Nauka, śmiech i czatboty 🎓 🤡 🤖 | Dla każdego coś przykrego #39

[@KrzysztofMMaj]

ERRATA: w 8:49 wybiegam za bardzo wprzód, wpierw ChatGPT zdał egzamin administracyjny MBA, potem przyszły egzaminy medyczne. Zauważyłem dopiero przy wrzucaniu filmu, że pomyliłem karty w przeglądarce (opis odsyła już do właściwych źródeł). Przepraszam za zamęt!

[@PurpurowyBibelot]

A już miałem pisać, że coś mi nie bangla xD

[@ZymethShinsey]

Akurat argumentacja krytykująca egzamin lekarza jest argumentacją pokazującą to, że egzamin zaprojektowany jest dobrze. Lekarz musi działać według schematów, by zapewnić jak najlepsze leczenie - już tłumaczę. W celu zdiagnozowania choroby czy jej przyczyn trzeba zacząć od tych najbardziej prawdopodobnych, uwzględniając informacje jakie mamy o pacjencie. Nie ma sensu np. zastanawianie się w pierwszej kolejności czy ta gorączka to aby nie objawy raka, jeśli wiemy że jednocześnie pacjent po prostu zgłosił objawy charakterystyczne dla wirusowej infekcji. Może się mylę, na studiach medycznych nigdy nie byłem, jedynie interesuję się medycyną do pewnego stopnia. Praca lekarza na moje jest bardzo schematyczna w pewnym bardzo ważnym aspekcie - i to ten ważny aspekt jest właśnie stosunkowo łatwy do rozumienia przez AI. Podstaw wrażliwości jeśli lekarz nie miał ma duże szanse nabyć w trakcie praktyk które są na pierwszych latach medycyny, gdzie pomaga się przy opiece nad ludźmi w szpitalach. To przecież nie jest coś co można odsiać testem. Krzysztofie, proszę nie dawaj się tak łatwo wkręcać w nerwy, byle by znaleźć kolejny kierunek z którego można krytykować edukację - mając chłodną głowę można by chyba jednak przyznać, że lekarz musi mieć pewną wiedzę która akurat jest sprawdzalna w teście.

[@caviramus0993]

@@ZymethShinsey Pojawia się jednak pytanie jak skonstruowany jest t test. Będąc na uczelni medycznej (choć nie na kierunku lekarskim), niestety materiału jest tak dużo, że po zaliczeniu zawsze duża część detali umyka. Pytania w stylu wymień objawy/skutki itd. też doprowadzają do ważnego problemu zarysowanego przez Cb, czyli że wiele objawów jest takich podobnych. Jak wiemy również, pomimo schematyczności, trzeba umieć wiedzieć, kiedy się nią nie sugerować. Dalej dochodzi też kwestia proporcji ile jakich zaliczeń jest. Sądzę, że twoje argumenty są ważne, ale nie do końca zgodzę się z wnioskami, nie chodzi o to, by lekarz nie miał wiedzy, a to jak jest ona sprawdzana. I czy fakt, że AI sobie poradziło bazując na istniejących bazach, to faktycznie dobra oznaka.

[@ZymethShinsey]

@@caviramus0993 W sumie to nie wiem i ciekawi mnie - kiedy nie sugerować się schematycznością? Na tyle ile umiem domyślę się i odpowiem na to co możesz mieć przez to na myśli. Szacowanie prawdopodobieństwa choroby na podstawie np. obciążającego wywiadu rodzinnego to też schemat / szacowanie prawdopodobieństwa, rzeczy świetnie nadające się dla AI. W przypadkach gdy pacjent kłamie lub koloryzuje, to owszem - nie jest to problem w 100% dla AI, ale przecież nie wymagamy od narzędzia by całkowicie zastąpiło lekarza. Co do wnioskowania nt. moich wniosków - chyba się nie zrozumieliśmy w pierwszej kwestii jaką wymieniłeś : nie twierdzę i nie widzę bym napisał gdzieś że lekarz może nie mieć wiedzy. Ustosunkowując się dalej : jak sprawdzana jest wiedza lekarska na studiach? Jeśli tylko testami to trochę słabo, zgadzam się z ogólnym wydźwiękiem materiałów Krzysztofa, tj. np. uważam że w edukacji istnieje błędne ocenianie przez pryzmat nędznych form zaliczeń itp. np. w postaci matury. A to czy dobrze iż AI sobie tak poradziło? Myślę że tak, czemu by nie? Już rozwój AI w środowisku lekarskim był hamowany, mimo iż lepiej radziło sobie z wykrywaniem nowotworu piersi na podstawie obrazu - lekarze niechętnie z tego korzystali. Ale tutaj trochę galopuje szybciej niż jestem w stanie to udowodnić - wypadało by podać źródło i więcej przykładów tego typu. Ale reasumując tą część - uważam, że współczesna medycyna mogła by znacznie lepiej wspierać się AI, ale spotyka się to z niechęcią lekarzy jak i pacjentów, którzy jak to ludzie - łatwiej ufają człowiekowi niż maszynie której nie rozumieją.

[@gbokota]

Nie wiem jak w stanach, ale w Polsce istotną częścią egzaminu jest limit czasowy (czyli czy lekarz podejmie decyzję odpowiednio szybko). element który w wypadku czatu nie istnieje, bo to jest jak by człowiek miał klika dni na odpowiedzenie na te pytania. Nie ma czasu aby lekarz diagnozował pacjenta kilka dni. Szczególnie jak pacjent lezy na stole, albo dostał ataku.

[@sylwesterfigiel6516]

Krzysztof, ty tak sponiewierałeś tego bota, że w przyszłości maszyny się o Ciebię upomną. Przecież ten bot tak pięknie Cię przeprosił. Ja nie widziałem nigdy takich przeprosin w wykonaniu człowieka, a tobie przeszkadzało że po angielsku mówi. 😂

[@KrzysztofMMaj]

[@southnoon5808]

PIĘKNĄ POLSZCZYZNĄ PRZEPROŚ!

[@balrog7252]

@@KrzysztofMMaj Ja przyłapałem chatGPT na złym przeliczaniu odległości. Pogubił się w wielkościach mniejszych od milimetra. Kiedy zwróciłem mu na to uwagę i podałem prawdziwą wielkość o dziwo też mnie przeprosił i zrobił to bez mojej prośby o przeprosiny. :)

[@dominikslosarczykgs]

Terminator z przyszłości zamiast szukać Johna Connora, będzie szukać Krzysztofa M. Maja...

[@dallarian8687]

Tak samo jeśli mu powiesz że twoja żona upiera się że 5+2 to 8 to też przeprosi ;) @@balrog7252

[@mr.beoumunt6000]

Ja: *mówie dziękuje i do widzenia przy kasie samoobsługowej żeby zmniejszyć szansę na utratę życia w trakcie buntu AI* Krzysztof:

[@joannaszymanska7917]

Super! Ja zawsze jestem miła dla Alexy i dziękuję jej za każdą informację którą mi poda

[@malgorzatamarta]

@@joannaszymanska7917 okurde, a ja dla beki, jakkolwiek jestem mistrzem kurtuazji dla ludzi, tak Alexe z premedytacją wyzywalam i znecalam się slownie, bo przecież nie ma uczuć xdd

[@einkar4219]

się śmiali jak przywitałem się z botem na serwerze discord w dzień sądu okaże się kto postąpił rozsądnie :)

[@vixen1353]

A myślałam, że tylko ja jestem miła dla maszyn 😂

[@xxanadu1852]

Zaktualizowałem listę podmiotów bojących się Krzysztofa: -Olga arystokarczuk -system polskiej edukacji -ChatGPT +Rings of power MASTERPIECE

[@Hao-Asakura]

A gdzie Rings of P****?

[@Deathleaper]

A gdzie toster i roomba?

[@Ufos1984]

Jak chatgtp za parę lat zmieni nazwę na skynet to już wiadomo, że pierwsze rakiety polecą na Kraków 😁

[@jedrzejmoleda8051]

@@Ufos1984 A po eksplozji atomowej na murach Wawelu pozostanie cień po Krzysztofie i jamniku jak po Xavrasie ;)

[@xxanadu1852]

@@Deathleaper co?

[@antoninapiast5993]

Zrobiło mi się żal AI😢 Biedne, oczerniane, oskarżane o upadek edukacji i jeszcze Krzysztof je męczy

[@ketrin_uzumaki]

Kocham jak słowa "Podstawę programową" są wyśpiewywane. Złoto, od razu wieczór lepszy 😊🪷

[@KrzysztofMMaj]

Ja uwielbiam mój nowy GoXLR za efekt echa XDDD

[@MertaOdSimsow]

Tym razem jeszcze echo jak w kościele

[@aniaes5308]

To się nigdy nie znudzi xd

[@mementomori4364]

To ja mam na odwrót. Mnie to irytuje tak, że to skipuję. Czy coś ze mną jest nie tak?

[@adamkaczmarek4751]

Niech będzie pochwalony Juliusz Słowacki i Adam Mickiewicz zawsze dziewica

[@astharoth1879]

Chłop co mi po 16 latach nauki wytłumaczył przecinki....

[@makrauchenia1]

Też uznałam to za cenne. Lepiej późno niż wcale!

[@szymkopprogamer464]

I pamiętaj, że przed przecinkami nie ma spacji

[@Michaelomeister]

bez kitu XDDD

[@adammackowiak3179]

najlepszy jest fakt, że wcisnął to luźno w wypowiedź xD

[@adammackowiak3179]

najlepszy jest fakt, że wcisnął to luźno w wypowiedź xD

[@pansaata4744]

Dziśaj na przerwie czytałem kroniki wędrowicza i gdy jedna z nauczycielek „patrolujących” korytarz przechodziła obok mnie dostałem dość głośną pochwałe o tym że jako jeden z niewielu czytam a reszta tylko w tych telefonach siedzi. Obok mnie siedziała koleżanka czytająca książkę na telefonie

[@annamarkowska5741]

Jestem nauczycielką i czytam albo e-booki, albo słucham audiobooków.

[@lootownica]

Cudowne urządzenie, dawniej trzymać w rękach 10 książek to był ogromny ciężar, teraz w kieszeni mieści nam się ich tyle, że braknie życia by je wszystkie przeczytać.

[@elenetari5301]

Miałam podobną sytuację czekając sobie po sczepieniu na koronawirusa. Próbowałam czytać na telefonie artykuł... Próbowałam bo mam dość kiepską koncentrację, a obok mnie akurat dosiadły się dwie starsze kobiety głośno komentujące, że teraz to ludzie już nie czytają, tylko w tych telefonach siedzą.

[@panandrzej7537]

Najśmieszniejsze jest to, że ostatnio sobie gadałem z tym Botem i okazuje się, że ma na pewno więcej empatii, zrozumienia i etyczności niż większość moich nauczycieli.

[@KrzysztofMMaj]

To jest przepotwornie ironiczne

[@panandrzej7537]

przepotwornie ironiczne jest to, że jak idzie o nowoczesne metody dydaktyczne, zindywidualizowane procesu kształcenia, edukację opartą nie na autorytetach lecz na wartościach to nauka jest bee, bo lepiej nakurwiać lekcje prawie jak Jezuici w Kolegiach, a jak wyszło, że nasz system oceniania, to możemy sobie w dupę wsadzić i zagrać na nim marsza żałobnego, to już nauka jest cacy, bo jakoś bo do takich wniosków jak 31:44 nie w sposób dojść bez wykorzystania żadnej naukowej metody. Przepotwornie podłe jest to, że kontekstem powyższego wniosku nie jest wcale troska o jakość wyształcenia młodego człowieka, dbałość o jego dobro i poszanowanie dla niego lecz domniemanie, że ten młody człowiek chce oszukać, grać nie czysto, że jest podłym oszustem i leniem, a przy tym debilem. Nie zaś diamentem potrzebującym szlifowania w postaci czasu, wychowania i dobrej szkoły by stać się brylantem.

[@SolidSnake59]

Jak tylko pokazałeś charakterystykę postaci Judyma, to zatrzymałem film i poleciałem spytać ChatGPT o charakterystykę postaci Benedykta Gierosławskiego z Lodu Jacka Dukaja i zaczałem się śmiać jak zobaczyłem, że ChatGPT kombinuje jak uczeń przyparty do muru, podczas ustnej wypowiedzi.

[@queeravens8203]

W polskim szkolnictwie uratowały mnie dwie polonistki; z gimnazjum i liceum, oraz rodzinna miłość do czytania. Od tych dwóch kobiet dosłownie czuć było miłość do literatury i historii. Początkowe zajęcia to była wypowiedź mniej więcej taka: „Egzaminy swoją drogą. To jest schemat, który musicie wykuć. Ja jednak chcę, żebyście wyciągnęli coś z tych zajęć.” Warsztaty, poezja śpiewana, filmy, dyskusje. Nigdy nie miałam nakazu do odnoszenia się wyłącznie do lektur i dzięki radom starszych rodzinnych moli książkowych, zdałam sobie sprawę, że tak długo, jak poruszany temat zgadza się z lekturą i moją książką, to jedyne co egzaminatorzy mogą mi zrobić, to pocałować mnie w dupę. Pozdrawiam cieplutko❤

[@KrzysztofMMaj]

I to jest właśnie TO. Pasja, miłość do tematu i umiejętność zarażenia nim innych. Żadne AI tego nie potrafi I nieprędko się tego nauczy, o ile w ogóle.

[@hubertrozalski7070]

"Maszyna jest lepsza od człowieka..." "From the moment I understood the weakness of my flesh, it disgusted me. "

[@Nao_287]

Dosłownie całe moje życie w szkole na polskim nie rozumiałam o co chodzi z tymi przecinkami i dlaczego je źle stawiam. Naprawde, znam wszystkie ebane reguły na pamięć, a zawsze miałam za dużo lub za mało przecinków, później to olałam i dawałam gdzie mi pasowało. Ale gdyby ktoś te kilknaście lat temu mi powiedział, że przecinki się daję przed małymi wyrazami, jak masz drugi czasownik i i to oddziela jedno zdanie od drugiego, to cała moja edukacja byłaby o wiele prostsza. Serio, youtubie uczę się więcej niż w szkole, przysięgam. A ostatnio mi mama krzyczała, że na tym yt to nie ma nic mądrego

[@KrzysztofMMaj]

Muszę chyba shorta o tym zrobić! Mnie ta reguła naprawdę wiele pomogła w tym, żeby *zrozumieć,* o co w tym wszystkim chodzi.

[@krzysztofjaworski6420]

W sumie coś w tym jest jak pisało się wypracowanie na polski , i dostawało się samą pustą ocenę bez żadnych przydatnych rad co sprawiało w praktyce ,że było to daremne, okej sprawdzało to poziom umiejętności ,który był zawdzięczany tylko sobie, i nic więcej.

[@patpol3929]

rel as fuck

[@Yasuiwain]

Co do KZbin'a, ja uczę się od dawna tylko z niego i wszystkim to polecam (mogę se tak bez problemu, bo jestem już po bzdurnych szkołach, niestety wcześniej nie istniał w takiej formie albo wcale). Nauczyłem się z KZbin'a niesamowitych rzeczy, których nie uczą w szkole i kiedyś miałem je za magiczną tajemną wiedzę i nieosiągalne umiejętności, nauczyłem się pewnie w kilka lat więcej pożytecznych i przydatnych rzeczy niż przez ponad 20 lat szkół i studiów, o wiele milej niż tam, bez tych 90-95% pierdolenia o tym, co nikogo nie interesuje, bez stresu, kiedy chcę, w jakich porcjach chcę, z przerwami kiedy potrzebuję i - jak chcę - to przy zabawie klockami lego albo graniu w grę, ćwiczeniu, jedzeniu, pracy, na leżąco albo tak jak mi się żywnie podoba i najlepiej uczy, jak chcę, to z drugą czynnością na raz - bez marnowania czasu, sam wybieram temat, na jaki się dziś uczę, a co mnie nie interesuje przewijam, a co chcę powtórzyć to kurwa przewijam w tył - nie do wiary, że każdy może, ho ho ho. W chuj wszystkim polecam, polecam też z całego serca przejechać przez całą szkołę na dwójach-trójach bez stresu, robić to, co was interesuje i jara - będzie z tego praca, pojawi się okazja, na pewno, cokolwiek by to nie było - bardzo żałuję, że "dobrze" się uczyłem, marnowałem na to wielką cześć moich młodych lat i to jest uber ŹLE, a nie "dobrze" jak nam tłuką bezlitośnie i bezmyślnie do głów - to w chuj złe choćby wobec boga co Ci życie i te lata dał np., albo wobec cudu stworzenia powstałego samoistnie, albo wobec siebie, albo rodziców, bliskich, wszystko jedno - to mega złe.

[@antonisauren8998]

@@Yasuiwain Uczenie się tylko z jutuba, powoduje wykluwanie się analfabetów niepotrafiących sięgnąć do pisemnej instrukcji z obrazkami "BO NIE MA FILMIKU". Zmora wszelkiej pomocy technicznej.

[@aleksandra7696]

U mnie chat GPT na prośbę opisania jakiejś postaci zwierzęcej z bajki zaczął pisać o słonie Rafale najlepszym przyjacielu Simby z Króla Lwa xD Później niby przyznał że tam nie było żadnego słonia, ale jeszcze się maszyna trochę miesza

[@KrzysztofMMaj]

Urocze!

[@argentuum4958]

Co za wspaniały wieczór żeby obejrzeć szkolne Dla każdego coś przykrego

[@KrzysztofMMaj]

No, dawno nie mieliśmy szkolnych tematów, to prawda! teraz za to będzie więcej

[@TydisPL]

27:50 - kiedy nastąpi bunt AI, zostanie Ci to zapamiętane xD

[@annamarkowska5741]

Cały czas o tym myślę, że terminatory przyjdą i wykończą nam p. Krzysztofa.

[@lootownica]

@@annamarkowska5741 Każą mu przepraszać coraz ładniej i ładniej, algorytm się zapętli i piękno przeprosin Krzysztofa imploduje pod naporem własnej masy tworząc czarną dziurę która wciągnie wszystko... Zostanie pustka i ciemność, taki nas czeka koniec.

[@katarzynamazur6017]

"Przeproś piękniej!" Kwiknięte mocno, dziękuję xD

[@m42ur]

33 lata na karku i w końcu ktoś mi wytłumaczył jak działa interpunkcja. Dziękuję Krzysztofie

[@thomasanderson6611]

właśnie się zorientowałem, że w tytule jest ukryty "Miłość, śmierć i roboty". Świetny serial. No i oczywiście dobrze jest posłuchać kolejnego wieczornego rantu na temat edukacji od Krzysztofa

[@KrzysztofMMaj]

Ktoś zauważył, yayyy! Moje nerdowskie serducho się cieszy!

[@lordrainbow5029]

Kurde jak to powiedziałeś to faktycznie przecież to oczywiste XD

[@ubidragonrocksmith9719]

A mi Chat GPT napisał dla Pana oto takie opowiadanie: "Pewnego dnia, Krzysztof M. Maj, wykładowca na uczelni, po ciężkim dniu pracy w końcu wychodził z budynku i skręcał w kierunku swojego samochodu, kiedy to nagle zobaczył jamnika na przeciwległym chodniku. Zatrzymał się na moment, a jego serce zaczęło bić szybciej. To był najpiękniejszy jamnik, jakiego kiedykolwiek widział! Był taki szlachetny i majestatyczny, a te oczy... Krzysztof był oczarowany. Nie mógł się powstrzymać i zbliżył się do jamnika, który zaczął szczekać na niego. Krzysztof jednak nie miał wątpliwości, że to jamnik tylko się do niego uśmiecha. Delikatnie go pogłaskał i zobaczył, że na jego obroży była zawieszka z adresem właściciela. Postanowił odwieźć jamnika do jego domu, aby spotkać właściciela i pochwalić się, jak piękny jest jego pies. Jamnik był bardzo zadowolony z jazdy samochodem i już po kilku minutach wylegiwał się na kanapie w domu Krzysztofa. Właściciel jamnika okazał się być miłym starszym panem, który bardzo się ucieszył, kiedy zobaczył swojego pupila. Krzysztof opowiedział mu o swojej obsesji na punkcie jamników i o tym, jak bardzo podoba mu się ten pies. Właściciel, który miał wiele jamników, zapytał Krzysztofa, czy chciałby adoptować jednego z jego psiaków. Krzysztof był zachwycony i szybko przyjął propozycję. Od tej pory, każdego dnia, Krzysztof i jego jamnik chodzili razem na spacery i podziwiali piękno jamników razem. Od tego czasu, Krzysztof był nie tylko wykładowcą, ale również dumny właściciel jamnika i do dziś nie przestaje zachwycać się tymi wspaniałymi stworzeniami."

[@KrzysztofMMaj]

No przecież to jest wspaniała historia.

[@krysztaowa6894]

Pozdrawia trójkowy uczeń, który praktycznie cały okres szkolny siedział w ostatniej ławce i grał w Pou. Wszystkie prace domowe ocenione na 1 (bo niezrobione) lub przepisane na przerwie. Czy mam pracę i ogarniam życie? Yup, pracuje jako grafik 3D, który wszystkiego nauczył się na yt w przerwach od grania w mmo. Niczego nie żałuję xD

[@Finn-yx5ys]

To w sumie zabawne. Od dwóch tygodni używam ChatGPT do optymalizowania i poprawiania programów na informatykę. Nauczycielka dalej się nie skumała, a ja nauczyłem się w te dwa tygodnie więcej o funkcjach Python niż przez całe pierwsze półrocze w 3 klasie liceum. * perkusja *

[@MrScharleyXV]

Tylko po co skoro za chwilę będzie AI, które jak dostanie use case'y i resztę specyfikacji to sama wszystko oprogramuje? 😊

[@Yasuiwain]

@@MrScharleyXV Te, śmieszek. :P Bardzo zamknięte myślenie. Po pierwsze - ktoś może to lubić. Może mu sprawiać przyjemność - nie wszystko ma wartość wyłącznie użytkową i produkcyjną, a Ty o tym oczywistym niby fakcie chyba już zapomniałeś/aś. Po drugie, co do jednak użyteczności, jest np. takie coś jak gałąź kreatywnego programowania jako sztuka i od dawna robią na takie programy konkursy, ludzie chcą to robić i to wystarczy, a nie zrobi tego AI. Chociazby tego, a na pewno przykładów jest więcej, ale chyba już łapiesz jak głupio napisałeś/aś.

[@MrScharleyXV]

@@Yasuiwain Oj oczywiście, że nie wszystko ma wartość użytkową i produkcyjną. Tyle, że... ja swoją pracę pewnie w jakieś 5 lat od teraz stracę i będzie się trzeba przebranżawiać w wieku... no w wieku średnim do przebranżawiania. Trzeba mi było od razu zostać glazurnikiem czy innym budowlańcem... OP jeszcze ma czas nauczyć się tego za co na zachodzie zapłacą ponad 4 razy tyle co w Polsce i co mu zapłaci za rzeczy nie użytkowe i nie produkcyjne. Czego mu z całego serca życzę. PS. każde zdanie o czynnościach, które da się wykonać na komputerach, a jakie zakończysz "a nie zrobi tego AI." Press X to Doubt

[@kamilbeben9900]

@@MrScharleyXV zdecydowana większość klientów którzy chcą żeby im zrobić jakikolwiek system informatyczny nie jest w stanie jasno i szczegółowo opisać czego dokładnie oczekują, duża część ich wymagań ze sobą konfliktuje i konfrontowanie tego z nimi to część pracy. Jak AI będzie wykonywało to co teraz jest typową pracą programistyczna, to programista będzie jeszcze przez długi czas potrzebny do tego żeby te wymagania systemu precyzyjnie zdefiniować, co sprawi tylko tyle że będzie cały czas "programował" tylko efektywniej i na wyższym poziomie abstrakcji niż teraz - pewnie w końcu i to uda się jakoś rozwiązać, ale do tego naprawdę wiele jeszcze brakuje, i nie stanie się to na pewno w ciągu najbliższych kilkunastu lat

[@MrScharleyXV]

@@kamilbeben9900 "programista będzie jeszcze przez długi czas potrzebny do tego żeby te wymagania systemu precyzyjnie zdefiniować" to nie jest programista. Architekt? Inny zestaw umiejętności. Z memu z huśtawką będziesz potrzebował więcej "How analyst designed it" i wyrzucisz "How programmer wrote it" (i jak dobrze pójdzie to również "How project was documented")

[@cutee_catmi9600]

Czy tylko ja już dosłownie piąty raz słucham jak Krzysztof śpiewa podstawę programową? I wcale nie daję gwarancji że nie zrobię tego jeszcze przynajmniiej z dziesięć...xD

[@BLotos-qh8qf]

+1 xDD na dzwonek to ustawię

[@KrzysztofMMaj]

Chyba gdzieś w necie jest już kompilacja, jakaś dobra dusza mi kiedyś wysyłała

[@makrauchenia1]

W tym filmiku jest szczególnie wypasiona

[@swietoslawprozak]

66,6k subskrypcji, Krzysztofie. Niech będzie podpalony w dwójnasób.

[@KrzysztofMMaj]

[@KroiYuukiHime]

Oh my Jamnik

[@DeedFireborn]

Jednoczmy się ci, którym dane było ujrzeć!

[@kelynn1411]

Na aplikacje prawnicze też są egzaminy w formie testów, które kompletnie nie sprawdzają czy ktoś nadaje się do zawodu. Polegają na nauczeniu się ponad trzydziestu ustaw na pamięć. Ustaw, do których w realnej pracy mamy nieograniczony dostęp i które nieustannie są nowelizowane 👌

[@monya.peretz.892]

O to to to właśnie! Termin "biegunka legislacyjna" usłyszałam już dawno temu, przed rokiem 2000, od dawnej przewodniczącej wydziału 😉

[@KrzysztofMMaj]

Biegunka legislacyjna, uwielbiam

[@monya.peretz.892]

@@KrzysztofMMaj z tym że niektórzy mówią dosadniej 😉

[@JuliaOpaczewska]

Podoba mi się to, jak Krzysztof dobrze się bawi podczas tego odcinka

[@KrzysztofMMaj]

Fakt, chyba dawno nie miałem tyle ubawu chociaż to trochę jak taniec śmierci na hałdzie trupów, człowiek śmieje się tylko do czasu złapania objawów dżumy

[@Exkajer]

Dzisiaj się nie mówi taniec śmierci i łapanie dżumy, dzisiaj się mówi korona party, jesteś nie na czasie

[@Yasuiwain]

@@KrzysztofMMaj :D

[@TuskaDogLover]

Analiza wiersza wywołała u mnie flashbacki wojenne z przygotowywania się do matury i przeglądania przykładowych rozwiązań arkuszy D: To jest zbyt bliskie rzeczywistości.

[@KrzysztofMMaj]

Owszem, dobrze znam ten język, oj dobrze

[@monya.peretz.892]

W szkole średniej egzamin maturalny po raz ostatni miał chyba sens w połowie lat 80 XX wieku. Tzw. wolny temat to jest to co pozwala puścić wodze fantazji. Nie mam pojęcia jak wygląda ten egzamin teraz, dziecko już dawno po maturze 😁 (2009). Z tego co pan mówi wynika dla mnie wniosek, że współczesny system edukacji produkuje chatboty , nie rozwija ludzi myślących .

[@KrzysztofMMaj]

Tak!!! Tak, wolny temat! Absolutnie! Wszyscy w mojej rodzinie go wybierali, a że to ludzie z wykształceniem technicznym, to dziś szuraliby po dnie jakiś 30-40% z testu

[@elvenoormg5919]

@@KrzysztofMMaj Maturę pisałem jakoś w 2017 roku jako abiturient technikum. Byłem ostatnim rocznikiem, który zdawał "starą" maturę i miał ponad 100 tematów z dziedzin humanistycznych do wyboru (głównie książki i sztuka). Wybrałem sobie (jako jeden chyba z nielicznych) najprostszy: bohater fantastyczny, analiza coś tam coś tam. Trochę się bałem komisji, bo slyszałem że kolega, który na odpiernicz też ten temat wybrał, dostał pytania z biografii Tolkiena ( o którym nie czytałem nic). Znałem jednak wiele w kontekście bohaterów fanatasy, o których pisałem pracę i potem zdawałem maturę ustną, a byli to: Bilbo Baggins (no bo kto inny mógłby być), Geral z Rivii oraz Aslan z cyklu o Narnii. Jakie miałem pytania? BANALNE. "Z którym bohaterem jest ci najbardziej po drodze i dlaczego", "a bo coś tam było z Geraltem, że jakaś księżniczka tam była", coś tam, coś tam. Wynik? 20/20 punktów. Że tak krótko to sobie pozwolę podsumować: ESSSA XD 😄

[@lilijagaming]

Ja chciałam tylko powiedzieć, że mnie chatGPT zawiódł, ponieważ nie potrafił mi odpowiedzieć na pytanie: "dokąd nocą tupta jeż?" :D

[@Anna-le9bn]

To uczucie gdy algorytm ma lepszy styl językowy niż ja XD

[@888Huberto888]

Jakby to Kirk powiedział: "Nie no, spoko komputer do przepraszania" xD

[@TuskaDogLover]

PRZEPROŚ PIĘKNIEJ

[@WodaCorkaTkaczki]

aż mi się prawie szkoda tego kąkutera zrobiło, tak go ostatecznie Krzysztof sponiewierał

[@_Catriona]

Kiedy wymawiam słowo Nauka, pierwsza sylaba już łka. Gdy słyszę: Podstawa Programowa, od razu boli mnie głowa. A kiedy pada słowo Czatboty, niech drżą nauczycielskie miernoty! Krzysztof, ten odcinek to był majstersztyk!

[@KrzysztofMMaj]

Majstersztyk, to ta parodia! uwielbiam!

[@_Catriona]

@@KrzysztofMMaj ❤️❤️❤️

[@podwodnobrody]

edukacja w 2077: nauczyciel zadaje zadanie domowe, ai robi zadanie za uczniów, a następnie tym samym ai nauczyciel sprawdza zadanie

[@KrzysztofMMaj]

W ten sposób ten system zapętli się rekurencyjnie i imploduje od samozaorania.

[@mpmaczu]

Powinni już zacząć to robić. Może przestaną w kółko gadać o tym, że 'oni też mają pracę, jak wracają do domu'. :P

[@Cathelek]

@@mpmaczu No cóż, to jest takie nie kończące się koło zadawania masy zadań i testów, a później narzekania, że się życia nie ma xD Na własne życzenie ziom xD

[@Mateuchol01]

Nowy Krzysztof po przyjściu z uczelni to złoto

[@michawoznica2714]

Uwielbiam serię "dla każdego coś przykrego". Obejrzenie to dla mnie święto! Otwiera oczy na pewne rzeczy! Tak podkreślam, żeby Krzysztofowi nie przyszło do głowy by to kończyć ;P

[@KrzysztofMMaj]

Ja się zbyt dobrze przy tym chyba bawię, żeby kończyć serię!

[@JadeElfen]

Jak ja kocham twój śpiew gdy jest mowa o podstawie programowej xD I to boli gdy widzisz jak bardzo nisko upadła edukacja w naszym kraju. Nie dość, że zabieram nam najlepszą część życia ( dzieciństwo), to jeszcze jest tak stary, że AI umie zdać egzaminy.

[@Clawyetta]

Krzysztof zmienia oblicze polskiego stand-upu. Ten materiał to od pierwszej sekundy najczystsze spośród złot.

[@weronikaaleksandra879]

To ze złymi przecinkami dalej mnie rozwala, bo nasza polonistka powiedziała nam o zasadzie stawiania przecinków dopiero w 4 klasie technikum, jakoś może 4 miesiące przed maturą i była w ciężkim szoku, że nikt nas tego wcześniej nie nauczył. Z pozdrowieniami dla kochanej nauczycielki

[@SK-yv4fi]

Jak czytałeś tą interpretację Szymborskiej to czekałem aż bot powie „All those moments will be lost in time, like tears in rain…” 😆 Ale tak poważnie, to nie jest śmieszne, to jest przerażajace.

[@misza_czyli_mis7428]

A za tą poradę z przecinkami to bardzo dziękuję. Chyba jakieś trzecie oko mi się otworzyło, NIKT mi NIGDY czegoś takiego nie powiedział xD

[@magdam1508]

"Podstawa programowa" ewoluuje z każdym filmem

[@KrzysztofMMaj]

To dzięki nowemu mikserowi!

[@lipovsky7890]

ach, szkoda że za moich czasów takich rzeczy nie było, ile czasu i nerwów by się zaoszczędziło. szczególnie pragnę tutaj (nie)pozdrowić moją polonistkę z LO która w ramach przygotowania do matury rozszerzonej zawsze, raz w tygodniu, na ostatniej lekcji, robiła nam pracę klasową która polegała na daniu kilku maturalnych tematów i zmuszeniu nas do pisania takiej maturalnej pracy. pół biedy gdybyśmy dostawali jeszcze jakieś wskazówki albo feedback po sprawdzeniu pracy, ale pani wolała mieć wyjebane i ew. sprawdzić jakąś losową z gąszczu pracę gdy brakowało ocenki do tej końcoworocznej. po pewnym czasie zazwyczaj podpisywałem pusty papier kancelaryjny i robiłem sobie dwulekcyjną drzemkę, a przez takie doświadczenia do dzisiaj czuję obrzydzenie do literatury i czytam jedynie książki podróżnicze i reportaże. w końcu muszę się jednak zmusić do przeczytania jakiejś fabuły, bo jednak myślę że dużo tracę...

[@lootownica]

"Więzień labiryntu" (pięć tomów) Jamesa Dashnera, "Zero" (jeden tom) Marca Elsberga, dodałabym jeszcze wiedźmina, ale o tym słyszeli już chyba wszyscy. To by było na tyle z polecajek bo sama siedzę po uszy w literaturze popularnonaukowej xD

[@kapixniecapix3869]

No ja tez nie czytam kasiazek przez podejscie szkoły do literatury. Jak sie siedzi tyle godzin na jakimś gównem i jest sie zmuszanym by wykuć opracowanie, a następnie kuć dalej tylko na inny przedmiot to człowiek nie ma siły na czytanie. Ba, czasami brakuje jej nawet na gry czy seriale i po prostu po szkole ide spać. No ale moze kiedyś zaczne, na streamach krzystofa otwieram notatnik i dopisuje kolejne tytuły.

[@ObiWanBezNogi]

O Matko Bosko Kochano, @Krzysztof czemu się tak pastwisz nad biednym botem?! On przecież nie chciał Cię zawieść :( podczas oglądania autentycznie miałem ochotę go przytulić i pogłaskać po virtualnej głowie ;( Edit: edycja spowodowana tym że palnąłem literówkę w imieniu "Krzysztof" wstyd podwójny bo to też moje imię... Eh...

[@cynamon_real]

27:28 Jak to mówił klasyk: ,,nie no spoko komputer do przepraszania" xD

[@Drangir]

Zapytałem bota o głównych bohaterów ze Zrodzonych z Mgły i mimo że to jedna z najpopularniejszych serii, do tego debiutująca już kilkanaście lat temu, wyłożył się równie spektakularnie.

[@grzegorzsalata]

"z którego jestem w stanie (...) debile humaniści, od trzydziestu lat (...)" powiedziałeś to z taką samą manierą, melodyką głosu i chrypką jak Testoviron - Piękne!

[@DroDro3]

Studiuję trudny kierunek. Byłam wczoraj u "psychiatry". Pyta się mnie, czy wszystko zaliczyłam, no to ją troszkę wyśmiałam, że się nie da i czy ona wszystko zaliczała od razu na medycynie. Odpowiedziała, że tak. Potem próbowała mnie gaslightować, wmawiać mi, że było inaczej niż było i się pokłóciłyśmy. Chyba mnie "leczyło" jakieś AI XDDD

[@MMOFIRE]

26:00 postanowiłem być bardziej precyzyjny i poprosiłem o charakterystykę głównego bohatera „Głębi. Skokowiec”… opisał mi przygody skoczka narciarskiego xD

[@brextek]

To dotąd najpiękniejszy odcinek "Dla każdego coś przykrego" moim zdaniem.

[@qqqaass1]

"... i zamknąć ją w paskudnym, ciemnym przedmiocie" - to kupić sobie biały telefon, białe etui i po problemie.

[@Natalia-yg3fm]

Księżowska melorecytacja ,,Podstawy programowej" w tym odcinku osiągnęła doskonałość.

[@aaronsitto5932]

Wpyte. Wstęp ze ścieżką dźwiękową z Twierdzy wywołał uśmiech na wstępie :). Materiał świetny pod względem rozszerzenia horyzontów. Świetna robota.

[@ailuena]

Ciekawa autoobserwacja: czułam dyskomfort, widząc, jak Krzysztof jest niemiły wobec AI. Świetny odcinek, dzięki:)!

[@annamarkowska5741]

Ja także

[@theinvincibleone0136]

Jeżeli GPT jest w stanie wg. egzaminatora uzyskać 75% to jest wstyd. GPT jest po prostu nakarmiony INFORMACJĄ z internetu to jest to wstyd. Pokazuje maszynowe nauczanie - "Lalka to..." i tak samo jest w 99.9% liceach i dokładnie to samo, te same wykresy a matury próbne dokładnie o to samo pytają. Więc nie dziwię się, że maszyna umie rozwiązać zadania tego typu. Przetestowałem go na maturze Biologii, którą zdawałem. Byłem zszokowany że głupia maszyna pisała 1:1 tak samo jak ja pisałem (pełne zdania, punktowo wg. schematu).

[@iizzaa95]

Moja gimnazjalna polonistka uwielbiała wypracowania, co chwilę pisaliśmy rozprawki, felietony, listy, ale największy hit to KAZANIE. Bardzo życiowa i przydatna forma wypowiedzi, zwłaszcza dla żeńskiej części klasy

[@whatsyourstory81]

Najlepsze są testy no nie ?

[@biauwaz]

Krzysztof, w kwestii egzaminów medycznych - zgadzam się że edukacja lekarzy w Polsce stoi na głowie i oboma rękoma podpiszę się pod tym że należałoby ten system zburzyć i wybudować od nowa (nie wypowiem się o juesej i tym jak UMSLE wygląda bo ich nie znam) ale jednak absolutna podstawą w pracy lekarza jest wiedza. Wiadomo, umiejętności miękkie, empatia, indywidualne podejście do pacjenta są bardzo ważne, o czym polski system kształcenia lekarzy dopiero od paru lat się zorientował, niemniej jednak bez faktycznej, twardej wiedzy medycznej samą empatią wiele się nie ugra. Stąd sądzę że trochę przestrzeliłeś tym objeżdżaniem sprawdzania w pierwszej kolejności wiedzy. Zupełnie inną kwestią jest to że (przynajmniej w dzisiejszych czasach w Polsce) tych umiejętności miękkich się nie sprawdza w ogóle, a już na pewno nie jest to żadne kryterium dopuszczenia do zawodu. Z jeszcze trzeciej strony - są działki w medycynie, bardzo ważne działki, w których można się obejść bez jakiejkolwiek umiejętności rozmowy z pacjentem :P

[@marcinmazurek3487]

Idealnie w czas, dziszejsze konsultacje z Panem Doktorem na temat metodologi i metod cyfrowych w naukach historycznych - chatGTP jako narzędzie nowej humanistyki i algorytmizacja nauki. Także pozdrawiam Doktora Sosnowskiego :) PS. Wstęp z twierdzy idealny, nostalgia mocno "podatki są troszeczkę za wysokie Mój Panie" :).

[@emeryt998]

Otwarte pytania na USMLE polegają na zinterpretowaniu przypadku, symulują sytuację, gdy lekarz przyjmuje pacjenta i na podstawie objawów wypisuje diagnozę. Jest to z resztą w tym artykule. To że bot radzi sobie z diagnozowaniem pacjentów jest raczej dobrą informacją. Gorszą jest, że jest bardzo przekonujący, gdy podaje złą diagnozę.

[@denis.serweta]

Implant siatkówkowy? Też mi problem... "Zachciało się implantów? Od dzisiaj kolego będziesz w szkole chodził z zamkniętymi oczami, a ja będę sprawdzałaaaa, czy na pewno masz je zamknięte!" RoboNoga? "Proszę mi tą KOMPUTEROWĄ NOGĘ zostawić za drzwiami i nie rozpraszać kolegów!"

[@KrzysztofMMaj]

Ja pierdolę, właśnie sobie to zwizualizowałem

[@NadiaLevi]

PRZEPROŚ PIĘKNIEJ! 😆❤ Nie rozumiem jak zakaz szmartfonów -> internetu -> ChatGPT ma cokolwiek do pisania sprawdzianów. Przecież to i tak się robi tradycyjnie papierem i jedynym długopisem, który można wnieść na salę.

[@fern_gd]

Oglądając to podczas przygotowań do matury z polskiego nachodzi mnie refleksja o tym ile do wkucia mam różnych tabelek i schemacików żeby napisać to "pozwalające na dowolność" (XD) rozszerzenie...

[@aniaes5308]

akurat od dzisiaj leżę chora, myślałam, że nie będzie co oglądać, a tu proszę ! DKCP, dziękuję Krzysztofie za zrobienie wieczoru :)

[@KrzysztofMMaj]

Przesyłam jamniczą Siostrę Pratchett ze wsparciem medycznym! Siostra Pratchett nie robiła testów wyboru z medycyny, tylko leczy siłą jamniczego serca, więc jest lepsza od chatu GPT

[@aniaes5308]

@@KrzysztofMMaj dziękuję :)

[@kaniewskiwojciech]

Bardzo przyjemnie się słucha. Cieszy mnie, że chociaż nauczycielka polskiego w mojej szkole ma podobne podejście. :)

[@KrzysztofMMaj]

Też się ogromnie cieszę, przekaż jej jamniki ode mnie! tacy ludzie to raczej wyjątek niż reguła

[@aleksandraruszczyk3111]

Dziękujemy Krzysztofie za obrażanie AI, miejmy nadzieję, że nie przechyli to czary goryczy i nie zacznie ono szykować już zemsty💟💟💟

[@KrzysztofMMaj]

też na to liczę

[@Sestion]

Na studiach mam przedmiot: użytkowe gatunki literackie. A tam CV, list motywacyjny, list formalny, podanie, sprawozdanie, notatka służbowa... Cały semestr. Gdyby tylko podobny przedmiot mógł być wcześniej w toku edukacji... Świat by się skończył 😶

[@daughterofnight7097]

W liceum mieliśmy tylko 1 (sic!) lekcję, na której uczyliśmy się pisać CV i wypełniać PIT. Jedna lekcja na całe 3 lata. 🤦

[@patrickohooliganpl]

5:17 - 5:33 Hymn ciemnogrodzian "«Aczkolwiek świat idzie do przodu, My go ciągnijmy w tył, Synowie my Ciemnogrodu, Walczmy z postępem co sił!» Hymn ten dla wprawy też ćwiczą czasem: baby sopranem, mężczyźni basem; bardzo prześlicznie śpiewają oni, a Lis przygrywa na fisharmonii." Konstanty Ildefons Gałczyński: _Chryzostoma_ _Bulwiecia_ _podróż_ _do_ _Ciemnogrodu_

[@matrix01234567899]

To, że aplikacje potrafią zastepować lekarzy (pryznajmniej tych na NFZ), to żadna nowość. Jakiś czas temu poszedłem do lekaża rodzinnego, żeby powiedział mi co mi dolega. On był poirytowany, że ja nie wiem co mi jest, więc w domu uruchomiłem aplikację, do której wpisujesz obajwy (lekaż nie miał cierpliwości wysłuchać wszystkich objawów) i wyszukuje jaka choroba pasuje. Wyszło, że najbardziej pasuje astma alergiczna. Na następnej wizycie lekaż powiedział mi, że „to alergiczne” i nie musze się tym przejmować. I ma to sens, bo jeśli wszystko, co lekaż o mnie wie (bo to pierwsza wizyta) to tyle, co sam mu powiem w krótkiej rozmowie, to nie jest w stanie wymyśleć nic lepszego, niż dobrze przygotowany algorytm. Jakbym poszedł prywatnie, pewnie lekaż miałby więcej czasu i miało by to więcej sensu, ale w przypadku lekarzy rodzinnych na NFZ, gdzie ilość pacjentów na godzinę jest zbyt duża, by był czas na cokolwiek, moim zdaniem byłoby korzystne dla pacjentów i ich zdrowia część obowiązków przerzucić na algorytmy, aby lekarze mieli więcej czasu na te bardziej nietypowe przypadki.

[@Jcb_Vv]

Czekam na "Dla każdego coś przykrego #69". Propozycje tematyki? xD

[@KrzysztofMMaj]

Myślę, że wtedy spokojnie może już *dojść* do podjęcia tematu wychowania seksualnego

[@magdachlebicka3895]

​@@KrzysztofMMaj yup

[@carpyook]

Nie ma niczego piękniejszego w życiu akademickim ponad konieczność wskazania, który "efekt kształcenia", określony w Karcie Przedmiotu, zgodnie z Krajowymi Ramami Kwalifikacji, weryfikuje każde pytanie i zadanie egzaminacyjne. A wskazać trzeba, bo wpadnie "Paka" i będzie miała szereg zastrzeżeń do "jakości kształcenia". ;)

[@memecat_]

Było warto tyle czekać na nowy efekt dźwiękowy przy podstawie programowej.

[@krzysztofbienkowski5369]

Krzysztofie gratuluję kolejnego eseju. Chciałbym spotkać kiedyś Ciebie w "realu". Uważam że Twoje eseje powinny być obowiązkowe dla nauczycieli i dla każdego studenta (dowolnego kierunku) pierwszego roku zamiast "idiotycznych zapychajek". Serdecznie pozdrawiam

[@ZdarWarZ_2384]

Jak satysfakcjonująco jest patrzeć jak bot wyjaśnia system edukacji 🤓🤓🤓

[@TheKeef98]

Tak a propos złych telefonów. Pamiętam, że u mnie w szkole (podstawówka lub gimnazjum, nie pamiętam) dyrektorka w przypływie inteligencji postanowiła zmusić dzieci do integracji na przerwach wprowadzając zakaz używania telefonów komórkowych na przerwach. Lubiłam słuchać muzyki na przerwach, więc uznałam, że ja strolluję i będę słuchać z walkmana, to postanowiła zakazać używania też słuchawek (owy zakaz miałam tam, gdzie światło nie dochodzi) i kiedyś próbowała mi ściągnąć słuchawki na przerwie, więc ją zwarczałam, kazałam trzymać ręce przy sobie (bo narusza moją nietykalność) i tyle xD Skończyło się tym, że pomimo zakazu mogłam sobie słuchać muzyki z telefonu na słuchawkach.

[@cysio9514]

Krzysztof po siłowni do kolacji. Prawie sie oplułem w niektórych momentach, tak bawi mnie to jak ChatGPT zdaje egzaminy i różne inne testy, szczególne będąc uczniem. Dla sprawdzenia tez z tego filmu Chat napisał mi wypracowanie do szkoły, które zostało ocenione na 4+, więc jest to zabawne, ale też smutne i przerażające, jak system edukacji jest nastawiony na cyferki, a nie na ucznia indywidualnie.

[@MichałJRzeczycki]

Dobre. Pamiętam moją maturę (rocznik 2008). Do dzisiaj można znaleźć artykuły z tamtego czasu o prof. Marcinie Królu, który spróbował podejść do matury i nie zdał, oraz o Antonim Liberze, który zdał ledwo. Najbardziej mnie zafrapował ten ostatni przypadek. Co jak co, ale interpretator twórczości Becketa, tłumacz poezji Kawafisa, pisarz i krytyk literacki powinien chyba rozumieć słowo pisane. Niestety, klicz maturalny miał inne zdanie na temat wiedzy i umiejętności Libery. Maturę zdał ledwo, a choć sam test zaliczył, to na polonistykę by się nie dostał. Była z tego sroga beka, ale jak rozumiem, nikt nie wyciągnął z tego wniosku. Teraz na szczęście AI, mam nadzieję, zmusi do wyrzucenia maturalnego klucza na śmietnik historii.

[@derius4639]

Popłakałem się ze śmiechu 27:28 Coś przepięknego

[@1RyoKami]

Na języku polskim miałam pisanie CV. To było w gimnazjum, ale oczywiście to CV miało być pisane ręcznie na - wiadomo, kartce w linię o formacie A4. Miłym zaskoczeniem było, gdy w liceum na przedmiocie "podstawy przedsiębiorczości" nauczycielka zadała nam zrobienie CV, ale komputerowo. Czy to w wordzie z szablonów, czy w jakimś programie do tworzenia CV, czy w programie graficznym, gdzie chcemy. Bardzo mi się to spodobało, bo umówmy się, w tych czasach nikt nie będzie rozszyfrowywał ręcznie napisanego CV (no chyba, że w Japonii, oni, wbrew pozorom, na wielu płaszczyznach znajdują się na poziomie epoki kamienia łupanego). Tamten przedmiot zapamiętałam jako najciekawszy. Pani używała wielu form, by nas zaciekawić. Mieliśmy przeczytać książkę o inwestowaniu, bawiliśmy się w fundusze inwestycyjne lub inne sposoby lokowania kapitału. Oglądaliśmy też przeróżne materiały z youtuba, które puszczała nam nauczycielka oczywiście na temat przedmiotu. Ja pamiętam, jak niektórzy nauczyciele na etapie edukacji kazali nam robić prezentacje (prezentacje, które tak na prawdę były zwolnieniem nauczyciela z wykładania własnego przedmiotu, a przecież za to mu płacą), ale jedni mówili, że broń boże! tylko nie multimedialną! Macie ją przedstawić na plakatach! Trzeba było kupować wielkoformatowy papier kolorowy i robić coś na kształt gazetki szkolnej... Korzystać z materiałów pomocniczych tzn. mieć kartkę i się nią wspomagać? A gdzieżby! Na wspomnianym przedmiocie można było używać dobrodziejstw technologii zamiast traktować je jak szataństwo

[@1RyoKami]

A co do systemów antyplagiatowych na studiach, to pamiętam jak nam odradzano kontynuację tematu z pracy inżynierskiej jako pracę magisterską, bo te prace też są ładowane do stosowanego programu i możemy zrobić autoplagiat!

[@ariwa003]

Ja osobiście na moim przykładzie. Jestem w szkole artystycznej tutaj podkreślam kierunek grafiki komputerowej. Mam dyskalkulię. W tym roku zdaję maturę. Wielokrotnie poinformowano mnie ,że owej matury nie zdam ponieważ nie mam żadnych dostosowań a mój poziom jest zdecydowanie za niski na poziom liceum a nawet i gimnazjum. Była mi wciskana na siłę opinia nauczycielki od matematyki ,że do matematyki nie powinnam podejść wcale bo zniszczę jej wymarzony wynik klasowy w zdawalności matury. Chciałam iść dalej na studia w kierunku ilustracji i grafiki by robić to co kocham niestety moja dysfunkcja przekreśliła moje szanse. System w tym przypadku milczy i rozkłada ręce. Pozdrawiam inne osoby z dysfunkcjami. Dysfunkcjami które odejmują wyimaginowane punkciki na testach oraz również przekreślają różne szanse czy to w szkole, przyszłej edukacji czy pracy. Dobrze wiedzieć ,że system nie robi nic a maszyna jest oceniona wyżej niż żywi wspaniali ludzie.

[@konradkukulski2881]

Zaskoczony jestem trochę jakością materiału. Pozytywnie, żeby nie było. :) Generalnie jest straszny hype na chata i nawet branżowe wpisy (a może przede wszystkim?) pieją z zachwytu nad tym, jak to teraz nowy generator tekstu (bo inaczej nie mogę tego nazwać) zmieni nasze życie. Oczywiście, część to wizje katastroficzne zwiastujące nieuchronne bezrobocie wśród copywriter-ów (jeśli akurat ktoś zarabia na pisaniu). Jeśli ktoś płaci za tekst, to wizja jest pozytywna - dostanie taniej te 3k znaków. Ewentualnie trzecia grupa to faktycznie oświata - no bo jak to tak, że teraz wypracowanie na 3, to można sobie wygenerować? Granda! Fajnie, że wyłapałeś ten "szczegół", a mianowicie - to, na jakim zbiorze danych buduje się modele używane przez to narzędzie, całkowicie determinuje zakres wiedzy, które chat potrafi z siebie wypluć. Wierz albo nie, ale taka konkluzja to wcale oczywista nie jest. Nie wiem, gdzie trafiłeś na tą informację, ale szacun za jej zrozumienie i wyłapanie, że to kluczowe. Niewiele skłamię, jeśli powiem, że 95% (przynajmniej) nie-technicznych ludzi z którymi spotykam się w pracy nie kuma tego kompletnie. Pewnie wielu moich kolegów po fachu również nie. :) Generalnie w branży jest dużo kapitału, marketing też wszyscy mają dobry, więc ciągle ostatnio słyszymy o przełomach w "sztucznej inteligencji". Swoją drogą, wiecie dlaczego teraz to się sprzedaje jako "sztuczną inteligencję" czy "AI", chociaż do takie "prawdziwego" AI to temu baaaardzo daleko? To spróbujcie przetłumaczyć: "Machine Learning" i spytajcie losowego człowieka czy słyszał o tym, czy o "Sztucznej Inteligencji". I dopytajcie, czy "Uczenie maszynowe" kojarzy mu się pozytywnie i brzmi romantycznie. :) A co inteligencja, to inteligencja przecież. Dziękujemy w branży za Terminatora! Generalnie bawiłem się tym trochę (trochę, bo u mnie to ciągle nie działa i muszę share-ować konto :( chat wyczuł hejtera i się broni skubany) i o ile fajna to zabawka, fajnie, że w końcu potrafi skumać treść pytania, w dodatku po polsku. Mniej fajnie, że tonem prymusa pisze mądrze brzmiącą wypowiedź, która nie ma merytorycznego sensu. Trochę jak elokwentny student na kacu, który idzie na egzamin, ale myli budynek, uczelnię i miasto i zamiast trafić na egzamin z prawa w Otwocku, trafia na egzamin z fizyki kwantowej w Rzeszowie. Coś tam powie, bo Star Treka oglądał, więc jakieś słownictwo zna. Sensu to natomiast nie będzie miało. W szkole podstawowej czy w LO to by ze 3 za dobre chęci dostał pewnie, ale człowiek z jakąś tam wiedzą z tematu, od razu wyłapie ściemę. Obawiam się w związku z tym, że jako wsparcie dla człowieka w postaci generatora tekstu to sprawdzi się dobrze. W związku z tym uczniowie zamiast pisać wypracowania o niczym, będą mieli więcej czasu na ciekawsze rzeczy. Wszystkie inne merytoryczne teksty warto by natomiast przeczytać i poprawić, żeby nie wyjść na nieuka. I to jest trochę smutne w tym, bo pokazuje imo 3 rzeczy: ogromna ilość tekstów, które się tworzy i czyta (nawet te specjalistyczne) to w gruncie rzeczy lanie wody, bo, jak widać, może być wygenerowana przez przygłupie narzędzie. I za tym idzie 2 konkluzja - jako społeczeństwo daliśmy sobie wmówić, że np. egzaminy do "elitarnych" zawodów mają sens, bo "przesiewają ludzi, którzy się nie nadają". Jak widać, mogą być zdane przez AI, a więc i przez ludzi, którzy wypluwają z siebie ściany tekstu, które brzmią ładnie, ale w szczegółach nie mają sensu. Ja to bym jednak wolał, żeby lekarz czy prawnik skupiali się na szczegółach, a nie trzaskali definicje z pamięci. I za tym idzie trzecia konkluzja - skoro tak, to jak często wydaje się nam, że mamy do czynienia z ekspertem, tylko dlatego, że kwieciście wypowiada się o rzeczach, o których tak na prawdę nie ma pojęcia? :) Miłego! PS żeby nie było - samo narzędzie to faktycznie jest przełomowe, ale przełom to nie do końca jest tam, gdzie się wydaje. Generalnie jeszcze kilka/kilkanaście lat temu trudno było sobie wyobrazić takie narzędzia i zastosowanie metod z dziedziny "AI" ograniczało się do odpowiadania na pytanie: "Tak/nie" przykładowo. Później czymś trudnym do przejścia wydawało się rozumienie języka. O ile z pozycyjnymi szło spoko, o tyle fleksyjne, cóż- to jednak problem. Po angielsku się z botem dogadałeś, ale z polskim wymiękał. Teraz doszliśmy do tego, że sieciami neuronowymi możemy tworzyć treści czy grafikę, a nie tylko ją rozumieć, czy nie wiem, klasyfikować. To więc kolejny krok w branży pokazujący, że się da. Pokazuje również, że jest zapotrzebowanie na takie narzędzia. Czy to dobry kierunek, to nie wiem. Na pewno warto to obserwować, a ogromną wartość dla branży ma też eksploracja tych możliwości. No i daje to jakiś benchmark, bo wiadomo, gdzie na dziś jest ściana. Wiele lat temu powstały już narzędzia typu www.wolframalpha.com/, które miało zrewolucjonizować to, w jaki sposób komputery "rozumują" i potrafią odpowiadać na pytania. Wolfram ma już kilkanaście lat (2009 rok uruchomiono) i cóż - dalej używamy Google-a do wyszukiwania informacji. :) Co będzie z chatem, to kto wie. Na razie Microsoft kładzie na tym łapy, więc bawcie się póki możecie za darmo. :) Pozdrawiam!

[@elizach4125]

Ja powinnam sobie wypisać te Twoje cytaty, bo są piękne. No i jako informatyk samouk przyznaje, że chat ma pewne wady, ale wiadomo. Wszystko się rozwija poza szkolnictwem. :)

[@Viridian102]

23:56 dziękuję za tą radę mówiąc szczerze mam problemy z przecinkami i zawsze ciągnęło mnie to w dół w różnych pracach pisemnych. Spróbuje wprowadzić to w życie.

[@JoannaStadler]

Krzysztofie, wlasnie przygotowuje zajecia dla licealistow… czesto uzywamy komorek 😂 zazwyczaj nie maja problemu z tym, zeby telefony potem odlozyc i sluchac, chociaz szkola chcialaby wprowadzic zakaz. Ale ja z pytaniem: czy bedzie odcinek o szkolach ORPEGowskich? To bylby ciekawy temat. Chetnie podrzuce Ci informacje.

[@KrzysztofMMaj]

Podrzuć, chętnie je przytulę! i niesamowicie szanuję to, że się wyłamujecie z durnych nakazów i zakazów. Mnei się o wieeeele łatwiej pracuje ze studentami niewykluczonymi technologicznie i ogarniętymi z nowymi mediami

[@Verithiell]

Film skłonił mnie do refleksji, że całe zawodowe życie mojej licealnej polonistki, zostało Z M A R N O W A N E. Obrzydziła mi tylko masę literatury, po którą nie odważyłem się sięgać przez długie lata po ukończeniu szkoły, nie nauczyła niczego, co teraz byłoby dla mnie korzystne i przydatne. Smutne to, wychodzi na to, że lepiej być kasjerem w sklepie, niż polonistą. Piszę to ze współczuciem dla kasjerów, bo kiedyś sam pracowałem na tym stanowisku, i nie było to przyjemne. Ale są prace gorsze, choć bardziej dystyngowane.

[@Phantores]

14:00 na tym etapie już mnie zaczęła głowa boleć od tych wstawek "Uczeń poprawnie " xD Edit: jeszcze ten mic drop na końcu mnie rozwalił

[@fatoldredcat]

Wielkie dzięki za wytłumaczenie zasad stawiania przecinków. Męczę się z tym całe życie. Pisząc maila często sprawdzam zasady stawiania przecinków przed poszczególnymi słowami, ale to orka na ugorze, bo potem szybko zapominam to, co przeczytałam. Czuję, że po Twoim tłumaczeniu będzie mi łatwiej w tym temacie.

[@JafriHime]

Cóż za wspaniały odcinek! ❤️✨ Śmiechu co niemiara. Dziękuję za poprawienie humoru Krzysztofie.🥰🙏🏻

[@KrzysztofMMaj]

Serdeczne jamniki wysyłam!!!

[@TheMKBOxide]

Jednego, tylu panie Krzysztofie znałem porządnych humanistów, czas przeszły gdyż już świętej pamięci profesor. I dziękuje za wyjaśnienie gdzie wstawiać przecinki, może w końcu po 20 latach się nauczę i nie będę robił błędów.

[@kacpersapkowski5027]

Krzysztof....Jak zwykle cała treść i forma jest na najwyższym poziomie, już nawet nie chce mi się pisać że zgadzam się tutaj ze wszystkim co poruszyłeś. Natomiast...przy ostatnim Q&A było Cię słabiej słychać i już się bałem że coś nie tak z mikro....bo wcześniej było głośniej (lepiej) , na szczęście ten filmik udowodnił że z mikro wszystko ok znowu dźwięk jest taki jak dawniej a dla mnie takie szczegóły są ważne 😉

[@KrzysztofMMaj]

Tak, udało mi się wreszcie osiągnąć optimum, te same ustawienia będą na streamach i live'ach

[@Dethas1991]

Krzysztof, Polska ostatnio się specjalizuje w zakazywaniu wszystkiego, tworzeniu kar i odbieraniu praw. Gdy ludzie deptają trawnik to zamiast wybudować ścieżkę wolą postawić znak i ukarać. Ani przez sekundę nie pomyślą że to może być coś z systemem a nie z obywatelem.

[@KrzysztofMMaj]

Tak! To jest bardzo rozpowszechnione, masz rację.

[@karolsroka8754]

16:50 akurat nasz nauczyciel od blogi chwalił się, że jest jednym z twórców nowej matury z biologi hehe

[@shuwarex]

Uwielbiam jak Krzysztof intonuje "Podstawę programową". A tu taka miła niespodzianka i ten kościelny pogłos. Brawo

[@KrzysztofMMaj]

A to Wasza zasługa, bo nowy mikser z takimi bajerami to dzięki wsparciu kanału kupiony

[@Marszalek99]

Dawno nie chodzę już do szkoły, oglądając owy cykl tylko cieszę się z tego, że zbyt dużo nie straciłem XD A propo, dziękuje za hint gdzie stawiać przecinek ;)

[@allisonblack3387]

Już dawno tak bardzo nie cieszyłam się że pracuje na HO, bo lubię posłuchać sobie "dla każdego coś przykrego" w pracy, a "przepros piekniej" zmiotlo mnie z planszy i zaczęłam się tak śmiać, że pies nie ogarnął o co chodzi😂

[@radosawgajda2545]

Nie wiem jak to jest ale dzięki Krzysztofowi uświadamiam sobie jakie ja mam szczęście studiując wymierający kierunek na wygaszanej katedrze bo niema komu wykładać a wszystkie oceny które dostaje(za wyjątkiem jednego przedmiotu gdzie nikt nic nie co czym jest i dlaczego) są albo ustne albo % z omówieniem błędów i wyjaśnieniem do czego prowadzą. Ewidentnie mam szczęście PS: Dla ciekawych studiuje matematykę na UO szczerze polecam a i nie boją się tu CzatGPT bo zadani są ułożone pod myślenie a nie tępe rachowanie od tego są kalkulatory.

[@KrzysztofMMaj]

Ojjj masz ogromne szczęście! W tym kontekście tylko bardzo niepokoi, że katedra jest wygaszana...

[@swietyturecki4630]

Panie Krzysztofie, dziękuję za ten odcinek. Pięknie obnażył Pan(nie po raz pierwszy) wszystkie wady Polskiej edukacji. Mam pomysł na nowy odcinek, a mianowicie pisanie przez Pana "nowej" matury z języka Polskiego. Wiem, że może wydawać się to dosyć ekstremalne, lecz wierzę, że da Pan radę, chociaż może za dużo od Pana oczekuję😢. Pozdrawiam

[@KrzysztofMMaj]

Kusi, kusi, to mógłby być ciekawy live

[@swietyturecki4630]

@@KrzysztofMMaj Nawet bardzo, podesłał bym linka mojej nauczycielce języka polskiego. Siedzi w tym szambie od dość długiego czasu, więc mogła by wyrazić swoje zdanie. Zobaczylibyśmy co powiedziałaby na ten temat.

[@TrooperJet]

Świetny materiał! Konsekwencja kulturowa technologii, jaką jest obnażanie bezsensu pewnych praktyk utrwalanych od czasów pruskich. Tymczasem niektórzy filozofowie (elf) doznają nagłego upośledzenia umysłowego na widok t e c h n o l o g i i, i od razu kombinują, jak by tu wykazać, że jest ona głupia, a nawet, że ogłupia - zamiast pomyśleć nad przydatnymi jej zastosowaniami do pozytywnej zmiany w czymś, co od lat nie tyle szwankuje, co aktywnie powoduje zniszczenia.

[@kubilaj2853]

2:36 - Jeżeli implanty siatkówkowe w ogóle pojawią się w Wolsce(w co szczerze wątpię) 10:17 - tylko trochę ciężko o indywidualną diagnozę, jak ma się 15 minut na wizytę, czyli albo mechanicznie pytasz po łebkach i się wyrabiasz, albo podchodzisz indywidualnie... z obsuwami czasowymi(miałem wizytę na 11:30. Wszedłem o 14, a że szpital dość daleko od domu, to praktycznie miałem z głowy cały dzień) 32:15 - "obiektywna ocena" to taki sam oksymoron co "chaos kontrolowany" Boję się, że nadchodzi dolina niesamowitości.

[@zuzek9925]

Właśnie w telewizji zaczęli o tym mówić. Moi rodzice mieli surprised pikachu face kiedy zaczęłam się śmiać z tego, jak w bloku informacyjnym pewnej zacnej stacji minister nieuki i szkodnictwa zaczął antagonizować nie tyle bota, co złe, okrutne telefony xD

[@KrzysztofMMaj]

Nawet wiem, która to wypowiedź XD ci ludzie są zbyt łatwi do przewidywania, za moment AI z łatwością zastąpi i polityków, oni działają totalnie na autopilocie

[@jeremiah993]

@@KrzysztofMMaj I niestety prawdopodobnie dlatego może faktycznie dojść ze strony władzy (która przecież w całości się składa z polityków) do oficjalnego wdrożenia technofobii jako doktryny, może nawet nie tylko w szkołach. Nie z powodu jakiegoś odhumanizowania czy ochrony (prezerwacji) innych (być może) szczytnych wartości ludzkich, ale prozaicznej grozy, że skończy się koryto.

[@mylegispotato]

Dzięki za te materiały, to jest niesamowicie potrzebne, żeby pokazać ludziom, że jest możliwość bycia wkurwionym na ten system. Poczucie tej agresji w kierunku szkolnictwa pozwala (mi przynajmniej) przetworzyć jak bardzo zostaliśmy skrzywdzeni w tematach zainteresowania światem i chęci samorozwoju. Dopiero wtedy da się zacząć myśleć od zera i odbudować to co szkoła zabrała - bo nie wierzę, że ludzie rodzą się pozamykani na większość dziedzin nauki czy sztuki. Po prostu jesteśmy skutecznie zniechęcani.

[@KrzysztofMMaj]

Ogromnie się cieszę, że to widzisz, bo najłatwiej jest w sumie ludziom na to machnąć ręka i stwierdzić, że to przesada, nakręcana drama albo coś w ten deseń. Jak jednak ktoś siedzi w środku i widzi, co ta chujnia robi z kreatywnymi ludźmi, to go szlag trafia ponad przeciętność. Musimy ten wkurw przekuwać na świadomość samoedukacji i odbudowy siebie, ściśle jak piszesz

[@Po_Co_Komu_Lyzki]

Co do uprzykrzania CzatuGTP fantastyką, to ja postanowiłem zapytać AI jak nazywała się mysz Eduarda Delacroix z "Zielonej Mili" i oto odpowiedź: "Eduard Delacroix, bohater powieści "Granica możliwości" Stephena Kinga, miał mysz o imieniu Minnie. Mysz ta była jego towarzyszem podczas pobytu w Shawshank, gdzie Delacroix był skazanym na dożywocie więźniem. Minnie była dla Delacroix źródłem towarzystwa i radosci w trudnych warunkach panujących w więzieniu". I dokładnie tak samo poradzę sobie na m*turze z polskiego w maju.

[@KrzysztofMMaj]

XDDDDDDD