulajny miś. 2m wzrostu, 120kg+ wagi, brodaty, duże zęby... tzn. oszałamiający uśmiech i nie zjadłem babci... ;)
@escarfangorn6 жыл бұрын
A poważnie, jestem tak przerażający, czy tak upierdliwy? :D
@sylwkacekawagirl99546 жыл бұрын
escarfangorn bo ja.... Yyyyyy.... Znaczy... Krótkie spodenki i koszulka... Ale rękawiczki to ja mam zawsze! 😂😂
@escarfangorn6 жыл бұрын
Jakby to ująć, aby nie zabrzmiało przesadnie seksistowsko... :D Kobiety inaczej niż tylko ruchome i irytujące elementy krajobrazu zacząłem dostrzegać w wieku powiedzmy 11 lat i od tego czasu trwa moja nieustająca, granicząca z kultem, fascynacja drugą płcią, tym mocniejsza im bardziej ta przeciwna płeć wydaje się atrakcyjna. Szajba z tym związana niejedno mnie w życiu kosztowała, w tym ciągłą wściekłość i niedowierzanie najbliższych przyjaciółek, które były sfrustrowane, że samemu ponoć będąc mierną trójką, uganiam się za 10tkami (cytat, ich ocena :D ). Podobno wszystko przez to, że mam gadane, padają podejrzenia, że ma to efekt hipnotyzujący, zresztą moja własna żona twierdzi, że umówiła się ze mną na randkę tylko po to, żebym przestał w końcu do niej nadawać... :P Gdy widzę piękną kobietę na moto, która jest zbyt lekko ubrana, to pojawia się dramatyczny dysonans w moim strumieniu świadomości. Z jednej strony można wkleić dowolny obrazek z kreskówki ziejącego psa, typu Pluto, z drugiej strony chęć rzucenia się w kierunku takowej operatorki motonga i błaganie na kolanach, aby się w coś ubrała, bo dla mnie te zgrabne nogi, ta część, gdzie plecy tracą swą szlachetną nazwę i same plecy oraz ogólnie kształt klepsydry, itd., to chodzące dzieło sztuki, z racji zaobrączkowania podziwiane przeze mnie tak jak się podziwia zachód słońca (piękny, ale można oczy stracić, tj. konsekwencje ponieść). I myśl, że to absolutne, zjawiskowe piękno, może być w przeciągu 10 sekund obrócone w ruinę w wyniku działania bezlitosnego asfaltu sprawia, że cierpię wyobrażając to sobie. Widzę dziewczyny na skuterach ubrane w letnie sukienki, siłą rzeczy nie potrafiące w pędzie tych sukienek utrzymać na jakimkolwiek poziomie dyscypliny, dzięki czemu ma się okazję latem podziwiać owe opalone nogi i czerpiąc z studni własnych doświadczeń oraz wsparty nie proszoną, ale załączającą się wyobraźnią, człowiek wspomina i myśli, jak można wielbić i pieścić takie nogi i ich właścicielkę, a potem się nasuwają wspomnienia wszystkich obejrzanych filmików z kraks na YT i absolutnie też wspomnienia jak samemu się miało całą nogę w strupach i ... chce się wyć. "Bogini... ubierz się!". :D Ale przyznam, że jeszcze żadnej obcej kobiecie tak nie podjechałem z tekstami, do facetów mam większą śmiałość, tzn. nie randkową, a dydaktyczną. :] Znajome zdarzyło mi się opierniczać. Bo po prostu my, faceci, przy kobietach, wyglądamy IMO jak nieczuły żart Wszechświata i mnie jakoś nigdy szczególnie siebie nie było szkoda, gdy się potłukłem. Dopiero przez posiadanie dzieci, zacząłem bardziej swoje zwłoki doczesne szanować. Ale kobiety... wiem, neandertalski seksista jestem i wcale nie feminista, tylko krypto szowinista, kobiety przecież same mogą o siebie zadbać, itd., ale jednak, jak tak widzę rozebraną babkę na moto, to budzi to różne ognie, żądze, krew żywiej krąży, brzuch sam się wciąga, klata pręży, zęby (kły) wysuwają, ale cywilizowana, opanowana i racjonalna część mózgu efekt psuje drąc się ponad pierwotną kakafonią gadziej części mózgu - niech ona się w coś ubierze! :] Ale mijam. Milczę. Płaczę. Mnie by można oskrobać tarką do sera i być może pod względem atrakcyjności, byłbym nawet ulepszony. Ale mi szkoda, po prostu szkoda tej traumy i tej delikatności, która nie powinna paść ofiarą asfaltu, tylko innych szponów. Oczywiście najchętniej moich, ale to już kwestia impulsów i podszeptów mroczniejszej strony męskiej psyche i cywilizowane podejście zwycięża, w tym świadomość, że przy każdej księżniczce jestem tylko Shrekiem, co zresztą ostatnio podkreśliła moja żona, bo na najbliższy bal karnawałowy idziemy przebrani jako Shrek oraz seksowna czarownica. :D Nawet zbytnio nie protestowałem. :D Pasuje. :] Chciałbym ustrzec to piękno przed zniszczeniem, przed bólem i traumą, nawet jeśli nie ja sam, to by ktoś inny mógł te nogi wielbić bardziej niż jakiegokolwiek boga. Bo są faceci, którzy tak wielbią i kochają i każda babka zasługuje na takiego swojego "niewolnika". A na pewno nie na asfalt, który tego piękna nie uszanuje. :] No... A do tego jeszcze... kobiety na moto... wyglądają tak cholernie seksownie... przechlapane. ps: Dlatego moją żonę ubrałem w ciuchy lepsze od swoich. Mój garnek to słabizna, przy garnku mojej żony. I ona go prawie na używa. Ale jak już jedziemy, to przynajmniej wiem, że nic się jej nie stanie. Bo moja żona to też dzieło sztuki. Schrupałbym ją, z fasolką i odrobiną Chianti, ale wtedy bym został z niczym. Więc staram się kontrolować swoje pierwotne instynkty. Jazda na torze świetnie je zaspokaja. :D No... i inne rzeczy... wiadomo. ;)
@sylwkacekawagirl99546 жыл бұрын
escarfangorn teraz boję się jeszcze bardziej :D Na swoje usprawiedliwienie mam wyłącznie fakt iż temperatury czasami są bezlitosne (wiem, asfalt tego usprawiedliwienia raczej nie przyjmie), a i kombiak na kawie ze znajomą w centrum miasta bardzo by wadził, zmuszona jestem przed wyjściem spojrzeć mu w... protektory i z bólem przyznać "dziś kochanie zostajesz w domu". Wiadomo, że bez zbroi jeździ się ostrożniej (przynajmniej w teorii:P) i bardziej zwraca uwage na poczynania innych kierowców. A przy okazji i oni bardziej zwracają uwage, co z automatu czyni sytuacje bezpieczniejszą dla mnie (dla nich niekoniecznie). Na dłuższe wyprawy bez drugiej skóry się nie ruszam, jak bardzo jest ważna przekonałam się już kilkukrotnie :)
@michasowa20632 жыл бұрын
Serio czepiałeś sie tego rowerzysty? Czasami naprawdę lepiej zamknąć buzie niż pierdolić za dużo
@escarfangorn2 жыл бұрын
Którego rowerzysty? Tego, który robi super wiraż, a ja się w klipie czepiam samochodów jadących przez rondo na sektorowym czerwonym???? Ja się go czepiam? Jestem pod wrażeniem ślicznego wirazu.
@kogut40116 жыл бұрын
Wiesz co mi od dziecinstwa matka wpajala do glowy?! Bys synku nigdy sie nie wpierdalal w ludzkie zycie!
@escarfangorn6 жыл бұрын
A te mądrości się też sprawdzają, jak: - ktoś stoi na moście i chce skoczyć, - pijany jedzie samochodem, - dziecku ktoś daje papierosa albo alkohol, - itd. Mamy wspólną odpowiedzialność, za swoje życie. Jeśli ktoś tak ubrany jedzie, to albo robi to specjalnie, albo nie wie. Ale nie wiadomo. Może nie wie. Może warto podpowiedzieć, czym to grozi, ustrzec kogoś przed kalectwem. Przy takiej filozofii typu "nie wpier... się", można pozwolić komuś wpaść w wilczy dół. Sorka. Ja jestem z innej bajki. Jeśli na moich oczach ktoś idzie w wilczy dół, to go powstrzymam. Albo przynajmniej spróbuję. Bo jestem człowiekiem. A nie ... czymś innym. :)
@aubrey17906 жыл бұрын
i wychodzi że nie ma co kupować większych niż 125 do jazdy na miasto bo zaraz mandat
@escarfangorn6 жыл бұрын
Sportowe litry w mieście to jest na pewno nieporozumienie. Niewygodna pozycja, a do tego ograniczenia prędkości powodują, że w zasadzie można non stop jeździć na pierwszym biegu. To się mija z celem. 125 cc styknie jeśli chodzi o maksymalne prędkości dopuszczalne, ale brakuje trochę przyspieszenia. Motocykl jest mniej bezpieczny niż auto. Najbezpieczniejszą taktyką jest dobić na światłach na przód, wystartować z zapasem przyspieszenia, trzymać dystans, na następnym skrzyżowaniu od razu się chować między auta. 125cc z ciężkim kierownikiem może mieć z tym problem. 250 cc to dla mnie ideał na miasto, z dwóch powodów. Vide powyższe, ma się już dość przyspieszenia, aby pojechać szybciej niż 90% samochodów, prędkość jest też ok aby wyskoczyć nawet na obwodnicę, a do tego 250cc w porównaniu do 600+ sportowo-szosowych i sportowych moto jest kolosalnie tańsza w eksploatacji. Dalej zasadniczo się mówi o 500tce, bo to zwykle granica A2. 500tka, typu GS500F, to jest też bardzo fajne moto na miasto, a do tego można się nim już bawić w turystykę, względnie tania w eksploatacji no i jest na A2 o ile tylko ma się kwit, że nie przekracza 35kW. Tylko to już jest tak, trochę słabe na dalszą turystykę, trochę już duże na miasto. 600-650tka, takie jak moje, sporty to dalej na miasto nieporozumienie z powodu niewygody, ale już cała gama takich rzeczy jak FZS600, Bandit, Hornet, SVka, etc. całkiem sprawnie sobie radzą i do tego nadają się już nawet na większą turystykę i obłożenie kuferkami. Problem jest z kosztami eksploatacji. 600tki to już lawinowo rosnące wydatki, więc jeśli ktoś potrzebuje moto tylko na miasto, to zasuwając 600tką po prostu przepłaci. W mieście 3 sek do setki i 200-240vmax się nie wykorzysta. Wystarczy 6s do 100ki i ma się przewagę nad autami, a prędkości... wiadomo. Ale jeśli ma się miejsce tylko na jedno moto i planuje turystykę, to 600tka to jest najdalej idący kompromis między turystyką, torem a miastem. ~1000 obojętnie czy sport czy turystyka, na miasto jak pięść do nosa, jedno za szybkie, drugie za ciężkie, a przede wszystkim koszmarnie drogie jak na taką eksploatację, wystarczy spojrzeć na ceny tarcz hamulcowych do takich sprzętów, jeśli to ma być tylko alternatywa dla tramwaju, to tragicznie droga. Gdybym mógł mieć w garażu trzy moto, to miałbym mojego Fazera albo FZ6 S2 z ABS, do tego jakąś zrywną 250tkę w konfiguracji szosa-gleba najchętniej oraz turystyka na stricte turystyczne wypady. 250tka by była zasyfioną kupą złomu, 600tka by była nieco lepiej traktowana, a z turystyka by można jeść albo na nim operować. ;)
@aubrey17906 жыл бұрын
mialem 929 cbr i teraz przy tych przepisach to bałbym sie tym jeżdzić bo zaraz by było po prawku.A teraz sobie kupiłem tego 125 i sie nawet dobrze jeżdzi po mieście a w trasie to troche słabo ale coś za coś.
@escarfangorn6 жыл бұрын
Mój ma vmax 240km/h i dalej to trzyma, bo zadbany i koni nie stracił, ale tyle nie jeżdżę. Nie tracę prawka. Po prostu pilnuję obrotów->prędkości. Tę moc mam w zapasie na wypadek jakiegoś wariata, a kamerkę na dowód w razie czego, że nie zapier... jak głupi. Ja zwykle jadę tak, że wyskakuje przed auta z zapasem 20-30 m i potem się tylko trzymam w takiej odległości. Czy to oznacza 50km/h? Odpowiem tak, jadę tak jak auta. Oczywiście, jeśli ktoś zapyla autem po mieście 100 km/h, to ja się chowam pod krawężnik i puszczam takiego delikwenta, a nie próbuję się przed nim utrzymać. I nie chodzi o mandat, prawko, czy coś takiego. Po prostu w mieście jak trafię na krawężnik, to zostanę kaleką przy dużej prędkości. Więc jadę tylko tyle, aby nie być wyprzedzanym, chyba że ktoś przegina, to puszczam. I mam spokój. Raz spróbowałem pojechać 50 km/h, nagrałem z tego filmik, mało mnie nie skosili. :/
@marcinkalinowski3492 Жыл бұрын
A pani prosto czy w lewo ?
@marciniak86106 жыл бұрын
Hah z tym wyprzedzaniem w korku to jest róznie. Bo niektórzy motocykliści jak sie przeciskają to obijają inne auta i to wkurza. A czasem nie da sie zjechac by środek został czysty dla moto.
@escarfangorn6 жыл бұрын
W czasie ostatnich 6 lat jazdy motocyklem po mieście codziennie do pracy 2x7km i poza tym wszystkie inne przejazdy i dojazdy, udało mi się dwa razy zahaczyć lusterkiem mojego moto o lusterko mijanego pojazdu, za każdym razem wskutek najechania na koleinę. Zatrzymałem się, przeprosiłem, zapytałem czy wszystko z lusterkiem ok, rozstałem się z moją "ofiarą" z uśmiechem. Czyli tak jak być powinno. Jak bym uszkodził lusterko, to bym za nie zapłacił naturalnie. Jeśli natomiast ktoś filtruje, porysuje i potem ucieka, no to ja tego nie aprobuję i ogólnie, jak dla mnie, po prostu to źle świadczy o kulturze osobistej i kręgosłupie moralnym kogoś, kto tak robi. :/ Natomiast jeśli widzę, że nie ma miejsca na zjechanie, a sam się nie mam jak przecisnąć, no to oczywiście, że po prostu sobie stanę. Trudno się mówi. Nie zawsze się da. :)
@marciniak86106 жыл бұрын
escarfangorn Bardzo dobre zachowanie wg mnie. I dziękuję za odpowiedź t.j. Pozdrawiam Pana. Szerokości i LwG. Za parę miesięcy będę w pełni mógl to napisać.
@illes50266 жыл бұрын
4:47 co odjebał typ hahaha
@motocykle10376 жыл бұрын
Nie żeby coś ale przy zwracaniu komuś uwagi popatrz również na siebie na filmie mówisz o rozladowaniu korków ale czy przeciskajac się pomiędzy autami sam stwarzasz zagrożenie w dodatku zmieniasz pasy bez kierunkowskazów w miejscu gdzie jest już to zabronione popatrz bardziej na swoje zachowanie potem neguj zachowanie innych, z góry mówię że to moja subiektywna opinia.
@escarfangorn6 жыл бұрын
Patrzę na siebie. Tzn dookoła siebie. Mocno. Przeciskając się między autami jadę w najbardziej bezpieczny możliwy sposób dla motocyklisty. To nie jest moja opinia. Takie są naukowe fakty wynikające ze statystyk wypadków. W jaki sposób zostało zdiagnozowane zmienianie przeze mnie pasów bez kierunkowskazów? Swoje zachowanie non stop analizuję. Czasami popełniam błąd, w wyniku czego mój margines bezpieczeństwa maleje i zwiększa się szansa wypadku. Wtedy się mentalnie mocno kopię w zadek, aby nie poddawać się impulsom, tylko zawsze planować. Dlatego ćwiczę, ale myśleć, a nie działać. Nie neguję zachowań innych. Zwracam uwagę, na zachowania potencjalnie niebezpieczne. Zasłaniam tablice prezentowanych pojazdów po to, aby nikogo to nie dotknęło osobiście. Jedynie w sytuacjach bezpośredniego zagrożenia życia mam ochotę film przesłać do organów ścigania. Jeszcze tego nie zrobiłem. Zawsze tli się we mnie ta iskierka nadziei, że może "to tylko raz". A potem myślę, że nawet raz może zabić. I potem nie wiem co zrobić. A... wiem... mogę wrzucić filmik do neta "ku przestrodze". Wtedy przynajmniej nie siedzę na zadku z założonymi rękami. :/
@Rutkovsky786 жыл бұрын
4:48 Co jest?! ;-)
@escarfangorn6 жыл бұрын
Za czasów mojej młodości na to się mówiło technicznie "wiraż". :D
@furcifer97176 жыл бұрын
To jest elektryczny motocykl?
@escarfangorn6 жыл бұрын
Co prawda elektryczne motocykle powstawały już w XIX wieku, ale mój się jeszcze nie załapał. Współcześnie elektryczne motocykle to raczej druga połowa lat 2000nych, a moja maszyna jest z 1999 i jest klasyczna aż do bólu, można powiedzieć ukoronowanie myśli technicznej motocyklowej przed nadejściem ery komputerów. Chociaż ECU ma, więc tak zupełnie bez komputera nie jest. W tytule filmu jest podany model, a w opisie linki do stron o nim na Scigacz.pl, Wikipedii i dwóch recenzji na YT. BTW, tak brzmi motocykl z zgodnym z prawem wydechem. Jeśli coś jest bardziej głośne, to mamy do czynienia z wandalem, który psuje motocyklistom opinię wśród ogółu populacji i kończy się to potem nagonkami na motocyklistów czy stawianiem zakazów wjazdu motocyklami w okolice szpitali. Oczywiście na ucho IRL jest trochę bardziej głośny. Kamera jest w wodoszczelnej oprawie i mikrofon jest skierowany do przodu, ale pucha jest homologowana, fabryczna, nieprzepalona i na szczęście nie budzi dzieci gdy jadę przez osiedle, czego nie można powiedzieć o niektórych innych "człowiekach", którym z chęcią bym zabrał kluczyki i wrzucił do najbliższej kratki ściekowej. :]
@jakubbiros51516 жыл бұрын
Ej ale link na messengera bo ja na telefonie jestem ok
@escarfangorn6 жыл бұрын
?????
@sebastiantomczyk45773 жыл бұрын
4:46 - o skurwenson :o
@escarfangorn2 жыл бұрын
Dobry zawodnik, nie? :)
@sebastiantomczyk45772 жыл бұрын
@@escarfangorn tak 😀
@gr.b.s81656 жыл бұрын
kolejny "wariat" w tekstylu z odblaskową kamizelką :) ponaklejaj sobie na całe moto odblaski a nie tylko na lusterka
@escarfangorn6 жыл бұрын
??? Jeździłem w skórach, teraz jeżdżę już 6 lat w ciuchach tekstylnych. Są wygodniejsze i można w nich jeździć cały rok na okrągło, czego nie da się powiedzieć o skórze zimą. Założenie kamizelki odblaskowej istotnie zwiększa moją widoczność na drodze, nie wiem czemu to miałoby być wariactwo, raczej rozsądne podejście do tematu, szczególnie jak się przypatrzyć ile razy ludzie po prostu motocyklisty nie widza. Co do odblasków, to mam odblaskowe pasy na obręczach kół, pasy odblaskowe na setach pasażera i na lusterkach. Też dla podniesienia widoczności. Opaski na moto w niczym nie szkodzą temu, jak moto wygląda. Raczej czynią ten motocykl unikatowym, już nie raz byłem rozpoznany przez oglądaczy tego kanału po tych paskach. Oklejać całego moto nie planuję, ale jak ktoś chce, to bym nie protestował, jeśli faktycznie by to miało podnieść bezpieczeństwo. Kamizelkę samą mam prostą. Bardziej to pasy odblaskowe, niż kamizelka i nie mają z tyłu napisu "POLSKA". Niektórych kierowców te napisy "POLSKA" irytują, bo napis w pierwszej chwili biorą za "POLICJA". Akurat nie czuję potrzeby aż takiego afiszowania się z przynależnością państwową, a wkurzać ludzi nie lubię, więc odblaski bez tekstów o charakterze narodowym. Fazer nie ma jakichś nieziemskich świateł. A lepiej być dobrze widocznym. Myślę, że odblaski spełniają swoją funkcję. Tylko z tyłu nie mam dodatkowych, ale to dlatego, że zawsze mam kufer i na kufrze jest wbudowany odblask.
@bartekb-moto49896 жыл бұрын
gr.b.s w czym masz problem typie? Powinnies brać z niego przykład i sam latać w kamizelce... Widoczność zwieksza sie znacznie w nocy... Następnym razem pomyśl zanim napiszesz żałosny komentarz
@loginiksde26372 жыл бұрын
Ale szeryf ja jebie
@escarfangorn4 ай бұрын
Ta jest. Zawsze w mieście obie łapki na klamkach. Non stop. Pif-paf.
@kamilfrancuzik27796 жыл бұрын
8:46 xdd
@mrpancakelive7916 жыл бұрын
7:55 gościu po prostu źle ocenił sytuacje juz lepiej by bylo jakby dodał gazu a to że jechał za szybko to juz inna sprawa.Cóż,zdarza sie.
@escarfangorn6 жыл бұрын
Tutaj są dwa rzędy sygnalizatorów. Z jakiegoś powodu wielu ludzi przegapia pierwszy rząd i patrzy tylko na drugi. W kółko w tym miejscu takie dziwne hamowania.
@MrPiroManPL6 жыл бұрын
Poznań miasto doznań hahaha
@escarfangorn6 жыл бұрын
Panowie niebiescy byli bardzo spoko, spokojni i profesjonalni. A że ja nigdy nie piję na 24h przed jakąkolwiek planowaną jazdą, to dla mnie badania alkomatem nigdy nie są żadnym stresem. Dlaczego 24h? Bo mi nie chodzi o dopuszczalny limit. Nawet minimalna ilość upośledza reakcję minimalnie, a w razie gdyby mi dziecko wyskoczyło pod koła, to ja nie chcę mieć żadnych wątpliwości później, czy moje reakcje były na maksa, czy chociaż o 100 ms opóźnione. :)
@MrPiroManPL6 жыл бұрын
escarfangorn co fakt to fakt ale ze mieszkam w Poznaniu i za 1msc robię prawko to się można usmiac na tych filmikach z centrum co wys bardziej mi o to chodzi i śmieje się że zaraz ja też tego będę doświadczać i przynajmniej oglądając twoje filmiki z pz może się czegoś nauczę. Będę Cię wypatrywal na Junikowie haha
@escarfangorn6 жыл бұрын
Ja właśnie w celu edukacji powrót do motocyklizmu zacząłem od oglądania filmików z kraks i podbramkowych sytuacji na YT. :)
@sawomirmajak73106 жыл бұрын
a jakbyś miał 30 motocyklistów na światłach to byś sie z kazdym witał? to raz a dwa ci na czoperopodobnych żyja we własnym świecie i najczęściej mają po 5 ogonów bobra zawieszonych.ja mam rekawice narciarskie z lidla i huj wiesz ile kosztują te z plastikami? no ale to jak zimno jest bo jak ciepło to bez rękawic. walić przepisy tradycja łapanek z czasów okupacji aż do dzisiaj. żeby zarobic kasiore.
@escarfangorn6 жыл бұрын
Musiałem kilka razy przeczytać ten wpis, próbując zrozumieć "co autor miał na myśli". 1. Mój komentarz co do witania się, dotyczył mnie, a nie był krytyką faceta na drugim moto, a w szczególności dotyczył tego, że moto skrajnie z prawej wyglądało podejrzanie policyjnie, chociaż później, po przejrzeniu filmu, jednak stwierdziłem, że to nie był policjant. 2. Mam bardzo dobre interakcje z ludźmi na turystykach/chopperach, proporcjonalnie o wiele lepsze z tą grupą, niż z innymi, więc nie bardzo rozumiem o co chodzi, ani co do tego mają ogony bobra. 3. Wiem ile kosztują rękawice z plastikami. Za 130 zł można już mieć całkiem ok Tschule, co stanowi o wiele mniejszy wydatek niż chirurgiczna rekonstrukcja dłoni lub życie z niedowładem palców do końca życia. Do tego taki wydatek się amortyzuje. Moje najstarsze rękawice moto do dzisiaj używam do prac ogrodowych i przy piłowaniu drewna piłą łańcuchową. Zamortyzowały się dawno, w stosunku do tego, co można kupić np w sklepach budowlanych. Chęć chojraczenia z wiekiem przechodzi, za to wzrasta umiłowanie dla integralności swojego ciała. Sugeruję jednak jazdę w rękawicach. 4. Odnośnie Policji to uczucia mam mieszane. Zależy od wielu kwestii, w tym też tego co robią, jak robią, gdzie się ustawiają, itd. Trzeba pamiętać, że często patrol stojący w określonym miejscu ma niewiele do powiedzenia gdzie będzie stać ani jakie limity ma narzucone. Ja zawsze z chłopakami (i dziewczynami) rozmawiam na spokojnie i kulturalnie, natomiast też z pewną dozą ostrożności i zabezpieczenia dowodowego, na wypadek trafienia na ludzi nie nadających się do zawodu policjanta. Sam 13 lat życia poświęciłem służbie temu państwu, więc z mojej strony potępianie ludzi w mundurze może się zdarzyć tylko w przypadkach indywidualnych lub w sytuacji wykorzystywania służb niezgodnie z ich przeznaczeniem.
@pikofm6 жыл бұрын
Sorry ale wyszedłeś na typowego seledyniarza który wie wszystko najlepiej, kurde co ci do tego kto jak jeździ, póki nie sprawia zagrożenia dla innych daruj sobie uwagi o rękawicach etc. Leczą mnie tacy jak ty, kiedyś jeden na światłach mnie macał czy pod bluzą mam pancerz...
@escarfangorn6 жыл бұрын
Nie wiem co to jest seledyniarz. Niektórzy jeżdżą nie zadając sobie sprawy z zagrożenia. Z dwojga złego, zwrócić uwagę, czy mieć na sumieniu czyjeś ręce, wolę się odezwać. Zresztą to samo robię gdy ktoś rozbija szkło na przystanku czy pali we wiacie czy sika na płot sąsiada. A jest mi dużo do tego, jak kto jeździ, bo jeśli jeździ jak idiota, to stwarza zagrożenie dla siebie lub innych, a potem wszyscy ponosimy tego koszty wspólnie. Mnie nikt nigdy na światłach nie macał ani nie leczył. Ale brzmi fascynująco. Aż mi ciśnienie podskoczyło na samą myśl o takiej romantycznej przygodzie. :)
@hermionablokad53266 жыл бұрын
Sposób na pogadanie sobie z kimkolwiek.
@escarfangorn6 жыл бұрын
Hmm??? Zwracanie uwagi na brak rękawiczek? :D Z mojej strony to zwykła troska. Widziałem filmiki i zdjęcia jak wyglądają dłonie motocyklistów po próbie ratowania się gołymi łapami przed upadkiem na asfalt. Nie jest to piękne. :)
@michalkuzaj80986 жыл бұрын
Konfident tfuu
@escarfangorn6 жыл бұрын
Można prosić o rozwinięcie komentarza, bo nie wiem czego dotyczy.
@michalkuzaj80986 жыл бұрын
escarfangorn brakuje jeszcze jak srasz na tym yt każdego sprzedajesz za jakieś przewinienia
@bawariamotorsmt31586 жыл бұрын
Wstap do Policji widze ze ci sie udziela zlamasie
@escarfangorn6 жыл бұрын
Rozwiń myśl bez ataków ad personam i argumentując jak pokazywanie złych zachowań na drodze z celowym zamazywaniem danych, wizerunków i tablic sprawców ma cokolwiek wspólnego z postępowaniami karno-mandatowymi realizowanymi przez Policję i zbieraniem przez nich dowodów z wyraźnie rozpoznawalnymi tablicami i wizerunkami sprawców. Użyj całej kartki, wypowiadaj się pełnymi zdaniami, starając się unikać równoważników zdań. Masz 15 minut na skończenie zadania. Wolno korzystać ze słownika. Czas... start. :P