M/S BUSKO ZDROJ (Sluchowisko "Tratwa Nr. 5302") - Teatr Polskiego Radia, 1986

[@JoannaPachelska]

Jestem siostrą Krzysztofa Wielińskiego, który zginął na Busku. Dzisiaj 38-ma rocznica katastrofy. Tak samo jak wtedy ściska mi gardło i wyciska łzy. Cześć ich pamięci! Joanna

[@AnkaBujniewicz]

💔

[@PiotrSzulc-p2g]

P😊

[@PiotrSiedlecki-qv2cd]

Cześć ich pamięci, niech Bóg ma ich w swojej opiece ❤

[@tomaszkuchta4522]

Byłem wtedy na "Dusznikach Zdrój". Staliśmy w Gdańsku na Wiślanym. "Busko" wychodziło dzień przed nami. Pożyczli jeszcze od nas warzywa na drogę, bo im Baltona nie zdążyła dowieźć. Pamiętam, że im trochę zazdrościliśmy bo szli do Norwegii a my tymi Dusznikami prosto do Casablanki. Parę dni pózniej, kiedy byliśmy już na Biskaju, kapitan zszedł wieczorem do nas do mesy i zakomunikował nam, że "Busko" zatonęło na Północnym....

[@Wisiellec]

Znakomicie opracowane i zrealizowane słuchowisko. Dziękuję

[@wsmwaclaw]

Świetnie zrealizowana i naprawdę wciągająca audycja. Współcześni podcasterzy nie mają podjazdu. Sama tragedia smutna i niepotrzebna, ale to można powiedzieć o każdej katastrofie... Dziękuję za wstawkę.

[@mariabarbaramoscicka8326]

W połowie lat 80-tych pływałam jako pasażer Zdrojami - Nałęczowem i Cieplicami, z Buskiem się nie udało, bo choć rezerwowałam ten właśnie rejs nie otrzymałam paszportu. Zresztą wygląda na to, że na Busku w tragicznym rejsie nie było pasażerów. Prawdą jest, że statki były wadliwie skonstruowane. Stateczność frachtowca zakłócała źle wyważona nadbudówka, dlatego Zdroje były podatne na przechyły. Marynarze mówili , że Kudowa zatonęła nie tylko z powodu przechyłu, a podobno kadłub się przełamał właśnie z powodu źle wykonanej nadbudówki. Ogólnie rejsy wspominam bardzo miło, Załoga była bardzo sympatyczna i opiekuńcza dla pasażerów.. Jednak procedury były chyba pobieżnie przestrzegane. Np,. w czasie alarmu szalupowego nie udało się opuścić jednej z szalup a druga była uszkodzona. Tratwy ratunkowej w ogóle nigdy nie widziałam. W trakcie rejsu na Biskajach spotkał nas potężny sztorm, który pozbawił statek jedynej kotwicy ( zdroje miały 2 kotwice, z jedną nie powinien wyjść w morze) itp. Marynarze Zdroje nazywali pływającymi trumnami.

[@AtakNAciebie]

Może Pani napisać coś więcej jak możliwe było pływanie jako pasażer?

[@mariabarbaramoscicka8326]

Na Zdrojach było 6 miejsc pasażerskich zasadniczo przeznaczonych dla rodzin marynarzy. Jednak w 80-tych latach armator czyli PLO sprzedawało, poza okresem wakacyjnym, tzw. Rejsy Okrężne osobom cywilnym. Każdy, dosłownie z ulicy, mógł taki rejs wykupić. Były niedrogie, ale najważniejsze było to, że na podstawie rezerwacji można było wystąpić o paszport i wyskoczyć sobie na zachód. Przecież wtedy wyjazd na zachód i otrzymanie paszportu były bardzo trudne. Raz paszportu nie dostałam ponieważ mój dyrektor, w kwestionariuszu paszportowym, nie wyraził zgody na urlop na czas rejsu Buskiem. W tym rejsie właśnie Busko Zdrój zatonął, Pasażer był gościem kapitana i mógł się kręcić po całym statku. Ja uwielbiałam sterówkę i kanciapę Oficera Radio. Raz Sternik udostępnił mi koło sterowe i nawigowałam w Kanale la Manche. Efekt by porażający, ale się dobrze skończyło. Mieszkało się na pokładzie oficerskim i jadło w mesie kapitańskiej. Najmilsze były nocne posiady w mesie z oficerami, którzy mieli wolne. Te morskie opowieści przy napojach ech.... W czasie postoju w porcie, a prace ładunkowe trwały zwykle kilka dni można było schodzić z pokładu i zwiedzać na własną rękę. Chyba PŻM też oferowała taką usługę, ale dla mnie to były zbyt dalekie i drogie rejsy.

[@AtakNAciebie]

@@mariabarbaramoscicka8326 Dziękuję, za wyjaśnienia. W życiu bym nie pomyślał, że coś takiego było możliwe. Wszystkiego dobrego i chyba nie ma Pani żalu do dyrektora?

[@mariabarbaramoscicka8326]

@@AtakNAciebie a jak Pan myśli?

[@grazynatopolska1555]

Wspaniale przezycia miala Pani, o ktorych kiedys marzylam. Wiedzialam o rejsach statkami handlowymi ale obowiazki rodzinne trzymaly mnie na ladzie. Ma Pani tez podarowane drugie zycie. :). Czy Mariusz Marek Moscicki z USA to Pani krewny? Serdecznie pozdrawiam :)

[@pawepablo7477]

15 lat jestem spawaczem okrętentowym i serce mnie boli jak słyszę że coś się dzieje na morzu. stopy pod kilem dla wszystkich co na morzu 🤝🤝🤝🤝🤝

[@MrManiek220]

Respect ♂️ man

[@magorzataleciejewska9165]

😢

[@wojciechmalinowski5010]

Dziękuje za to słuchowisko , mój dziadek zginął na M/S Busko Zdrój był Starszym Mechanikiem.

[@AnkaBujniewicz]

💔

[@mamusia_muminka]

Słuchałam w dzieciństwie programu "radio dzieciom ", pamiętam komunikaty o tym, że zatonął statek Busko Zdrój, pamiętam, że były tak przejmujące, że miałam ciarki na całym ciele. Z ogromnym przejęciem wysłuchałam tego słuchowiska. Po wielu latach zrozumiałam, dlaczego wtedy, siedząc przy odbiorniku, właśnie tak się czułam. Ogromna tragedia. Dziękuję za możliwość poznania prawdy, na którą nigdy nie jest za późno.

[@PiotrSiedlecki-qv2cd]

@@mamusia_muminka tak było też to pamiętam. Prawdziwa tragedia

[@malgorzataleciejewska4160]

Bardzo serdecznie dziękuję za udostepnienie tego sluchowiska 🙏😪 dzisiaj kolejna rocznica

[@kiper753]

Szalenie wciągające i interesujące słuchowisko, ale zarazem przejmujące i zmuszające do refleksji.Smutne że przyczynkiem do jego powstania stała się ta ogromna tragedia na morzu.Cześć i pamięć wszystkim którzy zginęli w tej katastrofie.

[@piotrrtoip2948]

Bardzo współczuję kolegom marynarzom i ich rodzinom

[@jurafest1000]

Pamiętajmy o tych co na morzu!! Wstrząsające słuchowisko dokumentalne.

[@MatsyaAvatar]

Zdroje miały ograniczenie sztormowe do 6 (!) w skali Beauforta. Kiedyś na Świeradowie Zdrój przed wyjściem z PAGEDU w Gdańsku odebrałem prognozę na Bałtyk z wiatrem 10. "Panie radio napisz pan 6" - zaproponował kapitan. Nie poszedłem na to. Wyszliśmy w morze. Mało brakowało. Załoga na pokładach łodziowych czekała na spuszczenie szalup a ja w radiostacji zostawiłem ostatni czerwony guzik do uruchomienia automatycznego wzywania pomocy. I tak kilkanaście godzin się tłukliśmy w strachu. Udało się przeżyć. A na pokładzie miałem żonę i siostrę. Siedmioletnia Córcia została u Dziadków.

[@olatede]

"Umieraliśmy w srodku Europy, nie rozumiem dlaczego tak długo czekaliśmy na ratunek". Dziś juz to wiemy. Za późno:(

[@AtakNAciebie]

Z Heweliuszem było podobnie.

[@magorzataleciejewska9165]

I znowu 8 luty😢kolejna rocznica, ciagle myśle jak straszna była to smierć w ta lodowata noc , ogromna tragedia, nie potrzebna , cóż po szkodzie wszyscy mądrzejsi , ogromny smutek , nie do wypowiedzenia 🙌🙏❤️😥😥😥😥

[@erykmaciejewski9454]

Super slucham

[@andrzejreszke1226]

Pamìętam tą tragedię jakby to było dxisiaj. Zginął w niej ojciec koleżanki z klasy, jego nazwisko jest wymienione w słuchowisku Cześć ich pamięci

[@ewaagan3831]

Tylu ludzi zginęło przez zaniedbania 😪Bardzo smutne słuchowisko. Jestem tylko ciekawa czy w rozmachu odznaczeń załogi statku ,uhonorowany został również pilot niemieckiego śmigłowca i ratownik który podjął Pana z tratwy?Dla mnie oni byli bohaterami .Jeśli ktoś ma jakąś informację ,to poproszę.

[@erykmaciejewski9454]

Proszę Pan i Panow Super dokument

[@erykmaciejewski9454]

Niesamowite Super teatr

[@JozefBOROWCZYK]

Topiłem się na Heweliuszu i wiem co czują ludzie w tej chwili!!!

[@301marcin]

Jeszcze „Kudowa Zdroj”kolo Walencji...

[@MatsyaAvatar]

Ze wspomnianym tutaj bosmanem Szurgocińskim byłem w półrocznym rejsie do Chin.

[@AnkaBujniewicz]

Pamiętam... Straszna tragedia..😥 Ze wszystkich polskich statków, które były w rejonie katastrofy, ukarano kapitana tego jedynego spieszącego z ratunkiem - MS "Ziemia Bydgoska", to niesprawiedliwe.

[@marekk682]

Mi się podobało

[@Karakulimbro]

Wbrew pozorom, audycja (słuchowisko) wcale nie przybliża do poznania prawdy. Faktycznie doszło do dwóch tragedii, z udziałem dwóch naszych jednostek, zginęli także polscy marynarze. Ale namolne sugestie, że statki zatonęły wyłącznie w wyniku błędów stoczni, są bardzo nierzetelne i krzywdzące. Owszem, większość "Zdrojów" musiała stwarzać problemy ze statecznością, skoro po zatonięciu pierwszego okrętu usunięto dźwigi ze śródokręcia. A potem pozostałe 10 jednostek nadal jakoś pływało. Po krachu PLO już pod innymi banderami i podobno, co najmniej dwa dawne "Zdroje" są nadal jeszcze aktywne ! Zrzucenie całego odium na stocznie rumuńskie (Drobeta, Turnu-Severin), jest bezzasadne, mało tego, "oskarżonemu" nie dano szansy na usprawiedliwienie się i złożenie wyjaśnień. Poza tym - w moim przekonaniu - winę mogą ponosić tu konstruktorzy i projektanci serii (problemy ze statecznością - bubel, całkowita kompromitacja !). Podzielam także uwagi @porto 4822 . Ludzie mają krótką i wybiórczą pamięć, niestety zapomnieli, jak wyglądały realia gospodarcze socjalizmu (brakoróbstwo, bylejakość, korupcja i szwindle, w połączeniu z partyjniactwem i kolesiostwem).

[@ryszardradyn567]

no popatrz, a dziś cała kupa durni coś bredzi o rozkradzeniu tego ogromnego naszego dorobku tego socjalizmu. I kto tu kłamie i mąci we łbach naszej gimbazie?

[@mariuszmakarowski1935]

Czyli wypisz wymaluj jak wspolczesnie.

[@zbigniewkonarzewski9443]

"brakoróbstwo, bylejakość, korupcja i szwindle, w połączeniu z partyjniactwem i kolesiostwem "jest rok 2020 czy dziś jest inaczej

[@spiety75]

Pamiętam dobrze tę tragedię. Trochę dziwi fakt, że tak mały statek miał aż 25 osób załogi, obecnie statki takiej wielkości to 10-12 osób załogi.

[@marcingrzegorek3983]

Obecnie mają 6 osób

[@kkierczak]

Słuchowisko realistyczne!

[@MatsyaAvatar]

Byłem radiooficerem przez 20 lat z czego 8 w PLO. Przedziwne co mówią radiooficer i III oficer z m/s Kościuszko. Radio przebywał w radiostacji całe popołudnie i wieczór. Po co? Czy pełnił wachtę radiową? Dlaczego poza normalnymi godzinami wachty? Radiooficer NIE MOŻE słyszeć żadnych sygnałów MAYDAY! Takie sygnały nadawane były WYŁĄCZNIE na fonii na kanale 16 UKF lub na częstotliwości 2182khz których nasłuch prowadzony jest OBOWIĄZKOWO wyłącznie na mostku przez oficera wachtowego. Wachta radiooficera trwa 8 godzin dziennie w określonych godzinach a wiec po co siedzi w radiostacji całe popołudnie i wieczór? Co to znaczy że w radiostacji "aparatura była włączona"? Skoro radio nie usłyszał wołań SOS Buska i wołań Norddaichradio nadawanych OBOWIĄZKOWO Morsem na 500kHz, której to częstotliwości MUSI słuchać radiooficer podczas wachty radiowej to jaka to aparatura była włączona? Nieprawdopodobne. Drugi komunikat Norddaichradio nie wzbudził jego zainteresowania??? Po czym sądził że tonący statek jest daleko??? Nie poinformował kapitana??? Położył kartkę z pozycją w kabinie nawigacyjnej dopiero po pół godzinie. Poinformował III oficera a ten dalej gmerał w swoich papierach. I na mostku rozpoczęły się pogaduszki "jakie to te Zdroje są..." Mi akurat przydarzyło się zarówno uczestniczyć w radiowych akcjach ratunkowych jak i być wyciąganym z tratwy ratunkowej przez helikopter po zatonięciu statku. Dlatego te moje uwagi. Widziałem takie rzeczy i sporo wiem na temat zachowań marynarzy i ich przyczyn w takich sytuacjach. Być może nie byłoby bezzasadne napisać tu "polskich marynarzy".

[@michawozniak193]

18 tysiecy ton stali na dnie ladowni. A nadbudówka byla za cięzka.

[@jacekzawierucha6870]

Znam tematykę z autopsji....więc wyobraźnia okazuje Mi obrazy Tej Tragedii 🐧

[@boguslaw5996]

odpowiedzial ktos za to czy jak zwykle

[@dodoptak23]

STRASZNE. Włos się jeży, ciarki chodzą po plecach. Niekompetencja i tumiwisizm. Tacy bohaterowie, jakie czasy...

[@adamtutaj1220]

♨♨♨♨

[@malgorzataleciejewska4160]

😥

[@ddddd3039]

Czy ktokolwiek został uznany winnym? Personalnie nie ze np stocznia

[@ewagzula3590]

👍👍👍👍👍👍

[@bornesulinowo391]

Historia jak z Tupolewem w Smoleńsku. A ten naród chce jeszcze jakieś elektrownie jądrowe stawiać :/

[@januszsekalski8675]

Ten

[@sylwsmith1218]

ci durnie wyszli przy prognozie 10 w skali bouforta , przy zle zamocowanym ladunku i taka lupinka

[@jandrzewiecki9427]

sylw ,,nie nazywaj ich durniami i nie poniżaj ich . Nie mający o tych rzeczach zielonego pojęcia poniżasz sam siebie .

[@grazynatopolska1555]

To nie durnie. Byly nakazy i prikazy. Liczyl sie plan i taniocha a nie ludzie i ich bezpieczenstwo.

[@piotrrtoip2948]

Ci ludzie umarli, wiec powstrzymaj się od takich glupich komentarzy !

[@adamtutaj1220]

Dużo tu "zdziałała" wada konstrukcyjna którą zbudowano dzięki partyjnej decyzji

[@waldemarludwiczak2502]

Durniami byli ci z Oslo, jak mógł kapitanat portu dać pozwolenie na rejs w tak strasznych warunkach przy 10 w skali bouforta.