Podcast #98 - Przestańcie mi pisać, że muszę się odchudzać!

[@nigirii]

To jest dokładnie to samo co udzielanie rad, o które nikt nie prosi. 🤦‍♀️

[@bozenaagnieszka]

Cześć Zgadzam się z Tobą Paulinko. Twoje wypowiedzi bardzo mi pomagają. Aktualnie moja waga się zmniejsza. Od kwietnia przeszłam z 3 do pierwszego stopnia otyłości (minus 20 kg, ważę teraz 92,5) Problemy pokarmowe spowodowały, że muszę jeść dania lekkostrawne. Nie mam też apetytu. Dziękuję Ci za kopalnię wiedzy o otyłości. Pozdrowionka 🌻

[@KiedyXIX]

❤ Trafne. Też tak zawsze czuje!

[@MagdaMK]

Jak ktoś mi zawraca uwagę ze przytyłam, schudłam i to będzie główny temat rozmów np. na spotkaniach rodzinnych, to mam wrażenie ze tylko to dla mojego otoczenia ma znaczenie, jestem definiowana tylko przez swoje kilogramy, nie ważne są moje role społeczne, sukcesy/ porażki, tylko to czy jest +2 czy -2 kg. Ale to pewnie moje zniekształcenie 😉

[@zelzuniapryst-chalska2444]

Właśnie słuchając tego podcastu, mój szanowny małż postanowił powymądrzać się na temat kobiecych emocji w życiu i problemów z tego wynikających. Mimo, że jestem na lekach - popłakałam się ze złości. Podziękowałam za pomoc, powiedziałam że z automatu czuję się uleczona - z agresją w głowie

[@zelzuniapryst-chalska2444]

Dzięki Paula, był mi potrzebny ten podcast, ale i ta wymiana zdań z mężem tez.

[@innadla]

proces odchudzania wymaga mega ale to mega delikatnosci...jak widze te wszystkie fit trenerki gadajace jak katarynki o tym deficycie kalorycznym/keto/if i treningach to mnie az skreca...jestes jedyna unikatowa i mega autentyczna osoba w internecie, ktora potrafi rozkminic ten temat....ja utylam bow sumie tez traktuje swojezycie troche malo powaznie, zawsze czulam sie ze jestem troche zartem i nie na serio, zawsze ta glupsza od brata, od ktorej nikt nic za wiele nie wymagal.. do tego w pakiecie schizofreniczna klotliwa matka, wycofany ojciec... dokladnie tak jak ty Paulinko czulam ze temat flirtu, bycia sexy to jest wogole inna planeta..dodatkowo ja chyba mialam i mam lekki autyzm, uciekalam od swiata bo tez mam niezgoide na to jaki swiat jest..jedzenie zawsze bylo mile i puchate..i tak 110 kg ..a dookola wszyscy madrzy krytykujacy, albo z drugiej strony..mobilizuajcy ze teraz to juz na serio trzeba sie wziac za siebie.. ja chyba musze po 1 zaczac traktowac siebie serio i odpowiedzialnie, to 1 krok, po 2 przestac zadowalac innych tym ze mi naszykowali cos a ja to musze zjesc.. i dopiero to jest baza zeby myslec o tym ile i co mam jesc... dziekuje kochana za ten podcast:****

[@psychedelicworksbywerkat16]

Ooo właśnie miałam pisać, kiedy będziesz u Justyny

[@Incase82.]

Kapitalny podcast 👏

[@Kruszynka-so4ei]

Prawda sami sobie jesteśmy najgorszymi hejterami ja jestem dopiero na początku swojej drogi w odchudzaniu i wiem ile doświadczyłam od ludzi

[@gorbage_raccoon]

Szalenie podoba mi się Twoje podejście do tematu - wytykanie osobom otyłym otyłości to kolejna odsłona zjawiska o nazwie "udzielanie rad, o które nikt nie prosi". Twoje podcasty są, według mnie, znaczne lepsze niż Justyny - może po prostu dlatego, że nawet w tzw. "story time'ach" jest u Ciebie znacznie mniej ekspresji emocji itd., co automatycznie nasuwa mi skojarzenia z osobą, która ma problemy przepracowane. Mam jednak wrażenie, że niektóre problemy w życiu "społecznym", o których mówisz, nie dotyczą jedynie osób otyłych - istnieją osoby, które nie miały nadprogramowych kg, a również nigdy nie flirtowały na etapie szkoły średniej czy wczesnych studiów, miały ogrom kompleksów, istniejących jedynie w ich umysłach itd. itp. (sama taka byłam). Wydaje mi się, że takie problemy mają początek w głowie, a nie w ciele :). I chyba właśnie nad nastawieniem powinno się pracować, w czym nieproszone rady od "życzliwych" osób zdecydowanie nie pomagają...

[@izabelapietrzak3966]

Wg mnie te krytyczne komentarze to próba dowartościowania samego siebie i to nie tylko w kwestii otyłości ale w każdym innym aspekcie.

[@solar901]

Właśnie jest odwrotnie. To pisanie takim osobom że są piękne to jest dowartościowywanie samego siebie.

[@l.c.4034]

Boże dziewczyno mogę się przejrzeć w Tobie jak w lustrze❤ dziękuję Ci za ten materiał dobrze że poruszyłaś ten temat❤ 😊 łatwo się chudemu komentuje grubego..... nie jedz keczupu bo się spasiesz..... 😢 eh

[@aleksandra.rita.piotrowska]

#słuchamdokońca

[@innadla]

jestes wspanialym psychologiem, bardzo wazne to co mowisz...wspanialy kanal, dziekuje

[@marcioszke617]

#Sdk, chociaż dopiero kliknęłam play 😊

[@annan7251]

Odk

[@katarzyna4781]

Schudlam w ciagu roku 22kg. Dziadek męża na wejściu dwa tygodnie temu,, przytyło Ci się,, wiedzial ile schidlam, ile mnie to kosztowalo a co ważne, że jestem na utrzymaniu wagi. Powiedzialam wprost, że mi przykro i ma mi nie mówić czy schudlam czy przytylam bo po co to mówi... Co ma nieść ta informacja i że jest nieprzyjemna!!! Facet 85 lat... Co ciekawe schudlam 0,5kg..na drugi dzień po komentarzu zwazylam się pierwszy raz po roku odkad ważyłam się tylko raz w miesiącu... Okropne to okropne...

[@MX-md4bn]

Przykro mi, że Cię to spotkało. Miałam analogiczną sytuację z teściami. Okropność. Musimy być silniejsze od małostkowości ludzi. Badź z siebie dumna. Ściskam ❤️❤️❤️

[@iwonazalejska2037]

Ma ciągle w głowie takie właśnie teksty rodziny byłego męża. W mojej głowie (choć znienawidzone) nadal mnie bezwiednie definiują. Pozbycie się tych dzwoniących w uszach komentarzy wydaje mi się prawie niemożliwe, a pewnie i ja im wtóruję. Obłęd.

[@nesia2494]

#sdk

[@Magdalena-mu4vu]

Z jednej strony zgadzam się z Pani uwagami na temat odbioru ,,dobrych rad" przez osoby otyłe, z drugiej - niestety Pani Dominika, trochę sama jest sobie winna. Niestety jako, że zupełnie co innego mówiła będąc szczupłą, ciężko stwierdzić, kiedy jest wiarygodna. Ponadto (przynajmniej do pewnego czasu, bo teraz już nie oglądam jej wywiadów, jako, że nie wydaje mi się być interesująca) zaprzeczała wielu kwestiom. które są codziennością każdej osoby otyłej. Mam nadzieję, że to się obecnie zmieniło. A co do twierdzenia, że ktoś nie jest autorytetem w sieci, to myślę, że jednak powinna Pani brać pod uwagę, że istniejąc w przestrzeni publicznej i jeszcze chcąc na tym zarabiać, nie da sie wyplenić prawa do komentowania. Stąd trochę nieładne podejście do odbiorców treści.

[@annawojcik2200]

Wydaje mi sie ze nie chodzi dokładnie o braku prawa do samego komentowania ale w jaki sposób ktoś się wypowiada na temat danej osoby. Ja zawsze mam kilka chwil zawachania kiedy dodaje komentarz, bo nie jestem pewna czy ktos odbierze go w zamierzony sposób. Szanuje siebie i innych wiec też chce aby ktoś szanował mnie a słowa wypowiadane w sieci są niestety okrutne....

[@solar901]

Paulina zachowuje się jakby nie wiedziała jak internet działa. Każdy chyba wie że komentarze uderzają tam gdzie najbardziej boli. Ale w większości takie komentarze to po prostu ludzie piszący to co myślą i tyle. Nie ma w tym żadnego celu poza tym. Komentarze jak każde inne. Motywatorka podejmując taki temat powinna wspomnieć też o tym że kłamanie takim osobom że są piękne też nie jest dobre. Osobiście powiedziałbym że jest bardziej szkodliwe od komentarzy krytycznych ale prawdziwych.

[@MarianDown]

Oj nie nie, cel jest zawsze. Ludzie chcą innym dowalić, nawet jak sobie nie zdają z tego sprawy. A mówienie o pięknie nie jest kłamaniem - bo piękno jest WZGLĘDNE. Na pewno jesteś jedną z tych toksyn co "tylko mówią co myślą". Żałosne.

[@mch-wska5722]

Niestety pani Dominika sama sobie zaprzecza w tym co mówi , sama przez to wystawia się na ocenę , i trudno przez to mieć do tego brak zdania i go nie wyrazić jeśli ona tak chętnie plecie głupoty . Jej prawo i nasze tez …

[@joannawarzecha7920]

#sdk