Super odcinek, który otworzył mi oczy. Odkryłam, ze sama bywam narcyzem nadwrażliwym. Warto czasem spojrzeć na siebie krytycznym okiem. Dziękuję

Kocham Pania za ten TEN podcast❤ właśnie zskonczylam taka relacje, czyli dokladnie kilka razy odwracanie kota, przerzucanie winy itd Usłyszeć: spieprzac z tego jak najszybciej..Alleluja! ulga radość ze u mnie poszło dość szybko😁 Dziękuje za wszystkie treści..odnajduje tu siebie i pozytywnie i inaczej;) Super!

Prof. Mateusz Gola wspaniały jak zawsze, dziękuję bardzo Państwu :)

Jeden z ważniejszych podcastow i poruszonych temwtow , dziekije ❤

Super! Świetny materiał. Czara się przelała, ale nie goryczy tylko wdzięczności. Jak mozna jednorazowo wesprzeć Kanał?

DZIĘKUJĘ ❤️❤️❤️

Pogarda to już koniec. Tam gdzie jest pogarda nie ma miejsca na nic innego.

Szkoda,ze wnioski nie byly na początku podkastu,bo jak zwykle okazalo się ze namietnie z pornografii korzystaja osoby z deficytami różnego rodzaju.A do pana prośba zeby nie kończył prawie kazdego zdania "no nie". Pozdrawiam

Genialne!!!

Bardzo ciekawy i inspirujacy

Super materiał

Bardzo ciekawy podcast! Pani lekka wada wymowy jest niezwykle sexi. Chyba zostanę pani słuchaczem. Daję łapkę w górę.

Niestety wybacznanie nie jest proste. Borykam sie z tym 25 lat.

Powiem tak. Jest we mnie furia, wściekłość, chęć zemsty i zadośćuczynienia za krzywdę. W zeszłym roku wyjechałam z partnerem do pracy za granicę- do Niemiec. Chciałam zarobić pieniądze na marketing, stronę internetową i inne- dla działalności, którą chciałam zacząć. Po miesiącu harówy, upokorzeń i mobbingu przez firmę Putzen123 nie wypłacono nam pełnego wynagrodzenia...Za miesiąc pracy dostałam 1300 zł pln. A resztę pieniędzy pracodawca ukradł. I jak sobie fantazjuję, że pojawia się w siedzibie tamtej firmy Ojczyznosław z "The Boys" i traktuje ich tak jak mógłby to czuję ulgę i nawet radość.

Bardzo to frapujące! Cieszę się, że panią odkryłem.

Więcej moich koleżanek nie ma dzieci niż ma a znajomych mam mniej więcej 40+, więc cudów już nie będzie. Ja też zawsze myślałam, że że coś ze mną nie tak, z e nie chce dzieci choć mam do nich fajne podejście, lubię je, pracowałam z nimi, jestem ekstra ciocią. Najgorsze jest takie gaslajtowanie od matek jak odważysz się jako niematka wypowiedzieć na temat dzieci, ich wychowania itd. "a ty skąd możesz wiedzieć jak nie masz dzieci...". Albo jak mówią, że dopiero jak zostały matkami to poczuły coś czego nigdy wcześniej nie czuły, czego nie da się poczuć jak się nie jest matką. Jak z tym się scieram to czuję, że coś ze mną nie tak albo może odcinam z życia coś bardzo ważnego i niezwykłego.

Jakież to dobre ! W dodatku ma pani tak wyszukany język! Ale uczta! Świetnie się pani słucha choć nie da się nic robić, bo trzeba cały czas mieć mózg myślący przy pani! Cały czas mielę!

Przydałoby sie prościej...

Muszę powiedzieć, że ta prowadząca pani Marta, mimo że tylko słyszana, niewidziana, wyróżnia się pośród różnych prowadzących wywiady, jakimś swoim (umysłowym) talentem, czujnością...

Pani Marto, świetnie pani to tlumaczy, ogrom wiedzy ma pani i jeszcze umie to jasno i logicznie wytłumaczyć. Świetny materiał, poparty nauką.Przyznam, też że nie pozostawia pani złudzeń! Twardo pani nazywa rzeczy po imieniu i nie ma lukrowania. Konkrety, konkrety i zero ściemy! Dziękuję, za te podkasty, pozostawiają one wiele do przemyślenia. Siedzą mi w głowie i nie chcą wyjść:) Ależ to jest dobre i potrzebne!

Koszmar. Po wysłuchaniu mam ochotę na samobójstwo. Totalnie nie kumam jak odpuszczenie potrzeby miłości ma zaskutkowac czymś dużo bardziej pozytywnym. Nie muszę odkrywać siebie odpuszczając, bo ja się juz naprawde dobrze znam i wiem skąd to pragnienie milosci wynika. Czy ta wiedza cokolwiek zmienia, wystarczy "zamiast"? Otóż nie. Nie uważam również, że pozbawianie człowieka nadziei jest terapeutyczne.

Super odcinek dzięki!

Dzięki ❤

Jak dożyć emocje?

Ten koniec … my właśnie przez to się rozstaliśmy. Ale po czasie widzę, że mieliśmy zupełnie inne potrzeby w życiu.

Niedźwiecka! Zabiłaś mnie teraz tym maskulin overdrivem…

Ciekawe czy te ciepło i zimno jest wprost skorelowane z mową nienawiści, czy jednak częstszym przebywaniem w domu co przekłada się na większą aktywność w internecie w ogóle

No właśnie odnosząc do relacji rodzinnych, niedawno usłyszałam apropos alienacji rodzicielskiej, że jak dziecko zostaje oklamane przez rodzica, załóżmy matkę na temat tego co się wydarzyło ( ponoć niektóre matki potrafią nawet wmanewrować ojców w molestowanie przy rozwodach) to ich trauma jest taka sama jak i osób, które faktycznie mają takie przeżycia. Tak podały badania. Wiadomo też, że można "zaszczepić" sobie fałszywe wspomnienia. I jeśli dziecko zostało wychowane w poczuciu nienawiści i pogardy do ojca (takiej wyrafinowanej w białych rękawiczkach bo nie wprost, bo na zasadzie "to nie wina taty, że xyz on sam nie miał ojca..." itd.) to oczekuje rekompensaty i mści się za rzeczy, które są nieprawdą. Jak rodzic ma przeprosić za kłamstwa matki na jego temat, wiedząc jeszcze, że dla dziecka to było autentyczne przeżycie choć oparte na kłamstwach? Za co przepraszać ma, jak każdy rodzic, ale niekoniecznie za fikcję akurat. Dziecko dorosłe już, w trybie nienawiści i zemsty, w trybie lojalnościowym do matki, być może dało się coś zrobić lata temu, ale trzeba było mieć do tego ogromną świadomość i zrozumienie. Czasem ojciec może tylko zgodzić się na to, żeby być "złym" ojcem, ale być, bo wie, że nie może robić dziecku sieczki emocjonalnej starając się przejąć je w konflikcie lojalnościowym, ale odbija się to czkawką bo te emocje kiełkują a w dorosłym życiu tego dziecka jest już za późno. A brak stawiania granic w imię wielkich krzywd jakie doznało to trochę jak z małym dzieckiem, które uczy się wymuszać płaczem. Oczywiście dorosłe dziecko uważa, że to słuszne i należą mu się alimenty do 30 roku życia bo robi aplikację adwokacką i żyje na bogato a ojciec jest tym nieodpowiedzialnym, skąpym draniem, który tyle krzywdy wyrządził jej i jej matce 😢 Sytuacja beznadziejna. Można zgodzić się na wszystkie warunki i pozwalać na siebie pluć, nie stawiać granic w imię win słusznych i nie słusznych, albo odejść z tego domu wariatów... Bardzo współczuję takim ojcom, których dzieci mają idealne matki i najgorszych na świecie ojców. Wiadomo, że nikt nie jest idealny i każdy popełnia błędy, ale takie sytuacje są co najmniej patologiczne. A żeby długi wywód dobiegł końca, dziecko może wybaczyć/odpuścić dla siebie bo chęć zemsty jest toksyczna dla niego, w tym także fikcję bo dla niego to prawdziwe traumy. A czy ojciec ma przeprosić za to co było fikcją? To już proces, który dziecko musi przejść samo bo w nienawiści i zemście nie ma przestrzeni na rozmowę. Dopóki pluje na ojca dopóty nie ma rozmowy. Znam takiego ojca, nigdy nie chciał źle dla swojego dziecka, ale w końcu je stracił choć posiadanie relacji z nim jak się okazuje było tylko słabą protezą. Może odcinek o alienacji rodzicielskiej? Ale nie takiej jak wszyscy o niej mówią, gdzie sytuacja jest ewidentna, ale o tej wyrachowanej, nie wprost i o tym co to robi dziecku z głową. Dzięki za super odcinek

Jak zawsze : rewelacja! Dziękuję 🙏🏼

Rewelacja! Dziękuję ❤

Bardzo ciekawy odcinek, moja niewielka uwaga tylko taka, żeby zmienić albo rozszerzyć tytuł. Stali Zmierzchowicze pewnie posłuchają ale temat na tyle istotny, że może dobrze byłoby, żeby rozszerzyć znacznie grono do którego te treści trafią.

Druga! Dzięki ze jest co sluchac w weekend 😘

Dawno nie było tak ciekawego odcinka (nie, że inne są nieciekawe oczywiście, ale ten wyjątkowo). Bardzo dziękuję za materiał!

Marto bardzo Ci dziękuję ❤

Rany, czemu ta plejlista nie jest po kolei :(

Dziękuje bardzo za ten odcinek, alleluja ile znowu zrozumialam i pojelam o sobie i nie tylko;))

Niestety, poczucie glebokoego i trwałego sensu nie jest możliwe do znalezienie w czymkolwiek w doczesnej egzystencji. Na tym polega właśnie tęsknota za transcendencja, absolutem... po prostu za Bogiem. Wiara w nadprzyrodzony cel tego co robimy na ziemi, może nadać sens każdej bull shit job.

Ale to dobre było! Dziękuję!

Sztos materiał. To się nadaje na bardzo dobry wykład na wiodących uczelniach w tym kraju. Gratuluję zmierzenia się z tematem i bardzo przejrzystego poukładania go w zgrabną całość. Słucham całym sobą.

A co jeśli Lękowy zamiast zbliżania się zaczyna się zamykać i izolować co skolei nagle zaczyna u Unikowego wywoływać lek który prowadzi do ucieczki - do wyjścia z relacji ?? czy to jakaś anomalia ? czy tez złe zdefiniowane style relacji u poszczególnych postaci ??

Rok zyje w separacji po 25 latach malzenstwa. Slysze... Jeszcze sobie kogos znajdziesz napewno... Psycholog..."szybki sex by sie przyda Pani"!!!!! A ja sie ciagle pytam po Co, po jakie go grzyba, ja nie chce tego syfu. Od poczatku odwalam extra Roboter wewnetrzna, Od poczatku podswiadomiee wiedzialam ktoredy droga, a wszyscy to tamto I sramto🤬🤬🤬Czyszcze siebie ze spolecznego brudu. W koncu moge byc soba I bede. I Dzieki Ci Marto za potwierdzenie. Jedna jedyna, ktora nie pierniczy mi. Jest ciezko zedrzec z siebie te stare szaty I stanac nago przed soba. Jakbys my sie wstydzily by soba... Taka to radioaktywnosc. Dzieki za wszystkie podkasty.

Dzień dobry. Słuchałam innego podcastu z Pani udziałem i padło tam okreslenie " przedawkowanie rozwoju osobistego". Ciekawe, pomyślałam sobie;) Nie rozważa Pani odcinka na ten temat?? Pozdrawiam

Jaki s.6o.22? Czy cos mnie ominęło? 😱

Druga część lepsza. Początek mocno nasącony narracjami socjologicznymi (predictive programing) że bycie samemu (na zawsze) to fajne jest. Ogólnie ok.

Doskonałe. A teoria poliwagalna staje się coraz bardziej eksplorowana

Sztos💪

Te osławione sceny zazdrości zawsze wydawały mi się poderzane 🙄 Uczucie zazdrości zawsze było mi obce, może po części dlatego, że moi rodzice nie okazywali nigdy takich uczuć wobec siebie... Nie wiem. P.S. To chyba raczej "demonka" - trikolorki to zwykle samiczki 😻

Uważam, że każdy człowiek powinien posłuchać około 20 razy ten podcast i zweryfikować gdzie w danym momencie znajduje się związek.

🥰

Wspaniały odcinek, dziękuję ❤