O tym która winda przyjedzie luźnych opowiastek kilka.

Nie jest to typowy film lecz taka wideorelacja z luźnej pogadanki która winda przyjedzie w przypadku sterowania zbiorczego dwóch dźwigów.
Uprzedzam że ujęcia do filmu powstały poniekąd spontanicznie, ale szkoda ich marnować więc zapraszam do oglądania i polecam włączyć napisy.
Za zaproszenie na wspólne wyjście, oprowadzenie po ciekawych dźwigach i dyskusję która przerodziła się w materiał do filmu serdecznie dziękuję chłopakom z Łodzi - w szczególności Arkowi i Marcinowi.

[@tomaszfingas8349]

Dziękujemy za mega materiał i tradycyjnie aby więcej takich. Szkoda że jak byłem nastolatkiem nie było takich. Zawsze tak mnie to interesowało

[@poohprivpl]

Za każdym razem kiedy widzę dwie windy (również te nowe) bez sterowania grupowego, zastanawiam się dlaczego w ogóle montuje się w takich przypadkach sterowanie indywidualne - przecież to marnowanie prądu i obniżanie dostępności windy, bo często jedna jeździ pusta (przecież każdy pasażer wezwie wszystkie dostępne widny, bo nie wie która przyjedzie najszybciej).

[@michaelektryk]

I zrobiłem Ci tysięcznego subskrybenta!!! 😎😉🤗 Gratulacje za fajny kanał .

Te subskrybencje mi coś ostatnio oszalały, wcześniej elegancko max 2-3 na dzień a teraz licznik szaleje jak przy pracującej spawarce!

[@swrzesinski]

Świetny budynek, też zasługuje na trochę uwagi ;)

To były 2 różne budynki tak na prawdę ;)

[@MPXDStudio]

Pozdrawiam serdecznie :D

[@Kardor]

To Ty jestes na tym filmiku? :D

[@MPXDStudio]

@@Kardor byłem jako obserwator

[@Kardor]

@@MPXDStudio Rozumiem

[@Tarnowski_Windziarz]

siema MPXD

[@5Dale65]

U mnie jak były dwa Zremby grupowo (meblowy i zwykły) to zawsze na wezwania ruszał ten mebowy. Zwykły stał zawsze na parterze, a jeśli akurat nie, to zjeżdżał samoczynnie na parter gdy tylko meblowy ruszał. Trochę to było lipne, bo np. czekając na 10 piętrze (winda obsługuje 14) było czasem widać, że zwykły stoi piętro czy dwa niżej, a gdy się wcisnęło przywołanie to ruszał meblowy z parteru, a zwykły jechał na dół. Zupełnie jakby nie mógł ruszyć zwykły i podjechać tego piętra czy dwóch do góry, byłoby spoooro szybciej. Teraz windy są zmodernizowane przez Lift Service. Meblowy całkiem wymieniony, zwykły nadal ma kabinę Zremba i to nawet bez zasuwanych drzwi wew, jedynie kaseta inna i falownik. Jak wciskam przywołanie to rusza zawsze ta winda, która stoi bliżej mnie. Da się też przywołać drugą na to samo piętro, trzeba otworzyć drzwi pierwszej i wcisnąć raz jeszcze przywołanie. Nie wiem czy windy zjeżdżają same na parter, w każdym razie gdy jedna ruszy to druga stoi tam gdzie była. Aha i czasami późno w nocy zauważam, że w zwykłej nie świeci się żarówka w kabinie. A gdy otworzę drzwi to się zapala. Ale nie wiem ile czasu musi minąć żeby zgasła znów.

O tym co montuje się w ramach modernizacji to się nie wypowiem bo się nie znam. Ale to co piszesz o zrembowskiej grupie, to sama prawda, one wszystkie niestety tak miały.

[@Zdzichism]

Natomiast na duza winde u nas mowilo sie nie meblowa tylko na trumny. Duza miala wezsze drzwi i czasami byl problem z wstawieniem jakiegos kredensu czy tapczanu. Trumna wchodzila za to idealnie.

[@garagevlogpl5247]

Czy sterowanie przekaznikowe da sie jakos zawiesic ?tak jak elektronika jakas sie zawiesi i trzeba zrestartowac :D

Pytanie czy na skutek usterki czy na skutek tego jak fabryka chciała (lub nie chciała ale zaprojektowała). Teoretycznie wciśnięcie stopu w kabinie jest pewną formą zawieszenia, przerwanie obwodu bezpieczeństwa (ograniczniki, zwisy lin itp.) zasadniczo jest z tym tożsame. I można wtedy uruchomić kabinę tylko z dyspozycji lub przez otwarcie drzwi... problem się zacznie jak stanie między piętrami. Aczkolwiek to raczej zły przykład bo to zachowanie zaprojektowane i zapewne nie jeden dźwig z sterowaniem elektronicznym zachowa się co najmniej podobnie. Aczkolwiek jest jeden przypadek gdzie faktycznie bez dotykania przekaźników trzeba zrobić twardy reset. Mianowice jak w leonardzie przetwornica nie wystartuje w ciągu iluś tam sekund. Ale to też forma zabezpieczenia na wypadek jakiegoś problemu z rozruchem. A tak to kurcze... no nie wiem... za proste urządzenie żeby wywaliło BSOD'a na piętrowskazywaczu kabinowym :D

[@pawet8045]

Jeśli dobrze podejrzewam przekaźniki pracują na jedyne słuszne 24V=. Czy da się gdzieś je kupić czy "nowe" części przychodzą tylko z demontażu?

48V=, mejla dostałem, odpiszę później, cały czas w biegu póki co.

[@vonbugi]

I cala logika jest zrealizowana ma przekaźnikach?

[@pindrach]

Tak.

[@vonbugi]

@@pindrach WOW! Jestem pełen podziwu dla konstruktorów. Dziś dodatkowa funkcja to kilka linijek kodu w sterowniku, a i tak w nowych biurowcach można spotkać np. grupę 3 wind z jednym wywołaniem a wszystkie czekają sobie na ostatnim piętrze...Albo w tym samym biurowcu po południu wszystkie windy jak głupie jadą do najwyższego wezwania, a z dolnych pięter nie zbierają ludzi bo są pełne.... A tu tak sprytnie na przekaźnikach....

> Albo w tym samym biurowcu po południu wszystkie windy jak głupie jadą do najwyższego wezwania, a z dolnych pięter nie zbierają ludzi bo są pełne.... I pomyśleć że to jedno z podstawowych założeń sterowania HAG-4 które licencja przewidziała dla wszelakich większych grup dla biurowców. I na samych przekaźnikach potrafili zrobić tak żeby przy dużym ruchu wysyłać windy w możliwie różne miejsca no i nie jeździć dwoma do jednego piętra (jak tu na filmie się zdarzyło).

> I cala logika jest zrealizowana ma przekaźnikach? dokładnie 52 + 6*t przekaźników gdzie t to ilość przystanków (poniżej 9 pięter 51+6*t z racji braku podziału na strefy)

[@Zdzichism]

Dopoki przekazniki sa cale to calosc jest mniej awaryjna niz nowe windy. Po wymianie na manhattanie windy potrafia sie zawiesic gdzies podczas pracy. Cholera wie dlaczego. Stare windy lubilem, przy nowych nie lubie wracac wieczorem do domu. Ze starych latwo bylo sie wydostac (z malymi wyjatkami), w nowych nie wiem nawet jak drzwi od wewnatrz rozsunac.