Katastrofy morskie. Tczew.

#katastrofymorskie , #PodcastHistoryczny, #Tczew
W 1938 w porcie w Gdańsku przewrócił się i zatonął polski frachtowiec Tczew.
Mój drugi kanał pt. "Historie niezwykłe", możecie obejrzeć tutaj:
www.youtube.com/@historieniez...

[@rafaljankes8057]

Dla zasięgu i docenienia ogromu pracy 👍👍

[@piracik1978]

Ślicznie Panu dziękuję, za ściszenie i wyrównanie dźwięku między czołówkami i właściwą treścią, teraz słucha się Pańskich filmów idealnie! ;)

[@katastrofymorskie]

Tu nie ma za co dziękować... Moim zas***ym obowiązkiem jest starać się doprowadzić dźwięk do perfekcji (co niestety nie zawsze mi się udaje).

[@gardynka11]

Tak się składa ,że mieszkam w miejscowości Tczew. Nie wiedziałam ,że pływał kiedyś statek o takiej nazwie. Dziękuję za film.

[@ajronmen764]

Siemano ja też GTC

[@Cichanos1984]

Do tej pory pływa taki statek. Obecnie należy do PŻM, pływa pod tanią banderą Liberii.

[@jedrzejborowy8543]

Dziękuje, ciekawa historia, pozdr

[@elzbietafrac9051]

Świetny odcinek Dzięki 🙂

[@piter3270]

super materiał

[@jacekorkan8801]

I jest kolejny odcinek.👍

[@katastrofymorskie]

No jest... :)

[@jacekorkan8801]

@@katastrofymorskie a spróbuj nie zrobić.😉

[@krystof768]

👍

[@arturwysiecki2324]

dziękuje za kolejny podcast,pozdrowienia z Gotenhaffen Artur

[@katastrofymorskie]

Dzięki! Pozdrowienia z Gdyni dotarły az do Cork...

[@arango9655]

👍👍👍

[@arkadiuszkepa3573]

Dziadek opowiadał mi, o tych zimach, jak lód zawładną całym Świnoujściem, i można było bardzo daleko pójść w morze, gdyż było solidnie zamarznięte, mówił coś o tym, że można było dojść aż na Bornholm, a po środku stała karczma (lata 60te?), byłem wtedy jednak zbyt mały, by to dobrze zapamiętać, czy przeanalizować... Kolejna interesująca opowieść, dziękuję Panu!

[@katastrofymorskie]

Z tymi karczmami na Bałtyku - to trochę lipa... A już na pewno nie w latach 60. Zobacz sobie to: kzbin.info/www/bejne/ranMpo2ag7eIqqc To naprawdę sensowny i poważny kanał.

[@barbara13sossmar]

@@katastrofymorskie dzięki za polecenie kanału Świat wciąga, bardzo ciekawy.

[@arkadiuszkepa3573]

@@katastrofymorskie Nie wiedziałem, że ta legenda ma aż taką skalę. Dziękuję za informację!

[@dawidkorona682]

Słyszałem opowieść, że w zimę stulecia 1979 roku morze tak mocno zamarzło, że jeden pan pojechał do Szwecji saniami zaprzęgniętymi w cztery czarne konie😀

[@kocurek77]

Zawładnął ... raczej.

[@barbarakrysztofiak9363]

Niefrasobliwość kapitana kosztowała życie dwóch osób . 🤔 . Pozdrawiam serdecznie 🤗🤗🤗

[@patrykkalita7166]

Niefrasobliwość kapitana i zła komunikacja "lądu" w kwestii ładunku.

[@jacekadamczyk2481]

Z tym zatonięciem, to do 3 razy sztuka.

[@adamgolicki3821]

Jako mieszkaniec Tczewa wiedziałem że był taki statek o tej nazwie, ale nie wiedziałem o jego katastrofie.

[@katastrofymorskie]

Były dwa: jeden o którym mówiłem i drugi, który wciąż pływa - tyle, że pod banderą libijską.

[@brunonrozycki215]

Az dziwne że kapitan masowca byl tak nieodpowiedzialny.

[@tomaszbuczek7901]

800 ton węgla i jeden pasażer, to musiał być ciekawy rejs. Ekhm! ekhm! 3mam kciuki że jakieś magiczne siły sprawią że Thistlegorm i Zenobia awansują na wyższe pozycje na długiej liście autora 😊 pozdrawiam kciuki zostawiony.

[@katastrofymorskie]

Węgiel - to węgiel. Wiadomo. A pasażer? Cóż, na statkach nawet jeszcze w latach siedemdziesiątych budowano kabiny pasażerskie. Nie wiem jak dziś, ale niegdyś były na pewno, nawet na polskich jednostkach. Bo jak taki pasażer z Polski miał się dostać np. do Wietnamu? Dziś wsiada w samolot i po kilku godzinach (czasem bezpośrednio, czasem z przesiadkami) jest na miejscu. Ale kilkadziesiąt lat temu takich możliwości nie było... A poza tym - fajna podróż, fajna wycieczka i przygoda... A pasażer na Tczewie był... Duńczykiem. Za kciuka oczywiście dziękuje.

[@makspayne1534]

„Brakuje nam tylko kilka dziewczyn” dobre…! 😊👍 Mam pytanie. Podczas tych sześciu tygodni na skutym lodem morzu, silnik(i) wtedy pracują, czy jak to wtedy wygląda? Prąd, ogrzewanie, etc ? 🤔🤔

[@katastrofymorskie]

Mysle ze tak... To znaczy kociol parowy z pewnoscia pracowal. Czy silnik - to nie mam pojecia. Moze ktos - kto sie na tym zna - odpowie?

[@makspayne1534]

@@katastrofymorskie nie byłem pewien czy to był parowiec 👍

[@katastrofymorskie]

A węgiel to skąd brali? ;)

[@makspayne1534]

@@katastrofymorskie „zasadniczo, z Węgorzewskiej” 😅

[@katastrofymorskie]

Rozwaliłeś mnie! Zrobiłeś mi wieczór! :) ;)

[@marcinm.4196]

Czyli wróciłdo pierwotnej nazwy. Dirschau to przecież niemiecka nazwa miasta Tczew. I jak tu nie być przesądnym :)

[@marcinbrzezinski2901]

Dirschau, to niem nazwa małego miasteczka Detszewo, w pow tczewskim i woj pomorskim, a nie samego miasta Tczew.

[@jumma84]

A Tczew (miasto)jak się naywał za okupacji?

[@moruskot1958]

Jak zwykle ciekawie, ale chyba jednak pomocnik palacza, a nie asystent.

[@katastrofymorskie]

Asystent maszynowy. Ale użyłem w zdaniu określenia "maszynownia", więc "asystent maszynowy" byłoby stylistyczną niezręcznością.

[@apmizialscy5708]

I cyk subskrypcja

[@katastrofymorskie]

Dziękuję pięknie.