O Zmierzchu #31 - Witaj, smutku !

[@memotilo194]

Bardzo Pani dziekuje za taka emocjonalna szczerosc i oczywiscie swietny przekaz, pozdrawiam serdecznie❤

[@catherine.-dr4zp]

Jeden z najbardziej obiektywnych i mądrych podcastów na temat depresji, jakie przyszło mi słuchać. Podziwiam za odwagę. Szkoda, że ja nigdy nie trafiłam do gabinetu tak mądrego specjalisty i pewnie już nie trafię, bo NIESTETY ale większość psychologów to - z całym szacunkiem - konowały, którzy mają w d*pie los pacjenta, dlatego jak mi ktoś podsuwa pomysł o psychoterapii, to mi się gilotyna w kieszeni otwiera. „Znika Tristan, bo jego imię się do niczego nie nadaje” 😀 Również lubię Nicka Cave'a, ale chyba sięgnę po - och, jak na ironię - The Cure. 🙃

[@sylwiaciszynska4392]

Najpiękniejszy odcinek, jaki do tej pory dane mi było wysłuchać. Skojarzył mi się z teatrem piasku... Słowa malowały kolejne melancholijne sceny. Od kilku dni jadę na tych podcastach i nie mogę przestać. Dziękuję za wszystkie treści🌷Bardzo.

[@MartaNiedzwiecka]

[@Mija8507]

Jezu jakie to prawdziwe z tym smutkiem ❤ ja od jakiegoś czasu witam się że smutkiem, wiem że skoro przyszedł to ma ważną informację i wiem że musimy sobie razem posiedzieć ❤

[@dorotasendera3655]

Dziękuję....za to....po latach terapii...przestałam sie tej emocji bać i zostaje w tym......pozwalam jej trwać..mimo że czasem.się boję że nie skończy się a to jest nierizerwalnie związane z jakimś stanem z dzieciństwa...to zostaje...nie mówię że zawsze...ale ostatnie dwa trzy razy pozwoliłam sobie w tym być...i mimo że smutek był po kimś powiedział przecież mi o mojej przemijalności...i po tym przyszła już inna emocja...może nie od razu radość ale akceptacja i chęć życia... Dziękuję że tutaj zostało to powiedziane

[@aniakowalczyk1407]

Pani Marto, dziękuję! To co Pani robi dla mnie robi robotę. Pozdrowienia :)

[@annaanastazja2254]

Dla mnie to jeden z najlepszych podcastów.. Wszystko, co mi pomaga dac sobie prawo czuć to, co czuje jest na wagę złota! Dziękuję zatem🧡

[@guciaglucia9441]

Kiedyś byłam strasznym smutasem tak więc że smutkiem jestem zaprzyjaźniona i kiedy przychodzi sluchamy sobie smutnych piosenek, czytamy wiersze lub śpimy. Dziękuję bardzo za te mądre słowa z radością będę odsyłać na krzaki zakłócałajacych moje pobycie że sobą i odsyłać do tego podkastu. I dziękuję również za Sehnsucht, nie znałam, a doświadczam 😀

[@gosiatko]

Genialny podcast!!! xxx

[@marlenapacocha9333]

Dziękuję Ci za ten podcast 🙏

[@sandra_gojtowska]

Jak dobrze, że Pani jest ❤

[@monikaponiewierska1549]

Mistrzowska fotografia !

[@urszulakrysiewicz515]

Sehnsucht to tęsknota. Dziękuję za ten odcinek.

[@MrZygiel]

Mam taki rytuał że wybieram się na spacer o zmierzchu właśnie i słucham twojego podcastu. Wysłuchałam wszystkie nagrania wstecz i to były fantastyczne wieczory, skłaniające do przemyśleń a i z dawką twojego specyficznego humoru który bardzo mi siedzi. Dziękuję że nagrywasz.

[@MartaNiedzwiecka]

Bardzo dziękuję ! Spacer, zmierzchy i dobra słuchaczka - to brzmi rewelacyjnie

[@agnieszkakosiewicz9836]

Mądre i głębokie spostrzeżenia. Tak, tylko dzięki dojrzałemu przeżyciu smutku po stracie, można dostrzec radość i powoli zacząć się uśmiechać do wspomnień i dziękować za nie każdego dnia.

[@MartaNiedzwiecka]

I wtedy jest przeżycie straty do końca i zamkniecie procesu.

[@monikanowicka1549]

Dziekuje 🌺

[@bullfrogboss8008]

Przez długie lata żyłem z przyblokowanymi emocjami. Dosłownie przez większość życia. Towarzyszyły temu objawy przewlekłej depresji. Pamiętam ten moment w trakcie wygrzebywania się i układania sobie w głowie, gdy zacząłem czuć smutek. Po raz pierwszy od chyba dzieciństwa. To dziwne i trudno to wyjaśnić, ale moją reakcją na ten smutek była specyficzna radość. I tak się smuciłem i cieszyłem jednocześnie. Cieszyłem z tego, że odzyskuję kontakt ze swoimi emocjami i wrażliwością

[@jolantajuno3223]

Bravo, bravo, bravo...! Lepiej Pani dygresji nie mogę ujać. Mieszkam na zachodzie od 35 lat, a od 55 walczę z mym skutkiem i wieloma Sehnsüchte... Przeszłam przez religię patrialchalną, fałszywą ezoterykę i metaforykę, pseudonaukę i wiele terapii do kitu... Gdy myślałam, że już muszę na zawsze z tego padołu łez, smutku, a przede wszystkim zniewalających kłamstw, to uratowały mnie dobre psychologicznie Serie koreańskie, no i Twe podcasty. Dziękuję siostro. Pobędę trochę z Tobą w wszystkim o czym mówisz, bo ja też to tak widzę i przeżywam od zawsze, ale dopiero Ty mi uświadomiłaś, że nie mam rozwalonej jaźni, tylko ten system na zewnątrz, który zatruł mój własny, ale odtruwam się i trzymam się dalej... Uściski, Yola

[@kamilachlopecka1661]

Wspaniały podcast, dziękuję 💝

[@MartaNiedzwiecka]

:D

[@tomaszdenkow1323]

Wzruszyłem się 😥, bardzo ważny odcinek 💜

[@mariuszszymanski9796]

warto wracać z czwartego do pierwszego ,dzięki

[@rosefrommoon]

Jest Pani cudowna

[@reszka84]

Zgadzam się, ale są wyjątki... Trudno samemu niekiedy rozróżnić zwykły smutek od zaburzeń tak jak u mnie - gdzie powodem smutku była tarczyca. Pierwsza dawka hormonu przyniosła dużą ulgę

[@adammajewski9622]

Dziękuję.

[@MartaNiedzwiecka]

:) proszę

[@b-ton3559]

Słucham na Spotify i specjalnie wszedłem na YT zeby skomentować. Bo bardzo dziekuję za ten odcinek. SMutek i melancholia to moi odwieczni towarzysze. Ale dopiero teraz niedawno zaczełem sie na ich twoarzystwo zgadzać, przedtem myslac ze ze mna cos jest nie tak. Jestem juz po 2 latach psychoterapii i faktycznie Psychioatrzy dająbezproblemowo pastyli, czego doświadczyłem. Ale dopiero po tym wszsytkim dopiero tutaj wysłuchałęm ze moi towarzysze moga byc normą i nie musze miec z tego powodu problemu ze normy amerykanskie każa mi być wesołym. czywiscie byc moze cierpie na Destymię, ale jak to Marta Niedzwiedzka by powiedziala i chuj, taki jestem. Moze dzieki temu powyżywam sie artystycznie i gdzies tam te swoje nastoletnie fascynacje muzyczne Tom Waits, Nick Cave, Variette i wiele innych przekażę w swojej muzyce tez zreszta na swoim kanala B-Ton. Dzieki za ten oddzicnek i generalnie za ten podkast. Zostałem patroem i korzystam. Wartościowa praca, naprawdę 🙂

[@kondycja77]

❤️

[@justynaignaczak6506]

Bardzo wartościowe.

[@MartaNiedzwiecka]

Dziękuję

[@mrkajet]

Fajny odcinek, tak jakbym Coehlo słuchał! Super!

[@arkadiuszwooszkiewicz1049]

I ja się w smutku zanurzyłem ostatnio. Cholernie mi ciężko. Wiedziałem, że tak będzie, ale pozwoliłem sobie na to.. smutek mi dużo powiedział... Może warto wrócić na terapie

[@ANGELOx29]

znalazłem przez przypadek, nie żałuje subskrypcja

[@MartaNiedzwiecka]

Dzięki! :)

[@martaandrzejewska7014]

Uwielbiam ,dziékujé .Idé sie posmucic ...

[@MartaNiedzwiecka]

Najlepiej!

[@yelitoo]

Bardzo ważny dla mnie podcast. Dziękuje. Chętnie bym posłuchała o takim momencie przejścia, czyli jak wygląda przykładowo sytuacja po integracji trudnych doświadczeń i kiedy smutek odpuszcza, a pojawia się lekkość. Co wtedy może się zadziać? Smutek niestety, też przez to co powiedziałaś, może być uczuciem trudnym do odpuszczenia i można w nim chcieć się schować jak w ciepłym swetrze - bo to emocja taka autentyczna, ważna, taka uczłowieczająca. Może jakaś kontynuacja wątku pt. Żegnaj, smutku - na zdrowo (bez zaprzeczania)? Ściskam ciepło!

[@MartaNiedzwiecka]

tak, w smuteczki można się opakować, bywają zdradliwe pod tym względem. A co do momentu przejścia, to sama go dobrze scharakteryzowałaś - pojawia się odpuszczenie i lekkość. I już :) Nie ma wielkiego przełomu, katharsis, raczej - ulga i zdolność puszczenia.

[@monikajarosinska5360]

Trenujemy też z Niedźwiedzką;p

[@macmroz]

W końcu potwierdzenie moich najgorszych obaw - system jest od dawania tabletki na smutek, żebyś dalej mógł zapi.... lać, a po odstawieniu wraca się do punktu startowego. Więc następna tabletka. Przemysł farmaceutyczny jest od zarabiania, a nie po to, żeby skutecznie wyleczyć, albo, co gorsza, zapobiec, bo kto wtedy zarobi i na czym?

[@dariuszjablonski1969]

dzięki za podcast :) moim ulubionym kawałkiem w trakich sytuacjach było kiedyś Gloomy Sunday, na jutro maszjak znalazł jeśli ci nie przejdzie. celowo napisałem 'ulubionym' bo zetknąłem się jakiś czas temu z taką teorią że wszystkie nasze doświadczenia dzieją się na nasze życzenie, lub jeśli taka teoria wydałaby się naciągana to przynajmniej w celu doświadczenia konkretnych emocji, które z jakichś powodów są nam potrzebne, czy to do rozkminy, zmiany czy nawet przyjemności (trochę perwersyjnie to brzmi). celem stojącym za tymi doświadczeniami mogłoby być spojrzenie na rzeczywistość bez przywiązania i ignorancji i dostrzeżenie we wszystkim, (zabluźnię ;)) - boskiej doskonałości i wyższego celu. kojarzyło mi się to kiedyś z takim społeczeństwem z Wehikułu Czasu (dziewdczyna się topi a wszyscy dłubią w nosie) ale jeśli do tych cech dodać współczucie to robi się już znośnie. szprycowanie się lekami to trochę jak poród przez cesarkę kiedy dziecko nie ma możliwości zetknięcia się z bakteriami kałowymi matki a przez to jest mniej odporne. zanurzenie się w smutku ma natomiast, moim zdaniem,skutek kojący bo wtedy wypala się po prostu. poza tym obejrzałem właśnie Ściganego, tak mi się jakoś przypomniał :) może i wszystko już powiedziano ale powtarzanie ma sens, tym bardziej z różnych perspektyw ;)

[@MartaNiedzwiecka]

Wypróbuję :)

[@martastrzelczyk2210]

Dziękuje za uzmysłowienie mi , że mam nie uciekać od smutku mam go przeżyć ... a byłam jak pług śnieżny ;/

[@MartaNiedzwiecka]

Cieszę się, smutek jest ważny.

[@b-ton3559]

a zapomniałęm tez wspomniećze Marta Niedzwiedzka i podkast O zmierzchu jest coraz cześciej wspominany w mediach. I Marcin Meller w wywiadzie w Eska Rock wraz Melą Koteluk wspomniałze chetnie by zaprosił do wywiadu. No to tak w ramach Match Maker kzbin.info/www/bejne/p6S5mmx-nsionsk

[@ramar8403]

Jestem tu przypadkowo, szacun🤗

[@filipnowak7019]

Dobry podcast i ważny. Dodałbym tylko, że depresja to brak emocji, pustka emocjonalna, a nie piękny smutek. Obecnie słowo „depresja” jest popularne i wciąga się pod nie coraz więcej. Jest film o melancholijnych (przemijających) androidach - Blade Runner (1982). Polecam :)

[@MartaNiedzwiecka]

Blade Runnera, chyba znają wszyscy. A klinicznie depresja to nie tylko pustka, ale i rozpacz. To zaś nie jest odcinek o depresji :) tylko o smutku, który jest piękny i głęboki. I ten odcinek NIE OPOWIADA O DEPRESJI

[@mistermarcelgo]

Mój ideał kobiety

[@lovelly2311]

Słucham i płaczę po swoich stratach.

[@MartaNiedzwiecka]

Tak dokładnie, o to chodzi.