Historia kołem się toczy odc.3 Mikrus, niespełnione marzenie pewnego miasta 1995

Historia modelu Mikrus. Mimo dużego zbytu i dobrej opinii klientów wyprodukowano tylko niecałe 1800 sztuk tego samochodu. Nie podobał się on ówczesnym władzom. W końcu produkcję zawieszono. Film przedstawia dzieje polskiego przemysłu motoryzacyjnego w kontekście realiów społecznych, politycznych i gospodarczych PRL-u.

[@rafamazur5053]

Warszawa władza Proszę obejrzeć zdjęcia filmy jak wyglądały kielce Pierwszy raz w wakacje byłem w 82 roku To było taki szok jak pierwszy wyjazd do hamburga w 90 roku

[@Lechoslowianin]

A czemu teraz nie produkujemy samochodów?

[@obywatelcane6775]

Oceniając obiektywnie wcale nie był to udany pojazd. Ani nie przynosił realnych zysków fabryce, ani też nie spełniał potrzeb transportowych klienta. Mały, ciasny, drogi. Już Fiat 126p czy Zastava 750 - także o rodowodzie z lat 50 były znacznie praktyczniejsze. Nie tylko w Polsce wstrzymano produkcję, po prostu na całym świecie następował odwrót od mikrosamochodów. Rozumiem, że były trudne czasy - Europa a w szczególności Polska zniszczona po wojnie ale ten samochód oferował możliwości przewozowe nie wiele większe od chińskiego pierdzidła podróby Smarta 40 km/h. Ciekawe jak wypadłby test Złomnika siadania za samym sobą :-D ;-)

[@jerzyjerzewski6162]

Z.Łomnik by się z przodu nie zmieścił a co dopiero na kanapie .

[@andrzejfriedel4215]

Obywatel Cane - to cię muszę zmartwić. Mój wuj miał takie cudo. Jeździł na międzynarodowe rajdy samochodowe i to nawet z sukcesami. Mimo dużego wysiłku, aby wzmocnić silnik, wiele więcej się nie dało z niego wycisnąć. Skąd sukcesy? To co tracił na szosówce, odzyskiwał na sprawnościówkach. Był tak krótki, że promień skrętu pozwalał na zawracanie na zwykłej ulicy. Co do ilości pasażerów, to udało się wsiąść i przewieść na odcinku 10 km 3 osoby dorosłe i trójkę dzieci. Była to zupełnie szalona jazda z duszą na ramieniu, aby nie trafić na patrol milicyjny. Przejazd był realizowany przez centrum miasta w godzinach wieczornych.

[@obywatelcane6775]

@@andrzejfriedel4215 Pamiętam tego typu akcje tylko z maluchem ;-) Jeszcze w latach 90 zaobserwowałem jak do czerwonego malucha wciskali się mój nie żyjący już sąsiad delikatnie rzecz ujmując "słusznej" postury - wielki chłop zawsze czerwony, spocony z potężnym brzuchem ze 130 jak nie lepiej, żona też "przy kości", z nimi do tyłu wnuk ok. 7 lat bokiem na kolanach a z przodu córka i zięć chudy jak patyk ale za to mający z metr 80. Maluch miał dodatkowo ten fajny biały schowek na dachu. Na pewno były tego typu samochody lepsze od motocykla/skutera ale podróż nimi z kompletem pasażerów to była męczarnia.

[@andrzejfriedel4215]

@Obywatel Cane ta przejażdżka miała miejsce w roku pierwszego lądowania na Księżycu, przypuszczam, że nawet gdzieś w okolicach daty lądowwnia. Mój ś.p. Dziadek i Babcia też do kruszynek nie należeli. Wuj jeszcze był dość szupły. Wiek dzieci to 11, 10, 5.

[@dudi3481]

Obejrzyj ten materiał filmowy jeszcze kilka razy. Może zrozumiesz przekaz.

[@staszekboroski526]

Kochany Panie 54-ro krotny miesięczny zarobek to koszt Mikrusa !

[@10kunegunda]

Stachu, ale chyba nie o kosz ci chodziło, tylko o KOSZT, co nie?

[@staszekboroski526]

@@10kunegunda tak, dziękuje, miało być koszt i już poprawiam !

[@Tomek1985]

Wygląda na to że wracamy do czasów gdy partia chce myśleć i decydować za nas podszyte to wszystko eko sciemą

[@gamonhipolit2271]

Chyba ten mikrus ma silnik od malucha.

[@zdzichus.3264]

chyba to replika czeskiej skody, po prostu

[@albrecht225]

Żyd!!!!

[@zdzichus.3264]

panie reżyserze - myśl o mikrusie pojawiłą się duuużo wcześniej w umyśle wybitnego przywódcy socjalistycznego - Adolfa H. ... on miał pana Porsche do zaprojektowania karoserii, my? ...nikt nie wie kogo myśmy mieli, bo ludzie znikali z dnia na dzień, więc nazwiska znaczenia nie miały.... ale Mikrus - jak najbardziej! A skąd by potem wziął się Maluch?

[@andrzejchaubinski8850]

Z Włoch niedouczony "znafco".

[@jureklem9791]

Nie można porównywać Mikrusa do VW z epoki Hitlera. To były dwa inne auta. VW nie był mikrosamochodem. Miał otwierany bagażnik, miejsce na 4 dorosłe osoby, Ponad 2 razy mocniejszy silnik, większą prędkość, większe koła i znacznie większy rozstaw osi i kół. Mikrus miał poprzednika (Meduza) ale nie miał następcy, zatem nawiązywanie do Malucha jest niezasadne. Tym bardziej, że Maluch nie jest polskim projektem, podobnie jak większy 125p i Polonez. Niemniej jednak szkoda, że nie wyprodukowano ich więcej, bo nabywcy czekali i popyt był.

[@albrecht225]

Następny żyd !!!

[@gogle13]

czemu o prostytutkach nie ma słowa a może słabo ogladam hmm ?

[@wiesawlewkowski7055]

Miałem Mikrusa w oryginale z pełną dokumentacją ten na filmie widać szczegóły przeróbek nowoczesnijszych

[@andrzejkonieczny9208]

Jeździłem parę lat Mikrusem. Auto posiadało kilka wad m/i nietrwałe przeguby napędowe ( tulejki krzyżaka wykonane z poliamidu ). Sporym utrudnieniem był brak synchronizacji biegów oraz brak klapy bagażnika ( przy dwóch osobach do zaakceptowania ). Prędkość podróżna to ok. 70 km/godzin. Myślę, że gdyby produkcja była kontynuowana wady konstrukcji można było dopracować. Zalety auta to odporne na korozję nadwozie oraz dość obszerne wnętrze z przodu nawet dla wyższych osób. Szkoda, że zmarnowano entuzjazm i pracę wielu fachowców z WSK. Jeżeli chodzi o przyczyny wstrzymania produkcji, to czytałem przed laty, że podobno zastrzeżenia patentowe zgłaszała firma Goggomobil z RFN.

[@jakubhunkiewicz8023]

Bo nie było bagażnika to po co klapa!

[@romanbak2934]

Zastrzeżenia miała Moskwa, zbliżał się kryzys kubański , a wsk ma produkować broń ,nie auta dla roboli . Był o wiele lepszy niż np 2 CV. Większość samochodów nie miało 70 lat temu synchronizacji skrzyni biegów .

[@conradinum8336]

@@jakubhunkiewicz8023 bagażnik ładowało się od środka, więcej się mieściło niż 126 (też wieloletni użytkownik Mikrusa)

[@andrzejchaubinski8850]

"Mikrus"- polska kopia "Gogomobila". Jak długo produkcja Mikrusa była prawie jednostkowa, niemcy nie mieli zastrzeżeń. Jednak zbyt duże podobieństwo w końcu spowodowało reakcję- zagrożeniem wystąpienia do sądu o kopiowanie bez licencji.( do sprawdzenia w źródłach zachodnio- niemieckich). Poza tym produkcja kompletnie nieopłacalna, epoka mikrosamochodów odchodziła do lamusa, więc eksport nie był możliwy, koszt jednostkowy bardzo wysoki, co powinno się przełożyć na cenę nie do przyjęcia przez przeciętnego Kowalskiego. Odbudowane zakłady lotnicze w Mielcu miały zamówienia na budowę samolotów, a trwonienie ich mocy przerobowej na budowę prymitywnych pojazdów było by tylko głupotą. Zakładowi produkującemu np maszynę do szycia, nie zleca się produkcji maszynki do mięsa na korbkę.

[@chemicorp182]

Podoba mi się! Proszę o więcej! Pozdrawiam!

[@kopraskopras48]

super kawał historii , TO NA GAZIE

[@es-iv3xp]

Dziwnie się ogląda historie w historii.Papy zaczesanych do tyłu towarzyszy albo przemądrzalców pokroju Śpiewaka czy Ogórka.Taki film już nie powstanie więcej jak Gepard.Szwaj zbankrutował a zasoby kroniki filmowej zmarnowano.

[@wertuqq]

2:56 - Quentin Tarantino

[@2012ZebraYT]

rofl

[@ands9687]

Tylko stworzenie porządnego silnika będzie szansą na produkcję rodzimego auta dla każdego.

[@maciejgoabek3199]

No - Gepard - super sprawa! Naprawdę dobry pomysł! Jak ma się dziś? Fajny film - gratuluję.

[@BlaugranaFAN]

Padł tak szybko jak się zaczął. Zresztą to tylko nadwozie. Bo reszta to z innych aut.

[@andrzejchaubinski8850]

Mikrus, czyli nieudana kopia Gogomobila upadł z wielu powodów, ale najbardziej znaczącym był wiszący nad głowami proces niemieckiej firmy o nielegalną kopię ich produktu. Inną przyczyną było rozpoczęcie produkcji wielkoseryjnej samolotów, czyli wytwarzanie tego do czego Mielec był przeznaczony. Wykluczało to produkcję samochodów, nawet tak nie udanych i prymitywnych. Koszt wyprodukowania jednego Mikrusa przekraczał dwukrotnie jego cenę oficjalną, a pomimo to była to cena przystępna, jak na owe czasy, tylko dla tzw. "inicjatywy prywatnej". To samo dotyczyło prób skopiowania np BMW-Isetta, czy wiele innych pomysłów nie nadających się do produkcji seryjnej. Jak trudno wyprodukować coś co można uznać za samochód i do tego w rozsądnej cenie, najlepiej świadczą obecne próby wyprodukowania "polskiego" samochodu, czyli zlepka części innych producentów. Dużo szumu, dużo tramtadracji, a efekty żadne. I nie ma na kogo zwalić winy: ani na ruskich, ani na sekretarzy, ani na kosmitów.

[@hansolo2000]

No to jest sensowna teza na temat końca Mikrusa , Dziękuję

[@hansolo2000]

To wszystko skłania mnie to żądania, odszkodowań za życie w PRL a tymczasem szlak mnie trafia ,gdy widzę, potomków i pogrobowców tegoż ,na stanowiskach , w europatlamencie , wszędzie, a ja od 60 lat ,jedno i to samo ,"precz z komuną" i co ?i ch..?.

[@zdzichus.3264]

znów podpowiem panu socjologu - nie 'instrumentalnie' - ale jako efekt uboczny... ;-) a jeszcze nagminniej - placebo ... 17:59 - pani trzecia od lewej - przodowaliśmy ZDECYDOWANIE ;-)

[@rejbinbrone5289]

nie wiem czemu ale jak cos judasz opowiada to ja sie za kieszenie trzymam

[@maciejgoabek3199]

Oooo - beret z antenką rządzi!

[@zibisbiegienius3065]

jak on wygladał w teście zderzeniowym???

[@jerzyjerzewski6162]

Zostawał tylny zderzak i trochę śmieci .

[@remigiusznadolski6818]

Autko nie dla idiotów.

[@misiukisiu]

Wtedy nie było za bardzo z kim się zderzać. Ale podobnie jak motocykl.

[@darekjaskulski3375]

Czarno-biała telewizja kolorowa😂🤣😂🤣

[@jerzyjerzewski6162]

W sumie to za co byśmy się nie wzięli to i tak wychodziło albo mikrus , albo syrena albo żuk albo odra i nysa . I tak nam zostało . Inne potrafimy ale motoryzacja nie jest polską mocną stroną , choć zawsze można powiedzieć że nam "ruskie nie dają ! "

[@aleksanderpski3310]

Jeżu,jeżewski-ja znam sporo konstrukcji (z różnych dziedzin) które były i są dobre a nawet bardzo. Np. polskie szybowce,jachty, samoloty sportowe etc. Więc nie mów MY-mów o sobie -co wymyśliłeś lub zaprojektowałeś albo zbudowałeś ?

[@tomasz2tomasz25]

Ale działalność polskich inżynierów paraliżowali politycy - to politycy zadecydowali, że nie będzie modernizacji "Warszawy" (bardzo ładne nowe nadwozie z 1959), to politycy zadecydowali, że nie będzie produkowana ani "Warszawa 210", ani "Syrena 110", itd., itp. A więc fatalistyczne stwierdzenie "motoryzacja nie jest polską mocną stroną" nie bardzo ma umocowanie w polskiej technice. To politycy decydują ostatecznie, a nie inżynierowie. Także obecnie - na ch.. im produkcja polskich samochodów, skoro Budżet Państwa jest w zasadzie zrównoważony, a samochód można kupić w sklepie z samochodami ?! Weź też pod uwagę, że ci politycy na ogół nie mają grama wykształcenia technicznego - to finansiści, prawnicy, humaniści lub po prostu "działacze". Fatalna sytuacja.

[@tomasz2tomasz25]

@Tomasz Żukowski Obecnie mamy "sprywatyzowaną gospodarkę", i co ? Produkuje się jakieś polskie samochody ?

[@zdzichus.3264]

Pski carski synu - to jest forum publiczne i niespecjalistyczne, i każdy z całego świata może tu umieścić to, co chce i umie powiedzieć... A wiesz, co mówi mistrz ciętej riposty??? No właśnie... Bądź łaskaw, zatem.... - - >

[@fidziek]

"KULT" - owa muza, co?

[@reflex04]

I co, fajnie było?

[@marekkostka133]

Pamiętam ten samochód.Widywałem go na ulicach Mińska w latach '80.Ciekawe czy jeszcze istnieje...

[@arex7008]

Istnieje z 1728 szt dziś jest na chodzie jakieś 100-130 a łącznie tego maksymalnie z 350 szt zostało jeszcze na świecie

[@listonoszpat233]

To piszesz zapewne o Mińsku Mazowieckim a nie tym na Białorusi ? mi wychodzi że statystycznie składano dwie sztuki dziennie to produkcja pełną gębą :-) a produkcje zawieszono bo gdy Mielec podjął się wytwarzania Antków to nie miał mocy przerobowych i miejsca na halach.do innych zakładów też nie bardzo można było przekazać produkcji bo te już się wyspecjalizowały .

[@piorunwarszawa2396]

,, samochód ,, Mikrus,, był lustrzanym odbiciem możliwości komunistycznej myśli i gospodarki .

[@listonoszpat233]

Ale na świecie też powstawały takie mikrosamochody to czego mamy się wstydzić ? należy tylko ubolewać że produkcja nie została zachowana np gdzie indziej a tak teraz kupujemy na potęge Aixamy i Likiery :-)

[@arex7008]

Ogółem szkoda że się to tak skończyło . jakby włozyli ten mocniejszy silniczek to by to miało fajnego kopa. A powstało tych silników 5 szt do dziś chyba się 3 zachowały w tym jeden fabrycznie nowy . Wiem że chcą założyć do 1 szt i sprawdzić jak to się bedzie zbierać .

[@leszekwachowiak661]

Mocno inspirowany Gogomobilem...

[@ryszardpierwszy323]

Nie inspirowany a zerżnięty w 100 % oprócz budy która miała ukryć ten proceder.

[@dariusznowak9599]

Stefan Bratkowski , fajny facet .

[@vampuk48]

Za to czołgów wyprodukowano jebiście tysięcy.

[@marcinpaluchowski6708]

Historia huj....się toczy.

[@Grzegorz2109]

Typowy polski minimalizm. Karłowaty zdechlak, mydelniczka, z której wysiadanie przypominało poród z komplikacjami.

[@jerzyjerzewski6162]

Dobrze napisane !

[@misiukisiu]

Typowy polski komentarz. BMW produkowało wtedy Isettę, która miała tylko jedne drzwi.

[@grisza6742]

@@misiukisiu Mądrze powiedziane